2019-01-18, 08:36 | #3451 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 26
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Wow śliczne 😍
|
2019-01-18, 11:16 | #3452 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 316
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Ja miałam odwrotnie, z lewą piersią od początku wszystko w jak najlepszym porządku, a prawa potrzebowała więcej czasu na gojenie i była bardziej obolała.
A czy któraś z Was po operacji starała się o wypłatę z ubezpieczenia prywatnego jakiegoś świadczenia? Przysługuje?
__________________
Podejmij RYZYKO. Jeśli wygrasz - będziesz szczęśliwy. Jeśli przegrasz - będziesz mądry. |
2019-01-18, 11:28 | #3453 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 41
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
HakunaOmatata, cudownie, że jesteś już po.
Dziewczyny PO, dbajcie bardzo o siebie |
2019-01-18, 11:44 | #3454 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 112
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Ja też się martwię o brodawki. W poniedziałek jadę na ściągnięcie opatrunków z nich więc będzie wiadomo wszystko. Na razie najgorsze dla mnie są zastrzyki w brzuch 🙈. Mi lekarz powiedział żebym zmieniała opatrunek co drugi dzień i kurde nie wiem.. może lepiej będę codziennie sobie kontrolować co tam się dzieje.
---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ---------- Avy na oddziale już? |
2019-01-18, 12:10 | #3455 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 106
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
hakuna0matata
No widzisz, czyli co szpital to zupełnie inny zwyczaj: tobie każą co 2 dni, a mi przez tydzień nie ruszać.... Hmmm... Tak samo jak czytałam pierwszy wątek, to tam dużo dziewczyn pisało, że tuż po miały sobie krwiaki masować i smarować Lioton1000 lub innym żelem z heparyną, aby się wchłonęły te krwiaki, nie po bliznach, tylko te zasinienia. A u mnie nie było mowy nic na ten temat. Ty, czytam, dostajesz cały czas zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch, a mi dali tylko i wyłącznie zaraz po operacji jak leżałam jeszcze osłabiona na po narkozie, przyszła pielęgniarka i bach prawie bez ostrzeżenia wbiła mi w brzuchu strzykawkę. A i tak dostałam pewnie tylko dlatego, że miałam zaświadczenie z grudnia z poradni hematologicznej, do której chodzę, bo miałam już 13 lat temu zakrzepicę i obawialam się tego powikłania. I czytałam o dziewczynie po zabiegu w Gryficach, gdzie od razu pielęgniarki nauczyły ją jak masować sobie piersi, żeby nie doszło do jakiejś stanów zapalnych i zgrubień. No i bądź tu mądry.... (Jak nie przymierzając dr Mądry ) ---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ---------- Cytat:
Gońcia To zależy jakie masz ubezpieczenie prywatne czy grupowe, tak naprawdę jakie obejmuje warunki. Ja na przykład w poprzedniej pracy miałam dobre ubezpieczenie grupowe, ale nie obejmowało ona np. urodzenia dziecka, czy zgonu rodzica/teścia, ale potem się u nas zmieniły warunki ubezpieczenia, albo wybrałam lepszy wartiant, z dopłatą, niż to co zapewniał pracodawca i na przykład za urodzenie drugiego dziecka dostałam wypłatę świadczenia przy drugim porodzie. Z tego co czytałam to w pierwszym wątku ten temat był poruszany od strony do 103 gdzieś do 107 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=755886&page=103 Jednej dziewczynie, jak pisała, wypłacono ładne odszkodowanie, a inne odesłano z kwitkiem, głównie z PZU, jako że to operacja plastyczna, a nie zwykła chirurgiczna (tak jakby ból był mniejszy :-\ Zresztą my mamy wskazania na NFZ jakby nie było) A może zależy też od tego jak to było opisane we wniosku. Wiadomo papier cierpliwy jest wszystko przyjmie. I podłączyć do tego odpowiednią dokumentację medyczną, ty miałaś ładne zaświadczenie od neurologa i ortopedy chyba z tego co pamiętam. W każdym razie zawsze warto spróbować, przeczytaj tylko najpierw OWU - ogólne warunki ubezpieczenia
__________________
Czy naprawdę warto wydawać środki, których się nie ma, na kupowanie tego, czego tak naprawdę się nie potrzebuje, tylko po to, żeby zaimponować tym, których się nie lubi? zasłyszane Edytowane przez yo_anka Czas edycji: 2019-01-18 o 13:48 |
|
2019-01-18, 13:22 | #3456 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Cześć Stokrotka
Dodaj mnie prosze do swoich znajomych. Mój czas tez powoli się zbliża. |
2019-01-18, 13:25 | #3457 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-07
Lokalizacja: POLSKA
Wiadomości: 595
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Ja starałam się o odszkodowanie ale nie dostałam.😚😚
|
2019-01-18, 13:46 | #3458 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 59
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
[QUOTE=stokrotka2727;86385 477]Hej,dziewczynki przed i po dodałam do mojego albumu nowe zdjęcia miesiąc po operacji,na moich piersiach dalej jest widoczna minimalnie ale jest pokrzywka po uczuleniu na Alantan,mam nadzieje że kiedyś zniknie
piękności moje marzenie, takie właśnie bym chciała |
2019-01-18, 14:06 | #3459 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-07
Lokalizacja: POLSKA
Wiadomości: 595
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
yo-anka jak tam Twoje cycuchy? Brodawka ok?
|
2019-01-18, 14:51 | #3460 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 106
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Toż to już nie cycuchy, to maleńkie pryszcze
Tak patrzę na nie cały czas, dotykam, nie dowierzam na razie. Brzuch mam większy od cycków kurcze blade! Ale cały czas mam jeszcze zapakowane w opatrunek. Jutro wielką chwila prawdy!
__________________
Czy naprawdę warto wydawać środki, których się nie ma, na kupowanie tego, czego tak naprawdę się nie potrzebuje, tylko po to, żeby zaimponować tym, których się nie lubi? zasłyszane |
2019-01-18, 18:21 | #3461 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 112
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Jolcia szczerze powiem że nie wiem ile wycieli, bo się nie zapytałam, myślałam że na wypisie będzie informacja, ale nie było. Jak stanęłam na wagę w domu to pokazała minus 3,5 kg. Metoda amputacyjna jest stosowana przy większym biuście, ponieważ metodą szypułkową nie zmniejszą za dużo. Wycinają całą brodawkę, zmniejszają i przyszywają ważne później żeby nie nastała martwica brodawki, żeby się przyjęła. Po tej metodzie nie ma szans na karmienie piersią, ponieważ kanaliki mlekowe (tak to się fachowo nazywa?) zostają przecięte. Opatrunek na brodawkach jest dodatkowo przyszyty, żeby się nie przemieszczał, w metodzie szypułkowej chyba się tego niepraktykuje.
Dziewczyny czy Was też tak bolały pięty po operacji? Czy ściąganie szwów boli? ---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ---------- Yo_anka właśnie trochę się obawiam tych zastrzyków przeciwzakrzepowych, bo dostałam aż 10 do domu. Boje się że rozrzedzą mi krew czy coś. W poniedziałek jadę się pokazać to się zapytam co z tymi zastrzykami. Stwierdziłam że będę codziennie robić opatrunek, aby mieć pod kontrolą co się tam dzieje i na szczęście nie zauważyłam krwiaków, nawet nie mam siniaków ani nic. Lekarz kazał tylko psikać octenisept i na to gaza. |
2019-01-18, 21:02 | #3462 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 52
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
hakuna0matata , Dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź , tak myślę że ponad 3 kg. wycinają przy dużych piersiach . Ja chcę mieć jak najmniejsze , ( C a nawet B może być) bo mam już dość dźwigania takiego ciężaru. Z karmieniem nie będzie problemu , bo w moim wieku już się dzieci nie rodzi , ( już mam córki co rodzą dzieci ) . A marzenia spełnia się w każdym wieku, to i przyszła pora na mnie . Trochę późno , ale lepiej późno niż wcale Trzymam za Ciebie kciuki , aby wszystko się przyjęło i pięknie goiło , napisz po wizycie i pokaż nam jak to wygląda . Ja jeszcze 4 miesiące i zaczynam się bać.
|
2019-01-18, 21:22 | #3463 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Są super a z każdym dniem będą jeszcze piekniejsze👏👏👏👏👏
Nie mogę doczekać się kiedy moje będą tak wygladaly |
2019-01-19, 10:24 | #3464 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 53
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Cytat:
---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ---------- hakuna0matata mnie też bolały strasznie pięty i nie wiem dlaczego . Myślałam że od pończoch okołooperacyjnych bo musiałam je założyć do operacji i ciągle je jeszcze na sobie mam. |
|
2019-01-19, 11:06 | #3465 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 106
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
[QUOTE=avy75e;86391093]hakunaOmatata ja juz "po".Wczoraj o 19 miałam zabieg a teraz dochodzę do siebie.Strasznie mnie trzęsło po wybudzeniu, chyba z pół nocy spać nie mogłam i tak bardzo chciało mi się pić.Na szczęście nie wymiotowałam a ból jest znośny. Panie pielęgniarki z kliniki cudowne, dbają o wszystko. Jeszcze nie widziałam moich "cudności" ale u mnie była bardziej redukcja skóry a nie gruczołów, wiec myślę, że nie będą ani za duże ani za małe.[COLOR="Silver"]
Avy75e - gratulacje!:roza : Nowa Ty - teraz już będzie wszystko z górki Leż sobie, odpoczywaj, dochodź do siebie! Niech goją się pięknie te nowe skarby. Buziaki! Pochwal się potem z jakiego rozmiaru do jakiego ci zmniejszono (75e tak jak w nicku czy to było marzenie docelowe) i kto operował. Mi też pamiętam, że było zimno, jak mnie przywieźli po narkozie. To chyba norma. Odkryli mnie aż po samą szyję, bo dygotałam.
