2013-01-06, 17:48 | #31 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Oczywiście, że rację masz Ty! Tobie ma być głupio? Koleżance? To tym darmozjadom powinno być głupio. Chyba ich ktoś w buszu wychował. Ja na ich miejscu sama zaproponowałabym, że się dołożę do rachunków, nie przywykłam do żebractwa i cwaniactwa.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2013-01-06, 17:51 | #32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Cytat:
|
|
2013-01-06, 17:52 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Nie doczytałam, że to dzielony pokój! To już w ogóle hardkor, trochę taki akademik macie w mieszkaniu. Macie tam dwa pokoje, prawda? Nie możesz tymczasowo chociaż przenieść się do pokoju brata i niech sobie mają swój pokój za tego tysiaka?
Edytowane przez Fruchtgeele Czas edycji: 2013-01-06 o 17:54 |
2013-01-06, 17:53 | #34 |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Jak macie nadwyżkę to niech płaci ta koleżanka i po problemie.
|
2013-01-06, 18:10 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Ja też sama bym to zaproponowała Moja przyjaciółka czasem jedzie w gości do naszej wspolnej kolezanki,wiadomo nie placi kasy ale ZAWSZE chce robic zakupy,kupic alkohol itp
Połowa problemu zniknęłaby jakbym ja miala swoj pokoj a nie musiala patrzec na ich twarze trzy dni non stop. Naprawdę nie chcę ich bezczelnie jechać i obgadywać,bo ogólnie są miłymi ludźmi. No ale tego widocznie u nich zabrakło Dodam jeszcze,ze rodzice mojej kolezanki są super ludźmi,zabawni,da się pośmiać,mili straaaaasznie...ale nie wiem moze u nich to jest oczywiste,ze oni moga sobie siedziec za darmo,bo trzeba byc "pomocnym"? ---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ---------- Nie do końca się z tym zgodzę jeżeli ja wyjadę na week do domu,mój brat też i tak będzie z dwa razy a oni są dwa weekendy i nadwyżki będzie 3 dyszki to ma dać 3 dychy i spokój? Biorąc pod uwagę,że chłopak też do niej przyjeżdża? Ja jej dałam jasne warunku wczoraj-oni dają za każdy zjazd 5 dych i g...uzik mnie obchodzi czy wyjdzie za media 150 czy 250. 35 biorę ja,ona z tymi 15 może sobie zrobić co chce. ---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ---------- Dzięki dziewczyny za odpowiedzi Bo naprawdę już zastanawiałam się,czy to ze mną coś jest nie tak i w ogóle pewnie w ich oczach tzn koleżanki i jej chłopaka jestem jednym wielkim sępem no ale trudno. Oni w moich oczach po tej akcji też są trochę mniejsi. Jednak prawda,że punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia... Mam nadzieję,że jak najmniej ta sytuacja będzie mnie stresować,bo chciałabym pomyślnie przejść ten pierwszy rok,a nie studiuję łatwego kierunku muszę dodać...a za rok mam nadzieję,wszystko się zmieni |
2013-01-06, 18:10 | #36 | |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Cytat:
|
|
2013-01-06, 18:25 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 464
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Jakby patrzeć na to od strony koleżanki to pewnie tak jak wspominałaś, w wakacje się zobowiązała że ich przyjemie za to że czasem zrobią obiad. Teraz jej głupio że wychodzi wojna z tego.
Z drugiej strony jakby na to nie patrzeć z nich zrobili się regularni domownicy, więc ja bym generalnie sie z nimi umówiła że płacą ci po każdym miesiącu, wyliczysz stawke z czynsz i media i wyliczysz ile mają się dołożyć. Wtedy nie bd bezmyślnie nabijać rachunków. A jeśli im nie pasuje dokładanie się to niech znajdą sobie stancje na weekend, nie ma że boli. To nie jest okazyjna wizyta. Po za tym może ja jestem dziwna. Z mojego doświaczenia wiem, że podróż w jedną stronę 110km, zajmuje ok 1,5h i jeśli zjazdy ma tylko w jednym dniu (moja kuzynka na zaocznych prawie zawsze tak miala) to spokojnie może od razu wrócić do domu. Taka trasa autem na gaz nie powinna kosztować więcej niż 50zł. Więc wg mnie to by się zwyczajnie mi nie opłacało nocować u kogoś. Tyle samo wyszło by mnie paliwo nawet jakbym miała te dwa dni pod rząd jechać i wrócić. Po za tym może ja jestem dziwna ale nie lubię nikomu na głowie siedzieć i nie ma nic lepszego niż moje ciepłe łóżeczko. |
2013-01-06, 18:31 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Ja bym się nie bawiła w nadwyżki tylko powiedziała: nara. Nie i koniec, skończył się darmowy hotel i niech sobie szukają gniazdeczka frajerów gdzieś indziej.
