Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

[ania_mala]

Ja daję najpierw obiadek a później cyca na policję, bo po piersi też nie chce jeść. Owocki i kaszkę zje i po mleku, ale obiadek nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Faiza]

Napisane przez Martita_2012

Dziewczyny, ile razy karmicie teraz piersią?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W dzień 2-3 razy po drzemkach jak utrafie dobry moment i je spokojnie, na noc, w nocy różnie, przeważnie 3-4 razy. Po piersi je zwykłe posiłki i potem jeszcze trochę mm przeważnie przed drzemka zjada. Widzę że jak już się mniej tym stresuję to jest łatwiej z kp i mm je mniej niż jeszcze 2tygodnie temu jak się tu żaliłam

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

[Misha_]

U nas mleko out od kiedy najada sie rd. Pije duzzzo mniej. Dostaje rano po przebudzeniu butelke, 2h pozniej kasza z owocami, po 2h robie mleko zazwyczaj wypija malo bo z 90ml, dostaje obiadek ktory pieknie zjada, znowu mleko czasami zje wiecej czasami mniej i kasza na kolacje plus butelka. Z tym ze od kiedy zasnie potrafi i 3razy wypic butelke.W lape jako przekaske albo kawalek chleba albo jakies warzywo, ale teraz robie to powoli przez te napady zadlawienia. On sam ograniczyl mleko w dzien wiec nie widze powodu zeby rwac wlosy z glowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anuhaaaaaaaaaa]

Ada je mleko 8-9 razy na dobę. W dzień średnio co 2 - 2,5 godziny. Nawet jak sporo zje stałego posiłku to cycek i tak musi być w swoim czasie. Za to w nocy najczęściej je ok 19, północ i później koło 4-5. Więc jak dla mnie super, że nadrabia w dzień, a nie w nocy

[Lilly Greace]

Napisane przez sQuaara

Z 5 w dzień? Od tej 5 do 19... U nas książkowe co 3h wypada Tylko ze niezależnie od wieku nadal powinnaś dać stałe po piersi... A nie ze spacer mycie raczek i obiadek


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Czyli muszę najpierw nakarmić piersią,a potem obiad? Kurcze, nie wiedziałam. Jak obiad to obiad, a do popicia woda. Myślałam, że robię dobrze, bo przecież dużo osób odstawiających od piersi najpierw rezygnuje z karmienia w dzień. Widzę, że chyba muszę doczytać, chyba czegoś nie zrozumiałam... ((

[Misha_]

Napisane przez Lilly Greace

Czyli muszę najpierw nakarmić piersią,a potem obiad? Kurcze, nie wiedziałam. Jak obiad to obiad, a do popicia woda. Myślałam, że robię dobrze, bo przecież dużo osób odstawiających od piersi najpierw rezygnuje z karmienia w dzień. Widzę, że chyba muszę doczytać, chyba czegoś nie zrozumiałam... ((

Jak dasz piers a zaraz obiad to ci nie zje. Daj piers i po 2h obiad i zobacz, przez 2h powinien zglodniec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Napisane przez Misha_

Jak dasz piers a zaraz obiad to ci nie zje. Daj piers i po 2h obiad i zobacz, przez 2h powinien zglodniec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aha, no to tak zwykle u mnie to wygląda. Powiedzmy około 7 pobudka, wtedy zazwyczaj śniadanie (w nocy dużo kp z milionem pobudek), potem zabawa, około 10 już drzemka do której kp. Po drzemce obiad (jeśli jest konkretna, taka do 12). No to w sumie się zgadza.

[Misha_]

Zawsze po rd mozesz zapropobowac piers

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda1706]

Napisane przez Martita_2012

Dziewczyny, ile razy karmicie teraz piersią?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Za dużo razy
Krzyś na wszystko reaguje pluciem, nawet na wodę. No dobra, kocha mięso. Serio. Dasz mu kawałek to jest cisza na pół godziny. Ale to blw więc bardziej to wysysa soki niż to wszystko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Chyba u jackowskiej albo gdzieś indziej było info aby posiłki proponować 20-30 minut po piersi lub mm.

