|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2010-01-05, 10:07 | #4351 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Cytat:
|
|
2010-01-05, 10:09 | #4352 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 118
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
gooha - ja pilam glukoze az 3 razy ... zenada ale przez blad w systemie w prywatnym centrum....
no i za kazdym razem zle mi wyszlo... po 50 g i po 1 h mialam 157 a norma do 140.... Patka ma racje - szczuplosc nie ma nic do rzeczy... ja jestem chudzina.... i co z tego ... i te koleznaki, ktore znam i mialy cukrzyce ciazowa tez byly szczuple... dziwie sie, ze ginekolog powiedzial cos takiego , a test na obciazenie glukoza powinna miec zrobiony kazda przyszla mama ! co do obiadkow - hm mozna jesc makarony - ja dzis jem spaghetti bolognese niestety po ryzu z jablkami mialam za wysoki cukier ale to wszystko indywidualna sprawa.... |
2010-01-05, 10:15 | #4353 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 485
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Mamaidy super, że już w domku I zazdroszczę szybkiego porodu
Cytat:
Generalnie każdemu cukier skacze po innych rzeczach - ja mam szlaban na biały ryż, makaron nawet razowy, ziemniaki w ilości większej niż 1 Przydałby Ci się glukometr, masz wtedy najlepszą kontrolę i metodą prób i błędów można sobie ustawić dietę... A lekarz .... Też miałam dobre wyniki glukozy na czczo, jestem szczupła i cukrzycę mam... |
|
2010-01-05, 10:19 | #4354 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Hej kobiałki,
Agusia - jak Ty wyglądasz jak wieloryb to ja jestem wózek na kartofle Śliczna, szczupła i taki zgrabniutki mały brzuszek Pysiam - no ja miałam to samo raz, też mi się tak mokro zrobilo i nie wiem co to było do dziś, ale może tak jak dziewczyny sugerują pot albo jakaś bardziej obfita wydzielina Mamaidy - kurcze no to rzeczywiście miałaś poród ekspresowy Szkoda tylko, że popękałaś i mialaś dużo szwów... Boli to dalej? Dobrze się goi??? Rybcia - no ja też bym napewno już była na baczność jakby mi się taka akcja jak Tobie zaczęła Ja narazie to mam czasem bóle jak na @ i brzuch mi się stawia, ale nic takiego co by trwało dłużej. gooha - nie tylko Ty się nie umiesz wygramnolić z łóżeczka, ja też nadal w łóżeczku, zjadłam sobie Nesquicka i czytam Was kochane Ja się dzisiaj wybieram do gina, tak bez zapowiedzi bo ostatnią wizytę miałam w listopadzie przed wyjazdem do pl i ta durna baba mi wyznaczyła następną na 13 stycznia.... Ja nie wiem czy ja nie urodze do tego czasu, a oni sobie tak beztrosko lelum polelum.... Ehhhh ta służba zdrowia wszędzie to samo.... W domu nadal atmosfera niezbyt różowa i zdecydowałam się na hotel na jakiś tydzień czy coś.... Będzie mi ciężko bo będę już zupełnie samiusieńka, ale myślę, że Małż powinien pobyć sam... Niby gada o tym, mówi, że mnie kocha przychodzi rano i kładzie się za mną obejmując (śpimy osobno), ale nie ma w tym skruchy... Nie wiem co czuje.... tak naprawdę.... Podjęliśmy decyzję, że będziemy chodzić do psychologa na terapię dla malżeństw.... Boże jak to brzmi.... Nadal nie mogę uwierzyć, że jesteśmy małżeństwem od marca 2008 i już wszystko się sypie.... Nie znacie całej naszej historii i za dużo by opowiadać, ale człowiek w najdzikszych snach nie podejrzewałby takiego obrotu sprawy... Tak czy owak nadal jestem w próżni... Boję się... W zasadzie cały czas odczuwam głównie lęk... niepewność.... strasznie to boli... |
2010-01-05, 10:21 | #4355 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 708
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Witam Mamusie
