Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9 - Strona 175 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Chirurgia plastyczna

Notka

Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-25, 09:59   #5221
takaja13
Zakorzenienie
 
Avatar takaja13
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

BELSENO napisane mam na karteczce,ze 10 lat gwarancji obejmuje przesuniecie implantu,uszkodzenie,pekn iecie i deformacje a,ze ja nowa w tym temacie to nie wiem czy to zle czy dobrze i czy to malo czy duzo

dla mnie porody byly istnym pieklem ale szybko przestalo bolec wiec ludze sie ,ze tutaj bedzie podobnie

Pozatym witam dopiero zawiozlam dzieciaki do szkoly wiec moglam pstryknac sobie zdjecia moich piersi i oczywiscie wstawilam do albumu,jestem zalamana jak teraz na nie patrze ,malo,ze zero jedrnosci,jedna mniejsza ,druga wieksza 3 ciaze zrobily swoje

a malo tego bylam wczoraj na zakupach i to madra glowa poszlam nogami,sniegu po lydki,buty ze spodniami mokre a w nocy juz mnie zaczelo rozbierac i mam tylko nadzieje,ze szybko przejdzie przeziebienie .
__________________
pozdrawiam Aska

http://www.youtube.com/watch?v=cAk34...watch_response
takaja13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 10:11   #5222
buziol04
Raczkowanie
 
Avatar buziol04
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 93
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Dzien dobry Moje piesi dzis maja 5 dzień i jeszcze bola , ale tak jak mowilam wczesniej wiem ze bedzie coraz lepiej Cały czas Was czytam tylko mało sie wypowiadam bo nie mam jeszcze siły , najgorsze to chyba wieczory sa .

Co do wrózek to ja tez mam przygode z tym zwiazana byłam raz u WRÓŻBITY , mieszkał w starym rozsypującym domku na górce .Wybrałam sie do niego bo mnóstwo moich znjaomych było i im sie wszystko sprawdziło co mówił . Wchodze do tego domku a tam siedzi staruszek ok 65 lat i przywitał mnie tekstem , ze na mnei własnie czekal , to mnie tak rozbawiło , ze zaczelam sie smiac . Pozniej rozłozylam karty 3 razy ( mówił o przeszłosci , terazniejszosci i przyszłosci ) Jak zaczął i mówic o przeszłosci i wszystko mu sie sprawdziło to przestałam sie smiac . Ale on nie mówił złych rzeczy odrazu to zaznaczył a za wrozenie brał ile chciałas dac , nie mówił ile sie nalezy Moze kiedys jeszcze go odwiedze
__________________
T.K -Kraków
20.03.2013
375 i 330 slimed, poliuretanowe
buziol04 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 10:21   #5223
takaja13
Zakorzenienie
 
Avatar takaja13
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Ja mialam raz w zyciu do czynienia z wrozba na dodatek wrozyla mi cyganka i musze stwierdzic ,ze sprawdzilo sie do tej pory ,ze bede miala 3 synow,meza bruneta bo wczesniejszy blondyn wyjedzie i zapomni i takie inne ale w trakcie wrozby nie wiem kiedy i nie wiem jak ukradla mi pieniadza na buty
__________________
pozdrawiam Aska

http://www.youtube.com/watch?v=cAk34...watch_response
takaja13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 10:28   #5224
Kachuula
Zadomowienie
 
Avatar Kachuula
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 901
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez takaja13 Pokaż wiadomość
Ja mialam raz w zyciu do czynienia z wrozba na dodatek wrozyla mi cyganka i musze stwierdzic ,ze sprawdzilo sie do tej pory ,ze bede miala 3 synow,meza bruneta bo wczesniejszy blondyn wyjedzie i zapomni i takie inne ale w trakcie wrozby nie wiem kiedy i nie wiem jak ukradla mi pieniadza na buty
Oj tam ukradła , zapłatę za wróżbę sobie wzięła, bez Twojej wiedzy
Ja Cyganki omijam z daleka , szerokim łukiem ....
__________________
28.11.2013
Allergan anatomki 310cc
Dr. K. P. W-wa
Kachuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 10:32   #5225
takaja13
Zakorzenienie
 
Avatar takaja13
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Kachuula Pokaż wiadomość
Oj tam ukradła , zapłatę za wróżbę sobie wzięła, bez Twojej wiedzy
Ja Cyganki omijam z daleka , szerokim łukiem ....
Hehe ja dziekuje za taka zaplate piekne skorzane kozaki mialy byc od tamtej pory to dla mnie wrogowie nr 1
teraz sie z tego smieje a wtedy wracalam do domu i plakalam jak w sklepie zobaczyla,ze pieniazkow brak
__________________
pozdrawiam Aska

http://www.youtube.com/watch?v=cAk34...watch_response
takaja13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 10:41   #5226
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez majeczka1224 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny!!! Ilonko bede bardzo wdzieczna jak popytasz sie o ten nr do wrozki. Juz niedlugo ide na konsultacje do M.K i bardzo bym chciala przy okazji odwiedzic wrozke, ja tam troche wierze w takie rzeczy..ale kazdy ma inne poglady na ten temat. zycze milego dnia
a jak Ci powie żebyś nie robiła operacji bo nie zaakceptujesz blizn i sztuczności i że widzi jakieś komplikacje, to co wtedy? Mi tak wróżka powiedziała.... i potrzebowałam kilku lat żeby się z tego otrząsnąć, miałam mieć też jeszcze córeczkę - a to akurat mi każda wróżka i 1 wróż przepowiadali a no i wg wróżb to powinnam być już kilka lat po drugim rozwodzie i w nowym szczęśliwym związku mieszkać za granicą dziewczyny ja w pewnym wieku byłam tak zdołowana, że myślałam, że tylko wróżki mi pomogą, nie wiedziałam co ze sobą począć i o mało o te głupie wróżby nie rozwaliłam obecnego związku...no bo skoro i tak ma się rozpaść i nic z tego nie wyjdzie to po co się starać? Szczególnie, że wielka miłość się do mnie szybko zbliżała, nowy, przeznaczony mi facet...nowy dom..oczywiście córeczka....i to nie jedna wróżka powiedziała a 2 i jeden wróż! echhhh....żyję tak jak żyłam, cały czas z tym samym partnerem, córeczki nie mam za to są nowe cycki, które ubóstwiam ale nic nie przyszło samo, wzięłam się za siebie, popracowałam nad swoją głową, nad postrzeganiem świata i siebie, wiem czego chce, mam marzenia niektóre powoli realizuję, niektóre same się realizują a niektóre nadal są w strefie marzeń ale mam cel i ciągle coś nowego robię odwaliłam kawał dobrej roboty i teraz potrafię się cieszyć tym co mam, zaczęłam się starać o swój związek, inaczej spojrzałam na partnera i on też zmienił podejście i w sumie to tak jak bym miała "nowego" męża - przytulamy się, śmiejemy i zachowujemy jak kiedyś kiedy się poznaliśmy, darzymy zaufaniem i uwielbiamy spędzać ze sobą czas i pomyśleć, że przez wróżki chciałam to przekreślić

