House MD :)

[Susan_Eve]

Co do nowego i ostatniego odcinka 6 serii: Najwspanialszy!Najlepszy ! Najbardziej spodobała mi się scena z House', i Hanną. Bardzo się wzruszyłam. Takiego House'a żadna z nas nie znała ! Jestem jednak zawiedziona decyzją Cuddy. Nie jestem fanką tego związku, o którym marzy I baaardzo mi szkoda Trzynastki.

Czekam na Wasze opinie, na temat tego odcinka.

[KawaMarcepanowa]

a co się działo z Trzynastką, nie zrozumiałam chyba gdzie była i o co chodzi

[Hadassah]

Jak ja dawno tu nie pisałam! Weszłam z powodu finału szóstego sezonu, rzecz jasna
A mianowicie: jestem naprawdę mile zaskoczona: odcinek bardzo, bardzo dobry, wyróżniający się na tle grona słabych z tej serii, poczułam się jakby to był House z pierwszych trzech sezonów! Zakończenie: może niektórym nie pasować, aczkolwiek uważam że całkiem zgrabne wybrnięcie z topornego tematu ciągnącego się przez cały sezon...

Uwagi: scena, w której House wyrzuca z ręki same-wiemy-co mega, mega kiczowata (tak, dosłownie te trzy sekundy) - od razu zaczęłam się zastanawiać, czy to było zamierzone nadanie dramatyzmu w stylu scen szekspirowskich wg A Bit Of Laurie And Fry i czy Hugh zaakcentował to na cześć Stephena

[201607111632]

Do to 13, ewidentnie widać, że coś nie tak z jej zdrowiem.. Czyżby choroba zaczynała dawać się we znaki ? Taub zastał ją w gabinecie House'a jak zostawiała prośbę (?) o urlop..

[Serendipity]

Jestem zachwycona zakończeniem sezonu. Nic bym w tym odcinku nie zmieniła !
Miła odmiana po dość słabym zakończeniu 6 sezonu gotowych na wszystko.

[mhm0808]

Zaraz zaraz! To już koniec sezonu
Co prawda tego ostatniego nie widziałam jeszcze,ale liczyłam na 22 - 24 odcinki

[Serendipity]

Napisane przez mhm0808

Zaraz zaraz! To już koniec sezonu
Co prawda tego ostatniego nie widziałam jeszcze,ale liczyłam na 22 - 24 odcinki

Tak, odcinek "Help me" kończy sezon

[virginia]

06.22 to ostatni odcinek?
edit: Ooops, nie doczytałam

[yoona]

Napisane przez Serendipity

Jestem zachwycona zakończeniem sezonu. Nic bym w tym odcinku nie zmieniła !
Miła odmiana po dość słabym zakończeniu 6 sezonu gotowych na wszystko.

ja rónież. ale jak ja wytrzymam do jesieni????

i dlaczego mam dziwne wrazenie ze znow cos jest nie tak, na[pale sie a oni i tak nie beda razem? to by bylo za proste

[6962ee0b3adcbc2617b598bd1f25bcc17ef659a8_65822eb548399]

na biało: już był motyw, że House i Cuddy byłi razem, a potem klops. myślę, że nie kopiowaliby tego po raz drugi. Ja też się nastawiłam więc nie ma odwrotu

[Anatomia]

A moim zdaniem nie jest możliwe żeby oni na stałe byli razem. House musi być sam, inaczej by to była kompletnie inna postać Pewnie znowu coś się wydarzy co im przeszkodzi. (I w sumie ja bym tak chciała- nie lubię Cuddy!)

[Susan_Eve]

Napisane przez Anatomia

(I w sumie ja bym tak chciała- nie lubię Cuddy!)

Całkowicie się z Tobą zgadzam!

[Serendipity]

a ja się z Wami nie zgadzam, chciałabym, żeby pociągnęli ten wątek i pokazali jak to będzie

[olalena]

Napisane przez Serendipity

a ja się z Wami nie zgadzam, chciałabym, żeby pociągnęli ten wątek i pokazali jak to będzie

Ja sie zgadzam z Serendipity wystarczajaco sie oczekalam , 6 serii
na bialo - Poza tym samotny House robil sie juz przynudnawy, postawienie go w nowej sytuacji moze sie okazac zbawienne dla serialu

[Hadassah]

Napisane przez olalena

Ja sie zgadzam z Serendipity wystarczajaco sie oczekalam , 6 serii
na bialo - Poza tym samotny House robil sie juz przynudnawy, postawienie go w nowej sytuacji moze sie okazac zbawienne dla serialu

dokładnie! z ust mi to wyjęłaś

[LyraPotter]

Napisane przez olalena

Ja sie zgadzam z Serendipity wystarczajaco sie oczekalam , 6 serii
na bialo - Poza tym samotny House robil sie juz przynudnawy, postawienie go w nowej sytuacji moze sie okazac zbawienne dla serialu

no właśnie i to wcale nie musi oznaczać,że przestanie być zgryźliwy i złośliwy, to w końcu lęży w jego naturze biało: poza tym wątpię,żeby teraz zaczęła się sielanka w związku Cuddy-House. To by było zbyt oczywiste i przede wszystkim nudne

[virginia]

Napisane przez LyraPotter

jestem po nowym odcinku (zdaje się,że to ostatni z tej serii? ) i normalnie brak mi słów, chyba najlepszy ze wszystkich w kategorii dramatycznej. zakończenie wolałabym bardziej niedopowiedziane (wolałabym jeszcze poniepokoić się,czy w końcu będą razem),ale ogólnie naprawdę dobry odcinek
tak sobie myślę,że ta seria była chyba najbardziej nierówna ze wszystkich, od bardzo dobrych do dość słabych (przynajmniej wg mnie ) odcinków, tak jakby powoli kończyły im się pomysły

zapomniałam o Trzynastce. Mam nadzieję,że jej nie wywalą, lubiłam ją

odcinek extra, mam również takie samo zdanie odnośnie całej serii, a co do ostatniej sceny, to nawet cofałam, bo myślałam, że to nieprawda, że to może jakieś urojenia House'a .

Napisane przez olalena

Ja sie zgadzam z Serendipity wystarczajaco sie oczekalam , 6 serii
na bialo - Poza tym samotny House robil sie juz przynudnawy, postawienie go w nowej sytuacji moze sie okazac zbawienne dla serialu

Ja też tak myślę!

[Biejatka]

A ja obejrzałam już pierwsze 10 odcinków nowego sezonu

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Tylko z napisami :/ więc kapa

[Nija_]

Napisane przez Biejatka

A ja obejrzałam już pierwsze 10 odcinków nowego sezonu

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Tylko z napisami :/ więc kapa

7.

Ja oglądam tylko z napisami. Nie lubię wersji z lektorem

[yoona]

ja tez tylko z napisami, przy lektorze wiele sie traci

[mhm0808]

A mi trochę przykro,że się sezon skończył i teraz będzie dłuuuuga przerwa
Co do ostatniego odcinka - przyznam,że miałam koszmary pół nocy - straszny odcinek,przestraszny. Ale to w sensie,że mi się często po Housie własny film wyświetla,pt: "życie jest straszne,czycha na nas wiele niebezpieczeństw,chorób,n ieszczęść a na końcu śmierć "
Często ryczę po co drastyczniejszych odcinkach. Jak jeszcze byłam w I fazie oglądania H. (nie na bieżąco) to z siostrą podczas wakacji po trzy odcinki jednego wieczora oglądałyśmy,i potem to jest dopiero jazda: wszystkie objawy chorobowe sobie diagnozowałyśmy
A jeśli chodzi o związek Cuddy - House to ja jestem jak najbardziej "za"

[martus9191]

Napisane przez yoona

ja tez tylko z napisami, przy lektorze wiele sie traci

zgadza się lektor nie potrafi dokłądnie przekazac mysli Housa Ci od napisów robią to lepiej, no i lepiej słychac głosy aktorów

[Maniurrra]

Świetny pomysł na narracje ten ostatni odcinek. Przypadek pacjentki niezbyt fascynujący ale jakże wiele mówiący o House-Cuddy. A co z przyjaźnią House- Wilson. Ciekawe czy House przewidzi prawidłowo drugi rozwód.

[joplin]

Napisane przez martus9191

zgadza się lektor nie potrafi dokłądnie przekazac mysli Housa Ci od napisów robią to lepiej, no i lepiej słychac głosy aktorów

Jeśli mówicie o polskich napisach to się nie zgodzę - często specyficzne żarty językowe są nieprzetłumaczalne i/lub nie brzmią już śmiesznie po Polsku. Dlatego moim zdaniem, żeby w pełni cieszyć się serialem, powinno oglądać się w oryginale (lub z ang. napisami). Wtedy się nie traci absolutnie nic z treści.

A ostatni odcinek szóstki - miażdżący

[Susan_Eve]

Napisane przez olalena

Ja sie zgadzam z Serendipity wystarczajaco sie oczekalam , 6 serii
na bialo - Poza tym samotny House robil sie juz przynudnawy, postawienie go w nowej sytuacji moze sie okazac zbawienne dla serialu

Chodziło mi o to, nie przepadam za Cuddy . Chociaż sama nie wiem czemu.
dlatego TO mi nie odpowiada

[zmxncbv]

a ja jestem troche po tyle z 6 sezonem wiec musze nadrobic nie moge sie juz doczekac tego ost odcinka

[pitahaya]

Świetny odcinek pierwsza myśl przy zakończeniu - House ma halucynacje, a potem pojawił się dialog na ten temat...ciekawe czy (biało) będą razem. Zgadzam się, że to chyba najwyższy czas, by House przestał być sam. Być może to wprowadzi coś nowego do serialu. Chociaż fakt faktem jakoś średnio pasuje mi House do Cuddy

[MerylinMongol]

W końcu miałam więcej czasu i udało mi się skończyć oglądanie 6 serii.
Przedostatni odcinek bardzo mi się podobał, a ostatni(nie będe odkrywcza)... super! trzymał mnie cały czas w napięciu (co dawno się już nie zdarzało),(biało) amputacja nogi bolała jakby mi ją odejmowano a zakończenie cóż akurat mnie dość mocno rozczarowało znów Cuddy i House -takie odgrzewane kotlety, choć mam ogromną nadzieję, że tym razem jakoś mniej przewidywalnie się to potoczy.
Ech pozostaje dłuugie czekanie na nową serię

[Selene2203]

Nadrobiłam braki od 18 odcinka i cóż... Ostatni mnie zagiął... Świetny

[Starlett]

Mi też podobał się ten ostatni odcinek serii - mam tylko nadzieję, że to nie halucynacje?