Przyszła wiosna, ptaszki ćwierkają, a Zazdrośnice na pierścionki czekają! - cz. 34

[*Insane]

Napisane przez justyna_dt

ZUPEŁNIE nie o to mi chodziło...
A w ogóle co z P.? Odzywa się?

Wiem Justynko, że nie o to
Wem, że raczej się wielu osobom nie podobają takie tatuaże, zwłaszcza u kobiety.

A P. się już długo, długo nie odzywał. Chyba ostatni raz w okolicach moich urodzin

[madziamacius8786]

Napisane przez majasn

w ogóle nie chcę nic mówić, ale te , które nie jadą do krakowa powinny zrobić konkurencyjny zlot...np. we wrocku

może poczekajmy aż pogoda sie ustabilizuje


Ins brrr


Justynko wrzuć no jakiś avatarek

[*Insane]

Napisane przez madziamacius8786

Justynko wrzuć no jakiś avatarek

Przyłączam się do prośby pusto ta bez niego

[Ilsa Lund]

Napisane przez *Insane

Wiem Justynko, że nie o to
Wem, że raczej się wielu osobom nie podobają takie tatuaże, zwłaszcza u kobiety.

A P. się już długo, długo nie odzywał. Chyba ostatni raz w okolicach moich urodzin

cóż, lepiej że masz taki wielki tatuaż niż to paskudztwo które miałaś wcześniej; nie wiedziałam że tak wygląda ten tatuaż który zrobiłaś w wieku 12 lat

[majasn]

Napisane przez madziamacius8786

może poczekajmy aż pogoda sie ustabilizuje

wyobrażasz sobie jak pusto tu będzie w sobotę?

w ogóle panika się we mnie obudziła..do końca maja muszę złożyć pracę mgr oprawioną i gotową, bo inaczej będę się mogła pożegnac z obroną w czerwcu no to zapowiada się bardzo pracujący weekend i święta

[*Insane]

kurcze, może jestem dziwna, ale gdybym była facetem, to pewnie 'pomalowałabym' się prawie cała a tak to jednak uważam, że dla kobiety powinny być pewne granice.

Dlatego właśnie nie zrobiłam tego gryfa, co pokazywałam. Bo prawdopodobnie nie oparłabym się na dokończenie rysunku na całe plecy, a jego wizję mam już od lat

[madziamacius8786]

Napisane przez *Insane

Przyłączam się do prośby pusto ta bez niego

właśnie

Napisane przez majasn

wyobrażasz sobie jak pusto tu będzie w sobotę?

w ogóle panika się we mnie obudziła..do końca maja muszę złożyć pracę mgr oprawioną i gotową, bo inaczej będę się mogła pożegnac z obroną w czerwcu no to zapowiada się bardzo pracujący weekend i święta

przynajmniej bedzie mniej nadrabiania


dasz rade z mgr zdolna jesteś

[*Insane]

Napisane przez Ilsa Lund

cóż, lepiej że masz taki wielki tatuaż niż to paskudztwo które miałaś wcześniej; nie wiedziałam że tak wygląda ten tatuaż który zrobiłaś w wieku 12 lat

kurcze, on nie jest wcale aż taki wielki, nie jest po sam łokieć no

A tego tatuażu robionego za dzieciaka wcale nie żałowałam, nigdy dla mnie nigdy to nie było "paskudztwo". Tzn. ja tam się nie gniewam za takie określenia
Ale cóż no, był robiony domowej roboty maszynką, to raz. I w sumie zrobiony był całkiem nieźle - tylko jeden wąs nie do końca wyszedł a kontury no cóż, rozjechały się trochę. Ale trudno się dziwić, trochę mi się urosło przez te 9 lat naprawdę mógł wyglądać o wiele gorzej - istniało duże prawdopodobieństwo, że jak urosnę i skóra się rozciągnie (w sumie efekt ten sam, co zajście w ciążę, tak obrazowo mówiąc ) to będę miała wielką, czarną, bezkształtną plamę
O wartości sentymentalnej się rozwodzić nie będę
W każdym razie, nawet gdybym nie miała możliwości go poprawić, dalej nosiłabym go z wielką sympatią

[majasn]

Napisane przez madziamacius8786

właśnie


przynajmniej bedzie mniej nadrabiania


dasz rade z mgr zdolna jesteś

no kurczę nie ma bata żebym nie dała rady..juz ja się zepnę..napisałam do swojej promotor, że jej całą prace przyniosę z końcem kwietnia więc teraz w weekend zasiadam i potem przez święta posiedzę po nocach, poprawię i heja do niej..bo wiem, że poprawki mnie będą czekać..poza tym chcę sprawdzić kto będzie recenzentem, bo nie wiem czy jeden rozdział dobrze napisałam..

[stygmatek]

Bry

Jestem wyrąbana jak koń po westernie.
Nie mogłam spać w nocy, poszłam 'do szkoły' na 8. Napisałam 2 zaliczenia (jedno raczej zdam, z drugim będzie gorzej). Potem miałam 3h przerwy do kolejnego zaliczenia. Nie poszłam do domu, bo chciałam sie jeszcze pouczyć i wylądowałam w Plazie. Obeszłam wszystkie stoiska ubraniowe, ale nic konkretnego nie wpadło mi w oko niestety (a może stety bo z kasą nie za dobrze). Poszłam na zaliczenie nr 3 dzisiejszego dnia, z potwornym bólem głowy. Coś tam napisałam, ale pewnie nie zdam
Później przyszłam do domu, przeczytałam Was, przespałam się godzinę i wyruszyłam do ortodonty. Z racji tego, że pani przyjmuje w tak dziwnym miejscu, że żeby dojechać, musiałabym się 2 razy przesiadać a tego nie lubię (ogólnie nie lubię autobusów), postanowiłam iść na piechotę.
Zgubiłam się na osiedlu, bo na mapie "jak do nas dojechać" budynek był zaznaczony po drugiej stronie ulicy + w ogóle nie wygląda z zewnątrz jak gabinet, raczej jak jakiś barak. Ale w końcu trafiłam.
I... i sraczka.
Pani miła, wszystko bardzo fajnie tiru riru aleeee... powiedziała, że "istnieją 2 możliwości leczenia", z czego jedna bez usuwania zębów, druga z usuwaniem.
Powiedziałam, że zależy mi na zostawieniu wszystkich zębów- wtedy pani stwierdziła, że tak właściwie to "raczej" się tak nie da Powiedziałam, że zawsze warto spróbować zanim się pozbędę 3 zębów (nie mam już ósemek więc trochę słabo w wieku 23 lat nie mieć 7 zębów + jednego martwego, który nie wiadomo jak długo mi się w paszczy utrzyma); ale pani stwierdziła, że preferuje usuwanie zębów...
No cóż, trochę się zawiodłam i pojadę jeszcze do innej babki na konsultacje. Jeśli potwierdzi, że się nie da bez usuwania zębów to... to chyba nie założę aparatu. Nie wiem, ale nie podoba mi się to.
W drodze powrotnej zahaczyłam o Rossmana i kupiłam sobie peeling + maskę regenerującą do rąk Perfecta spa. Rewelacja!!! W takich saszetkach podwójnych jest. Już po peelingu miałam gładziutkie dłonie. Polecam
A poza tym, zrobiłam same niezbędne zakupy kosmetykowe, starałam się wybierać artykuły w promocjach i ogólnie jakieś tańsze; rachunek- 80zł
Paranoja.

Padam na ryj.

[madziamacius8786]

Ins najważniejsze,że Ty jesteś zadowolona


Maja to jak bedziesz chciała baty za przesiadywanie na wizażu zamiast zajecie sie magisterką to służe pomocą




Britney a Twój avatar (kolorystycznie) kojarzy mi sie ze Smerfetką i myli mi sie



Ola nie myśl pesymistycznie, może akurat zdasz a co do wyrywania zebów ..dobrze ,że chcesz pójść na konsultacje gdzie indziej może uda sie ten ząb uratować

[stygmatek]

Ins jakbym była mężczyzną to bym się bała kobiety z takimi grawerami.

[majasn]

Napisane przez madziamacius8786

Ins najważniejsze,że Ty jesteś zadowolona


Maja to jak bedziesz chciała baty za przesiadywanie na wizażu zamiast zajecie sie magisterką to służe pomocą




Britney a Twój avatar (kolorystycznie) kojarzy mi sie ze Smerfetką i myli mi sie

a dziękuję, ale mam nadzieję, że nie skorzystam

[madziamacius8786]

Maja nie bluźnij reke mam wyćwiczoną

[Antii89]

Napisane przez madziamacius8786

Maja nie bluźnij reke mam wyćwiczoną

Ciekawe gdzieś Ty tę rękę wyćwiczyła?