A i jeszcze dodam, że miałam i mam okazję uczestniczyć we wróżbach jako obserwator i słuchacz.... notuję co wróżka mówi, i w szoku jestem jak ludzie potem "naginają" rzeczywistość do tego co mówi wróżka...gdybym nie była nie słyszała nie miała notatek, które zresztą wysyłam odrazu zainteresowanym i w odpowiedzniej chwili podpieram się "dowodami" że wróżka mówiła co innego ale to na nic...dziewczyny które chcą wierzyć, wierzą, naginają rzeczywistośc i dalej chodzą po wróżkach tylko już mnie nie zapraszają jako świadka
__________________
21.06.2012 Mentory okrągłe 325/275

Edytowane przez belseno
Czas edycji: 2013-03-25 o 10:50
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 10:53   #5227
dariac31
Raczkowanie
 
Avatar dariac31
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 72
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez takaja13 Pokaż wiadomość
Ja mialam raz w zyciu do czynienia z wrozba na dodatek wrozyla mi cyganka i musze stwierdzic ,ze sprawdzilo sie do tej pory ,ze bede miala 3 synow,meza bruneta bo wczesniejszy blondyn wyjedzie i zapomni i takie inne ale w trakcie wrozby nie wiem kiedy i nie wiem jak ukradla mi pieniadza na buty
Witam -Dla mnie też kiedyś wróżyła cyganka ,trochę się sprawdziło ,niestety także ukradła dla mnie pieniądze 20 zł.Teraz omijam je z daleka wielkim łukiem.Tak sprytnie je zabrała że aż trudno uwierzyć Do wróżek nie chodzę nie mam takiej potrzeby raz się zdarzyło i ostatni.Natomiast czasami coś wyśnię ale to bardzo rzadko .W sumie to jak mój dziadek był bardzo chory to wyśniłam ..Teraz to raczej głupoty mi się śnią.Ostatnio miałam sen że zrobiłam piersi były twarde jak głazy i płakałam że chce te groszki co miałam
__________________
Już są!!! Silimed Natural 360XH

Edytowane przez dariac31
Czas edycji: 2013-03-25 o 11:59
dariac31 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-25, 10:53   #5228
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Kulkaaga Pokaż wiadomość
A ja jak pierwszy raz po operacji wstawałam to do pielęgniarki powiedziałam, że to ja wolę już dzieci rodzić
hihiii...no każda inaczej i poród i operacje piersiaków przechodzi, że tez nie można się zamieniać...Ty byś za mnie urodziła a ja w zamian cycki bym zrobiła
__________________
21.06.2012 Mentory okrągłe 325/275
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 10:56   #5229
takaja13
Zakorzenienie
 
Avatar takaja13
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez dariac31 Pokaż wiadomość
Witam -Dla mnie też kiedyś wróżyła cyganka ,trochę się sprawdziło ,niestety także ukradła mi pieniądze 20 zł.Teraz omijam je z daleka wielkim łukiem.Tak sprytnie je zabrała że aż trudno uwierzyć Do wróżek nie chodzę nie mam takiej potrzeby raz się zdarzyło i ostatni.Natomiast czasami coś wyśnię ale to bardzo rzadko .W sumie to jak mój dziadek był bardzo chory to to wyśniłam ..Teraz to raczej głupoty mi się śnią.Ostatnio miałam sen że zrobiłam piersi były twarde jak głazy i płakałam że chce te groszki co miałam
To witam w klubie ja torebke mialam wtedy non stop przed soba i nie mam zielonego pojecia jak mozna okrasc kogos w niewidoczny sposob :P
moj maz mowi,ze to ja jestem wrozbitka bo mi sie nic nie sni ale jak juz cos to zazwyczaj sie sprawdza -zazwyczaj nie sa to przyjemne rzeczy niestety
__________________
pozdrawiam Aska

http://www.youtube.com/watch?v=cAk34...watch_response
takaja13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 10:57   #5230
Kachuula
Zadomowienie
 
Avatar Kachuula
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 901
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez belseno Pokaż wiadomość
a jak Ci powie żebyś nie robiła operacji bo nie zaakceptujesz blizn i sztuczności i że widzi jakieś komplikacje, to co wtedy? Mi tak wróżka powiedziała.... i potrzebowałam kilku lat żeby się z tego otrząsnąć, miałam mieć też jeszcze córeczkę - a to akurat mi każda wróżka i 1 wróż przepowiadali a no i wg wróżb to powinnam być już kilka lat po drugim rozwodzie i w nowym szczęśliwym związku mieszkać za granicą dziewczyny ja w pewnym wieku byłam tak zdołowana, że myślałam, że tylko wróżki mi pomogą, nie wiedziałam co ze sobą począć i o mało o te głupie wróżby nie rozwaliłam obecnego związku...no bo skoro i tak ma się rozpaść i nic z tego nie wyjdzie to po co się starać? Szczególnie, że wielka miłość się do mnie szybko zbliżała, nowy, przeznaczony mi facet...nowy dom..oczywiście córeczka....i to nie jedna wróżka powiedziała a 2 i jeden wróż! echhhh....żyję tak jak żyłam, cały czas z tym samym partnerem, córeczki nie mam za to są nowe cycki, które ubóstwiam ale nic nie przyszło samo, wzięłam się za siebie, popracowałam nad swoją głową, nad postrzeganiem świata i siebie, odwaliłam kawał dobrej roboty i teraz potrafię się cieszyć tym co mam, zaczęłam się starać o swój związek, inaczej spojrzałam na partnera i on też zmienił podejście i w sumie to tak jak bym miała "nowego" męża - przytulamy się, śmiejemy i zachowujemy jak kiedyś kiedy się poznaliśmy, darzymy zaufaniem i uwielbiamy spędzać ze sobą czas i pomyśleć, że przez wróżki chciałam to przekreślić
I dlatego byłam raz i nie mam zamiaru. Tak masz racje niektórzy ślepo wierzą w to co mówią wrozbici. Tak było u mojej teściowej miała 2 wnuków . Ja i druga synowa byłyśmy w ciąży , tak uwierzyła ze ta druga (nie ja bo chodziło o synowa zciemnymi włosami)będzie miała córkę ze po usg
obydwie płakały ze siE nie sprawdziło. Gdy ja dowiedziałam się ze będę mieć córkę to nie wierzyła i dopiero w szpitalu zdała sobie sprawę ze ma wnuczkę. Doprowadziło to do nie potrzebnych stresów , przecież nie ważna jest płeć dziecka tylko jego zdrowie. Ale one brały to jako pewniak i już ?

