Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia. - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-01-24, 14:06   #1861
cassie91910
Zadomowienie
 
Avatar cassie91910
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 476
GG do cassie91910
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Nawet jak powiem, że mnie to boli to i tak to zbagatelizują.
Sama się biorę za siebie.
__________________
You are not alone dear loneliness.
cassie91910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-25, 08:33   #1862
paskudas
Zadomowienie
 
Avatar paskudas
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Otoczenie niestety często totalnie nie rozumie problemu. Wydaje im się, że jeśli Twoje życie w ich ocenie jest ok (praca, zdrowie, wygląd, sprawy osobiste itp. whatever) to nie masz prawa się zmucić. Narzekasz kiedy inni mają gorzej I czepiasz się niewiadomo czego. A tak na prawdę to zmyślasz I weź się w garść... standard..

__________________
She believed she could....
paskudas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-25, 08:38   #1863
angellika
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 599
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Hej paskudas, jak sie czujesz?
angellika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-25, 08:58   #1864
paskudas
Zadomowienie
 
Avatar paskudas
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

A dziękuję. Nawet troche lepiej bym powiedziała. Pt I sb miałam nawet dobry humor, aż się sama zdziwiłam. Wczoraj troche gorzej szczególnie wieczorem.

A Wy dziewczyny jak? Jak po weekendzie?
__________________
She believed she could....
paskudas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-25, 09:04   #1865
angellika
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 599
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Ja lepiej, ale do normalności to daleka droga, Paskudas weź mnie na fb, jak będziesz miała ochotę to mnie dodaj

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Pogadamy jak będzie zle czy coś. W tym stylu
angellika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-25, 09:43   #1866
smutassamotny
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 4
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cześć dziewczyny. Tu chyba najgorszy smutas na świecie chcący popełnić no wiecie ale że tchórzem jest, swe jestestwo pozostawia na tym padole. Nie udało mi się reszty zrymować. Nic dziwnego bom ćwierćmózg. Pozdrawiam
smutassamotny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-25, 10:50   #1867
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

mam koszmarne problemy ze snem - znowu miotam się w nocy, śpię niespokojnie, narzeczony przeniósł się na kanapę, żeby się móc wyspać. śnią mi się jakieś koszmarne rzeczy, niekoniecznie straszne czy przerażające, ale takie 'ciężkie'. staram się nad tym pracować, staram się oczyszczać umysł przed snem, medytować, ale kurna mam taki zjazd z tym spaniem że hej
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-25, 12:49   #1868
paskudas
Zadomowienie
 
Avatar paskudas
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
mam koszmarne problemy ze snem - znowu miotam się w nocy, śpię niespokojnie, narzeczony przeniósł się na kanapę, żeby się móc wyspać. śnią mi się jakieś koszmarne rzeczy, niekoniecznie straszne czy przerażające, ale takie 'ciężkie'. staram się nad tym pracować, staram się oczyszczać umysł przed snem, medytować, ale kurna mam taki zjazd z tym spaniem że hej
Też tak mam. Tylko u mnie to jest nalotami, że albo mi się nie śni nic albo dwa tygodnie pod rząd koszmary I to takie porządnego kalibru. To jest jakaś masakra.
__________________
She believed she could....
paskudas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-25, 13:08   #1869
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez paskudas Pokaż wiadomość
Też tak mam. Tylko u mnie to jest nalotami, że albo mi się nie śni nic albo dwa tygodnie pod rząd koszmary I to takie porządnego kalibru. To jest jakaś masakra.
no właśnie u mnie też jakiś nalot, drugi tydzień mnie tak męczy. coś mam nieprzepracowane, ale cholera nie wiem, co.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-25, 13:35   #1870
SteffiBlick
Raczkowanie
 
Avatar SteffiBlick
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 54
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez paskudas Pokaż wiadomość
Otoczenie niestety często totalnie nie rozumie problemu. Wydaje im się, że jeśli Twoje życie w ich ocenie jest ok (praca, zdrowie, wygląd, sprawy osobiste itp. whatever) to nie masz prawa się zmucić. Narzekasz kiedy inni mają gorzej I czepiasz się niewiadomo czego. A tak na prawdę to zmyślasz I weź się w garść... standard..

