2010-02-10, 15:11 | #61 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
A wytłumacz mi jeszcze, co jest w tym takiego dziwnego ? Po co wymyślono stosowne pomieszczenie, w którym ludzie załatwiają potrzeby fizjologiczne na osobności (z założenia) ? Naprawdę nie znasz w swoim otoczeniu nikogo kto nie załatwia się przy partnerze, że uznajesz to za taką oczywistość ? Gdzieś Ty się wychowywała kobieto ? W lesie ?
Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-02-10 o 15:13 |
2010-02-10, 15:14 | #62 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 057
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
|
|
2010-02-10, 15:14 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
|
2010-02-10, 15:16 | #64 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
|
2010-02-10, 15:24 | #65 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Co innego jest mieć uciążliwą przypadłość, niżeli (za przeproszeniem) puszczać bąki z premedytacją. Osobiście też nie chciałabym siedzieć z mężczyzną w pomieszczeniu, w którym śmierdzi gorzej niż w murzyńskiej chacie, po porodzie. Nie wspominając nic o pewnej sferze intymności. |
|
2010-02-10, 15:25 | #66 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Autorko wątku wiele osób dotyka ten problem. Przede wszystkim bez paniki, bo stres i martwienie się na zapas mogą tylko pogarszać Twój stan. Poczytaj, zapisz się do dobrego lekarza (gastroenterologa, gastrologa lub/i dietetyka), przemyśl co jesz - może wypisz tutaj co jadłaś przez np. ostatnie 5 dni - ale od paluszka po kawę, bez pomijania czegoś, bo wszystko jest istotne.
Przydatne linki: http://www.cyberbaba.pl/content/view/932/82/ http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=13608 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3809892 http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.php?t=6511 Możliwe, że będziesz musiała mieć mega restrykcyjną dietę. Ale ja cytuję Santos, która nie zrobiła rozróżnienia między osobami chorymi (czy też dotkniętymi taką przypadłością), a "pierdzącymi z premedytacją". Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-02-10 o 15:27 |
2010-02-10, 15:28 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Naprawdę wypróżnianie się w czyjejś obecności jest dla Was normą?
Ja przestałam jak miałam bodajże 5 lat I nie, nie wyobrażam sobie, że Tżet będzie przy mnie siedział na kiblu |
2010-02-10, 15:32 | #68 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Przed chwilą odwiedziły mnie 3 ciotki, jedna z nich to technolog żywienia. Mówiła, że u nich w firmie wszyscy mają kieszenie wypchane kminkiem bo ma on działanie rozkurczające i redukuje wzdęcia. Ponadto zmniejsza nasilenie gazów. Warto spróbować.
---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ---------- Wybacz pomyłkę. W każdym razie moja opinia nadal pozostaje taka sama. |
2010-02-10, 15:39 | #69 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
A santos w swoim zawadiackim stylu napisała dosadnie o tym, co Ty lekceważyłaś. I ja się z nią zgadzam. Jak rzadko (nomen omen). |
|
2010-02-10, 15:40 | #70 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Nie, moja droga, to TY nie rozumiesz, co czytasz. NIGDZIE nie napisalam, ze nie robie roznicy. W ogole caly czas sie odnosze do tych, ktorzy nie puszczaja bakow z premedytacja, ktorzy po prostu maja problem. Z. Ty natomiast w tej kwestii obnazasz swa szeroka ignorancje, bo nie rozumiesz, ze ktos, kto cierpi na ta przypadlosc po prostu nei zawsze sie kontroluje. Juz ne wspomne o tym, ze chocbys nie wiem jak sie spinala, to nawet z premedytacje nie bedziesz w stanie puszczac tylu bakow, co osba z ww problemem ergo nie bedzie problemu "wonnego pomieszczenia", ale to tez ci umknelo...Itd itp, nie chce mi sie tlumaczyc, bo ty uwazasz ze roimy "grecka tragedie" i nikomu to zycia nie rujnuje doszczetnie ...