Kochana a ty masz dwie piękne panienki twoje cycunie
__________________
28.11.2013
Allergan anatomki 310cc
Dr. K. P. W-wa
Kachuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 11:08   #5231
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Pommelo1 Pokaż wiadomość
Kurcze, ja sie jakoś boje iść do wróżki. Podświadomie czuje lęk, ze moze wpłynąć na podejmowane przeze mnie decyzje. Słyszałam, ze wróżki nie mówią o czymś złym co miałoby sie wydarzyć, ale jakby tego nie ukryla to przecież bym sie zachlastala
Z jednej strony chciałabym a z drugiej boje sie.
Aha ...mam przykład kolezanko, ktora poszła do astrologa. Opowiedział jej absolutnie wszystko z przeszłości i teraźniejszości. Wszystko oczywiście w 100% sie zgadzało. Na koniec dodał, ze nie bedzie miała wiecej dzieci. 6 miesięcy pózniej była w ciąży i od 9 lat jest szczęśliwa mamusia nieplanowanej córeczki
byłam obecna przy wróżbie kiedy to dziewczynie wróżka powiedziała, że jej przyjaciel ma ma góza w głowie i że to coś złośliwego...że nie jest jeszcze zdiagnozowany, że natychmiast trzeba do dobrego lekarza ale że będzie ciężko przez to przechodził, że będą dni kiedy będzie kontaktował ale generalnie choroba go przezwycięży...dziewczyna się załamała, to był jej bliski przyjaciel, zapytała o niego bo chłopak ostatnimi czasy źle się czuł i nie wiadomo było co mu jest.... w każdym razie ona przypłaciła to depresją, on żyje do dziś i ma się bardzo dobrze....

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Kachuula Pokaż wiadomość
I dlatego byłam raz i nie mam zamiaru. Tak masz racje niektórzy ślepo wierzą w to co mówią wrozbici. Tak było u mojej teściowej miała 2 wnuków . Ja i druga synowa byłyśmy w ciąży , tak uwierzyła ze ta druga (nie ja bo chodziło o synowa zciemnymi włosami)będzie miała córkę ze po usg
obydwie płakały ze siE nie sprawdziło. Gdy ja dowiedziałam się ze będę mieć córkę to nie wierzyła i dopiero w szpitalu zdała sobie sprawę ze ma wnuczkę. Doprowadziło to do nie potrzebnych stresów , przecież nie ważna jest płeć dziecka tylko jego zdrowie. Ale one brały to jako pewniak i już ?

Kochana a ty masz dwie piękne panienki twoje cycunie
mam mam i zawdzięczam to tylko i wyłącznie sobie także dziewczyny uwierzcie w siebie, każda ma dar przepowiadania swojej przyszłości trzeba się tylko skupić, zajrzeć w siebie, zadać sobie pytanie a odpowiedź sama przyjdzie no i najważniejsze jak sobie uświadomimy, że to my decydujemy o własnym życiu i my jesteśmy za nie odpowiedzialne i tylko my a nie wróżki to jakoś łatwiej się żyje

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Cytat:
Napisane przez takaja13 Pokaż wiadomość
BELSENO napisane mam na karteczce,ze 10 lat gwarancji obejmuje przesuniecie implantu,uszkodzenie,pekn iecie i deformacje a,ze ja nowa w tym temacie to nie wiem czy to zle czy dobrze i czy to malo czy duzo
czyli to jest gwarancja producenta implantów a nie lekarza...hmmm....no to w sumie przy dożywotniej gwarancji to 10 lat to jakoś tak marnie brzmi....ciekawe dlaczego tak mało?

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Cytat:
Napisane przez takaja13 Pokaż wiadomość
To witam w klubie ja torebke mialam wtedy non stop przed soba i nie mam zielonego pojecia jak mozna okrasc kogos w niewidoczny sposob :P
moj maz mowi,ze to ja jestem wrozbitka bo mi sie nic nie sni ale jak juz cos to zazwyczaj sie sprawdza -zazwyczaj nie sa to przyjemne rzeczy niestety
może musiałaś tego doświadczyć, żeby potem nie biegać do wróżek i nie przepuścić majątku na wróżenie ooo właśnie o tym mówię...każda ma w sobie ten dar tylko trzeba go wydobyć z siebie i pielęgnować, potrafimy wiele przewidzieć tylko w pędzie dzisiejszego życia nie zwracamy uwagi na sygnały i nie potrafimy ich interpretować
__________________
21.06.2012 Mentory okrągłe 325/275

Edytowane przez belseno
Czas edycji: 2013-03-25 o 11:03
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-25, 11:12   #5232
Kachuula
Zadomowienie
 
Avatar Kachuula
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 901
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Kiedyś czytałam książkę ,,Sekret,, jak to postrzeganie swiata i jak myślimy ma wpływ na nasze życie. Jak złe myśli przyciągają złe wydarzenia a pozytywne je odpedza. Ze wszechświat nie toleruje słowa ,,nie,,.Np. Gdy mówimy sobie nie chce być smutna , zła ,przygnebiona - wychodzi chce być zła , smutna itd. Trzeba sobie myśleć jestem szczęśliwa , mam wspaniale życie itd. Trudno to wytłumaczyć ale książkę czytałam ja i mój tz. Gdy on ma chwile zwatpieńia sięga po nią , czyta byle jaki rozdział i mu pomaga.
__________________
28.11.2013
Allergan anatomki 310cc
Dr. K. P. W-wa
Kachuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 11:15   #5233
takaja13
Zakorzenienie
 
Avatar takaja13
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

BELSENO wlasnie znalazlam na stronie cliniki ,ze jest napisane ,ze gwarancji podlega : Pęknięcie implantu z powodu awarii zewnętrznej obudowy,deflacja implantu,hermetyzacja stopien 3 i 4 ....powiem szczerze nawet nie wiem o czym tu mowa
jak myslicie poprosic o lekarza o sprowadzenie jakis konkretnych implantow ?
__________________
pozdrawiam Aska

http://www.youtube.com/watch?v=cAk34...watch_response
takaja13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 11:21   #5234
gawisz
Raczkowanie
 
Avatar gawisz
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Hej Dziewczyny. Wróciłam z kliniki i narazie jeszcze szwów nie ściągam - umówiona jestem na czwartek. Dziś tylko zmiana opatrunków - dalej bandaż noszę i mam dalej stosować się do zaleceń. Śpię już bez 100 poduszek i wstałam dziś bez pomocy męża, bo wrócił do pracy . Jutro będzie tydzieńpo op i odstawiłam leki przeciwbólowe bo jedyne co czuję to dyskomfort związany z ograniczeniem ruchów.

Tak się zastanawiałam jak można sobie wyobrazić swój stan po operacji i swoje możliwości.. i chyba to będzie dobre (pytały Martika i Ilonka )
Spróbuj przyjrzeć się swoim codziennym czynnościom (myciu się, przygotowywaniu jedzenia, czynnościach w łazience) i temu pod jakim kątem odchylasz ramiona - od barku do łokcia - w górę i na boki. Jeżeli używasz tylko przedramienia - jak podczas mieszania herbaty czy stukania na klawiaturze - wówczas nie ma problemu - mięśnie piersiowe nie pracują (uwaga! chyba, że musimy użyć siły - ja przekonałam się, o tym próbując otworzyć duże przesuwne drzwi w mieszkaniu - mimo, że robię to tylko dłonią to wymaga to siły i.. radziłam sobie nogą , albo podczas krojenia nożem chleba - nie potrzeba do tego wymachiwania rękami, ale niestety trochę siły trzeba włożyć, więc niestety bez szans). Jeśli jednak musisz wyciągnąć rękę w górę lub sięgnąć w dal - odsuwając ramię od tułowia to już zaczynają się schody - takie bezpieczne odchylenie ręki od tułowia to do 30%. No i dochodzi podpieranie się na rękach (brrrr nie polecam, raz chciałam się na łózku podsunąć i odruchowo podparałam się rękami, ałłł) czy przenoszenie cięższych rzeczy - na początek mam tu na myśli np talerz zupy czy krzesło .
Co do powrotu do biurowej pracy po tygodniu... ja jutro będę w 7 dobie po operacji i na upartego mogłabym pójść do pracy - bo siedzenie przed komputerem i korzystanie z klawiatury czy myszki nie sprawia bólu, ale... czy po 8 godzinach w pozycji siedzącej dalej byłoby okey...? Nie wiem i szczerze powiedziawszy domyślam się, że pierwszy padł by kręgosłup, bo od operacji jestem ciągle lekko przygarbiona (skóra na piersi jest naciągnięta, szwy, mięsień jednak nie lubi naciągania - np odchylania do tyłu głowy więc jakoś lepiej mi być lekko pochylonej do przodu - niestety cierpią na tym plecy). Dziś pytałam o zalecenia na ten drugi tydzień i.. dalej minimum ruchów rękami, bez podnoszenia ich w górę.. czyli ściąganie segregatorów z wysokich regałów - mmm.. niebezpieczne i bolesne.

Mi w skrócie lekarz zalecił tak:

operacja - 2 tygodnie >>> minimum ruchów rąk, odpoczynek w domu, stanik pooperacyjny 24h, do zdjęcia szwów nie moczyć rany, leki przeciwbólowe

2 tygodnie - 1 miesiąc >>> zwiększenie ruchowości, ale nadal ograniczać podnoszenie rąk wysoko do góry, nadal bez dźwigania, stanik pooperacyjny 24h

1 miesiąc - 3 miesiące >>> bez siłowych sportów (ale basen czy rower - ok), nadal w staniku pooperacyjnym w nocy i sportowy/operacyjny w dzień, można podnieść dziecko - ale nie nosić. Spokojny powrót do normalnego funkcjonowania

a co dalej.. dowiem się pewnie na konsultacji po 3 miesiącu . Rozpisałam się. Jak wiadomo - zalecenia są płynne i zależą od lekarza. Może uzupełnicie Kochane o swoje spostrzeżenia?

Edytowane przez gawisz
Czas edycji: 2013-03-25 o 11:37
gawisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 11:31   #5235
takaja13
Zakorzenienie
 
Avatar takaja13
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez gawisz Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny. Wróciłam z kliniki i narazie jeszcze szwów nie ściągam - umówiona jestem na czwartek. Dziś tylko zmiana opatrunków - dalej bandaż noszę i mam dalej stosować się do zaleceń. Śpię już bez 100 poduszek i wstałam dziś bez pomocy męża, bo wrócił do pracy . Jutro będzie tydzieńpo op i odstawiłam leki przeciwbólowe bo jedyne co czuję to dyskomfort związany z ograniczeniem ruchów.

Tak się zastanawiałam jak można sobie wyobrazić swój stan po operacji i swoje możliwości.. i chyba to będzie dobre (pytały Martika i Ilonka )
Spróbuj przyjrzeć się swoim codziennym czynnościom (myciu się, przygotowywaniu jedzenia, czynnościach w łazience) i temu pod jakim kątem odchylasz ramiona - od barku do łokcia - w górę i na boki. Jeżeli używasz tylko przedramienia - jak podczas mieszania herbaty czy stukania na klawiaturze - wówczas nie ma problemu - mięśnie piersiowe nie pracują. Jeśli jednak musisz wyciągnąć rękę w górę lub sięgnąć w dal - odsuwając ramię od tułowia to już zaczynają się schody - takie bezpieczne odchylenie ręki od tułowia to do 30%. No i dochodzi podpieranie się na rękach (brrrr nie polecam, raz chciałam się na łózku podsunąć i odruchowo podparałam się rękami, ałłł) czy przenoszenie cięższych rzeczy - na początek mam tu na myśli np talerz zupy czy krzesło .
Co do powrotu do biurowej pracy po tygodniu... ja jutro będę w 7 dobie po operacji i na upartego mogłabym pójść do pracy - bo siedzenie przed komputerem i korzystanie z klawiatury czy myszki nie sprawia bólu, ale... czy po 8 godzinach w pozycji siedzącej dalej byłoby okey...? Nie wiem i szczerze powiedziawszy domyślam się, że pierwszy padł by kręgosłup, bo od operacji jestem ciągle lekko przygarbiona (skóra na piersi jest naciągnięta, szwy, mięsień jednak nie lubi naciągania - np odchylania do tyłu głowy więc jakoś lepiej mi być lekko pochylonej do przodu - niestety cierpią na tym plecy). Dziś pytałam o zalecenia na ten drugi tydzień i.. dalej minimum ruchów rękami, bez podnoszenia ich w górę.. czyli ściąganie segregatorów z wysokich regałów - mmm.. niebezpieczne i bolesne.

