2015-08-10, 14:53 | #2941 | |||||
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Z dobrych wiadomości to dzisiaj idę się spotkać z dawnym przyjacielem z technikum. Nadszedł czas na odświeżenie niektórych znajomości . |
|||||
2015-08-10, 16:42 | #2942 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 41
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
2015-08-10, 20:10 | #2943 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Schodząc po schodach nie zauważyłam (z góry niespecjalnie było to widać, ale może bez tego rozkojarzenia bym to dostrzegła) wielkiej dziury w stopniu - nie przy krawędzi tylko schowanej pod wyższym schodkiem.
Stopa mi tam wpadła i utknęła, bo sandał mi się zaczepił i rypnęłam w dół. Podobno wyglądało to jeszcze gorzej niż brzmi, ale nie licząc stopy nic mi się nie stało. Tylko stopie stało się całkiem sporo |
2015-08-11, 01:08 | #2944 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
2015-08-11, 11:41 | #2945 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Im więcej ciałka tym lepiej, zwłaszcza w biuście i tyłku
---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ---------- Cytat:
|
|
2015-08-11, 13:54 | #2946 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Podepnę się pod temat.
Jestem facetem, więc sytuacja jest trochę inna niż tytuł wątku, bo w moim przypadku rozstałem się z dziewczyną, a od jakiegoś czasu nawet narzeczoną.Brak motywacji do wszystkiego. Nie chcę nic robić dla siebie, wszystko czego się dotknę to jedno wielkie wspomnienie. Jest mi ciężko jak nigdy. Gdyby to nie była miłość, pewnie by szybko się udało wrócić do "żywych", ale w tym wypadku jest po prostu beznadziejnie.Ponad 4 lata to kawałek czasu. Teraz gdy jestem sam, ciężko odnaleźć się w codziennych czynnościach, nie chce się jeść, wychodzić..najlepiej zamknąć się w pokoju i cały dzień z niego nie wychodzić. Co boli, to że związek był wymarzony, gdy znajomi dowiedzieli się o rozstaniu, wszyscy mówili jednym chórem : kto jak kto, ale wy?! No tak..Ja nadal czuję i serce mi krwawi mimo, że to dopiero kilka tygodni od rozstania. Gdyby to była jeszcze wspólna decyzja, że się nie dogadujemy itp. może byłoby mi łatwiej, ale jeśli przyczyną jest pojawienie się innego mężczyzny, obcokrajowca to boli to podwójnie(fascynacja). Kilka dni znajomości na płaszczyźnie zawodowej zaważyło na wieloletnim związku,planach,pięknych wspomnieniach. Piszę ogólnikowo i pewnie chaotycznie, ale ciężko mi to nawet wstukiwać w klawiaturę, przepraszam. Przez związek, w którym ona zastępowała mi kumpli, teraz nawet ciężko o tak bliską osobę do wygadania się, wiadomo jest rodzina ale to nie to samo, co wygadać się komuś trochę z "zewnątrz". Dlatego piszę tu i nie wiem czemu, ale może zrobi mi się lepiej.. Chłopacy nie płaczą? Ryczą. Niestety lata inwestycji w ten związek zostały zmarnowane, teraz zaczynam od zera, a lata poleciały... Jestem na życiowym zakręcie, co z tego ,że każdy mówi że będzie dobrze...łatwo powiedzieć. Ale motywacji u mnie brak, ...a żeby komuś teraz zaufać po takim ciosie jaki dostałem...Nie życzę tego największemu wrogowi. Historia jest dłuższa, ale ciężko mi o tym pisać.. Chciałbym się podnieść i pokazać, że jeszcze ktoś za mną zatęskni i doceni to co miał..tylko..cholernie mi trudno.. |
2015-08-11, 14:31 | #2947 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 41
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Pytanie, co bylo w waszym zwiazku nie tak? Mozesz sie tu zwierzac i pisac ile chcesz, wygadaj sie, napisz co Cie bolalo kiedy byliscie razem, co jej przeszkadzalo? Kazdy kij ma dwa konce, wiec moze wina lezy po obu stronach... |
|
2015-08-11, 14:42 | #2948 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Hussle - bardzo mi przykro z powodu zdrady. Napisz coś więcej o sobie. Czym się zajmujesz, jakie masz hobby, ile masz lat?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2015-08-11, 15:55 | #2949 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
2015-08-11, 15:58 | #2950 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Hussle przykro mi wiem jak musisz się teraz czuć :/
Co do mnie: tęsknie - strasznie. Nie wiem czy za nim, ale za chłopakiem, w którym się zakochałam. Teraz mam wrażenie, że to ktoś inny. |
2015-08-11, 16:08 | #2951 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 41
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
2015-08-11, 16:24 | #2952 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
2015-08-11, 16:37 | #2953 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
przeczytałam sobie dzisiaj rozmowy z nim z początku naszej znajomości... nie wiem po co. i po prostu tak bym chciała żebyśmy byli razem, tak bardzo |
|
2015-08-11, 17:07 | #2954 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Cytat:
Zrobiłam test i na szczęście negatywny, czyli okres mi się spóźnia ze stresu. Spotkałam się wczoraj z dawnym przyjacielem. Wygadałam się jak nigdy i jest mi zdecydowanie lepiej. Przy okazji jak wracałam to znajomy złożył mi życzenia przez fb, więc pomyślałam, że zagadam zamiast tylko podziękować, bo kontakt kiedyś mieliśmy dobry, ale się urwał przez ten mój nieszczęsny związek. Także jestem z nim wstępnie umówiona na spotkanie co by wszystko nadrobić. |
||
2015-08-11, 17:32 | #2955 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 29
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
U mnie też ból rozdzierający na kawałki ;( wszystko mnie wkurza i najlepiej żeby nikt nic do mnie nie mówił. Tesknie za nim okropnie i skoro po 8 miesiącach i jednym nieudanym związku nadal coś do niego czuję to nie wiem już jak się podnieść z tego. Ciągle żyję nadzieją, że wrócimy do siebie, że to jakoś poskładamy, ale mam już dość, nawet płakać nie umiem. Nie chce już słyszeć, że czas wszystko pokaże, bo każdy dzień jest katorgą. Jedynie praca w jakimś stopniu pozwala mi zapomnieć.
Najgorsze jest to, że ten ostatni były z którym teraz się przyjaźnimy jest całkowitym przeciwieństwem pierwszego byłego i wiem, że dałby mi wszystko, a jednak moje zauroczenie do niego minęło. Jest mi tak cholernie źle, mam 26 lat, jestem naiwna jak 15-latka i nie mam żadnych perspektyw na szczęśliwe życie, bo wiem, że on mi zawsze będzie siedział w głowie. Nie chce mi się żyć i pewnie gdybym miała w sobie trochę odwagi i nie szkoda by mi było rodziców to bym skonczyła to wszystko... Przepraszam dopiero teraz łzy same zaczęły lecieć i musiałam to z siebie wylać |
2015-08-11, 22:54 | #2956 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Czerwona Torebka
Wiadomości: 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Dziewczyny łączę się z Wami w bólu. Myślałam, że sobie radzę i jest ok, dopóki on się nie odezwał... Gdyby tylko te piękne słowa potrafił obrócić w czyny a nie tylko gadać...
__________________
Muszę być silna! 78kg... 70kg... 64kg...--->cel 58/60kg |
2015-08-12, 13:41 | #2957 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Jak znajdziesz sposób jak skutecznie zapomnieć to daj znać... Mam bardzo podobną sytuację do Twojej.
|
2015-08-12, 14:45 | #2958 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Praca! Co robisz po pracy?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2015-08-12, 15:55 | #2959 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 274
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cześć Dziewczyny Wróciłam.
|
2015-08-12, 15:55 | #2960 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 29
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Z pracy wracam ok 16-17. Ogarnę coś w domu. Wychodzę do znajomych spotykamy się, ale nie mogę im siedzieć na głowie codziennie. Jeżdżę na rowerze, miesiąc temu ukończyłam kurs angielskiego. Kilka miesięcy temu było lepiej, nie myślałam o nim z tak jak teraz. Może rozstanie z ostatnim chłopakiem uruchomiło tesknote za pierwszym byłym. W dodatku on mieszka praktycznie obok mnie i to też mi nie pomaga ;(
|
2015-08-12, 16:09 | #2961 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 274
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Z chęcią opowiedziałabym Wam jakie sytuacje miałam jeszcze z tym moim Exem..ale na telefonie nie będę się rozpisywać, może później z kompa...w każdym razie ciągnie się ta historia do dziś. 5 lat się ciągnie. Tzn . właśnie się zakończyła. Który to już raz. Ale obojętnie ile razy znów by wrócił, każdy raz wydaje mi się być tym ostatnim... Sytuacja jest beznadziejna. Ten Związek jest chyba martwy... U mnie przerwa w rozpaczy. Mam to na przemian - płacz, obojętność. Jak można czuć się dobrze po słowach „nie czuję z Tobą już tego ognia, Chcę teraz być egoistą, znaleźć normalną kobietę do normalnej relacji" -powiedział największy egoista mojego życia. Dziś jest mi to tak obojętne, że żałuję, że zamiast się poniżać nie życzyłam mu po prostu Powodzenia... Co u Was kochane? Widzę, że wciąż jest tu dużo "starych" duszyczek
|
2015-08-12, 21:46 | #2962 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Co tam u Was? Jak się czujecie?
|
2015-08-13, 06:51 | #2963 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Ja niespecjalnie.
Przez nogę nie bardzo mogę pracować, a wolny czas przekuty w zwiększoną aktywność na wizażu nie działa. Chyba powinnam załatwić sobie jakieś tabletki nasenne byleby wyłączać mózg na jakiś czas, ale na samą myśl o łykaniu czegokolwiek mnie wzdryga. Chwilami, głównie nad ranem, po nieprzespanej nocy mam wrażenie, że odkąd straciłam MMŻ niczego już nie czuję naprawdę, tylko tak jakoś macam przez ścierkę. Robiłam już chyba wszystko co można żeby nie myśleć o tym, że on już nie wróci i że nie zobaczę go już nawet przypadkiem, na ulicy. Najgorsze, że czasem trafiają mi się ułamki sekund w których nie pamiętam, że jego już nie ma i mam wrażenie, że podobnie wyglądający facet odwróci głowę i okaże się nim. Uspokoiłam się z szaleństwami wszelakimi (a przynajmniej większością) jak spotkałam tą kłamliwą gnidę kilka miesięcy temu. Nie wiem... może tą tęsknotę za gnidą (pojawiającą się tylko chwilami) próbuję zapchać sobie myśli o tym jak bardzo brakuje mi MMŻ. Zresztą... co za różnica, skoro w obu kwestiach nie mogę już nic zrobić? Innymi chwilami śmieję się do siebie jak wariatka. Jestem niczym ta kupa chaosu i nieszczęścia, chociaż nie czuję się nieszczęśliwa. Wczoraj chyba zachowałam się okropnie, ale miałam wrażenie, że to kiepska komedia. Wypaplałam komu się da o tej nodze, znajomy-niezupełnie znajomy się poczuł w obowiązku pomóc kobiecie w potrzebie i zrobił mi najazd na chatę. Ujrzał mą naturalną formę potwora z głębi oceanów, bo się nie spodziewałam. Odznaczył się niezwykłym bohaterstwem, bo nie uciekł. Przy okazji nie pamiętam czego nazwałam go idiotą, uraczył mnie tekstem "większym idiotą od tego, który by się z tobą związał może być tylko ten, kto by cię rzucił, a ja aż taki głupi nie jestem". Co to w ogóle ma znaczyć? Znam go trochę, bardziej niż trochę. Jakiś czas temu opowiedział mi o tym, że dziewczyna z którą był kłamała i zdradzała. Ani mi w głowie bycie z nim, ale na samą myśl aż mi coś urosło w gardle. Chyba teraz będę się doszukiwać świrów z porąbanymi intencjami już wszędzie. |
2015-08-13, 09:23 | #2964 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8 556
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
U mnie po ponad 4 miesiącach jest naprawdę dobrze ostatnio nawet rozmawiałam z eksem chwilę przez telefon i nie poczułam nic. Uwierzyłam, że czas leczy rany i, że najważniejsza jest walka samej ze sobą, a ja ją wygrałam
|
2015-08-13, 10:13 | #2965 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Ad2. AngelGirl odpowiedziała na to pytanie o 17:08. Ad3. Nie próbuj tego zrozumieć. Stracisz kilkanaście lat na poszukiwanie odpowiedzi a i tak to nic nie da. To była nieodpowiednia kobieta dla Ciebie. Była z Tobą bo lubiła stabilizację jaką jej dawałeś ale patrz punkt 2. Nie będę pisał nic o skłonnościach niektórych polek do ciap...tych, bo już raz na tym forum dostałem ostrzeżenie za rasizm Na pociechę obejrzyj sobie: https://www.youtube.com/watch?v=WiVnYkPlV_Q Od siebie dodam, że lepiej teraz niż po ślubie. I nie myśl, że coś straciłeś bo pozbyłeś się problemu i zaczynasz normalne życie na nowo. Spokojnie poznasz wartościową kobietę i zbudujecie razem coś trwałego opartego na miłości a nie na kłamstwie. Edytowane przez TancerzTango Czas edycji: 2015-08-13 o 10:15 |
|
2015-08-13, 10:42 | #2966 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
|
2015-08-13, 10:47 | #2967 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
|
2015-08-13, 11:26 | #2968 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Bardziej mnie ciekawi to, jak czują się inni, ale napiszę też o sobie dla pokrzepienia serc.
Czuję się świetnie. Gość był i już nie ma. Po czasie patrząc z dystansu stwierdzam, że był bucem i żal mojego zainteresowania. Nie mam potrzeby kontaktować się z nim. Aczkolwiek wciąż czuję do niego sympatię, pomimo jego wad. Taką zwykłą sympatię, jak do drugiego człowieka. Ale to nie znaczy, że tęsknię. Sama także nawaliłam. Pozwoliłam się zwieść jego urodzie. Był człowiekiem o nieciekawym wnętrzu w ładnym opakowaniu. Od początku wiedziałam, że nie będziemy do siebie pasować. Wniosek: powinnam była nie brać się za kogokolwiek, tylko zaufać, że pewnego dnia będzie mi dane. Oszukiwałam, nie świadczy to o mnie dobrze. Tym lepiej, że to się skończyło. |
2015-08-13, 11:29 | #2969 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
|
2015-08-13, 12:37 | #2970 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Masz rację to nie jest synonim. Ja tylko chciałem napisać, że nie będę pisał swoich opinii o ciągotkach niektórych Polek do obcokrajowców, aby nie dostać kolejnego ostrzeżenia za rasistowskie wypowiedzi
Osobiście nie mam nic przeciwko, że na wyjazdach robią to z facetami, którzy mają przebiegi liczone w setkach, ale jestem przeciwnikiem ich powrotu do PL i szukania na męża Polaka. I proszę nie pisać po raz N-ty, że troluję, same też nie chciały byście natknąć się na faceta, który co wakacje jeździł na dziwki do Tajlandii a a teraz traci Wasz czas na pseudo związek, który zakończy się gdy on znów poczuje potrzebę polecieć na sex turystykę. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:23.