[Misha_]

Napisane przez lilianna90

Chyba u jackowskiej albo gdzieś indziej było info aby posiłki proponować 20-30 minut po piersi lub mm.

30minut po mm to mlody ryczy na widok lyzeczki nawet buzi nie otworzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez Misha_

30minut po mm to mlody ryczy na widok lyzeczki nawet buzi nie otworzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja prawie nigdy paszczy na łyżeczkę nie otworzy za to jak dostanie coś do ręki to przed cyckiem, po cycku, pewnie i w trakcie cycka by chciała no rosół to je rękami a płynne z kubka

mi zależy, żeby utrzymać laktację jak najdłużej, więc przede wszystkim cyc, a pomiędzy proponuję jej stałe. Nie wiem ile dokładnie zjada, bo ogólnie jest bajzel naokoło, pies waruje pod krzesłem i wyjada co spadnie. Jakby jadła łyżeczką to bym wiedziała mniej więcej ile wcina, no ale ogólnie jestem zadowolona póki co, bo jakoś nam to w miarę idzie. No i przede wszystkim w pampkach widzę konkrety, więc coś tam połyka

[Misha_]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Moja prawie nigdy paszczy na łyżeczkę nie otworzy za to jak dostanie coś do ręki to przed cyckiem, po cycku, pewnie i w trakcie cycka by chciała no rosół to je rękami a płynne z kubka

mi zależy, żeby utrzymać laktację jak najdłużej, więc przede wszystkim cyc, a pomiędzy proponuję jej stałe. Nie wiem ile dokładnie zjada, bo ogólnie jest bajzel naokoło, pies waruje pod krzesłem i wyjada co spadnie. Jakby jadła łyżeczką to bym wiedziała mniej więcej ile wcina, no ale ogólnie jestem zadowolona póki co, bo jakoś nam to w miarę idzie. No i przede wszystkim w pampkach widzę konkrety, więc coś tam połyka

Nie no jasne tylko ja widze roznice jak np daje rano butelke a mamy termin wiec 30min po proponuje kaszke (tylko zeby sprawdzic czy sie nie skusi) to nie ma bata nic nie zje bo najedzony jest, a godzinie czy 2 po mleczku juz doje kaszke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Moja prawie nigdy paszczy na łyżeczkę nie otworzy za to jak dostanie coś do ręki to przed cyckiem, po cycku, pewnie i w trakcie cycka by chciała no rosół to je rękami a płynne z kubka

mi zależy, żeby utrzymać laktację jak najdłużej, więc przede wszystkim cyc, a pomiędzy proponuję jej stałe. Nie wiem ile dokładnie zjada, bo ogólnie jest bajzel naokoło, pies waruje pod krzesłem i wyjada co spadnie. Jakby jadła łyżeczką to bym wiedziała mniej więcej ile wcina, no ale ogólnie jestem zadowolona póki co, bo jakoś nam to w miarę idzie. No i przede wszystkim w pampkach widzę konkrety, więc coś tam połyka

U mnie dzisiaj pies zwymiotował na łóżko wszystkim co Stefan dostał na obiad więc kończyny z rozszerzeniem diety psa. Chyba będę ją w pokoju musiała zamykać :/

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Napisane przez Misha_

Nie no jasne tylko ja widze roznice jak np daje rano butelke a mamy termin wiec 30min po proponuje kaszke (tylko zeby sprawdzic czy sie nie skusi) to nie ma bata nic nie zje bo najedzony jest, a godzinie czy 2 po mleczku juz doje kaszke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też nie ma tych 20-30 minut do propozycji jedzenia. Myślę, że tak zazwyczaj do godziny po rannym cycku proponuje mu śniadanie, wszystko zależy od tego jak się ogarnę wyjdę z psem itp.

[anuhaaaaaaaaaa]

Za jakiś czas będę musiała przemyśleć strategię by za 4 miechy już wytrzymywała w dzień bez cycka te 7-8 godz. Może to wyjdzie samo z siebie po prostu? Teraz jeszcze tego nie widzę zupełnie, bo ciągle mleko to świętość.

[lilianna90]

Laski dzisiaj pytałam znajomą o kilka rzeczy związanych z karmieniem mm. I mam wrażenie, że ona gada bzdury ale oswieccie mnie
1. 'Mm rozpycha żołądek więc dawaj mu mniej niż piszą na opakowaniu. Moja zjada 180 ml na noc ale to dopiero od jakiegoś czasu wcześniej zjadała 160 ml.' (Mój raz dziennie 210 dostaje ale nie zjada tego całego). No i jak mm może niby rozpychać żołądek skoro jak mój już nie chce jeść to wypycha smoczek językiem, to samo zresztą z cyckiem jak nie chce. Jej córka ma rok więc starsza od naszych dzieci.
2. 'po mm trzeba dać dziecku napić się wody aby przepłukać buzię żeby nie było pleśniawek'
3. 'w nocy oszukuj go wodą i nie zawsze dawaj mleko w butelce' serio? Mm lub pierś do roku jest na żądanie prawda?

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez lilianna90

U mnie dzisiaj pies zwymiotował na łóżko wszystkim co Stefan dostał na obiad więc kończyny z rozszerzeniem diety psa. Chyba będę ją w pokoju musiała zamykać :/

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------


U mnie też nie ma tych 20-30 minut do propozycji jedzenia. Myślę, że tak zazwyczaj do godziny po rannym cycku proponuje mu śniadanie, wszystko zależy od tego jak się ogarnę wyjdę z psem itp.

Mojej póki co jeszcze nic nie zaszkodziło, ale wkurza mnie to towarzystwo wzajemnej adoracji, bo Ada ciągle się gapi na psa, więc albo przewieszona na zewnątrz albo szuka jej pod stopami. A psina potrafi bezczelnie gdy stracę czujność po kanapie podejść do krzesełka i jej coś zwędzić z blatu

[lilianna90]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Mojej póki co jeszcze nic nie zaszkodziło, ale wkurza mnie to towarzystwo wzajemnej adoracji, bo Ada ciągle się gapi na psa, więc albo przewieszona na zewnątrz albo szuka jej pod stopami. A psina potrafi bezczelnie gdy stracę czujność po kanapie podejść do krzesełka i jej coś zwędzić z blatu

U nas dzisiaj w rączce trzymał pieczonego selera naciowego i wystawił rączkę za krzesełko to pies sobie jadł to co wystawało z rączki plus oczywiście skacze w koło niego i czeka aż coś spadnie i nawet jak karmię go kaszą to i tak piszczy, bo myśli, że zaraz jej jakieś mięso spadnie no dom wariatów, oszaleję prawdopodobnie w najbliższym czasie

[Eceea]

Napisane przez Misha_

30minut po mm to mlody ryczy na widok lyzeczki nawet buzi nie otworzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas 30 minut po mm zje. Ile dzieci tyle sposobow

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[Eceea]

Napisane przez lilianna90

Laski dzisiaj pytałam znajomą o kilka rzeczy związanych z karmieniem mm. I mam wrażenie, że ona gada bzdury ale oswieccie mnie

1. 'Mm rozpycha żołądek więc dawaj mu mniej niż piszą na opakowaniu. Moja zjada 180 ml na noc ale to dopiero od jakiegoś czasu wcześniej zjadała 160 ml.' (Mój raz dziennie 210 dostaje ale nie zjada tego całego). No i jak mm może niby rozpychać żołądek skoro jak mój już nie chce jeść to wypycha smoczek językiem, to samo zresztą z cyckiem jak nie chce. Jej córka ma rok więc starsza od naszych dzieci.

2. 'po mm trzeba dać dziecku napić się wody aby przepłukać buzię żeby nie było pleśniawek'

3. 'w nocy oszukuj go wodą i nie zawsze dawaj mleko w butelce' serio? Mm lub pierś do roku jest na żądanie prawda?

1. Mm karmi się na żądanie, dziecko nie zje ba zapas = nie rozepcha sobie żołądka. Nie patrz na rozpiskę na opakowaniu. Dawaj tyle ile chce dziecko. Te rozpiski są, bo muszą być. Jestem w 2 grupach o mm. Każda matka Ci to powie

2. Tu trochę racji jest. Do czasu pojawienia się zębów przemywalam raz dziennie dziąsła i język przegotowaną wodą i gazikiem. Teraz myję szczoteczką zęby i język

3. Nie ma opcji bym na tym etapie dawała mu wodę w nocy. Właśnie wciągnął 160mm. Może jak starsze dzieci to wtedy tak.

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[lilianna90]

Napisane przez Eceea

1. Mm karmi się na żądanie, dziecko nie zje ba zapas = nie rozepcha sobie żołądka. Nie patrz na rozpiskę na opakowaniu. Dawaj tyle ile chce dziecko. Te rozpiski są, bo muszą być. Jestem w 2 grupach o mm. Każda matka Ci to powie

2. Tu trochę racji jest. Do czasu pojawienia się zębów przemywalam raz dziennie dziąsła i język przegotowaną wodą i gazikiem. Teraz myję szczoteczką zęby i język

3. Nie ma opcji bym na tym etapie dawała mu wodę w nocy. Właśnie wciągnął 160mm. Może jak starsze dzieci to wtedy tak.

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

Przemywam woda przegotowaną i kompresem po kąpieli prawie od urodzenia

[Lilly Greace]

Wiecie co, testowaliśmy sobie ostatnio różne godziny kładzenia malego spać i nijak nam się nie sprawdza ta magiczna 19. Jak idzie spać 19-19.30 to jest milion pobudek w nocy i zrywa się rano, a jak około 20.30-21 to śpi ładnie do 7.30 z małą ilością pobudek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eceea]

Napisane przez Lilly Greace

Czyli muszę najpierw nakarmić piersią,a potem obiad? Kurcze, nie wiedziałam. Jak obiad to obiad, a do popicia woda. Myślałam, że robię dobrze, bo przecież dużo osób odstawiających od piersi najpierw rezygnuje z karmienia w dzień. Widzę, że chyba muszę doczytać, chyba czegoś nie zrozumiałam... ((

Jeśli nie kp to teoretycznie mm w zamian, ale nie stały posiłek w zamian

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

Napisane przez Lilly Greace

Wiecie co, testowaliśmy sobie ostatnio różne godziny kładzenia malego spać i nijak nam się nie sprawdza ta magiczna 19. Jak idzie spać 19-19.30 to jest milion pobudek w nocy i zrywa się rano, a jak około 20.30-21 to śpi ładnie do 7.30 z małą ilością pobudek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to kładź później wieczorem to ta godzina- 1,5 później ale za to o ile noc lepsza a później za jakiś czas możesz znów spróbować kłaść wcześniej
Ja już mam radosna pobudkę przez moją dwojke, jedno siedzi mi nad głową i śpiewa a drugie gada do siebie w lozeczku. A mnie chyba głowa boli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez Lilly Greace

Czyli muszę najpierw nakarmić piersią,a potem obiad? Kurcze, nie wiedziałam. Jak obiad to obiad, a do popicia woda. Myślałam, że robię dobrze, bo przecież dużo osób odstawiających od piersi najpierw rezygnuje z karmienia w dzień. Widzę, że chyba muszę doczytać, chyba czegoś nie zrozumiałam... ((

Ja karmię tak samo jak Ty. Próbowałam dać posiłek 30-40 minut po mleku, ale wtedy nie chce jeść. Muszę odczekać co najmniej te 1,5 h, ale wtedy dnia mi brakuje żeby upchnąć te 3 posiłki powiedzmy do 17, więc u nas wygląda to tak:
- w nocy mleko,
- 7:30 - 8:00 mleko
- 9-9:30 - śniadanie
- 12 - drugie śniadanie
- 14 - mleko
- 16 - obiad
- 18 - mleko
- 20 - mleko

Słyszałam o tych zaleceniach że stały posiłek po mleku, ale u nas się nie sprawdza. Jak jej dam za mało mleka i nie doje to wrzeszczy, a jak doje do syta to nie ma ochoty na posiłek po 30 minutach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eceea]

Napisane przez Elsabel

Ja karmię tak samo jak Ty. Próbowałam dać posiłek 30-40 minut po mleku, ale wtedy nie chce jeść. Muszę odczekać co najmniej te 1,5 h, ale wtedy dnia mi brakuje żeby upchnąć te 3 posiłki powiedzmy do 17, więc u nas wygląda to tak:
- w nocy mleko,
- 7:30 - 8:00 mleko
- 9-9:30 - śniadanie
- 12 - drugie śniadanie
- 14 - mleko
- 16 - obiad
- 18 - mleko
- 20 - mleko

Słyszałam o tych zaleceniach że stały posiłek po mleku, ale u nas się nie sprawdza. Jak jej dam za mało mleka i nie doje to wrzeszczy, a jak doje do syta to nie ma ochoty na posiłek po 30 minutach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wiadomo, zalecenia zaleceniami a dzieci i tak swoje

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[Olusiaa_]

Elsabel A ty już nie karmisz?

U nas w nocy cyc

7-8 śniadanie (kaszka na mm z owocami najczęściej )
Ok 10 cyc
12-13 obiadek ( czasem popity cycem)
15-16 cyc albo podwieczorek ( owoce jogurt chrupki wafle ryżowe)
18 kaszka na mm i do spania cyc

Jeśli sporo zje obiadku / podwieczorku to bez kaszki na noc

[Lilly Greace]

Ja dziś gadałam z pediatrą o odstawianiu od piersi. Nie wiem, czy się nie wstrzymam do roku jednak. Jego zdaniem nie powinno się odstawiać stopniowo tylko nagle - nie ma i tyle. Co o tym sądzicie?

Aha i ze Stasiem wszystko super, jestem bardzo zadowolona z opieki, leczenia, wnikliwości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

U nas od kilku dni mleko nie, jedzenie większość nie, jedyne co to pasuje woda i wczoraj wciągnęła cały słoiczek owocowy. No ale wychodzi ząb więc to chyba powód Ogólnie na mleko jest coraz większy foch

Napisane przez lilianna90

Laski dzisiaj pytałam znajomą o kilka rzeczy związanych z karmieniem mm. I mam wrażenie, że ona gada bzdury ale oswieccie mnie
1. 'Mm rozpycha żołądek więc dawaj mu mniej niż piszą na opakowaniu. Moja zjada 180 ml na noc ale to dopiero od jakiegoś czasu wcześniej zjadała 160 ml.' (Mój raz dziennie 210 dostaje ale nie zjada tego całego). No i jak mm może niby rozpychać żołądek skoro jak mój już nie chce jeść to wypycha smoczek językiem, to samo zresztą z cyckiem jak nie chce. Jej córka ma rok więc starsza od naszych dzieci.
2. 'po mm trzeba dać dziecku napić się wody aby przepłukać buzię żeby nie było pleśniawek'
3. 'w nocy oszukuj go wodą i nie zawsze dawaj mleko w butelce' serio? Mm lub pierś do roku jest na żądanie prawda?

Durna ta znajoma, nie słuchaj jej

Napisane przez Lilly Greace

Ja dziś gadałam z pediatrą o odstawianiu od piersi. Nie wiem, czy się nie wstrzymam do roku jednak. Jego zdaniem nie powinno się odstawiać stopniowo tylko nagle - nie ma i tyle. Co o tym sądzicie?

Aha i ze Stasiem wszystko super, jestem bardzo zadowolona z opieki, leczenia, wnikliwości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I to by było na tyle z 9 miesięcy

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[Olusiaa_]

Lilly ja nie wiem nie planuje
Starsza odstawiła się sama, w dzień jadła ładnie i nie potrzebowała cyca . w nocy jadła do roku i jak zaczęła przesypiac np od 20 do 5 to już też bez cyca
Także czekam co to będzie

Zresztą zabrać cyca dziecku które je 15 razy na dobę A dziecku które je np.2 razy to jednak różnica