Mi w skrócie lekarz zalecił tak:

operacja - 2 tygodnie >>> minimum ruchów rąk, odpoczynek w domu, stanik pooperacyjny 24h, do zdjęcia szwów nie moczyć rany, leki przeciwbólowe

2 tygodnie - 1 miesiąc >>> zwiększenie ruchowości, ale nadal ograniczać podnoszenie rąk wysoko do góry, nadal bez dźwigania, stanik pooperacyjny 24h

1 miesiąc - 3 miesiące >>> bez siłowych sportów (ale basen czy rower - ok), nadal w staniku pooperacyjnym w nocy i sportowy/operacyjny w dzień, można podnieść dziecko - ale nie nosić. Spokojny powrót do normalnego funkcjonowania

a co dalej.. dowiem się pewnie na konsultacji po 3 miesiącu . Rozpisałam się. Jak wiadomo - zalecenia są płynne i zależą od lekarza. Może uzupełnicie Kochane o swoje spostrzeżenia?
No to sie troszke zestresowalam jak to przeczytalam ... ja niestety bede musiala szybko wrocic do codziennosci,moj maz dostanie tylko tydzien wolnego,3 dzieci w domu i nikogo bliskiego wyglada juz od startu nieciekawie .
__________________
pozdrawiam Aska

http://www.youtube.com/watch?v=cAk34...watch_response
takaja13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 11:58   #5236
gawisz
Raczkowanie
 
Avatar gawisz
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Takaja czyli w drugim tygodniu będziesz sama z trójką dzieci? W jakim są wieku?

Ja mam dwóch chłopców 3,5 latka i 1,5 rocznego. Starszy pojechał na "ferie" na 2 tygodnie do dziadków, a młodszy rano jest u niani, a po pracy mąż zabiera go do domu i jesteśmy już razem. To co robię przy synku to: karmienie go gdy siedzi w foteliku, zabawa ale stacjonarna i bez wysiłku, czytanie bajek, pieszczoty - tak! ale piersi zawsze osłonięte i bez przyciskania do siebie dziecka. Pewnie gdybym została z nim sama to problmy zaczęłyby się podczas kąpieli, przebierania, usypiania, o wyjściu z domu, pchaniu wózka nie ma mowy.
Co do przygotowywania posiłków to właśnie szykowałam coś do obiadu i większość rzeczy bez problemu, ale miałam wszystko w zasięgu ręki, bez sięgania w górę... trudność pojawiła się przy... czosnku nie ma szans ścisnąć wyciskarkę.
gawisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 12:00   #5237
Amorcio
Wtajemniczenie
 
Avatar Amorcio
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 390
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Witajcie w ten sloneczny dzionek, u mnie spacery zaliczone juz dwa

a w temacie snow...dwa lata temu gdy bylam w ciazy snil mi sie autokar pelen starych ludzi i wysiedli z niego wszyscy moi dziadkowie, usmiechnieci a ja patrzylam na nich zdumiona.na drugi dzien z ranka grzbalam w necie zeby sprawdzic co taki sen znaczy bo od smierci ostatniego z dziadkow nikt mi sie nie snil. Dokopalam sie do znaczenia i przeczytalam, nagla, szybka smierc kogos bliskiego z rodziny. Pomyslalam, ze ciocia meza umrze bo ciezko chora byla....za tydzien telefon, ciocia zmarla.....po dwoch godzinach dzwoni moja mama i mowi, ze moj tata zmarl, dostal wylewu podczas obierania ziemniakow,moja 20letnia siostra go reanimowala do przyjazdu lekarza (ma ukonczone odpowiednie kursy) 2karetki byly....

a wrozki owszem sa bardzo dobre ale pelno jest takich naciagaczy ze hej i najczesciej ludzie do takich bajarzu chodza chcac wierzyc, ze im sie zycie samo naprawi, polepszy to samo z bioenergoterapeutami. Mialam do czynienia ze swietnymi ludzmi ale i z takimi klamcami, ze tragedia. Znam osobiscie czlowieka od ok 30lat o ktorym swego czasu duzo bylo w gazetach pisane. Byl inzynierem, przy budowie statkow poracowal, ateista, komunista zagorzaly. Mial wypadek, spadl z najwyzszego rusztowania stojacego przy konstrukcji statku ok 50m chyba. lezal w szpitalu pod aparatura tylko dlatego ze mial brata znanego lekarza, polamany, caly, pozrywane miesnie, uszkodzone narzady na maxa, jeszcze tylko mozg pokazywal funkcje zyciowe i pewnej nocy ktos kazal mu wstac a dokladnie kobieta, ze ma wstac i od tej pory leczyc bedzie ludzi, zmieni swoje zycie....no i wstal, odlaczyl sie i wyszedl na korytarz, nie trzeba pisac jaka byla reakcja personelu w szpitalu, pielegniarki pomdlaly. Wzywano profesorow z Polski do tego szpitala, wszelkie badania robiono i pozrastane kosci mial, wszystko pogojone, dlonie ktore w drzazgi byly polamane pozrastane ale palce np krzywo. Szok to malo powiedziane. To wszytko dzialo sie ok roku 83-84 wszytko mial udokumentowane. Zaczal chodzic do kosciola i naprawde leczyl ludzi, widzialam te kolejki do niego, widzialam jak chorzy ludzie, sparalizowani do niego przyjezdaja. I wiecie kto zbijal majatek na tym leczeniu ...ksieza....zaczeli zapraszac go do kosciolow, sprzedawac bilety. On kiedys doszedl do tego kto mu sie ukazal ale nie pamietam, trafil na obrazek i powiedzial ona mi sie ukazala. Cuda sie zdarzaja sie zdarzaja na Świecie
Amorcio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 12:15   #5238
gawisz
Raczkowanie
 
