Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część V.

[gosia261282]

Dzisiaj imprezkę robimy. Syn 18 lat, mój K 41 received_552462559453448.jpg

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez gosia261282

Dzisiaj imprezkę robimy. Syn 18 lat, mój K 41 Załącznik 7753820

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

O, to wszystkiego dobrego I udanej imprezy

[Pani_Robot]

Dzień dobry

Mnie coś po kawie ostatnio brzuch pobolewa, ale czasem tak mam. W końcu ona wzmaga perystaltykę, a moja bywa, że szaleje.

Kolejny bezwietrzny, upalny dzień, w którym powietrze po prostu stoi Stacje pokazują 27*C, ale one są na obrzeżach miasta, a temperatura w centrum potrafi być i 10 stopni wyższa. W mieszkaniu mam równe 30*C.

Ostatnio słyszałam fajny tekst:
"Czy Pranie wyprane w 30* mogę rozwiesić w 37?"

Kama tak, o ten wywiad mi chodziło Kiedyś się zagłebiałam troszkę w temat i okazało się, że miejscowi księża wielu wierzącym kobietom takie nakazy uparcie dawali, co oczywiście kończyło się często galopującą depresją i traumą, bo jak niby miało by się skończyć? Wiem też, że mimo ryzyka zagrożenia życia, zakazują zabezpieczania się kobietom w połogu i te głęboko wierzące nie śmią się sprzeciwić

Kasztanka ja niestety tak żyję... Spać o 5, zmarwtychwstanie o 13 i do 15 zastanawiam się, gdzie jestem i który mamy rok. Co się przestawię, to 3-4 tygodnie i z powrotem. Jak wstaję o 11, to jestem zadowolona i czuję się o wiele lepiej, ale to Felka mnie musi wymiauczeć solidnie ze snu, a ostatnio jak pisałam, uodporniłam się na nią, a ona coraz lepiej rozumie, że nie ma sensu drzeć gęby... Dzisiaj jeszcze np nie wstała wcale. Uaktywni się pewnie koło 17, jak jej brzuch zasygnalizuje gotowość do jedzenia. Także nie dziwię się twoim facetom

Gosia udanej zabawy!

[kasztanka3]

Przyjelam wlasnie pierwsza dawke szczepionki pfizer, kolejna mam za rowno 3 tygodnie
Dobrze, ze mamy lockdown, bo pewnie odchoruje te szczepionke przez kilka dni.

[gosia261282]

Dzień dobry
Kasztanka, a może nic Ci nie będzie, ja np. nie miałam wcale skutków ubocznych.

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[gosia261282]

Ktoś tu mi podjada IMG_20210719_073822.jpg

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[gosia261282]

Dzisiaj koty nabroiły. Zrzuciły do zlewu w kuchni jakieś rzeczy i zatkały odpływ, skacząc musiały nacisnąć kran i woda się lała... dobrze że jakoś dużo nie wyleciało.

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez gosia261282

Dzień dobry
Kasztanka, a może nic Ci nie będzie, ja np. nie miałam wcale skutków ubocznych.

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

Zobaczymy, dobrze znosze zabiegi chirurgiczne (wszystko sie mega szybko na mnie goi) i narkoze (zero skutkow ubocznych) ale ogolnie poza tym jestem sredniego zdrowia, czesto sie przeziebiam, wiec glownie z uwagi na to zakladam, ze objawy grypowe po szczepieniu mnie rozloza na kilka dni.

Napisane przez gosia261282

Ktoś tu mi podjada Załącznik 7753888

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

Jakie slodkie malenstwo

Napisane przez gosia261282

Dzisiaj koty nabroiły. Zrzuciły do zlewu w kuchni jakieś rzeczy i zatkały odpływ, skacząc musiały nacisnąć kran i woda się lała... dobrze że jakoś dużo nie wyleciało.

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

To sie musialy dobrze bawic

[gosia261282]

I już jeden z kotów rozbroił kawałek siatki i w połowie już był na zewnątrz.

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez gosia261282

I już jeden z kotów rozbroił kawałek siatki i w połowie już był na zewnątrz.

