♡ Mamy wrześniowe 2020 ♡ cz. 3 ♡

[laluna91]

Dzieki za cenne rady co do porodu
Ja bardzo ubolewam że nasza szkoła rodzenia nie ruszyła. Oglądam online ale to nie to samo co bym chodziła z mężem
No i mam spotkania z położną które dużo dają, więc nie jestem tak całkiem zostawiona sama. Ale teoria to jedno, reszta wyjdzie w praniu

U nas ciągle nie ma imienia ostatecznie wybranego, ale chyba wybór padnie na imie które chciałam na długo przed ciążą ale też nie ma zbyt przychylnych opinii, nie wszystkim się podoba no ale chyba nie ma takiego imienia co każdy powie że ładne. Najbardziej boli reakcja mojej mamy czy teściowej z dziewczynką miałabym o niebo łatwiej, przynajmniej tak mi się wydaje

[mamaporazczwarty]

Napisane przez laluna91

Dzieki za cenne rady co do porodu
Ja bardzo ubolewam że nasza szkoła rodzenia nie ruszyła. Oglądam online ale to nie to samo co bym chodziła z mężem
No i mam spotkania z położną które dużo dają, więc nie jestem tak całkiem zostawiona sama. Ale teoria to jedno, reszta wyjdzie w praniu

U nas ciągle nie ma imienia ostatecznie wybranego, ale chyba wybór padnie na imie które chciałam na długo przed ciążą ale też nie ma zbyt przychylnych opinii, nie wszystkim się podoba no ale chyba nie ma takiego imienia co każdy powie że ładne. Najbardziej boli reakcja mojej mamy czy teściowej z dziewczynką miałabym o niebo łatwiej, przynajmniej tak mi się wydaje

U mnie większość osób się puka w czoło, że imię z horroru, ale co to za brednie, ważne, że ki sie imie podoba, a jak komuś nie, to nievh se zrobi dziecko i nazwie jak chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[senira666]

U nas imię już jakiś czas wybrane
Co do parcia to najlepiej brodę przycisnąć do klatki piersiowej i zamknąć oczy to nie wyjdą przekrwienia.

A ja dziś poczyniłam ostatnie zakupy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Madz!uHa]

Napisane przez laluna91

Ja bardzo chciałabym sn ale wiem że może być różnie, pewne rzeczy nie zależą od nas np to że dziecko się obróci w ostatniej chwili i jednak musi być cc. Nie chce się ograniczać że musi być sn bo boję się później rozczarowania.

W sumie obu porodów się boję. Chyba najgorsze dla kobiety jest jak męczy się wiele godzin porodem sn a koniec końców i tak robią cc

Też jestem ciekawa która będzie pierwsza rozpakowana i jak nam będzie szło z porodami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja też tak myślę. Mam założenie, że nie chcę cc i robię teraz wszystko (wizyty, holtery, konsultacje itd), żeby zminimalizować tę konieczność, ale wiadomo, że co do porodu to pewne jest tylko to, że wszystko może się zmienić

Napisane przez Bezimienna2019

Ja tez mam mega stresa przed SN, a przed cc chyba jeszcze większego 😩 tak bardzo chciałabym być już po wszystkim. Na zajęciach w szkole rodzenia położna cały czas powtarza, ze za chwile zobaczymy nasze maleństwo i ten ból minie, tego się będę trzymać od pierwszego skurczu😅 dużo dał mi tez ten filmik https://youtu.be/z7et0_tuX4 , jakoś tak uspokoiłam się oglądając go 😀 to powinien być najpiękniejszy dzień w naszym życiu przecież, a jeżeli będziemy rodzic ze swoimi mężami/partnerami to już w ogóle 🥰

Haha ja w tej ciąży mam jakieś rozdwojenie jaźni, najpierw pisze, ze się boje, a po kilku zdaniach, ze to będzie najpiękniejszy dzień 🤦🤣

Kochana nie otwiera się filmik
Czy mogłabyś podać jego tytuł? Chętnie obejrzę

Napisane przez laluna91

Zdecydowanie się udał Chyba w końcu poczułam normalność sprzed pandemii. A najbardziej to bylo fajnie pod wzgledem pysznosci

Ja tez mam rozdwojenie 🤣 I raz już bym chciała żeby to było już i mieć z głowy a potem sobie myślę po co się spieszyć, lepiej się jeszcze wysypiać Albo o porodzie, że chciałabym już wiedzieć jak to jest, czy faktycznie tak boli itd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uff... dodatkowo jeszcze wolałabym mieć opcję natychmiastowego uśmierzenia tegoż bólu

Napisane przez Sowellla

To ja Wam zazdroszczę, że się wysypiacie! Ja praktycznie od początku ciąży źle śpię a teraz z tym brzuchem to potrafię się budzić niemal co 30 minut..

Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez ewulkamala16

Kurczę ja też dopiero nad ranem udaje mi się jakoś przysnąć...
Ogólnie powiem wam, że dopadła mnie dzisiaj jakaś depresja. Nie wiem czy to z niewyspania czy co, ale czarno wszystko widzę. I ten remont, poród, dziecko, życie na swoim. Wszystko, wszystko.
Masakra. Jesteśmy tak blisko mety... Szok, że to tak szybko zlecialo. Co do porodu to tak jak pisalam wskazań nie mam do cięcia, więc będę rodzić naturalnie, no chyba, ze mały zrobiłby psikusa i się obrócił miednicowo.
Dzisiaj położna stworzyła grupę na what up, także za niedługo pewnie zaczynamy szkołę rodzenia online. Kurde, no nie mogę przeżyć tego, że nie udało się dostać na zajęcia stacjonarne


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Też zdarzają mi się zawroty głowy. Zauważyłam, że rąk w górze nie mogę trzymać, bo od razu mroczki mi stają przed oczami 🤦🏻♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja ostatnio śpię jak na szpilkach. Budzę się co godzinę - dwie, albo na siusiu, albo na obrót, albo małż chrapie. Szału idzie dostać, bo później za dnia chodzę roztrzepana i nieprzytomna

Napisane przez Katarznaka

Z ta szkoła rodzenia to mega lipa, szczególnie dla nas, które jesteśmy w pierwszej ciąży ja chyba wykupie u położnej Kasi i będę z mężem oglądać, bo nic z darmowych mi nie pasi :/

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Kasiu, może obejrzyj jeszcze szkołę rodzenia Joanny Mróz - fajna młoda dziewczyna, bardzo miło jej się słucha Mi podeszła, Tobie może również się spodoba

Napisane przez Riellee

Z racji tego, ze miałam ciężki weekend ze skurczami to jestem po dodatkowej wizycie u nowego lekarza. Z małym wszystko okej, mam skierowanie na jakieś szczegółowe usg (mam się wepchać na wizytę pomiędzy pacjentami 🤣 bo terminy dalekie). Dostałam skierowania na różne badania jak CRP, magnez, potas, ferrytyna, kreatynina, Cytomegalia (wszyscy lekarze u ktorych bylam mówili, że to bez sensu robić w ciąży ) - zdziwiona, ze nie miałam robione... Skierowanie do endokrynologa też dostałam bo powinnam się tam znowu skonsultować... Ciśnienie mam dość wysokie w przeciwieństwie do poprzednich pomiarów, więc muszę monitorować. Szyjka mi się skrócila 0,5 cm przez miesiac ale jest twarda i zamknięta, więc nie mam się co martwić.

Dodatkowo czytała któraś może książkę poród naturalny wyd. Natuli?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co to jest cytomegalia? Mój gin ani słówkiem o tym nie wspomniał...

Napisane przez mamaporazczwarty

Nigdy nie czytałam zadnej książki o porodzie, samo jakoś przyszło. Pamiętam jakies ttlko strzępki rozmów z położną, czy też koleżankami, itd. Jakbym tak miała zebrać wszystko, to najważniejsze słuchać co sie do mnie mówi, jak polozna każe tak tzn, ze tak ma być, oddychać, nie oddychać itd, dodatkowo gdzies słyszałam, i przetestowałam u siebie, przy parciu, nie wydawać z siebie żadnych odgłosów, po prostu przec z całych sił jakby się chciało zrobić mega wielką kupe. Gdy sie wydzieramy, gadamy itp. to parcie nasze jest zdecydowanie słabsze, wiec nabrać powietrza i pchać, poza tym nie przejmować się, ani wyglądem, ani tym co z nas leci, ani tym kto koło nas chodzi, bo może i być tak, ze te z nas początkiem września co rodzą, mogą się natknąć na resztki studentów, którzy nie zdążyli odrobić w wakacje praktyk. Poza tym nie odchylać głowy do tyłu, to bardzo ważne ponoć, ale nie wiem czy chodzi o ciśnienie czy co, ale wiem, że przy jednym porodzie chciałam się oprzeć poerwsze odchylajac głowę i polozna mnie chwyciła za kark, zehym tak nie robiła, żeby nie odchylać głowy, no i to chyba najważniejsze rzeczy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez senira666

U nas imię już jakiś czas wybrane
Co do parcia to najlepiej brodę przycisnąć do klatki piersiowej i zamknąć oczy to nie wyjdą przekrwienia.

A ja dziś poczyniłam ostatnie zakupy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dziękuję za cenne wskazówki : oklaski:klaski :

[Wiolkaa93]

Napisane przez mamaporazczwarty

Nigdy nie czytałam zadnej książki o porodzie, samo jakoś przyszło. Pamiętam jakies ttlko strzępki rozmów z położną, czy też koleżankami, itd. Jakbym tak miała zebrać wszystko, to najważniejsze słuchać co sie do mnie mówi, jak polozna każe tak tzn, ze tak ma być, oddychać, nie oddychać itd, dodatkowo gdzies słyszałam, i przetestowałam u siebie, przy parciu, nie wydawać z siebie żadnych odgłosów, po prostu przec z całych sił jakby się chciało zrobić mega wielką kupe. Gdy sie wydzieramy, gadamy itp. to parcie nasze jest zdecydowanie słabsze, wiec nabrać powietrza i pchać, poza tym nie przejmować się, ani wyglądem, ani tym co z nas leci, ani tym kto koło nas chodzi, bo może i być tak, ze te z nas początkiem września co rodzą, mogą się natknąć na resztki studentów, którzy nie zdążyli odrobić w wakacje praktyk. Poza tym nie odchylać głowy do tyłu, to bardzo ważne ponoć, ale nie wiem czy chodzi o ciśnienie czy co, ale wiem, że przy jednym porodzie chciałam się oprzeć poerwsze odchylajac głowę i polozna mnie chwyciła za kark, zehym tak nie robiła, żeby nie odchylać głowy, no i to chyba najważniejsze rzeczy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za wskazówki ja właśnie coraz bardziej boję się że nie będę wiedzieć co robić, że nie będę umiała przeć i dobrze oddychać bo skąd ja niby mam wiedzieć jak to robić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Riellee]

Z imieniem nie ma się co sugerować opiniami. My mamy wybrane (chyba) ale stwierdziliśmy, ze na 100% zdecydujemy po porodzie bo jednak musi pasować do małego A z drugiej strony mieliśmy już nieprzyjemną sytuację z jednym imieniem i nie chcemy się sugerować innymi.
Madz, cyyomegalia to jest jakiś wirus groźny dla płodu. Ale chyba najbardziej w pierwszym trymestrze.
Co do parcia to ciekawe, czy będziemy intuicyjnie wiedzieć jak to robić Niby coś tam Asia Mróz tłumaczyła, więc może się uda 🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolina_zb]

Napisane przez alwa

Mi w sumie nie przeszkadza że się budzę, żeby np. obrucić się na drugi bok. Gorzej że jak wstaję do dzieci np o 3 to potem zasypiam z powrotem dopiero po jakichś 2 godzinach.

U mnie dziś niby grzmi na burzę ale nie pada jeszcze. I jest mi tak duszno dziś że masakra. Robiłam teraz obiad, schyliłam się po coś i jak się wyprostowałam to mi się zaczęło kręcić w głowie i tak teraz leżę i czekam aż mi przejdzie
Małż zaraz kończy pracę, jedzie tylko po pieluchy do lidla i mam nadzieję szybko się uwinie, wróci i zajmie dziećmi.

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Trzymam kciuki za wyniki. Daj znać jak odbierzesz. A dziś jak ciśnienie? W normie?

Mi też wczoraj było mega duszno. Jak wyszłam do ogrodu, to mi się w głowie kręciło. Teść miał tak sam. Dopiero jak mocno popadało, to odżyliśmy

Napisane przez Waniliova

Sowellla współczuję tak częstego budzenia się ja jak na razie tylko na siku się budzę, raz

Ewulkamala16 głowa do góry, na pewno wszystko będzie w porządku! też jest mi mega przykro, że nie ma u nas szkoły rodzenia, chętnie byśmy poszli

Katarznaka tulę mocno

Mamaporazczwarty super, że wszystko dobrze 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też się budzę raz na siusiu i przy okazji piję wodę No, chyba że mąż chrapie, to się budzę, żeby mu walnąć z łokcia🤣🤣

Napisane przez Riellee

Dziękuję za cenne informacje mnie po prostu przeraża fakt, że nie dostałam się do szkoły rodzenia i zaczne coś prostego robić źle i utrudniac sobie życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja koleżanka chodziła do szkoły rodzenia i poród miała masakryczny. I tak pomimo wiedzy nie potrafiła przeć. Jedna położna w pewnym momencie poszła po vacum, bo stwierdziła, że nic z tego. Druga jakoś w tym czasie przycisnęła jej brzuch i się udało.

Napisane przez laluna91

Dzieki za cenne rady co do porodu
Ja bardzo ubolewam że nasza szkoła rodzenia nie ruszyła. Oglądam online ale to nie to samo co bym chodziła z mężem
No i mam spotkania z położną które dużo dają, więc nie jestem tak całkiem zostawiona sama. Ale teoria to jedno, reszta wyjdzie w praniu

U nas ciągle nie ma imienia ostatecznie wybranego, ale chyba wybór padnie na imie które chciałam na długo przed ciążą ale też nie ma zbyt przychylnych opinii, nie wszystkim się podoba no ale chyba nie ma takiego imienia co każdy powie że ładne. Najbardziej boli reakcja mojej mamy czy teściowej z dziewczynką miałabym o niebo łatwiej, przynajmniej tak mi się wydaje

Ja to wszystkie propozycje teściowej odrzucam Im mniej jej się podoba, tym nam z mężem podoba się bardziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alwa]

Napisane przez kaate233

Macie już wybrane imiona? Ja się zastanawiam nad imieniem Martyna ale teraz rzadko się je spotyka

Moje dwie koleżanki mają córki Martyny, więc to chyba zależy od regionu.
My nie mamy wybranego imienia. Mąż się właśnie tydzień temu zdziwił, że nie mamy wybranego, bo przecież on wybrał

Napisane przez laluna91

Dzieki za cenne rady co do porodu
Ja bardzo ubolewam że nasza szkoła rodzenia nie ruszyła. Oglądam online ale to nie to samo co bym chodziła z mężem
No i mam spotkania z położną które dużo dają, więc nie jestem tak całkiem zostawiona sama. Ale teoria to jedno, reszta wyjdzie w praniu

U nas ciągle nie ma imienia ostatecznie wybranego, ale chyba wybór padnie na imie które chciałam na długo przed ciążą ale też nie ma zbyt przychylnych opinii, nie wszystkim się podoba no ale chyba nie ma takiego imienia co każdy powie że ładne. Najbardziej boli reakcja mojej mamy czy teściowej z dziewczynką miałabym o niebo łatwiej, przynajmniej tak mi się wydaje

Pamiętam jak płakałam w pierwszej ciąży, bo moja mama przy każdym spotkaniu krytykowała nasz wybór imienia

Napisane przez Madz!uHa

To ja też tak myślę. Mam założenie, że nie chcę cc i robię teraz wszystko (wizyty, holtery, konsultacje itd), żeby zminimalizować tę konieczność, ale wiadomo, że co do porodu to pewne jest tylko to, że wszystko może się zmienić



Kochana nie otwiera się filmik
Czy mogłabyś podać jego tytuł? Chętnie obejrzę




Uff... dodatkowo jeszcze wolałabym mieć opcję natychmiastowego uśmierzenia tegoż bólu





Ja ostatnio śpię jak na szpilkach. Budzę się co godzinę - dwie, albo na siusiu, albo na obrót, albo małż chrapie. Szału idzie dostać, bo później za dnia chodzę roztrzepana i nieprzytomna



Kasiu, może obejrzyj jeszcze szkołę rodzenia Joanny Mróz - fajna młoda dziewczyna, bardzo miło jej się słucha Mi podeszła, Tobie może również się spodoba




Co to jest cytomegalia? Mój gin ani słówkiem o tym nie wspomniał...






Dziękuję za cenne wskazówki : oklaski:klaski :

Też mi się podobają jej filmiki. Widać, że ją to fascynuje i to jej pasja

Właśnie z tym parciem, to u mnie wcale nie było intuicyjne. Tak jak pisałam pierwsze parcie to samą twarzą robiłam. Ale najważniejsze to słuchać rad położnej

[wymaginowana]

Co do imienia to ja mam zasadę ze mam wybrane takie i nie chce slyszec opinii czy łądnie czy nie, my z mezem takie wybralismy bo sie nam podoba i tyle

ja po wizycie mala wazy 1600!
a co do mojej dretwiejącej reki, nie ma to na sposobu, nacisk na nerw i o. Wiec dalej czekaja mnie pobudki co godzine, dwie i okropny ból :<

[Madz!uHa]

My imię mamy wybrane od samego początku, a właściwie to dwa drugie po babci Małża.

W ciągu tygodnia bardzo, bardzo urósł mi brzuszek i pojawiły się bóle oraz problemy ze wstawaniem. Dziś mam 31+0, więc oficjalnie zaczynamy 32tc i 8 miesiąc ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Waniliova]

Wymaginowana super, że wszystko dobrze z bólem ręki masakra

Madziuhna u mnie dzisiaj 31+4, czyli też już 8 miesiąc! ja myślałam, że to jeszcze 7

My też mamy już imię wybrane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sowellla]

Dzień dobry! A ja dziś mam wizytę i bardzo się boję bo znowu mam kiepskie wyniki krwi.. Miałam brać żelazo ale bardzo źle się czułam po całej tabletce więc brałam 1/4.. I masz babo placek..
Która z Was jeszcze bierze żelazo? Organizm się jakoś do tego przyzwyczaja?



Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

[sunshine16]

Napisane przez Sowellla

Dzień dobry! A ja dziś mam wizytę i bardzo się boję bo znowu mam kiepskie wyniki krwi.. Miałam brać żelazo ale bardzo źle się czułam po całej tabletce więc brałam 1/4.. I masz babo placek..
Która z Was jeszcze bierze żelazo? Organizm się jakoś do tego przyzwyczaja?



Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

Jakie masz wyniki?
Ja teraz nie biorę ale kiedyś jak brałam to lekarz mówił że może być mi słabo na początku po tych tabletkach itp. Ale akurat ja się dobrze czułam.

Zostało mi 30 dni to tp dziś idę na USG, szkoda, że dopiero popołudniu

My też imię już wybrane mamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine16]

Napisane przez wymaginowana

Co do imienia to ja mam zasadę ze mam wybrane takie i nie chce slyszec opinii czy łądnie czy nie, my z mezem takie wybralismy bo sie nam podoba i tyle

ja po wizycie mala wazy 1600!
a co do mojej dretwiejącej reki, nie ma to na sposobu, nacisk na nerw i o. Wiec dalej czekaja mnie pobudki co godzine, dwie i okropny ból :<

No to już ładna waga
Niefajnie z tą ręką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Pisałyscie o cytomegalii. Ja w tej ciąży już dwa razy badałam w poprzedniej mnie gin nie skierowała. Potem po porodzie jak zobaczyli coś niepokojącego to się pytali czy nie miał przypadkiem cytomegalii. No a skąd ja miałam wiedzieć 🤷 więc teraz zbadałam. No i nie miałam cytomegalii a niepokojąca rzecz okazała się fałszywym alarm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[laluna91]

Dzień dobry
Ja czasem też mam takie drętwienie ręki czy nadgarstka w nocy ale to chyba tak jak i przed ciążą miałam że jak za długo śpię w jednej pozycji.

Ja też miałam badania na cytomegalie chyba tak jak przy toxo dwa rodzaje i teraz mam powtórzyć jeszcze jeden rodzaj z racji że nie przechodziłam. Moja gin mówiła że to bardzo ważne badanie w ciąży.

Ja biorę żelazo- Tardyferon już dłuższy czas i nic mi się nie dzieje, może dlatego że biorę na czczo, zasypiam i dopiero później jem śniadanie. Moze jakbym nie szla spac to czulabym takie zmulenie. Od jakiegoś czasu biorę też drugą tabletkę na noc bo coś mi ta hemoglobina nic nie chce wzrastać, ale w sumie też nie spada więc jest ok. Ale z mięsem jakoś się nie specjalnie teraz lubimy a podobno żelazo z produktów pochodzenia zwierzęcego jest najlepiej przyswajalne

Dalej torba nie spakowana i nie mam weny tego zrobić Myślę że wrzucę dziś kolejne ciuszki do prania bo pogoda idealna a poza tym mam zrobić tartę z owocami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wymaginowana]

Napisane przez laluna91

Dzień dobry
Ja czasem też mam takie drętwienie ręki czy nadgarstka w nocy ale to chyba tak jak i przed ciążą miałam że jak za długo śpię w jednej pozycji.

Ja też miałam badania na cytomegalie chyba tak jak przy toxo dwa rodzaje i teraz mam powtórzyć jeszcze jeden rodzaj z racji że nie przechodziłam. Moja gin mówiła że to bardzo ważne badanie w ciąży.

Ja biorę żelazo- Tardyferon już dłuższy czas i nic mi się nie dzieje, może dlatego że biorę na czczo, zasypiam i dopiero później jem śniadanie. Moze jakbym nie szla spac to czulabym takie zmulenie. Od jakiegoś czasu biorę też drugą tabletkę na noc bo coś mi ta hemoglobina nic nie chce wzrastać, ale w sumie też nie spada więc jest ok. Ale z mięsem jakoś się nie specjalnie teraz lubimy a podobno żelazo z produktów pochodzenia zwierzęcego jest najlepiej przyswajalne

Dalej torba nie spakowana i nie mam weny tego zrobić Myślę że wrzucę dziś kolejne ciuszki do prania bo pogoda idealna a poza tym mam zrobić tartę z owocami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty mówisz o spakowaniu torby a ja mam tylko dwie koszule dla siebie i walizkę Dla małej prawie skompletowane ubranka rozmiar 56 i to na tyle. Ciągle mam się brać, cos zamawiac, ale konczy sie na przeglądaniu.

[Madz!uHa]

Napisane przez laluna91

Dzień dobry
Ja czasem też mam takie drętwienie ręki czy nadgarstka w nocy ale to chyba tak jak i przed ciążą miałam że jak za długo śpię w jednej pozycji.

Ja też miałam badania na cytomegalie chyba tak jak przy toxo dwa rodzaje i teraz mam powtórzyć jeszcze jeden rodzaj z racji że nie przechodziłam. Moja gin mówiła że to bardzo ważne badanie w ciąży.

Ja biorę żelazo- Tardyferon już dłuższy czas i nic mi się nie dzieje, może dlatego że biorę na czczo, zasypiam i dopiero później jem śniadanie. Moze jakbym nie szla spac to czulabym takie zmulenie. Od jakiegoś czasu biorę też drugą tabletkę na noc bo coś mi ta hemoglobina nic nie chce wzrastać, ale w sumie też nie spada więc jest ok. Ale z mięsem jakoś się nie specjalnie teraz lubimy a podobno żelazo z produktów pochodzenia zwierzęcego jest najlepiej przyswajalne

Dalej torba nie spakowana i nie mam weny tego zrobić Myślę że wrzucę dziś kolejne ciuszki do prania bo pogoda idealna a poza tym mam zrobić tartę z owocami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też jeszcze nie mam torby zostało mi jeszcze parę drobiazgów do kupienia, a do spakowania się zupełnie nie mam chęci. Dziś się jeszcze zdenerwowałam i jest mi teraz trochę słabo, leżę z nogami w górze i serce mi wali

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez laluna91

Dzień dobry
Ja czasem też mam takie drętwienie ręki czy nadgarstka w nocy ale to chyba tak jak i przed ciążą miałam że jak za długo śpię w jednej pozycji.

Ja też miałam badania na cytomegalie chyba tak jak przy toxo dwa rodzaje i teraz mam powtórzyć jeszcze jeden rodzaj z racji że nie przechodziłam. Moja gin mówiła że to bardzo ważne badanie w ciąży.

Ja biorę żelazo- Tardyferon już dłuższy czas i nic mi się nie dzieje, może dlatego że biorę na czczo, zasypiam i dopiero później jem śniadanie. Moze jakbym nie szla spac to czulabym takie zmulenie. Od jakiegoś czasu biorę też drugą tabletkę na noc bo coś mi ta hemoglobina nic nie chce wzrastać, ale w sumie też nie spada więc jest ok. Ale z mięsem jakoś się nie specjalnie teraz lubimy a podobno żelazo z produktów pochodzenia zwierzęcego jest najlepiej przyswajalne

Dalej torba nie spakowana i nie mam weny tego zrobić Myślę że wrzucę dziś kolejne ciuszki do prania bo pogoda idealna a poza tym mam zrobić tartę z owocami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też jeszcze nie mam torby A mamy chyba taki sam termin zostało mi jeszcze parę drobiazgów do kupienia, a do spakowania się zupełnie nie mam chęci. Dziś się jeszcze zdenerwowałam i jest mi teraz trochę słabo, leżę z nogami w górze i serce mi wali

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alwa]

Ja właśnie dziś zaczęłam pakować torbę. Przeczytałam na sierpniówkach, że dziewczyna urodziła w 36tc a ja dziś mam 32+3 i w sumie nigdy nic nie wiadomo, zwłaszcza że u mnie szyjka miękka od jakiś 2 miesięcy już.
Jutro mam wizytę z usg 3 trymestru. Bardzo jestem ciekawa ile mała waży

Wstawiłam też pranie rozmiar 68 białe, bo mniejsze mam poprawne już. Zostanie mi jeszcze kolor i jakieś prześcieradła, kocyki, pieluchy. Większego rozmiaru już nie piorę.

Mi w nocy trochę drętwieją nogi a jak próbuję je porozciągać, to czasem łapie mnie skurcz. A rano jak wstaje to mam nogi jak z waty i muszę się rozchodzić

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[kaate233]

Pierzecie czapeczki i skarpetki w pralce czy lepiej ręcznie takie male rzeczy?

[mamaporazczwarty]

Napisane przez Sowellla

Dzień dobry! A ja dziś mam wizytę i bardzo się boję bo znowu mam kiepskie wyniki krwi.. Miałam brać żelazo ale bardzo źle się czułam po całej tabletce więc brałam 1/4.. I masz babo placek..
Która z Was jeszcze bierze żelazo? Organizm się jakoś do tego przyzwyczaja?



Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

Ja brałam żelazo, bo ogolnie tylko w ciazy mam dobre wyniki, a tak to nie dosc, ze mam leukopenie, to jeszcze często dochodzi anemia. Mi hematolog kazal brac polecane przez rodzinnego Szelazo, bo właśnie podobno po nim ludzie nie czują się źle i lepiej sie przyswaja i łagodniej. Ja nie mialam zadnych absolutnie przy nim dolegliwości, a po tardyferonie już nie było tak spoko. Problem w tym, że w tych tabletkach są czynniki jeszcze dodatkowe i nie mam pojęcia czy można je w ciąży przyjmować, bo ja właśnie w ciazy nie mam problemów z krwią Screenshot_20200722-113110_Gallery.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madz!uHa]

Napisane przez kaate233

Pierzecie czapeczki i skarpetki w pralce czy lepiej ręcznie takie male rzeczy?

Ja prałam wszystko w pralce w loveli i płynie dla dzieci coccolino prasowanie też rzutem na taśmę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alwa]

Napisane przez kaate233

Pierzecie czapeczki i skarpetki w pralce czy lepiej ręcznie takie male rzeczy?

Ja wszystko piorę w pralce. Tylko wkładam do woreczków bo np kiedyś mi się sznurek od czapki zaplątał w inne ubranka

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[laluna91]

Napisane przez wymaginowana

Ty mówisz o spakowaniu torby a ja mam tylko dwie koszule dla siebie i walizkę Dla małej prawie skompletowane ubranka rozmiar 56 i to na tyle. Ciągle mam się brać, cos zamawiac, ale konczy sie na przeglądaniu.

Jak nie panikujesz to ok Znam osoby co na tym etapie dopiero zabierały się za jakiekolwiek pierwsze zakupy wyprawkowe i że wszystkim zdążyły

Ja Jak widzę jak dziewczyny na grupie na fb wrzucają zdjęcia ciuszkow popranych, poprasowanych już ułożonych w komodzie to czuje się daleko z tyłu U mnie wszystko przekładam z dnia na dzień, a prasowanie to nie wiem czy do porodu ogarnę później

Napisane przez Madz!uHa

Też jeszcze nie mam torby zostało mi jeszcze parę drobiazgów do kupienia, a do spakowania się zupełnie nie mam chęci. Dziś się jeszcze zdenerwowałam i jest mi teraz trochę słabo, leżę z nogami w górze i serce mi wali

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Też jeszcze nie mam torby A mamy chyba taki sam termin zostało mi jeszcze parę drobiazgów do kupienia, a do spakowania się zupełnie nie mam chęci. Dziś się jeszcze zdenerwowałam i jest mi teraz trochę słabo, leżę z nogami w górze i serce mi wali

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już chyba wszystko mam, niby czekałam jeszcze na koszule do porodu i to było powodem odwlekania pakowania ale przyszła, już wyprana, nic tylko się pakować ale coś czuje że to jeszcze nie jest dobry moment

Termin w sumie dokładnie za 2 miesiące ale chciałabym bardzo urodzic wcześniej

Co tak Cię zdenerwowało?

Napisane przez kaate233

Pierzecie czapeczki i skarpetki w pralce czy lepiej ręcznie takie male rzeczy?

Jeszcze nie prałam zamierzam wszystko prac tak samo jak wszystkie ciuszki, na delikatnym programie, w plynie Lovela

aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez mamaporazczwarty

Ja brałam żelazo, bo ogolnie tylko w ciazy mam dobre wyniki, a tak to nie dosc, ze mam leukopenie, to jeszcze często dochodzi anemia. Mi hematolog kazal brac polecane przez rodzinnego Szelazo, bo właśnie podobno po nim ludzie nie czują się źle i lepiej sie przyswaja i łagodniej. Ja nie mialam zadnych absolutnie przy nim dolegliwości, a po tardyferonie już nie było tak spoko. Problem w tym, że w tych tabletkach są czynniki jeszcze dodatkowe i nie mam pojęcia czy można je w ciąży przyjmować, bo ja właśnie w ciazy nie mam problemów z krwią Załącznik 7722882

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słyszałam o tym i chyba koleżanka w ciąży właśnie to żelazo brała więc chyba można

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sowellla]

Napisane przez mamaporazczwarty

Ja brałam żelazo, bo ogolnie tylko w ciazy mam dobre wyniki, a tak to nie dosc, ze mam leukopenie, to jeszcze często dochodzi anemia. Mi hematolog kazal brac polecane przez rodzinnego Szelazo, bo właśnie podobno po nim ludzie nie czują się źle i lepiej sie przyswaja i łagodniej. Ja nie mialam zadnych absolutnie przy nim dolegliwości, a po tardyferonie już nie było tak spoko. Problem w tym, że w tych tabletkach są czynniki jeszcze dodatkowe i nie mam pojęcia czy można je w ciąży przyjmować, bo ja właśnie w ciazy nie mam problemów z krwią Załącznik 7722882

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za radę, zapytam lekarkę czy może mi na to zamienić!


A ja torbę mam już prawie spakowaną

Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

[Riellee]

U mnie torba też już po części spakowana jeszcze muszę kilka rzeczy dołożyć ale w razie czego mogę jechać nie martwiąc się o torbę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[laluna91]

Oj ja też bym miała spokojniejszą głowę jak już bym miała większość rzeczy spakowane więc obiecuje sobie to zrobić już na pewno na dniach.

Stwierdzam że jeśli chodzi o ciuszki to sporo czasu schodzi na przygotowaniu ich do prania- odcinanie metek, przewracanie na lewą stronę, zapinanie wszystkich guziczków bo podobno tak się mniej niszczą w praniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolina_zb]

Napisane przez Madz!uHa

Też jeszcze nie mam torby zostało mi jeszcze parę drobiazgów do kupienia, a do spakowania się zupełnie nie mam chęci. Dziś się jeszcze zdenerwowałam i jest mi teraz trochę słabo, leżę z nogami w górze i serce mi wali

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Też jeszcze nie mam torby A mamy chyba taki sam termin zostało mi jeszcze parę drobiazgów do kupienia, a do spakowania się zupełnie nie mam chęci. Dziś się jeszcze zdenerwowałam i jest mi teraz trochę słabo, leżę z nogami w górze i serce mi wali

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też jeszcze muszę kupić parę rzeczy. I adaptery do fotelika

Napisane przez kaate233

Pierzecie czapeczki i skarpetki w pralce czy lepiej ręcznie takie male rzeczy?

Mam zamiar prać wszystko w pralce, ale w workach


Od wczoraj mnie coś boli prawa pachwina... Oczywiście leżeć to mi się nie uśmiecha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez laluna91

Oj ja też bym miała spokojniejszą głowę jak już bym miała większość rzeczy spakowane więc obiecuje sobie to zrobić już na pewno na dniach.

Stwierdzam że jeśli chodzi o ciuszki to sporo czasu schodzi na przygotowaniu ich do prania- odcinanie metek, przewracanie na lewą stronę, zapinanie wszystkich guziczków bo podobno tak się mniej niszczą w praniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piorę normalnie na prawej stronie i nie odcinam metek jak będę chciała później wystawić na sprzedaż to bez metek ciężko będzie ocenić jaki to był rozmiar

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[mamaporazczwarty]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88015514]Piorę normalnie na prawej stronie i nie odcinam metek jak będę chciała później wystawić na sprzedaż to bez metek ciężko będzie ocenić jaki to był rozmiar

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja tak samo piore normalnie na prawej stronie i nic nie odcinam, bo nawet bym się bała, ze dziury porobię, a rzeczy dziecięce szybciej są za małe niz zniszczą się w pralce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolina_zb]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88015514]Piorę normalnie na prawej stronie i nie odcinam metek jak będę chciała później wystawić na sprzedaż to bez metek ciężko będzie ocenić jaki to był rozmiar

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja nawet w swoich ubraniach metek nie odcinam. Tzn. tylko te papierowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz