Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 64.

[lightangel]

Napisane przez czekooczekolada

a to ja na 4 poziomie mam bikini i pachy, nogi na 5. jeśli chodzi o głębokie bikini to też boję się używać, zresztą według instrukcji to nawet na wzgórku łonowym nie powinno się depilować

Aż muszę z ciekawości sprawdzić w domu, bo wydaje mi się że w moim modelu było napisane że można pełne bikini robić.
Pachy, nogi i twarz jadę na 5, ale bikini niestety za bardzo boli na czymkolwiek wyższym od 2.

Napisane przez rukolka

Ja zagryzam zęby i wszystko lecę na 5. Bikini i pachy bolą, ale jest to do przeżycia. Bez porównania z depilacją laserową (miałam pojedyncze zabiegi).

Jakby chodziło o ból tylko podczas zabiegu to też bym przeżyła, ale wolę nie ryzykować bo już raz sobie zrobiłam małą krzywdę. Przy pierwszym użyciu pod pachami uznałam że luz, da się wytrzymać a potem przez tydzień chodziłam z opuchniętymi i obolałymi pachami, jak po porządnym oparzeniu słonecznym. W przypadku bikini wolę sobie oszczędzić takich atrakcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Napisane przez Limonka2738

Ale też żeby się nie okazało jak przy depilacji woskiem, że w piątek zrobiłam, a w niedzielę już mam odrośnięte włosy. :/
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurde to strasznie szybko!

[Rysia16]

Czy ta depilacja laserem domowym bardzo boli? Przez 10 lat używałam depilatora elektrycznego i to dla mnie już było dość bolesne w niektórych miejscach albo po przerwie.

[chwast]

INSTAGRAM SKLEP

czy jeśli na koncie biznesowym założę sobie sklep i umieszczę tam produkty, które są na sprzedaż, wraz z cenami - to muszę mieć zarejestrowana własną działalność czy cokolwiek w tym kierunku? Czy mogę to sprzedawać jako osoba prywatna, tak jak załóżmy sprzedaje się na vinted itp?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[stotek]

Napisane przez Rysia16

Czy ta depilacja laserem domowym bardzo boli? Przez 10 lat używałam depilatora elektrycznego i to dla mnie już było dość bolesne w niektórych miejscach albo po przerwie.

Moim zdaniem minimalnie szczypie, bez porównania jeśli chodzi o zwykły depilator.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

Napisane przez czekooczekolada

Zależy gdzie. Na nogach mnie nie boli, bikini zniosę, najgorzej u mnie z pachami.

To tak jak u mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ceccylia_paladin]

InPost paczkomat. Miałam dziś paczke do doręczenia i pojawiła się informacja "paczka magazynowana w paczkomacie tymczasowym". Pojawił się kod odbioru, adres paczkomatu ten do którego zamówiłam. To gdzie ona jest i czy mogę ja odebrać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Napisane przez ceccylia_paladin

InPost paczkomat. Miałam dziś paczke do doręczenia i pojawiła się informacja "paczka magazynowana w paczkomacie tymczasowym". Pojawił się kod odbioru, adres paczkomatu ten do którego zamówiłam. To gdzie ona jest i czy mogę ja odebrać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możesz odebrać w tymczasowym, ale jeśli masz daleko, to ona następnego dnia roboczego powinna być przerzucona do docelowego i wtedy możesz odebrać w docelowym.

[Kamilaa21]

Napisane przez Lumimi

Próbowałaś kremu do depilacji?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Nie, tylko plastry Joanny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[staska_stasia]

A ja mam pytanie o zamawianie w Douglasie. Zamówiłam kosmtyki z odbiorem w salonie. O dziwo, otrzymywałam informacje od DHL na mój telefon i maila o wysyłce paczki itd. Teraz widzę na stronie śledzenia, że paczka odebrana w douglasie i ktoś podpisał się moim nazwiskiem, ale z douglasa nie mam jeszcze informacji o możliwości odbioru (zaznaczyłam płatność przy odbiorze).
Tzn. że mogę już iść i odebrać z douglasa czy mam czekać na informację od nich?

[Kamilaa21]

Napisane przez meliandra

Takie eventy trwają zwykle kilka dni. Kupujesz bilet na dni, które Cię interesują albo na całość. Możesz przechodzić między scenami.





