PM 2018, cz. XII

[kejtiCe]

Napisane przez EwkaP

Polter musi być u Nas będzie chyba na bogato ogólnie zwyczaj ,że to teściowe usługują gościa , a przyszła Panna młoda siedzi na tronie xd u mnie teściowa będzie go robiła ,można się spodziewać wystrzałowego ,a TŻ moja mama mu tam zrobi tron . My siedzimy goście przychodzą i tłuką szkło my stawiamy to na trawniku przed domem ,już zbite jest w środku kamień i tyle. Jedzenie też teście się zajmują. Będzie muzyka nie zespół ,ale ktoś tam będzie grał. Menu teściowa mi mówiła i myślę ,że będzie spoko.
TŻ jest sporo tych przed ślubnych obyczajów . Coś z cytryną jest . Przesądy ślubne to norma. Bramy też , my na 100 % będziemy mieli ich z 10 ja już znam naszych znajomych. Cukierki dla dzieciaków mamy tzn muszę je zapakować jeszcze jakoś by dla wszystkich starczyło.

Pod waszymi kościołami są kloszardy ? Bezdomni obawiacie się ich ,że przyjdą?

A u nas polter wyprawia się w domu rodzinnym panny młodej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[EwkaP]

Dokładnie tak , my mieszkamy tak my czyli TŻ i Wiktoria u moich rodziców dom obok mieszka teściowa dosłownie płot w płot
W domu to bym nie dała tłuc hehe ,ale jak napisałam przed domem bezpieczniej ;-)

[goplankowa]

Wita się żona po najpiękniejszym dniu !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Napisane przez EwkaP

Dokładnie tak , my mieszkamy tak my czyli TŻ i Wiktoria u moich rodziców dom obok mieszka teściowa dosłownie płot w płot
W domu to bym nie dała tłuc hehe ,ale jak napisałam przed domem bezpieczniej ;-)

Ja bym chciała uniknąć tłuczenia czegokolwiek, głównie ze względu na zwierzaki. Nie chcę, żeby sobie pocięły łapki na niezauważonych kawałkach. :/

Napisane przez goplankowa

Wita się żona po najpiękniejszym dniu !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czekamy na relację! Jak się czujesz jako żona?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez goplankowa

Wita się żona po najpiękniejszym dniu !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nareszcie i jak wrażenia? czekamy a relację!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[EwkaP]

No my dlatego przed domem robimy wokół zabezpieczone będzie wszystko więc luzik wyrazie co służby policyjne ,medyczne i straż na miejscu będzie ;-)

[natexnatex]

Cześć dziewczyny!
Jestem tu nowa, ślub 15 sierpnia 2018 i mam 2 pytania:


1. Co to znaczy TZ?
2. Czy zna ktoś może dobrą krawcową w Gdańsku co mi przerobi suknie ślubną? Założyłam nowy wątek na forum ale nie wiem czy ktokolwiek do niego dotrze bo sama go nie mogę teraz znaleźć O_o

A w ogóle to ślub sobie wymyśliliśmy na spontanie bo przeprowadzamy się w sierpniu do Krakowa i chcieliśmy jeszcze nad morzem wziąć ślub - termin zaklepany tydzień temu i jak zobaczyłam ile jeszcze rzeczy trzeba to zaczęłam trochę panikować...jak myślicie, uda się?

Miłego wieczoru

[Paratrophy]

Napisane przez goplankowa

Wita się żona po najpiękniejszym dniu !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Opowiadaj


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[goplankowa]

Relacja była na fb. Wrzucam tu trochę obcieta ale nadal szczegółową

W nocy zle spalam bo drapalo mnie bardzo w gardle. Rano o 6:10 wstałam z łóżka. Zeszlam i ujrzalam kartkę w kuchni 'jedź ostrożnie. Love u'. Zabrałam się i pojechałam do fryzjera bez śniadania. Tam się zrelaksowalam, pierwszy stres minął. Pojadlam lizaków i ciasteczek zmoenilysmy trochę fryzurę i była idealna pojechałam do domu. Tam była już poczesana mama wyglądała super. Ale była mega zestresowana zaraz zadzwoniła przyjaciółka która 3 dni wcześniej wylądowała w szpitalu i mówi że krwawienie ustalo może wrócić do domu. Poryczalam się. Powiedziała że do kościoła na pewno przyjdzie. A została do oczepin <3 . Szwagier mi przywiózł bukiet itp. Był idealny. Kontakt mailowy A zrozumiały mnie na 100%. Dostałam okres.