|
2013-01-06, 18:35 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Oj uwierz ,że to naprawdę nie jest proste jeśli to byliby jacyś nasi znajomi to tak mówię nara i tyle...ale ten brat zjeżdża,to jest rodzina-ja powiem won,zacznie się afera,koleżanka lament,jej matka fochy...przecież ludzie,których to nie dotyczy będą pewnie wielce po stronie mojej koleżanki (jest osobą strasznie lubianą ) wiem,że guzik mnie to powinno obchodzić,ale trochę dziwnie bym się czuła uchodząc za jakąś idiotkę w mieście skąd jesteśmy a na pewno by się to tak skończyło. Więc won nie powiem...po prostu muszę brać kasę i wytrzymać do czerwca
|
2013-01-06, 18:37 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
jesteś normalna.
ja rozumiem wizyty od święta,ale nie regularne.brałabym od każdego nie tylko od wybranych,od jej chłopaka też. ---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ---------- Cytat:
za naiwnośc trzeba placić,czasem kasą,czasem słowem |
|
2013-01-06, 18:38 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Nie no od chłopaka to nie będę brać fakt-uważam,że w jej gestii jeśli już coś byłoby dołożyć za jego wizyty,ale osobiście też raczej nie powiedziałabym chłopakowi "wiesz,jak przyjezdzasz to wez ze soba 30 złoty" sama bym pewnie bez jego wiedzy jakos to zalatwila
|
2013-01-06, 18:43 | #42 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Cytat:
|
|
2013-01-06, 19:09 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
No matką teresą to na pewno nie jestem,zawsze otwarcie mówię o kasie,ostatnio koleżanka dała 8 dych więcej,chodzi o sam fakt,że ja chciałabym aby to było JASNE,że dają pieniądze a nie co miesiąc się zastanawiam ,że znów trzeba pogadać otp
|
2013-01-06, 19:10 | #44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
No ale już nie o pieniądze tu chodzi! Bo ja w takich niekomfortowych warunkach to chyba za żadne pieniadze mieszkać bym nie chciała... I to nawet nie jest ekstra kasa jaką wam płacą tylko z łachą to co POWINNI...
|
2013-01-06, 19:13 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Miałam podobny problem, ale nie ze współlokatorką i jej gośćmi a z własnymi koleżankami, które uznały, że skoro ja wynajęłam z chłopakiem 2 - pokojowe mieszkanie w mieście, w którym zamierzałam studiować zaocznie i pracować, to one mogą spokojnie u mnie mieszkać w czasie ich zjazdów. Chociaż jestem osobą dość gościnną to granicę "gościny" mam rygorystyczną - raz na długi czas a nie co weekend, co dwa. I jak tylko ich nocowanie przestało być okazjonalne a stało się normą, to powiedziałam prosto z mostu, że tak dłużej być nie może.
I nie chodziło o pieniądze, bo nie wyobrażam sobie brać od kogokolwiek jakieś opłaty za śladowe zużycie wody, prądu, gazu i nocleg ( wg. mnie nie wypada ), chociaż wtedy liczyłam każdą złotówkę dwa razy przed wydaniem. Zwyczajnie weekendowe wieczory były w tamtym czasie dla mnie jedyną okazją do odpoczynku i pobycia sam na sam z facetem, który tak jak ja pracował, często na drugą zmianę, często po 12 godzin dziennie a z racji zajęć w weekendy mieliśmy te dni "grafikowo wolne" od pracy. Ogólnie nie rozumiem regularnego "zwalania się komuś na głowę". Sama w tym roku rozpoczęłam nowe studia, w mieście oddalonym o jakieś 300 km ode mnie i nie mam problemu z wynajęciem hotelu na czas zjazdu, mimo, że mam tam co najmniej 3 przyjaciółki z mieszkaniem. Jeśli kogoś nie stać na hotel - niech dojeżdża, jeśli dojeżdżanie jest mało wygodne - niech studiuje tam gdzie mieszka. Kropka. Więc ja cię rozumiem i określ jasne warunki mieszkania pod tymczasowym jednym dachem z koleżanką. |
2013-01-06, 19:44 | #46 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 522
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Beznadzieja, nie dość że tyle kasy płacicie z bratem za to mieszkanie (ideą wynajmowania mieszkania jest przede wszystkim spokój) to jeszcze musisz się głównie Ty użerać z obcymi ludźmi w JEDNYM pokoju. Dramat!!! Mi by w ogóle nawet nie o pieniądze chodziło ale o tych ludzi(!) Rozumiem raz za czas ale nie takie regularne zjazdy, co to ma być? Hotel? Jeszcze rozumiem jakby każdy miał osobne pokoje, a cała ferajna gnioła się u tej koleżanki i oczywiście dokładała się do mieszkania. A ty nie dość że się wkurzasz to jeszcze masz wielce robić kalkulacje ile powinni płacić(!). Ciekawe jak przeliczyć na pieniądze twoj dyskomfort?!