Mój ulubiony zestaw rad. Mam nadzieję, że w tv pojawi się więcej kampanii społecznych o zdrowiu psychicznym to może ludzie wreszcie zaczną coś rozumieć.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
mam koszmarne problemy ze snem - znowu miotam się w nocy, śpię niespokojnie, narzeczony przeniósł się na kanapę, żeby się móc wyspać. śnią mi się jakieś koszmarne rzeczy, niekoniecznie straszne czy przerażające, ale takie 'ciężkie'. staram się nad tym pracować, staram się oczyszczać umysł przed snem, medytować, ale kurna mam taki zjazd z tym spaniem że hej
Jej ja to tak się wiję, że co rano prześcieradło jest idealnie zrolowane do połówki TŻa. Dobrze, że mamy duże łóżko, bo inaczej chyba by mnie pogonił. Na zasypianie znalazłam sposób, mp3 na uszy i po max. godzinie już czuję, że jestem padnięta. Dzięki temu przesypiam w całości większość nocy.
__________________
Bloguję - Steffi Blick
SteffiBlick jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-25, 13:48   #1871
paskudas
Zadomowienie
 
Avatar paskudas
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez SteffiBlick Pokaż wiadomość
Mój ulubiony zestaw rad. Mam nadzieję, że w tv pojawi się więcej kampanii społecznych o zdrowiu psychicznym to może ludzie wreszcie zaczną coś rozumieć.



Jej ja to tak się wiję, że co rano prześcieradło jest idealnie zrolowane do połówki TŻa. Dobrze, że mamy duże łóżko, bo inaczej chyba by mnie pogonił. Na zasypianie znalazłam sposób, mp3 na uszy i po max. godzinie już czuję, że jestem padnięta. Dzięki temu przesypiam w całości większość nocy.
Tak to standardowy zestaw rad.. dobrze nazwane. Tak powinno być, bo skoro to jest jedna z najczęściej diagnozowanych chorób w dzisiejszych czasach. Są kampanie dot. raka, palenia, cukrzycy, dopalaczy itp. czemu ciągle depresje sprowadza się do weź się w garść?

Ja na zasypianie karmie się Hydroxyzyna. Godzina I mnie nie ma...
__________________
She believed she could....
paskudas jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-25, 20:29   #1872
skrab01
Raczkowanie
 
Avatar skrab01
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 36
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Witam też mam problem z tym dziadostwem z10lat ,ale jakoś daje radę trzeba się do tego przyzwyczaić i umieć z tym żyć ,tak troć;e ode mnie..

tąpniete z LG F60
skrab01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 08:36   #1873
paskudas
Zadomowienie
 
Avatar paskudas
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

podobno do wszystkiego da się przyzwyczaić.... :/
__________________
She believed she could....
paskudas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 08:37   #1874
smutassamotny
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 4
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Ja też walczę z nerwicą i depresją od kilkunastu lat, bez leków. Kiedyś próbowałam i to one wprowadziły mnie na to dno w którym teraz jestem. Depresja ostatnio staje się nie do zniesienia ale leków nie wezmę bo się boję. Ostatnim razem bałam się sama w domu zostać. Atak paniki za atakiem paniki. Minęły ok dwa lata nim nauczyłam się, że w domu samej też mi nic nie grozi.
Jestem totalnie wyalienowana, sama z wieloma problemami i jak się z nimi nie uporam to i depresja nie odejdzie. Niestety nie dam rady pokonać problemów bo one są nie do przeskoczenia.
Mam też chyba fobię społeczną , ciężko mi w pracy a teraz gdy muszę jej szukać na nowo depresja ze zdwojoną siłą uderzyła. Dla mnie to jest być albo nie być. Jedni się cieszą, że pracy nie mają a drudzy popadają w to co ja. jak to jest?
Śmiem twierdzić, że jestem martwa za życia. Tak to wygląda.
smutassamotny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 09:17   #1875
SteffiBlick
Raczkowanie
 