Avatar gawisz
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Amorcio, cholera, historie opowiadasz mocne.
Mnie jako dziecko zabrali dziadkowie do bioenergoterapeuty gdy wada wzroku mi się pogarszała. Facet stanął za mną i zakrył mi oczy mocno dociskając, trzymał tak przez ok minutę, a później oderwał ręce i spytał czy widzę jaśniej odpowiedziałam oczywiście, że tak! Bo każdy kto po chwili bycia w ciemności otworzy oczy w jasnym pokoju to wręcz razi go światło.. rzecz jasna, wada jak była tak została
Niestety moi dziadkowie do śmierci wierzyli, jeździli i wydawali mnóstwo pieniędzy na różne cudowne terapie. Przyszedł pan Rak i okazał się najbardziej przekonujący ze wszystkich.
gawisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 12:18   #5239
takaja13
Zakorzenienie
 
Avatar takaja13
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez gawisz Pokaż wiadomość
Takaja czyli w drugim tygodniu będziesz sama z trójką dzieci? W jakim są wieku?

Ja mam dwóch chłopców 3,5 latka i 1,5 rocznego. Starszy pojechał na "ferie" na 2 tygodnie do dziadków, a młodszy rano jest u niani, a po pracy mąż zabiera go do domu i jesteśmy już razem. To co robię przy synku to: karmienie go gdy siedzi w foteliku, zabawa ale stacjonarna i bez wysiłku, czytanie bajek, pieszczoty - tak! ale piersi zawsze osłonięte i bez przyciskania do siebie dziecka. Pewnie gdybym została z nim sama to problmy zaczęłyby się podczas kąpieli, przebierania, usypiania, o wyjściu z domu, pchaniu wózka nie ma mowy.
Co do przygotowywania posiłków to właśnie szykowałam coś do obiadu i większość rzeczy bez problemu, ale miałam wszystko w zasięgu ręki, bez sięgania w górę... trudność pojawiła się przy... czosnku nie ma szans ścisnąć wyciskarkę.
Najstrszy ma juz prawie 14,mlodszy ma 10 a najmlodszy za pare dni bedzie mial 3 latka i z Nim jest najwiekszy problem nie zostanie z nikim tylko ze mna ,jest bardzo nerwowy i wymaga mnostwo uwagi,spac polozyc moge go tylko ja,wykapac tez tylko mama,nakarmic i przebrac tez tylko ja ... maz jest stanowczy i wiem,ze da rade sobie z Nim doskonale ale pozniej bedzie na pewno ciezko ...mega ciezko,czytam i wiem,ze jak nawet bede sie dobrze czula to nie bede mogla sie nadwyrezac bo bede mogla balaganu sobie narobic ale nie poddam sie bo moje cycochy sa tragiczne i juz dluzej z nimi nie wytrzymam,bedziemy malego musieli wziasc na przetrzymanie i chyba jakas opiekunke zatrudnie zeby do Nas do domu przychodzila co by maly byl blisko mnie.
__________________
pozdrawiam Aska

http://www.youtube.com/watch?v=cAk34...watch_response
takaja13 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-25, 12:20   #5240
ninka28
Raczkowanie
 
Avatar ninka28
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 277
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

dzień dobry
ja kiedyś chciałam pójść do wróżki ale też się boję że potem będę nieświadomie podporządkowywać się do wróżby więc lepiej nie, chociaż ciekawość mnie zżera
a co do snów kurczę też mi się ostatnio śniła cała op i że się wybudziłam po op i zaczęłam ryczeć że mam za duże cycki i że ja takich wielkich nie chciałam matko co za chore sny na razie mi się cycki już nie śnią może przed op znowu zaczną
__________________
23.04.2013 okrągłe Mentorki 350cc
A wiecie że kocham moje cycuszki hi hi i mojego doktorka też M.M.K

ninka28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 12:24   #5241
takaja13
Zakorzenienie
 
Avatar takaja13
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez ninka28 Pokaż wiadomość
dzień dobry
ja kiedyś chciałam pójść do wróżki ale też się boję że potem będę nieświadomie podporządkowywać się do wróżby więc lepiej nie, chociaż ciekawość mnie zżera
a co do snów kurczę też mi się ostatnio śniła cała op i że się wybudziłam po op i zaczęłam ryczeć że mam za duże cycki i że ja takich wielkich nie chciałam matko co za chore sny na razie mi się cycki już nie śnią może przed op znowu zaczną
23 kwietnia juz masz termin operacji ? czli wielkimi krokami zblizasz sie do celu duzo badan musicie wykonac przed operacja ?
ja w 1 kolejnosci musze zrobic kolonoskopie ( z racji choroby),usg serca i echo serca ( jako,ze mama,babcie i dziadkowie maja problemy sercowe) a cala reszte otrzymam juz po 7 a jako,ze nie cierpie igiel i zastrzykow to juz mi sie slabo robi
__________________
pozdrawiam Aska

http://www.youtube.com/watch?v=cAk34...watch_response
takaja13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 12:30   #5242
ninka28
Raczkowanie
 
Avatar ninka28
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 277
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez takaja13 Pokaż wiadomość
23 kwietnia juz masz termin operacji ? czli wielkimi krokami zblizasz sie do celu duzo badan musicie wykonac przed operacja ?
ja w 1 kolejnosci musze zrobic kolonoskopie ( z racji choroby),usg serca i echo serca ( jako,ze mama,babcie i dziadkowie maja problemy sercowe) a cala reszte otrzymam juz po 7 a jako,ze nie cierpie igiel i zastrzykow to juz mi sie slabo robi
co raz bliżej i bliżej ja robiłam krew, krzepliwość, gr krwi, glukoza, antygen i przeciwciała, usg piersi i jeszce muszę zrobić kreatynina ale nie wiem co to jest no i szczepiłam się przeciw żółtaczce
to też masz sporo badań do zrobienia
__________________
23.04.2013 okrągłe Mentorki 350cc
A wiecie że kocham moje cycuszki hi hi i mojego doktorka też M.M.K

ninka28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 12:30   #5243
gawisz
Raczkowanie
 