__________________
Czy naprawdę warto wydawać środki, których się nie ma, na kupowanie tego, czego tak naprawdę się nie potrzebuje, tylko po to, żeby zaimponować tym, których się nie lubi? zasłyszane Edytowane przez yo_anka Czas edycji: 2019-01-19 o 11:08 |
2019-01-19, 11:22 | #3466 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 316
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Avy75e gratulacje!! Jesteś już PO drugiej stronie mocy!
Stokrotka - Twoje cycki są super!! Hakuna0matata pamiętam jak zaraz po operacji zadzwoniłam do mamy i powiedziałam: "Boli mnie dosłownie wszystko, nawet pięty." Ale po 3 dniach mi przeszły pięty. Yo_anka jak wrażenia po pierwszej zmianie opatrunku?
__________________
Podejmij RYZYKO. Jeśli wygrasz - będziesz szczęśliwy. Jeśli przegrasz - będziesz mądry. |
2019-01-19, 12:24 | #3467 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 41
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Avy75e, Gratulacje!!! klask i:
Teraz z każdym dniem będzie lepiej. Dbaj o siebie. Dużo odpoczywaj. ---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ---------- Avy75e, Gratulacje!!! klask i: Teraz z każdym dniem będzie lepiej. Dbaj o siebie. Dużo odpoczywaj. |
2019-01-19, 15:49 | #3468 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 316
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Dziewczyny jeśli jeszcze się zastanawiacie nad podjęciem decyzji o redukcji piersi, nie traćcie czasu na myślenie - działajcie z badaniami i zaklepujcie sobie terminy, żeby już czas się odliczał. Ja jestem dziś równe 2 miesiące po operacji i w 100% to była dobra decyzja. Operowała mnie wspaniała Pani dr Kasia Michalska w Katowicach. Dodałam zdjęcia do albumu, możecie sobie zobaczyć jak moje piersi wyglądają 2 miesiące po operacji. W pozycji stojącej blizny są mało zauważalne, ponieważ są od spodu i piersi je zakrywają. Ale dodałam też zdjęcia na leżąco, tak żebyście mogły zobaczyć jak wyglądają blizny na moim ciele. Wiadomo, że na każdym goi się inaczej. Ja jestem zadowolona z efektu, to dopiero 8 tygodni od operacji, 5 od zdjęcia szwów. Jestem naprawdę szczęśliwa, chociaż jeszcze czasem są dni, że dziwię się patrząc w lustro, jak z moich wielkich przerośniętych kabaczków Pani dr zrobiła nowe, małe i zgrabne jabłuszka.
__________________
Podejmij RYZYKO. Jeśli wygrasz - będziesz szczęśliwy. Jeśli przegrasz - będziesz mądry. Edytowane przez Goncia89 Czas edycji: 2019-01-19 o 15:53 |
2019-01-19, 16:00 | #3469 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 269
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Cytat:
Gonciu, wysłałam Ci prośbę o zaprzyjaźnienie JEZUS MARIA Gonciu, CUDOWNE!!! Ja właśnie TAKIE chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tylko nie wiem, czy na moich "wymionach" tak się uda Edytowane przez Jeanne1990 Czas edycji: 2019-01-19 o 16:03 |
|
2019-01-19, 16:05 | #3470 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 316
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Jeszcze nie wiem do końca jaki to rozmiar bo chodzę w biustonoszu pooperacyjnym. Stawiam na D.
Zobacz w galerii dalej, tam są też zdjęcia jakie miałam PRZED - przerośnięte zwiędnięte kabaczki. Decyzję o redukcji podjęłam w połowie kwietnia 2018r, w drugiej połowie listopada 2018 już było po operacji. Szybko i sprawnie poszło.
__________________
Podejmij RYZYKO. Jeśli wygrasz - będziesz szczęśliwy. Jeśli przegrasz - będziesz mądry. Edytowane przez Goncia89 Czas edycji: 2019-01-19 o 16:07 |
2019-01-19, 16:26 | #3471 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 172
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Goncia89 klask i: Bardzo ładne !!!!!!