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

Bowie kiedys zrobil dziure w siatce na balkonie, przeszedl na druga strone balkonu i darl jape bo nie umial wrocic Wiem, ze nie bylo to zbyt niebezpieczne i zdarzylo sie tylko raz, ale od tamtej pory wypuszczam go na balkon tylko pod stalym nadzorem, jesli nie ma kto go miec na oku caly czas to nie ma wychodzenia na balkon.

[gosia261282]

Napisane przez kasztanka3

Bowie kiedys zrobil dziure w siatce na balkonie, przeszedl na druga strone balkonu i darl jape bo nie umial wrocic Wiem, ze nie bylo to zbyt niebezpieczne i zdarzylo sie tylko raz, ale od tamtej pory wypuszczam go na balkon tylko pod stalym nadzorem, jesli nie ma kto go miec na oku caly czas to nie ma wychodzenia na balkon.

Załatamy jakoś siatkę, na razie okno tam zamknęłam. Ale w upał nie da rady nie otwierać okien, bo się podusimy

[kasztanka3]

Napisane przez gosia261282

Załatamy jakoś siatkę, na razie okno tam zamknęłam. Ale w upał nie da rady nie otwierać okien, bo się podusimy

Chetnie przyjme z 10 stopni. Rano bylo 5

[gosia261282]

Napisane przez kasztanka3

Chetnie przyjme z 10 stopni. Rano bylo 5

U nas jak na Anglię naprawdę gorąco, wczoraj było 28 st w cieniu

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[Kamlisa]

Gosia, energia je rozsadza I mowia Ci, ze koty jedza szynke A w rozbrajaniu ograniczen sa mistrzami...Nasza siatka wokoł woliery bylo dokładnie testowana i rozbrajana iles razy, panowie robiacy to twierdzili, ze koty na pewno juz nei wyjda...i one udowadniały, ze oczywiscie - wyjda... Te mniej leniwe, oczywiscie...Zwłaszcza Majka, lekka i zwinna tancereczka...Pamietam, było kiedys badanie, majace pokazywac wyzszosc psow nad kotami - bo psy potrafia sledzic nasz wzrok i nim sie kierowac - potrafimy im cos pokazac oczami, a kotom niby nie. No to Majusia udowadnia, ze ona potrafi...Kiedys patrzyłam przez okno, majac kawałek dalej Majke w ich czesci ogrodu..I nagle widze,ze w jednym miejscu siatka nie przylega dokładnie do muru...Pomyslałam: niedobrze, ten chudy szczurek moze to wysledzic, patrze na Majke, na dziure Majka patrzy na mnie, patrzy na dziure - i skok... To była ewidentna reakcja na moje spojrzenie...
U nas ochłodzenie, tak 19 i pochmurno, ale nie ejst zle, z przyjemnoscia odetchne od upału.
Wiecie, nad czym sie zastanawiam...? Czy moje przeziebienie nie jest spowodowane przez covid...Z jednej strony - wiadomo, ze pojawienie sie tego nowego szczepu nie wykluczyło wszystkich, ktore nas zarazały przez lata. To poza drobiazgami - nie rozni sie od tych, na ktore do tej pory chorowałam. Nie jest ciezsze, nie było goraczki, bolu gowy, wybitnego osłabienia, mocniejszych bolow miesni...No normalka - katar, gardło...Katar mija powoli, najgorsze juz na pewno za mna, to była sobota. Gardło bylo gorsze niz zwykle, bo takie w kierunku oskrzeli, ale tez nic specjalnego i to tez mija, choc nadal pobolewa. Nie mam oczywiscie dusznosci, problemow z oddychaniem itp. Powiedziałabym, ze normalka i w ogole nie szła bym w kierunku covida, gdyby nie utrata smaku. Owszem, przy katarze zawsze traciłam wech i smak, a nadal mam katar, ale mysle, ze zwykle na tym etapie smak odzyskiwałam. A tu...czeresnie, bułka, szynka, ptasie mleczko...no duzej roznicy nie ma...Szynka jest bardziej słona a czeresnie mokre Zatm czuje sie lepiej, a drazy mnie troche - covid czy nie.

[Reign]

Napisane przez uklika

Reign, mòj brat był w maju w PL i na powròt test w sanepidzie kosztował go 130 zł. Poszukaj więc, pewnie znajdziesz taniej. Z ceny wnioskuję, że do was, tak jak do nas, może być antygenowy (one sa tak do 200 zł w zależniści od miejsca). Do niektòrych krajòw musi być pcr, a ten to tak od 300 zł do ponad 500 zł.

Dziekuje, ze mi zwrocilas uwage, bylam wlasnie przekonana, ze to ten pcr ma wlasnie byc, ale jeszcze raz sprawdze

Gosiu jaki cudny Kubus gratuluje pierwszej miesiecznicy
Hehe, ja tez sie wychowalam na Metallice, chociaz bardziej na Slayerze,
100 lat dla starszego synka super tort!

Ale swietne fotki Waszych futrzakow, klebuszki z klakow tez fajne

Kama mam nadzieje ze lepiej sie czujesz!

Kasztanka mam nadzieje ze dobrze znosisz szczepionke!

A ja wlasnie sobie siedze w pracy I popijam druga dzis kawke

Pozdrawiam Was wszystkie milego dnia!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Pani_Robot]

Dzień dobry

Cały dzień chodzę z żołądkiem zawiązanym na supeł i się czegoś boję. Czego? Nie mam pojęcia... W sumie od wczoraj jestem na Lewotyroksynie i teraz czytam, że to może być kwestia zażywania o złej porze, albo dawki...

Lecę zajrzeć do SH zaraz, to się może rozruszam.

Kama kurcze... kciuki, żeby węch szybko wrócił i nie był to Covid.

A tutaj ból okularnika... Tłusta cera, tłuste włosy, tłuste okulary

Mam z Felką szczęście, że to kot spokojny, leniwy, absolutnie nie żądny przygód i nie zainteresowany światem zewnętrznym. Instytucja siatki jej wystarcza. Siedzi przed i sobie patrzy na ptaszki.

[Kamlisa]

no, niech ten węch i smak wracaja, bo konsystencja i odczucie słone/nieslone to za mało
Czuje sie lepiej, to nie ulega watpliwosci...

[kasztanka3]

Napisane przez Reign

Dziekuje, ze mi zwrocilas uwage, bylam wlasnie przekonana, ze to ten pcr ma wlasnie byc, ale jeszcze raz sprawdze

Gosiu jaki cudny Kubus gratuluje pierwszej miesiecznicy
Hehe, ja tez sie wychowalam na Metallice, chociaz bardziej na Slayerze,
100 lat dla starszego synka super tort!

Ale swietne fotki Waszych futrzakow, klebuszki z klakow tez fajne

Kama mam nadzieje ze lepiej sie czujesz!

Kasztanka mam nadzieje ze dobrze znosisz szczepionke!

A ja wlasnie sobie siedze w pracy I popijam druga dzis kawke

Pozdrawiam Was wszystkie milego dnia!


Sent from my iPhone using Tapatalk

Ok 16h po szczepionce jedynie mnie ramie boli, innych skutkow ubocznych brak.

[Pani_Robot]

Kasztanka to dobra wiadomość.

Ja kupiłam dzieciom tematyczna maskotkę
IMG_0548.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pani_Robot]

Not amused

IMG_0559_jpg.jpg
IMG_0557.jpg
IMG_0595_jpg.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Reign]

Napisane przez Pani_Robot

Not amused

Załącznik 7753945
Załącznik 7753946
Załącznik 7753947


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ahhh zapomnialam wczesniej sie pochwalic, ze juz sie umowilam do dr ME na upiekszanie

Jeszcze 9 minutes I koniec pracy. Ufff


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kasztanka3]

Napisane przez Pani_Robot

Not amused

Załącznik 7753945
Załącznik 7753946
Załącznik 7753947


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gosia261282]

Napisane przez Pani_Robot

Not amused

Załącznik 7753945
Załącznik 7753946
Załącznik 7753947


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzień dobry

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[Soso]

Dziewczynki w notino Aqua Minimes w cenie ok 80 zł. Kupiłam 3 flaszki ;-) Obłędny zapach w klimacie hermesowych ogrodków, bardzo polecam. Trwałość przeciętna, na ubraniach nieco lepsza, ale i tak uwielbiam

Jest też Aqua Solis, także się skusiłam, ale ten po prostu lubię

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[lifjaa]

Napisane przez Soso

Dziewczynki w notino Aqua Minimes w cenie ok 80 zł. Kupiłam 3 flaszki ;-) Obłędny zapach w klimacie hermesowych ogrodków, bardzo polecam. Trwałość przeciętna, na ubraniach nieco lepsza, ale i tak uwielbiam

Jest też Aqua Solis, także się skusiłam, ale ten po prostu lubię

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Widzę, ze jednak 50tka jest jeszcze za 60 zł, ale może być bez opakowania albo ze zniszczonym opakowaniem....

[kasztanka3]

:d

[Kamlisa]

swietne fotki
Na wode prawie sie skusiłam, no ale toaletka ma nadal pełne połki...Bedac babcia po 80 dojde moze do dna...

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

zabrałam sie za 2 sezon pogodnego serialu Never Have I ever...Miło sie oglada

[gosia261282]

Napisane przez kasztanka3

:d

Słodziak i fajną ma miejscówkę

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[gosia261282]

Przyszedł nowy wózek Kubusia. Pojechaliśmy nim na pierwszy spacer. Super jest. I kotek spotkany po drodze. Nawet psa się nie bał (ten budynek to szkoła moich chłopaków) IMG_20210720_151141.jpgIMG_20210720_084557.jpgIMG_20210720_084547.jpg

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[Pani_Robot]

Dzień dobry!

Wczoraj z racji tego, że się ochłodziło, wzięłam się za sprzatanie, a że od pewnego czasu nie robiłam zakupów, znalazło się miejsce na to, żeby wszystko jakoś sensownie poukładać (a przynajmniej tyle, ile zdążyłam). Wykańczam zapasy kosmetyczne, poszło mi w dwa tygodnie ponad 20 ciuchów, trzeci miesiąc bez nowej flaszki perfum, do domu przytargałam tylko te cztery vintage filiżanki i ze 3-4 ciuchy z SH, a myjadła już denkuję i wręcz muszę iść na zakupy.
I tak po cichu byłam z siebie wyjątkowo dumna, bo ja jednak wydaję za dużo oraz impulsywnie.

No, to właśnie kliknęłam obie wody Latem używam tylko świeżaków, bo niektóre zapachy w tym upale zaczynają śmierdzieć po wyjściu na słońce Tak np reaguje mój lagunowy Ogródek Hermesa, więc zobaczymy jak będzie z Aqua Solis, bo Minimes powinna być ok jak patrzę po nutach... Króluje u mnie mandarynka z bazylią AA obecnie i ewentualnie błekitne cuda Hermesa. To obecnie jedyne dwie wody, których mogę na siebie wylać hektolitry i nie migrenują.
Jednak przy tej cenie stwierdziłam, że bez problemu jak coś, to się dadzą szybko odsprzedać dalej
Zresztą po prawdzie każde perfumy, z racji tego, że szukam dobrych cen, bezstratnie odsprzedałam, płacąc jedynie za zużyte przez siebie mililitry.

Gosia ale kiciulek a jaka trawa piękna, w imię zasady, że zieleńsza zawsze za płotem u sasiada U nas jest brzydka, z łysymi placami, rozjeżdżana regularnie przez Januszy, co muszą zaparkować za darmo i jak najbliżej Ile by nie rewitalizowano, w 2-3 mce wszystko zniszczą... Patologia.

Kasztanka sytuacja z kartonem swietnie uchwycona

Ja się dzisiaj wyspałam za wszystkie czasy i czuję jakbym łyknęła hydroksyzynę albo coś zapaliła, czego nigdy nie palę, bo z natury jestem powolna i zamulona Obowiązkowo boli też głowa, a miałam w planach w końcu zakupy, bo nawet paracetamol się skonczył, a żarcie ketonalu jak cukierków mi się nie widzi.

Kama, czy jest jakaś różnica zdrowotna między lekami dedykowanymi na migrenę, a braniem paracetamolu? Wiem, że ten ostatni nie jest najzdrowszy, choć nadal lepszy od NLPZ, ale te pierwsze też musiałabym brać ciągle.
Miałam Divascan do stosowania codziennego i Cataflam 50 na ataki. Teraz widzę, że ten drugi to też NLPZ