A tak btw. to pod wzgledem finansowym to najtaniej wychodzi akademik, ja mieszkalam 5 lat i sobie chwaliłam.
__________________
"Kiedy widzę,co życie robi z ludźmi, to Śmierć wcale nie jest taki najgorszy" |
2013-01-06, 20:09 | #47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Szczerze? Jak kiedyś się porządnie wkur...to pokaże ten wątek koleżance bo widzę,że to nie ja oszalałam. I własnie tak sobie z mama gadalam,ze par licho te pieniądze,ale poszlam do mieszkania zeby miec spokoj a coz...pozostaje tutaj zamilknąć.
Z tymi obiadami co miała gotować to również dla mnie chory układ,ona przyrządzi dla nas wszystkich <przede wszystkim dla siebie i jej partnera obiad> a ja mam się z tego cieszyć...a rachunki rosną. Ja też nie mogę nagle powiedzieć won mi stąd,ponieważ sama poniekąd się na to wszystko zgodzilam,tyle,ze umowa byla inna a reszta to po prostu dramat... |
2013-01-06, 20:48 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
|
2013-01-06, 21:48 | #49 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Cytat:
A jak koleżanka zapyta gdzie ta dziewczyna ma spać w ten drugi weekend to powiedz, że studiowanie to jest najlepszy czas na naukę samodzielności. Zresztą dobrze jej to zrobi, bo coś za mocno trzyma się nogawki swojego faceta skoro go ze sobą ciągnie. Boi się sama wsiąść do pociągu? Nie sądzę... raczej jest jej wygodnie, że facet ją przywiezie, a jego siostra przenocuje Edytowane przez MacyRose Czas edycji: 2013-01-06 o 21:50 |
|
2013-01-06, 22:30 | #50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 907
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Zadzwoniłabym do właściciela mieszkania i oświadczyła, żeby zrobił porządek, bo nie życzysz sobie dzikich lokatorów, za których musisz dopłacac. Dodatkowo płacisz za mieszkanie z taką a taką ilością ludzi, a nie + 2 osoby. Dodałabym, że w dodatku są to palacze i obcy ludzie, a Ty masz wpłaconą aukcję za ewentualne szkody i w razie czego to Ciebie obciążą kosztami, nie ich.
Dodałabym, że po prostu chcesz by warunki umowy były respektowane, a z tamtymi ludźmi dogadac się nie da. Chamskie? Może tak. Jednak skoro słownie nie dociera to widocznie trzeba po chamsku.
__________________
83 kg ---> 63 kg ---> 59 kg Edytowane przez ILTheCure Czas edycji: 2013-01-06 o 22:32 |
2013-01-06, 22:56 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 162
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Po pierwsze powiadomiłabym właściciela i poprosiła żeby zajął się tą sprawą, opisała szczegółowo jak to wyglada i tyle. Czemu jeszcze tego nie zrobiłaś?
Po drugie nie żadne 50 złotych za zjazdy tylko liczysz co miesiąc z kalkulatorem podział i płacą tyle ile zużyli. Po trzecie skoro właściciel przyszedł po kasę i za media nie było nadwyżki i koleżanka uznała, że jest okej czemu nie odezwałaś się, że nie jest okej i mają zapłacić? W ogóle zawsze wkurzają mnie takie sytuacje, zrobiłabym zadyme przy właścicielu. I po czwarte: zwróciłaś im uwagę żeby palili na dworze skoro Ci to przeszkadza?
__________________
Znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. |
2013-01-06, 23:18 | #52 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Szczyt bezczelności.
Zastanawiam się skad sie tacy ludzie biorą, którzy uważają, ze im sie należy i już. Mnie by było zwyczajnie głupio. Ja bym kazała im spadać, najważniejsze byłoby to, że ja sie czuje niekomfortowo we własnym pokoju. Inna sprawa, gdybyście miały oddzielny. Jesli Ty Autorko nie chcesz być aż tak radykalna to po prostu najlepiej ustalić jakąś stałą kwotę za weekend. I niech ona bedzie niezależna od tych nadwyzek, po prostu powinnaś coś z tego miec, aby dokladać do rachunków. Własny komfort też jest w cenie i niech bulą za jego brak. Wiecie, z tymi lokatorami to czasem naprawdę ciężko. Ja mam ten komfort, ze mam mieszkanie i wynajmuje w nim jeden pokój. Ale co tam sie działo.... Na początku jedna, której ubrania waały sie wszędzie. Miała jeden obowiązek - wynosić smieci. A i tego nie potrafiła. Zeby było śmieszniej znałysmy sie od podstawówki... Kolejna, ja sie później okazało - ćpunka. Sprowadzała chłopaka i pod wpływem narkotyków uprawiali seks - w pokoju który dzieliła z inną koleżanką. Od tej pory baaardzo uważnie dobieram współlokatorów.
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai... |
2013-01-07, 00:56 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
No halo, a co na to wszystko wlasciciel?! Nie wiem, jak brzmi wasza umowa, ale w kazdej normalniej, powinien byc zapis, ze nie dopiszcza sie podnajmu!
To jakis zart, serio. |
2013-01-07, 07:33 | #54 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Mieszkasz ze współlokatorką i swoim bratem, a do tego co dwa tygodnie cały weekend spędza u Was brat tej współlokatorki ze swoją dziewczyną - mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam. Powiem Ci, że oprócz kwestii kasy, to dwie osoby więcej w i tak pewnie zatłoczonym mieszkaniu to jednak sporo (bo współlokatorka ma jeszcze chłopaka, który również ją odwiedza). Nie zgadzajcie się na to. Nie jesteś ani dziwna, ani skąpa - bez przesady, żeby nagle z 3 osób robiło się co dwa tygodnie 5-6 osób - jasne, że wiąże się to z większymi rachunkami, ale również z mniejszym komfortem mieszkania.
---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ---------- Do-kła-dnie. Wszyscy na kupie, jak jakieś muchy. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2013-01-07 o 07:32 |
2013-01-07, 08:30 | #55 |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Jesteś supełnie normalna
Ja juz pomijam kwestie finansowe , dla mnie to by było ciut mniej istotne.... ale dodatkowych 3 wspóllokatorków na gape, peła chata ludzi....tego bym nie wytrzymała ! Raz na jakis czas można kogoś ugościć, nie ma problemu... ale regularne noclegownie never! Weekend jest po to żeby odpocząc, wyspać sie, zebrać mysli po całym tygodniu...z tu zero komfortu. nie dziwie się zupełnie, że to wszystko skutecznie obrzydza Ci mieszkanie ... oby do czerwca, wytrwałości zycze |
2013-01-07, 08:31 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 447
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Skąd ja to znam...
W tej chwili mieszkam na swojej trzeciej stancji i w zasadzie zawsze pojawiał się ten problem. Zazwyczaj kończyło się to wielkimi kłótniami i jeszcze większymi rozstaniami. Jak się porządnie nie postawisz to Cię równo wydoją, najlepiej jak całkowicie zdusisz w sobie wstyd powodowany ciągłym przypominaniem i rozmowami o pieniądzach. A uwierz, że wobec takich ludzi nie warto się hamować... Postaw sprawę jasno i zaznacz, że nie wynajmujesz mieszkania po to żeby wyglądał jak akademik. A wesołe towarzystwo równie dobrze mogłoby na zjazdy przyjeżdżać i nocować właśnie w takich miejscach. |
2013-01-07, 08:57 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Będę jedynym głosem, z tego co widzę, który Ci powie autorko, że moim zdaniem nie masz racji. Oni nie siedzą Wam na głowie 24h/d tylko przez dwa weekendy czyli 4 dni w miesiącu. Moim zdaniem ostro przesadzasz- mi by taka sytuacja w ogóle nie przeszkadzała.
Co innego jakby co drugi dzień ktoś waletował, ale 4-5 dni w miesiącu? |
2013-01-07, 09:58 | #58 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Cytat:
Edytowane przez vouvray Czas edycji: 2013-01-07 o 10:01 |
|
2013-01-07, 10:14 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Cytat:
Ile to daje. Tak szczerze? 5 zł za jedną osobę na dzień max. Ja na prawdę nie widzę o co takie wielkie halo. |
|
2013-01-07, 10:23 | #60 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 907
|
Dot.: Czy ja jestem jakaś dziwna i skąpa? Proszę o obiektywne odpowiedzi.
Cytat:
Po 1 z dwóch noclegów w miesiącu zrobiły się zjazdy CO WEEKEND. Co w obliczy mieszkania W JEDNYM pokoju może byc naprawdę uciążliwe. Po 2 przez te coweekendowe przyjazdy cena za media wzrosła o 80zł, w miesiącu kiedy wszyscy byli na stancji a tamci dojeżdżali. Więc nie wiem ile oni tej wody zużywają i nie wnikam, ale wzrost w rachunku jest wymierny. Po 3 ona płaci za pokój z 2 lokatorami a nie 4-rema. Przecież w takich warunkach to ani się myślec za bardzo nie da.
__________________
83 kg ---> 63 kg ---> 59 kg |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:57.