Avatar SteffiBlick
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 54
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez smutassamotny Pokaż wiadomość
Ja też walczę z nerwicą i depresją od kilkunastu lat, bez leków. Kiedyś próbowałam i to one wprowadziły mnie na to dno w którym teraz jestem. Depresja ostatnio staje się nie do zniesienia ale leków nie wezmę bo się boję. Ostatnim razem bałam się sama w domu zostać. Atak paniki za atakiem paniki. Minęły ok dwa lata nim nauczyłam się, że w domu samej też mi nic nie grozi.
Jestem totalnie wyalienowana, sama z wieloma problemami i jak się z nimi nie uporam to i depresja nie odejdzie. Niestety nie dam rady pokonać problemów bo one są nie do przeskoczenia.
Mam też chyba fobię społeczną , ciężko mi w pracy a teraz gdy muszę jej szukać na nowo depresja ze zdwojoną siłą uderzyła. Dla mnie to jest być albo nie być. Jedni się cieszą, że pracy nie mają a drudzy popadają w to co ja. jak to jest?
Śmiem twierdzić, że jestem martwa za życia. Tak to wygląda.
Fobia społeczna też mi utrudnia zdobycie pracy, większość przecież wymaga interakcji z innymi ludźmi. Teraz zrobiłam mały kroczek do przodu, zapisałam się do szkoły i mam nadzieję, że może to mnie chociaż trochę ruszy z miejsca. Oczywiście jak to z moją fobią bywa już mam ataki a ile napisałam scenariuszy jak to będzie na zajęciach to nie zliczę.
__________________
Bloguję - Steffi Blick
SteffiBlick jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 09:42   #1876
paskudas
Zadomowienie
 
Avatar paskudas
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez smutassamotny Pokaż wiadomość
Ja też walczę z nerwicą i depresją od kilkunastu lat, bez leków. Kiedyś próbowałam i to one wprowadziły mnie na to dno w którym teraz jestem. Depresja ostatnio staje się nie do zniesienia ale leków nie wezmę bo się boję. Ostatnim razem bałam się sama w domu zostać. Atak paniki za atakiem paniki. Minęły ok dwa lata nim nauczyłam się, że w domu samej też mi nic nie grozi.
Jestem totalnie wyalienowana, sama z wieloma problemami i jak się z nimi nie uporam to i depresja nie odejdzie. Niestety nie dam rady pokonać problemów bo one są nie do przeskoczenia.
Mam też chyba fobię społeczną , ciężko mi w pracy a teraz gdy muszę jej szukać na nowo depresja ze zdwojoną siłą uderzyła. Dla mnie to jest być albo nie być. Jedni się cieszą, że pracy nie mają a drudzy popadają w to co ja. jak to jest?
Śmiem twierdzić, że jestem martwa za życia. Tak to wygląda.
Trzymam kciuki, żebyś poczuła się troche lepiej. Mam nadzieję, że problem zaczną się powoli rozwiązywać.

Cytat:
Napisane przez SteffiBlick Pokaż wiadomość
Fobia społeczna też mi utrudnia zdobycie pracy, większość przecież wymaga interakcji z innymi ludźmi. Teraz zrobiłam mały kroczek do przodu, zapisałam się do szkoły i mam nadzieję, że może to mnie chociaż trochę ruszy z miejsca. Oczywiście jak to z moją fobią bywa już mam ataki a ile napisałam scenariuszy jak to będzie na zajęciach to nie zliczę.
Na pewno będzie ok. Zrobiłaś pierwszy wielki krok. Możesz być z siebie dumna. Małymi krokami ale idziesz do przodu!
__________________
She believed she could....
paskudas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 09:44   #1877
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Bez leczenia depresja sama nie minie.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 10:54   #1878
smutassamotny
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 4
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

W szukaniu pracy najgorsza i nie do przejścia dla mnie jest sama rozmowa kwalifikacyjna. Stres straszny mnie zżera i po prostu się jąkam itp itd. Widać strach w moich oczach. Dodatkowo strasznie się czerwienię w relacjach z ludźmi i tu zawsze wpadam szybko w panikę. Dosłownie jestem czerwona jak burak a ciśnienie ze 250/200.