Pomalowalam się przyjechał foto i kamerzysci. Swiadkowa była za późno więc pomagała ubierać mi się mama. Nie umiała zapiac1 guzików że stresu ale się udalo.
Pończochy z Marylin trzymaly się elegancko ale przy dużym palcu się zrobiła dziura więc wyrzuciłam. Włączył mi się znów stres ogromny. Ubrana czekałam na tzta. Byłam odwrócona tyłem wszedł i nie było widać po nim żadnego stresu A mi serce szalalo błogosławieństwo, weszło pół rodziny tzta. Kuzynka od niego wzruszyła się na mój widok a teściowie mnie zasypali komplementami.

Ruszyliśmy do kosciola. Mieliśmy jeszcze dość czasu. Przyszły moje koleżanki z pracy i również się wzruszyly. Ja miałam wrażenie że muszę jeszcze iść do łazienki przez @. Tam doszła przyjaciółka i mnie dodatkowo poratowala. W tych majtkach modelujscych Było bardzo wygodnie. A sukienkę zbierałam sobie na jeden bok. Msza fajną, bez stresu większego. Dziewczyna pięknie nam zaśpiewała. Swiadkowi w jednym momencie krzesło się przewróciło głos mi chyba trochę zadrzal na przysiedze.

Kinder i Adie przyjechały do kodciola, kochane robiły zdjęcia i nagraly filmiki.
Pojechaliśmy na sale . Pogoda była cały czas cudna. Przez minutę może padało jak jechaliśmy na sale. Obiad i jedzenie było najlepsze jakie jadłam ! Wszyscy zachwycali się. Ale ja oczywiście prawie nic nie zjadłam. Dziubalam jak ptaszek.
Co najlepsze na sali że po tym jak się dowiedzieliśmy że przyjaciół nie będzie, zmieniliśmy cały układ stołów. Brat tzta wziął winietki na wszelki wypadek i wyobraźcie sobie że jego dziewczyna zapamiętała że zdjęcia pierwotny układ stołów i pozmieniali to zanim przyjechaliśmy. Cudowni

Po obiedzie 1 taniec. Tz był zestresowany i chciał to olac haha. Ja deptalam się po sukni przy kroku w tył ale Nie ponylilismy się, skok się udał. Goście byli pod wrażeniem i się wzruszyli nawet tesciowa ale ja boję się zobaczyć film i naszych min

Impreza cała była super. Moja rodzinka i znajomi nie zawiedli mnie. Było cudnie. Swirowali, było mega śmiesznie.
Moi dziadkowie po 80tce bawili się lepiej niż niektórzy młodzi. Cała rodzina była do końca oprócz jednej babci.
Prezentsxja na podziękowania dla rodziców byla strzalem w 10. Rodzice plakali i się śmiali jak większość gości.

Zespol rownkez5 świetny. Plakalismy że śmiechu. Nie żałujemy ani złotówki na kamerę. Będzie co oglądać

Oczywiście były niesmaki też ale mamy to głęboko w upce. Ja korzystałam na 200% było cudownie. Najlepszy dzień w życiu. W butach z Rylko wytrzymalam do 23 !! Potem jak przebralamna niższe to nogi bolały jeszcze bardziej bo były twardsze buty. Ubralam balerinki i trzymałam suknię brzuch mnie lekko tylko pobolewal bo brałam tabletki dużo wcześniej. W domu byliśmy o 6. Impra skończyła się o 3. Tzn zespół grał do 3.

Herbatki prawie wszyscy wzieli, do księgi gości prawie wszyscy się wpisali A nie musiałam nic mówić

Trochę żałuję że była pogoda bo cały czas na dworze siedziała dużo osób.