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage |
|
2010-02-10, 15:52 | #71 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Co do pogrubionego: gdzie ja napisałam, że nie rozumie, iż można tego nie kontrolować? Ja bardzo rozumiem, że można tego po prostu nie kontrolować - przecież sama nieraz brzydko mówiąc "pierdzę" (jak każdy człowiek), moja siostra ma z tym duży problem (podejrzewam, że z powodu jakiegoś rodzaju alergii pokarmowej lub grzybicy jelit, ale lekarze do tej pory guzik wykryli i co? i żyje, ma się dobrze). Po prostu uważam, że pisanie rzeczy w stylu "śmierdząca obora" i że takie osoby sobie nikogo nie znajdą, pewnie nie mają przyjaciół jest niepotrzebne i tylko dobija autorkę wątku. Ludzie nie z takimi przypadłościami żyją i jakoś mają wokół siebie życzliwe osoby. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-02-10 o 15:54 |
|
2010-02-10, 16:05 | #72 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Musi gdzieś umknąć, nie ? Powiedziałabym, że kminek działa wiatropędnie. A szkoda, bo lubię. |
|
2010-02-10, 16:15 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Wypróżnianie się w czyjejś obecności normą nie jest, ale nie przesadzajmy - osoby które miały przerwany rdzeń kręgowy nie kontrolują oddawania moczu i stolca. Mają się cudem powstrzymać bo opiekunowi albo pielęgniarce będzie to przeszkadzać? Dziewczyna ma problem i jest faktycznie chora. To nie jest tak że na siłę będzie psuć powietrze byle by pokazać jaka to wyzwolona jest.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
2010-02-10, 16:25 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Wydaje mi się, że w tym wątku się zaczęły toczyć 2 osobne dyskusje. Jedna to kwestia choroby, niedomagania itd. no i to dla mnie przynajmniej jest jasne i logiczne, że to w ogóle odrębna sytuacja nie podlegająca ogólnym normom i ocenom. Druga sytuacja to każdy sobie żyje na co dzień z partnerem wszyscy są zdrowi sprawni i mają się świetnie i wszelkie czynności fizjologiczne wykonują w swojej obecności. Dla mnie to normą nie jest...
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... Edytowane przez zagubiona89r Czas edycji: 2010-02-10 o 22:21 |
|
2010-02-10, 17:41 | #75 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Zagubiona wybacz, ale chyba chciałaś napisać 'ocenom'. |
|
2010-02-10, 18:13 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Nienack
Wiadomości: 32
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Wybaczcie, ale nie mogłam się powstrzymać:
Niepuszczone bąki unoszą się do mózgu i stąd biorą się posrane pomysły
__________________
Może jutro się uda? |
2010-02-10, 18:56 | #77 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
nie, ciągłe wstrzymywanie gazów może spowodować różne problemy z jelitami i jest niebezpieczne dla zdrowia.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild |
|
2010-02-10, 19:08 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
|
2010-02-10, 19:10 | #79 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
|
2010-02-10, 19:29 | #80 | |||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 54
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
witam wizażanki
dziękuję za wszystkie odpowiedzi (te pomocne oraz nawet te całkowicie nie na temat) odpowiem Wam na pytania które mi zadawałyście: tak, wykonano mi usg jamy brzusznej, badanie kału, moczu, krwi i wyniki mam w normie. Cytat:
głodówki stosować na razie nie mogę, bo codziennie chodzę do pracy a tam bez porządnego jedzenia chyba zemdlałabym... piję codziennie 3-4 filiżanki od 4 lat... [1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;17078529] próbowałaś węgiel leczniczy? - absorbuje wszystko[/QUOTE] próbowałam, ale nie pomaga Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wybaczcie dziewczyny, ale czy ja gdzieś pisałam że chłopak o tym nie wie??? Pewnie że wie, i nie jest to kwestia "o cholera zamieszkam z chłopakiem i on dowie się że mam gazy" tylko raczej mimo tego że on wie o moim problemie to w dalszym ciągu mnie to krępuje, co chyba nie jest takie dziwne?! Cytat:
Cytat:
a co do sportu to owszem, 2x w tygodniu basen, a 2-3 razy w tygodniu w domu joga (jeśli można ją zaliczyć do sportu:p) Cytat:
wczoraj: śniadanie: 1 miseczka owsianki własnej roboty (siemię lniane, otręby, płatki owsiane, słonecznik, miód, banan + mleko) drugie śniadanie: 2 kanapki z pełnoziarnistego pieczywa z żółtym serem i zielonym ogórkiem + kubek zielonej herbaty obiad: łosoś+ duża ilość surówki (kapusta pekińska, słonecznik, ogórek kiszony, pomidor) w między czasie 2 kostki czekolady od koleżanki w pracy podwieczorek: jogurt naturalny który wzbogaciłam słonecznikiem i miodem 2 jabłka + kubek zielonej herbaty kolacja: pół wędzonej makreli i reszta surówki z obiadu przed snem: jogury naturalny i kubek melisy na dobry sen dziś: śniadanie: duży jogurt naturalny z bananem, płatkami owsianymi i miodem + herbata zielona (2 filiżanki) drugie śniadanie: 2 bułki z ziarnami z wędliną i pomidorem obiad: zupa brokułowa, pierś z kurczaka, 3 gotowane buraki deser: wuzetka... podwieczorek: kubek zielonej herbaty, mały jogurt naturalny kolacja: reszta gotowanych buraków z obiadu:p mam nadzieję że to w czymś pomoże ------- jeśli pominęłam któreś pytanie to proszę się upomnieć dziękuję za wsparcie... jak i posty które mnie dobijają. trudno- wcale się nie dziwię. pozdrawiam! |
|||||||
2010-02-10, 19:34 | #81 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
może nabiał i mięso? te dwa produkty są uważane za główne przyczyny procesów gnilnych w jelitach, co również na sporo wspólnego z gazami.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild |
2010-02-10, 19:36 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
|
2010-02-10, 19:38 | #83 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
I na mnie też nie...
Cytat:
|
|
2010-02-10, 19:42 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 54
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
rapifen i Cytrynowa Pannica--- dziewczyny źle mnie zrozumiałyście- ja się na Was nie drę, tylko może te 4 pytajniki i 1 wykrzyknik w mojej wypowiedzi Was zmyliły... po prostu jakoś dziwnie się poczułam że mam problem z moim ciałem a Wy od razu osądzacie to że niby mojemu facetowi o tym nie powiedziałam, że mój związek nie jest przez to poważny i trochę zboczyłyście z tematu a zupełnie nie o to mi chodziło...
|
2010-02-10, 19:49 | #85 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
|
|
2010-02-10, 20:25 | #86 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 057
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
I naprawdę dziwią mnie sugestie, że sikanie w obecnosci faceta czy puszczenie bąka jest nienormalneale spoko |
|
2010-02-10, 20:44 | #87 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 522
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Zgadzam sie z sine.ira - uwazam za niekulturalne smrodzenie komus pod nosem tylko dlatego ze nie chcialo nam sie ruszyc do lazienki czy w inne odludne miejsce. Jakos malo komfortowo czulabym sie siedzac na kibelku i robiac kupe :/ w czyjejs obecnosci, z sikaniem jeszcze pol biedy (przynajmniej nikt nie musi wachac tych "zapaszkow"). Obrzydliwe jest tez dlubanie w nosie czy chodzenie po domu w rzeczach uswinionych z jedzenia, bardzo powyciaganych czy zalatujacych potem. Rozumiem ze ludzie nie zawsze pachna fiolkami ale ja nie chcialbym przytulac sie do osob WYRAZNIE niedbajacych o siebie z czystego lenistwa (nie mowie o chorobach bo to inna para kaloszy). Takie zachowania par (nic co ludzkie czyt. obrzydliwe i zwiazane z wszelkimi wydzielinami/wydalinami nie jest mi obce) względem siebie kojarza mi sie z takim juz "starym, dobrym malzenstwem", w ktorym wygasla namietnosc.
__________________
"Kiedy widzę,co życie robi z ludźmi, to Śmierć wcale nie jest taki najgorszy" |
2010-02-10, 21:03 | #88 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 057
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Suzi_Sun, wypowiadasz się o czymś czego nie robisz i nie wiesz jak jest... Jeśli uważacie, że w Waszych związkach wygasłaby namiętność jakbyście się wysikały przy facecie czy puściły bąką, to współczuję takich relacji...
|
2010-02-10, 21:32 | #89 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
A może podczas spożywania posiłku dużo mówisz i wtedy łapiesz powietrze.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r. Małgosia 06.10.2013 r. |
2010-02-10, 21:59 | #90 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Ubolewasz nad naszymi relacjami, a tak naprawdę nie wiesz, jakie one są. Dla mnie właśnie takie, jak powinny być. Trzeba znać granice pewnych poczynań. Niestety załatwianie się, czy puszczanie bąków w moim mniemaniu nie ma nic wspólnego z namiętnością. Wręcz przeciwnie - z zachowaniami dewiacyjnymi. Edytowane przez CytrynowaPannica Czas edycji: 2010-02-10 o 22:00 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:18.