Ja dziś miałam tak ciężką noc, nie mogłam w ogóle spać. Ciągle wstawałam na siku i jeszcze nie mogłam dobrej pozycji znaleźć, ciągle mi było nie wygodnie, co chwile męczyła mnie zgaga. Oczywiście tak mam już od dłuższego czasu, ale dziś było najgorzej. Dlatego dopiero wstałam bo odespałam sobie troszkę ciężką nocke Dziś idę do fryzjera Jestem przeszczęśliwa, bo mam już odrost i chce zrobić się na bóstwo, bo ostatnio miałam gorsze samopoczucie, humorki itd a zmiana fryzurki zawsze trochę pomoże Dziś pojedziemy z mężem do sklepu i zaczniemy kupować rzeczy potrzebne do szpitala dla mnie i kosmetyki dla Majki, mam jeszcze sporo czasu do terminu porodu, ale zawsze lepiej być na wszelką ewentualność przygotowanym. Wolę rzeczy do torby mieć już w domku, torbę spakuję za jakiś czas . W weekend pojedziemy kupić piżamy do karmienia Wczoraj siedziałam cały dzionek w łóżku, więc dla urozmaicenia mój Mąż zabrał mnie późnym wieczorem na przejażdżkę po mieście, i doznaliśmy szoku Jechał strasznie szybko za Nami jakiś samochód non stop z ręką na klaksonie. Wszyscy mu ustępowali, my również. Gdy był już koło Nas zauważyliśmy kartki na szybach PORÓD. Wyprzedził Nas a zaraz patrzymy jedzie na sygnale policja, pojechała przed ten samochód i zaczęła ich eskortować. Działo się to wszystko tak szybko, że zaniemówiliśmy z szoku i wrażenia Pierwsze słowa mojego Męża to , że ja do tej pory na taki pomysł z naszykowaniem kartki na szybę nie wpadłem !!! Więc mój mąż ma naszykować takie karteczki, na wszelką ewentualność jakby za miesiąc akcja porodowa szła w zawrotnym tempie Buziolki dla Was
__________________
Razem od 10.11.2001
Zaręczeni 18.07.2006 Ślub 04.08.2007 Majka 23.02.2010 http://s2.pierwszezabki.pl/036/0364849d2.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-50552.png |
2010-01-05, 10:29 | #4356 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Cytat:
Cytat:
__________________
Natusia - 25.01.2010
Dominiś - 20.05.2012 |
||
2010-01-05, 10:36 | #4357 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 118
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Kasiorekzeta - swietna akcja z tym porodem tez przygotuje takie kartki... my do szpitala bez korkow jedziemy 10 min, ale jak mialyby byc to godziny szczytu to czas moglby sie wydluzyc nawet do 1,5 h....
Castilia - wspolczuje Ci kochana, latwo jest radzic, ale zadna z nas pewnie nie wiedzialaby co zrobic w takiej sytuacji ... |
2010-01-05, 10:43 | #4358 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
kasiorekzeta no niezle, ja pewnie zanim bysmy ustapili to ze sto razy bym "barana" zwyzywała. Oczywiscie zanim bym sie dowiedziala o co chodzi
|
2010-01-05, 10:44 | #4359 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
hej mamuśki
kasiorekzeta niezła akcja z tymi kartkami, też bym na to nie wpadła ale u mnie to 5 minut do szpitala castilia - widzę że sytuacja nieciekawa... może to że będziesz sama pomoże Ci uporządkować trochę myśli... mamaidy - brawa za szybki poród i zazdroszczę, też bym taki chciała tylko te szwy Lepiej się dziewczyny zacznijcie zastanawiać nad nazwą nowej części, bo tu już długo nie popiszemy |
2010-01-05, 10:44 | #4360 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Nadrobiłam...
Kasya - trzymam kciuki za CC Zeberko witamy oj trochę się wyleżałaś w szpitalu ale najważniejsze że już w domku Teraz spokojnie dojdź do siebie i pisz jak będziesz miała czas Cytat:
Cytat:
Cytat:
Kurcze jedne mamuśki chcą donosić i aby za wcześnie nie urodzić, a inne o tym marzą i oznak porodu nie widać.. Cytat:
Cytat:
Hej kochana gratuluję i zazdroszczę błyskawicznego poroduCzekamy na fotki malutkiej Castilia- współczuję przeżyć życzę Ci aby wszystko się udało, niestety ze swojego doświadczenia (z mojego byłego związku) wiem że potem już nic nie jest takie samo Warto spróbować odbudować związek chociażby dla dobra dziecka i wiedzieć że sie próbowało ale wiem że potem już jest bardzo ciężko i raz zburzone zaufanie nie da się odbudować... Ja po takich przejściach wyszłam silniejsza i to mnie nauczyło wielu rzeczy, m.in sprawdza się powiedzenie że "co mnei nie zabije to mnie wzmocni". Trzymam za Ciebie mocno kciuki
__________________
|
|||||
2010-01-05, 10:50 | #4361 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 410
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Witajcie!
Gratki dla kolejnych mam Majkela, Fleur- brawo dziwczyny!! W tym momencie juz pewnie i Kasya rozpakowana Tempo rośnie... Castilla- coz tu napisać, mieć tylko nadzieję, ze czas jakos poukłada. Pysia- u mnie też sie to zdarza, czasem trzeba majtki zmienic, a nie tylko wkładki...ale gin mówi ze ta wydzielina bedzie coraz bardziej obfita Agusiamatyldtka- super wyglądasz, a biorąc pod uwagę, ze to już deadline a jak jeany nie cisną nawet z golfem, to pozazdrościc, ja po 8 miesiacach jeanów juz od 2 tyg wolę sukienki..choć to nie w moim stylu Zebra , MAmaidy- nie ma to jak w domu...dzielcie sie wrazeniami w miare możłiwośći.. Wczoraj po wizycie odpadłam, nie mialm siły Was czytac, juz dawno nie mialam takiego bolu głowy,ale to chyba z wrazeń albo zbyt długiego siedzenia przed kompem. Dziś nadrobiłam. Byłam wczoraj na wizycie u gina, choć wam wspominałam ze zednych objawów, boli, czopów i wysokiego brzuch gin zbadał i stwierdził, ze do terminu to nie dotrzymam. Zwolnienie dał zatem tylko na 2 tyg, bo pewnie juz po tym terminie bedzie po wszystkim. Kazał tylko przyjsc za tydzien na kolejna wizytę, troche mi to nie lezy, po co tak często...chyba przez kase...NO ale cisnienie znowu mi u niego skoczyło 140/85 choc w domu na 2 h wczesniej mialam 120/70. Dziwne to jakies... a...i kazał sie nie oszczędzać i bzykać z małżem bo dziecko juz donoszone O ludu, a mi sie tak nie chce i nie w głowie mi to a teraz siedze i myslę jakie ciuszki dziecku na wyjscie przygotować, hm, pamietam ze poruszałyscie ten temat, ale musze odgrzebać na wizazu. CHoć ja do panikar nie należe, to mi ten gin ta swoja teorią o wczesniejszym terminie namieszał w glowie, bo ja w przeciwieństwie do Was tak jeszcze sie nie palę to porodu
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqg1m0xundw.png |
2010-01-05, 10:57 | #4362 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Pranie wstawione, podłogi w kuchni i łazience umyte, rzeczy małego wyciągnięte z garderoby do przepakowania do regału, więc najwyższa pora na kawkę i coś słodkiego
youyou a już zaczęłam sie zastanawiać, co się z tobą dzieje Skoro gin powiedział, żebyś sie nie martwiła tym paciorkowcem, to pewnie wie co mówi, w szpitalu podadzą ci antybiotykA z szyjką to dobre wiadomości Cytat:
castilia faktycznie, coś długie te przerwy między kolejnymi wizytami Skoro zapisaliście się na terapię, to znaczy że przynajmniej próbujecie znaleźć jakieś rozwiązanie tej trudnej sytuacji. Życzę powodzenia, ale przede wszystkim na pewno potrzeba tutaj czasu kasiorekzeta niezła akcja z tym porodem, słyszałam że policja albo straż miejska może pomóc w eskortowaniu A może pochwalisz się fryzurką |
|
2010-01-05, 10:58 | #4363 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
ja dzis z bólem głowyi jak przeczytałam objawy porodu mamyidy to stwierdziłam ze lada dzien.....też jestem rozdrażniona od 2dni ,wczoraj znów ryczałam i czepliwa jestem.
rybcia wchodze czytam ze juz rodzisz a tu nic,ustała akcja.jak ja mówie mojemu tz ze tak moze byc to on mysli ze po 1skurczu juz bedziemy jechać do szpitala. zebra i mamaidy witamy w domku i na wizazu,zebra piotruś.mamaidy zazdroszcze szybkiego porodu a jak twoja rwa kulszowa teraz?mineło czy boli nadal?ida pewnie zazdrosna?jakoś dacie rade. ide coś zjesć ale nie wiem co,od 8 tak u mnie halasuja bo remont zsypu a my zaraz obok mieszkanieniech sie pospiesza bo ady pokoik za sciana |
2010-01-05, 10:58 | #4364 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 410
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Ide na jakies ostatnie zakupy , bo cos tam mi jescze zostało...z tej naszej listy....dla młodej córci i dla przyszłej mamy A ze gin kazał łazić to auto zostawiam i na spacer Choc w takich warunkach pogodowych...-8 i slizgawica na drodze to i rozsądniej autko w domu zostawić...wczoraj nas niezle zarzuciło w drodze do gina, samochód sam zjezdzał z górki...a przed nami inny stał i w oczach mielismy strach, ze nie damy rady zatrzymac , choc praktycznie 10 na liczniku, bo z parkingu. Jak to nie wiele do stłuczki trzeba.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqg1m0xundw.png |
2010-01-05, 11:00 | #4365 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
pantee najważniejsze, że dziecię donoszone, a jak na coś nie masz ochoty to po prostu tego nie rób, tym bardziej, że ci się nie spieszy
|
2010-01-05, 11:03 | #4366 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 708
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Jak tylko wrócę to napewno się pochwalę, ale to dopiero wieczorkiem
__________________
Razem od 10.11.2001
Zaręczeni 18.07.2006 Ślub 04.08.2007 Majka 23.02.2010 http://s2.pierwszezabki.pl/036/0364849d2.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-50552.png |
2010-01-05, 11:03 | #4367 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Cytat:
Czy są jeszcze mamusie z tym paskudztwem? A z szyjką to tez myślę że chyba dobrze, choć krótka i miękka to już w końcu jest 34tc wiec powolutku niech się przygotowuje
__________________
|
|
2010-01-05, 11:05 | #4368 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 138
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
gooha - ja tez po 50g mialam bardzo kiepski wynik (155mg%)- u mnie dochodzila jeszcze przebyta kilka lat temu choroba trzustki i cukrzyca w rodzinie więc się strachu najadłam, no ale gin dała mi skierowanie do poradni diabetologicznej i tam juz na miejscu okazalo sie ze jestem zdrowa (mialam robione 2 proby na 75g w odstepie ok. 2 miesiecy i obie z b. dobrym wynikiem)
mi diabetolog wytlumaczyla ze badanie na glukometrze czesto wychodzi kiepsko i tak naprawde wiarygodny wynik jest dopiero po pobraniu z zyly nie martw sie na zapas - idz do lekarza i popros o skierowanie do diabetologa (choc powinien zrobic to bez proszenia!) - kobiety w ciazy przyjmowane sa od razu w poradni tez mozna wyporzyczyc glukometr a poza tym ustala Ci diete i wytlumacza co i jak jesli okaze sie ze jednak masz cukrzyce (aha i przed powtorzona proba na 75g musisz koniecznie jesc normalnie i normalnie slodzic bo inaczej wynik moze byc zaburzony) castilia - a ty lepiej męża do hotelu wyślij, no chyba że chcesz pobyć w neutralnym miejscu jeśli chodzi o te wody płodowe to ja też się zastanawiam skąd będę wiedziała że to już to :think: a co do większej wilgotności - ja też tak mam od chyba tygodnia - ale z tego co obserwuje to jest poprostu bardziej obfita wydzielina - nie wydaje mi sie zeby to byly wody |
2010-01-05, 11:14 | #4369 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Cytat:
Co do ubranka na wyjście to ja mam przygotowane: - body na długi rękaw - pajac - skarpetki ciepłe frotkowe - łapki niedrapki - czapeczka taka bawełniana kąpielowa + czapeczka zimowa (ta kąpielowa to na wszelki wypadek jakby zimowa było za duża no i główka miałaby być gdzieś odkryta - kombinezon I to tyle.
__________________
Natusia - 25.01.2010
Dominiś - 20.05.2012 |
|
2010-01-05, 11:16 | #4370 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Cytat:
|
|
2010-01-05, 11:26 | #4371 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
ale mam zajawke ostatnio na mleczne zupki i cacao,pewnie nasze mamy i babcie to by powiedziały ze organizm potrzebuje do produkcji juz mleczkawłasnie wcianam lane luseczki a potem musze zabrać sie za prasowanko poscieli zeby bałaganu nie zostawiać sobie na czas połogu i posprzatać troszke,moze coś sie ruszy.....
|
2010-01-05, 11:27 | #4372 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 254
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
dziekuje ze wszytskie mile slowa , Kochane jestescie
castilliabardzo wspolczuje sytuacji...moja na poczatku ciazy z moim mezem tez byla fatalna i wogole nie mielismy byc razem, przeplakalam wtdey z 4 msc ciazy...wiem moze troszke Cie rozumiem..nie myslalas zeby etraz isc samej do jakiegos psychologa zeby dostac wsparcie, tak bardzo potrzebnew ciazy kasiorekzetafajny pomysl z ta kartka , ja mam godz drogi do szpiatala wiec juz wiem co w razie czego mam zrobic patka moj maz tez mi mowil ostatnio ze moze cos przyspieszymy sexem ,ale ja sie boje bo po osttanim razie mialam mega skurcze,a nie chce syt ze bede miala skurcze i one potem przejda i sie namecze na darmo i dalje trzeba bedzie czekac zastanawiam sie nad kupnem stelarza do wanienki i niani elektrycznej ..macie jakies uwagi na ten temat, kupowala ktoras albo slyszala czy jest to dobre???? |
2010-01-05, 11:42 | #4373 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Castilia....fakt łatwo jest radzić.Ale z tego co piszesz to chcecie łatać małżeństwo także to już jakiś postęp z tą poradnią małżeńską.Jak tylko oboje będzie cie chcieli to ona wam na pewno pomoże.Jednak nie od razu,nad związkiem trzeba będzie pracować.Nikt za was niczego nie zrobi.Tam sobie popłaczesz,powiesz co cię boli a terapeuta pomoże znaleźć rozwiązanie.Może mąż zrozumie,jak bardzo ciężko jest ci teraz i co czujesz.
Faceci nie zawsze zdają sobie sprawy z pewnych rzeczy.Przepraszają też inaczej niż kobiety. Także dużo siły życzę .Acha,ja nie wiem czy wyprowadzka do hotelu coś w tym pomoże.Może lepiej zostań w domu.Za to sypianie osobno to wg mnie już jakaś kara dla niego.
__________________
......Myśli stają się rzeczami.... |
2010-01-05, 11:43 | #4374 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 183
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Cytat:
ja wczoraj zrobiłam badania na paciorkowca,niestety wyniki dopiero w poniedziałek popołudniu,a ja wizytę u gina mam o 12 w poniedziałek babka powiedziała,że w razie czego może uda im się sprawdzić wynik na internecie,bo te wyniki to kurier z Krakowa im przywozi zobaczymy-ja mam tylko nadzieję,że do tego czasu się nie rozpakuje,bo w poniedziałek to już będzie 37tc+5. A nie wiecie może, czy z tych wyników to tylko paciorkowiec wychodzi,czy też inne bakterie?bo na karteczce mam napisane "wymaz mikrobiologiczny"-czyli jak będą inne bakterie to się leczy czy jak?czasu za dużo nie ma w sumie... Kancia dzisiaj zauważyłam,że grasz w farmville chcesz być moją sąsiadką
__________________
|
|
2010-01-05, 11:45 | #4375 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Miasto Królów-K.....
Wiadomości: 591
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Hejciak
A ja mam lenia...i kompletnie nic nie robie.... do terminu 4 dni.... |
2010-01-05, 11:45 | #4376 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
patinka no ba wyslij namiar na PW to Cię dodam
po czesci dlatego mniej teraz pisze bo sie wkręciłam i gram w kilka tych gierek |
2010-01-05, 11:47 | #4377 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Cytat:
Ja teraz mam jazdę na grzanki z miodem i wrąbałam już 6 chyba Mnie też prasowanie czeka,tylko ciężko dupsko zwlec z sofy Cytat:
__________________
......Myśli stają się rzeczami.... |
||
2010-01-05, 11:48 | #4378 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Fajna nazwa, mnie się podoba.
__________________
Milenka 23 stycznia 2010 Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg |
2010-01-05, 11:52 | #4379 | ||||||
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||||
2010-01-05, 12:06 | #4380 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Cytat:
Cytat:
To że jesteś ufna i kochająca to nic złego , to bardzo dobra cecha, niestety ludzie to czasami wykorzystują przeciwko nam... Też w uczuciach należe do tych ufnych... jednak ta ufność przeradza się czasami w naiwność..
__________________
|
||
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:51.