Avatar gawisz
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Eee Takaja, to nie jest źle myślałam, że masz maluchy w domu, a tu można starszych zaciągnąć do pomocy - sprzątanie, śniadania, kolacje, zabranie malucha na spacer. A z najmłodszym może jakoś spokojnie dojdziecie do porozumienia, wszystko zależy od tego jak sobie radzi w podstawowych czynnościach - jedzenie, kąpiel.. Może postaw teraz na trening samodzielności, żebyś nie musiała się siłować.
gawisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 12:32   #5244
iloona79
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 131
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez majeczka1224 Pokaż wiadomość
Ja jeszcze nie bylam u wrozki, ale slyszalam duzo opowiesci.. Po swietach ide na konsultacje do M.K w sprawie moich zwiskow i chcialabym przy okazji odwiedzic Rachele albo jakas inna sprawdzona wrozke.czekam cierpliwie moze ktoras z dziewczyc moze mi pomoc
Majeczko,
ja dziś postaram się wieczorem zadzwonić do mojej koleżanki co to chodziła do tej Pani w Gdyni i dam Ci namiar,ale wiem że trudno do niej się dostać-dzwoni się tylko raz w miesiącu bo ona wówczas ustala grafik na resztę miesiąca...
Ja-tak jak napisała Kahuula-zawsze w coś tam się wierzy albo chce się uwierzyć,bo to prawda,ze ludzie często chodzą do takich osób w niezbyt ciekawym momencie życia....wtedy też jest się bardziej podatnym na pewne sugestie i sami stwarzamy warunki do pewnych sytuacji, które się dzieją a potem mówimy-o!wrózka tak mi powiedziała...Myślę,ze dobra wrózka jest jednoczesnie dobrym psychologiem


Kwiatuszekldn,
to skoro masz termin,to wskoczysz do wyliczanki?Jeszcze nikogo na czerwiec nie ma!!
__________________
MMK 20.01.2014
iloona79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 12:39   #5245
takaja13
Zakorzenienie
 
Avatar takaja13
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez ninka28 Pokaż wiadomość
co raz bliżej i bliżej ja robiłam krew, krzepliwość, gr krwi, glukoza, antygen i przeciwciała, usg piersi i jeszce muszę zrobić kreatynina ale nie wiem co to jest no i szczepiłam się przeciw żółtaczce
to też masz sporo badań do zrobienia
No wlasnie mnie zdziwilo ,ze lekarz nic nie mowil o badaniu piersi,niby juz na 1 wizycie je dotykal z kazdej strony ale przeciez to nie wystarczy :mysli: mam nadzieje,ze jednak bede miala mammografie.Super juz masz,ze masz wyznaczony termin juz mozesz spac spokojnie

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Cytat:
Napisane przez gawisz Pokaż wiadomość
Eee Takaja, to nie jest źle myślałam, że masz maluchy w domu, a tu można starszych zaciągnąć do pomocy - sprzątanie, śniadania, kolacje, zabranie malucha na spacer. A z najmłodszym może jakoś spokojnie dojdziecie do porozumienia, wszystko zależy od tego jak sobie radzi w podstawowych czynnościach - jedzenie, kąpiel.. Może postaw teraz na trening samodzielności, żebyś nie musiała się siłować.
Jestesmy w trakcie chodzenia z malym po lekarzach specjalistach bo jest duze prawdopodobienstwo,ze ma adhd mam nadzieje,ze diagnoza sie nie sprawdzi ale maly w nocy zle spi,szybko reaguje nerwami a jak zaczyna plakac to az siny sie robi i tak bylo od malenkiego i dlatego jest problem bo boje sie,ze uczepi sie mamy i bede musiala biegac za Nim i z Nim...ale w koncu przyszla pora pomyslec o sobie ...jak bedzie zle to maz bedzie musial wziasc urlopu jeszcze z tydzien czy dwa bezplatnego bo jak sie doczytuje samopoczucia po wszystkim to az mnie glowa boli
__________________
pozdrawiam Aska

http://www.youtube.com/watch?v=cAk34...watch_response
takaja13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 12:42   #5246
iloona79
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 131
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Kachuula Pokaż wiadomość
Kiedyś czytałam książkę ,,Sekret,, jak to postrzeganie swiata i jak myślimy ma wpływ na nasze życie. Jak złe myśli przyciągają złe wydarzenia a pozytywne je odpedza. Ze wszechświat nie toleruje słowa ,,nie,,.Np. Gdy mówimy sobie nie chce być smutna , zła ,przygnebiona - wychodzi chce być zła , smutna itd. Trzeba sobie myśleć jestem szczęśliwa , mam wspaniale życie itd. Trudno to wytłumaczyć ale książkę czytałam ja i mój tz. Gdy on ma chwile zwatpieńia sięga po nią , czyta byle jaki rozdział i mu pomaga.
Kahuula,
a Ty wiesz-ja kojarzę, jak był taki boom na tą książkę-sama ją kilka razy przeglądałam,ale jak przeczytałam to był to dla mnie taki jeden bełkot,ze odłożyłam choć kilka razy się do niej przymierzałam
Miałam co do tej ksiązki mieszane uczucia-tym bardziej jak jeszcze o niej pisali,że zmieni Twoje życie itp. to juz wtedy sama nie wiem na ile cos jest faktycznie warte kupienia a na ile jest to marketing....
Ja jestem zwolennikiem psychoterapii i uważam,ze nie ma nic lepszego niż dobry psychoterapeuta raz na jakiś czas
__________________
MMK 20.01.2014
iloona79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 12:46   #5247
ninka28
Raczkowanie
 
Avatar ninka28
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 277
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez takaja13 Pokaż wiadomość
No wlasnie mnie zdziwilo ,ze lekarz nic nie mowil o badaniu piersi,niby juz na 1 wizycie je dotykal z kazdej strony ale przeciez to nie wystarczy :mysli: mam nadzieje,ze jednak bede miala mammografie.Super juz masz,ze masz wyznaczony termin juz mozesz spac spokojnie

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------


Jestesmy w trakcie chodzenia z malym po lekarzach specjalistach bo jest duze prawdopodobienstwo,ze ma adhd mam nadzieje,ze diagnoza sie nie sprawdzi ale maly w nocy zle spi,szybko reaguje nerwami a jak zaczyna plakac to az siny sie robi i tak bylo od malenkiego i dlatego jest problem bo boje sie,ze uczepi sie mamy i bede musiala biegac za Nim i z Nim...ale w koncu przyszla pora pomyslec o sobie ...jak bedzie zle to maz bedzie musial wziasc urlopu jeszcze z tydzien czy dwa bezplatnego bo jak sie doczytuje samopoczucia po wszystkim to az mnie glowa boli
słyszałam że magnez jest dobry dla bardzo ruchliwych dzieci