Wiem, że depresją sama nie minie ale leki nie wyleczą tylko zniwelują odczucia jakie tej chorobie towarzyszą. Mam ciężką sytuację rodzinną i to mnie strasznie w doły wpędza, no plus praca ale jedno z drugim się wiąże bo ja muszę pracować koniec kropka (ale nie daję rady).
Zapomniałam dodać, że łykam propranolol. On mi troszkę pomaga, nie mam takich strasznych lęków w kontaktach z ludźmi. Nie biorę go jednak zbyt dużo bo mam też problemy z sercem i niestety jest to dawka niewystarczająca by jakoś normalniej funkcjonować.
smutassamotny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 12:49   #1879
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

smutassamotny, musisz zacząć się leczyć. jak masz anginę ropną, to bierzesz antybiotyki, jak masz depresję, to bierzesz antydepresanty, jak masz nerwicę, to bierzesz leki na uspokojenie. leki pomogą Ci funkcjonować, a wyleczy Cię chodzenie i praca na psychoterapii. To wszystko przysługuje Ci na NFZ, więc nie ma problemu z kosztami. inaczej będziesz w tym zawsze tkwiła.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-26, 14:14   #1880
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
leczysz się jakoś?



dlaczego byś nie chciała być na oddziale, jeśli stanowisz zagrożenie dla samej siebie?



dokładnie przypadków, gdzie ktoś sam się zgłasza do psychiatry i zostaje zamknięty, jest bardzo niewiele. na palcach jednej ręki idzie policzyć. większość ludzi, którzy nadają się do zamknięcia, nie chcą się leczyć i nie mają świadomości własnej choroby - więc niewiele Ci grozi

Nie chciałabym być na oddziale bo...mam pracę ,studia na których mi zależy,znajomych z którymi chciałabym się widywać i wołałabym nie wycofywać się całkowicie z życia społecznego na cześć jakiegoś odziały. Poza tym takie życie w zamknięciu mnie przeraża ,no i też nasłuchałam się wielu nieprzyjemnych doświadczeń od kobiet które miały okazje przebywać w takich ośrodkach,aż się włosy jeżdżą od ich powieść. Poza tym ja chciałabym życ tylko..jestem cholernie nieszczęśliwa i gdziekolwiek spojrzę tam wszystko się rozlatuje,nie mam żadnych perspektyw na poprawienie swojego stanu ,nie czuje się spełniona i takie życie jakie mam teraz mnie nie satysfakcjonuje. Wiele rzeczy mnie przerasta i czuje że nie mam wpływu na pewne sprawy i nie mogę nic zrobić żeby czuć się lepiej.

Dwa lata temu przebywałam na oddziale psychiatrycznym przez dwa tygodnie ,po próbie samobójczej i bałam się tych wszystkich lekarzy .. czułam że są do mnie wrogo nastawieni..tylko ksiądz który często nas odwiedzał był dla mnie miły i potrafił mnie wysłuchać.. przez to też trochę bardziej zbliżyłam się do Boga.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Cytat:
Napisane przez paskudas Pokaż wiadomość
Terapii jeszcze nie zaczęłam- czekam w kolejce
No tak chcieli dobrze jakby nie patrzeć. Sami są bardzo zaradnymi i wytrzymałymi osobami. No i ja taka byłam. Trochę jestem zła na siebie, czuje się winna, bo czuję jakbym zawiodła siebie. Czuję też troche pogardy dla siebie, że pierwszy raz nie dałam rady. Wiem, że to głupie, ale nad napływającymi myślami nie da się czasami zapanować. Długo uczyłam się, że nie muszę być najlepsza, najmądrzejsza, umieć wszystkiego. Bo tak czy siak się nie da. Ale to był długi proces. Dziś jestem nawet w znośnym nastroju, jestem zadowolona z tego, chociaż wiem, że to wszystko to sinusoida i minie.



