2012-03-15, 19:09 | #451 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
Praca z autystami jest mega, mega trudna. Szczególnei na początku trzeba być twardą, zaciskać zęby i pokazać dziecku, że z nami nie wygra i nie może nami rządzić. Potem jest lepiej, ale nadal trudno, nie każdy da sobie psychicznie radę, bo jednak autyzm jest bardzo specyficzny. Ale za to jak ktos ma do tego serce to nie narzeka- zapotrzebowanie na terapeutów jest dośc duże. |
|
2012-03-15, 20:16 | #452 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 27
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
|
|
2012-03-15, 20:58 | #453 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Ja widziałam ogłoszenie na Gumtree - rodzice szukali opiekunki do przedszkola do dziecka autystycznego. Pewnie przedszkole zgodziło się przyjąć je tylko pod tym warunkiem.
Ja pracowałam z dorosłym autystykiem i z dziećmi. Powiem tak - zależy jak głęboko sięga autyzm. Były dzieciaki do wyprowadzenia na znośne. Ale i był dorosły chłopak którego postępem było to, że nie bił ludzi z otoczenia. U części dzieci da się coś wypracować w tym wieku, u części - niewiele, ja osobiście nie mam wiedzy, czy dorosłą, ukształtowaną i oporną na zmiany przez tyle lat osobę da się zmienić. |
2012-03-17, 02:34 | #454 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
Dzieki za info Napewno nie jest to lekka praca.Ja pracowalam z nastolatka z lekka odmiana autyzmu i musze przyznac ze lepiej mi sie z nia pracowalo i latwiej bylo nawiazac kontakt niz z nastolatkami z innego typu problemami/zaburzeniami.Dlatego chcialabym chyba zobaczyc czy bym sie sprawdzila w takiego typu pracy na dluzsza mete.Zobaczymy jak to sie ulozy.Na razie moj plan jest pracowac w szpitalu i zdobyc certyfikat doradcy od uzaleznien(za ktory mam nadzieje ze firma w jakiejs tam czesci zaplaci) Jednak nigdzie nie jedziemy.Jestem zmeczona po 3 nockach. Wczoraj nie spalam w nocy bo moj organizm byl nastawiony na prace.Troche sie martwie tymi nockami bo czytalam ze organizm jest wtedy bardziej narazony na roznego typu choroby.No ale dobrze ze to tylko 3 nocki i nie 12 godzinne. |
|
2012-03-17, 14:20 | #455 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
Często nie piszę, bo jakaś zestresowana jestem tym wszystkim, w pracy sajgon, na uczelni sajgon. Dobrze, że jadę do Polski za 3 tygodnie, to trochę odpocznę od wiecznie dzwoniących telefonów i pisania e-maili Przebadałam 36 osób do mojej pracy, we wtorek kolejne 26 i kilka dodatkowych w piątek, ale coś mi się wydaje, że tylko w 2 przypadkach mogę liczyć na osiągnięcie poziomu istotności. No ale jak moja promotorka mówi- nie jest to nic złego Pracowałam przez rok z dziecmi z zespołem Aspergera i praca mi się podobała. Trochę współczułam dzieciakom, bo dzieci w szkole im bardzo dokuczały, bo jak wiadomo, trudno jest im nawiązywać przyjaźnie itd. Bardzo fajne dzieciaki. Elfiku, to pewnie przez to, że masz 3 nocki pod rząd. Łatwiej by Ci było gdybyś pracowała np. poniedziałek, wtorek, czwartek. Ja nigdy nie zgadzam się na 3 nocki pod rząd, bo nie dałabym rady. Zabieram się za poprawianie pracy i pisanie eseju z psychologii klinicznej. W tym semestrze dowalili nam z esejami, egzaminami i innymi wynalazkami.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
2012-03-17, 14:29 | #456 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
|
|
2012-03-18, 01:54 | #457 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Wenedka,
Milej naukiJa tez zawalona jestem,w nastepnym tygodniu biore jeszcze dodatkowo 1 klase. Wlasnie jestem w trakcie pisania eseju na 10 stron na angielski Zazdroszcze wyjazdu do Polski.Ja nie bylam juz 2 lata i troche zaczynam tesknic. Edytowane przez CzarnyElf Czas edycji: 2012-03-18 o 02:03 |
2012-03-18, 16:29 | #458 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 27
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
Co do tej pracy, to dostałam ją. Nie podpisałam jeszcze umowy, ale mam zacząć uczyć od września. To taka praca po godzinach, bo mam tylko kilka godzin w miesiącu. |
|
2012-03-19, 14:51 | #459 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Gdy zobaczyłam wątek psychologów, to od razu poczułam takie ciepło ;D
Hello psycho! ;D ja jestem na IV roku psychologii UJ, chociaż ze względu na specjalizację aktualnie niewiele jest psychologii w mojej psychologii - tj. jestem na ścieżce reklamy i zachowań konsumenckich. Może jeszcze kiedyś zatęsknię za byciem takim psychologiem, jakiego wyobrażają sobie ludzie niezwiązani z psychologią (kozetka, poradnia, te sprawy), ale jak na razie jestem bardzo zadowolona z obranego kierunku/specjalizacji. Gdyby kogoś interesowała bardziej marketingowa psychologia, pytajcie ; ) Pozdrawiam! |
2012-03-19, 19:34 | #460 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Matko i córko, pracowałam na oddziale rehabilitacyjnym w nocy.
