robic zdjecia w reporterze -zabronione dlaczego?

[imago84]

Przechodzac po jednym centrum handlowym w moim miescie natchnelam sie na informacje ze nie mozna fotografowac albo kamerowac na terenie sklepu - dlaczego?
troche bez sensu ...
bo jak kolezanka szuka przykladowo sweterka rozpinanego to robie zdjecia i sie nie przejmuje wiec o co chodzi

[truskaffka]

hm... nie mam pojecia?!

moze zeby inne firmy nie sciagnely jakis wzorow...

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez imago84

Przechodzac po jednym centrum handlowym w moim miescie natchnelam sie na informacje ze nie mozna fotografowac albo kamerowac na terenie sklepu - dlaczego?
troche bez sensu ...
bo jak kolezanka szuka przykladowo sweterka rozpinanego to robie zdjecia i sie nie przejmuje wiec o co chodzi

Może dlatego, że to nie jest własność publiczna i każdy ma prawo decydować, czy chce być fotografowany, lub czy chce, by jego własność była fotografowana Kiedy wchodzisz do sklepu, jesteś "u kogoś", a nie u siebie.

[Editaphx]

albo żeby te zdjęcia nie były wykorzystywane np. na aukcjach internetowych?

[Oddity]

Napisane przez truskaffka

hm... nie mam pojecia?!

moze zeby inne firmy nie sciagnely jakis wzorow...

Akurat to nie problem, wystarczy, że 'Ci z innej firmy' przyjda i się zorientują wizualnie.

Co do allegro,to na stronie reportera są zdjęcia ich kolekcji, więc no problem.

[_totally_]

Nie dziwię się, że nie można "kamerować".






Może chodzi o kwestię zabezpieczeń lokalu.

[Kica.]

wydaje mi sie że od strony prawnej to w kazdym miejscu publicznym (czyli takim do którego nie trzeba mieć zezwolenia na wejscie) wolno robić zdjecia i nikt nie powinien się doczepić.

ale tez widuję takie zakazy więc może się mylę...

[Marua:)]

Gdzies czytalam, chyba na wizazu nawet, ale to dotyczylo zdjec w przymierzalni, ze ludzie robili sobie fotki w firmowych ciuchach i gdzies tam pokazywali sie na blogach i ogolnie w necie ze to zawartosc ich szafy... eh nie pamietam dokladnie, ale chyba byla o tym mowa w watku o tym " Jakie zachowanie wkurza w perfumeriach"

[cherr]

W żadnej galerii handlowej, z tego co wiem nie można robić zdjęć.

[Marua:)]

Ja np czasem jak bylam sama na zakupach i nie bylam pewna ciucha to robilam fote w przymierzalni i wysylalam TZtowi zeby mi doradzil. A teraz? Az strach bo zaraz sie wlaczy alarm, wparuje ochrona i wyprowadzi mnie pol naga

[Kica.]

mi się wydaje że te zakazy które wiszą przy wejściach centr handlowych są bezpodstawne i osoba fotografująca hipermarket/galerie handlową nie poniesie żadnych konsekwecji, ponieważ ten zakaz jest sam w sobie sprzeczny z prawem.

Natomiast odrębną kwestią jest rozpowszechnianie tych fotografii

[Goshiek]

Kiedys na wakacjach w Istanbule chodzilam za mezem z kamerka po takiej dluuuugiej ulicy gdzie byly same sklepy.On sobie ogladal wystawy,a ja wleklam sie za nim jakies 3 metry.
Wszedl do jednego sklepu,a ja bedac na zewnatrz dalej go filmowalam przez otwarte wielkie drzwi i .... wybiegl ochroniarz i mnie przegonil
Tez sie zastanwialam dlaczego?Ja nawet w sklepie nie bylam

[truskaffka]

Napisane przez Oddity

Akurat to nie problem, wystarczy, że 'Ci z innej firmy' przyjda i się zorientują wizualnie.

Co do allegro,to na stronie reportera są zdjęcia ich kolekcji, więc no problem.

to wtedy po sklepach by musieli chodzic jacys projektanci danych firm... a tak jakis laik moze zrobic zdejcie i przekazac dalej

[Marua:)]

Napisane przez truskaffka

to wtedy po sklepach by musieli chodzic jacys projektanci danych firm... a tak jakis laik moze zrobic zdejcie i przekazac dalej

Ojej przeciez moga zwyczajnie kupic, mysle ze w tym nie o to chodzi.

[Oleczka]

Napisane przez cherr

W żadnej galerii handlowej, z tego co wiem nie można robić zdjęć.

Dla mnie totalna glupota A bo co, GH to muzeum lub kosciol?? Nie rozumiem tego.

[truskaffka]

Napisane przez Marua:)

Ojej przeciez moga zwyczajnie kupic, mysle ze w tym nie o to chodzi.

kupowac?! to by bylo kosztowne jakby tak latali po wszystkich sklepach i kupowali....

no to ja nie wiem o co chodzi..moze to tylko taki kaprys... chca pokazac ze oni rzadza i stawiaja warunki

[EveMW]

hehe ja tam zawsze biore ciuchy do przymierzalni pykam sobie fotki a pozniej pokazuje chlopakowi i sie pytam ktore sa najladniejsze

[Marua:)]

Moze wypowie sie ktos kto pracuje w sklepie z takimi zakazami?

[eloteteie]

Ja myślę, że chodzi o zabezpieczenie sklepu. Ktoś mógłby robić zdjęcia np. rozmieszczeniu kamer, co później mogłoby ułatwić kradzież.

[MarceLa]

Z tego co zaobserwowałam to ochrona czy pracownicy zwykle interweniują w takich sprawach. Kiedyś byłam świadkiem zdarzenia, gdy pani ekspedientka w Orsayu zabroniła fotografować sie dziewczyną w przymierzanych ciuchach. Gdy byłam we Włoszech w h&m, dziewczyna zrobiła fotografie jakies biżuterii ochorniarz od razu kazał jej wyjąć telefon i skasować plik. Np. kiedy pracowałam jako obsługa multipeksu, również nie można było robić zdjęć obiektu w środku (polecenie odgórne), ale już robienie zdjęć klientów sobie wzajemnie było dozwolone.
Myślę, że może tu chodzić o to, że wystrój, czy jego elementy i asortyment są własnością właściciela obiektu. Szczerze to nie wiem jak to jest prawnie usankcjonowane, chętnie sie dowiem.

[201803290936]

Napisane przez eloteteie

Ja myślę, że chodzi o zabezpieczenie sklepu. Ktoś mógłby robić zdjęcia np. rozmieszczeniu kamer, co później mogłoby ułatwić kradzież.

Tak, to jeden z ważniejszych powodów.

Poza tym jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Markety wydają sporo pieniędzy na wystrój, wypracowują swój styl wystroju, starają się zaskakiwać klientów czymś nowym, więc nie chcą aby ktoś obfotografowywał ich sklep a potem sobie swobodnie korzystał z tych pomysłów (to samo jest z poszczególnymi sklepami na pasażu).

Zakaz taki istnieje również z powodu dziennikarzy - markety nie chcą pojawiać się w negatywnym kontekście w mediach. Który market chciałby, aby na pierwszej stronie jakiejś gazety pojawiło się zdjęcie pracownicy, która ciągnie ciężką paletę? Zatem skoro zakaz obowiązuje w całym markecie, to również w poszczególnych sklepach znajdujących się na pasażu - w końcu każdy sklep chce dbać o swój dobry wizerunek i nie narażać się na psucie go. Zatem chodzi głównie o ochronę wizerunku i praw autorskich.

Ja sama jako klientka też wolę, aby nie było zbytniej swobody w robieniu zdjęć. Bo OK, większość osób będzie chciała zrobić sobie fotkę na pamiątkę lub fotkę ciuszku (dla konsultacji z koleżanką). Ale wyobraźcie sobie, że ktoś Wam zrobiłby w sklepie fotkę (dla żartu, ale może z innego niewiadomego powodu), akurat gdy przymierzacie kapelusz, czy buty. I nic nie mogłybyście na to poradzić, bo nie byłoby zakazu. Ja bym była wkurzona taką sytuacją.

Właściciel hipermarketu ma prawo wprowadzić zakaz fotografowania, bo jest właścicielem - i tyle. To nie miejsce publiczne, jak ulica, czy park. Ale jeśli koniecznie chcemy sobie zrobić pamiątkową fotkę, to często - zależy od hipermarketu - ochrona lub obsługa danego sklepu na to pozwala. Wystarczy grzecznie wcześniej zapytać.

[*kasieńka*]

na pewno nie chodzi tu o fotografowanie siebie w przymierzalni, tylko fotografowanie wnętrza sklepu W przymierzalni robię sobie zawsze zdjęcia, potem się zastanawiam nad danym ciuchem W reporterze też wczoraj robiłam i nikt mnie nie przegonił ...

[201803290936]

Napisane przez *kasieńka*

na pewno nie chodzi tu o fotografowanie siebie w przymierzalni, tylko fotografowanie wnętrza sklepu W przymierzalni robię sobie zawsze zdjęcia, potem się zastanawiam nad danym ciuchem W reporterze też wczoraj robiłam i nikt mnie nie przegonił ...

Oczywiście, bo nikt nam nie wchodzi do przymierzalni i się nie wtrąca w to, co tam robimy. Jak chce się rzeczywiście robić tylko zdjęcia rzeczy, to wystarczy zabrać sobie rzecz do przymierzalni i tyle. Uniknie się głupich dyskusji z obsługą sklepu czy ochroną. Nie tylko w Polsce są takie zakazy.

[Candi]

zakaz fotografowania jest bezprawny mam mnóstwo zdjęc z Arkadii i Złotych tarasów i oczywiście ochrona chciała mnie razem z fotografującym wyrzucić, ale na takie okazje ma wydruk konkretnych paragrafów - nawet do 3 lat więzienia za zabronienie focenia

[śliweńka]

ja spotkałam się że w sklepie z firankami nie mozna robić zdjęć prawa autorskie, choć z reportera mozna i tak zobaczyć zdjęcia w gazecie albo na necie to nie wiem o co im chodzi

[misior920127]

ja robilam sobei zdjęcie w auchan i podbiegł ochronairz i akzał mi skaoswac a ja taki buraczek...

[side85]

koleżanki zrobiły sobie fotkę w Castoramie i ochroniarze zaczęli je gonić, a te dwie wariatki uciekać. Nie wiem jak dwudziestoparoletnia kobieta może zachować się tak śmiesznie, ale to inna historia Więc panowie dorwali je dość spory kawałek drogi od Castoramy, już na schodach uczelni i kazali skasować na ich oczach zdjęcia które zrobiły aparatem cyfrowym. Trochę to śmieszne, bo zdjęcia przedstawiały deski klozetowe

[_totally_]

Ja często robiłam zdjęcia w sklepach budowlanych i meblowych. Nigdy nie kazano mi ich kasować.

[Oleczka]

Napisane przez *kasieńka*

na pewno nie chodzi tu o fotografowanie siebie w przymierzalni, tylko fotografowanie wnętrza sklepu W przymierzalni robię sobie zawsze zdjęcia, potem się zastanawiam nad danym ciuchem W reporterze też wczoraj robiłam i nikt mnie nie przegonił ...

No ja tak tez robilam bylam z kolezanka w h&m i sobie robilysmy sesje

Napisane przez Candi

zakaz fotografowania jest bezprawny mam mnóstwo zdjęc z Arkadii i Złotych tarasów i oczywiście ochrona chciała mnie razem z fotografującym wyrzucić, ale na takie okazje ma wydruk konkretnych paragrafów - nawet do 3 lat więzienia za zabronienie focenia

Hmmm, ciekawe

Napisane przez side85

koleżanki zrobiły sobie fotkę w Castoramie i ochroniarze zaczęli je gonić, a te dwie wariatki uciekać. Nie wiem jak dwudziestoparoletnia kobieta może zachować się tak śmiesznie, ale to inna historia Więc panowie dorwali je dość spory kawałek drogi od Castoramy, już na schodach uczelni i kazali skasować na ich oczach zdjęcia które zrobiły aparatem cyfrowym. Trochę to śmieszne, bo zdjęcia przedstawiały deski klozetowe

Wyobrazam sobie ta sytuacje a moze ochroniarze mysleli ze dziewczyny robia im zdjecia bo sa tacy przystojni?


A np. jak w jakims CH jest fontanna i ktos sobie tam robi zdjecia to to tez jest zle?

[Oddity]

[quote=Doris1981;5398308]Ja sama jako klientka też wolę, aby nie było zbytniej swobody w robieniu zdjęć. Bo OK, większość osób będzie chciała zrobić sobie fotkę na pamiątkę lub fotkę ciuszku (dla konsultacji z koleżanką). Ale wyobraźcie sobie, że ktoś Wam zrobiłby w sklepie fotkę (dla żartu, ale może z innego niewiadomego powodu), akurat gdy przymierzacie kapelusz, czy buty. I nic nie mogłybyście na to poradzić, bo nie byłoby zakazu. Ja bym była wkurzona taką sytuacją.[quote]

Jeśli o to chodzi,to jeśli na fotografii jest powyżej 3 osób, to niestety nie mamy prawa się upominać o prawa autorskie.

Właśnie tak sobie pomyślałam, że być może zakaz fotografowania dotyczy właśnie tak częstych prowokacji tak często spotykanych w dzisiejszych czasach...