Mi się też tak robiło, więc używam pęsety, ale ja nie ma jakoś dużo. Wieczorem jak zmywam makijaż i widzę, ze coś tam wyrosło to usuwam na bieżąco

No pęsetę tez używam czasem ale zwyczajnie zapominam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez khloe

Beznadziejny. Szkoda kasy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Usuwam zwykłym kremem do depilacji bikini. Od wielu lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Ja oceniam wiarygodnie. Robiłam 3 testy różnych firm, ja byłam pewna że jestem w ciąży i wszystkie 3 były pozytywne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to. Chyba się skuszą na jakiś ten krem a to potem szpatułka jakaś się usuwa czy jak? Bo tez nigdy nie używałam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez Finlora

Mam dosyć wrażliwą skórę i na brodzie i na zewnętrznej części wąsika (tam gdzie jestem w stanie sama zerwać plaster) używam plastrów z Isany, a na resztę używam delikatnego kremu do depilacji z Bielendy.

Dzieki zerknę isany nie używałam ale zawsze mnie korciło


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[andra]

Napisane przez Rysia16

Czy ta depilacja laserem domowym bardzo boli? Przez 10 lat używałam depilatora elektrycznego i to dla mnie już było dość bolesne w niektórych miejscach albo po przerwie.

Na wrażliwych miejscach i dużej mocy tak, ale to inny ból. Mam jeszcze elektryczny w szufladzie i nigdy więcej. To bardziej jak oparzenie garnkiem przy gotowaniu.
Ale skóra się przyzwyczaja, zaczynasz od np 2 czy 3, następnym razy więcej aż wytrzymasz i tak do maxa. Na najwyższej mocy najlepsze efekty oczywiście. U mnie po kilku razach było po wszystkim, bardzo widoczny efekt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez Kamilaa21

No pęsetę tez używam czasem ale zwyczajnie zapominam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------




No to. Chyba się skuszą na jakiś ten krem a to potem szpatułka jakaś się usuwa czy jak? Bo tez nigdy nie używałam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------




Dzieki zerknę isany nie używałam ale zawsze mnie korciło


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja usuwam ten krem po prostu wacikiem kosmetycznym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Kamilaa21]

Napisane przez khloe

Ja usuwam ten krem po prostu wacikiem kosmetycznym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Limonka2738]

Napisane przez staska_stasia

Mam Lumeę i mam hirsutyzm, więc hardkor.
Ogólnie zależy od części ciała. U mnie najlepsze efekty były na łydkach i pod pachami. Po 3-4 zabiegach miałam okresy, że nie musiałam golić nóg przez miesiąc (a normalnie muszę śmigać maszynką co 2-3 dni). Nie było idealnie gładko, coś tam odrastało, ale nie na tyle aż (szczególnie na łydkach), żeby było widać i żeby to wyglądało nieestetycznie.

Właśnie też mam hirsutyzm i miałam normalną brodę zanim zaczęłam depilację laserową.

Wciąż nie jest super, ale jednak trochę pomaga. Tuż po muszę się depilować raz na tydzień, więc dla mnie to duża różnica w przeciwieństwie do golenia twarzy codziennie rano.

I myślę, że taka Lumea mogłaby mi się przydać, dzięki za opinię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;89175792]Treść usunięta[/QUOTE]
U mnie depilacja u kosmetyczki powodowała zawsze zapalenie mieszków włosowych, a krostki pękały od samego dotknięcia (wiem, obrzydliwe). Mam po tym blizny Na szczęście po lumei takiego problemu nie mam jedyny minus- trzeba powtarzać (chociaż laser u kosmetyczki też nie dał mi trwałych efektów).

[Limonka2738]

Napisane przez Milennka03

O kurde to strasznie szybko!

Takie hormony, co zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Zaczytuje się w kryminałach wszelakich, ale mam ochotę na coś lżejszego, ale nie totalnie głupiego. Macie jakiegoś autora/tytuły, które mogłyby mi się spodobać? Wiem, trudno doradzić, ale ciężko mi samej określić co bym chciała. Może jakiś kryminał z wątkiem humorystycznym (odrzucam Chmielewską, nie zakochałam się,ale może źle trafiłam- Lesio, może inny tytuł byłby lepszy)? Może jakaś ciekawa książka podróżnicza albo z wątkiem o podróżach? Przy czym nie lubię rozwleczony opisów przyrody... Raczej nic historycznego, bez łzawych dramatów. Ciężko mi określić co chcę Może to być poradnik albo coś naukowego, ale w lekkim tonie? Może reportaż, ale nie bardzo ckliwy i taki, że będę kilka dni do siebie dochodzić.
Może coś podpowiecie? Gdzie szukać? Idę w pt do biblioteki i będę próbowała znaleźć coś innego niż dotychczas.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[Lottie69]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;89175889]Zaczytuje się w kryminałach wszelakich, ale mam ochotę na coś lżejszego, ale nie totalnie głupiego. Macie jakiegoś autora/tytuły, które mogłyby mi się spodobać? Wiem, trudno doradzić, ale ciężko mi samej określić co bym chciała. Może jakiś kryminał z wątkiem humorystycznym (odrzucam Chmielewską, nie zakochałam się,ale może źle trafiłam- Lesio, może inny tytuł byłby lepszy)? Może jakaś ciekawa książka podróżnicza albo z wątkiem o podróżach? Przy czym nie lubię rozwleczony opisów przyrody... Raczej nic historycznego, bez łzawych dramatów. Ciężko mi określić co chcę Może to być poradnik albo coś naukowego, ale w lekkim tonie? Może reportaż, ale nie bardzo ckliwy i taki, że będę kilka dni do siebie dochodzić.
Może coś podpowiecie? Gdzie szukać? Idę w pt do biblioteki i będę próbowała znaleźć coś innego niż dotychczas.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Lesio to chyba najgorszy tytuł Chmielewskiej. Ja zaczęłam od tytułu boczne drogi i to dla mnie jest najlepszy jej tytul po dziś dzień.
Zapamiętałam też studnie przodków, książkę poniekąd kucharską, nieboszczyk mąż, Kocie worki, więc nie były takie złe. O, i jeszcze wszyscy jesteśmy podejrzani było fajne. Inne tytuły mi już wyparowały z głowy. Jedna jeszcze spoko była z wyścigami konnymi, chyba krokodyl z kraju Karoliny?


Z poradników to ja bardzo polecam Marie Kondo, ale jest napisana specyficznie, mocno czuć japoński klimat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paprotka_]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;89175889]Zaczytuje się w kryminałach wszelakich, ale mam ochotę na coś lżejszego, ale nie totalnie głupiego. Macie jakiegoś autora/tytuły, które mogłyby mi się spodobać? Wiem, trudno doradzić, ale ciężko mi samej określić co bym chciała. Może jakiś kryminał z wątkiem humorystycznym (odrzucam Chmielewską, nie zakochałam się,ale może źle trafiłam- Lesio, może inny tytuł byłby lepszy)? Może jakaś ciekawa książka podróżnicza albo z wątkiem o podróżach? Przy czym nie lubię rozwleczony opisów przyrody... Raczej nic historycznego, bez łzawych dramatów. Ciężko mi określić co chcę Może to być poradnik albo coś naukowego, ale w lekkim tonie? Może reportaż, ale nie bardzo ckliwy i taki, że będę kilka dni do siebie dochodzić.
Może coś podpowiecie? Gdzie szukać? Idę w pt do biblioteki i będę próbowała znaleźć coś innego niż dotychczas.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Może cykl Karoliny Morawieckiej o wdowie po aptekarzu (też Karolinie Morawieckiej)? Kryminał ale z dużą dawką humoru + kulinaria. Świetnie się przy tej serii bawiłam (4 książki). Chmielewskiej bardzo lubię "Najstarszą prawnuczkę" ale tu jest wątek historyczny - losy kobiet z jednej rodziny. Za dużo nie polecę bo ja szukam książek z historią w tle a Ty prosiłaś bez, ale jeszcze przyjemnie czytało mi się "Sad" Agnieszki Marciniuk (obyczajowa) na który trafiłam zupełnym przypadkiem. Bardzo relaksująca, akcja dzieje się latem w sadzie Podróżnicze to "Gringo wśród dzikich plemion" i "Rio Anakonda" Cejrowskiego. Polecam też "Rockmanna" Wojciecha Manna i "Ludzkie gadanie" Marii Szabłowskiej i Krzysztofa Szewczyka - no ale tu już zaczyna się historia: obie opowiadają o showbiznesie w PRLu (oczywiście z perspektywy wspomnień dziennikarzy)ale napisane są ze swadą.A już tak zupełnie lekko to "Powrót na Staromiejską" i"Przyjaciółki ze Staromiejskiej" Anny Mulczyńskiej. Ale to już takie typowe czytadło wręcz romans (drugą część zapamiętałam jako ciekawszą,ale czytałam parę lat temu więc nie wiem czy podtrzymuję opinię )

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Lottie69

Lesio to chyba najgorszy tytuł Chmielewskiej. Ja zaczęłam od tytułu boczne drogi i to dla mnie jest najlepszy jej tytul po dziś dzień.
Zapamiętałam też studnie przodków, książkę poniekąd kucharską, nieboszczyk mąż, Kocie worki, więc nie były takie złe. O, i jeszcze wszyscy jesteśmy podejrzani było fajne. Inne tytuły mi już wyparowały z głowy. Jedna jeszcze spoko była z wyścigami konnymi, chyba krokodyl z kraju Karoliny?


Z poradników to ja bardzo polecam Marie Kondo, ale jest napisana specyficznie, mocno czuć japoński klimat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O dziękuję to dam jej jeszcze szansę

Napisane przez Paprotka_

Może cykl Karoliny Morawieckiej o wdowie po aptekarzu (też Karolinie Morawieckiej)? Kryminał ale z dużą dawką humoru + kulinaria. Świetnie się przy tej serii bawiłam (4 książki). Chmielewskiej bardzo lubię "Najstarszą prawnuczkę" ale tu jest wątek historyczny - losy kobiet z jednej rodziny. Za dużo nie polecę bo ja szukam książek z historią w tle a Ty prosiłaś bez, ale jeszcze przyjemnie czytało mi się "Sad" Agnieszki Marciniuk (obyczajowa) na który trafiłam zupełnym przypadkiem. Bardzo relaksująca, akcja dzieje się latem w sadzie Podróżnicze to "Gringo wśród dzikich plemion" i "Rio Anakonda" Cejrowskiego. Polecam też "Rockmanna" Wojciecha Manna i "Ludzkie gadanie" Marii Szabłowskiej i Krzysztofa Szewczyka - no ale tu już zaczyna się historia: obie opowiadają o showbiznesie w PRLu (oczywiście z perspektywy wspomnień dziennikarzy)ale napisane są ze swadą.A już tak zupełnie lekko to "Powrót na Staromiejską" i"Przyjaciółki ze Staromiejskiej" Anny Mulczyńskiej. Ale to już takie typowe czytadło wręcz romans (drugą część zapamiętałam jako ciekawszą,ale czytałam parę lat temu więc nie wiem czy podtrzymuję opinię )

Świetnie, dobrze brzmi ten kryminał. I kolejny tytuł Chmielewskiej. Dzięki również

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[jente1984]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;89175889]Zaczytuje się w kryminałach wszelakich, ale mam ochotę na coś lżejszego, ale nie totalnie głupiego. Macie jakiegoś autora/tytuły, które mogłyby mi się spodobać? Wiem, trudno doradzić, ale ciężko mi samej określić co bym chciała. Może jakiś kryminał z wątkiem humorystycznym (odrzucam Chmielewską, nie zakochałam się,ale może źle trafiłam- Lesio, może inny tytuł byłby lepszy)? Może jakaś ciekawa książka podróżnicza albo z wątkiem o podróżach? Przy czym nie lubię rozwleczony opisów przyrody... Raczej nic historycznego, bez łzawych dramatów. Ciężko mi określić co chcę Może to być poradnik albo coś naukowego, ale w lekkim tonie? Może reportaż, ale nie bardzo ckliwy i taki, że będę kilka dni do siebie dochodzić.
Może coś podpowiecie? Gdzie szukać? Idę w pt do biblioteki i będę próbowała znaleźć coś innego niż dotychczas.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Z komedii kryminalnych to mnie podobała się seria Anety Jadowskiej która zaczyna się od "Trup na plaży". "Niebiańskie osiedle" Ćwirleja też było fajne. I "Zabijaj uważnie" Dusse - przy tym się świetnie bawiłam.

Ciekawe reportaże to np. "Z miłości? To współczuję" o Omanie, "I cóż że o Szwecji".

Z fajnych lekkich książek to np. "Mój tata panda", "Kolacja z Tiffany'm".

Takie bardziej nastrojowe i powiedzmy bardziej ambitne, a jednocześnie lekkie w czytaniu to też np. "Niebieska księga z Nebo", "Kot w Tokio" albo "Ukochane równanie profesora".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez staska_stasia

Ok, dzięki. W takim razie jutro tam podrepczę.

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------


U mnie depilacja u kosmetyczki powodowała zawsze zapalenie mieszków włosowych, a krostki pękały od samego dotknięcia (wiem, obrzydliwe). Mam po tym blizny Na szczęście po lumei takiego problemu nie mam jedyny minus- trzeba powtarzać (chociaż laser u kosmetyczki też nie dał mi trwałych efektów).

Śmiało możesz iść

[MeredithGrey]

Jest jakaś afera w polskim szok-bizie z tym A'la aktorem od Maffashion i Rafalala. Może mi ktoś pokrótce nakreślić co zrobili / nie zrobili/ powiedzieli ? ?? Tak żebym nie musiała pudła skrolowac za długo bo weszłam tam serio z MEGA nudów tylko

[Marigold19]

Napisane przez MeredithGrey

Jest jakaś afera w polskim szok-bizie z tym A'la aktorem od Maffashion i Rafalala. Może mi ktoś pokrótce nakreślić co zrobili / nie zrobili/ powiedzieli ? ?? Tak żebym nie musiała pudła skrolowac za długo bo weszłam tam serio z MEGA nudów tylko

Fabijański odwiedził te personę i nagrali jakiś filmik na Insta, który niby promował film, w którym grał Fabijański. Z tym, że cala produkcja odcięła się i oświadczyła, że o tej pożal się promocji nie mieli pojęcia.

Rafalala ma już hmm reputację, więc podejrzewa się, że znają się z tym aktorem na hmmm INNYM GRUNCIE.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

Napisane przez MeredithGrey

Jest jakaś afera w polskim szok-bizie z tym A'la aktorem od Maffashion i Rafalala. Może mi ktoś pokrótce nakreślić co zrobili / nie zrobili/ powiedzieli ? ?? Tak żebym nie musiała pudła skrolowac za długo bo weszłam tam serio z MEGA nudów tylko

Rafalala wrzucił standardowo jakiś urywek, że jest z Fabijańskim. Oczywiście więcej nie trzeba było ludziom, każdy przypuszczał po co mogli się spotkać, chociaż niby Fabijański się potem tłumaczył, że to taki chwyt marketingowy - chciał wypromować film (?) bodajże Międzyczasie fani maff wspierali ją na duchu w tych trudnych chwilach

[MeredithGrey]

Napisane przez czekooczekolada

Rafalala wrzucił standardowo jakiś urywek, że jest z Fabijańskim. Oczywiście więcej nie trzeba było ludziom, każdy przypuszczał po co mogli się spotkać, chociaż niby Fabijański się potem tłumaczył, że to taki chwyt marketingowy - chciał wypromować film (?) bodajże Międzyczasie fani maff wspierali ją na duchu w tych trudnych chwilach

Aah, myslalam, ze jakieś niepoprawne politycznie wypowiedzi albo akcje ... A to tylko ploty po wspólnym filmiku na insta. Ja szczerze to nie wiem czym ten /ta Rafalala zasłynal ale ta wiedza mi w sumie do szczęścia niepotrzebna, dzięki , ze mi rozjasnilyscie, czemu Maffashion na pudlu tam proszą o komentarz! dala taki wymijający ze właśnie trudno było wywnioskować co się podziało XD

[Marigold19]

Napisane przez MeredithGrey

Aah, myslalam, ze jakieś niepoprawne politycznie wypowiedzi albo akcje ... A to tylko ploty po wspólnym filmiku na insta. Ja szczerze to nie wiem czym ten /ta Rafalala zasłynal ale ta wiedza mi w sumie do szczęścia niepotrzebna, dzięki , ze mi rozjasnilyscie, czemu Maffashion na pudlu tam proszą o komentarz! dala taki wymijający ze właśnie trudno było wywnioskować co się podziało XD

Zasłynął świadczeniem usług różnej maści również dla panów. A Maff obrywa rykoszetem jako jego partnerka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Ostatnio oglądałam pierwsze dwa odcinki Odwilży na HBO i tam jedną z ról "gra" Fabijański. Przy wszystkich scenach z jego udziałem zastanawiałam się czy on jest naćpany, nawalony czy po prostu nie umie w mimikę twarzy bo chyba kłoda prosto z lasu lepiej by sobie poradziła z jego rolą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz