2010-07-02, 08:44 | #2551 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 522
|
Dot.: Torbiel jajnika :-(
Jestem świeżo co po usunięciu torbieli z prawego jajnika metodą laparoskopową. Moja torbiel niestety nie mogła się sama wchłonąć więc pozostało mi jedynie leczenie operacyjne. O torbieli dowiedziałam się w zasadzie (na szczęście) przypadkowo. Nic mnie nie bolało a jedynym objawem było spóźnianie się okresu o jakieś 10-11 dni. Brałam pod uwagę ciążę. Zdarzały mi się spóźnienia miesiączki tak około 5 dni czasem tydzień (rzadko) no ale dwa tyg to już mnie zaniepokoiło. Poszłam na wizytę kontrolną (bo i tak miałam iść) i ginek zrobił mi USG dopochwowe (pierwszy raz w życiu miałam robione) no i znalazł właśnie zmianę na jajniku. Badanie kazał mi powtórzyć na czczo jeszcze żeby jelita nie zaburzały obrazu i potwierdził diagnozę że nic tylko leczenie szpitalne bo na jego oko się sama nie wchłonie. Badania z krwi wyszły ok, CRP w normie jedynie Ca125 wysokie - chociaż byłam dzień przed miesiączką jak się okazało więc to na pewno miało wpływ na wynik. Diagnozę potwierdził prof. z Krakowa na prywatnej wizycie i dostałam skierowanie do szpitala. Sama laparoskopia się przesunęła koniec końców o 1,5 m-ca bo musiałam się zaszczepić na WZW typu B (2 dawki). W sumie w szpitalu spędziłam 5 dni - nie było tak źle (świetne pielęgniarki, jedzenie i osoby leżące ze mną na sali) chociaż swoje się wycierpi. Z dobrych info to to, że mam szwy rozpuszczalne czyli nie muszę ich ściągać oraz że usunęli torbiel a jajnik został na tyle na ile się dało go uratować a lewy jest ok bo sprawdzali. Czekam na wynik badania histopatologicznego wycinka - to powie coś więcej i ew czy muszę brać jakieś hormony przeciw nawrotom torbieli.
Aha - plusem pobytu w szpitalu jest to, że przy okazji robią badania których pewnie sama bym nie robiła bo nigdy mnie to nie interesowało żeby się zbadać pod kontem np. hormonów (co wiem że jest dosyć kosztowne) oraz rzutem na taśmę cytologia i jeszcze ogólne wyniki co do ułożenia macicy, grubości endometrium itp. Zawsze to wiadomo przynajmniej czy wszystko jest ok.
__________________
"Kiedy widzę,co życie robi z ludźmi, to Śmierć wcale nie jest taki najgorszy" Edytowane przez Suzi_Sun Czas edycji: 2010-07-02 o 08:49 |
2010-07-02, 16:56 | #2552 |
Raczkowanie
|
Dot.: Torbiel jajnika :-(
Ja też mogę się z wami podzielić moją historią, bo właśnie za 6 dni czeka mnie operacja, której bardzo się boję. i przy okazji mam parę pytań. dowiedziałam się o moim "guzie" - jak nazwał to lekarz przypadkowo, bo chciałam zacząć brać tabletki antykoncepcyjne. jak widzę, sporo znas zdała się na przypadek ;p najbardziej zmartwiło mnie to, że dwa dni później w szpitalu, bo dostałam skierowanie, jak miałam robione badanie, okazało się, że to coś urosło 2 cm... teraz minęły już dwa miesiące i brzuszek jest z jednej strony troszkę wypukły, więc nie wiem, ile teraz może mierzyć. miałam mieć robioną operację w zeszłym miesiącu, ale w szpitalu, gdzie byłam zarejestrowana do operacji przeprowadzali warsztaty onkologiczne, więc usunięcie nie mogło mieć miejsca. lekarze mnie postraszyli, że może nie będę mogła mieć dzieci, że to może być coś w rodzaju dermoida (odważni niech zobaczą w googlach, jak to wygląda). mimo wszystko, teraz już jestem tak przestraszona i, mimo że się staram, wciąż po głowie chodzi mi najgorsze, czyli bezpłodność. mam dopiero 19 lat, a moim marzeniem jest dziecko za jakieś 3 lata oczywiście...
mimo wszystko, mam pytanie do dziewczyn, które są już po zabiegu: - czy bardzo was bolało po? - po jakim czasie nie odczuwa się tego, że miało się operację? - czy myślicie, że mogę w sierpniu spokojnie pojechać nad morze i opalać się, czy coś w tym stylu? - kiedy można zacząć uprawiać sport, czy prowadzić aktywniejsze życie niż leżenie na łóżku ;p ? - co z alkoholem? proszę o odpowiedzi na te pytania, bo strasznie mnie nurtują... pozdrawiam was |
2010-07-03, 10:21 | #2553 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 8
|
Dot.: Torbiel jajnika :-(
Do hanamici
Może ja się podzielę moimi doświadczeniami. Jestem 16 dni po operacji obustronnej torbieli -ogólnej nie laparoskopowej i powiem tak, że też bardzo się bałam przed. Okazało się, że nie jest tak strasznie. Zaraz po wybudzeniu z narkozy odczuwałam ból ale nie był on tak straszny coś przypominający bóle miesiączkowe, które jak co miesiąc przechodziłam. Jednak opieka pielęgniarek w sali pooperacyjnej była super nie pozwałały by mnie coś bolało, ciągle byłam na kroplówkach przeciwbólowych. I tak poleżałam sobie pod kroplówkami z drenem w brzuchu 4 dni. Na drugi dzień już mnie nic nie bolało. Najgorsze chyba było to leżenie i ten cholerny cewnik. Nie jadłam przez te dni nic (przymusowa dieta ), pić też mi nie było wolno tylko trochę zwilżyć usta. W 4 dniu wyjęli mi dren i cewnik i wreszcie mogłam zacząć siadać. Było ciężko na początku z chodzeniem nogi uginały się jak z waty, ale wieczorem już sama śmigałam do łazienki. Przy chodzeniu troszkę bolało ale to naprawdę był mały ból. Wypisali mnie w 6-tym dniu do domu. Mam szwy rozpuszczalne więc teraz czekam aż znikną jak narazie nic i podobno trzeba czekać do miesiąca. Po powrocie do domu zaczęłam jeść ale w bardzo małych ilościach bo brzuch szybko pęcznieje i nie pozwala na więcej. Do tej pory mam wzdęty brzuch jakbym była w 3 miesiącu, miałam problemy z wypróżnianiem, ale teraz piję ziółka i wszystko ok. Z alkoholem to nie wiem jak jest lepiej go omijać bo wtedy ranka szybciej się zagoi ; ) Ja jak na razie nie mogę moczyć tej rany jestem cały czas pod opatrunkiem. Myślę, że po miesiącu już wezmę normalną kąpiel. Mam nadzieję, że trochę pomogłam. Pozdrawiam |
2010-07-03, 10:56 | #2554 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 522
|
Dot.: Torbiel jajnika :-(
Cytat:
odp. - ja miałam laparoskopie więc ranki 3 ale niewielkie (pępek i 2 ranki na linii bikini a nawet niżej) i zaraz po wybudzeniu nie bolało bo podają cały czas kroplówki i środki przeciwbólowe, na wieczór po operacji też dają żeby spokojnie przespać noc a potem to już raczej nie bo ból jest niewielki, mi przeszkadzał najbardziej dren bo mnie uwierał przy poruszaniu i chodzeniu czy wstawaniu z łóżka. Na szczęście po 2 dniu wyjęli mi go, a cewnik po 1 dniu. Cewnika nie ma się co bać bo zakładają pod znieczuleniem a wyciąganie nie boli. Plus cewnika taki że nie trzeba wstawać zaraz po operacji. -ja jestem dokładnie 11 dzień i w zasadzie nic mnie nie boli a dobrze się czułam już w 6 dzień aczkolwiek trzeba na siebie uważać bo wiadomo że rany w środku nie widać a zagoić się musi dobrze (żeby jakiś krwotok wewnętrzny nas nie