Cywilny, później kościelny

[kat123]

Napisane przez MieciowaRuda

Ja się właśnie ostatnio zaczęłam zastanawiać nad cywilnym. Zaręczyliśmy sie w grudniu 2014r. Obecnie mieszkamy razem w Niemczech (praca) a co za tym idzie większy podatek płaci kawaler i/lub panna. I myślę że cywilny byłby dobrym rozwiązaniem póki co. Oficjalnie będziemy małżeństwem i będziemy z tego zwolnieni planujemy na grudzień, bo mimo że będziemy w Polsce za 2 tygodnie to nie uda nam sie tego załatwic wcześniej. A kościelny weźmiemy za jakieś 2 lata jak zarobimy na nasze wesele Obrączki myślimy kupić na cywilny a przed koscielnym dodac do nich grawer
My, rodzice i świadkowie a po wszystkim obiad. Co myslicie? Dobre rozwiązanie?

Kat123 a co takiego sie stało ze nie wyszło ?

Rodziny koniecznie chciały od razu ślub kościelny - okazało się też, że moi rodzice od lat zbierali pieniądze na moje wesele i chcieli by ono było. Więc robimy nieduże na ok. 40 osób.

Pracując w DE faktycznie ekonomicznej mieć żonę i najlepiej dzieci 😉 Nie jestem pewna, czy bez dzieci też się nie ma tej najgorszej klasy podatkowej przypadkiem - sprawdzałaś to?
Mój luby tez w DE pracuje.

[czerwcowka]

Jak dla mnie wystarczy sam ślub cywilny i już

[zawiechaczarny]

U nas ostatecznie wyszedł również konkordatowy ślub. Mieliśmy brać cywilny w 2014 i kościelny w 2016, a życie napisało swój scenariusz. Rodzina TŻ bardzo naciskała na ślub konkordatowy - spora ich część jest konserwatywna i nie za bardzo im się podoba, że mamy mieszkać na własnym mieszkaniu razem tyle czasu bez ślubu. A że i tak chcieliśmy kiedyś wziąć ten kościelny, to stwierdziliśmy, że co nam szkodzi. Rodzice mieli już odłożoną kasę na nasze wesele, więc bierzemy ślub konkordatowy we wrześniu tego roku.

[MieciowaRuda]

Rozumiem ja od zawsze marzyłam o weselu
A tego nie wiem co do podatku jeśli chodzi o dzieci.. Na pewno tez lepiej mieć dzieci, ale to w swoim czasie, po kościelnym tak planujemy a wiadomo że to może wyjść różnie za półtora tygodnia jedziemy do Polski to myślę, że coś załatwimy w tym kierunku, ale pewnie aż na grudzień

A to od dawna w DE pracuje?

[kat123]

Napisane przez MieciowaRuda

Rozumiem ja od zawsze marzyłam o weselu
A tego nie wiem co do podatku jeśli chodzi o dzieci.. Na pewno tez lepiej mieć dzieci, ale to w swoim czasie, po kościelnym tak planujemy a wiadomo że to może wyjść różnie za półtora tygodnia jedziemy do Polski to myślę, że coś załatwimy w tym kierunku, ale pewnie aż na grudzień

A to od dawna w DE pracuje?

No juz będzie kilka lat ☺ Tylko my mieszkamy przy granicy. Do pracy ma kilkanaście kilometrów.

[MieciowaRuda]

Aaaa to zmienia postać rzeczy he he nas dzieliło 1500 km :p

to kiedy ślub kat123??

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Aaaa to zmienia postać rzeczy he he nas dzieliło 1500 km :p

to kiedy ślub kat123??

[kat123]

08.08 ☺
O raju jak daleko! Nigdy nawet na tle od domu się nie oddaliłam 😛

[201701091517]

Napisane przez MieciowaRuda

Ja się właśnie ostatnio zaczęłam zastanawiać nad cywilnym. Zaręczyliśmy sie w grudniu 2014r. Obecnie mieszkamy razem w Niemczech (praca) a co za tym idzie większy podatek płaci kawaler i/lub panna. I myślę że cywilny byłby dobrym rozwiązaniem póki co. Oficjalnie będziemy małżeństwem i będziemy z tego zwolnieni planujemy na grudzień, bo mimo że będziemy w Polsce za 2 tygodnie to nie uda nam sie tego załatwic wcześniej. A kościelny weźmiemy za jakieś 2 lata jak zarobimy na nasze wesele Obrączki myślimy kupić na cywilny a przed koscielnym dodac do nich grawer
My, rodzice i świadkowie a po wszystkim obiad. Co myslicie? Dobre rozwiązanie?

Kat123 a co takiego sie stało ze nie wyszło ?

U mnie podobna sytuacja Też najpierw cywilny a za hmm.. 2 lata kościelny. Chcemy sami odłożyć pieniądze na wesele
Cywilny też w Niemczech i tutaj poradzę... załatwiaj już termin. My myśleliśmy że 3-4 miesiące wcześniej znajdziemy a teraz wielki SZOK bo nie ma miejsc
W dużych miastach typu Düsseldorf mają zapisy na koniec roku i początek 2016. My szukamy teraz w małych miasteczkach :/ Oczywiście już jest nam obojętne gdzie byleby mieć z głowy, a planowaliśmy wrzesień lub październik. Może się uda coś znaleźć

[MieciowaRuda]

kat123
No a my sie tak męczyliśmy półtora roku..

Lambadaa
Cywilny weźmiemy ale w Pl nie w Niemczech chce wiedzieć co mówię he he po niemiecku to nie to samo..
W niedzielę wrócilismy z Pl.. Byliśmy tylko tydzień, a przez załatwienie spraw z samochodem to tak szybko zleciało, że brak słów..
Aleeee.... Termin już mamy na cywilny 28 grudzień więc teraz będę chyba tym żyła hi hi
w sumie gdybyśmy wcześniej podumali to byłoby wcześniej nawet bo mój wymyślił wczoraj że pojedziemy do Pl na początku października póki do świąt jeszcze... i gdybyśmy wiedzieli to byśmy zajęli wcześniejszy termin.. a tak to nie wiem czy można by było przełożyć telefonicznie. Musze najpierw z Nim o tym pogadać
Ooo to nie spodziewałam się że tutaj aż tak bardzo terminy mogą być zajęte my mieszkamy w Dorweiler tj koło Norvenich i tutaj jest USC. Próbuj tutaj ewentualnie jak nic nie wypali...
A jeszcze.. Co do wesela to też praktycznie cała kasę musimy sami nazbierać.. Mała część dołożą rodzice.. ale dobre i to jakby nie było tak

[TEllenka]

U nas konkordatowy... Ale samej mi się podobał pomysł rozdzielenia tego. Niestety rodzinka postawiła na swoim, więc nie chciałam im juz przykrości robić...

[MieciowaRuda]

Napisane przez TEllenka

U nas konkordatowy... Ale samej mi się podobał pomysł rozdzielenia tego. Niestety rodzinka postawiła na swoim, więc nie chciałam im juz przykrości robić...

My sami decydujemy o wszystkim póki co nikt się zbytnio nie wtrąca.. a poza tym mogą mówić i tak zrobimy jak chcemy MY

a ankietę wypełniłam

[TEllenka]

MieciowaRuda dzięki
My niby też sami... Ale jak obie mamy robią histerię, ojcowie próbują krzykiem, prośbą, a reszta rodzinki jojcy przy każdej okazji to wiesz... Dla świętego spokoju ustąpiliśmy

[MieciowaRuda]

Rozumiem... he he i wcale się Wam nie dziwię nasi nic nie mówili jak oznajmiliśmy Im że weźmiemy cywilny w najbliższym czasie a dzisiaj dzwoniłam do USC i przełożyłam datę na październik bo okazało się że pojedziemy na urlop wcześniej, a nie dopiero na święta

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

My mamy rozdzielone

Cywilny w tym roku, kościelny za rok, data ta sama tylko rok inny

[MieciowaRuda]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;52088983]My mamy rozdzielone

Cywilny w tym roku, kościelny za rok, data ta sama tylko rok inny [/QUOTE]

O też ciekawy pomysł A dlaczego rozdzielacie, jeśli mogę wiedzieć?

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez MieciowaRuda

O też ciekawy pomysł A dlaczego rozdzielacie, jeśli mogę wiedzieć?

Mieszkamy na stałe w UK, moj Tż jest stad i jego dziadkowie maja problemy zdrowotne i nie mogliby dolecieć do Polski. Robimy wiec małe przyjęcie po cywilnym z najbliższymi (10 osób) a kościelny z weselem za rok
Przy okazji spokojnie będę miała czas na wymianę dokumentów przez ten rok bez stresu itd.

[MieciowaRuda]

Aha ;> no i w sumie też dobrze my papiery złożymy a odbierzemy pewnie na święta jak pojedziemy

[201701091517]

Napisane przez MieciowaRuda

kat123
No a my sie tak męczyliśmy półtora roku..

Lambadaa
Cywilny weźmiemy ale w Pl nie w Niemczech chce wiedzieć co mówię he he po niemiecku to nie to samo..
W niedzielę wrócilismy z Pl.. Byliśmy tylko tydzień, a przez załatwienie spraw z samochodem to tak szybko zleciało, że brak słów..
Aleeee.... Termin już mamy na cywilny 28 grudzień więc teraz będę chyba tym żyła hi hi
w sumie gdybyśmy wcześniej podumali to byłoby wcześniej nawet bo mój wymyślił wczoraj że pojedziemy do Pl na początku października póki do świąt jeszcze... i gdybyśmy wiedzieli to byśmy zajęli wcześniejszy termin.. a tak to nie wiem czy można by było przełożyć telefonicznie. Musze najpierw z Nim o tym pogadać
Ooo to nie spodziewałam się że tutaj aż tak bardzo terminy mogą być zajęte my mieszkamy w Dorweiler tj koło Norvenich i tutaj jest USC. Próbuj tutaj ewentualnie jak nic nie wypali...
A jeszcze.. Co do wesela to też praktycznie cała kasę musimy sami nazbierać.. Mała część dołożą rodzice.. ale dobre i to jakby nie było tak

Dziękuję za informacje
Już znaleźliśmy Grevenbroich, mają bardzo ładny Standesamt i dookoła piękny park, a data 24.10.15 Gdyby ktoś szukał to polecam! ^^
My będziemy mieć tłumacza, bo bedą moi rodzice więc fajnie gdyby wiedzieli co gadają wszyscy xD a kościelny będę myśleć może w nowym roku, bo teraz to i tak chaos z tymi papierzyskami. Ach ta biurokracja <3

[MieciowaRuda]

No tak w tej sytuacji tłumacz to podstawa, ale po polsku to po polsku my mamy 02.10.2015 lada chwila, lada dzień.. Niby 2,5 miecha ale zleci pewnie niewiadomo kiedy... Jedyne co mamy to obrączki i nic poza tym. Ani ubrań, ani świadków.. Heh.

A właśnie odnośnie świadków... Na cywilny i później kościelny bierzecie te same osoby prawda?

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

My mamy wszystko juz chyba no ale to juz w sierpniu

Świadka Tż ma tego samego a ja mam siostrę Tż a na kościelnym mojego brata

[MieciowaRuda]

A my oprócz obrączek nie mamy nic xd

No a dziewczyny ja mam jeszcze pytanie... Bo to wszystko wyszło tak nagle że ja nie wiem nic a nic he
Panieński kawalerski kiedy? Przed cywilnym czy przed kościelnym? Bo w sumie to tak dziwnie nawet jeśliby przed kościelnym to już małżeństwem jesteśmy tak...

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Mi na tym nie zależy a w sumie jest problem bo nie wiemy gdzie zrobimy tzn w którym kraju idealnego rozwiązania nie ma bo zawsze kogoś braknie... Ja sobie odpuszczam chyba bo mi po prostu na tym nie zależy posiedzieć z drinkami można zawsze z dziewczynami a jak Tż zrobi to nie wiem ale raczej bedzie to przed kościelnym bo z czasem sie nie wyrobimy po prostu i tez nie wiemy do końca gdzie i jak to zorganizować

[201701091517]

Napisane przez MieciowaRuda

No tak w tej sytuacji tłumacz to podstawa, ale po polsku to po polsku my mamy 02.10.2015 lada chwila, lada dzień.. Niby 2,5 miecha ale zleci pewnie niewiadomo kiedy... Jedyne co mamy to obrączki i nic poza tym. Ani ubrań, ani świadków.. Heh.

A właśnie odnośnie świadków... Na cywilny i później kościelny bierzecie te same osoby prawda?

ojej ale prędko! Trzymam kciuki No ja poganiam też mojego TŻ żebyśmy ogarnęli obrączki, on chce kupić online (wszystko tak kupuje -_-) i wytłumacz mu że to trzeba przymierzyć xD "Zareczynowego nie mierzyłam a dobry jest" Ehh mężczyźni

A z tym kawalerskim/panieńskim to też mi ciężko wymyślić co i jak.. cywilny dla bliskiej rodziny to nie "uskładam" znajomych, a przed kościelnym to już to takie głupie w sumie :P

[MieciowaRuda]

Właśnie szybko z jednej strony, ale już nie mogę się doczekać i może się też trochę dłużyć nasze obrączki już po niedzieli będą do odbioru to przyszła teściowa pojedzie po nie
No a co do kupowania online to bym się chyba w życiu nie zgodziła.. kurdę raz w życiu się kupuje nam nie zajęło to niewiadomo ile czasu  wybraliśmy już u pierwszego jubilera potem tylko orientacyjnie odwiedziliśmy innych żeby porównać ceny ale wszędzie jest to samo ew. +/- 50 zł do 100… więc ja pokazałam jakie chce, Mój sugerował inne ale mi wzorem przypominały ‘odpustowe’ lub te takie z gum pierścionki xd i wybraliśmy te moje zwykłe klasyczne zajęło nam to w sumie 1 dzień
Ja też nie wiem.. Muszę zapytać swojego co planuje… No bo mówię przed kościelnym, a już po cywilnym to jednak już mąż i żona , a nie kawaler i panna tak

[MieciowaRuda]

Doszliśmy do wniosku że Mój wyjdzie się napić z kolegami (chociaż nie do żadnych barów) a ja się spotkam z koleżankami symbolicznie, ale skromnie tym bardziej że nawet nie będzie zbytnio czasu na większe imprezy, bo w Pl będziemy na kilka dni przed ślubem, a trzeba będzie załatwić dużo innych rzeczy sukienka, garnitur, bukiecik jakiś, restauracja, grawerka na obrączkach.. więc i tak zajmie to trochę czasu
grunt że mamy już świadka została świadkowa

[Samanta321]

My problem z grawerką na obrączkach rozwiązaliśmy w ten sposób że w tamtym roku wzięliśmy cywilny w tym samym dniu co będzie kościelny i mamy wpisane 09.07.15/16

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Samanta321

My problem z grawerką na obrączkach rozwiązaliśmy w ten sposób że w tamtym roku wzięliśmy cywilny w tym samym dniu co będzie kościelny i mamy wpisane 09.07.15/16

My cywilny mieliśmy w 2015 a w tym roku kościelny a grawer mamy 2016 (data tez ta sama) - po prostu postanowiliśmy mieć to co jest dla nas 'wazniejsze'

[adziq95]

Witam,
ja ślub cywilny miałam niedawno, 5.03.2016,
a do ślubu kościelnego szykujemy się na 02.09.2017,
tak zdecydowaliśmy, też nie mogliśmy się doczekać już, żeby być "mężem i żoną", więc postanowiliśmy zrobić niewielkie przyjęcie - uroczysty obiad dla najbliższej rodziny, było nas 27 osób, rodzina też na początku niechętnie patrzyła na nasz pomysł, ale po obiedzie każdy stwierdził, że to nawet lepiej, że chociaż obie rodziny się poznały i zbliżyły do siebie i będą mieli do siebie większą śmiałość na kościelnym
Zresztą mamy fajną sytuację, bo nasze matki, moja i mojego TŻ znają się bardzo dobrze i lubią, potrafią wisieć godzinami na tel Również dziadkowie z obu rodzin złapali wspólny kontakt, spotkali się wszyscy w święta, na cywilnym już normalnie ze sobą rozmawiali, a teraz moja babcia dopytuje mojego już męża, kiedy przywiezie swoją babcię, żeby mogły poplotkować
Magia była, a jeszcze większa magia będzie na kościelnym, właśnie zrobiliśmy nauki, powoli zamawiamy fotografa, zespół, itd.
Pozdrawiam!

[201610281624]

Ja to chciałam sam cywilny, mąż chciał kościelny i nie chciał się zgodzić na rozdzielanie tego wydarzenia na dwa razy.Ustąpiłam i mieliśmy konkordatowy- uważam, że najlepsze rozwiązanie. Przyjęło się tak, że cywilny skromnie, a za jakiś czas kościelny już bardziej odświętnie. Rzadko spotykam się z tym by ktoś cywilny wyprawiał na bogato, a kościelny skromnie.
Kuzynka tż jest 7 lat po cywilnym i mają córeczkę, która idzie w tym roku do komunii. Cywilny, bo dziecko, on się urwał z wojska na przepustkę, chyba tylko rodzice, świadkowie i kilka osób było. Niebawem wyprawiają ślub kościelny tuż po nim goście mają iść do domu i następnego dnia w kościele się spotykają wszyscy na komunii córki i dopiero będzie przyjęcie komunijno- weselne.
Cała rodzina oburzona, że kasę wyłudzają i impreza kosztem dziecka, bo przecież nie stać ich na świętowanie osobno tych dwóch wydarzeń. Impreza zwróci się na pewno i to z nawiązką. Dlatego też ja jestem za tym by móc wziąć ślub tylko jeden, albo cywilny albo kościelny. Jedna para znajoma zaskoczyła mnie pozytywnie. Też mają córeczkę i mieli ślub cywilny i po nim jakieś przyjęcie. Tuż przed komunią dziecka jakoś w środku tygodnia z rodzicami jako świadkami poszli do kościoła, bez foto, bez kamery, sakrament przyjęty i już. Inna koleżanka z kolei wzięła sam cywilny i potem były dwa przyjęcia.Tuż po urzędzie zaprosili najbliższą rodzinę na obiad ( 30 osób ) torcik i do domu, a wieczorem już ze znajomymi i przyjaciółmi wynajęli bar i poszli na tańce i piwko. To są pozorne koszta i oszczędności... Jakoś do mnie to nie przemawia, no ale ile osób tyle pomysłów.

[mmagduszka]

Z tym podziałem na cywilny i kościelny różnie bywa.. patrząc od strony gości, którzy zostali zaproszeni na obie uroczystości. Mama mojego TŻ była chrzesną takiej PM, dała jej naprawdę duży prezent na ślub cywilny, a rok później na kościelnym już skromniej. A ta się obraziła na całe lata, bo jak to nie dostała od chrzesnej godnego prezentu na ślub kościelny. A że dostała na cywilny to już jakoś zdążyła zapomnieć xD
Oczywiście to indywidualna sytuacja i nie generalizuję Jeśli komuś tak się ułoży że lepiej mu śluby rozdzielić to skoro jest taka możliwość to można z niej skorzystać