Maturzystki 2008 cz. XV

[ViLLeMkA]

Napisane przez BlackAngel

Vill, nie mam pojecia co robić..

kurde, wszędzie kasa kasa .. decyduje o życiu
Może spróbuj z kredytem studenckim, jakimiś zleceniami?
mogłabyś licencjaty pisać jak ja.
Do tego często są pewnie jakieś zlecenia, wawa to duże miasto. Jak wyjedziesz będzie Ci trudno wrócić, bo pewnie u Ciebie jest trudniej znaleźć pracę..

Shir, a zrobiłaś już wszystkie przedmioty? jak to wygląda ?

kurde, dobrze, że mam ten kredyt w razie czego i kilka alternatywnych prac, bo bez tego to nie przetrwała bym finansowo nawet pierwszego roku .. ale na szczęście już wyszłam na prostą. Dziewczyny, Wam na pewno też to się zmieni i będzie lepiej ! Czasem po prostu każdy ma takie grosze okresy

[emememsik]

Vill http://www.tvn24.pl/12691,1675555,0,...wiadomosc.html

[Shiruvii]

No tak mi się jakoś ułożyło

[Mariolcia =P]

hej dziewczyny
przykro mi, ze wiele z Was ma teraz rozne problemy w sumie sama tez mialam niedawno, ale narazie pozwalam zyciu sie toczyc po swojemu i chce zobaczyc co z tego wyjdzie
Mam na szczescie fajny plan
A i glupie pytanie, na seminaria chodzi sie na wszystkie czy na jedno?

Ogolnie padam, od poniedzialk calymi dniami sprzatam w mieszkaniu, a na jutro jeszcze czeka gora prania i prasowania

[emememsik]

Mariolcia, tzn. w jakim sensie na wszystkie czy na jedno?

[wenedka]

Napisane przez HulaGirl

przypomnijcie mi proszę kto się tak kochał w Dżastinie że nawet go mamy w tytule jednego wątku ?

Ja z Zetka

[zetka89]

Napisane przez Shiruvii

Nie rezygnuję. Na razie nie mam pomysłu na pracę licencjacką

Ja też nie... Chociaż coś tam już myślę.
A czemu nie chcesz zostać w Krk i tam poszukać jakiejś pracy? Nie masz żadnych zajęć już w tym roku?


Mariolcia jedno tzn jeśli masz na myśli sytuację, że w planie masz podanych kilku wykładowców, to wybierasz jednego i do niego chodzisz co tydzień


Em. powodzenia!!!! <kopniak w tyłek na szczęście> i będzie dobrze a już jutro o tej porze będziesz się cieszyła, że masz to za sobą

[DsC]

Mogę po licencjacie iść na mgr na iberystykę np. ?

[Shiruvii]

Napisane przez DsC

Mogę po licencjacie iść na mgr na iberystykę np. ?

Nie. Filologie rządzą się swoimi prawami. Chyba, że prywatna szkoła i przyjmą Cię na podstawie egzaminów wstępnych.

[wenedka]

Ach.. nie przywitalam sie, bo zobaczylam imie Dzastina <3
Zatem witam

Dziś przyszło do mnie stypendium socjalne, więc w sobote będzie
Mam już prawie całą sumę na studia podyplomowe, zatem jestem z siebie dumna, a co!
I chyba sobie te butki kupię Wyglądają trochę jak ciapy, ale wygodne będą na pewno :P
http://www.schuh.co.uk/womens-grey-s...om/1413117550/

I zajęcia znów się zaczęły- ten rok będzie dużo trudniejszy niż poprzedni...


Black, ja na Twoim miejscu dałabym Wawie jeszcze jedną szansę. Na pewno nie masz od kogo pożyczyc pieniędzy? W Warszawie na pewno jest więcej możliwości niż gdzie indziej..

[moorfina]

jejku jaki dół Wy też macie taki podłe,płaczliwe nastroje? normalnie muszę z kimś caly czas rozmawiac,bo oszaleję..

[BlackAngel]

Idę się z tym przespać!

[Tesiaczek]

Wen, jakie masz przedmioty w tym semestrze?
wybierałaś już specjalizacje? na czym jesteś? forensic?

[emememsik]

moorfina, nie jesteś sama, dużo osób ostatnio ma taki nastrój, w tym ja. Nie wiem co jest.

[wenedka]

Napisane przez Tesiaczek

Wen, jakie masz przedmioty w tym semestrze?
wybierałaś już specjalizacje? na czym jesteś? forensic?

Jako takiej specjalizacji tu nie ma (dopiero na podypolomowych), ale czesc przedmiotow mozna sobie wybrac, ale to za rok.
W tym roku mam Qualitative Research Methods/ Quantitative RM + Statistics, Psychobiology, Cognitive Processes, Individual Differences, Developmental Psychology, Conceptual and Historical Issues in Psychology i moj ulubieniec- Social Psychology
Oczywiscie nie wszystko w jednym semestrze.
Wiem, ze cos pominelam..
Za rok wybiore na bank Clinical, Health Psychology, Qualitative RM i Forensic
A Ty jakie masz??

(Przepraszam, nie chcialo mi sie nazw tlumaczyc, bo czesci i tak nie jestem pewna)

[Tesiaczek]

Metodologię ze statystyka miałam i bede jeszce mieć, procesy poznawcze, różnice i rozwojową miałam. Społeczną też i uwielbiałam. Reszty nie, albo inaczej się nazywa.

teraz będę mieć psychometrie, psychopatologie, metody diagnozy, społeczną stosowaną, 2 ze specjalizacji
semest letni etyka zawodu, diagnoza psych, męskość i kobiecość, psychosomatyka, 6 ze specjalizacji.

Jestem na pracy i klinicznej, ale jak uda mi się z planem pogodzić, to chce się przenieść z klinicznej na zdrowia

[moorfina]

Napisane przez emememsik

moorfina, nie jesteś sama, dużo osób ostatnio ma taki nastrój, w tym ja. Nie wiem co jest.

Masakra jest. Czytałam jeszcze końcówkę poprzedniego wątku i chyba to Ty zapytałaś co będzie jak stracimy naprawdę bliską nam osobę.?
Ostatnio pogrzebów coraz więcej u mnie w rodzinie,ale nie był to ktoś "aż tak bliski". Generalnie pogoda sprzyja do wkręcania sobie durnych filmów i siedzę tak na tej stancji i myślę,że jak coś się stanie rodzicom czy coś...z daleka ode mnie... bu,co za smut

Wy tak sobie studiujecie... ja już po szkole, w czerwcu zdałam dyplom celująco. Mam fajną pracę.... ale tak mi czegoś brakuje...

[marta6704]

Dziewczyny jakiś wirus chyba bo to niewiarygodne, że tyle z nas ma ostatnio mnóstwo problemów i podłe nastroje.

Jakoś dogadaćz tż się nie możemy, trochę podobna sytuacja jak u Mariolci, nawet rozmowa nie pomogła więc nie wiem jak dalej... zobaczę jak się będzie nam zyło po powrocie na uczelnię.

Za to jedyną pozytywną rzeczą jest to, że jeszcze jeden dzień i zaczynam Dukana. Szukam przepisów, robię listę zakupów itd...
Mam nadzieje, że zrzucę kilka kilo.

A jutro o 7:30 mam pociąg i znów prawie 7 godzin nie wiadomo czy w mega dusznym czy przerażająco zimnym pociągu.

[zetka89]

Napisane przez wenedka

Jako takiej specjalizacji tu nie ma (dopiero na podypolomowych), ale czesc przedmiotow mozna sobie wybrac, ale to za rok.
W tym roku mam Qualitative Research Methods/ Quantitative RM + Statistics, Psychobiology, Cognitive Processes, Individual Differences, Developmental Psychology, Conceptual and Historical Issues in Psychology i moj ulubieniec- Social Psychology
Oczywiscie nie wszystko w jednym semestrze.
Wiem, ze cos pominelam..
Za rok wybiore na bank Clinical, Health Psychology, Qualitative RM i Forensic
A Ty jakie masz??

Tylko tyle masz przedmiotów w całym roku? To ile w semestrze?
Ja mam w jednym więcej niż Ty przez cały rok ;p

[wenedka]

Napisane przez Tesiaczek

Metodologię ze statystyka miałam i bede jeszce mieć, procesy poznawcze, różnice i rozwojową miałam. Społeczną też i uwielbiałam. Reszty nie, albo inaczej się nazywa.

teraz będę mieć psychometrie, psychopatologie, metody diagnozy, społeczną stosowaną, 2 ze specjalizacji
semest letni etyka zawodu, diagnoza psych, męskość i kobiecość, psychosomatyka, 6 ze specjalizacji.

Jestem na pracy i klinicznej, ale jak uda mi się z planem pogodzić, to chce się przenieść z klinicznej na zdrowia

U nas nie moga nauczac przedmiotow w stylu 'meskosc i kobiecos', bo British Psychological Society zabrania
Przyczyny nieznane. Tak samo z seksualnoscia- z tego sa tylko pojedyncze wyklady.
Ja spoleczna tak naprawde to tylko 'lubie'
Najbardziej podobala mi sie do tej pory psychopatologia- Abnormal Psychology. Aaaa, w przyszlym roku nam chyba wraca.
Metodologia jest b. ciekawa wg mnie, albo ja jestem nudziara

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez zetka89

Tylko tyle masz przedmiotów w całym roku? To ile w semestrze?
Ja mam w jednym więcej niż Ty przez cały rok ;p

Taki jest system brytyjski- nie narzekam
Mam tylko to, co mi potrzebne. Matmy stosowanej na psychologii bym nie przezyla.
W tym semestrze odpada mi Quantitative RM.

[ViLLeMkA]

ten nastrój to chyba dlatego, że była taka ładna pogoda, ciepło... i nagle się zepsuło tak bardzo. jesienna depresja trzeba przetrwać
a nawet mi się udzieliło, choć w zasadzie wszystko ok

[wenedka]

Napisane przez ViLLeMkA

ten nastrój to chyba dlatego, że była taka ładna pogoda, ciepło... i nagle się zepsuło tak bardzo. jesienna depresja trzeba przetrwać
a nawet mi się udzieliło, choć w zasadzie wszystko ok

Tutaj to jest całoroczna depresja

Już buty zimowe wyjęłam z szafy

[Tesiaczek]

Ja uwielbiam ze wzgledu na prowadzącą. Na prawdę super kobieta Niestety większość profesorów przechodzi od nas do SWPS ;/
Męskość i kobiecość jest moim przedmiotem do wyboru. Zainteresowanie było całkiem spore Szkoda, że tylko jeden mogłam, jak sie uda, to na inne pójdę jako wolny słuchacz, bo też mnie interesowały, a i tamci wykładowcy bardzo fajni

[ViLLeMkA]

Napisane przez wenedka

Tutaj to jest całoroczna depresja

nie przesadzaj
ja miałam ostatnio chwilowy spadek formy, zdrowotny, dlatego też psychologiczny, ale od dzisiaj już mam tyyyle zajęć, że nie mam na to czasu
najlepiej chyba tak depresje uleczyć - zawalić się robotą



i w ogóle mam jutro na 8

[Tesiaczek]

Zetka, na psycho jest ogólnie tak, że z każdego przedmiotu są ćwiczenia i wykłady. więc może i ilościowo wydaje się nie dużo, ale godzinowo jest. No i zakres ćwiczenia-wykłady jest inny.
Na ekonomii mam więcej przedmiotów, ale teraz tylko z 2 mam tak, że mam z nich i ćwiczenia i wykłady, więc w sumie się wyrównuje

[HulaGirl]

Napisane przez BlackAngel

będzie któraś z Was przejazdem w Wawie? kawa, piwo, cokolwiek
mogę nawet przenocować w ludzkich warunkach

przejazdem nie ale mogłybyśmy Cię po prostu odwiedzić

Napisane przez emememsik

Nie mam siły..................... ......................... ...........
Uczę się i 10 min. później nic już nie pamiętam.
Jutro ostatni dzień września, a ja muszę mieć to stypendium...
Nienawidzę tego przedmiotu. Chcę zająć się czymś innym. Od 3 tygodni tylko siedzę i się uczę.

nawet nie wiesz jak bardzo podobnie się czuję....
własnie wróciłam z pracy, czuję się okropnie, rozbiera mnie choroba a chciałam się jeszcze pouczyć ze 2-3h....
ale jutro o 10 bedzie po wszytskim i mam zamiar cały dzień odpoczywac i spędzić go z TŻtem pójdziemy do kina a wieczorem napijemy się piwka, zjemy dobre rzeczy i obejrzymy mecz

Napisane przez marta6704

Za to jedyną pozytywną rzeczą jest to, że jeszcze jeden dzień i zaczynam Dukana. Szukam przepisów, robię listę zakupów itd...
Mam nadzieje, że zrzucę kilka kilo.

też mam zamiar przejść na dukana

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez Tesiaczek

Zetka, na psycho jest ogólnie tak, że z każdego przedmiotu są ćwiczenia i wykłady. więc może i ilościowo wydaje się nie dużo, ale godzinowo jest. No i zakres ćwiczenia-wykłady jest inny.
Na ekonomii mam więcej przedmiotów, ale teraz tylko z 2 mam tak, że mam z nich i ćwiczenia i wykłady, więc w sumie się wyrównuje

ja mam z każdego przedmiotu i ćwiczenia i wykłądy
a z niektórych mam nawet wykłądy, ćwiczenia i labolatoria

[wenedka]

Napisane przez ViLLeMkA

nie przesadzaj
ja miałam ostatnio chwilowy spadek formy, zdrowotny, dlatego też psychologiczny, ale od dzisiaj już mam tyyyle zajęć, że nie mam na to czasu
najlepiej chyba tak depresje uleczyć - zawalić się robotą



i w ogóle mam jutro na 8

W tym roku naprawde niewiele bylo dni typowo cieplych, slonecznych.
A tu na Polnocy, pada bardzo czesto, wiec nie przesadzam.
Nie bez powodu tyle Brytyjczykow mieszka w Hiszpanii



Moim zdaniem nie ma co porownywac kierunkow, a tym bardziej systemow edukacyjnych.
Na brak zajec poki co nie narzekam

[ViLLeMkA]

Napisane przez Tesiaczek

Zetka, na psycho jest ogólnie tak, że z każdego przedmiotu są ćwiczenia i wykłady. więc może i ilościowo wydaje się nie dużo, ale godzinowo jest. No i zakres ćwiczenia-wykłady jest inny.
Na ekonomii mam więcej przedmiotów, ale teraz tylko z 2 mam tak, że mam z nich i ćwiczenia i wykłady, więc w sumie się wyrównuje

Ja mam od poniedziałku do czwartku od 8 do 14 też na wykładach co innego, na ćwiczeniach co innego. 8 wykładów i 7 ćwiczeń oni chyba zwariowali. A najlepsza jest babka, która ogłosiła dzisiaj, że na każdych zajęciach będzie pytać i wstawiać minusy jak coś, które trzeba odrobić na konsultacjach w ciągu 2 tyg

Wen, tu było na wakacjach bardzo gorąco
lipiec masakrycznie upalny

a co do edukacji, słyszałam, że w Anglii bardzo popularne jest tylko kilka godzin w tyg i praca samodzielna. Ma się czas na pracę, praktyki. Też bym tak chciała

[wenedka]

Vill, slyszalam o upalach, choc sie na nie praktycznie nie zalapalam.
W Anglii bylo 25 stopni przez 2 tygodnie, gdy bylam w Polsce, a tak to pojedyncze cieple dni.

Co do systemu, to prawda, nie ma za duzo godzin, plan nie jest przeladowany, wiec duzo zalezy od studentow. Podoba mi sie, ze nie ma niepotrzebnych przedmiotow- nie trzeba sie stresowac dodatkowymi zaliczeniami, wpisami itd.

[emememsik]

moorf, napiszesz coś więcej o pracy?

Hula, trzymam mocno kciuki jutro. Ja dopiero o 15...

Straciłam głos. Ciekawe jak jutro będę odpowiadać, chyba szeptem.