niedorzeczne opinie na temat seksu, antykoncepcji itp.

[Annie1441]

muszę powiedzieć mojemu tż bo kiedys mu było smutno że nie jest moim pierwszym, a tu proszę- jest :P

[Figamaga]

Napisane przez Bananalama

Z dziś : "w prezerwatywie nie można przebić błony, bo prezerwatywa tylko błonę rozciągnie, dlatego pierwszy raz w prezerwatywie się nie liczy"

Padłam

[201803111829]

Moja koleżanka i jej facet preferują "palcówkę" z...prezerwatywą.

Nie moge -.-

[201604301943]

Napisane przez _Tinkerbell

Moja koleżanka i jej facet preferują "palcówkę" z...prezerwatywą.

Nie moge -.-

wspomnij może delikatnie że wystarczy ręce umyć

[201803111829]

No właśnie kurcze nie wiem, czy oni to robią tak, że najpierw się dotykają, a później żeby nie zajść (hahahahahahahahahahah ciąża z palca) zakładają gumkę, czy tak od początku, czyli nie dotykają się w ogóle, potem gumka na palce i jadą xd

[201604301943]

Napisane przez _Tinkerbell

No właśnie kurcze nie wiem, czy oni to robią tak, że najpierw się dotykają, a później żeby nie zajść (hahahahahahahahahahah ciąża z palca) zakładają gumkę, czy tak od początku, czyli nie dotykają się w ogóle, potem gumka na palce i jadą xd

ja tam pomyślałam że może oni tak ze względów higienicznych z tą gumką dlatego o tym myciu napisałam

[Klarissa]

Napisane przez mikia20

Małe dzieci na basenie w pieluchach - unikam ile się da.

Moja mama oraz inne znane mi mamy twierdziły że nie widziały pieluch które na 100% nie przemiękają. I że iść z takim maluszkiem na basen to niezwykły pomysł.

Ja wiem, że i dorosły potrafi nasikać w basenie, ale jak widzę takie malutkie dzieci na basenie to brzydzi to mnie jakoś...

Dlaczego?
Do pływania są specjalne pieluszki.

Dziecko jak każdy człowiek do tego, żeby załatwić potrzebę potrzebuje jakieś tam określone sobie warunki. Krótko mówiąc jak żyję nie widziałam i nie słyszałam aby się dziecko w basenie posrało, to nie zwierzęta, że im wszystko jedno co jak i kiedy.

A co do siuśków to trudno powiedzieć bo pielucha do pływania po basenie jest mokra więc trudno określić co się tam dokładnie znajduje czy tylko woda czy jakieś gratisy.

[Samantha7]

Napisane przez _Tinkerbell

Moja koleżanka i jej facet preferują "palcówkę" z...prezerwatywą.

Nie moge -.-

Sorry,ale to jest juz przegiecie.

Napisane przez Klarissa

Dlaczego?
Do pływania są specjalne pieluszki.

Dziecko jak każdy człowiek do tego, żeby załatwić potrzebę potrzebuje jakieś tam określone sobie warunki. Krótko mówiąc jak żyję nie widziałam i nie słyszałam aby się dziecko w basenie posrało, to nie zwierzęta, że im wszystko jedno co jak i kiedy.

A co do siuśków to trudno powiedzieć bo pielucha do pływania po basenie jest mokra więc trudno określić co się tam dokładnie znajduje czy tylko woda czy jakieś gratisy.

Zwierzetom tez nie jest wszystko jedno. One tez maja mozgi i czuja, a tak sie sklada, ze swinski mozg jest rowny 3letniemy dziecku.

[201803111829]

A mnie tam w ogóle obrzydza basen, ale to nie ten wątek ;p

[Lavi92]

Napisane przez _Tinkerbell

Moja koleżanka i jej facet preferują "palcówkę" z...prezerwatywą.

Nie moge -.-

Niech ubiera rękawiczki gumowe , przynajmniej ekonomiczniej

[201803111829]

Napisane przez Lavi92

Niech ubiera rękawiczki gumowe , przynajmniej ekonomiczniej

No przecież rękawiczki są ZA GRUBE, ona nic nie poczuje
Hahhahah

[Lavi92]

Napisane przez _Tinkerbell

No przecież rękawiczki są ZA GRUBE, ona nic nie poczuje
Hahhahah

No no, przecież rękawiczki są taakie grubaśne

[jyyli]

Napisane przez Samantha7

Sorry,ale to jest juz przegiecie.



Zwierzetom tez nie jest wszystko jedno. One tez maja mozgi i czuja, a tak sie sklada, ze swinski mozg jest rowny 3letniemy dziecku.

Gdyby im było wszystko jedno, to kot nie nauczyłby się robić do kuwety i obojętne by mu było, czy jest czysta, a tak nie jest Moje koty muszą mieć czyściutką i pachnącą lawendą (dziękuję producentowi lawendowego neutralizatora), inaczej zostawiałyby niespodzianki. I większość moich kotów i tych, które miałam na DT, jakoś tak "naturalnie" wiedziało, że trzeba zrobić na kuwetę, nie musiałam ich wcale uczyć. Zresztą na wolności też nie jest im wszystko jedno.
Tak samo z psami. Mojej suni zdarzyło się narobić w domu, jak była długo sama i nie wytrzymała, za to potem strasznie się wstydziła i chowała

Za to małym dzieciom, póki nie zaczną robić na nocnik, raczej obojętne gdzie i kiedy. A że teraz robią pieluchy, w których nie czuć, że jest mokro, to ciężej nauczyć dziecko. No i nie oszukujmy się, jednorazowe pieluchy są wygodniejsze dla rodziców niż nocnik

[Klarissa]

Napisane przez Samantha7

Zwierzetom tez nie jest wszystko jedno. One tez maja mozgi i czuja, a tak sie sklada, ze swinski mozg jest rowny 3letniemy dziecku.

Nie widziałam nigdy świni śpiewającej piosenek, układającej domek z klocków, mówiącej "kocham cię mamo" albo próbującej się samodzielnie ubierać, jedzącej przy pomocy sztućców, myjącej się samodzielnie itd. żeby przytoczyć tylko niektóre przykłady, których mogą być tysiące.

Więc co takiego konkretnie potrafi świnia to samo, co 3-latek?

Moim zdaniem już noworodek jest wyżej od jakiegokolwiek zwierzęcia. Właśnie dlatego to my (ludzie) jesteśmy u szczytu piramidy zwierząt.

[Chatul]

Napisane przez Klarissa

Moim zdaniem już noworodek jest wyżej od jakiegokolwiek zwierzęcia.

A co takiego robi noworodek ludzki, czego nie robi noworodek zwierzęcy?

Właśnie dlatego to my (ludzie) jesteśmy u szczytu piramidy zwierząt.

No wiesz, to ludzie układali tę piramidę

[Bananalama]

Napisane przez Chatul

A co takiego robi noworodek ludzki, czego nie robi noworodek zwierzęcy?



No wiesz, to ludzie układali tę piramidę

To w takim razie źrebak jest wyżej od noworodka, bo on przynajmniej chodzi po urodzeniu, sam znajduje matkę i sobie ssie .

[jyyli]

Napisane przez Klarissa

Nie widziałam nigdy świni śpiewającej piosenek, układającej domek z klocków, mówiącej "kocham cię mamo" albo próbującej się samodzielnie ubierać, jedzącej przy pomocy sztućców, myjącej się samodzielnie itd. żeby przytoczyć tylko niektóre przykłady, których mogą być tysiące.

Więc co takiego konkretnie potrafi świnia to samo, co 3-latek?

Moim zdaniem już noworodek jest wyżej od jakiegokolwiek zwierzęcia. Właśnie dlatego to my (ludzie) jesteśmy u szczytu piramidy zwierząt.

Ale nie mówimy tu o śpiewaniu piosenek, tylko o wydalaniu
No i moje dwa koty mówią Co prawda tylko "mama" i "nie", ale niektóre trzylatki tylko tyle mówią Za to moje koty robią do kuwety, same jedzą i same się myją

[Klarissa]

Napisane przez Chatul

A co takiego robi noworodek ludzki, czego nie robi noworodek zwierzęcy?



No wiesz, to ludzie układali tę piramidę

Myśli na przykład.

Napisane przez jyyli

Ale nie mówimy tu o śpiewaniu piosenek, tylko o wydalaniu
No i moje dwa koty mówią Co prawda tylko "mama" i "nie", ale niektóre trzylatki tylko tyle mówią Za to moje koty robią do kuwety, same jedzą i same się myją

No to 3 latki przeważnie korzystają z ubikacji tak jak i dorośli a co najmniej z nocnika. Dziecko powyżej 1,5 roku rozumie, że ma potrzebę wydalania.
A nie mówiący 3 latek to sprawa dla lekarza bo oznacza, że coś jest z dzieckiem nie tak.