Co za pacjentkę mamy w szpitalu Nie dość, że agresywna fizycznie i werbalnie, to od przyjęcia do szpitala albo i dłużej, co miało miejsce 2 tygodnie temu, nie umyła się, nie przebrała się, ma straszne odleżyny Leży i tyle. Zapach (zapach? raczej smród!) jest nie do zniesienia... Szpital nie może jej zmusić do umycia się, no ale ile tak można? Co z innymi pacjentami? hellyeaho, witamy serdecznie
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2012-03-19, 19:45 | #461 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Propaguj polską kulturę i zrób jej lany poniedziałek - nie zostało do niego wiele czasu
Ja od zeszłego tygodnia mam pracę. Poza zawodem, ale obok domu, godziny płynne, bylebym była między 12 a 14 i 16 a 17.30. Jak chcę dostawać 1800 na rękę to muszę być po 8 godzin dziennie od pn - pt i 3 godziny w sobotę (płatne 10zł na czysto za godzinę). Mam dumny tytuł gospodyni domowej a pracuję w firmie prowadzonej w kamienicy, gdzie jest z setka babek Te po 40 są najukochańsze, bo mi mamują i w ogóle zabawowe kobietki, te młode, w moim wieku i okolicach - bywają strasnie wulgarne, nie lubię tego. Obowiązki to przede wszystkim gotowanie dla kadry kierowniczej a w mniejszym stopniu sprzątanie połowy piętra. A że bardzo lubię gotować to wszystko cacy Tylko nagle dni zrobiły się strasznie długie, a ja jeszcze muszę chodzić na zajęcia korekcyjne (zdrowie) i studium. Nie mówiąc o tym, że wciąż działam w kierunku posiadania własnej firmy i mam wciąż zakręconą sytuację z jej usytuowaniem. Zacznijmy od tego że w interesujących mnie miejscach obcięli dotacje z 40,000zł na 25,000zł maks. Za to obiecują że będą dawać pożyczki na korzystnym oprocentowaniu, ale pożyczka to pożyczka a bezzwrotne to bezzwrotne. Working hard. |
2012-03-21, 01:30 | #462 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
Cytat:
Ja wrocilam z nocki i jestem wypompowana,mielismy tylko 3 bezproblemowych pacjentow na szczescie.Przez pol nocy odrabialam zadania domowe i ciesze sie ze to zrobilam bo dzisiaj jestem nie do zycia bo prawie caly dzien spalam.Za pare godzin znowu na nocke a potem z nocki prosto do szkoly.Mam nadzieje ze nie usne na siedzaco na tych lekcjach. Cytat:
|
|||
2012-03-21, 02:15 | #463 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 107
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Czesc dziewczyny,
Trafilam tu za Czarnym Elfem, ktora ma link do watku w podpisie Elfie, moze mnie pamietasz z watku Nasze zycie w Ameryce..., a moze nie, bo dawno sie tam udzielalam, nawet nie wiem, czy ten watek przetrwal... Podczytuje Was od jakiegos tygodnia i nareszcie udalo mi sie przebrnac przez Wasz watek...; ) zainteresowal mnie, bo jak czesc z Was skonczylam psychologie kilka lat temu (w Polsce), a teraz pracuje na stanowisku terapeuty w szpitalu psychiatrycznym dla dzieci i mlodziezy (w USA). Widze sporo podobienstw w opisach Waszych szpitali (Elf i Wenedka), choc charakter mojej pracy jest troche inny. Zgadzam sie z niektorymi dziewczynami, ze bardzo trudno jest znalezc prace w naszym zawodzie, jesli nie ma sie znajomosci lub zwyczajnie odrobiny szczescia. Ja szukalam pracy bardzo dlugo, w miedzyczasie robiac kurs do pracy z ludzmi uzaleznionymi (o ktorym pisal Elf, choc w kazdym stanie wyglada to troche inaczej), staz i wykonujac inne zajecia niezwiazane z zawodem. Widze jednak dziewczyny, ze sie nie poddajecie i macie duzo pomyslow, wiec trzymam za Was kciuki i wierze, ze Wam sie uda. |
2012-03-21, 08:15 | #464 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
