Absurdy i zdziwka z grup na fejsie

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Jakby mojej córce ktoś porysował lalkę to też bym próbowała wyczyścić, na pewno bym nie robiła afery o maźnięcie długopisem...

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;88764269]Jakby mojej córce ktoś porysował lalkę to też bym próbowała wyczyścić, na pewno bym nie robiła afery o maźnięcie długopisem...[/QUOTE]
DOKŁADNIE. nie wyobrażam sobie, że lecę do kogoś z pomazaną lalką i każę mu ją czyścić. absurd

[invisible_01]

A dla mnie osobiście dziecko to pewne ryzyko ewentualnych zniszczeń i oczywiście gdyby cudze dziecko wybiło mi okno, to jak najbardziej rodzice powinni ponieść odpowiedzialność finansową, ale jeśli moje dziecko by się bawiło w domu z kolegą i ten kolega by zrzucił dajmy na to jakiś wazon albo dzieciaki by coś pomazały, to nie chciałabym żadnego zwrotu, takie sytuacje się zdarzają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez invisible_01

A dla mnie osobiście dziecko to pewne ryzyko ewentualnych zniszczeń i oczywiście gdyby cudze dziecko wybiło mi okno, to jak najbardziej rodzice powinni ponieść odpowiedzialność finansową, ale jeśli moje dziecko by się bawiło w domu z kolegą i ten kolega by zrzucił dajmy na to jakiś wazon albo dzieciaki by coś pomazały, to nie chciałabym żadnego zwrotu, takie sytuacje się zdarzają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że to też zależy. Jeśli byłby zakaz zabawy piłka w mieszkaniu a obce dziecko wzieloby tę piłkę i zbiło mi wazon to tak, chciałabym zwrotu hajsu za to (pewnie bym nie dostala, ale też już nie pozwolilabym na przychodzenie tego dziecka do domu). Jeśli by coś zrobiło nieumyslnie to inna sytuacja.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[czekooczekolada]

no to jestem dziwna, bo ja nie żądałam zwrotu za zjeżdżalnie, która notabene tania nie była.

jeszcze jakby ktoś celowo to zrobił no to ok, mówiłam sto razy, nie słuchał, zniszczył. ale jak ktoś nieświadomie coś zrobi to nie wyobrażam sobie lecieć do rodziców po zwrot kosztów.

kluczowa sprawa jeszcze, ile te dzieci mają lat.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez cukierek_z_cykuty

Kocie grupy są straszne... Wieczne dramy o wypuszczanie vs "niewolnictwo", suchą karmę vs mokrą, sterylkę vs rozmnażanie, obrożę z dzwoneczkiem vs bez obroży i bez dzwoneczka. Masakra. Ciągną się te telenowele wszędzie, argumenty wiecznie te same, czytać się nie da.

Na psich grupach również bywa wesoło.

Od paru dni widuję dyskusje dotyczące strzyżenia psów na lato. Nie strzyżenie psa to znęcanie się, bo psu jest gorąco w futrze kontra strzyżenie psa to znęcanie się, bo włos pełni funkcję ochronną i termoregulacyjną.

Na grupach dotyczących konkretnej rasy w wątkach z pytaniem odnośnie jakiegoś problemu behawioralnego, pielęgnacyjnego, zdrowotnego (najczęściej typowego dla danej rasy) w odpowiedziach zawsze pojawia się komentarz, że pies na pewno jest z pseudohodowli za stówkę.
I to są sytuacje typu: "Mój pies nie lubi być czesany, wyrywa się i ucieka, gdy zobaczy grzebień. Jak nauczyć go/przyzwyczaić do czesania?
Odpowiedź: Mój pies jest z ZKwP/FCI i lubi być czesany, więc twój pies na pewno jest z pseudohodowli. Trzeba było odłożyć kilka tysięcy na psa z hodowli, to nie miałabyś problemu z czesaniem."


Albo "wet" jako odpowiedź na wszystkie pytania.

- Jakie cążki do pazurków polecacie?
Odpowiedzi:
My obcinamy u weterynarza
wet
wet
wet
Tylko wet!!!!!one1


- Jakie nożyczki do przycinania włosów na uszkach?
wet
wet
wet!!!! my przycinamy tylko u weterynarza!!!!!!
wet

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;88764705]
Na grupach dotyczących konkretnej rasy w wątkach z pytaniem odnośnie jakiegoś problemu behawioralnego, pielęgnacyjnego, zdrowotnego (najczęściej typowego dla danej rasy) w odpowiedziach zawsze pojawia się komentarz, że pies na pewno jest z pseudohodowli za stówkę.
I to są sytuacje typu: "Mój pies nie lubi być czesany, wyrywa się i ucieka, gdy zobaczy grzebień. Jak nauczyć go/przyzwyczaić do czesania?
Odpowiedź: Mój pies jest z ZKwP/FCI i lubi być czesany, więc twój pies na pewno jest z pseudohodowli. Trzeba było odłożyć kilka tysięcy na psa z hodowli, to nie miałabyś problemu z czesaniem."
[/QUOTE]
Wyobraziłam sobie:

- Moje dziecko nie chce jeść/nie chce spać/jest agresywne/wycofane/whatever.
- Moje nie ma takiego problemu. Pewnie masz dziecko z pseudohodowli!

[meliandra]

Napisane przez khloe

Też uważam, że jak moje dziecko coś by komuś zniszczyło, to JA powinnam odkupić/naprawić, bo to moje dziecko i ją za nie odpowiadam. Dla mnie jasna sytuacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie. Oczywiście wszystko też zależy od skalni zniszczenia. Pomalowaną lalkę próbowałbym wyczyścić, to raczej zejdzie. No i jak sytuacja zdarzyła się raz to spoko, ale jak częściej to nie byłabym zadowolona gdyby np. moje dziecko dbało o zabawki, a jego koleżanka je niszczyła. Zwłaszcza jeśli byłby to jakieś droższe zabawki albo ulubione.

[stotek]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88764770]Wyobraziłam sobie:

- Moje dziecko nie chce jeść/nie chce spać/jest agresywne/wycofane/whatever.
- Moje nie ma takiego problemu. Pewnie masz dziecko z pseudohodowli![/QUOTE]Hahahahah 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Dziecku sama paznokcie obcinasz? Ja ze swoim chodzę na manicure

[kszykszykszy]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;88764705]Na psich grupach również bywa wesoło.

Od paru dni widuję dyskusje dotyczące strzyżenia psów na lato. Nie strzyżenie psa to znęcanie się, bo psu jest gorąco w futrze kontra strzyżenie psa to znęcanie się, bo włos pełni funkcję ochronną i termoregulacyjną.

Na grupach dotyczących konkretnej rasy w wątkach z pytaniem odnośnie jakiegoś problemu behawioralnego, pielęgnacyjnego, zdrowotnego (najczęściej typowego dla danej rasy) w odpowiedziach zawsze pojawia się komentarz, że pies na pewno jest z pseudohodowli za stówkę.
I to są sytuacje typu: "Mój pies nie lubi być czesany, wyrywa się i ucieka, gdy zobaczy grzebień. Jak nauczyć go/przyzwyczaić do czesania?
Odpowiedź: Mój pies jest z ZKwP/FCI i lubi być czesany, więc twój pies na pewno jest z pseudohodowli. Trzeba było odłożyć kilka tysięcy na psa z hodowli, to nie miałabyś problemu z czesaniem."


Albo "wet" jako odpowiedź na wszystkie pytania.

- Jakie cążki do pazurków polecacie?
Odpowiedzi:
My obcinamy u weterynarza
wet
wet
wet
Tylko wet!!!!!one1


- Jakie nożyczki do przycinania włosów na uszkach?
wet
wet
wet!!!! my przycinamy tylko u weterynarza!!!!!!
wet[/QUOTE]


O matko i córko, znam to. Aż mnie skręca jak to widzę, ale to nie zależnie o jakie zwierzę chodzi, dlatego ja już się nie odzywam na grupkach tego typu, bo za wszystko cię tam zjedzą. Nie ma jakieś dyskusji tylko zamykanie się na tym, że wszystko jest problemem. Niezależnie co zrobisz.

[Ninquelote]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88764770]Wyobraziłam sobie:

- Moje dziecko nie chce jeść/nie chce spać/jest agresywne/wycofane/whatever.
- Moje nie ma takiego problemu. Pewnie masz dziecko z pseudohodowli![/QUOTE]Na pewno było cesarskie cięcie i mleko z butelki. Trzeba było rodzić i karmić jak prawdziwa matka.

Ja bym chciała wiedzieć dlaczego dziecko porysowało lalkę. Jakby to była torebka sąsiadki to by była afera na pół wizażu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Napisane przez Ninquelote

Na pewno było cesarskie cięcie i mleko z butelki. Trzeba było rodzić i karmić jak prawdziwa matka.

Ja bym chciała wiedzieć dlaczego dziecko porysowało lalkę. Jakby to była torebka sąsiadki to by była afera na pół wizażu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale umówmy się, wiele torebek jest o wieeeele droższych od lalki A dlaczego? E, bo jest dzieckiem? Dzieci różne głupie rzeczy potrafią zrobić w zabawie, wątpię że gdzieś na świecie jest dziecko, które nic nigdy podczas zabawy nie zniszczyło.
Dziwi mnie takie rozdmuchiwanie, a dlaczego, a jak, a po co, no to są dzieci, ich zabawki, takie rzeczy się zdarzają.

[kszykszykszy]

Dziecko to dziecko. Wiadomo, ze nadal nie kuma niektórych rzeczy. Niektórzy wymagają od dziecka by zachowywało się jak dorosły. To dorosły jest od tego by pilnować dziecko.

[pempek]

No bez przesady, lalka była pomalowana na ręce, po drugie nawet jeśli chciałabym zwrotu pieniędzy to nie pisałabym na fb tylko odezwała się bezpośrednio do matki. Z córka bym jeszcze raz potwierdziła wersje zdarzeń. Takie zachowanie jak tej pani jest bardzo nie w porządku. Córka sprawca może być przez to wykluczona towarzysko….

Ja natomiast jak bym wiedziała o sytuacji i była matka dziewczynki która pomalowała lalkę sama bym zaproponowała ze oddam pieniądze za zniszczenie albo odkupie nowa lalkę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

No i to buła jednak zabawka, czyli stworzona do zabawy, a wiadomo jakie dzieci potrafią mieć pomysły torebki raczej się dziecku do zabawy nie daje.

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Napisane przez pempek

No bez przesady, lalka była pomalowana na ręce, po drugie nawet jeśli chciałabym zwrotu pieniędzy to nie pisałabym na fb tylko odezwała się bezpośrednio do matki. Z córka bym jeszcze raz potwierdziła wersje zdarzeń. Takie zachowanie jak tej pani jest bardzo nie w porządku. Córka sprawca może być przez to wykluczona towarzysko….

Ja natomiast jak bym wiedziała o sytuacji i była matka dziewczynki która pomalowała lalkę sama bym zaproponowała ze oddam pieniądze za zniszczenie albo odkupie nowa lalkę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale to nie matka przecież sie wyzywała? Ona tylko pytała, jak to zmyć (pewnie na grupie madkowej, bo myślała, że przecietna matka wie, jak się zmywa pisak z lalki ). To nadgorliwe urządziły sobie folwark pod postem. Przynajmniej ja tak zrozumiałam.

A że jak dziecko co zniszczy to wypada odkupić to wie każdy normalny rodzic. Ale normalny rodzic wie też, że wszystko zależy od stopnia zniszczenia, zażyłości między rodzicami, wartością pieniężną i emocjonalną szkody, umowami miedzy rodzicami, zachowaniem dziecka, czy szkoda była zrobiona specjalnie czy niechcący, czy uniemożliwia dalsze bawienie się czy jest tylko natury estetycznej.

A nie że hurrr durrrrr zniszczyło dziecko to płać.

Albo

Hurrrrr durrrrr jak to płacić, to tylko dziecko, ono się tylko bawi hihihi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pempek]

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;88765239]No ale to nie matka przecież sie wyzywała? Ona tylko pytała, jak to zmyć (pewnie na grupie madkowej, bo myślała, że przecietna matka wie, jak się zmywa pisak z lalki ). To nadgorliwe urządziły sobie folwark pod postem. Przynajmniej ja tak zrozumiałam.

A że jak dziecko co zniszczy to wypada odkupić to wie każdy normalny rodzic. Ale normalny rodzic wie też, że wszystko zależy od stopnia zniszczenia, zażyłości między rodzicami, wartością pieniężną i emocjonalną szkody, umowami miedzy rodzicami, zachowaniem dziecka, czy szkoda była zrobiona specjalnie czy niechcący, czy uniemożliwia dalsze bawienie się czy jest tylko natury estetycznej.

A nie że hurrr durrrrr zniszczyło dziecko to płać.

Albo

Hurrrrr durrrrr jak to płacić, to tylko dziecko, ono się tylko bawi hihihi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


No wiesz, jakby mi się taka przygoda przytrafiła, to bym się po prostu zapytała jak zmyć plamę, a nie opowiadała historie o tej koleżance córki 🤷🏻☠♀️


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez pempek

No wiesz, jakby mi się taka przygoda przytrafiła, to bym się po prostu zapytała jak zmyć plamę, a nie opowiadała historie o tej koleżance córki 🤷🏻☠♀️


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie!

[Trzepotka]

Treść usunięta

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

A no to macie rację przeoczyłam tę informację. W takim razie typowe indyczenie na grupach.
Swoją drogą, gdyby sytuacja byłaby odwrotna (dziecko tych kobiet by coś zniszczyło) to by była jazda w drugą stronę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88764898]Dziecku sama paznokcie obcinasz? Ja ze swoim chodzę na manicure [/QUOTE]
Właściwie to w przypadku dziecka odpowiednikiem lekarza weterynarii jest lekarz pediatra. Czyli skoro na skracanie pazurów trzeba chodzić do weterynarza, to na obcinanie paznokci u dziecka trzeba chodzić do pediatry.

[khloe]

Jak to na dzieciowych gó.wnoburza o kolczyki

Aż się skończyło na chrzcie, który w zasadzie nic nie znaczy, bo to tylko polanie głowy woda


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Ciag dalszy



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez khloe

Jak to na dzieciowych gó.wnoburza o kolczyki

Aż się skończyło na chrzcie, który w zasadzie nic nie znaczy, bo to tylko polanie głowy woda


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie to porównanie dobre

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[nie_powiem]

Akurat może nie zdziwko z grupy na fejsie, ale z komentarzy pod artykułem o powszechnych w tę pogodę kąpielach w fontannach miejskich (np przed galeriami handlowymi itd). W tekście, że to niehigieniczne, że można się zarazić bakteriami kałowymi, gronkowcem, że to nie jest miejsce na takie zabawy, że można się też skaleczyć, że woda jest w zamkniętym obiegu, że grzyby, bezdomni myjący się i wszystko.
Komentarze: olaboga, KIEDYŚ to dzieciaki żarły piasek w piaskownicy, nie myło się rąk i brało kanapkę do buzi i co, i wszyscy żyjemy i mamy się dobrze A TERAZ to pokolenie z zerową odpornością bo sterylne warunki, zero zahartowania.


Abstrahując od tego artykułu, to zawsze mnie dziwi, że ktoś porównuje jakieś czasy X, gdzie nie było aż tak powszechnej świadomości, jakichś tam badań, dostępnej powszechnie wiedzy, był inny poziom ogólnie życia i ogarnięcia do czasów teraz. "Bo kiedyś to były czasy a teraz nie ma czasów"

[invisible_01]

Napisane przez nie_powiem

Akurat może nie zdziwko z grupy na fejsie, ale z komentarzy pod artykułem o powszechnych w tę pogodę kąpielach w fontannach miejskich (np przed galeriami handlowymi itd). W tekście, że to niehigieniczne, że można się zarazić bakteriami kałowymi, gronkowcem, że to nie jest miejsce na takie zabawy, że można się też skaleczyć, że woda jest w zamkniętym obiegu, że grzyby, bezdomni myjący się i wszystko.
Komentarze: olaboga, KIEDYŚ to dzieciaki żarły piasek w piaskownicy, nie myło się rąk i brało kanapkę do buzi i co, i wszyscy żyjemy i mamy się dobrze A TERAZ to pokolenie z zerową odpornością bo sterylne warunki, zero zahartowania.


Abstrahując od tego artykułu, to zawsze mnie dziwi, że ktoś porównuje jakieś czasy X, gdzie nie było aż tak powszechnej świadomości, jakichś tam badań, dostępnej powszechnie wiedzy, był inny poziom ogólnie życia i ogarnięcia do czasów teraz. "Bo kiedyś to były czasy a teraz nie ma czasów"

Analogicznie jak jest temat tego, żeby na plażach nie puszczać dzieci nago, to zaraz się znajdują ciotki klotki, co to "kiedyś się dzieci golusieńkie na podwórzu bawiły i nikogo to nie dziwiło, a teraz wszędzie pedofilię widzo", a co lepsi sugerują, że skoro zwracasz uwagę na gołe dzieci to jesteś zboczeńcem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nette]

Napisane przez invisible_01

Analogicznie jak jest temat tego, żeby na plażach nie puszczać dzieci nago, to zaraz się znajdują ciotki klotki, co to "kiedyś się dzieci golusieńkie na podwórzu bawiły i nikogo to nie dziwiło, a teraz wszędzie pedofilię widzo", a co lepsi sugerują, że skoro zwracasz uwagę na gołe dzieci to jesteś zboczeńcem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kiedyś mało co mnie nie zjedli w komentarzach, bo wrzuciłam opinię, że wstawianie foty gołego dziecka przez pewną celebrytkę uważam za słaby pomysł, bo nie szanuje prywatności tego dziecka - zdjęcie zawsze już będzie w przestrzeni publicznej, a dziecko, będąc większe czy dorosłe, może nie być z tego zadowolone.

[brandie]

Tia, kiedyś to wszystko zdrowe było i nie szkodziło, ale te wszystkie choroby cywilizacyjne i nadwaga się z powietrza biorą w pokoleniu boomerów