Zresztą dyskusja bez sensu i nie na temat, jeśli ktoś uważa, że człowiek intelektualnie jest na poziomie świni to nie ma co zaprzeczać, może wnosi to po własnym przykładzie.

[Chatul]

Offtop tutaj robimy, może założymy nowy wątek na ten temat?

Napisane przez Klarissa

Myśli na przykład.

1. A skąd przekonanie, że zwierzęta nie myślą?
2. Z tego, co wiem to noworodek nie myśli. Nie ma nawet do końca świadomości istnienia.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Klarissa

Myśli na przykład.

Na jakiej podstawie uważasz, że ludzki noworodek myśli, a noworodek innego gatunku już nie?

Zresztą dyskusja bez sensu i nie na temat, jeśli ktoś uważa, że człowiek intelektualnie jest na poziomie świni to nie ma co zaprzeczać, może wnosi to po własnym przykładzie.

Nie ludzie w ogóle, tylko ludzie na pewnym etapie rozwoju.
Widocznie zaprzeczanie faktom naukowym potrafi w pewien sposób dowartościowywać niektóre jednostki



W temacie: Mój znajomy ostatnio stiwerdził, że kobiety po aborcji zawsze stają się bezpłodne.

[Chatul]

Ja się dzisiaj w jednym wątku dowiedziałam, że „zawszę kilka dni przed okresem bolą kobietę piersi”

Fajnie, mnie nie bolą, czyli nie miesiączkuję... Tylko dlaczego akurat co miesiąc krwawię?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Ahh, uwielbiam te teksty, co kobieta ma zawsze przed okresem Mój faworyt to, że kobiety przed okresem są złe i kłótliwe. Zawsze Inny: Kobiety przed okresem nie odzywają się do swoich facetów.

[ciri15]

Napisane przez Chatul

1. A skąd przekonanie, że zwierzęta nie myślą?

To samo pomyślałam...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;33833277]Ahh, uwielbiam te teksty, co kobieta ma zawsze przed okresem Mój faworyt to, że kobiety przed okresem są złe i kłótliwe. Zawsze Inny: Kobiety przed okresem nie odzywają się do swoich facetów.[/QUOTE]
Czemu te teksty najczęściej dotyczą tego, że kobiety niby są złośliwe?
No kurde jak ktoś mi wmawia, że się wkurzam, bo mam okres, to niech się nie zdziwi, że za moment będę wkurzona dwa razy bardziej.

[czarny flamaster]

Moja znajoma 2 miesiące temu, na skutek swojego zapominalstwa, odstawiła tabletki antykoncepcyjne. Uważa jednak, że skoro do tej pory nie zaszła w ciążę, to znak, że po odstawieniu ich nadal jest się zabezpieczonym tak jakby się je brało. Nawet przez 2 miesiące...

[Samantha7]

Napisane przez Klarissa

Nie widziałam nigdy świni śpiewającej piosenek, układającej domek z klocków, mówiącej "kocham cię mamo" albo próbującej się samodzielnie ubierać, jedzącej przy pomocy sztućców, myjącej się samodzielnie itd. żeby przytoczyć tylko niektóre przykłady, których mogą być tysiące.

Więc co takiego konkretnie potrafi świnia to samo, co 3-latek?

Napisane przez jyyli

Ale nie mówimy tu o śpiewaniu piosenek, tylko o wydalaniu
No i moje dwa koty mówią Co prawda tylko "mama" i "nie", ale niektóre trzylatki tylko tyle mówią Za to moje koty robią do kuwety, same jedzą i same się myją

Tu jest odpowiedz
dodam jeszcze, ze sa ptaki, ktore tancza i to nie jest jakis taniec polamaniec,ale uklad taneczny. To tez chyba dowodzi , ze zwierze to nie przedmiot, jakis kolek.

Jezeli 3latek sie skaleczy to placze bo go boli. Tak samo swinia jesli sie jej chce odrabac leb siekiera to ona to czuje. To ich laczy m.in.

Napisane przez Klarissa

Myśli na przykład.

Zwierzeta tez mysla, czuja i rozumieja. Maja swoje instynkty. Gdyby tak nie bylo to by nie wiedzialy jak sie obronic, schronic i skombinowac sobie jedzenie.
Np. slonie potrafia dotykajac traba kosci/zwlok odroznic czy to sa zwloki slonia czy innego zwierzecia. Jezeli male straci matke to rozumie to i tez cierpi. Slonie tez potrafia zapamietac mord matki i sie zemscic.
Dla zabieranego od matki cielaczka nie jest wszystko jedno czy bedzie zarzniety za chwile i jego matce tez to nie wisi.
A jezyk tez swoj maja i potrafia sie nim porozumiewac. Koci miau to nie tylko miau- dla nich ma kilkadziesiat znaczen.

No to 3 latki przeważnie korzystają z ubikacji tak jak i dorośli a co najmniej z nocnika. Dziecko powyżej 1,5 roku rozumie, że ma potrzebę wydalania.

Chyba jest jasne , ze kot czy pies nie bedzie siadal na sedes , a potem se lapek nie umyje,ale zwierzeta tez wiedza, ze robienie kupy to nie jest tak, ze se stane na srodku pokoju i se zrobie bo mi sie teraz chce.

Zresztą dyskusja bez sensu i nie na temat, jeśli ktoś uważa, że człowiek intelektualnie jest na poziomie świni to nie ma co zaprzeczać, może wnosi to po własnym przykładzie.

To sa badania naukowe, a nie jakies tam wymysly.
Ja nigdy nie porownuje ludzi do zwierzat bo ludziom jeszcze daleko do nich.

Napisane przez Chatul

Ja się dzisiaj w jednym wątku dowiedziałam, że „zawszę kilka dni przed okresem bolą kobietę piersi”

Fajnie, mnie nie bolą, czyli nie miesiączkuję... Tylko dlaczego akurat co miesiąc krwawię?

O matko
Mnie bola czasem, a czasem nie.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;33833277]Ahh, uwielbiam te teksty, co kobieta ma zawsze przed okresem Mój faworyt to, że kobiety przed okresem są złe i kłótliwe. Zawsze Inny: Kobiety przed okresem nie odzywają się do swoich facetów.[/QUOTE]

O tak, a ja wtedy gadam jak najeta

[QUOTE=ciri15;33833903]To samo pomyślałam...

Czemu te teksty najczęściej dotyczą tego, że kobiety niby są złośliwe?
No kurde jak ktoś mi wmawia, że się wkurzam, bo mam okres, to niech się nie zdziwi, że za moment będę wkurzona dwa razy bardziej.[/QUOTE]

Swieta prawda. Poprostu faceci nie rozumieja, ze istnieje cos takiego jak hormony i z ich zmiana zmienia sie nastroj.
A najsmieszniejsze jest to, ze im sie tez nastroj zmienia i jestem sklonna powiedziec , ze oni tez maja PMS tyle, ze bezkrwawy.

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Napisane przez czarny flamaster

Moja znajoma 2 miesiące temu, na skutek swojego zapominalstwa, odstawiła tabletki antykoncepcyjne. Uważa jednak, że skoro do tej pory nie zaszła w ciążę, to znak, że po odstawieniu ich nadal jest się zabezpieczonym tak jakby się je brało. Nawet przez 2 miesiące...

To powodzenia jej zycze

[Skierka001]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;33833277]Ahh, uwielbiam te teksty, co kobieta ma zawsze przed okresem Mój faworyt to, że kobiety przed okresem są złe i kłótliwe. Zawsze Inny: Kobiety przed okresem nie odzywają się do swoich facetów.[/QUOTE]

Oj, ja byłam wredna i potrafiłam przyciąć TŻ-towi za nic. Tylko jemu Tak jakoś na mnie działał Odkąd biorę tabletki to te moje humorki zniknęły.

Moja koleżanka zdziwiła się, że mnie nie boli przed okresem pochwa
Do dziś nie wiem, gdzie ona w takim razie ma pochwę

[jyyli]

Napisane przez Samantha7

Tu jest odpowiedz
dodam jeszcze, ze sa ptaki, ktore tancza i to nie jest jakis taniec polamaniec,ale uklad taneczny. To tez chyba dowodzi , ze zwierze to nie przedmiot, jakis kolek.

Jezeli 3latek sie skaleczy to placze bo go boli. Tak samo swinia jesli sie jej chce odrabac leb siekiera to ona to czuje. To ich laczy m.in.

Zwierzeta tez mysla, czuja i rozumieja. Maja swoje instynkty. Gdyby tak nie bylo to by nie wiedzialy jak sie obronic, schronic i skombinowac sobie jedzenie.
Np. slonie potrafia dotykajac traba kosci/zwlok odroznic czy to sa zwloki slonia czy innego zwierzecia. Jezeli male straci matke to rozumie to i tez cierpi. Slonie tez potrafia zapamietac mord matki i sie zemscic.
Dla zabieranego od matki cielaczka nie jest wszystko jedno czy bedzie zarzniety za chwile i jego matce tez to nie wisi.
A jezyk tez swoj maja i potrafia sie nim porozumiewac. Koci miau to nie tylko miau- dla nich ma kilkadziesiat znaczen.

Chyba jest jasne , ze kot czy pies nie bedzie siadal na sedes , a potem se lapek nie umyje,ale zwierzeta tez wiedza, ze robienie kupy to nie jest tak, ze se stane na srodku pokoju i se zrobie bo mi sie teraz chce.

To sa badania naukowe, a nie jakies tam wymysly.
Ja nigdy nie porownuje ludzi do zwierzat bo ludziom jeszcze daleko do nich.

Małe słoniątka po zabójstwie matki strasznie cierpią, płaczą, wyją, boją się, ale jeśli uda się je znaleźć i uratować, to przywiązują się do ludzi do tego stopnia, że potrafią umrzeć z tęsknoty za opiekunem. Przypominam, mówię tu o słoniątkach. Z całym szacunkiem, ale dziecko nie umrze z rozpaczy, że kogoś zabrakło.

Co do "mowy" zwierząt - wystarczy obejrzeć Zaklinacza Psów, on rozumie psie szczekanie

A koty potrafią robić na sedes Spokojnie można je tego nauczyć. I umyją potem łapki. Może nie w zlewie, bo nie mają kciuka przeciwstawnego

I naprawdę nie wiem, jak można sądzić, że zwierzęta nie myślą I zaprzeczać teoriom potwierdzonym naukowo i potwierdzonym w codziennym życiu przez zwykłych ludzi. Już samo takie myślenie jest krzywdzące i bardzo okrutne (no bo skoro kotek nie myśli, to może wyrzucimy go na ulicę w środku zimy?).
I nie, nie jestem jakąś wredną starą panną, która nienawidzi dzieci, bo nie mogła mieć własnych Po prostu jestem w stanie uwierzyć w fakt, że poza moją rasą ludzką ktoś jeszcze może nie robić pod siebie, kiedy mu się zachce, i tyle

Chatul, krwawisz ze wstydu, że nie masz okresu

[neitka]

Wiem, że off top a propos tych zwierząt, ale jeszcze jedno mi do głowy przyszło. Kiedyś było badanie ustawione w taki sposób:
człowiek miał w swoim polu widzenia jedną piłkę. Pies widział dwie piłki. Po wydaniu polecenia "przynieś piłkę" bez wskazywania w żaden sposób gestem o jaki obiekt chodzi pies ZAWSZE przynosił piłkę znajdującą się w polu widzenia człowieka, bo potrafił się jakby 'zastanowić' nad tym, co widzi człowiek i automatycznie dojść do tego, jakie są jego oczekiwania. Niby bzdura, ale dużo mówi.

[Chatul]

Napisane przez Samantha7

Swieta prawda. Poprostu faceci nie rozumieja, ze istnieje cos takiego jak hormony i z ich zmiana zmienia sie nastroj.

Zależy którzy faceci

A najsmieszniejsze jest to, ze im sie tez nastroj zmienia i jestem sklonna powiedziec , ze oni tez maja PMS tyle, ze bezkrwawy.

Ponoć u mężczyzn są spore wahania poziomu testosteronu w trakcie doby.

Napisane przez jyyli

Chatul, krwawisz ze wstydu, że nie masz okresu

Zamienił stryjek siekierkę na kijek...

Napisane przez czarny flamaster

Moja znajoma 2 miesiące temu, na skutek swojego zapominalstwa, odstawiła tabletki antykoncepcyjne. Uważa jednak, że skoro do tej pory nie zaszła w ciążę, to znak, że po odstawieniu ich nadal jest się zabezpieczonym tak jakby się je brało. Nawet przez 2 miesiące...

A jak zajdzie w ciążę, to będzie pewnie opowiadać, że to tabletki zawiodły

[201612280917]

Napisane przez czarny flamaster

Moja znajoma 2 miesiące temu, na skutek swojego zapominalstwa, odstawiła tabletki antykoncepcyjne. Uważa jednak, że skoro do tej pory nie zaszła w ciążę, to znak, że po odstawieniu ich nadal jest się zabezpieczonym tak jakby się je brało. Nawet przez 2 miesiące...

Znajoma też odstawiła (na miesiąc) i już ma dwuletnią córeczkę