Nie masz się czego bać, na pewno nikt nigdzie Cie nie zamknie. Ja nie miałam oporów przed lekarzem. Oni o takich przypadkach uczyli się wiele lat i rozumieją, że nie jest to wymysł tylko choroba. Nie bój się. Możesz poczytać wcześniej o lekarzu, którego chcesz wybrać. Ja trafiłam na początku na beznadziejnego, starałam się nie zrazić, chociaż czułam się tylko gorzej po wizycie u niej. Paskudne kobiecisko. Potem trafiłam na super kobietke.
Ja chodziłam kiedyś do psychologa na NFZ i zawsze czułam się lepiej po rozmowie z tą kobietą,uspakaja mnie .ale wiadomo jak to jest z tymi wizytami dwa razy w miesiącu po pół godziny rozmowy cudów nie zdziała ...i też ciężko mi się otworzyć przed obcym człowiekiem wiem że to lekarz i nie będzie traktował moich słów jak jakieś wymysły i zwykłe marudzenie ale jednak boję się tej oceny.

Matka zawsze bagatelizowała moje problemy gdy sygnalizowałam jej że coś niedobrego się ze mną dzieje.. w sumie gdy mieszkałyśmy po jednym dachem mój stan psychiczny był dużo gorszy. Nie raz i nie dwa dostałam od niej w twarz za moje okaleczenie się.

Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Czas edycji: 2016-01-26 o 14:18
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 14:28   #1881
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

KaSiaa21t, możesz iść na oddział dzienny, czyli że kilka (3-5) razy w tygodniu przychodzisz do szpitala na sesje grupowe, indywidualne itp. czy leczysz się psychiatrycznie? lepsze 2 wizyty w miesiącu, niż nic
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-27, 11:52   #1882
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
KaSiaa21t, możesz iść na oddział dzienny, czyli że kilka (3-5) razy w tygodniu przychodzisz do szpitala na sesje grupowe, indywidualne itp. czy leczysz się psychiatrycznie? lepsze 2 wizyty w miesiącu, niż nic
Hmm wiem że są takie oddziały dzienne jednak obawiam się że w mojej miejscowość czegoś takiego nie ma ( aczkolwiek nie sprawdzałam tego ) mieszkałam w niewielkim miasteczku na Pomorzu i nie ,nie leczę się psychiatrycznie ..od jakiegoś czasu nastawiam się na pierwszą wizytę u specjalisty ale mam dużo obaw które wymieniłam wcześniej. Narazie chodzę jedynie do psychologa te dwa razy w miesiącu żeby mieć trochę lepsze samopoczucie. Gdy miałam próbę samobójczą to dostałam skierowanie do psychiatry ale uważałam że poradzę sobie ze wszystkim sama ,a matka zbagatelizowała sprawę całkowicie.
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-27, 12:44   #1883
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cześć dziewczyny, wpiszę się po i krótko opiszę swoją historię U mnie nerwicowe odruchy zaczęły się na studiach, podczas którejś sesji. Najpierw problemy z oddychaniem (jakbym miała atak astmy), potem silne bóle brzucha z zaburzeniami układu pokarmowego, następnie ataki paniki z drżeniem rąk, problemami z wzięciem oddechu, zawrotami głowy i poczuciem paniki.
Chodziłam do psychologa, przepracowałam częśc problemów (bardzo wysokie wymagania, które stawiało mi otoczenie, a przy których nie wyrabiałam i wiele robiłam wbrew sobie). Bardzo dużym wsparciem był i jest dla mnie mój mąż (wówczas jeszcze chłopak). Obecnie ustabilizowałam sytuację zawodową, prywatną, czuje się pewnie, bezpiecznie - i wiele dolegliwości przeszło. Walczę jeszcze z nawykami, które się pojawiają - według psychologa i konsultacji z innym to powinna być teraz podstawa mojej pracy. Zmieniam złe nawyki na dobre, podchodzę optymistycznie do wielu rzeczy, nawet robię sobie afirmacje Dodatkowo ćwiczę, aktywność bardzo mi pomaga, i codziennie staram się znaleźć czas na wyciszenie i uspokojenie. Czasem zdarzy mi się gorszy dzień (zazwyczaj zwłaszcza przed okresem, nie do końca wiem,z czego to wynika - tarczyca, hormony w normie), ale jestem na tyle siebie świadoma, że mam opracowane z psychologiem zasady działania, gdy wiem, że jest "gorzej" albo moze tak byc. W sumie najwięcej dało mi uświadomienie sobie, co mi jest - i że to nic złego, po prostu trzeba naprawić tak, jak leczy się kanałowo zęba No i to, że nie muszę być wcale doskonała we wszystkim, bo nawet jak nie jestem, to jestem wartościową osobą. Kiedyś codziennie miałam "atak" nerwicy, a dziś... tylko gdy jest coś bardzo, bardzo stresującego (choć wówczas biore ziołowe preparaty i mi to wystarcza jako "pomoc" przy pracy nad sobą).
Przychodzę więc nieść "dobrą nowinę" i dodatkowo czasem poczytać słowa wsparcia, gdy jest gorzej
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-27, 13:57   #1884
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, wpiszę się po i krótko opiszę swoją historię U mnie nerwicowe odruchy zaczęły się na studiach, podczas którejś sesji. Najpierw problemy z oddychaniem (jakbym miała atak astmy), potem silne bóle brzucha z zaburzeniami układu pokarmowego, następnie ataki paniki z drżeniem rąk, problemami z wzięciem oddechu, zawrotami głowy i poczuciem paniki.
Chodziłam do psychologa, przepracowałam częśc problemów (bardzo wysokie wymagania, które stawiało mi otoczenie, a przy których nie wyrabiałam i wiele robiłam wbrew sobie). Bardzo dużym wsparciem był i jest dla mnie mój mąż (wówczas jeszcze chłopak). Obecnie ustabilizowałam sytuację zawodową, prywatną, czuje się pewnie, bezpiecznie - i wiele dolegliwości przeszło. Walczę jeszcze z nawykami, które się pojawiają - według psychologa i konsultacji z innym to powinna być teraz podstawa mojej pracy. Zmieniam złe nawyki na dobre, podchodzę optymistycznie do wielu rzeczy, nawet robię sobie afirmacje Dodatkowo ćwiczę, aktywność bardzo mi pomaga, i codziennie staram się znaleźć czas na wyciszenie i uspokojenie. Czasem zdarzy mi się gorszy dzień (zazwyczaj zwłaszcza przed okresem, nie do końca wiem,z czego to wynika - tarczyca, hormony w normie), ale jestem na tyle siebie świadoma, że mam opracowane z psychologiem zasady działania, gdy wiem, że jest "gorzej" albo moze tak byc. W sumie najwięcej dało mi uświadomienie sobie, co mi jest - i że to nic złego, po prostu trzeba naprawić tak, jak leczy się kanałowo zęba No i to, że nie muszę być wcale doskonała we wszystkim, bo nawet jak nie jestem, to jestem wartościową osobą. Kiedyś codziennie miałam "atak" nerwicy, a dziś... tylko gdy jest coś bardzo, bardzo stresującego (choć wówczas biore ziołowe preparaty i mi to wystarcza jako "pomoc" przy pracy nad sobą).
Przychodzę więc nieść "dobrą nowinę" i dodatkowo czasem poczytać słowa wsparcia, gdy jest gorzej
brawo! przyjemnie się czyta takie historie
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-27, 14:30   #1885
smutassamotny
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 4
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
smutassamotny, musisz zacząć się leczyć. jak masz anginę ropną, to bierzesz antybiotyki, jak masz depresję, to bierzesz antydepresanty, jak masz nerwicę, to bierzesz leki na uspokojenie. leki pomogą Ci funkcjonować, a wyleczy Cię chodzenie i praca na psychoterapii. To wszystko przysługuje Ci na NFZ, więc nie ma problemu z kosztami. inaczej będziesz w tym zawsze tkwiła.
Są różne opinie dotyczące leczenia antydepresantami. Człowiek tylko sie truje i musi brać to świństwo do końca zycia by podtrzymać efekt "bycia uzdrowionym"
Ja próbowałam kiedyś i to się źle skończyło. Nie chcę znowu wrócić do momentu, gdy sama bałam się w domu zostać i miałam kilkanaście ataków paniki na dzień niezależnie od tego czy byłam sama, czy też nie.
Z psychoterapia próbowałam. Próbowałam się zapisać ale nie było naborów trzeba było czekać dosyć długo i do tego czasu dałam sobie spokój (straciłam zresztą ten kontakt).
Pije olej lniany może to coś da.....Ludzie widzą mój smutek....
smutassamotny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-27, 14:51   #1886
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez smutassamotny Pokaż wiadomość
Są różne opinie dotyczące leczenia antydepresantami. Człowiek tylko sie truje i musi brać to świństwo do końca zycia by podtrzymać efekt "bycia uzdrowionym"
opinie, a nie fakty. fakt jest taki, że antydepresanty bierze się tak długo, ile czasu potrzeba, by na terapii wyjść na prostą. wtedy wsparcia farmakologicznego już nie potrzeba i można leki odstawić.