Wielu gości kilka razy powtarzalo mi że wyglądam cudownie nawet fotografka co chwilę chodziła i mi mówiła że mam przepiekna Suknie.

Słyszeliśmy też nie raz że jest idealnie, dopięte wszystko na ostatni guzik.

Smutno mi że już jest po ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paratrophy]

Goplankowa super czyta się Twoją relację, aż sama zaczęłam przezywać Twoje emocje

Suknie miała piękna, bukiet też mega mi się podobał.

Coraz mniej nas oczekujących


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[damgala]

Napisane przez goplankowa

Relacja była na fb. Wrzucam tu trochę obcieta ale nadal szczegółową

W nocy zle spalam bo drapalo mnie bardzo w gardle. Rano o 6:10 wstałam z łóżka. Zeszlam i ujrzalam kartkę w kuchni 'jedź ostrożnie. Love u'. Zabrałam się i pojechałam do fryzjera bez śniadania. Tam się zrelaksowalam, pierwszy stres minął. Pojadlam lizaków i ciasteczek zmoenilysmy trochę fryzurę i była idealna pojechałam do domu. Tam była już poczesana mama wyglądała super. Ale była mega zestresowana zaraz zadzwoniła przyjaciółka która 3 dni wcześniej wylądowała w szpitalu i mówi że krwawienie ustalo może wrócić do domu. Poryczalam się. Powiedziała że do kościoła na pewno przyjdzie. A została do oczepin <3 . Szwagier mi przywiózł bukiet itp. Był idealny. Kontakt mailowy A zrozumiały mnie na 100%. Dostałam okres.

Pomalowalam się przyjechał foto i kamerzysci. Swiadkowa była za późno więc pomagała ubierać mi się mama. Nie umiała zapiac1 guzików że stresu ale się udalo.
Pończochy z Marylin trzymaly się elegancko ale przy dużym palcu się zrobiła dziura więc wyrzuciłam. Włączył mi się znów stres ogromny. Ubrana czekałam na tzta. Byłam odwrócona tyłem wszedł i nie było widać po nim żadnego stresu A mi serce szalalo błogosławieństwo, weszło pół rodziny tzta. Kuzynka od niego wzruszyła się na mój widok a teściowie mnie zasypali komplementami.

Ruszyliśmy do kosciola. Mieliśmy jeszcze dość czasu. Przyszły moje koleżanki z pracy i również się wzruszyly. Ja miałam wrażenie że muszę jeszcze iść do łazienki przez @. Tam doszła przyjaciółka i mnie dodatkowo poratowala. W tych majtkach modelujscych Było bardzo wygodnie. A sukienkę zbierałam sobie na jeden bok. Msza fajną, bez stresu większego. Dziewczyna pięknie nam zaśpiewała. Swiadkowi w jednym momencie krzesło się przewróciło głos mi chyba trochę zadrzal na przysiedze.

Kinder i Adie przyjechały do kodciola, kochane robiły zdjęcia i nagraly filmiki.
Pojechaliśmy na sale . Pogoda była cały czas cudna. Przez minutę może padało jak jechaliśmy na sale. Obiad i jedzenie było najlepsze jakie jadłam ! Wszyscy zachwycali się. Ale ja oczywiście prawie nic nie zjadłam. Dziubalam jak ptaszek.
Co najlepsze na sali że po tym jak się dowiedzieliśmy że przyjaciół nie będzie, zmieniliśmy cały układ stołów. Brat tzta wziął winietki na wszelki wypadek i wyobraźcie sobie że jego dziewczyna zapamiętała że zdjęcia pierwotny układ stołów i pozmieniali to zanim przyjechaliśmy. Cudowni

Po obiedzie 1 taniec. Tz był zestresowany i chciał to olac haha. Ja deptalam się po sukni przy kroku w tył ale Nie ponylilismy się, skok się udał. Goście byli pod wrażeniem i się wzruszyli nawet tesciowa ale ja boję się zobaczyć film i naszych min

Impreza cała była super. Moja rodzinka i znajomi nie zawiedli mnie. Było cudnie. Swirowali, było mega śmiesznie.
Moi dziadkowie po 80tce bawili się lepiej niż niektórzy młodzi. Cała rodzina była do końca oprócz jednej babci.
Prezentsxja na podziękowania dla rodziców byla strzalem w 10. Rodzice plakali i się śmiali jak większość gości.

