Kobiety po 40..... - Strona 62 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Czy chcecie aby ten wątek na forum był nadal
Tak 170 94,97%
Nie 9 5,03%
Głosujący: 179. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-09-06, 06:14   #1831
jobu33
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 166
Dot.: Kobiety po 40.....

No i prosze jak Dziewczyny się rozpisały, a ja pomimo,ze byłam on-line ale tylko wirtualnie bo poprostu usnełam w fotelu , jak starsza pani hihi obudziłam sie połamana i nikt mnie nie obudził Starośc nie radośc hihi.

Ja do lasu na grzybki uwielbiam chodzic ale ze mną nie lubią:9 bo ciągle wołam kogos czy jest blisko mnie Panicznie sie boje zgubic , nie wiem dlaczego
Co do autek to uwielbiam jeździć , zwłaszcza sama (ewentualnie z córka) , moge tak jechac przed siebie aż mi paliwa braknie

Niestety, po ostatnim wypadku jeszcze nie uzbierałam na nowe autko dla mnie tylko do uzytku, a ja uwielbiam duże i mocne autka.

Dzisiaj juz w pracy siedzę sama nikogo jeszcze nie ma a więc pisze do Was

Wykrakałam, schodzą sie już Uciekam , coby nie powiedzieli,że prywate uprawiam
__________________

jobu33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 06:59   #1832
Eva ID
ForceIsStrongInThisOne...
 
Avatar Eva ID
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: أبو ظبي
Wiadomości: 7 439
GG do Eva ID
Smile Dot.: Kobiety po 40.....

Cytat:
Napisane przez zielinska_malgosia Pokaż wiadomość
Waga! 14 października. Podobnie jak Ty - uwielbiam las.

........
zorientowałam się, że nie tylko las jest naszym wspólnym zainteresowaniem.
Witaj Wago

Uwielbiam ten znak zawsze powtarzam, że to jedyny Przedmiot w całej konstelacji Zodiaku..... oczywiście Przedmiot Pożądania

Co do samochodów, to pierwsze zdjęcie za kierownicą mam w wieku niespełna roczku, dumnie prowadzę wielką, wypasioną Wołgę czyli Mercedesa Bloku Wschodniego

Kocham samochody, uwielbiam o nich czytać i nimi jeździć

Też jeździłam Toyotą wcześniej ale Camry, naprawdę bardzo dobre i solidne auto



Jobu, jaka starość kobieto? Przysnąć przy komputerze to właściwość młodszego pokolenia właśnie.

Jaki masz śliczny koci Avek
__________________
Wealth, Income & Power

I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką



55 kg
Eva ID jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 09:09   #1833
renab
Raczkowanie
 
Avatar renab
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Biłgoraj
Wiadomości: 74
Dot.: Kobiety po 40.....

Frezjo,
ja sobie aż tak nie ufam, mam sprawdzonego przewodnika, to po pierwsze, a po drugie – nie tykam grzybów, co do których mam najmniejsze nawet wątpliwości.

Poza tym zgłaszam akces do „Klubu Wagowego” – jestem z 07. października
Avatar Jobu mnie też zachwycił )


__________________
Biorę udział w konkursie Blog Roku 2010:

http://www.blogroku.pl/noszebiustonosze,gwda3,blog.html

moje codzienne zmagania tutaj :

http://www.noszebiustonosze.blox .pl
renab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 11:26   #1834
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Kobiety po 40.....

A co to same wagi tutaj? A jest moze jakas panna?
Ja niedlugo mam urodziny i jestem zodiakalna panna.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 12:20   #1835
Monika2001
Rozeznanie
 
Avatar Monika2001
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: wies na koncu swiata
Wiadomości: 795
Dot.: Kobiety po 40.....

Co do tematu grzybowego - tez mam cykora jak Rena, wiec sama bym grzybow nigdy nie zbierala. Kiedys kupowalam na targu z przeswiadczeniem, ze jak by byly trujace to by to ktos zauwazyl ...moze....
Strasznie za to lubie potrawy z grzybami, jajecznice na prawdziwkach, zupe ze smietana, gesty sos grzybowy albo grzybki zaprwiane w occie ...hmmm....ale tu gdzie jestem tego nie ma a pieczarki sie nie umywaja! Czasami uda mi sie wyzebrac jakis sloiczek lub sznurek suszonych od wujkow, zapalonych grzybiarzy. no coz...nie mozna miec wszystkiego, bo gdzie by to czlowiek postawil .

Samochody tez lubie ...uzywac , bo znam sie na nich w stopniu podstawowym. Lubie je za poczucie wolnosci i niezaleznosci - wsiadam i jade bez laski, biletow, spoznien, rozkladow jazdy, przystankow zawsze nie tam gdzie czlowiek potrzebuje .
Monika2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 15:35   #1836
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Kobiety po 40.....

Monika a gdzie ty mieszkasz? U mnie suszone mozna kupic i ja pod tym wzgledem nie narzekam. ostatnio zachcialo mi sie kurek, wiec sobie opakowanie w Aldi Süd kupilam i zjadla z jajkiem. Ale mi dobrze bylo ;o)
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 21:54   #1837
zielinska_malgosia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 55
Dot.: Kobiety po 40.....

Jestem bardzo ostrożna w zbieraniu grzybów, wolę, by te zebrane przeze mnie zweryfikował jeszcze ktoś, kto naprawdę się na tym zna. Pamiętam o zasadzie, że wszystkie grzyby są jadalne, ale niektóre tylko jedyny raz w życiu. Ale pooddychać lasem – jak najbardziej. Zazwyczaj nie zapuszczam się jednak do potężnych, dzikich lasów, w których można zabłądzić. Mam tu, w Małopolsce swoje ulubione i dobrze rozpoznane tereny do spacerów. W ogóle to bardzo lubimy w dni wolne wyrwać się za miasto, pomimo że mieszkam na jego obrzeżach. Co wcale nie przeszkadza, że bardzo lubię swój dom i przebywanie w nim.
Wczoraj po raz pierwszy włączyłam ogrzewanie. Cieplutko, milutko... Dobrze więc będzie, jak nie podzielę losów Jobu33 i nie przysnę sobie przed komputerem.

Eva ID

- mój pierwszy samochód pochodził również z byłego ZSRR, była to Łada 2107. Miała też trochę z mercedesa - podwyższoną ponad maskę osłonę chłodnicy. Fajne to było autko, chociaż miało trochę zbyt miękką amortyzację tyłu, na zakrętach musiałam na to uważać. No ale dobrze służyło mi przez 5 lat. Samochodami w ogóle zaczęłam jeździć bardzo wcześnie. Pamiętasz zapewne, że można było kiedyś mieć prawo jazdy w wieku 17 lat, pod warunkiem pisemnej zgody rodziców i ja tak właśnie zdawałam. Od tej pory Corolla, którą mam w tej chwili jest moim siódmym autem. Sama nie wiem, skąd się to wzięło, ale do samochodów ciągnęło mnie od dziecka, zupełnie odwrotnie niż mojego małżonka. Jeżeli chodzi o samochód, w mojej rodzinie nastąpiło kompletne odwrócenie ról. Mój mąż długo nie mógł nauczyć się jeździć samochodem na tyle, by zdać egzamin, a gdy go już zdał, nie bardzo potrafił się przekonać do własnych umiejętności. Trochę pojeździł, ale niezbyt mu to szło, więc zaniechał w ogóle. Tak więc w naszej rodzinie jeżdżę tylko ja i wcale mi to nie przeszkadza, podobnie jak mojemu małżonkowi nie przeszkadza, że to żona odwozi go codziennie do pracy, a potem z niej zabiera, a nie na odwrót. Ale muszę przyznać, że ma do mnie ogromne zaufanie i lubi jeździć ze mną. Dzieci również. Przez kilkanaście lat obwiozłam w końcu rodzinę po prawie całej Europie południowej.

Edytowane przez zielinska_malgosia
Czas edycji: 2010-09-06 o 21:57
zielinska_malgosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-07, 05:29   #1838
Eva ID
ForceIsStrongInThisOne...
 
Avatar Eva ID
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: أبو ظبي
Wiadomości: 7 439
GG do Eva ID
Smile Dot.: Kobiety po 40.....

Renia, ahhhhh te Wagi

MoniczkaP, ja też z Września jestem kiedy masz urodzinki? Wpraszam się na torta

Małgosia, oj to miałaś szczęście, że rodzice pozwolili Ci wyrobić prawo jazdy tak wcześnie, ja tego szczęścia niestety nie miałam.
Moja mama od jakiejś "wróżki" dowiedziała się, że pewnikiem jej córka w wypadku zginie..... i miałam przerąbane
Tłumaczenia, że równie dobrze mogę wpaść pod samochód na przejściu dla pieszych do mojej mamy nie docierały.
Zrobiłam prawo jazdy dopiero w wieku 23 lat, zdawałam pod koniec Stycznia, na ulicach leżało ogromne błoto pośniegowe, które zaczęło przymarzać gdy zdawałam po 16tej. Egzamin robiłam na Fiacie 126p, zarówno instruktor jak i egzaminator byli pod wrażeniem moich umiejętności zdałam na dużą 6+ a mój mąż zdawał trzy razy i to ja go w końcu uczyłam jeździć.
Teraz też prawie nie jeździ bo kieruje jego żona.

Moje pierwsze auto, to Fiat 126p w białym kolorze słodziak

Też objeździłam niemal całą Europę, zwłaszcza tą Południową.
Miałam perfekcyjnie opracowane szlaki, łacznie ze skrótami w Austrii i Czechach.
__________________
Wealth, Income & Power

I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką



55 kg

Edytowane przez Eva ID
Czas edycji: 2010-09-07 o 05:33
Eva ID jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 08:12   #1839
renab
Raczkowanie
 
Avatar renab
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Biłgoraj
Wiadomości: 74
Dot.: Kobiety po 40.....

Też miałam maluszka! Jak po kilku latach przyszło mi się przesiąść na coś większego, to zastrajkowałam, hihi, tak byłam do niego przywiązana. Ale po kolejnych kilku latach przyszło mi przejechać kilka km maluchem i wydawało mi się, że jadę w pozycji kucznej
__________________
Biorę udział w konkursie Blog Roku 2010:

http://www.blogroku.pl/noszebiustonosze,gwda3,blog.html

moje codzienne zmagania tutaj :

http://www.noszebiustonosze.blox .pl
renab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 14:18   #1840
zielinska_malgosia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 55
Dot.: Kobiety po 40.....

Eva ID,

bardzo się cieszę, że znalazłam kogoś do popisania na temat samochodowej pasji i podroży, ale też i na temat mężów, którzy wolą jechać samochodami prowadzonymi przez żonę, niż samemu nimi kierować. Jest to jednak nieczęste zjawisko i wielu naszych znajomych trochę się temu dziwiło, szczególnie koledzy męża z pracy, gdy widzą, jak żona codziennie przywozi go do biura. Mój małżonek zdał egzamin za drugim razem, było to kilkanaście lat temu i od tej pory przejechał samodzielnie chyba mniej niż 100 km i to przeważnie wtedy, gdy ja siedziałam obok. Pobraliśmy się, gdy byliśmy oboje na III roku studiów (byliśmy razem na roku), ja miałam już swoją Ładę, więc wszędzie nią jeździliśmy. Maciek zdał wreszcie egzamin, gdy ja byłam w ciąży i z jednej strony bał się pojechać samemu, z drugiej – świadomy braku umiejętności bał się o mnie i nasze dzieci więc wolał, żebym ja prowadziła kiedy jechaliśmy gdzieś razem. I tak na 2,5 miesiąca przed porodem pojechaliśmy jeszcze na wakacje na Wolin, prawie 700 km i cały czas ja za kierownicą (co zresztą świetnie zniosłam, jeździłam do samego porodu). Kiedy nasze dzieci były małe (tu a propos: mam bliźniaki, syna i córkę, które też są wagami! – ur. 29 września 1994), Maciek również wolał usiąść z tyłu, z dziećmi. I tak zapomniał jak się jeździ, zresztą sam stwierdził, że kompletnie „nie ma do tego zacięcia”. Zaczęliśmy podróżować, najpierw pod namiot, potem kupiliśmy 4-osobową przyczepę campingową i już tylko ja prowadziłam auto. Niedawno byliśmy na wczasach z przyczepą, „poniosło” nas aż do Turcji. Przejechałam prawie 7,5 tys. km.
Muszę jednak pochwalić mojego małżonka – nie ma żadnych kompleksów, że samochodem lepiej jeździ żona (w żadnej ze znajomych rodzin nie spotkałam się z tym) i chętnie mówi o tym, że najlepiej mu się jedzie, gdy siedzi sobie na siedzeniu pasażera, a ja prowadzę. Podobnie zresztą dzieci, którym czasem zdarza się gdzieś pojechać z którymś z wujków, ciotek, lub z dziadkiem, uważają, że najfajniej jeździ się z mamą za kierownicą.

Uff... rozpisałam się, ale jestem teraz w domku, wzięłam sobie dzień urlopu, bo rano robiłam badania, a teraz mam chwilkę dla siebie i mogę sobie popisać. Ale i tak o 16-tej będę musiała wsiąść w auto i jechać po mężusia. Mieszkamy na obrzeżach Krakowa, a Maciek pracuje z drugiej strony miasta. Dostanie się do nas komunikacją miejską zajęłoby mu około 2 godzin.
zielinska_malgosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 14:48   #1841
jobu33
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 166
Dot.: Kobiety po 40.....

Własnie weszłam do domu i sie popłakałam Na przystanku w tłumie jakis złodziej zdarł mi z szyi złoty łańcuszek z przywieszką. Uciekł a ja nawet słowa nie powiedziałam. Szok!!!!!!! Teraz dopiero nerwy mi puszczają i sie poryczała
__________________

jobu33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-07, 15:01   #1842
Monika2001
Rozeznanie
 
Avatar Monika2001
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: wies na koncu swiata
Wiadomości: 795
Dot.: Kobiety po 40.....

ojej JoBu jak mi przykro. To nie tylko strata materialna ale straszne przezycie, tak w bialy dzien byc okradzionym na przystanku i jeszcze w tlumie ...nikt nie staral mu sie podlozyc nogi? Zglosilas na policje?
Warto, czasami odnajduja jakies lupy i nie wiedza komu maja oddac...nadzieja nie wielka ale zawsze przynajmniej cos sie zrobi.
O bidulko
Monika2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 15:36   #1843
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Kobiety po 40.....

Ewa ID ja z 14 wrzesnia jestem. A co przylecisz od arabow do mnie? ;o) ja czasami widze samoloty londujace u mnie z arabii i smieje sie ze od szejka leca. Mam zamiar upiec z tutki Spongebob ciasto. Znalazlam przypadkiem w spozywczaku, jest zolciutkie jak Sponebob i do tego z oplatka figurki. Moje dziecie bedzie mialo radoche. jak przylecisz to sie zalapiesz, ale na dzieciece ciasto niz na torta hihihihi
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 15:36   #1844
renab
Raczkowanie
 
Avatar renab
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Biłgoraj
Wiadomości: 74
Dot.: Kobiety po 40.....

Jobu, zrobiłaś chyba najmądrzejszą rzecz. Ja pewnie próbowałabym biec za nim, odbierać itp. Oczywiście pewnie dostałabym przy okazji w tzw "bańkę" i kto wie, czym sie mogłoby to skończyć...

Może jakiś koniaczek na rozluźnienie?
A na przyszłość - jakiś kurs samoobrony, Wendo?
Trzymaj się, jak emocje opadną, to faktycznie przemyśl kwestię zgłoszenia tego na policję.
__________________
Biorę udział w konkursie Blog Roku 2010:

http://www.blogroku.pl/noszebiustonosze,gwda3,blog.html

moje codzienne zmagania tutaj :

http://www.noszebiustonosze.blox .pl
renab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 17:03   #1845
Eva ID
ForceIsStrongInThisOne...
 
Avatar Eva ID
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: أبو ظبي
Wiadomości: 7 439
GG do Eva ID
Dot.: Kobiety po 40.....

Małgosia, ależ niespodzianka ale to napiszę innym razem

Jolcia, tak bardzo mi przykro jaka to była przywieszka? Przezent od kogoś bliskiego?

MonikaP, co to znaczy "upiec z tutki Spongebob ciasto"? Nie wiem co to tutka i Spongebob, mnie się z gąbką kojarzy, no ale wolę zapytać

Renia, ooooo to, to, to właśnie, koniaczek na rozluźnienie

Dziewczyny rozluźniamy się
__________________
Wealth, Income & Power

I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką



55 kg
Eva ID jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 17:50   #1846
jobu33
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 166
Dot.: Kobiety po 40.....

Ja własnie się rozluxniam Pije drugą lampe wina i mam takie nerwy ,że szok Przywieszka była prezentem od córki , razem z kolczykami na 45 urodziny. Szkoda mi jej , zostały tylko kolczyki na uszach, dobrze,że nie zerwał mi ich z uszu

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Dziewczyny , nawet sobie nie wyobrażacie jak człowiek się czuje , jak poczuje czyjes ręce na swojej szyi Paraliz totalny, widzisz jak przed Toba ucieka jakis chudy facet z kapturem na głowie a Ty nie jestes w stanie wydusic ałowa Totalny paraliz, słyszałam o takich sytuacjach ale nie myslałam ,ze spotka to mnie
__________________


Edytowane przez jobu33
Czas edycji: 2010-09-07 o 17:51
jobu33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 18:07   #1847
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Kobiety po 40.....

Ewa ,Spongebob to wlasnie gabka, to bohater bajki dla dzieci i znalazlam w sklepie przypadkiem ciasto , mieszasz sklandiki z opakowania ze siwezymi i pieczesz, a tutka to tutka hihihihi no kurcze jak by to powiedziec, opakowanie foliowe czy jak to tam sie nazywa i to wszystko w karton jest wlozone
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 21:10   #1848
frezja18
Zadomowienie
 
Avatar frezja18
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
Dot.: Kobiety po 40.....

Jobu trzymaj się szkoda prezentu ale dobrze że za uszy nie łapał .
Mnie najbardziej rusza to że na tym przystanku nie byłaś pewnie sama i nikt nie zareagował ?????????
W tym temacie tęsknię za komunizmem , wtedy zanim udowodnili wine na wszelki wypadek bili , niejeden taki amator cudzego zastanowił się zanim w biały dzień wsród ludzi zaczął rozrabiać .Teraz ten co dostanie musi udowodnić że jest niewinny .
__________________
frezja18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 21:23   #1849
ewcia40
Raczkowanie
 
Avatar ewcia40
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 31
GG do ewcia40
Dot.: Kobiety po 40.....

jobu33 jejku jak mi przykro... ,tak jak napisałaś -dobrze ,że za kolczyki nie złapał, bo wtedy jeszcze bolałoby nie tylko w środku,człowiek analizuje co by zrobił, szkoda słów. Ale nawet gdybyś się zreflektowała ,zaczęła krzyczeć czy coś to też nie wiadomo, bo oni podobno nigdy w pojedynkę nie działąją,kiedyś mówili w tv ,o tym jak jeden robi sztuczny tłok gdy widzi, że drugi ucieka,albo czeka za rogiem i przekazuje innemu ...Jak emocje opadną zgłosić zawsze można na policję ,nie wiem tylko czy te formalności mają długie czy nie... Mało się znamy ale przytulam Cię i wiem ,że to trudne ,ale teraz trzeba dla zdrowotności relaksu ,bo winko jak pisałaś już jest.
__________________
mój blog http://lubewa.blogspot.com/
ewcia40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-08, 10:52   #1850
zielinska_malgosia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 55
Dot.: Kobiety po 40.....

Jobu33,

strasznie mi przykro, że coś takiego Cię spotkało. Jest to coś niewyobrażalnego, co teraz dzieje się na ulicach. Trochę poznałam ten problem, bo z moimi dziećmi do klasy, jeszcze do gimnazjum, chodził taki właśnie łobuz, który bardziej niż uczyć się w szkole kształcił się u starszych kolegów w kradzieżach. On z kolei wyrywał kobietom torebki, albo porywał coś ze sklepu i uciekał. Był wiele razy zatrzymywany przez policję, ale szybko wracał. Nawet ze szkoły nie mogli go wyrzucić, bo prawo na to nie pozwala. Niestety, w naszym kraju kradzież torebki starszej kobiecie, czy tak jak Tobie - zerwanie łańcuszka, kwalifikowane jest jako czyn o małej szkodliwości. Diabli mnie biorą, jak tego słucham, ale co my na to poradzimy?

Eva ID,

napisz kiedyś koniecznie

Ja wczoraj i dziś miałam do czynienia za służbą zdrowia. Ehhh... ktoś kiedyś powiedział: "trzeba mieć dużo zdrowia, żeby móc chorować". Na szczęście dowiedziałam się, że nic groźnego mi nie dolega.
zielinska_malgosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-08, 21:41   #1851
dzinek
Wtajemniczenie
 
Avatar dzinek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie oczy poniosa
Wiadomości: 2 637
Dot.: Kobiety po 40.....

Jobu strasznie mi przykro
stalo sie, dobrze ze uszy cale
zglos na policji, wiem, wydaje sie to bezcelowe ale czasem potrafia zakoczyc czego Ci zycze
__________________
I'm looking for a husband...

Zyje tym co czuje, z zycia biore to co mi smakuje,
szukam i znajduje, nie doluje kiedy mi brakuje

dzinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-09, 12:30   #1852
kreolka61
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 87
Dot.: Kobiety po 40.....

Witam po dłuższej przerwie...
Jobu33-strasznie Ci współczuję straty,ale przede wszystkim tego traumatycznego przezyciaWyobrażam sobie jak całe to zdarzenie Tobą wstrząsnęło..
Niby człowiekowi wydaje się,że gdyby znalazł się w takiej sytuacji to by zareagował,...ale to guzik prawda.....w takm momencie nastepuje totalna blokada i człowiek stoi jak zamurowany....a póżniej przychodzi bezsilnośc i złośc na siebie za zero reakcji.Ale to normalne zachowanie u większości ludzi w takiej strasznej chwili....Jeszcze raz współczuję i jednak radzę zgłosić ten fakt na policji.
Niech przynajmniej wiedzą,że w takiej okolicy grasują "kapturowcy",może wzmocnią patrole cywilów.
Dziewczyny,a u mnie masa wydarzeń...........urodzi ło mi się dwóch wnuków.
Jeden w maju,a drugi dwa tygodnie temu
Dlatego między innymi tak długo nie zaglądałam na forum.
Mam nadzieje,że to dość wystarczające wytłumaczenie i w związku z tym ,usprawiedliwicie mi moją nieobecnośc.
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie
kreolka61 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-09, 17:48   #1853
frezja18
Zadomowienie
 
Avatar frezja18
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
Dot.: Kobiety po 40.....

Cytat:
Napisane przez kreolka61 Pokaż wiadomość
Witam po dłuższej przerwie...
Dziewczyny,a u mnie masa wydarzeń...........urodzi ło mi się dwóch wnuków.
Jeden w maju,a drugi dwa tygodnie temu
Dlatego między innymi tak długo nie zaglądałam na forum.
Mam nadzieje,że to dość wystarczające wytłumaczenie i w związku z tym ,usprawiedliwicie mi moją nieobecnośc.
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie
Gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!
Oczywiście , że Cię to usprawiedliwia
__________________
frezja18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-12, 13:49   #1854
renab
Raczkowanie
 
Avatar renab
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Biłgoraj
Wiadomości: 74
Dot.: Kobiety po 40.....

Żeby nie było, że rzucam słowa na wiatr.
To urobek dzisiejszego poranka - podgrzybki, maślaki, kołpaki (w zlewozmywaku) oraz gąski (w pudełku):
Załącznik 3403218

Załącznik 3403219
__________________
Biorę udział w konkursie Blog Roku 2010:

http://www.blogroku.pl/noszebiustonosze,gwda3,blog.html

moje codzienne zmagania tutaj :

http://www.noszebiustonosze.blox .pl
renab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-12, 22:33   #1855
zielinska_malgosia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 55
Dot.: Kobiety po 40.....

Cicho było ostatnio na forum. Ale ja często tu zaglądałam. Miałam w tym tygodniu troszeczkę czasu dla siebie. Wzięłam sobie dwa dni urlopu, musiałam przejść badania, ale w obu tych dniach już po 10-tej przeważnie byłam po wszystkim. Najważniejsze, że udało mi się wyjść od lekarza z diagnozą, że nic groźnego mi się nie dzieje.
Dotąd w wolnej chwili wsadziłabym na nos okulary i siadła z książką w fotelu, ale gdy pierwsze włączyłam komputer i weszłam na nasze forum, pomyślałam sobie, że wypada mi poczytać, o czym pisałyście wcześniej. Jestem z Wami w końcu od kilku dni, a forum, jak zauważyłam, istnieje już dwa lata. Wiele tu tego, wszystkiego na pewno nie zdołam przeczytać, ale przynajmniej początek, tak bym wiedziała, jak się to wszystko zaczęło.
Przez te dwa lata każda z Was zdążyła napisać bardzo wiele o sobie. Może nie w jednym poście na raz, ale gdy się w nie wczytałam, trochę zdążyłam Was poznać. Ponieważ miałam trochę czasu, postanowiłam, że i ja napiszę coś o sobie.

Z imienia przedstawiać się już nie muszę – mój nick zawiera po prostu moje imię i nazwisko. Nie wymyślałam sobie żadnego pseudonimu, pod którym ukryłabym się przed znajomymi, nie mam takiej potrzeby. Mam 39 lat (rocznik 1971), jestem szczęśliwą mężatką (mąż Maciej) i mamą pary bliźniaków, Moniki i Mateusza. I tak tworzymy rodzinę, w której wszyscy mamy imiona na literę „m”, chociaż wybierając z mężem, wspomagani przez dziadków, imiona dla naszych dzieci, zupełnie o tym nie myśleliśmy – wymyśliliśmy, a dopiero po chwili zorientowaliśmy się, co z tego wyszło.
Oboje z mężem skończyliśmy towaroznawstwo, byliśmy na jednym roku, pod koniec III roku studiów pobraliśmy się. Mieszkamy w peryferyjnej dzielnicy Krakowa, mamy tu własny dom, a właściwie połówkę tzw. bliźniaka, drugą połowę zajmuje moja starsza siostra. Za domem mamy całkiem spory ogród, wypielęgnowany wspólnymi siłami. Oprócz tego mam dwa psy i kota...
Pisałyście także o wyznaniach religijnych – jestem praktykującą katoliczką, kiedyś, w okresie licealnym związana byłam z Oazą. Cóż jeszcze mogę napisać... uprawiałam wyczynowo pływanie, później byłam jeszcze jakiś czas ratowniczką wodną. Uwielbiam podróżować, zwiedzać, oglądać... co wcale nie przeszkadza że jestem domatorką i bardzo lubię gdzieś sobie pojechać, ale jeszcze bardziej lubię wracać do domu.. O tym, że moją zwariowaną pasją są samochody, już zdążyłam napisać. Żartuję sobie nieraz, że gdyby nie zwód, który wykonuję (szefowa logistyki w przedsiębiorstwie budownictwa przemysłowego), to najchętniej zostałabym kierowcą tira i jeździła w dalekie trasy. Ale to tylko pod warunkiem, że w każdą podróż mogłabym zabierać ze sobą rodzinę. Dość często zdarzają mi się wyjazdy służbowe i gdy jestem dwa dni poza domem, bardzo mi jej brakuje.
Pisałyście też, jak lubicie się ubierać. Ja nie mam jakiegoś jednego stylu ubierania, któremu byłabym wierna. Lubię czasem założyć na siebie coś ekstra, eleganckiego, ale na niedługo, bo szybko mnie to męczy. Wolę modę trochę luźniejszą, sportową. Noszę na przemian spodnie i spódniczki, a jeżeli spódniczki to najwygodniej mi w krótkich, do pół uda, ale lubię też maxi, do kostek. Ze spodni – jeansy Levis i Wrangler, raczej obcisłe. Był czas, że byłam zdecydowana odejść od mini i ubierać je tylko w domu i ogrodzie. Po naleganiach rodziny (męża bardzo mocno wspierały dzieci, które bardzo lubią, jak mama młodo wygląda), jednak nie przestałam nosić się na krótko, także do pracy. W pracy nie mam sztywno narzuconych zasad ubierania się, w zasadzie reguluję sobie to sama. Nawet latem, gdy nie miałam żadnych zaplanowanych spotkań mogłam pozwolić sobie na przyjście do biura w stroju, który lubię najbardziej i najlepiej się w nim czuję: krótka sukienka na ramiączkach i japonki na płaskich podeszwach. Wysokość szpilek ograniczam do 5-6 cm, bo przy moim wzroście (prawie 170 cm) nie chcę się dodatkowo podwyższać. Ponieważ mój małżonek mierzy 186 cm, więc razem do siebie pasujemy.
O sposobach odchudzania się nie chcę się wypowiadać, nie mam tu żadnych doświadczeń. Nieraz spotykam się z głosami, zwłaszcza w rodzinie, że powinnam troszeczkę przytyć. Ja jednak o tym nie myślę, niech zostanie tak jak jest, czyli wolę pozostać chuda.

Potwornie się rozpisałam, ale zawsze jak coś komuś opowiadam, to lubię ze szczegółami. Bardzo przenudziłam?
zielinska_malgosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 00:40   #1856
kreolka61
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 87
Dot.: Kobiety po 40.....

Witajcie!
Ale jestem wściekła
Przez pół godziny pisałam posta....niestety nie skopiowałam i mi wcięło przy próbie wysłania:m ur:
Teraz już jestem tak padnięta i do tego wnerwiona,że nie mam siły pisać od nowa....a mam problem,z którym chciałam abyście pomogły mi się uporać.Nic to,może spróbuję jutro...

Małgosiu witaj!
Fajnie się przedstawiłaś
kreolka61 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 10:34   #1857
ewcia40
Raczkowanie
 
Avatar ewcia40
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 31
GG do ewcia40
Dot.: Kobiety po 40.....

Renab piękny zbiór grzybów, byłam w sobotę , trochę wczoraj po południu ,pięknie było ,ciepło ,spacer się udał,grzybków trochę uzbieraliśmy no i pies się wybiegał-on chyba najbardziej zadowolony.
Małgosiu to już o Tobie trochę wiemy, miło mi poznać Cię bliżej , z tego co piszesz szczuplutka jesteś, ech mi dawno temu po drugim dziecku weszło jakieś 15 kilo,a wcześniej ważyłam przy wzroście 176 cm tylko 60 kg. ciągle słyszałam -za chuda ,za chuda,teraz nic nie mówią, tylko teściowa nieraz rzuci słodko- ale przytyłaś!
Udanego tygodnia życzę Wam wszystkim forumowiczkom
__________________
mój blog http://lubewa.blogspot.com/
ewcia40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 11:13   #1858
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Kobiety po 40.....

heheh ewcia cos te wszystkie tesciowe tak bardzo boli jak sie ma troche wiecej, a mimo to jest sie czesto szczuplejszym od nich.

malgosia ty to mozesz spokojnie wysokalachne buty nosic. Toz ty nizutka jestes przy mezu. ja mam 178cm i swego czasu tez biegalam na wysokich,a ze maz mojego wzrostu jest to bylam wyzsza. jednak wysokie buty to nie dla mnie. za bardzo sie na nich mecze i wogole lubie biegac w balerinkach i mokasynach. bardzo mi sie taki styl podoba casual czy jak sie to to nazywa. Niby elegancko, ale przez te plaskie buty az nie tak bardzo, dlatego uwielbiam jesien i wiosne bo moge sie w takim stylu ubierac do woli. Spodnie wszystko jedno czy struks czy dzins, do tego marynarka ze skory, z dziensu czy struksu. jak chlodno to wisozowy, alebo jedwabny szal typu pashmina pod szyja i heja na dwor. Wczesniej nosilam malutkie torebuchny ktore czesto i na ramie zalzyc nie moglam, bo pasek na krotki, a teraz cenie sobie wole rece wiec nosze torby z dlugim paskiem i przekladam je na krzyz, sa wieksza, ale nadal nie takie przepstne wory jak to widac u pan na ulicach.

Ehhhh kochane jutro moje urodziny, dzis swieci slonce( oby jutro tez), na weekend jedziemy do Pl na 3 tyg. fajnie, szkoda tylko ze tyle godzin trzeba w aucie spedzic.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 16:45   #1859
frezja18
Zadomowienie
 
Avatar frezja18
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
Dot.: Kobiety po 40.....

Moniko wszystkiego najlepszego już dzisiaj z okazji jutra : roza:

Ja też wczoraj byłam tak trochę przypadkiem na grzybach , ale podgrzybków słoiczek w occie mam mam plany jeszcze choc raz pójść z tym że teraz już specjalnie na grzyby .
__________________

Edytowane przez frezja18
Czas edycji: 2011-01-25 o 10:11
frezja18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 18:14   #1860
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Kobiety po 40.....

A dziekuje frezjo.

Dziewczynki podrzuccie mi tu troche grzybkow, najlepiej juz gotowych do zjedzenia hihihihi
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-06-10 13:30:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:07.