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

uciekam jakiś obiadek robić bo zaraz dzieciaczki wstaną ale wieczorkiem was odwiedzę miłego dzionka
__________________
23.04.2013 okrągłe Mentorki 350cc
A wiecie że kocham moje cycuszki hi hi i mojego doktorka też M.M.K

ninka28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 12:48   #5248
iloona79
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 131
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez gawisz Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny. Wróciłam z kliniki i narazie jeszcze szwów nie ściągam - umówiona jestem na czwartek. Dziś tylko zmiana opatrunków - dalej bandaż noszę i mam dalej stosować się do zaleceń. Śpię już bez 100 poduszek i wstałam dziś bez pomocy męża, bo wrócił do pracy . Jutro będzie tydzieńpo op i odstawiłam leki przeciwbólowe bo jedyne co czuję to dyskomfort związany z ograniczeniem ruchów.

Tak się zastanawiałam jak można sobie wyobrazić swój stan po operacji i swoje możliwości.. i chyba to będzie dobre (pytały Martika i Ilonka )
Spróbuj przyjrzeć się swoim codziennym czynnościom (myciu się, przygotowywaniu jedzenia, czynnościach w łazience) i temu pod jakim kątem odchylasz ramiona - od barku do łokcia - w górę i na boki. Jeżeli używasz tylko przedramienia - jak podczas mieszania herbaty czy stukania na klawiaturze - wówczas nie ma problemu - mięśnie piersiowe nie pracują (uwaga! chyba, że musimy użyć siły - ja przekonałam się, o tym próbując otworzyć duże przesuwne drzwi w mieszkaniu - mimo, że robię to tylko dłonią to wymaga to siły i.. radziłam sobie nogą , albo podczas krojenia nożem chleba - nie potrzeba do tego wymachiwania rękami, ale niestety trochę siły trzeba włożyć, więc niestety bez szans). Jeśli jednak musisz wyciągnąć rękę w górę lub sięgnąć w dal - odsuwając ramię od tułowia to już zaczynają się schody - takie bezpieczne odchylenie ręki od tułowia to do 30%. No i dochodzi podpieranie się na rękach (brrrr nie polecam, raz chciałam się na łózku podsunąć i odruchowo podparałam się rękami, ałłł) czy przenoszenie cięższych rzeczy - na początek mam tu na myśli np talerz zupy czy krzesło .
Co do powrotu do biurowej pracy po tygodniu... ja jutro będę w 7 dobie po operacji i na upartego mogłabym pójść do pracy - bo siedzenie przed komputerem i korzystanie z klawiatury czy myszki nie sprawia bólu, ale... czy po 8 godzinach w pozycji siedzącej dalej byłoby okey...? Nie wiem i szczerze powiedziawszy domyślam się, że pierwszy padł by kręgosłup, bo od operacji jestem ciągle lekko przygarbiona (skóra na piersi jest naciągnięta, szwy, mięsień jednak nie lubi naciągania - np odchylania do tyłu głowy więc jakoś lepiej mi być lekko pochylonej do przodu - niestety cierpią na tym plecy). Dziś pytałam o zalecenia na ten drugi tydzień i.. dalej minimum ruchów rękami, bez podnoszenia ich w górę.. czyli ściąganie segregatorów z wysokich regałów - mmm.. niebezpieczne i bolesne.

Mi w skrócie lekarz zalecił tak:

operacja - 2 tygodnie >>> minimum ruchów rąk, odpoczynek w domu, stanik pooperacyjny 24h, do zdjęcia szwów nie moczyć rany, leki przeciwbólowe

2 tygodnie - 1 miesiąc >>> zwiększenie ruchowości, ale nadal ograniczać podnoszenie rąk wysoko do góry, nadal bez dźwigania, stanik pooperacyjny 24h

1 miesiąc - 3 miesiące >>> bez siłowych sportów (ale basen czy rower - ok), nadal w staniku pooperacyjnym w nocy i sportowy/operacyjny w dzień, można podnieść dziecko - ale nie nosić. Spokojny powrót do normalnego funkcjonowania

a co dalej.. dowiem się pewnie na konsultacji po 3 miesiącu . Rozpisałam się. Jak wiadomo - zalecenia są płynne i zależą od lekarza. Może uzupełnicie Kochane o swoje spostrzeżenia?
gawisz,
super to opisałaś!!
Szczególnie na końcu-ta rozpiska!!
Penwie też inaczej bedzie po zdjęciu szwów-ja po cesarce poczułam dużą ulgę...

Całe szczęście,ze kupuję chleb krojony,więc jedno odpada
__________________
MMK 20.01.2014
iloona79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 12:49   #5249
takaja13
Zakorzenienie
 
Avatar takaja13
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez ninka28 Pokaż wiadomość
słyszałam że magnez jest dobry dla bardzo ruchliwych dzieci

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

uciekam jakiś obiadek robić bo zaraz dzieciaczki wstaną ale wieczorkiem was odwiedzę miłego dzionka
A to nie slyszalam ale dziekuje jak bede jechala po dzieciaki do szkoly to zakupie na probe
ja tez lece gotowac obiad bo to juz 1 :szok: i dzieci przez mamy Wizaz beda bez obiadu milego dzinka kobietki
__________________
pozdrawiam Aska

http://www.youtube.com/watch?v=cAk34...watch_response
takaja13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-25, 12:51   #5250
iloona79
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 131
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez takaja13 Pokaż wiadomość
No to sie troszke zestresowalam jak to przeczytalam ... ja niestety bede musiala szybko wrocic do codziennosci,moj maz dostanie tylko tydzien wolnego,3 dzieci w domu i nikogo bliskiego wyglada juz od startu nieciekawie .
takaja,
to mamy podobnie,bo ja też z trójką sama zostanę z tym że po dwóch miesiącach!!Ale wówczas będę musiała wszystko sama robić.
Znaczy mam rano nianię,ale po południu to już sama zostaję i chyba najbardziej boję się o kąpanie dzieci no i jak bede jechac po syna do szkoly to musze dwie córki do auta zapakowac....
__________________
MMK 20.01.2014
iloona79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:47.