Zespol rownkez5 świetny. Plakalismy że śmiechu. Nie żałujemy ani złotówki na kamerę. Będzie co oglądać

Oczywiście były niesmaki też ale mamy to głęboko w upce. Ja korzystałam na 200% było cudownie. Najlepszy dzień w życiu. W butach z Rylko wytrzymalam do 23 !! Potem jak przebralamna niższe to nogi bolały jeszcze bardziej bo były twardsze buty. Ubralam balerinki i trzymałam suknię brzuch mnie lekko tylko pobolewal bo brałam tabletki dużo wcześniej. W domu byliśmy o 6. Impra skończyła się o 3. Tzn zespół grał do 3.

Herbatki prawie wszyscy wzieli, do księgi gości prawie wszyscy się wpisali A nie musiałam nic mówić

Trochę żałuję że była pogoda bo cały czas na dworze siedziała dużo osób.

Wielu gości kilka razy powtarzalo mi że wyglądam cudownie nawet fotografka co chwilę chodziła i mi mówiła że mam przepiekna Suknie.

Słyszeliśmy też nie raz że jest idealnie, dopięte wszystko na ostatni guzik.

Smutno mi że już jest po ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo się cieszę że wszystko się Wam udało w takim razie życzę Wam szczęścia na nowej drodze życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Napisane przez goplankowa

Relacja była na fb. Wrzucam tu trochę obcieta ale nadal szczegółową

W nocy zle spalam bo drapalo mnie bardzo w gardle. Rano o 6:10 wstałam z łóżka. Zeszlam i ujrzalam kartkę w kuchni 'jedź ostrożnie. Love u'. Zabrałam się i pojechałam do fryzjera bez śniadania. Tam się zrelaksowalam, pierwszy stres minął. Pojadlam lizaków i ciasteczek zmoenilysmy trochę fryzurę i była idealna pojechałam do domu. Tam była już poczesana mama wyglądała super. Ale była mega zestresowana zaraz zadzwoniła przyjaciółka która 3 dni wcześniej wylądowała w szpitalu i mówi że krwawienie ustalo może wrócić do domu. Poryczalam się. Powiedziała że do kościoła na pewno przyjdzie. A została do oczepin <3 . Szwagier mi przywiózł bukiet itp. Był idealny. Kontakt mailowy A zrozumiały mnie na 100%. Dostałam okres.

Pomalowalam się przyjechał foto i kamerzysci. Swiadkowa była za późno więc pomagała ubierać mi się mama. Nie umiała zapiac1 guzików że stresu ale się udalo.
Pończochy z Marylin trzymaly się elegancko ale przy dużym palcu się zrobiła dziura więc wyrzuciłam. Włączył mi się znów stres ogromny. Ubrana czekałam na tzta. Byłam odwrócona tyłem wszedł i nie było widać po nim żadnego stresu A mi serce szalalo błogosławieństwo, weszło pół rodziny tzta. Kuzynka od niego wzruszyła się na mój widok a teściowie mnie zasypali komplementami.

Ruszyliśmy do kosciola. Mieliśmy jeszcze dość czasu. Przyszły moje koleżanki z pracy i również się wzruszyly. Ja miałam wrażenie że muszę jeszcze iść do łazienki przez @. Tam doszła przyjaciółka i mnie dodatkowo poratowala. W tych majtkach modelujscych Było bardzo wygodnie. A sukienkę zbierałam sobie na jeden bok. Msza fajną, bez stresu większego. Dziewczyna pięknie nam zaśpiewała. Swiadkowi w jednym momencie krzesło się przewróciło głos mi chyba trochę zadrzal na przysiedze.