Cytat:
Napisane przez smutassamotny Pokaż wiadomość
Ja próbowałam kiedyś i to się źle skończyło. Nie chcę znowu wrócić do momentu, gdy sama bałam się w domu zostać i miałam kilkanaście ataków paniki na dzień niezależnie od tego czy byłam sama, czy też nie.
bo antydepresanty nie są na stany lękowe, przynajmniej większość z nich. jeśli miałaś ataki paniki od brania leków, to trzeba było porozmawiać z lekarzem, żeby je zmienił.


Cytat:
Napisane przez smutassamotny Pokaż wiadomość
Z psychoterapia próbowałam. Próbowałam się zapisać ale nie było naborów trzeba było czekać dosyć długo i do tego czasu dałam sobie spokój (straciłam zresztą ten kontakt).
czyli nie próbowałaś

Cytat:
Napisane przez smutassamotny Pokaż wiadomość
Pije olej lniany może to coś da.....Ludzie widzą mój smutek....
i w czym ten olej ma niby pomóc?
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-27, 17:39   #1887
paskudas
Zadomowienie
 
Avatar paskudas
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Oj dziewczyny jestem na dole mojej sinusoidy po fajnym weekendzie (w miarę) mam taki zjazd od wczoraj, że omajgad jezuuuu :/
__________________
She believed she could....
paskudas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-27, 18:52   #1888
angellika
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 599
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez paskudas Pokaż wiadomość
Oj dziewczyny jestem na dole mojej sinusoidy po fajnym weekendzie (w miarę) mam taki zjazd od wczoraj, że omajgad jezuuuu :/

Jestem z Tobąu mnie tez średnio hustaaaawka

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Teraz pije wino, a coi oglądam perfumy w necie(moja miłość te perfumy)uspokajam się
angellika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 09:04   #1889
paskudas
Zadomowienie
 
Avatar paskudas
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez angellika Pokaż wiadomość
Jestem z Tobąu mnie tez średnio hustaaaawka

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Teraz pije wino, a coi oglądam perfumy w necie(moja miłość te perfumy)uspokajam się
huśtawka to powinno być nasze drugie imię. Ja mam takiego doła, że dramat. Siedzę w pracy bo co innego.. ale co z tego skoro nadaje się do niczego teraz...

Mam nadzieję, że Twoja terapia daje radę
Ech a weekend cały na uczelni I do tego egzamin. Ma ktoś troche siły do sprzedania?
__________________
She believed she could....
paskudas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 16:13   #1890
Parin
Przyczajenie
 
Avatar Parin
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 11
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

hej wszystkim
Parin jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-13 10:17:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:06.