Koty część XIII - Strona 52 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-08-04, 18:26   #1531
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Teraz się martwimy o starszych chłopców. Kupiliśmy nowe kuwety, michy wyparzone, podłogi umyte. Wyrzuciliśmy ręcznik i poduszkę maleństwa.
To jest zarazliwe? Mozecie je zaszczepic teraz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-04, 18:44   #1532
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Koty część XIII

Na to szczepień nie ma. Chłopcy standardowe szczepienia mają, dbamy by byli właściwie żywieni. Teraz cała nadzieja w ich odporności.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-04, 19:53   #1533
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Na to szczepień nie ma. Chłopcy standardowe szczepienia mają, dbamy by byli właściwie żywieni. Teraz cała nadzieja w ich odporności.
Bardzo mi przykro, fip to niestety okropne paskudztwo.
Maluch, choć żył krótko był u Was szczęśliwy, odszedł otoczony opieką, a nie w jakimś kącie czy klatce.

Może podawaj im przez najbliższych kilka tygodni coś na zwiększenie odporności np. jakiś preparat z beta-glukanem?
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-04, 20:22   #1534
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez witchwq Pokaż wiadomość
Kurde, będę obserwować, sterylka niedługo to się też dopytam co to. Wygląda jak taki rozleglejszy pryszcz. Zobaczymy


Dzięki za zwrócenie uwagi! Jakoś tego sama nie widziałam...
U mnie było coś takiego jako objaw alergii na metale od misek z tworzywa (jest nimi zanieczyszczone). Pomogła zmiana misek z zalecenia weterynarza wyłącznie an szklane i ceramiczne.
Ślicznie Karmelek wyrósł.
Może to też być Herpex virus po prostu. Czasem maluch łapie.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-04, 20:28   #1535
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: Koty część XIII

Wszystkie miski kocie mam ceramiczne, ale kropka z karmelkiem łażą po sąsiadach i wyjadają jedzenie ich kotom więc nie wiem jakie miski tam są...

Zapytam weta niedługo.
Na ukąszenie to nie wygląda, widziałam już ukąszenia owadów i kocio wtedy puchnie, a tu jest jakby pryszcz, jakby bąbel od oparzenia ale twardy. Dotykałam, to ją nie boli, je normalnie, zachowuje się normalnie - dlatego nic wcześniej nie zauważyłam...

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-04, 20:28   #1536
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Wczoraj płakałam w pracy jak usłyszałam "weźmiesz sobie innego". Boże, przecież to nie telewizor. Jestem kocią matką wariatką, ale dla mnie koty są jak dzieci. Nie da się ich zastąpić innymi. Wszędzie go widzę, ciągle o nim myślę...
Współczuję serdecznie. Nie róbcie sobie wyrzutów, to podstępna choroba, bywa, że nawet lekarz nie zdąży z diagnozą.
Chociaż tyle, że ile było maluszkowi dane żyć, tyle żył otoczony miłością i ludzi i kotów. Pewnie, że kot nie telewizor, ale kociego nieszczęścia jest tyle, że jeśli maluszek odszedł to może można dać dom i miłość, także miłość reszty stada jakiejś innej sierotce. Ja tak na to patrzę. Na pewno gdybym którąś kotkę straciła przygarnęłabym inne biedactwo, także z myślą o drugiej by nieco skrócić jej żałobę bo stado dorosłych ma jednak specyficzny stosunek do maluchów i jak nagle malucha zabraknie to reszta stada mocno to przeżywa.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-04, 20:30   #1537
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: Koty część XIII

Wszystko zależy, Miss...