Kinder i Adie przyjechały do kodciola, kochane robiły zdjęcia i nagraly filmiki.
Pojechaliśmy na sale . Pogoda była cały czas cudna. Przez minutę może padało jak jechaliśmy na sale. Obiad i jedzenie było najlepsze jakie jadłam ! Wszyscy zachwycali się. Ale ja oczywiście prawie nic nie zjadłam. Dziubalam jak ptaszek.
Co najlepsze na sali że po tym jak się dowiedzieliśmy że przyjaciół nie będzie, zmieniliśmy cały układ stołów. Brat tzta wziął winietki na wszelki wypadek i wyobraźcie sobie że jego dziewczyna zapamiętała że zdjęcia pierwotny układ stołów i pozmieniali to zanim przyjechaliśmy. Cudowni

Po obiedzie 1 taniec. Tz był zestresowany i chciał to olac haha. Ja deptalam się po sukni przy kroku w tył ale Nie ponylilismy się, skok się udał. Goście byli pod wrażeniem i się wzruszyli nawet tesciowa ale ja boję się zobaczyć film i naszych min

Impreza cała była super. Moja rodzinka i znajomi nie zawiedli mnie. Było cudnie. Swirowali, było mega śmiesznie.
Moi dziadkowie po 80tce bawili się lepiej niż niektórzy młodzi. Cała rodzina była do końca oprócz jednej babci.
Prezentsxja na podziękowania dla rodziców byla strzalem w 10. Rodzice plakali i się śmiali jak większość gości.

Zespol rownkez5 świetny. Plakalismy że śmiechu. Nie żałujemy ani złotówki na kamerę. Będzie co oglądać

Oczywiście były niesmaki też ale mamy to głęboko w upce. Ja korzystałam na 200% było cudownie. Najlepszy dzień w życiu. W butach z Rylko wytrzymalam do 23 !! Potem jak przebralamna niższe to nogi bolały jeszcze bardziej bo były twardsze buty. Ubralam balerinki i trzymałam suknię brzuch mnie lekko tylko pobolewal bo brałam tabletki dużo wcześniej. W domu byliśmy o 6. Impra skończyła się o 3. Tzn zespół grał do 3.

Herbatki prawie wszyscy wzieli, do księgi gości prawie wszyscy się wpisali A nie musiałam nic mówić

Trochę żałuję że była pogoda bo cały czas na dworze siedziała dużo osób.

Wielu gości kilka razy powtarzalo mi że wyglądam cudownie nawet fotografka co chwilę chodziła i mi mówiła że mam przepiekna Suknie.

Słyszeliśmy też nie raz że jest idealnie, dopięte wszystko na ostatni guzik.

Smutno mi że już jest po ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mega pozytywna relacja
Gratulacje i wszystkiego najlepszego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine_25]

Goplankowa wszystkiego dobrego! Pieknie wygladalas !

[KinderCountry]

Napisane przez EwkaP

Pod waszymi kościołami są kloszardy ? Bezdomni obawiacie się ich ,że przyjdą?

U nas w mieście są, ale ślub bierzemy na wsi i tam raczej nie ma, a przy piątku to pewnie się nie spodziewają ślubów

Napisane przez goplankowa

Wita się żona po najpiękniejszym dniu !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zmieniaj podpis! Czyli mieliście kamerę jednak, a tyle czasu rozkminiałaś

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Właśnie uzupełniłam spamerki z poprzedniego wątku

[goplankowa]

Tak był szkoda że tyle musimy czekać

Dziękuję dziewczyny my w drodze do Zakopanego na kilka dni. Jeśli lekarka pozwoli to dojada przyjaciele na weekend.

Już tęsknię za moimi kocikami że tyle czasu będą same. Mam nadzieję że będą o nie dbać tak jak my o inne kociki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nikkus]

Napisane przez goplankowa

Tak był szkoda że tyle musimy czekać

Dziękuję dziewczyny my w drodze do Zakopanego na kilka dni. Jeśli lekarka pozwoli to dojada przyjaciele na weekend.

Już tęsknię za moimi kocikami że tyle czasu będą same. Mam nadzieję że będą o nie dbać tak jak my o inne kociki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Goplankowa odpoczywajcie i cieszcie się sobą. Udanego wyjazdu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KinderCountry]

Udanego wypoczynku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

Napisane przez goplankowa

Tak był szkoda że tyle musimy czekać

Dziękuję dziewczyny my w drodze do Zakopanego na kilka dni. Jeśli lekarka pozwoli to dojada przyjaciele na weekend.

