Włosowo-plotkowo - wszystko o naszych włosach

[Martii]

Napisane przez chimay

Nawet nie wiem, czy trycholog w ogóle takie coś określa. Ten u którego byłam na pewno tego nie robił, ale fakt, że to było z 5 lat temu.
Porowatości moich włosów nie da się ustalić

Jak to ? przecież pod mikroskopem może łuskę zobaczyć i na tej podstawie sprawdzić porowatość

[natalia_t]

Napisane przez Martii

Jak to ? przecież pod mikroskopem może łuskę zobaczyć i na tej podstawie sprawdzić porowatość

Nie ma mikroskopu do tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Wystarczy umieścić włos w szklance wody i odczekać 5 min. Im bardziej utonie włos, tym większa porowatość włosów. Jeśli całkiem spadnie na dno - wysokoporowate, średnioporowate włosy nurkują mniej więcej do połowy a niskoporowate pływają po powierzchni.

No wedle tego testu miałabym włosy niskoporowate, a nie trzeba być specjalistą, żeby stwierdzić, że to wysokopory .

Wystarczy wczytać się w charakterystykę. Ja jestem w stanie w sumie rozpoznać bez problemu, jaką ktoś ma porowatość włosów. Chyba że ktoś ma dobrze dociążone wysokopory, w takie dni moje włosy też wyglądają na średniporowate, ale ogólnie można przejść z wysokoporowatych do średnio, do czego dążę.

[Martii]

Napisane przez natalia_t

Nie ma mikroskopu do tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaa ok czytałam o trichoskopii i może coś mi się pokićkało, nvrm

[Mimiko]

Napisane przez chimay

To są oznaki przenawilżenia. Do tego mogą wyglądać jak przetłuszczone i jednocześnie się miejscami puszyć, bo przyciągają wilgoć do włosa, jeśli powietrze jest wilgotne.

Otóż to! Od nasady były jakby przetłuszczone niemalże zaraz po myciu a dalej zaczynały się puszyć. Ogarnęłam, że te szampony nie są dla mnie, ale jak widzę to ogólnie problem z nadmiernym nawilżaniem. Dzięki.

Napisane przez natalia_t

Z humektantami jest taki psikus, że one puszą włosy w zarówno zbyt wilgotnym, jak i zbyt suchym środowisku. W wilgotnym przyciągają wodę do włosów, włosy nabierają wody i przez to całe prostowanie, wygładzanie itp. idzie w świstu-gwistu, w zbyt suchym humektanty też przyciągają wodę, ale wtedy wyciągają wilgoć z włosów i włosy robią się suche. M.in. stąd to całe włosomaniacze zamieszanie z równowagą peh, zamykaniem pielęgnacji emolientami, punktem rosy itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kierowałam się logiką "na chłopski rozum". Włosy są przesuszone? No to trzeba nawilżyć A tu widzę, że nie zawsze. Dobra, rozglądam się teraz za kosmetykami, które będą miały więcej protein. Mam nadzieję, że idę w dobrym kierunku.

[chimay]

Napisane przez Mimiko

Kierowałam się logiką "na chłopski rozum". Włosy są przesuszone? No to trzeba nawilżyć A tu widzę, że nie zawsze. Dobra, rozglądam się teraz za kosmetykami, które będą miały więcej protein. Mam nadzieję, że idę w dobrym kierunku.

Mogłoby wystarczyć jedno porządne doproteinowanie, żeby znowu nie popaść w przesadę. Kiedyś pisało się, że z grubsza szacując w wielu przypadkach dawka protein raz w tygodniu wystarczy. Nie wiem, jakie są aktualne trendy, ale w moim przypadku to się zgadza. Chociaż oczywiście każdy musi znaleźć swoją częstotliwość i rodzaj protein.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Warto sie zaznajomic z tematem.

https://wwwlosy.pl/proteiny-i-przeproteinowanie/

Czasami mozna chcieć dobrze ale wyjdzie zle

[Mimiko]

Napisane przez chimay

Mogłoby wystarczyć jedno porządne doproteinowanie, żeby znowu nie popaść w przesadę. Kiedyś pisało się, że z grubsza szacując w wielu przypadkach dawka protein raz w tygodniu wystarczy. Nie wiem, jakie są aktualne trendy, ale w moim przypadku to się zgadza. Chociaż oczywiście każdy musi znaleźć swoją częstotliwość i rodzaj protein.