[majasn]

Napisane przez madziamacius8786

Maja nie bluźnij reke mam wyćwiczoną

[stygmatek]

Napisane przez madziamacius8786

Ola nie myśl pesymistycznie, może akurat zdasz a co do wyrywania zebów ..dobrze ,że chcesz pójść na konsultacje gdzie indziej może uda sie ten ząb uratować

Ja myślę raczej realistycznie nie uczyłam się więc raczej nie liczę na jakieś nagłe olśnienie. Napisałam to, co pamiętałam, na moje oko trochę mało. Ale moja wina lenistwo to straszna rzecz.
Ale profesor od okulistyki powiedział, że on lubi jak ktoś przychodzi na poprawki bo przynajmniej potem na zjazdach wie, z kim wódkę pije Jak zabierał ode mnie kartkę i spytał "i jak koleżanko?", ja "chyba się z profesorem na kielonka umówię", on "o proszę, taka postawa mi się podoba, ktoś jeszcze?"; parę osób się zgłosiło a on "ooo mocna ekipa". Śmieszny facet bardzo go lubię. Jest surowy, wymagający ale jednocześnie rewelacyjnie uczy i tak przekazuje wiedzę, że się go słucha z rozdziawioną paszczą

A co do zębów... gdyby chodziło o 1 zęba, chyba bym się zgodziła, ale nie o 2 czy 3... za duża strata, bo jak mi zaczną na starość wypadać, to zawsze o te 3 będzie mniej

[*Insane]

Napisane przez stygmatek

Ins jakbym była mężczyzną to bym się bała kobiety z takimi grawerami.

ahahaha w sumie ja wiem, że niektórzy tak reagują

jakbym była meżczyzną bałabym się dziuni al'a skwareczka w mini i białych kozaczkach z tipsami

[justyna_dt]

Ej, to tylko avek
Ins, no a skończyliśmy na statusie "zerwani"? Tzn. pytam z ciekawości, żeby nie było, bo nie mam pojęcia, jak to wszystko się toczyło
Ola, rozumiem, jak to jest z tymi "tanimi" zakupami kosmetycznymi... A co do ortodonty, to bardzo prawdopodobne, że najpierw musisz coś usunąć, ja musiałam się pozbyć wszystkich zębów mądrości, a i był pomysł na rozłupanie mi szczęki może kiedyś się zdecyduję, ale póki co się boję.

[*Insane]

kurcze, problemy z zębami mnie przerażają
Z jednej strony, chyba nie mam na co narzekać, bo zęby mam (jeszcze) w miarę zdrowe. Nie wiem, co to ból zęba, poza rosnącymi ósemkami. Rosną sobie już ponad 1,5 roku, ale zdaje się że nawet całkiem prosto. No niech sobie rosną w każdym razie.

Tylko mam zgryz krzyżowy (cóż, od kiedy pamiętam ciągle łażę z gumą do żucia w buzi, wiem że to niezdrowe dla zębów i szczeki....). No i oczywiście chciałabym mieć zęby bardziej proste i bielsze

Aż wstyd się przyznać, ale u dentysty nie byłam już dłuuuugie lata i jakoś ciągle nie mogę się zebrać. Boję się jak diabeł święconej wody, mimo że wiem, że lepiej zapobiegać, niż leczyć. I jeśli coś się dzieje, to lepiej żebym teraz się za to zabrała, niż jak już nie pozostanie nic innego, niż usuwanie ale no nie mogę się zebrać, z roku na rok przekładam

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Justynko, no dla mnie taki status osiągnęliśmy już dawno, dawno
Jak składał mi życzenia urodzinowe to "normalnie", tzn. włącznie z Miśkami, Słońcami i generalnie 'po staremu'.
Nie wiem, co on o tej sytuacji myśli. Nie wiem, czy nadal uważa, że jeszcze zostanę jego żoną

[Ilsa Lund]

Napisane przez stygmatek

Później przyszłam do domu, przeczytałam Was, przespałam się godzinę i wyruszyłam do ortodonty. Z racji tego, że pani przyjmuje w tak dziwnym miejscu, że żeby dojechać, musiałabym się 2 razy przesiadać a tego nie lubię (ogólnie nie lubię autobusów), postanowiłam iść na piechotę.
Zgubiłam się na osiedlu, bo na mapie "jak do nas dojechać" budynek był zaznaczony po drugiej stronie ulicy + w ogóle nie wygląda z zewnątrz jak gabinet, raczej jak jakiś barak. Ale w końcu trafiłam.
I... i sraczka.
Pani miła, wszystko bardzo fajnie tiru riru aleeee... powiedziała, że "istnieją 2 możliwości leczenia", z czego jedna bez usuwania zębów, druga z usuwaniem.
Powiedziałam, że zależy mi na zostawieniu wszystkich zębów- wtedy pani stwierdziła, że tak właściwie to "raczej" się tak nie da Powiedziałam, że zawsze warto spróbować zanim się pozbędę 3 zębów (nie mam już ósemek więc trochę słabo w wieku 23 lat nie mieć 7 zębów + jednego martwego, który nie wiadomo jak długo mi się w paszczy utrzyma); ale pani stwierdziła, że preferuje usuwanie zębów...
No cóż, trochę się zawiodłam i pojadę jeszcze do innej babki na konsultacje. Jeśli potwierdzi, że się nie da bez usuwania zębów to... to chyba nie założę aparatu. Nie wiem, ale nie podoba mi się to.