Fajnie ze sie odezwalas tutaj Mam pytanie: Nie mialas problemu z ewaluacja polskiego dyplomu w Usa?Uznali Ci magistra czy musialas jakies uprawnienia robic? Zadowolona jestes z pracy?Czy jest duzo papierkowej roboty jako terapeuta?Bo terapeutki ktore znam narzekaja na nawal papierkologii. Co do kursu dla osob uzaleznionych to w tym stanie gdzie ja mieszkam on jest b przydatny(daje wiecej niz same studia BA)-u Ciebie tez jest podobnie? Pozdrawiam Edytowane przez CzarnyElf Czas edycji: 2012-03-21 o 11:35 |
|
2012-03-22, 07:19 | #465 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Możecie polecić mi jakąś książkę która pokrótce wyjaśnia wszystkie założenia terapii CTB ?
A ja jestem póki co wykończona. Od poniedziałku mam taki rozkład dnia: 11-19 praca, 19-22 próba na studium, potem padam. Wczoraj zamiast na koncert absolwentów w ramach studium musiałam jechać do Tesco, bo mieliśmy w lodówce już tylko światło i już widzę, że nauczycielka niezadowolona, że mnie nie było, mimo że to nie są opłacone przeze mnie zajęcia ale "wypada być". A ja sobie tak tylko myślę, jakbym jeszcze miała jakiegoś brzdąca - jakbym sobie z tym poradziła, bo mamy na studium np. matkę z trójką dzieci, która pracuje i jeszcze chodzi i na studium i na próby i daje rade. Może się człowiek przyzwyczaja po latach do niekończącego niewyspania :P Edytowane przez Ilta Czas edycji: 2012-03-22 o 07:22 |
2012-03-22, 20:59 | #466 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
Ja jestem wykonczona po nocce(masa pacjentow z trudnym charakterkiem).Pracowalam z dziewczyna(absolwentka psych,ktora szczerze zalowala ze nie zdecydowala sie na szkole pielegniarska).Pozatym mamy nowa pracownica-kolejna studentka psych Pozatym jestem chora i opuscilam po raz kolejny zajecia z matmy... |
|
2012-03-22, 23:05 | #467 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
Cytat:
Elfiku, u mnie to norma. Ponad polowa personelu to studenci lub absolwenci psychologii. Dziewczyny, przeanalizowalam dane i osiagnelam magiczny poziom istotnosci w wiekszosci przypadkow
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
||
2012-03-22, 23:27 | #468 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Wenedka-no u nas tez
A macie tez studentow pielegniarstwa na stazu?U nas ostatnio jedna stazystka ukradla leki-niezly byl raban.Teraz mamy zaostrzone przepisy i nie mozemy zostawiac zadnego stazysty samego w pokoju pracownikow. Wczoraj w nocy byl na oddziale taki smrod(spora ilosc pacjentow) ze sama czulam sie jak pod wplywem |
2012-03-23, 01:40 | #469 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 107
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
Nie mialam problemu z ewaluacja dyplomu, ale mialam problem ze znalezieniem pracy, bo tak naprawde kazdy, kto czyta Twoje CV/resume, zwraca uwage na to, jaka szkole skonczylas i jakie masz doswiadczenie. Szkola, ktora skonczylam w Polsce, znana tam, tutaj zupelnie nikomu nic nie mowi. I wiadomo, ze jest spora konkurencja, a pracodawcy dostaja setki aplikacji, wiec trudno sie dziwic, ze wieksze jest prawdopodobienstwo, ze wybiora kogos stad. Kurs jest bardzo przydatny, owszem, ale glownie jak idzie w parze z doswiadczeniem, bo jak zrobilas sam kurs i nie pracowalas w osrodku dla osob uzaleznionych, to o prace nie jest latwo (tak wynika z moich obserwacji tu, gdzie mieszkam, nie wiem jak jest u Ciebie). Dodatkowo posiadanie tytulu magistra w tym przypadku wcale nie pomaga (!), bo jesli chcesz pracowac jako counselor, to wystarczy ze masz BA, AA lub nawet High school diploma. Podejrzewam, ze magistrowi musza zaplacic wiecej, wiec wola zatrudnic kogos tylko z kursem i doswiadczeniem, choc i tak zarobki w naszym zawodzie nie sa duze, jak pewnie zreszta wiecie... Lubie moja prace, choc sa w niej plusy i minusy. Moja, i nie tylko moja, zmora jest papierologia - wszystko musi byc udokumentowane na pismie, poczawszy od planow leczenia, a skonczywszy na telefonach (tak, musimy udokumentowac kazdy telefon, a czesto wykonuje ich ok. 20 dziennie). Tak wiec terapia jest tylko jednym z bardzo wielu obowiazkow naszej pracy. Szczerze mowiac chcialabym wrocic do pracy z ludzmi uzaleznionymi, ale to osobna historia, bo zmienic prace tez nie jest latwo... |
|
2012-03-23, 02:05 | #470 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
Ja mam zamiar zaczac kurs w te wakacjeChcialabym miec chociaz 2 stopien-bo sa fajne oferty pracy gdzie wymagaja wlasnie 2 stopnia.Szczegolnie w instytucjach panstwowych Fakt zarobki w naszym zawodzie nie sa duze-wczoraj kolezanka w pracy narzekala ze z tytulem BA placa jej tylko 20 centow wiecej niz osobom bez BA na takim samym stanowisku.No ale w psychologii bez magistra czy doktoratu raczej nie mozna liczyc na oszalamiajace zarobki.Ja niewiem czy bede cos robic po BA.Chyba skupie sie na kursach i doswiadczeniu. Ehhh ta papierkologia-tez tego nie lubie-no ale coz zrobic takie sa przepisy.Fajnie ze lubisz swoja prace Powodzenia w dalszych planach Edytowane przez CzarnyElf Czas edycji: 2012-03-23 o 22:18 |
|
2012-03-23, 03:12 | #471 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 107
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
Z magistrem tez bywa roznie... u nas w szpitalu pielegniarki bez BA zarabiaja wiecej niz my... i za nadgodziny maja placone 150%, podczas gdy nam za nadgodziny nikt nie placi... nasz zawod jest niedoceniany... ale najwazniejsze, ze wykonywany z pasja z innej beczki: Elfie, czy mozesz sie podzielic przepisem na krewetki z ananasem, o ktorym wspominalas w tym watku? wiem, ze to nie w temacie, wiec mozesz mi wyslac PW, zeby nie zmieniac watku Pozdrawiam cieplo wszystkie psycholozki - przyszle i obecne Edytowane przez extramocna Czas edycji: 2012-03-23 o 03:18 |
|
2012-03-23, 12:03 | #472 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
W sumie to sobie nie wyobrazam, zeby sobie takie wolontariusz przyszedl na 2 tygodnie i potem poszedl Elfiku, nic mi nie mow o smrodzie Dalej nie moge zapomniec o tym 'zapaszku' Mam nadzieje, ze do niedzieli ta pacjentka sie umyje i pozwoli oczyscic odlezyny. ---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ---------- Cytat:
W ogole to nie chcialabym byc siostra oddzialowa- ogromna odpowiedzialnosc za pacjentow i personel.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
Edytowane przez wenedka Czas edycji: 2012-03-23 o 12:05 |
||
2012-03-23, 20:44 | #473 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Wendeka - no niestety nie czuję się mocna w czytaniu angielskich książek
|
2012-03-23, 22:04 | #474 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
Co do przepisu na krewetki to ja robie wszystko na oko:kupuje paczke krewetek,odmrazam,wkladam do naczynia i robie marynate(mieszam ananasa z puszki(albo swiezego pokrojonego w kostke) z pokrojonym czosnkiem),wstawiam do lodowki na noc.Nastepnie na nastepny dzien siekam zielona papryke,cebule,podsmazam. jak juz jest gotowe to dodaje te krewetki razem z marynata.Dusze pare minut i dodaje do wczesniej ugotowanego brazowego ryzu albo makaronu. Cytat:
Powodzenia z ta pacjentka Ja tez nie moglabym byc siostra oddzialowa. Edytowane przez CzarnyElf Czas edycji: 2012-03-23 o 22:19 |
||
2012-03-24, 16:23 | #475 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 949
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
cześć. dawno mnie tu nie było. u mnie nic się nie dzieje. mam kolokwium w poniedzialek, a nie mogę się zmobilizowac do nauki znacie jakies dobre sposoby na pozyskanie chociazby niewielkich pokładów motywacji do nauki?
__________________
So all that's left Is the proof that love's not only blind but deaf. Filmy:
2017 - 134 2016 - 205 2015 - 145 |
2012-03-24, 19:53 | #476 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
Ja odkladam zawsze na jak najpozniej-zawsze tak mialam.Staram sie z tym walczyc gdyz nie jest to efektywny sposob na nauke.U mnie pomaga troche myslenie ze jak naucze sie wczesniej to pozniej bede miala to z glowy,czyli luz i brak stresu-dziala tak w 70% Troche lepiej dziala na mobilizacje obiecanie nagrod-ja np sobie ostatnio postanowilam ze jak sie naucze przed terminem to sobie pozwole na wieksze zakupy w ulubionym sklepie z ciuchami. No i wyobrazanie sobie mojej prrzyszlej pracy(lepiej platnej) motywuje chyba najbardziej Ale wiadomo-mam gorsze i lepsze dni. Najgorzej mam z nauka przedmiotow ktorych nie lubie lub przedmiotow profesorow ktorych nie lubie(czyli obecnie matematyka-nie lubie przedmiotu ale profesorke dostalismy wspaniala na szczescie i angielski z profesorka ktora chce nas wykonczyc nawalem meterialu. Powodzenia |
|
2012-03-24, 21:32 | #477 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 949
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Cytat:
__________________
So all that's left Is the proof that love's not only blind but deaf. Filmy:
2017 - 134 2016 - 205 2015 - 145 |
|
2012-03-25, 22:39 | #478 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Dziewczyny - czy wiecie coś na temat terapii ericksonowskiej ?? Tj. czy spotkałyście się z nią, z kimś kto ją prowadzi, z ludźmi po niej, tak żeby mieć jakąś opinię ? Bo znam nazwisko Erickson, pamiętam jego teorie o leczeniu ale z samym leczeniem się nie spotkałam aż do dzisiaj. Chciałbym coś wiedzieć więcej na ten temat
|
2012-03-26, 13:16 | #479 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 949
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
dziewczyny, trzymajcie kciuki za moje kolokwium dzsiejsze.
__________________
So all that's left Is the proof that love's not only blind but deaf. Filmy:
2017 - 134 2016 - 205 2015 - 145 |
2012-03-26, 17:03 | #480 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Psychologia i psycholodzy
Dasz radę! A ja dochodzę do siebie po kolejnej nocce w pracy. Było dziwnie spokojnie- 0 incydentów i sytuacji kryzysowych Zauważyłam, że pacjentki na oddziale zaburzeń zdecydowały pozbyć się jednej z pacjentek niekonwencjonalnymi metodami. Po prostu się nie odzywają, izolują ja od reszty grupy. Pacjentka spędza czas sama, zazwyczaj w swoim pokoju. Trochę jej współczuję, ale jeśli zaatakaowała niezliczoną liczbę pracowników i pacjentek, to w sumie się nie dziwię. Pewnie się jej boją.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
Nowe wątki na forum Studia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:02.