zaskoczył) -co do opalania to ja właśnie wróciłam z ogródka bo już od 4 dni przebywam na słonku, na początku zakrywałam pępek ale teraz już nie bo się goi ładnie i nie chce mieć białej plamy wokół na opalonym brzuszku; jeśli będziesz mieć laparoskopie to myślę że urlop i plażowanie spoko, jeśli laparotomię to już gorzej - dłuższe dochodzenie do siebie no i rana i blizna i zakaz opalania jej - hmmm ja na razie dalej się oszczędzam, wiadomo mogę posprzątać w domu, obiad ugotować, zrobić zakupy ale wiadomo bez przesady z wysiłkiem - chyba sprawa indywidualna jak kto się czuje i czy jest przewrażliwiony na swoim punkcie -alkohol: piłam już piwko ale też na razie żadnych większych ilości nie zamierzam w siebie wlewać... tak z 2-3 tyg myślę żę powinno się odczekać
__________________
"Kiedy widzę,co życie robi z ludźmi, to Śmierć wcale nie jest taki najgorszy" |
|
2010-07-03, 11:03 | #2555 |
Raczkowanie
|
Dot.: Torbiel jajnika :-(
dzięki wielkie za odpowiedź. mam nadzieję, że będzie dobrze - no... musi być byle mieć to za sobą. a do środy już tak niedaleko. 1 sierpnia zaplanowałam ze swoim TŻ wyjazd do Ustki. powiedział, że nie pozwoli mi nosić bagaży, ani nic z tych rzeczy. mam po prostu cieszyć się plażą i odpoczywać. będziemy pod namiotami, a ja mam się lenić, więc chyba wszystko powinno się udać.
dziękuję wam za odpowiedź. trochę mnie uspokoiłyście |
2010-07-08, 00:58 | #2556 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 51
|
Torbiel na jajniku, a wpadka!
Witam,
wczoraj niestety zaliczyliśmy z chłopakiem wpadkę, dzisiaj udałam sie do ginekologa po recepte na escapelle, przed wypisaniem recepty zrobił mi badanie dopochowe USG i oznajmił, że mam w prawym jajniku 4cm torbiel dwukomorową, przez co prawdopodobieństwo zajścia w ciąże jest znokome. Powiedział też, że w żadnym wypadku nie może mi przepisać hormonów w postaci escapelle, bo to może powiekszyć torbiel i mogłabym wylądować w szpitalu przez skręcenie jajnika i usuneliby go... Dostałam zdjęcie tej torbieli z ultrasonografu i mam się stawić za dwa tygodnie, żeby zobaczyć co zrobimy z tym dalej. Nurtuje mnie tylko jedno, najważniejsze - skąd ta pewność , że nie zajdę w ciąże??? Czy mógł zadecydowac w ten sposób? W końcu chciałam zapobiec, a tu coś takiego... : ( |
2010-07-08, 06:37 | #2557 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 92
|
Dot.: Torbiel na jajniku, a wpadka!
No to sytuacja dość niekomfortowa, uważam że decyzję o przyjęciu hormonu powinnaś podjąć sama, to Twoje życie, zdrowie i ryzyko... Ja chyba wybrałabym zdowie, choć w czasach kiedy nie chciałam mieć dzieci... Oj współczuję.
|
2010-07-08, 08:12 | #2558 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 716
|
Dot.: Torbiel na jajniku, a wpadka!
Och jak ja uwielbiam ginekologa, który podejmuje decyzję za pacjentkę... Jeśli chcesz zażyć Escepelle to radzę udaj się do innego ginekologa, który pozwoli podjąć Ci decyzję samodzielnie.
A po drugie skąd ta pewność, że to torbiel a nie jajeczko?? Radzę Ci wizytę u bardziej rzetelnego lekarza... |
2010-07-08, 10:01 | #2559 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 266
|
Dot.: Torbiel na jajniku, a wpadka!
Bo lekarz ma kontrast z pęcherzem i widzi , że to torbiel ( jest wypełniona ) . Pytanie czy to torbiel czynnościowa czy endometrialna.
Ja mam czynnościową od 2 lat. Tzn pojawiła mi się w lewym jajniku, dzięki hormonom się wchłonęła. Po 2 miesiacach zaliczyłam wpadkę i zażyłam Postinor... Od tamtego czasu torbiel wróciła i mimo brania Yasmin nie wchłania się. Chyba pójdę do szpitala ją usunąć. Zatem lekarz ma rację mówiąć że torbiel może się powiększyć. Jak na USG nic nie zobaczył w macicy to raczej niema ciąży. Zrób test z krwi lub normalny na mocz. |
2010-07-08, 13:07 | #2560 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: Torbiel na jajniku, a wpadka!
|
2010-07-08, 13:25 | #2561 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 266
|
Dot.: Torbiel na jajniku, a wpadka!
To po co robił USG ?
---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ---------- BTW - moje niedopatrzenie, że to było wczoraj |
2010-07-08, 13:53 | #2562 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
|
Dot.: Torbiel na jajniku, a wpadka!
|
2010-07-08, 18:55 | #2563 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 593
|
Dot.: Torbiel na jajniku, a wpadka!
Lekarz nie wypisal Ci dla Twojego bezpieczenstwa, bo skoro masz torbiel to masz nie prawidlowosci hormonalne, dlatego duza dawka hormonu by Ci napewni nie pomogla a zaszkodzila, skutki by wyszly z czasem, typu problemy z zajsciem w ciaze, czeste torbielki itp itd...
Wpadka przy torbieli przewaznie , choc tu nie ma pewnosci bo czasem wyrzucane sa dwa jajeczka z jajnika, ale to wlasnie torbiel tworzy sie z jajeczka dominujacego ktore sie nie uwolnilo, tylko powieksza sie na jajniku wypelnia np. plynem surowiczym w zaleznosci od tego jaka to torbiel, a skoro nie ma komorki jajowej wyrzuconej poza jajnik tylko przerosnieta na jajniku to teoretycznie ciazy nie powinno byc, mam nadzieje ,ze pomoglam.
__________________
cionza |
2010-07-08, 19:17 | #2564 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 102
|
Dot.: Torbiel jajnika :-(
u mnie wykryto torbiel w maju miała 4 na 4.5 cm. biorę tabletki orgamentril dwa razy dziennie i mój lekarz mówi ze najlepszą metodą leczenia torbieli jest ciąża mam już jedno dziecko i waham się ogromnuie co dalej brałam tabletki anty i odstawiłam i po 4 miesiącach mam torbiel nie chce brac już anty ale ciąża to drugie skrajne wyjście pomóżcie słyszałyście coś o leczeniu torbieli przez ciąże
|
2010-07-11, 21:20 | #2565 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 266
|
Dot.: Torbiel jajnika :-(
Hm , ja miałam przy torbieli robione i brzuszne i dopochwowe.
Przy czym brzuszne robiłam przy kontroli u onkologa - co pol roku robie usg piersi , a onkolog lepiej wszystko widzi co niepokojące U tego samego doktora zrobiłam usg dróg rodnych i przez brzuch wykrył mi torbiel jajnika. Tylko przed takim USG trzeba mieć pełny pęcherz - bo tedy jest kontrast. Zatem od razu powiedział mi, że totylko czynnościowa torbiel do leczenia hormonami na początku. Takie własnie ginekolg przepisał mi leczenie i torbiel się wchłonęła. Niestety odnowiła się rok temu, inny ginekolog zrobil mi USG 0 dopochwowe i oglądał torbiel oraz kontrolował co 3 miesiące. Zmniejszała się, ale zniknąć nie chce Robiłam makrekry, poziom wyszedł w normie, więc to nadal torbiel - czynnościówka. Niemniej nizszy mi jajnik, więc dostalam skierowanie na laparaoskopie. Póki co jeszcze się nie wybrałam do szpiala, zamierzam teraz iśc po 4 miesiacach do gina , żeby jeszcze sprawdził stan mojego lewego jajnika. Chociaż wiem, że nic się nie zmieniło, ponieważ czują ciągle lekkie rozpieranie jajnika |
2010-07-11, 22:27 | #2566 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 8
|
silny ból jajników
Witam! Jeżeli taki temat był to proszę o link.. nie mam siły szukać..
Potrzebuję porady. Niecały tydzień temu (6 dni) skończył mi się okres. Pierwszego dnia jak zwykle `umierałam`- silne bóle, skurcze, lało się strasznie. Drugiego dnia było lepiej, chociaż jajniki trochę pobolewały. Pierwszego i drugiego dnia krwawię najmocniej. Tego drugiego dnia kochałam się ze swoim chłopakiem niestety bez zabezpieczenia i wlał we mnie- to był spontan. Odkąd zaczął mi się okres aż do teraz boli mnie brzuch, a dokładniej podbrzusze po lewej stronie, czyli jajniki. Ból jest niekiedy lekki i pulsujący, albo jak w tym momencie ostry, że ciężko mi się ruszać- nasila się przy chodzeniu, schylaniu się i ucisku. Wątpię, żeby to była ciąża, ale dla pewności jutro będę robiła test. Boję się czy to nie będą jakieś torbiele albo coś.. Narazie biorę No-spe, żeby złagodzić trochę ból. Boję się iść do ginekologa, jeszcze nigdy nie byłam... Poradźcie coś, miała któraś z Was coś takiego? Proszę o odpowiedź. |
2010-07-11, 22:29 | #2567 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
|
Dot.: silny ból jajników
Skoro wszystko w Ciebie "wlał" to duża możliwość ciąży. Pamiętaj aby test zrobić prawidłowo (14dni po stosunku) i niezależnie od bólu wybierz się do ginekologa skoro zaczęłaś współżycie.
|
2010-07-11, 22:36 | #2568 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: silny ból jajników
to możliwe, że w czasie okresu, kiedy mam największe kwawienie mogę zajść w ciąże?
dodam, że mam nieregularną miesiączkę- średnio cykl trwa 30 dni Edytowane przez ColorAngel Czas edycji: 2010-07-11 o 22:45 |
2010-07-11, 23:04 | #2569 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: silny ból jajników
Cytat:
Test najwcześniej 14 dni po stosunku. |
|
2010-07-12, 10:24 | #2570 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
|
Dot.: silny ból jajników
Szanse na ciąże małe.
Wiem, że podobno orgazm może nasilić bóle miesiączkowe, ale na pewno nie wydłużyć je aż do 6 dni. Idź do lekarza
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki". |
2010-07-12, 10:57 | #2571 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
|
Dot.: silny ból jajników
Hmmm :
1)współżyjesz,a nie byłaś nigdy u ginekologa 2)masz nieregularne cykle,a współżyjesz gdy masz okres 3)masz okropne krwawienie,bolą Ciebie jajniki i źle się czujesz i współżyjesz. To nie na moje nerwy.... Do ginekologa po okresie to raz,bo to może być np.torbiel,a po drugie test ciążowy.
__________________
|
2010-07-12, 15:11 | #2572 |
Raczkowanie
|
Dot.: Torbiel jajnika :-(
Ja jestem już po operacji. Początkowo, jak szłam w środę do szpitala, myślałam, że moje "maleństwo" usunięte będzie laparoskopią, ale okazało się, że jest zbyt duże. w ogóle się nie bałam, do czasu, kiedy następnego dnia nie jechałam na salę operacyjną. wtedy wymiękłam i chirurg mnie pocieszał ból straszny. no, bo jak można czuć się dobrze, kiedy ma się rozcięty brzuch? jak dzień po operacji miałam wstać z łóżka, myślałam, że umrę z bólu i zasłabłam - nadal żyję. lekarz kazał dużo chodzić, pić wody, ale ciężko było się kłaść i wstawać z łóżka. wiadomo, że w miarę treningu, ból malał dziś wróciłam do domu, jeszcze ze szwami i już wiem, że w szpitalu było lepsze łóżko, bo wyższe i miło podgłówek i oczywiście w kibelku rączka do podparcia się. wbrew pozorom - to dość przeszkadza. w czwartek zdjęcie szwów i do przodu. szkoda tylko, że kiedy są takie upały, ja muszę siedzieć w szpitalu/domu, a nie mogę jechać z moim TŻ nad morze, jak planowaliśmy. w sumie nawet nie mogę zamoczyć się, póki co w jeziorze, ale mam nadzieję, że jak w sierpniu będzie ciepło, wybierzemy się nad jezioro na kilka nocy, czy coś... może wycieczka do innego miasta. dobrze, że mam to już za sobą i nie polecam nikomu przeżywać tego, co ja przeżyłam. zastrzyki w brzuch -> okropieństwo. teraz wiem, że będę częściej chodzić do ginekologa na badania kontrolne, bo nie chcę znów leżeć w szpitalu. i wam treż to polecam!
pozdrawiam! |
2010-07-13, 10:44 | #2573 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 8
|
Dot.: Torbiel jajnika :-(
Cytat:
Cieszę się, że już jesteś po. U mnie w czwartek minie miesiąc i jeszcze szwy się nie do końca rozpuściły. Jeszcze długa droga do wyzdrowienia.. Dziwi mnie tylko, że lekarz kazał ci wstać już dzień po operacji, no ale zależy to od rozległości operacji. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, i żebyśmy mogły w końcu cieszyć się tym latem |
|
2010-07-13, 18:11 | #2574 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: silny ból jajników
Cytat:
4) współżyjesz bez zabezpieczenia
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2010-07-13, 21:10 | #2575 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: silny ból jajników
"Tego drugiego dnia kochałam się ze swoim chłopakiem niestety bez zabezpieczenia i wlał we mnie- to był spontan."
prosiłabym o dokładniejsze czytanie.. |
2010-07-13, 23:21 | #2576 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: silny ból jajników
Cytat:
Fakt jest faktem- współżyłas bez zabezpieczenia.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2010-07-14, 20:58 | #2577 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
|
Dot.: silny ból jajników
Tak się nadal zastanawiam nad Twoim przypadkiem i nie czytałaś ostatnio o torbieli?Bo może być tak,że sobie coś wkręcasz(bez urazy),ale powiem na swoim przykładzie.
Musiałam zrobić usg w celu zbadania nerek,na usc okazało się,że mam torbiel.Przed diagnozą,nigdy nie narzekałam na ból jajników.Ale po usg uwierz albo nie,ale tak to miałam w podświadomości,że ciągle mnie bolał jajnik po tej stronie co torbiel Teraz się leczę,ale nawet jak teraz o tym piszę to od razu czuję kłucie,a uwierz,że jak o tym nie myślę czy nie czytam nic mi nie dolega,więc nie nakręcaj się tak na zapas Jedno jest pewne do ginekologa marsz
__________________
|
2010-07-15, 10:01 | #2578 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: silny ból jajników
byłam u ginekologa- narazie leczę grzybice ;/ okropieństwo... napewno tez mam nadżerke.. ale to będzie w drugiej kolejności leczone.. reszta wyjdzie po badaniach..
lek. stwierdzila, że moge mieć jakieś zaburzenia poziomu cukru w organizmie, więc po badaniach wszytsko wyjdzie.. |
2010-07-15, 11:27 | #2579 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
|
Dot.: silny ból jajników
Najwazniejsze ,że się wyjasniło
__________________
|
2010-07-15, 15:06 | #2580 |
Przyczajenie
|
Dot.: Torbiel jajnika :-(
Dziś dokładnie mija miesiąc od laparoskopii, odebrałam wyniki histopatologiczne i kompletnie nie kumam o co chodzi pozdrawiam Was gorąco
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:11.