zęby masz zepsute czy chodzi tylko o przygotowanie pod aparat ? Nie daj sobie nic wyrywać; już lepiej mieć troszeczkę nierówne niż stracić 3 tylne zęby

[madziamacius8786]

Napisane przez Antii89

Ciekawe gdzieś Ty tę rękę wyćwiczyła?

kreciłam sobie nadgarstkiem a co myślałaś????!!

Napisane przez stygmatek

Ja myślę raczej realistycznie nie uczyłam się więc raczej nie liczę na jakieś nagłe olśnienie. Napisałam to, co pamiętałam, na moje oko trochę mało. Ale moja wina lenistwo to straszna rzecz.
Ale profesor od okulistyki powiedział, że on lubi jak ktoś przychodzi na poprawki bo przynajmniej potem na zjazdach wie, z kim wódkę pije Jak zabierał ode mnie kartkę i spytał "i jak koleżanko?", ja "chyba się z profesorem na kielonka umówię", on "o proszę, taka postawa mi się podoba, ktoś jeszcze?"; parę osób się zgłosiło a on "ooo mocna ekipa". Śmieszny facet bardzo go lubię. Jest surowy, wymagający ale jednocześnie rewelacyjnie uczy i tak przekazuje wiedzę, że się go słucha z rozdziawioną paszczą

A co do zębów... gdyby chodziło o 1 zęba, chyba bym się zgodziła, ale nie o 2 czy 3... za duża strata, bo jak mi zaczną na starość wypadać, to zawsze o te 3 będzie mniej

no to fajnie masz na uczelni ja i tak trzymam kciuki

Napisane przez justyna_dt

Ej, to tylko avek

ale z avkiem bardziej rzucasz sie w oczy

Napisane przez *Insane

kurcze, problemy z zębami mnie przerażają
Z jednej strony, chyba nie mam na co narzekać, bo zęby mam (jeszcze) w miarę zdrowe. Nie wiem, co to ból zęba, poza rosnącymi ósemkami. Rosną sobie już ponad 1,5 roku, ale zdaje się że nawet całkiem prosto. No niech sobie rosną w każdym razie.

Tylko mam zgryz krzyżowy (cóż, od kiedy pamiętam ciągle łażę z gumą do żucia w buzi, wiem że to niezdrowe dla zębów i szczeki....). No i oczywiście chciałabym mieć zęby bardziej proste i bielsze

Aż wstyd się przyznać, ale u dentysty nie byłam już dłuuuugie lata i jakoś ciągle nie mogę się zebrać. Boję się jak diabeł święconej wody, mimo że wiem, że lepiej zapobiegać, niż leczyć. I jeśli coś się dzieje, to lepiej żebym teraz się za to zabrała, niż jak już nie pozostanie nic innego, niż usuwanie ale no nie mogę się zebrać, z roku na rok przekładam

no to dzwon teraz do zebolożki

[Antii89]

Napisane przez madziamacius8786

kreciłam sobie nadgarstkiem a co myślałaś????!!

A nic zupełnie nic.

[medeline]

Usuwanie zębów pod aparat jest be. Usunęłam 4 (bo musiało być symetrycznie, jak tu to i tu) i teraz mam za mało, żeby cokolwiek zrobić... A co z Twoją szyną? Nie możesz jej już zawsze mieć? Wydaje się mniej inzwazyjna i problemowa niż aparat stały.

Ins, z chęcią oglądam programy jak LA czy Miami Ink, niektóre tatuaże są piękne, ale akurat Twój jest przerażający. Koszmary nocne uwieczniasz?

[Antii89]

Madzia Ty mówiłaś, że peeling można robić tylko raz w miesiącu? Ale enzymatyczny też czy tylko to się odnosiło do mechanicznego?

[stygmatek]

Napisane przez *Insane

ahahaha w sumie ja wiem, że niektórzy tak reagują

jakbym była meżczyzną bałabym się dziuni al'a skwareczka w mini i białych kozaczkach z tipsami

A to też

Napisane przez justyna_dt

Ola, rozumiem, jak to jest z tymi "tanimi" zakupami kosmetycznymi... A co do ortodonty, to bardzo prawdopodobne, że najpierw musisz coś usunąć, ja musiałam się pozbyć wszystkich zębów mądrości, a i był pomysł na rozłupanie mi szczęki może kiedyś się zdecyduję, ale póki co się boję.

Justi ale ja już nie mam żadnego zęba mądrości. Gdybym je miała to bez wahania bym coś usunęła. Ale nie mam już 4 zębów i nie dam sobie wyrwać 3 zdrowych.

Napisane przez *Insane

kurcze, problemy z zębami mnie przerażają
Z jednej strony, chyba nie mam na co narzekać, bo zęby mam (jeszcze) w miarę zdrowe. Nie wiem, co to ból zęba, poza rosnącymi ósemkami. Rosną sobie już ponad 1,5 roku, ale zdaje się że nawet całkiem prosto. No niech sobie rosną w każdym razie.

Tylko mam zgryz krzyżowy (cóż, od kiedy pamiętam ciągle łażę z gumą do żucia w buzi, wiem że to niezdrowe dla zębów i szczeki....). No i oczywiście chciałabym mieć zęby bardziej proste i bielsze

Aż wstyd się przyznać, ale u dentysty nie byłam już dłuuuugie lata i jakoś ciągle nie mogę się zebrać. Boję się jak diabeł święconej wody, mimo że wiem, że lepiej zapobiegać, niż leczyć. I jeśli coś się dzieje, to lepiej żebym teraz się za to zabrała, niż jak już nie pozostanie nic innego, niż usuwanie ale no nie mogę się zebrać, z roku na rok przekładam

Ja do dentystów straciłam zaufanie, jak chodziłam w Lublinie przez 2 lata do babki. Tzn. byłam raz, potem tylko kontrole i twierdziła, że mam "piękne ząbki", a potem poszłam do Rzeszowa i się okazało, że mam 6 ubytków i to wcale nie malutkich.

[Antii89]

Napisane przez medeline

Ins, z chęcią oglądam programy jak LA czy Miami Ink, niektóre tatuaże są piękne, ale akurat Twój jest przerażający. Koszmary nocne uwieczniasz?

Też lubię Miami Ink, arcydzieła tam robią.
Jak buzia? Łuszczysz się?

[*Insane]

med, wyżywam się graficznie na byłych facetach
(uśmiałam się, jak powiedziałaś o tych koszmarach, bo B. się dłużej przyglądał, tak patrzy i patrzy i mówię: "widzisz, nawet podobny do Ciebie" )

No cóż, może coś tam siedzi takiego w moim chorym umyśle, że mi się takie rzeczy podobają no. jak trafię kiedyś na kozetkę, to będzie o czym rozmawiać

[stygmatek]

Napisane przez Ilsa Lund

zęby masz zepsute czy chodzi tylko o przygotowanie pod aparat ? Nie daj sobie nic wyrywać; już lepiej mieć troszeczkę nierówne niż stracić 3 tylne zęby

Nie mam zepsutych.
Nie chcę prostować dla samej siebie, bo mnie to wali, że mam trochę krzywe, ale takie mam wskazanie od dentysty, że powinnam założyć aparat.

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Napisane przez medeline

Usuwanie zębów pod aparat jest be. Usunęłam 4 (bo musiało być symetrycznie, jak tu to i tu) i teraz mam za mało, żeby cokolwiek zrobić... A co z Twoją szyną? Nie możesz jej już zawsze mieć? Wydaje się mniej inzwazyjna i problemowa niż aparat stały.

Ale szyna mi nie prostuje zębów, tylko zapobiega zaciskaniu i zgrzytaniu zębami w nocy. Poza tym, nie daje zupełnie nic.

[medeline]

Napisane przez Antii89

Też lubię Miami Ink, arcydzieła tam robią.
Jak buzia? Łuszczysz się?

Prawie niezauważalnie Dzisiaj dojrzałam kilka suchych miejsc, z których lekko schodzi skóra, ale w sumie to poza tym nic

Ins, szczery był, nie ma co

Olka, ja myślę że ty masz ładne zęby. Nie idealne, ale po kiego Ci proste jak druty takim nakładem pieniędzy i bólu? Do teleturnieju na ładne zeby nie biorą