2014-12-10, 18:29 | #31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Postarzający makijaż, czyli jak się nie malować, żeby nie dodawać sobie lat
|
2014-12-10, 21:05 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 820
|
Dot.: Postarzający makijaż, czyli jak się nie malować, żeby nie dodawać sobie lat
właśnie tak
__________________
☼ 9.05.2013 - nie farbuję, zapuszczam, pielęgnuję |
2014-12-10, 22:02 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5
|
Dot.: Postarzający makijaż, czyli jak się nie malować, żeby nie dodawać sobie lat
Przede wszystkim zbyt ciemny odcień cery!
|
2014-12-11, 09:30 | #34 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Postarzający makijaż, czyli jak się nie malować, żeby nie dodawać sobie lat
Oj, tu się nie zgodzę. Znam osobiście kilka kobiet, które w wersji "gołej" wyglądają bardzo nieciekawie, a po "zrobieniu" wyglądają o wiele korzystniej. I wcale nie sztucznie. Zdarzyło mi się nie poznać np. sąsiadki któregoś razu, gdy spotkałam ją z "czystą" twarzą. Zresztą wcale nie trzeba daleko szukać. Internet aż roi się od zdjęci aktorek, celebrytek, innych takich, w wersji z i bez makijażu. Niektóre nie są w ogóle do siebie podobne.
|
2014-12-13, 07:14 | #35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 11
|
Dot.: Postarzający makijaż, czyli jak się nie malować, żeby nie dodawać sobie lat
Najbardziej postarza ciemny mocno kryjący podkład, brak różu i rozświetlacza... tragedia.
|
2015-01-07, 18:18 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 648
|
Dot.: Postarzający makijaż, czyli jak się nie malować, żeby nie dodawać sobie lat
Źle dobrane kolory np. chlodne przy ciepłej karnacji i odwrotnie. Poza tym za mocna opalenizna, czy to prawdziwa czy od samoopalacza. Za gruba warstwa podkładu, za dużo pudru, różu, bronzera itd. Niedokładne nałożenie kosmetyków.
__________________
I love Vintage! |
2015-01-10, 15:55 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 52
|
Dot.: Postarzający makijaż, czyli jak się nie malować, żeby nie dodawać sobie lat
Zbyt jasny podkład też wygląda nieładnie. Jednak zdaję sobie sprawę, że czasem trudno jest wybrać odpowiedni odcień. Panie w drogeriach/perfumeriach też czasami źle doradzają. Miałam już zbyt ciemny odcień właśnie źle dobrany w perfumerii Douglas, który przy pełnym profesjonalnym makijażu nie był aż tak bardzo widoczny, jednak w samodzielnym dziennym makijażu to i owszem, gdyż na co dzień nie maluję się tak mocno.
|
2015-01-12, 14:40 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10
|
Dot.: Postarzający makijaż, czyli jak się nie malować, żeby nie dodawać sobie lat
Bardzo postarzają:
- kreski narysowane kredką czarną na ookoło oczu, co daje efekt "pandy" - zbyt mocno wytuszowane rzęsy - za ciemny podkład - podkład rozprowadzony tylko do linii żuchwy |
2015-02-02, 14:02 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 436
|
Dot.: Postarzający makijaż, czyli jak się nie malować, żeby nie dodawać sobie lat
Przede wszystkim młoda twarz musi być lekka i świeża, czyli z niczym nie przesadzać.. Jeśli oczy, to nie usta, i odwrotnie
|
2015-03-05, 20:01 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Postarzający makijaż, czyli jak się nie malować, żeby nie dodawać sobie lat
Czasem faktycznie panie w drogeriach doradzą nam jakieś niewiadomo co, ale prawie w każdym sklepie możemy sobie wziąć próbkę, pojemniczki do próbek można kupić np. na allegro, a np. w sephorze jak poprosi się o próbkę, to Pani sama mam da taki pojemniczek
|
2015-03-05, 20:04 | #41 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Postarzający makijaż, czyli jak się nie malować, żeby nie dodawać sobie lat
w każdym sklepię chcą wepchać w Ciebie jak najwięcej
xxx Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2015-03-06 o 08:50 Powód: reklama |
2015-03-06, 15:32 | #42 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Postarzający makijaż, czyli jak się nie malować, żeby nie dodawać sobie lat
Nie zawsze, ja mam 3 ulubione miejsca, gdzie ekspedientki są bardzo rzeczowe, umieją doradzić i są zawsze bardzo sympatyczne. Natura w Grodzisku Mazowieckim, Superpharm w złotych tarasach w Warszawie i Sephora w Arkadii, również w Warszawie. Nigdy nie chciały mnie namówić na nic droższego niż chciałam, a jak zastanawiałam się nad czymś droższym, często doradzały mi coś tańszego a lepszego dla mnie. Coraz częściej w takich miejscach bardziej im zależy na kliencie niż na samej sprzedaży, bo co im po tym, jak kupię coś 20 droższego, jak tam więcej nie wrócę?
|
Nowe wątki na forum Artykuły i newsy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:59.