Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah! - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zabawa > Uśmiechnij się

Notka

Uśmiechnij się Uśmiechnij się to miejsce dla wszystkich, którzy chcą poprawić sobie nastrój. Tutaj obejrzysz śmieszne zdjęcia i komiksy. Możesz podzielić się swoim zdjęciem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-04, 11:03   #3061
LunatyczkaBB
Zakorzenienie
 
Avatar LunatyczkaBB
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 6 407
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez ThinSpire Pokaż wiadomość
Pracowałam w grudniu w realu na kasie.. Okres przedświąteczny więc pracy było mnóstwo - czasami nawet 11h w pracy (chciałam więcej zarobić to brałam dłuższe zmiany). Na kasie miałam taki monitor dotykowy na którym wszystko wbija się palcami.. któregoś wieczora wróciłam z pracy do domu wyczerpana i usiadłam jeszcze na chwilkę do komputera.. Wyłączając go wyskakuje jak zawsze ramka z opcjami : stan wstrzymania, wyłącz lub uruchom ponownie.. a że już z tego zmęczenia nie myślałam na trzeźwo to zaczynam paluchem (zamiast myszką ^^) po monitorze klikać na przycisk WYŁĄCZ i się sama dziwie czemu nie reaguje.. dopiero po chwili do mnie dotarło co robię
Też to przerabiałam .
__________________
Bloguję

LunatyczkaBB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-06, 07:02   #3062
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez ThinSpire Pokaż wiadomość
Pracowałam w grudniu w realu na kasie.. Okres przedświąteczny więc pracy było mnóstwo - czasami nawet 11h w pracy (chciałam więcej zarobić to brałam dłuższe zmiany). Na kasie miałam taki monitor dotykowy na którym wszystko wbija się palcami.. któregoś wieczora wróciłam z pracy do domu wyczerpana i usiadłam jeszcze na chwilkę do komputera.. Wyłączając go wyskakuje jak zawsze ramka z opcjami : stan wstrzymania, wyłącz lub uruchom ponownie.. a że już z tego zmęczenia nie myślałam na trzeźwo to zaczynam paluchem (zamiast myszką ^^) po monitorze klikać na przycisk WYŁĄCZ i się sama dziwie czemu nie reaguje.. dopiero po chwili do mnie dotarło co robię
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-06, 08:32   #3063
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez ThinSpire Pokaż wiadomość
Pracowałam w grudniu w realu na kasie.. Okres przedświąteczny więc pracy było mnóstwo - czasami nawet 11h w pracy (chciałam więcej zarobić to brałam dłuższe zmiany). Na kasie miałam taki monitor dotykowy na którym wszystko wbija się palcami.. któregoś wieczora wróciłam z pracy do domu wyczerpana i usiadłam jeszcze na chwilkę do komputera.. Wyłączając go wyskakuje jak zawsze ramka z opcjami : stan wstrzymania, wyłącz lub uruchom ponownie.. a że już z tego zmęczenia nie myślałam na trzeźwo to zaczynam paluchem (zamiast myszką ^^) po monitorze klikać na przycisk WYŁĄCZ i się sama dziwie czemu nie reaguje.. dopiero po chwili do mnie dotarło co robię

musialo to fajnie wygladac
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-07, 00:17   #3064
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Ewciaaaaa Pokaż wiadomość
to ja tez cos dodam rozmawiam z mamą o jakiejs tam kobiecie ktora zmienia mężczyzn jak rękawiczki,moja mama jej nie lubi i tak mowi o niej i mowi i nagle tekst :: "bo ta kobieta ma wściekliznę macicy"
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-08, 12:22   #3065
Nagla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Przypadek z wczoraj: obudziłam się jak zawsze o 7, wstałam z łóżka, zaścieliłam je, nastawiłam wodę na kawę, po czym spojrzałam na zegarek i była 6. Ale żadne trudności mi nie straszne, rozłożyłam łóżko i poszłam dalej spać .
Nagla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-09, 12:43   #3066
Raspberry19
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 116
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Nagla Pokaż wiadomość
Przypadek z wczoraj: obudziłam się jak zawsze o 7, wstałam z łóżka, zaścieliłam je, nastawiłam wodę na kawę, po czym spojrzałam na zegarek i była 6. Ale żadne trudności mi nie straszne, rozłożyłam łóżko i poszłam dalej spać .
haha dobre tez tak raz mialam, tlyko to była 5 a miałam na 9 do szkoło
Raspberry19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-09, 19:20   #3067
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Raspberry19 Pokaż wiadomość
haha dobre tez tak raz mialam, tlyko to była 5 a miałam na 9 do szkoło
To ja miałam swego czasu tak, że budziłam się rano przerażona, że zaspałam do szkoły, zrywałam się szybko z łóżka, sprawdzałam godzinę i już miałam lecieć do łazienki kiedy nagle przypominałam sobie, że przecież jest sobota
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-09, 20:50   #3068
vanessa1781
Zakorzenienie
 
Avatar vanessa1781
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 54 024
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

ja kiedyś wróciłam z pracy i źle się czułam, coś mnie zaczęło jakieś choróbsko rozbierać, więc się położyłam i się mi zasnęło. Obudziłam się, patrzę na zegarek, 6.10, zerwałam się, pobiegłam do łazienki, szybko się umyłam, wskoczyłam w ciuchy, wzięłam torebkę w rękę, a Tż do mnie "kochanie, a Ty gdzie?" a ja mówię: do pracy idę bo już późno.
Tyle tylko że to nie ta 6 była (była 18.10) rozebrałam się i poszłam spowrotem spać, bo miałam gorączkę.
__________________
K&K 💙

Edytowane przez vanessa1781
Czas edycji: 2011-06-09 o 20:51
vanessa1781 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-16, 08:30   #3069
Myszka_80
Zakorzenienie
 
Avatar Myszka_80
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Radlin
Wiadomości: 5 386
GG do Myszka_80 Send a message via Skype™ to Myszka_80
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez veronicas15 Pokaż wiadomość
To ja miałam swego czasu tak, że budziłam się rano przerażona, że zaspałam do szkoły, zrywałam się szybko z łóżka, sprawdzałam godzinę i już miałam lecieć do łazienki kiedy nagle przypominałam sobie, że przecież jest sobota
ja sie zbierałam do szkoły w niedziele nawet plecak juz miałam. Konczyłam sniadanie a tu kumpela czeka : a ty dzis do koscioła ze mna nie idziesz??

Yyyy dobrze ze przyszła bo potem jak sprawdzam to nawet autobus o odpowiedniej godzinie miałam. To by był zonk pod drzwiamy szkoły

Cytat:
Napisane przez vanessa1781 Pokaż wiadomość
ja kiedyś wróciłam z pracy i źle się czułam, coś mnie zaczęło jakieś choróbsko rozbierać, więc się położyłam i się mi zasnęło. Obudziłam się, patrzę na zegarek, 6.10, zerwałam się, pobiegłam do łazienki, szybko się umyłam, wskoczyłam w ciuchy, wzięłam torebkę w rękę, a Tż do mnie "kochanie, a Ty gdzie?" a ja mówię: do pracy idę bo już późno.
Tyle tylko że to nie ta 6 była (była 18.10) rozebrałam się i poszłam spowrotem spać, bo miałam gorączkę.
Mój tato ( [*]) był instruktorem nauki jazdy. Zdrzemneło mu sie którego letniego popołudnia. Wstaje patrzy 9.00 a on o 9.15 miał byc na placyku i czekac na kursanta. Wiec hop w portki i jedzie jak wariat 20 km do roboty.
A tam pusto. Wiec wyciaga terminatrz i cos tam skrobie. Podchodzi stróż, a tata: ty patrz ale burza będzie, strasznie ciemne niebo sie robi i ciekawie i ktorej ten kursant ma zamiar przyjsc, ile mozna czekac. Ty Franek a nie wiesz czemu tu dzisiaj tak pusto??

Pan Franek zdruniał. Myslał ze tato go w konia robił. Zanim sie dogadali ze zamiast srody rano jest wtorek w nocy to troche czasu mineło
__________________
Kamilka - 17.03.05
Emilka - 16.10.06

http://picasaweb.google.com/myszka1980

Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660



Myszka_80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 19:13   #3070
aknishia
Raczkowanie
 
Avatar aknishia
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: przytulne lokum
Wiadomości: 230
GG do aknishia
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

hehe.... nie no nieźle. ja raz jechałam do koleżanki na bibe. i spóźniłam sie na przystanek. 24 odjechalo, a że nie chcialo mi sie czekać na następny a że jechał akurat wtedyautobus jadący do auchana to wsiadłam do auchana. milion razy udalo sie ludziom wysiąsc i to nie przed auchanem. to ja chciałam wysiąśc kolo mojej koleżanki. podeszłam do drzwi. niestety kierowca mi je zmknął przed nosem kłóciłam sie z nim czemu nie chce mnie wypuścić powiedzial że mnie nie wypuści bo to auchan a nie mpk. no to wysiadlam przed auchanem. potem wsiadłam jak najszybciej do auchana powrotnego do miasta. wysiadlam na przystanku koleżanki i bieglam jak najszybciej do koleżanki. zapukalam do drzwi było za późno po imprezie. a i jeszcze musiałam sie wytłumaczyć czemu mnie nie było. no żaaaaaallll
aknishia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 19:01   #3071
valercia
Rozeznanie
 
Avatar valercia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 502
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

jak już kiedyś wspominałam pracuje w sklepie wielobranżowym. niedawno odwiedził mnie starszy pan z takim o to problemem... :

Pan: poprosze coś na płot...
Ja: na płot?
Pan: no tak, na płot
Ja: <w domyśle: jaki płot?! przecież u nas nie ma rzeczy na płot, co on chce jakiś impregnat czy co?! i ponawiam pytanie> Na płot?...
Pan: no płoce się ...

dopiero wtedy zrozumiałam że chce jakiś dezodorant
valercia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-19, 11:53   #3072
Brodorex
Przyczajenie
 
Avatar Brodorex
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 29
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Przed wyjściem do szkoły z pośpiechu spryskałam włosy płynem do mycia mebli zamiast lakierem
Kupiłam gazetę. Po drodze do domu zaczęłam czytać jeden artykuł. Dochodzę do domu - nie mam gazety. Nie wiem co się z nią stało...
Czasami zdarza mi się, że przestaję czuć rękę jeśli ją przygniatam. Spałam w namiocie (z ręką pod poduszką) i przestałam ją czuć. Zaspana chwyciłam rękę tą "działającą" ręką i zaczęłam tak ściskać, żeby wróciło czucie. Po chwili usłyszałam pytanie koleżanki: "co ty k*** robisz?". To nie była moja ręka...

Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Albo wpadka (?) z przed roku:
Graliśmy w siatkę. Wybiłam za mocno piłkę i musiałam po nią pobiec. Biegnę, coś ucisnęło mnie w szyję i leżę. Zahaczyłam głową o sznurek od siatki i się wywaliłam. Nie miałam pojęcia co się dzieje. Wszyscy stali dookoła mnie i myśleli, że się zabiłam. :O

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Czytając w kościele pomyliłam się. Zamiast powiedzieć "ociepliła" powiedziałam "ocipiła". Na dodatek powiedziałam odruchowo: "o matko".
Od tego czasu b0ję się publicznych wystąpień itp. ;/

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Wy to jesteście dobre brat się na mnie dziwnie patrzy, bo śmieję się do monitora
Przypomniało mi się coś: brat mojej koleżanki tak głośno beknął (drzwi od balkonu były otwarte), że jakieś dziecko w piaskownicy zapytało "co to było?"

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Znowu coś przypomniałam:
Kiedyś nauczycielka zapytała mnie, co to jest czasownik. Nie wiedziałam i powiedziałam, że "czasownik odmierza czas". To była moja pierwsza jedynka
Brodorex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-19, 12:39   #3073
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Brodorex Pokaż wiadomość
Spałam w namiocie (z ręką pod poduszką) i przestałam ją czuć. Zaspana chwyciłam rękę tą "działającą" ręką i zaczęłam tak ściskać, żeby wróciło czucie. Po chwili usłyszałam pytanie koleżanki: "co ty k*** robisz?". To nie była moja ręka...

Albo wpadka (?) z przed roku:
Graliśmy w siatkę. Wybiłam za mocno piłkę i musiałam po nią pobiec. Biegnę, coś ucisnęło mnie w szyję i leżę. Zahaczyłam głową o sznurek od siatki i się wywaliłam. Nie miałam pojęcia co się dzieje. Wszyscy stali dookoła mnie i myśleli, że się zabiłam. :O

Czytając w kościele pomyliłam się. Zamiast powiedzieć "ociepliła" powiedziałam "ocipiła". Na dodatek powiedziałam odruchowo: "o matko".
Od tego czasu b0ję się publicznych wystąpień itp. ;/

Przypomniało mi się coś: brat mojej koleżanki tak głośno beknął (drzwi od balkonu były otwarte), że jakieś dziecko w piaskownicy zapytało "co to było?"

Kiedyś nauczycielka zapytała mnie, co to jest czasownik. Nie wiedziałam i powiedziałam, że "czasownik odmierza czas". To była moja pierwsza jedynka

ale się uśmiałam
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-19, 19:32   #3074
DontSaySorry
Zakorzenienie
 
Avatar DontSaySorry
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Brodorex Pokaż wiadomość
Przed wyjściem do szkoły z pośpiechu spryskałam włosy płynem do mycia mebli zamiast lakierem
Kupiłam gazetę. Po drodze do domu zaczęłam czytać jeden artykuł. Dochodzę do domu - nie mam gazety. Nie wiem co się z nią stało...
Czasami zdarza mi się, że przestaję czuć rękę jeśli ją przygniatam. Spałam w namiocie (z ręką pod poduszką) i przestałam ją czuć. Zaspana chwyciłam rękę tą "działającą" ręką i zaczęłam tak ściskać, żeby wróciło czucie. Po chwili usłyszałam pytanie koleżanki: "co ty k*** robisz?". To nie była moja ręka...

Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Albo wpadka (?) z przed roku:
Graliśmy w siatkę. Wybiłam za mocno piłkę i musiałam po nią pobiec. Biegnę, coś ucisnęło mnie w szyję i leżę. Zahaczyłam głową o sznurek od siatki i się wywaliłam. Nie miałam pojęcia co się dzieje. Wszyscy stali dookoła mnie i myśleli, że się zabiłam. :O

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Czytając w kościele pomyliłam się. Zamiast powiedzieć "ociepliła" powiedziałam "ocipiła". Na dodatek powiedziałam odruchowo: "o matko".
Od tego czasu b0ję się publicznych wystąpień itp. ;/

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Wy to jesteście dobre brat się na mnie dziwnie patrzy, bo śmieję się do monitora
Przypomniało mi się coś: brat mojej koleżanki tak głośno beknął (drzwi od balkonu były otwarte), że jakieś dziecko w piaskownicy zapytało "co to było?"

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Znowu coś przypomniałam:
Kiedyś nauczycielka zapytała mnie, co to jest czasownik. Nie wiedziałam i powiedziałam, że "czasownik odmierza czas". To była moja pierwsza jedynka
Autentycznie się popłakałam




A ja ostatnio gadam do mojej siostryi próbuję ją przekonać, żeby coś zrobiła i mówię:
"ale mamo!"
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.

Edytowane przez DontSaySorry
Czas edycji: 2011-06-19 o 19:36
DontSaySorry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-19, 22:58   #3075
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Brodorex Pokaż wiadomość
Przed wyjściem do szkoły z pośpiechu spryskałam włosy płynem do mycia mebli zamiast lakierem
Kupiłam gazetę. Po drodze do domu zaczęłam czytać jeden artykuł. Dochodzę do domu - nie mam gazety. Nie wiem co się z nią stało...
Czasami zdarza mi się, że przestaję czuć rękę jeśli ją przygniatam. Spałam w namiocie (z ręką pod poduszką) i przestałam ją czuć. Zaspana chwyciłam rękę tą "działającą" ręką i zaczęłam tak ściskać, żeby wróciło czucie. Po chwili usłyszałam pytanie koleżanki: "co ty k*** robisz?". To nie była moja ręka...

Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Albo wpadka (?) z przed roku:
Graliśmy w siatkę. Wybiłam za mocno piłkę i musiałam po nią pobiec. Biegnę, coś ucisnęło mnie w szyję i leżę. Zahaczyłam głową o sznurek od siatki i się wywaliłam. Nie miałam pojęcia co się dzieje. Wszyscy stali dookoła mnie i myśleli, że się zabiłam. :O

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Czytając w kościele pomyliłam się. Zamiast powiedzieć "ociepliła" powiedziałam "ocipiła". Na dodatek powiedziałam odruchowo: "o matko".
Od tego czasu b0ję się publicznych wystąpień itp. ;/

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Wy to jesteście dobre brat się na mnie dziwnie patrzy, bo śmieję się do monitora
Przypomniało mi się coś: brat mojej koleżanki tak głośno beknął (drzwi od balkonu były otwarte), że jakieś dziecko w piaskownicy zapytało "co to było?"

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Znowu coś przypomniałam:
Kiedyś nauczycielka zapytała mnie, co to jest czasownik. Nie wiedziałam i powiedziałam, że "czasownik odmierza czas". To była moja pierwsza jedynka
normalnie brawo!


ja mialam podobna sytuacje jak chodzilam na spotkania z bierzmowania z moja kolezanka z klasy bo bylysmy z tej samej parafii
Siedzimy sobie obok siebie na takich rozkladanych, drewnianych krzeslach i cos zaczelysmy brykac- znaczy sie ja ja zaczelam zaczepiac itp
oczywiscie zostalysmy uspokojone i juz bylo wszystko ok, ale cos zaczela znowy reka gmerac i tak gmera i gmera z boku. Troche zglupialam bo nic nie czulam, patrze sie na nia a ona taki usmieszek i mi mruga okiem- ja nadal nie kumam o co chodzi patrze sie za siebie lekko tam gdzie gmera ta reka a ona glaskala krzeslo biedna myslala, ze to moje ramie
oczywiscie tez sie popatrzyla za mna i jak zaczela sie smiac tak juz ksiadz sie troche zdenerwowal
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-20, 09:16   #3076
Brodorex
Przyczajenie
 
Avatar Brodorex
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 29
Wink Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

:d
Cytat:
Napisane przez dimiti Pokaż wiadomość
normalnie brawo!


ja mialam podobna sytuacje jak chodzilam na spotkania z bierzmowania z moja kolezanka z klasy bo bylysmy z tej samej parafii
Siedzimy sobie obok siebie na takich rozkladanych, drewnianych krzeslach i cos zaczelysmy brykac- znaczy sie ja ja zaczelam zaczepiac itp
oczywiscie zostalysmy uspokojone i juz bylo wszystko ok, ale cos zaczela znowy reka gmerac i tak gmera i gmera z boku. Troche zglupialam bo nic nie czulam, patrze sie na nia a ona taki usmieszek i mi mruga okiem- ja nadal nie kumam o co chodzi patrze sie za siebie lekko tam gdzie gmera ta reka a ona glaskala krzeslo biedna myslala, ze to moje ramie
oczywiscie tez sie popatrzyla za mna i jak zaczela sie smiac tak juz ksiadz sie troche zdenerwowal
Hehe na Twoim miejscu nie usiedziałabym już w tym kościele
Brodorex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-20, 10:13   #3077
93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 230
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

A jakież było moje zdziwienie, gdy na początku mszy do ołtarza podchodzi facet i rzuca w księdza jakąś kasetą
Siedziałam w pierwszej ławce, myślałam że tam umrę
A pod koniec ogłoszenia i ksiądz mówi, że odbędzie się koncert... wykonawcy nosili nazwiska... Skwarek i Szerszeń To mnie dobiło i chciałam jak najszybciej wyjść

A na moim bierzmowaniu niosłam świecę, a pod koniec miałam złożyć podziękowania biskupowi. Z tego względu siedziałam chyba w drugiej ławce. Nadszedł moment udania się do kaplicy, gdzie miał być sakrament. Tutaj muszę dodać, że moja parafia to katedra i jest ogromna. Ustawiamy się, biskup zaczyna bierzmować... a ja nie wzięłam kartki, którą trzeba było mu wtedy dać Więc w szpilkach biegłam przez pół kościoła do ławki po tą kartkę... ale zdążyłam
93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-21, 01:10   #3078
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Brodorex Pokaż wiadomość
Przed wyjściem do szkoły z pośpiechu spryskałam włosy płynem do mycia mebli zamiast lakierem
Kupiłam gazetę. Po drodze do domu zaczęłam czytać jeden artykuł. Dochodzę do domu - nie mam gazety. Nie wiem co się z nią stało...
Czasami zdarza mi się, że przestaję czuć rękę jeśli ją przygniatam. Spałam w namiocie (z ręką pod poduszką) i przestałam ją czuć. Zaspana chwyciłam rękę tą "działającą" ręką i zaczęłam tak ściskać, żeby wróciło czucie. Po chwili usłyszałam pytanie koleżanki: "co ty k*** robisz?". To nie była moja ręka...

Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Albo wpadka (?) z przed roku:
Graliśmy w siatkę. Wybiłam za mocno piłkę i musiałam po nią pobiec. Biegnę, coś ucisnęło mnie w szyję i leżę. Zahaczyłam głową o sznurek od siatki i się wywaliłam. Nie miałam pojęcia co się dzieje. Wszyscy stali dookoła mnie i myśleli, że się zabiłam. :O

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Czytając w kościele pomyliłam się. Zamiast powiedzieć "ociepliła" powiedziałam "ocipiła". Na dodatek powiedziałam odruchowo: "o matko".
Od tego czasu b0ję się publicznych wystąpień itp. ;/

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Wy to jesteście dobre brat się na mnie dziwnie patrzy, bo śmieję się do monitora
Przypomniało mi się coś: brat mojej koleżanki tak głośno beknął (drzwi od balkonu były otwarte), że jakieś dziecko w piaskownicy zapytało "co to było?"

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Znowu coś przypomniałam:
Kiedyś nauczycielka zapytała mnie, co to jest czasownik. Nie wiedziałam i powiedziałam, że "czasownik odmierza czas". To była moja pierwsza jedynka
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-21, 12:20   #3079
Brodorex
Przyczajenie
 
Avatar Brodorex
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 29
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Jak miałam jakieś 5 lat i spałam z bratem o imieniu Kuba (3 lata), to on w nocy wystraszył sie drukarki (włączyła się głośno, kiedy światło "dali"). Zawołał tatę. Tata poszedł do brata spać ale musiał najpierw mnie zanieść do mamy. Wziął mnie na ręce i zaczął nieść. A ja przez sen przywaliłam mu z pięści w czoło i powiedziałam: "no Kubaa, nie chcę".
Jak miałam też jakieś 5 lat i gdy rodzice mnie wkurzyli to mówiłam: "Tata piźd, mama piźda a Kuba piźdek"
Brodorex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-21, 12:26   #3080
DontSaySorry
Zakorzenienie
 
Avatar DontSaySorry
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

A mi się przypomniało jak byłam kiedyś z kolegą na spacerze, coś nam odwaliło i zaczęliśmy się ganiać. No i on nagle zaszedł mnie jakoś od tyłu i wyjął jakąś karteczkę z mojej kieszeni. Karteczka okazała się kalendarzykiem miesiączkowym
Ale mi było wstyd :P
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
DontSaySorry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-22, 15:16   #3081
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Brodorex Pokaż wiadomość
:d

Hehe na Twoim miejscu nie usiedziałabym już w tym kościele
ciezko bylo

Cytat:
Napisane przez DontSaySorry Pokaż wiadomość
A mi się przypomniało jak byłam kiedyś z kolegą na spacerze, coś nam odwaliło i zaczęliśmy się ganiać. No i on nagle zaszedł mnie jakoś od tyłu i wyjął jakąś karteczkę z mojej kieszeni. Karteczka okazała się kalendarzykiem miesiączkowym
Ale mi było wstyd :P



na moim bierzmowaniu stalam z kolezankami w bocznej czesci kosciola lawki byly normalne i byly tez z lewej strony przymocowane do sciany. Co chwile ludzie wstawali i siadali- w pewnym momencie jak usiadly kobiety tak ta lawka sie "zerwala" i spadla razem z kobietami, ktore na niej siedzialy- ale wszystkie byly czerwone
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-22, 20:34   #3082
93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 230
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

na moim bierzmowaniu stalam z kolezankami w bocznej czesci kosciola lawki byly normalne i byly tez z lewej strony przymocowane do sciany. Co chwile ludzie wstawali i siadali- w pewnym momencie jak usiadly kobiety tak ta lawka sie "zerwala" i spadla razem z kobietami, ktore na niej siedzialy- ale wszystkie byly czerwone[/QUOTE]

To musiało być dobre

Kilka miesięcy temu spacerowałam z narzeczonym i przechodziliśmy obok budynku, gdzie wisi napis SIDH czy jakoś tak. On znając moje zamiłowanie zażartował, że tam mieszka Sid z "Epoki lodowcowej" Minęliśmy budynek i ja mądra zaczęłam się wygłupiać. Zaczęłam ciągnąć go za rękę jak małe rozwydrzone dziecko z okrzykiem "Tam jest Sid! Chodźmy tam!" Po chwili ujrzałam faceta, który na mój widok zaniemówił i zamarł z telefonem w ręku
93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-23, 00:43   #3083
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Ostatnio gdy wychodziłam z kina mieszczącego się w Galerii, wszystkie sklepy w środku były już pozamykane, a ruchome schody wyłączone. Popatrzyłam na nie i pomyślałam: "no to fajnie, jak mam niby teraz dostać się na dół?" Po czym zorientowałam się, że przecież mogę normalnie po nich zejść Serio, nie wiem co mnie wtedy zamuliło
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-23, 16:57   #3084
93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 230
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez veronicas15 Pokaż wiadomość
Ostatnio gdy wychodziłam z kina mieszczącego się w Galerii, wszystkie sklepy w środku były już pozamykane, a ruchome schody wyłączone. Popatrzyłam na nie i pomyślałam: "no to fajnie, jak mam niby teraz dostać się na dół?" Po czym zorientowałam się, że przecież mogę normalnie po nich zejść Serio, nie wiem co mnie wtedy zamuliło
A próbowałaś kiedyś zbiec po takich schodach, gdy jadą do góry? To dopiero zabawa
93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-23, 20:53   #3085
magica
Wtajemniczenie
 
Avatar magica
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 222
GG do magica
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

ja zawsze to robię, wiem, to dziecinne, ale nie mogę się powstrzymać :P
__________________
http://pustamiska.pl/

JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik

to słowo(nie "te słowo")
bynajmniej=wcale, w ogóle
magica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-24, 02:54   #3086
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

[1=93f3798e881f84a2d27604f d91409608e23d92eb;2770005 1]A próbowałaś kiedyś zbiec po takich schodach, gdy jadą do góry? To dopiero zabawa[/QUOTE]
Nie, ale próbowałam raz wejść na górę gdy jechały na dół, kiedy zorientowałam się, że wlazłam nie na te schody co trzeba Nigdy więcej tego nie zrobię, z lenistwa zrobiłam z siebie wariatkę
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-24, 10:15   #3087
93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 230
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Wybrałyśmy się kiedyś z koleżanką do supermarketu, gdzie po obu stronach są elektrycznie rozsuwane drzwi. Nie wiem co nam się stało, ale stałyśmy jak kretynki przed jednymi z nich przez kilka sekund i czekałyśmy, aż się łaskawie otworzą, a tam wisiała kartka, że wejście drugimi drzwiami

W tym samym sklepie w zimę wisiała kartka, że jest śliska podłoga i żeby chodzić tylko po wycieraczkach. A ja wlazłam na podłogę Wyrżnęłam na tyłek i zamiast wstać, to leżałam i śmiejąc się na cały sklep czekałam, aż mnie narzeczony podniesie, ale on był w szoku i jakiś facet mnie podnosił I ta panika ludzi... "Nic pani nie jest? Nic się pani nie stało?" A ja się składałam ze śmiechu na tej podłodze

A w dzieciństwie (już w innym sklepie) biegłam i dobiłam do drzwi, bo nie zdążyły się otworzyć

A dwa lata temu poszłam z bratem na basen i przy wyjściu chciałam wyrzucić skórkę od banana. Były tam zwyczajnie otwierane, szklane drzwi. Wracając od kosza myślałam, że oba skrzydła są otwarte i wlazłam na szybę Baba w recepcji się musiała odwrócić

A ostatnio wychodzę z Biedronki i chyba jestem widmo dla czujników, bo drzwi się na mnie zamknęły Musiałam je siłą rozwierać
93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-24, 17:36   #3088
Paulinusia411
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 110
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

a propos autentycznych wpadek... do dzisiaj prześladuje mnie wysłany DO WIELU sms po pijaku.... mianowicie sms obejmował babcie mame tate wujków szefów itp itd o treści iż impreza jest "fajna" "ze pijemy alkohol" "ze jestem pijana" - wszystko ładnie oczywiście ujmując w wulgaryzmy...wstyd mi do dzisiaj <lol>
Paulinusia411 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-25, 09:08   #3089
93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 230
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

W gimnazjum koleżanka napisała do mnie, czy mogłabym jej napisać instrukcję tampona, bo nie miała ulotki... Wiadomość zaczęłam wysyłać do wujka! Do tej pory nie wiem, czy zdążyłam anulować, czy jednak do niego dotarła
93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-25, 10:56   #3090
ktmk
Raczkowanie
 
Avatar ktmk
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 338
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

A ja mam świeżą historię, ze wczoraj : D
Otóż koleżanka z klasy zaprosiła mnie i moją przyjaciółkę na swoją osiemnastkę. Wszystko ładnie, pięknie, planujemy w co się ubrać, jak dojechać, jak trafić na miejsce. Okej, ywpindrzone pojechałyśmy i trafiłyśmy w miejsce imprezy. Ale było jakoś podejrzanie pusto, a przecież teoretycznie impreza miała już trwać dobrą godzinę. No nic, zastanawiamy się: "może nas zrobili w konia?" aż w końcu inna koleżanka mieszkająca w pobliżu zauważyła nas i podeszła. Myślimy sobie "uff ona pewnie też na imprezę, to pójdziemy razem... ale zaraz zaraz. Dlaczego ona ubrała się tak zwyczajnie?" Jak się pewnie domyślacie mnie i mojej przyjaciółce powaliły się dni i impreza jest dzisiaj Nie wiem jak my się dzisiaj tam pokażemy, pewnie wszyscy będą mieli z nas pompę mina koleżanki bezcenna... śmialiśmy się chyba 15 minut, tego bólu brzucha nie zapomnę :P
__________________
We can be Heroes
Just for one day

ktmk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Uśmiechnij się


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-12-15 21:24:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:54.