Gdy umarła Mini-Me to Kropka płakała a reszta dorosłego stada się nie przejęła. Ale to pewnie dlatego, że mieli znikomy kontakt z maluchami, więc ich nie obchodziły. W końcu to jeszcze maleństwo było

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-08-04, 20:59   #1538
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty część XIII

Misia bardzo przeżyła odejście Grubcia. W sumie trwało to ze 3 miesiące, pierwszy miesiąc był najgorszy, nie jadła, nie bawiła się, tylko spała. Zresztą Grubcio też bardzo przeżywał utratę wcześniejszych towarzyszy, w końcu stąd się wzięła Misia.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-04, 23:17   #1539
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jestem załamana, od wczoraj oboje z TŻ płaczemy. Nasze maleństwo od nas odeszło . I my mu pomogliśmy w tym. Ponad tydzień temu mały zaczął mieć problem z wypróżnianiem. Pojechaliśmy do weta na drugi dzień, brzuszek był już spory, ale twardawy. Wet uznał, że robaki pewnie albo zwykła niestrawność. Mały dostał paste na robaki, karmiliśmy go według zaleceń i masowaliśmy mu brzuszek. Rezydenci też masowali mu brzuszek i tyłek. Lizali go i pocieszali. Maleństwu jednak w ciągu kilku dni urósł brzuszek, a sam mały coraz mniej jadł i pił. Wychudł bardzo, a brzuszek spory. Maleństwo dostało wysokiej temperatury, więc pojechaliśmy do weta, pani doktor zaniepokoił ten brzuch. Mały miał gorączkę. Zrobiła mu usg. Okazało się, że w brzuszku jest sporo płynów. Mały nie jadł i nie pił, bo płyny uciskały na wszystko. Usłyszeliśmy najgorszą diagnozę : fip. Zaryczani pojechaliśmy do domu. Nemo dostał leki przeciwgorączkowe, zaczął jeść, ale na następny dzień znowu regres. Ciężej mu się oddychało, ciągle spał lub leżał, nie jadł, prawie nie pił. Wróciła gorączka. Zdecydowałam, że nie chcę mu przedłużać cierpienia. By zyskać pewność, że to fipowy płyn, poprosiliśmy o jego zbadanie. Płyn był konsystencji białka jaja, słomkowy i pieniący się. Z bólem poprosiliśmy o zakończenie cierpień naszego maluszka. Wyłam jak głupia, cały czas go głaskałam gdy odchodził. Był taki maleńki, taki kochany. Mruczał jeszcze nawet wtedy, gdy wetka go wyjmowała z transportera, Tulił się do nas i do niej. Narkozę dostał w moich ramionach, później spokojnie odchodził na stole. Malutki, chudy, z niemożliwie długim ogonem i najpiękniejszymi na świecie oczami.
Gdy go ujrzałam pierwszy raz, to uderzyło mnie to, jakie miał piękne oczy. Duże, lśniące, szaro-niebieskie. W kolorze identyczne jak moje. Tak mocno go kochaliśmy, a teraz go nie ma. Teraz jest olbrzymi ból, lęk o pozostałe koty. Nasze koty go szukają od wczoraj, zwłaszcza Elmo. Elmo od wczoraj nas nie odstępuje, tuli się i żali. Przynieśliśmy pusty transporter. Koty zaraz podeszły, żeby pocieszyć małego, jak po każdej jego wizycie u weta. I to jak Elmo w panice chodził wkoło transportera szukając maleństwa... .
Traktuję moje koty jak dzieci, są członkami rodziny, są ważne, kochane i dbamy o nie. A teraz myślę, że może zrobiliśmy coś złego i przez nas nasze maleństwo zachorowało.
Boże tak mi przykro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-04, 23:22   #1540
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: Koty część XIII

Banana, trzymaj się. Wypłacz się. Parę miesięcy temu, gdy umarła Mini-Me, dostałam histerii. A to maleństwo miało ile? 3 tygodnie? 4 tygodnie? Widziałam rozpacz jej mamy, to wywoływało jeszcze wieksza histerię u mnie.

Trzymaj się

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-05, 05:17   #1541
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Koty część XIII

Podobnie dobrze jest gdy koty widzą i wiedzą gdzie zwierzę albo człowiek, który zmarł zostaje pochowany. Są znane historie zwierzaków, które znoszą na miejsca pochówku, także ludzi prezenty, odwiedzają je. Tu od ludzi nie różnią się jeśli chodzi o przeżywanie żałoby. Jest im łatwiej gdy wiedzą, gdzie podział się ich zmarły towarzysz. Gorzej jest jak zmarły nagle gdzieś im znika z oczu. I ponoć faktycznie żałoba trwa tak ze 3 miesiące.
Co do reakcji na śmierć młodych w stadzie- raczej regułą jest rozpacz. Koty i inne zwierzęta, w tym sporo drapieżników mają silny instynkt, że młody osobnik to życie, przetrwanie, ciągłość gatunku. Dlatego bywa, że drapieżniki nie atakują jeśli nie jest to niezbędne dla ich przetrwania młodych innych gatunków, w tym człowieka, jeśli nie ma w pobliżu dorosłych osobników danego gatunku, a nawet mogą się taką znajdą zaopiekować. Choć jest ciekawy paradoks, że kocia mama swoich młodych jako pojedynczych osobników ponoć do pewnego wieku nie rozpoznaje. Może postrzega cały miot jako całość. Ponoć nie do końca wiemy jeszcze jak to działa. Ale reakcja matki kociąt na śmierć jednego z nich może być z tego powodu czasem bardziej obojętna niż reakcja reszty dorosłych członków stada.Może to kwestia hormonalna, ponoć to częstsze u kotek przy pierwszych ciążach w życiu. Nie wiadomo dlaczego, ale ponoć tak jest. A że drapieżniki czasem adoptują młode innych gatunków, w tym ludzi to wiemy m.in. dzięki historiom tzw. dzikich dzieci (sporo przypadków to Azja- m.in. Indie, pamiętam, że była też Kambodża) i tam były przypadki adopcji dzieci m.in. przez dzikie koty, wilki czy lisy, czyli takie drapieżniki, które ludzkim niemowlęciem mogły się pożywić, a jednak z pewnym powodów społecznych właściwych dla tych gatunków tego nie robiły, a ludzkie dzieci karmiły, chroniły i socjalizowały na normalnych członków stada.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-05, 09:54   #1542
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Koty część XIII

Nasze koty uwielbiają maluchy, więc wiedzieliśmy, że i z Nemo problemu nie będzie. Gdy mieliśmy dwa małe kotki na tymczasie kilka miesięcy temu, to oba kocury prosiły, żeby je wpuszczać do dzieci, bo chciały się z nimi bawić i je myć. Nemo pozwalali jeść ze swoich misek, chociaż na siebie potrafią warczeć. Mały podchodził, a oni ustępowali i czekali, aż kociątko się naje i napije. Uczyli go korzystania z kuwety. My po tygodniu nadal nie mogliśmy nauczyć Nemo, że siusiu to tylko do kuwety. Raz zobaczył, jak to robi Elmo i już było po kłopocie. Uczyli go też zakopywać.
Widać, że im małego brakuje. Nam też. Budzę się w nocy i go szukam wkoło siebie.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-06, 21:16   #1543
mila17
Zakorzenienie
 
Avatar mila17
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Xylogic93 Pokaż wiadomość
U mnie w sumie podobna sytuacja. Tylko problemy pojawiły się po sterylne. Podobno koty tez w pewnych przedziałach wiekowych maja spadki odporności. Vet zaleciła żebym podawała młodej VetoMune przez 2 mc. Załącznik 7173426


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Jeżeli to ona, a ucieka od ludzi to może być w ciąży. Możliwe, że wróci przynosząc Ci młode.

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------


Z dwoma mniej roboty bo sporo zajmują się sobą.
Natomiast od 3 kotów wzwyż to już robota jest.
Teraz mam znów pod opieką swoje i koleżanki- 3 koty i we dwoje z TŻ'tem jak ogarniamy rano kuwety, żywienie, wodę itd. no to 1 godzina na to schodzi.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------


Unikać przeciągów, przegrzania. Można podawać Immunodol Cat przez pewien czas. U mnie też było podobnie. Niekoniecznie to kwestia samej sterylki, może być też kwestia wieku, kwestia osobnicza. U nas po sterylce Psotka tak miała.
Cytat:
Napisane przez agafisia Pokaż wiadomość
Mila my dobraliamy kota po 3 miesiącach od wzięcia pierwszego. Powiem Ci że 2 koty to większy obowiązek - w kwiecie więcej, podłoga bardziej ubrudzona futerkiem i zwirkiem, wizyty u weta podwójne, więcej kasy na karmę.. .Ale widząc jak się bawią tula i kochają, w życiu nie chciałabym 1 kota. Bawią się że sobą cudownie. Jak wyjeżdżamy na 2 -3 dni mama ogarnia wytula i karmi a one tak nie tęsknią za nami. 2 są super.
To co opisujesz brzmi zupełnie jak koci katar. Wiem bo mam kotka ż katarem i po unidoxie przechodzi ale nawraca. Jak ci powiedziała o tym że jak opryszczka wraca to jest herpes wirus właśnie ten od kociego kataru... twój kocio mógł złapać jak byl malutki albo ż mlekiem mamy. Jak ma herpesa to antybiotyk trzeba brać minimum 3 tygodnie... Tak jest osłabiony i trzeba na niego uważać i nie stresowac. Lizyna u mnie nie pomogła. Podaje wit.c do karmy... Ale walczę z kocim katarem od stycznia . Kot byl 3 łapami na tamtym świecie. Teraz ma nawrót - herpes siedzi w oczku i lzawi. Walczymy dalej ale jesteśmy na dobrej drodze żeby uśpić wirus na długo 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

A i lepiej żeby koty nie zmienialy otoczenia. Nowe zapachy i miejsca plus brak właściciela to wielki stres. Lepiej jak ktoś przychodzi do domku do kota i tam bo karmi...ale wiadomo że nie wszystko da się zrobic...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
My w domu walczyliśmy z kocim katarem ponad pół roku. Wzięliśmy do domu chorego kociaka, działkową znajdkę, która była tak słaba, że nawet nie uciekała (dziki kociak, miał wtedy niespełna 2 miesiące, ale był to listopad i nie było na co czekać, że ją matka odchowa). Nie pamiętam nazw leków, wszystko było w kompie u weta, ale do tej kliniki już dawno z nią nie chodzimy. W każdym razie najpierw dostawała coś w tabletkach, trochę się poprawiało, i znowu było pogorszenie. Ostatecznie, kiedy ja byłam na feriach, mama z nią poszła i weterynarz powiedział, że być może trzeba będzie uśpić, bo tak źle z nią było. Zrobił badania na FIV, na szczęście negatywne. Zakończyło się na zastrzykach, chyba raz dziennie przez 7 dni i kroplówce u weta. Od tego czasu kocica już nie choruje (a jest u nas z 7 lat).

Żałuję, że nie mam zdjęć jak wyglądała, kiedy do nas trafiła, z porównaniem, jak wygląda teraz. W ogóle jak wzięliśmy ją do domu to nie jadła nic- ani suchego, ani mokrego, ani mięsa, no zupełnie nic. Przeżyła dzięki babci... Babcia pakowała ją do torby brezentowej zapinanej na suwak, z torby tylko łeb wystawał i karmiła ją na siłę łyżką zupami. Dokładnie tymi samymi, co my jedliśmy (babcia rocznik 1920, więc nie rozumiała, że kot nie je jak człowiek), zmiksowanymi. Rosół z makaronem przetarty na zupę krem, botwinka, jarzynowa... Samo zdrowie Ale żyje do dzisiaj, ma się dobrze, obecnie je tylko suchą karmę, zup już nie tyka, ale przychodzi żebrać o mięsko, sery itp.
Nie mam pojęcia, jak to się stało, że nasz kotek to załapał. Rodzice zdrowi, rodzeństwo tez, szczepienia były... Jestem teraz wściekła na siebie, że od razu nie zmieniłam weterynarza jak nie widziałam poprawy. Wczoraj już nosek wyglądał mi nieciekawie, dziś wracam do domu i co? Ropiejące oczko i konkretny katar, żadna woda Weterynarz powiedział mi, że kot musi sam nabrać odporności.. Jutro z samego rana lecę do innego weterynarza, jestem na siebie wściekła, że od razu nie zmieniłam przychodni. Z nerwów chyba nie zasnę, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze W zachowaniu nie widzę zmian, ale to oko dziś mnie załamało
mila17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-07, 08:41   #1544
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 728
Dot.: Koty część XIII

Jak walczyliśmy z kocim katarem u mojej kotki, to z tego, co pamiętam, nie jest to coś, z czego kociak sam wyjdzie, bo nabędzie odporność.
Swoją drogą u mojej po katarze została pamiątka- nie potrafi mruczeć. Jak się przyłoży ucho do jej brzucha, to coś tam w środku słychać, ale na zewnątrz brzmi to tylko jak sapanie. Wet powiedział, że na skutek choroby mogło dojść do przerośnięcia jakiejś tkanki (jakiej dokładnie to nie pamiętam) i takie są tego efekty. W każdym razie tym sapaniem też ujmuje nasze serca
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-07, 15:50   #1545
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Koty część XIII

Mój kot bardzo dużo je,co mam zrobić żeby jadł mniej skoro nie jestem w stanie mu odmówić jedzenia ?
Jak to brałam ze schroniska to miał tylko 2,400 wagi teraz prawie 4,5 kg
Zrobił się puszysty trochę i dla mnie wygląda pięknie,ale mam go od kwietnia jak on będzie w takim tempie tył to nabawi się otyłości,tylko znów on ciągle je i prosi o jedzenie małczeniem,jak temu zaradzić ?
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-07, 15:53   #1546
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
Mój kot bardzo dużo je,co mam zrobić żeby jadł mniej skoro nie jestem w stanie mu odmówić jedzenia ?
Jak to brałam ze schroniska to miał tylko 2,400 wagi teraz prawie 4,5 kg
Zrobił się puszysty trochę i dla mnie wygląda pięknie,ale mam go od kwietnia jak on będzie w takim tempie tył to nabawi się otyłości,tylko znów on ciągle je i prosi o jedzenie małczeniem,jak temu zaradzić ?
Ile lat ma kot?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-07, 16:13   #1547
57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 214
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
Mój kot bardzo dużo je,co mam zrobić żeby jadł mniej skoro nie jestem w stanie mu odmówić jedzenia ?
Jak to brałam ze schroniska to miał tylko 2,400 wagi teraz prawie 4,5 kg
Zrobił się puszysty trochę i dla mnie wygląda pięknie,ale mam go od kwietnia jak on będzie w takim tempie tył to nabawi się otyłości,tylko znów on ciągle je i prosi o jedzenie małczeniem,jak temu zaradzić ?
Wypracować silną wolę ;P
A czym karmisz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-07, 17:14   #1548
mila17
Zakorzenienie
 
Avatar mila17
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Jak walczyliśmy z kocim katarem u mojej kotki, to z tego, co pamiętam, nie jest to coś, z czego kociak sam wyjdzie, bo nabędzie odporność.
Swoją drogą u mojej po katarze została pamiątka- nie potrafi mruczeć. Jak się przyłoży ucho do jej brzucha, to coś tam w środku słychać, ale na zewnątrz brzmi to tylko jak sapanie. Wet powiedział, że na skutek choroby mogło dojść do przerośnięcia jakiejś tkanki (jakiej dokładnie to nie pamiętam) i takie są tego efekty. W każdym razie tym sapaniem też ujmuje nasze serca
Byłam dziś u innego weterynarza i pierwszy raz zostałam aż tak beznadziejnie potraktowana Swoją drogą przyjechałam w dwóch sprawach, bo tuż przed wyjściem mojego kota użądliła osa Wyjęłam mu całe żądło z dolnej wargi, na szczęście nic mu się nie stało, nie spuchł, na miejscu dostał tylko zastrzyk.

Weterynarz (swoją drogą właściciel całej przychodni) przyjął nas, obejrzał kota, spisał sobie na komputerze całą historię, zaczął opowiadać anegdoty o swoich brytyjczykach, za chwilę przyniósł na ręce jakieś małe kociątko, które adoptował....no i to na tyle. Stwierdził, że w sumie on się specjalizuje w chirurgii, ale popyta koleżanki z Wrocławia i da mi znać co by tu zrobić, bo dziwne, że po antybiotyku nie ma poprawy, może kot ma jakieś polipy . Najlepiej żebym robiła zdjęcia noska jak najczęściej do dokumentacji I to tyle..ryczeć mi się chcę i nie wiem już co robić.

Dziewczyny, jeżeli któraś z Was jest ze Szczecina, to bardzo proszę o polecenie jakiejś przychodni. Chciałabym dostać się do doktora Wróbla (Vetmedic), ale pierwszy wolny termin to 23 sierpnia..zapisałam się, ale to ponad dwa tygodnie..

Edytowane przez mila17
Czas edycji: 2017-08-07 o 17:17
mila17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-07, 18:02   #1549
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Koty część XIII

S
Cytat:
Napisane przez bramborky Pokaż wiadomość
Ile lat ma kot?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Półtora roku

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;76106271]Wypracować silną wolę ;P
A czym karmisz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Karma mokra Mac's oraz 2-3 razy w tygodniu surowe mięso z kurczaka lub inne prócz wieprzowiny
Ciężko mu odmawiać jedzenia tak kocham tego kota i rozpieszczam ale jak tak dalej pójdzie to będzie się ledwo ruszał

Edytowane przez Onnaa88
Czas edycji: 2017-08-07 o 18:03
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-07, 18:31   #1550
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: Koty część XIII

To zafunduj mu wiecej ruchu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-07, 19:10   #1551
Snowdrop_
Animal Liberation
 
Avatar Snowdrop_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 771
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez mila17 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jeżeli któraś z Was jest ze Szczecina, to bardzo proszę o polecenie jakiejś przychodni. Chciałabym dostać się do doktora Wróbla (Vetmedic), ale pierwszy wolny termin to 23 sierpnia..zapisałam się, ale to ponad dwa tygodnie..
Z moimi zwierzami (psy, koty, chomiki, kanarki, myszy) chodzę do lecznicy na Chopina prowadzonej przez bardzo dobrego doktora onkologa Gugałę i od niedawna na Warszewie, Duńska 33a.
Dla kociaków ze schroniska chorych na koci katar kupuję lizynę blokującą herpeswirusa, próbowałaś już to podawać swojemu?
Snowdrop_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-07, 19:58   #1552
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez bramborky Pokaż wiadomość
To zafunduj mu wiecej ruchu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chodzę z nim na smyczy,w domu biega za zabawkami a i tak tyje,ale skoro on je jakieś 400 gram na dzień gdzie norma na opakowaniu to 200 to coś jest nie tak
Ale to chyba nie jest jakiś zły objaw tego,że on się tak objada?
Odrobaczany jest regularnie
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-07, 21:04   #1553
57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 214
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
S

Półtora roku

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------



Karma mokra Mac's oraz 2-3 razy w tygodniu surowe mięso z kurczaka lub inne prócz wieprzowiny
Ciężko mu odmawiać jedzenia tak kocham tego kota i rozpieszczam ale jak tak dalej pójdzie to będzie się ledwo ruszał
Poproś przy okazji wizyty w lecznicy, by lekarz ocenił budowę kota. Bo pytanie, czy on się robi duży, czy grubiutki. 4,5 kg nie brzmi strasznie, ot taki standardowy kot. Ale jeśli to jest już jego waga docelowa, to stanowczo trzeba powstrzymać dalsze przybieranie na masie.
MAC's jest dobrej jakości karmą. Dawkowanie na opakowaniu jest orientacyjne, zależy od wieku kota, aktywności, ewentualnej niedowagi/ nadwagi. Ale nie na tyle orientacyjne, by przekraczać zalecaną dawkę dwukrotnie chyba maratony byś z nim musiała biegać, żeby to wyrównać ;P
Żarty żartami, ale potem widuję takie koty ponad 10 kg, które mają kształt kuli i szlag mnie trafia (co innego, jeśli mają prawidłową budowę, duże rasy mogą tyle ważyć). "Bo on smutno patrzy i miauczy" to nie jest wytłumaczenie na robienie krzywdy zwierzakowi. W miłości tez czasem trzeba stawiać granice - dla dobra pupila
Robaki podejrzewałabym raczej gdyby jadł i chudł. Może spróbuj zmniejszać mu dawkę dzienną o 50 gram co tydzień lub dwa tygodnie? Może lepiej to zniesie, jeśli dostanie częściej mniejsze porcje? To jeszcze młodzieniaszek, ale jeśli się martwisz jego nadmiernym apetytem, to warto wykonać podstawowe badania. A niektóre koty niestety są obżartuchami może trochę częściej te przygarniete niż te, którym nigdy nie brakowało jedzenia. Kastracja tez czasem prowadzi do zwiększenia apetytu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-07, 21:08   #1554
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: Koty część XIII

No w sumie, jak na poltorarocznego kota to waga jest ok. Moj nie ma jeszcze roku a wazy 5 kilo. Nie ma nadwagi tylko jest po prostu duży i to mówią wszyscy, którzy go widzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-07, 21:16   #1555
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Koty część XIII

Dzięki za odpowiedź,właśnie do kastrat i pewnie dlatego tak dużo je,i wydaje mi się że zaznał głodu w schronisku to też powód.Myślałam,że mu się to zmieni ale niestety,wagę może ma dobrą jeszcze ale jak na 5 miesiąc u mnie to już przybrał sporo i będzie przebierał więcej jak mu nie ograniczę jedzenia.Zrobię tak jak napisałaś częściej ale mniejsze porcje i trochę ograniczenia ciekawe jak mi się to uda

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Jeszcze się trzyma w granicach normy zobaczymy tak do tych 5 kg i więcej już bym nie chciała skoro juz przybrał ponad 2 kg jak jest u mnie
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-07, 22:13   #1556
57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 214
Dot.: Koty część XIII

Powodzenia i dużo silnej woli!
Wiem, że to wcale nie jest takie łatwe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-08, 05:40   #1557
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty część XIII

Nie ograniczaj żarcia kotu, który jeszcze rośnie! Nie ma czegoś takiego jak gruby szczeniak czy kociak. Rośnie, rozwija się. Potrzebuję dużo energii do tego.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-08, 05:44   #1558
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nie ograniczaj żarcia kotu, który jeszcze rośnie! Nie ma czegoś takiego jak gruby szczeniak czy kociak. Rośnie, rozwija się. Potrzebuję dużo energii do tego.

wysłane telepatycznie
Kot ma 1,5 roku, nie powinno sie ograniczac jedzenia do roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-08, 06:12   #1559
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty część XIII

Coś źle chyba zrozumiałam. Myślałam ze kot na 5 miesięcy. Ale niech będzie 1,5 roku. Na samca to nie jest dużo 4 kg. Kot może być być tych większych. Lepiej niech faktycznie oceni weterynarz czy jest za gruby.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-08, 07:48   #1560
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty część XIII

http://www.kocie-abc.pl/dieta/ile-powinien-jesc-kot/

tu jest pokazane jak powinien wyglądać kot o prawidłowej wadze.
Moje koty wyglądają z góry normalnie, z boku fałda wisi na brzuchu. Taki fenomen.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-11-25 21:51:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:54.