Jasna sprawa. Wiem, że osiągnięcie równowagi często okupione jest koniecznością zastosowania metody prób i błędów. Pewnie tak będzie i w moim przypadku, ale przynajmniej już wiem, żeby nie kupować typowo nawilżających kosmetyków. Przynajmniej na razie.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88319088]Warto sie zaznajomic z tematem.

https://wwwlosy.pl/proteiny-i-przeproteinowanie/

Czasami mozna chcieć dobrze ale wyjdzie zle [/QUOTE]
A mnie zainteresowala ta maska proteinowa z artykulu, sklad wydaje sie jakby stworzony dla moich wlosow. Tylko ze nigdzie w necie nie moge jej znalezc



Myslicie, ze to

https://archiwum.allegro.pl/oferta/c...229298122.html


albo to

https://sklep.chantal.com.pl/pl/p/10...generujaca/326


to ta sama maska, tylko w innym opakowaniu? Geniusze nie podaja skladu, szukam i szukam i nie moge znalezc.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Skład jest na wizażu. Jednak nie wiem czy skład tej starej jest gdziekolwiek aby porównać.

Skład maski w nowym opakowaniu.


https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ting-mask.html

Skład tej maski ze strony
Załącznik 7734266

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88319978]Skład jest na wizażu. Jednak nie wiem czy skład tej starej jest gdziekolwiek aby porównać

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Skład starej maski[/QUOTE]
Dzieki wielkie! Nie pomyslalabym o tym.

Stary sklad jest wlasnie na wwwlosy. Widze, ze ten nowy prawie indentyczny.
Bardzo mnie dziwi, ze firma nie podaje skladu na swojej oficjalnej stronie.

[frogface]

Ja to doszłam do wniosku, że chyba jednak czas obciąć moje włosy i to o takie solidne 20 cm. Szkoda, bo stracę dużo z długości, ale mam jakieś takie suche i przerzedzone końce, że już chyba niczym ich nie uratuję, a chciałabym, żeby wyglądały zdrowo. Jak myślicie? Da się coś jeszcze zrobić czy tylko cięcie mi zostało?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez frogface

Ja to doszłam do wniosku, że chyba jednak czas obciąć moje włosy i to o takie solidne 20 cm. Szkoda, bo stracę dużo z długości, ale mam jakieś takie suche i przerzedzone końce, że już chyba niczym ich nie uratuję, a chciałabym, żeby wyglądały zdrowo. Jak myślicie? Da się coś jeszcze zrobić czy tylko cięcie mi zostało?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No musisz je pokazać, żeby można było stwierdzić; bardzo rzadko widuję włosy, które nadają się tylko do ścięcia i nie da się ich wyprowadzić pielęgnacją. Najczęściej są to włosy spalone wielokrotnym używaniem rozjaśniacza, wysoką temperaturą itd.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez sublips

No musisz je pokazać, żeby można było stwierdzić; bardzo rzadko widuję włosy, które nadają się tylko do ścięcia i nie da się ich wyprowadzić pielęgnacją. Najczęściej są to włosy spalone rozjaśniaczem, wysoką temperaturą itd.

Podpisuje sie.

Pokaz ocenimy.

Trzeba tez brać pod uwagę, ze suchość końcówek przy dużej długości to tak naturalne. Dlatego moim zdanie watro kupić na konce dobra odżywkę.
Zadbać o nie. I ścinać raz na jakis czas.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[frogface]

Napisane przez sublips

No musisz je pokazać, żeby można było stwierdzić; bardzo rzadko widuję włosy, które nadają się tylko do ścięcia i nie da się ich wyprowadzić pielęgnacją. Najczęściej są to włosy spalone wielokrotnym używaniem rozjaśniacza, wysoką temperaturą itd.

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88321063]Podpisuje sie.

Pokaz ocenimy.

Trzeba tez brać pod uwagę, ze suchość końcówek przy dużej długości to tak naturalne. Dlatego moim zdanie watro kupić na konce dobra odżywkę.
Zadbać o nie. I ścinać raz na jakis czas.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Jutro zrobię zdjęcie i wstawię, bo teraz mam mokre włosy. 🤪

Ja mam włosy prawie do pasa, włosów nigdy nie rozjaśniałam/farbowałam, nie używam prostownicy, nie suszę suszarką, a i tak mam końcówki w koszmarnej kondycji (suche i przerzedzone). Jakiś miesiąc temu podcinałam końcówki, ale jak wczoraj na dobrym świetle się przyjrzałam, ile mam rozdwojonych końcówek to aż się przeraziłam.

Z tymi 20 cm to może przesadziłam, ale tak 15 cm to może i by się przydało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez frogface

Jutro zrobię zdjęcie i wstawię, bo teraz mam mokre włosy. 🤪

Ja mam włosy prawie do pasa, włosów nigdy nie rozjaśniałam/farbowałam, nie używam prostownicy, nie suszę suszarką, a i tak mam końcówki w koszmarnej kondycji (suche i przerzedzone). Jakiś miesiąc temu podcinałam końcówki, ale jak wczoraj na dobrym świetle się przyjrzałam, ile mam rozdwojonych końcówek to aż się przeraziłam.

Z tymi 20 cm to może przesadziłam, ale tak 15 cm to może i by się przydało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zabezpieczasz końcówki?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez frogface

Jutro zrobię zdjęcie i wstawię, bo teraz mam mokre włosy.

Ja mam włosy prawie do pasa, włosów nigdy nie rozjaśniałam/farbowałam, nie używam prostownicy, nie suszę suszarką, a i tak mam końcówki w koszmarnej kondycji (suche i przerzedzone). Jakiś miesiąc temu podcinałam końcówki, ale jak wczoraj na dobrym świetle się przyjrzałam, ile mam rozdwojonych końcówek to aż się przeraziłam.

Z tymi 20 cm to może przesadziłam, ale tak 15 cm to może i by się przydało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poczytaj dlaczego wlos moze sie rozdwajac i jak temu zapobiec.


Dodatkowo polecam Ci odżywkę

https://m.ceneo.pl/50908168
Droga ale ja ja używałam tylko na konce wiec jest wydajna. Ona mi ratuje suche konce.
Bo miałam podobnie jak Ty jeszcze zanim zaczęłam stosować świadoma pielęgnacje włosów


Dobrze jakbyś spróbowała olejowania samych końcówek.
Tak odrobine na te konce. Fajnie sie sprawdził olej z czarnuszki, avocado

[frogface]

Napisane przez chimay

Zabezpieczasz końcówki?

Tak, więc naprawdę nie wiem, czemu tak się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Może po prostu używam kiepskich produktów do zabezpieczenia końcówek, bo wiecie, ja to biedna studentka jestem i zadowalam taniochą z drogerii. XD

A Wy czym zabezpieczacie końcówki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez frogface

Tak, więc naprawdę nie wiem, czemu tak się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Może po prostu używam kiepskich produktów do zabezpieczenia końcówek, bo wiecie, ja to biedna studentka jestem i zadowalam taniochą z drogerii. XD

A Wy czym zabezpieczacie końcówki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz to niczym, bo i tak regularnie tnę i nie chcę długich. Ale jak miałam jeszcze długie, to ser silikonowych. Tak tych fryzjerskich jak i drogeryjnych. Oleje mi nie wystarczyły.

Warto też się przyjrzeć nawykom i z czym włosy mają codziennie kontakt. Ja na przykład kiedyś nagle zaczęłam mieć dużo rozdwojonych końcówek i trochę czasu zajęło mi dojście do tego, że winna jest nowa kurtka z metalowym suwakiem, a właściwie to, że nosiłam włosy przerzucone do przodu, tak ze mi szorowały po tym suwaku. I to nawet nie codziennie, ale wystarczająco często, że końcówki się uszkadzały.

[frogface]

Jutro wyślę zdjęcie, ale nie wiem, czy będzie widać, o co mi chodzi. Mam zdjęcie sprzed tygodnia po udanym włosingu i tam na przykład tego w ogóle nie widać. 🤷☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez frogface

Jutro wyślę zdjęcie, ale nie wiem, czy będzie widać, o co mi chodzi. Mam zdjęcie sprzed tygodnia po udanym włosingu i tam na przykład tego w ogóle nie widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz ścięte na prosto czy pazurki?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[frogface]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88321195]Masz ścięte na prosto czy pazurki?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Teoretycznie na prosto, ale krótsze pasma odhodowywanej grzywki oraz to, że końce są przerzedzone, daje efekt, jakby były ścięte na półokrągło... :/

Właśnie nie wiem, czy nie ściąć do tej grzywki, czyli jakieś 15 cm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Często na pazurki sa to włosy łamane i to tez ma wpływ na rozdwajanie.


Ja tak właśnie mam. Teraz juz wiem, ze tylko na prosto ścinać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Monia284]

Ja mam chyba wysokoporowate wlosy. Nawet jak o nie dbalam (chociaz daleko mi bylo do wlosomaniactwa) to zawsze gdzies w polowie sa pourywane (wiecie pewnie o co chodzi) czy krusza sie miejscami. Ciezko u mnie o gladkosc. Chociaz jedno dobre ze mam ich duza objetosc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Napisane przez frogface

Tak, więc naprawdę nie wiem, czemu tak się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Może po prostu używam kiepskich produktów do zabezpieczenia końcówek, bo wiecie, ja to biedna studentka jestem i zadowalam taniochą z drogerii. XD

A Wy czym zabezpieczacie końcówki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taniocha z drogerii nie jest zła, najprostsze sera silikonowe spełnią swoją rolę. Jak jeszcze używałam silikonów to używałam takich malutkich bioelixir (chyba nawet w Biedronce były) po kilka złotych za buteleczkę i robiły co miały robić. Jednak ważna jest pielęgnacja również całych włosów. Nawet przy włosach do ramion, końcówki mają zazwyczaj ponad dwa lata. Jeśli przez te dwa lata włosy były traktowane tak sobie, to najlepsze serum na końcówkach nie pomoże. Należy minimalizować uszkodzenia całych włosów, a tu ma wpływ szereg czynników - nieodpowiednie gumki czy spinki do włosów, zamki bluz i kurtek, pasy od toreb, spanie z rozpuszczonymi włosami, ciepło używane do stylizacji. Plus jeszcze dopuszczanie do przenawilżenia czy przeproteinowania - takie włosy są zawsze bardziej podatne na uszkodzenia. Włosy u nasady z zasady są zdrowe i pewnie dlatego tak olewamy pielęgnację tego obszaru, a tak naprawdę pielęgnację włosów powinniśmy zaczynać od nasady, nawet od skóry głowy - wtedy szanse na zdrowsze końcówki wzrastają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez chimay

Teraz to niczym, bo i tak regularnie tnę i nie chcę długich. Ale jak miałam jeszcze długie, to ser silikonowych. Tak tych fryzjerskich jak i drogeryjnych. Oleje mi nie wystarczyły.

Warto też się przyjrzeć nawykom i z czym włosy mają codziennie kontakt. Ja na przykład kiedyś nagle zaczęłam mieć dużo rozdwojonych końcówek i trochę czasu zajęło mi dojście do tego, że winna jest nowa kurtka z metalowym suwakiem, a właściwie to, że nosiłam włosy przerzucone do przodu, tak ze mi szorowały po tym suwaku. I to nawet nie codziennie, ale wystarczająco często, że końcówki się uszkadzały.

Ja miałam dwa razy w życiu, że pomimo dobrej pielęgnacji włosy.dziwnie się zachowywały

A) raz kiedy były strasznie suszone, trudno było je rozczesac- ktoś mi podpowiedział że zapewne używam niewłaściwego do moich włosów oleju- używałam wtedy kokosowego. Jak zmieniłam, jak ręką odjął, ale w życiu bym sama na to nie wpadła- no jak olej może być zły, toż to samo dobro

B) kiedy zauważyłam mnóstwo połamanych końcówek przy czesaniu- no kurde, nawilżanie, zabezpieczanie końcowej, a tu takie coś. A wtedy czesałam włosy Tangle Teezerem. No kultowa, zachwalana szczotka jak zmieniłam na zwykłą, drewniana, wiosłową to też problem zniknął.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Pokażcie szczotki!

Ja szukam z naturalnego włosia najlepiej

[khloe]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88321919]Pokażcie szczotki!

Ja szukam z naturalnego włosia najlepiej [/QUOTE]

Ja mam dokładnie tą, chyba już 5 lat śmiga.

http://www.rossmann.pl/Produkt/Szczo...zt,138221,8679

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88321919]Pokażcie szczotki!

Ja szukam z naturalnego włosia najlepiej [/QUOTE]

Ja od lat uzywam wylacznie Tangle Teezera, obecnie wersji wet detangler. Ale ja sie czesze raz dziennie, rozczesuje wlosy po myciu, potem juz ich nie czesze az do kolejnego mycia, nie widze takiej potrzeby

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez kasztanka3

Ja od lat uzywam wylacznie Tangle Teezera, obecnie wersji wet detangler. Ale ja sie czesze raz dziennie, rozczesuje wlosy po myciu, potem juz ich nie czesze az do kolejnego mycia, nie widze takiej potrzeby

Ja tez. Ale juz jakis czas temu czytałam, ze te szczotkę trzeba zmieniać bardzo często. Ponieważ te bolce pod mikroskopem są poszczerbione i niszczą strukturę włosa.
No w koncu to plastik


Ja często wymieniam ale jednak chciałabym szczotkę na lata.
Miałam juz chyba wszystkie dostępne wersje na rynku. Mam tez taka turystyczna. Córa tez takiej używa