Już tęsknię za moimi kocikami że tyle czasu będą same. Mam nadzieję że będą o nie dbać tak jak my o inne kociki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najlepszego Kochana i bawcie się dobrze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Napisane przez natexnatex

Cześć dziewczyny!
Jestem tu nowa, ślub 15 sierpnia 2018

Cześć. Będziemy razem świętować

Goplankowa świetna relacja! Super, że się udało
Jak czytam takie pozytywne to nie mogę się doczekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez goplankowa

Tak był szkoda że tyle musimy czekać

Dziękuję dziewczyny my w drodze do Zakopanego na kilka dni. Jeśli lekarka pozwoli to dojada przyjaciele na weekend.

Już tęsknię za moimi kocikami że tyle czasu będą same. Mam nadzieję że będą o nie dbać tak jak my o inne kociki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Udanej zabawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

Chce już być żoną! To musi być super haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissCath]

Napisane przez sovianka

Chce już być żoną! To musi być super haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine_25]

Ale tu cicho na watku, wszystkie zajete przygotowaniami

Nie moge uwierzyc ze w tym tygodniu juz bedzie czerwiec. Do slubu coraz mniej czasu Zaczyna mnie lapac stresik

[damgala]

Napisane przez sunshine_25

Ale tu cicho na watku, wszystkie zajete przygotowaniami

Nie moge uwierzyc ze w tym tygodniu juz bedzie czerwiec. Do slubu coraz mniej czasu Zaczyna mnie lapac stresik

Łapie Cię stres? Wylyzuj my za 3 dni slubujemy sobie miłość wierność i uczciwość małżeńską.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mia00]

hejo


wita się kolejna nowo upieczona żona

[MissCath]

U nas minął ponad miesiąc, w sobotę idziemy na 40-stke kuzyna i jego żony, którzy też byli na naszym weselu fajnie było dostać zaproszenie już ze wspólnym nazwiskiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez mia00

hejo


wita się kolejna nowo upieczona żona

Gratulacje i szczęścia na nowej wspólnej drodze życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[EwkaP]

Wy wszystkie szykujecie się na śluby , a ja mega spontanicznie wykupiłam wycieczkę do Chorwacji na 2 tyg . Uwielbiam spontany ! Wylot 6 czerwca idealnie wypoczne . Nawet nie wyszło to drogo bo za 3 osoby 4 tyś więc niezła cena.

[_Ariel_]

Napisane przez goplankowa

Relacja była na fb. Wrzucam tu trochę obcieta ale nadal szczegółową

W nocy zle spalam bo drapalo mnie bardzo w gardle. Rano o 6:10 wstałam z łóżka. Zeszlam i ujrzalam kartkę w kuchni 'jedź ostrożnie. Love u'. Zabrałam się i pojechałam do fryzjera bez śniadania. Tam się zrelaksowalam, pierwszy stres minął. Pojadlam lizaków i ciasteczek zmoenilysmy trochę fryzurę i była idealna pojechałam do domu. Tam była już poczesana mama wyglądała super. Ale była mega zestresowana zaraz zadzwoniła przyjaciółka która 3 dni wcześniej wylądowała w szpitalu i mówi że krwawienie ustalo może wrócić do domu. Poryczalam się. Powiedziała że do kościoła na pewno przyjdzie. A została do oczepin <3 . Szwagier mi przywiózł bukiet itp. Był idealny. Kontakt mailowy A zrozumiały mnie na 100%. Dostałam okres.

Pomalowalam się przyjechał foto i kamerzysci. Swiadkowa była za późno więc pomagała ubierać mi się mama. Nie umiała zapiac1 guzików że stresu ale się udalo.
Pończochy z Marylin trzymaly się elegancko ale przy dużym palcu się zrobiła dziura więc wyrzuciłam. Włączył mi się znów stres ogromny. Ubrana czekałam na tzta. Byłam odwrócona tyłem wszedł i nie było widać po nim żadnego stresu A mi serce szalalo błogosławieństwo, weszło pół rodziny tzta. Kuzynka od niego wzruszyła się na mój widok a teściowie mnie zasypali komplementami.

Ruszyliśmy do kosciola. Mieliśmy jeszcze dość czasu. Przyszły moje koleżanki z pracy i również się wzruszyly. Ja miałam wrażenie że muszę jeszcze iść do łazienki przez @. Tam doszła przyjaciółka i mnie dodatkowo poratowala. W tych majtkach modelujscych Było bardzo wygodnie. A sukienkę zbierałam sobie na jeden bok. Msza fajną, bez stresu większego. Dziewczyna pięknie nam zaśpiewała. Swiadkowi w jednym momencie krzesło się przewróciło głos mi chyba trochę zadrzal na przysiedze.

Kinder i Adie przyjechały do kodciola, kochane robiły zdjęcia i nagraly filmiki.
Pojechaliśmy na sale . Pogoda była cały czas cudna. Przez minutę może padało jak jechaliśmy na sale. Obiad i jedzenie było najlepsze jakie jadłam ! Wszyscy zachwycali się. Ale ja oczywiście prawie nic nie zjadłam. Dziubalam jak ptaszek.
Co najlepsze na sali że po tym jak się dowiedzieliśmy że przyjaciół nie będzie, zmieniliśmy cały układ stołów. Brat tzta wziął winietki na wszelki wypadek i wyobraźcie sobie że jego dziewczyna zapamiętała że zdjęcia pierwotny układ stołów i pozmieniali to zanim przyjechaliśmy. Cudowni

Po obiedzie 1 taniec. Tz był zestresowany i chciał to olac haha. Ja deptalam się po sukni przy kroku w tył ale Nie ponylilismy się, skok się udał. Goście byli pod wrażeniem i się wzruszyli nawet tesciowa ale ja boję się zobaczyć film i naszych min

Impreza cała była super. Moja rodzinka i znajomi nie zawiedli mnie. Było cudnie. Swirowali, było mega śmiesznie.
Moi dziadkowie po 80tce bawili się lepiej niż niektórzy młodzi. Cała rodzina była do końca oprócz jednej babci.
Prezentsxja na podziękowania dla rodziców byla strzalem w 10. Rodzice plakali i się śmiali jak większość gości.

Zespol rownkez5 świetny. Plakalismy że śmiechu. Nie żałujemy ani złotówki na kamerę. Będzie co oglądać

Oczywiście były niesmaki też ale mamy to głęboko w upce. Ja korzystałam na 200% było cudownie. Najlepszy dzień w życiu. W butach z Rylko wytrzymalam do 23 !! Potem jak przebralamna niższe to nogi bolały jeszcze bardziej bo były twardsze buty. Ubralam balerinki i trzymałam suknię brzuch mnie lekko tylko pobolewal bo brałam tabletki dużo wcześniej. W domu byliśmy o 6. Impra skończyła się o 3. Tzn zespół grał do 3.

Herbatki prawie wszyscy wzieli, do księgi gości prawie wszyscy się wpisali A nie musiałam nic mówić

Trochę żałuję że była pogoda bo cały czas na dworze siedziała dużo osób.

Wielu gości kilka razy powtarzalo mi że wyglądam cudownie nawet fotografka co chwilę chodziła i mi mówiła że mam przepiekna Suknie.

Słyszeliśmy też nie raz że jest idealnie, dopięte wszystko na ostatni guzik.

Smutno mi że już jest po ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale cudownie! Super że wszystko się taj udało wszystkiego najlepszego na nowej drodze

A ja ciągle czekam na buty. Juz jestem poirytowana. Wysyłka miała być 25 a informacji nadal nie ma. Pora umówić się do krawcowej. Bez butów się nie ruszę
Najlepsze jest to że Dalej nie wiem jaką chce suknię

Jutro ruszamy z zaproszeniami. W końcu w piątek ksiądz i sala. Musimy dogadać szczegóły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[el amor]

Już jest coraz więcej żonek Nam zostało 10 dni