---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ---------- Stokrotka i dużybiust kiedyś pisałyście o takiej bardzo dobrej maści na blizny Ialugen Plus udało Wam się gdzieś kupić ? Bo bardzo bym chciała sobie kupić ale jakoś nie mogę odszukać gdzie to dorwać. ps. znajomy pytał w Niemczech w aptece ale nie było. |
2019-01-19, 18:22 | #3472 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 112
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Loranka a jak u Ciebie? Pojechałaś tego dnia co ja. Trzymasz się tam?
|
2019-01-19, 18:53 | #3473 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Swiat
Wiadomości: 59
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Cytat:
|
|
2019-01-19, 20:42 | #3474 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 14
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
No to i ja dziewczynki jestem po drugiej stronie. Operacja była we wtorek, w piątek już w domu a chcieli mnie wysłać już w czwartek ale nie miał mnie kto odebrać. Operacja szpital Orłowskiego w Warszawie. Z GG, H, mam teraz C na D. Nie miałam założonych drenów, ponoć małe wycieki były. Ja przed operacją ponad miesiąc przyjmowałam VIT E 400, C 2000, CERRUTIN forte jakoś tak, po 6 tabl dziennie i DIH, żeby wzmocnić naczynia krwionośne i żyły.
Dziś pierwszy opatrunek sama zmieniałam. Mam tylko trochę sinego pod pachami bo to co mnie martwi, to te piersi jakoś mi tak pod pachami też jakby były. Biustonosz za mało mi je układa do przodu ????? Z przodu już tylko żółte nie sine. Brodawki nadal zapakowane w opatrunek przyszyty. Dziwnie to wygląda i aż się boję myśleć jak mi będą we wtorek zdejmowac szwy. Szwy będą zdejmować równo 7 dni po operacji. Brodawki są przeszczepione, niestety nie będę mieć w nich czucia Zalecenia jakie otrzymałam to na szwy plastry bactigrast, samrować zasinienia maścią heparynowaą lub ja miałam ARCALEN, wcześniej wszystko spryskać Octaniseptem i wytrzeć. Na razie mam 1 biustonosz ale drugi chyba muszę kupić mniejszy. Acha, na blizmy później Pani doktor zalecała mi kupować nie źel a plastry z żelem bo wtedy nie będzie się ścierało i wchłaniało w opatrunki a tylko w ranę. Polecała tylko silikonowe. Co ważne, żadne wody różane i inne specyfiki nie polecała. Boję się bo na jednej piersi od spodu czeję że w jednym miejscu ciało jest jakby twarde a nie miękkie. Acha, a wycięli mi 1,40 z jednej 1,20 z drugiej. |
2019-01-19, 20:58 | #3475 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Goncia dodaj mnie proszę do znajomych. Też czekam na tą chwilę.
|
2019-01-19, 21:43 | #3476 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 316
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
AnnIsa68 jesteś dodana.
Jeanne1990 dodaję jak wyglądało moje zaświadczenie od neurologa. Najpierw udałam się po te zaświadczenie na wizytę w ramach NFZ do neurochirurga ale gbur odmówił mi wypisania. Więc poszłam prywatnie do neurologa, zapłaciłam za wizytę 100zł i zaświadczenie bez problemu dostałam.
__________________
Podejmij RYZYKO. Jeśli wygrasz - będziesz szczęśliwy. Jeśli przegrasz - będziesz mądry. |
2019-01-19, 22:02 | #3477 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Cytat:
|
|
2019-01-20, 09:42 | #3478 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 26
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Cytat:
|
|
2019-01-20, 11:42 | #3479 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 53
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Dziękuję dziewczyny. Dużo nie napiszę bo jestem bardzo słaba. Wczoraj wróciłam do domu ale szkoda że z prywatnych klinikach tak szybko wypisują. Moja operacja trwała długo 4 godziny bo wystąpił problem z prawą brodawką. Nie wiem czy się zagi i przyjmie bo to za wcześnie ale mam ja w fatalnym stanie. Podczas powrotu do domu samochodem 4 godziny chyba się za bardzo wytrzęsłam i niestety z tej chorej brodawki wypływa krew dosyć obficie. Mam robić opatrunki z maści heparynowej i nic więcej.Leżę teraz bez biustonosza z samymi opayrunkami bo biustonosz uprawy i gorzej boli. Za tydzień wizyta kontrolna zobaczymy
|
2019-01-20, 11:51 | #3480 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 112
|
Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Goncia również wysłałam zaproszenie do znajomych
Loranka ja też je mam tak jakby pod pachami. Mam nadzieję że jak już ubiorę normalny biustonosz to to będzie normalnie wyglądać |
Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:46.