Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

[damgala]

Napisane przez akada

To odważny, ja bym się bała, ze jednak coś źle robię. Teraz wtopę zaliczyła reklama AGD Amica ze złym wiązaniem.

To nie wiem co poradzić, u nas ulewała i dalej jadła i nie było problemów z wagą. Może usg brzuszka ?




No w sumie racja. Mam nadzieje, że u Was lepiej

My po podcięciu, sam zabieg 2 min, mało płakała i krwawiła. Za to teraz bardzo płacze i widać, że ssanie ją boli :-( Paracetamol nie działa, ibum za bardzo nie można i tak chce bo gęste, włożyłam w tą małą pupę czopek

Ojej, aż tak, że ssanie boli?
Noc i dzień średnio, sporo marudzenia, ale nie aż tak źle jak było w weekend czy poniedziałek. Zaliczyliśmy równo godzinę spaceru, pryki szły i gondola parzyła w dupcię mam czasami wrażenie, że mój synek boi się jazdy wózkiem.
Jak ubieracie maluszki na dwór przy 29 stopniach o 18:00, czyli już przy zachodzącym słońcu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Enilis]

Napisane przez *Catherrine*

Dzień dobry
U nas z kolei refluks...Mają Wasze dzieci? Jak sobie radzicie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas się dziś potwierdził, byliśmy na USG. Ale lekarz powiedział że gdyby miał go porównać do skali 1-5 to dałby nam tylko 2. I ważne żeby rozróżnić czy dziecko ma refluks czy chorobę refluksowa. Podobno ma minąć po 3 miesiącu. Dopóki dziecko je ładnie i przybiera na wadze nie ma się podobno czym martwić. I jeszcze kazał mi zwracać uwagę na to jak leży dziecko, i gdy jest wykrzywione główką do tyłu podczas leżenia to znaczy że tak mu dobrze i w ten sposób układa się tak żeby w żołądku się nie przelewało jedzenie. I żeby pod żadnym wypadkiem nie zmieniać mu pozycji.
U nas Mała śpi na łóżeczku które jest pod kątem, dość często też biorę ja do odbijania podczas karmienia. Najgorzej było gdy dawałam jej probiotyk jak ja musiałam brać antybiotyk. Po jego odstawieniu jest o niebo lepiej.

Podziwiam te z Was które ogarniają więcej niż jedno dziecko 🤭 u mnie Mała jest nieodkładana, ratuje mnie chusta ale też nie zawsze chce w niej spokojnie siedzieć. W ciągu dnia też śpi tak różnie ze ciężko mi coś konkretnego zrobić. Albo drzemki po 10 minut albo śpi na mnie i każde odłożenie łączy się z rozbudzeniem. I za każdym razem się zbieram do rozmowy z Wami tutaj i tak mi schodzi... Ledwo skrobię gdzieś na kolanie wtedy doktorat.

Zrobiłam już dziś zakupy dla Małej na zimę. Trochę strzelałam z rozmiarem ale śpiworek do gondoli i futerko w super cenie znalazłam na vinted

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

u nas mała też co raz mniej ulewa chociaż dziś po kąpieli musiałam kąpać ją jeszcze raz, siebie zresztą też

jutro mamy szczepienie :dzrzwi-strach:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez damgala

Ojej, aż tak, że ssanie boli?
Noc i dzień średnio, sporo marudzenia, ale nie aż tak źle jak było w weekend czy poniedziałek. Zaliczyliśmy równo godzinę spaceru, pryki szły i gondola parzyła w dupcię mam czasami wrażenie, że mój synek boi się jazdy wózkiem.
Jak ubieracie maluszki na dwór przy 29 stopniach o 18:00, czyli już przy zachodzącym słońcu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok 20 chyba czopek zadziałał i się przemogła i trochę pociągnęła
Ranki i wieczory teraz chłodne, łatwo się tak przeziębić więc po 8 młoda jedzie do przedszkola w bluzie i długich spodniach

Napisane przez Enilis

U nas się dziś potwierdził, byliśmy na USG. Ale lekarz powiedział że gdyby miał go porównać do skali 1-5 to dałby nam tylko 2. I ważne żeby rozróżnić czy dziecko ma refluks czy chorobę refluksowa. Podobno ma minąć po 3 miesiącu. Dopóki dziecko je ładnie i przybiera na wadze nie ma się podobno czym martwić. I jeszcze kazał mi zwracać uwagę na to jak leży dziecko, i gdy jest wykrzywione główką do tyłu podczas leżenia to znaczy że tak mu dobrze i w ten sposób układa się tak żeby w żołądku się nie przelewało jedzenie. I żeby pod żadnym wypadkiem nie zmieniać mu pozycji.
U nas Mała śpi na łóżeczku które jest pod kątem, dość często też biorę ja do odbijania podczas karmienia. Najgorzej było gdy dawałam jej probiotyk jak ja musiałam brać antybiotyk. Po jego odstawieniu jest o niebo lepiej.

Podziwiam te z Was które ogarniają więcej niż jedno dziecko 🤭 u mnie Mała jest nieodkładana, ratuje mnie chusta ale też nie zawsze chce w niej spokojnie siedzieć. W ciągu dnia też śpi tak różnie ze ciężko mi coś konkretnego zrobić. Albo drzemki po 10 minut albo śpi na mnie i każde odłożenie łączy się z rozbudzeniem. I za każdym razem się zbieram do rozmowy z Wami tutaj i tak mi schodzi... Ledwo skrobię gdzieś na kolanie wtedy doktorat.

Zrobiłam już dziś zakupy dla Małej na zimę. Trochę strzelałam z rozmiarem ale śpiworek do gondoli i futerko w super cenie znalazłam na vinted

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki żeby minęło.
Na razie przy dwójce dzieci chata zaniedbana, starsza dziś biedna co chwile uciszana, jutro jej wynagrodzimy.
Pochwal się co kupiłaś, wczoraj dla starszej kupiłam dłuższą kurtkę C&A na Olx dla młodszej na jesień 62, na zimę chyba poszukam jeden 62 drugi już 68

[justysiaa89]

Napisane przez akada

My po podcięciu, sam zabieg 2 min, mało płakała i krwawiła. Za to teraz bardzo płacze i widać, że ssanie ją boli :-( Paracetamol nie działa, ibum za bardzo nie można i tak chce bo gęste, włożyłam w tą małą pupę czopek

O kurczę, a podobno u takiego maluszka wędzidełko jest praktycznie nieunerwione i nie powinno w ogóle boleć U nas obyło się bez płaczu ale minął już tydzień a nie ma za dużej poprawy w ssaniu jeśli chodzi o moje odczucia



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez justysiaa89

O kurczę, a podobno u takiego maluszka wędzidełko jest praktycznie nieunerwione i nie powinno w ogóle boleć U nas obyło się bez płaczu ale minął już tydzień a nie ma za dużej poprawy w ssaniu jeśli chodzi o moje odczucia



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Justysia dalej w nakladkach sie karmicie? Czy po podcieciu probujecie bez ?

Ja kupilam na facebook marketplace spiworek do wozka i mufke. Generalnie jestem zadowolona z zakupu, ale Pani ktora to sprzedawala troche sie zagalopowala piszac "stan idealny". Obydwie rzeczy przyszy brudne i po praniu niestety dwie plamki zostaly. Na szczescie sa od dolu wiec nie bedzie widac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

A ja w ogóle muszę wystawić na olx wszystkie ciuchy Oliwci na 56 i zaraz chyba na 62 też już wyrośnie... A tyle ich kupiłam głupia ja
Więc na zimę to nie wiem, chyba 68 będę próbować...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez gr8ania

u nas mała też co raz mniej ulewa chociaż dziś po kąpieli musiałam kąpać ją jeszcze raz, siebie zresztą też

jutro mamy szczepienie :dzrzwi-strach:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurczę już? To kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez Enilis

U nas się dziś potwierdził, byliśmy na USG. Ale lekarz powiedział że gdyby miał go porównać do skali 1-5 to dałby nam tylko 2. I ważne żeby rozróżnić czy dziecko ma refluks czy chorobę refluksowa. Podobno ma minąć po 3 miesiącu. Dopóki dziecko je ładnie i przybiera na wadze nie ma się podobno czym martwić. I jeszcze kazał mi zwracać uwagę na to jak leży dziecko, i gdy jest wykrzywione główką do tyłu podczas leżenia to znaczy że tak mu dobrze i w ten sposób układa się tak żeby w żołądku się nie przelewało jedzenie. I żeby pod żadnym wypadkiem nie zmieniać mu pozycji.
U nas Mała śpi na łóżeczku które jest pod kątem, dość często też biorę ja do odbijania podczas karmienia. Najgorzej było gdy dawałam jej probiotyk jak ja musiałam brać antybiotyk. Po jego odstawieniu jest o niebo lepiej.

Podziwiam te z Was które ogarniają więcej niż jedno dziecko 🤭 u mnie Mała jest nieodkładana, ratuje mnie chusta ale też nie zawsze chce w niej spokojnie siedzieć. W ciągu dnia też śpi tak różnie ze ciężko mi coś konkretnego zrobić. Albo drzemki po 10 minut albo śpi na mnie i każde odłożenie łączy się z rozbudzeniem. I za każdym razem się zbieram do rozmowy z Wami tutaj i tak mi schodzi... Ledwo skrobię gdzieś na kolanie wtedy doktorat.

Zrobiłam już dziś zakupy dla Małej na zimę. Trochę strzelałam z rozmiarem ale śpiworek do gondoli i futerko w super cenie znalazłam na vinted

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No z tym odkładaniem to tragedia, ja już nawet za bardzo nie próbuję rano jedynie jak idziemy na spacer, to pośpi dłużej w wózku, chociaż dzisiaj miałyśmy 3 przystanki na kp. Dobrze, że było gdzie usiąść


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Enilis]

Zadowolona jestem bo za całość dałam tyle ile zapłaciłabym za ten sam zestaw z czapką w Zarze Screenshot_20200917_075523.jpgScreenshot_20200917_075513.jpgScreenshot_20200917_075454.jpg

Moja też rośnie jak na drożdżach. Jakiś tydzien temu wyciągnęłam 56 i mam wrażenie że już są małe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Enilis]

A kupujecie jakieś specjalny otulacz do fotelika?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez Roselyn

Justysia dalej w nakladkach sie karmicie? Czy po podcieciu probujecie bez ?

Próbujemy bez i mała czasem złapie ale szybko spłyca chwyt i mnie to boli Więc 95% czasu nadal w nakładkach A Wam się udało bez ?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez akada

Ok 20 chyba czopek zadziałał i się przemogła i trochę pociągnęła
Ranki i wieczory teraz chłodne, łatwo się tak przeziębić więc po 8 młoda jedzie do przedszkola w bluzie i długich spodniach



Kciuki żeby minęło.
Na razie przy dwójce dzieci chata zaniedbana, starsza dziś biedna co chwile uciszana, jutro jej wynagrodzimy.
Pochwal się co kupiłaś, wczoraj dla starszej kupiłam dłuższą kurtkę C&A na Olx dla młodszej na jesień 62, na zimę chyba poszukam jeden 62 drugi już 68

Super ciuszki
Ja jesienny kombinezon 62 kupiłam w smyku ze sporą zniżką a zimowy wzięłam na 68 w Pepco. Mam też po starszaku taki cieplejszy jesienny na 68. Miałam szukać na olx, ale za te zapłaciłam kilka groszy więcej niż za używane. Wrzucę później foty. W ogóle trafiłam w Pepco na świeżutką dostawę zimowych rzeczy, było mnóstwo mam i brały jak szalone kurtki, kombinezony, czapki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Napisane przez baby blues

A ja w ogóle muszę wystawić na olx wszystkie ciuchy Oliwci na 56 i zaraz chyba na 62 też już wyrośnie... A tyle ich kupiłam głupia ja
Więc na zimę to nie wiem, chyba 68 będę próbować...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

O kurczę już? To kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

No z tym odkładaniem to tragedia, ja już nawet za bardzo nie próbuję rano jedynie jak idziemy na spacer, to pośpi dłużej w wózku, chociaż dzisiaj miałyśmy 3 przystanki na kp. Dobrze, że było gdzie usiąść


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak szybko rośnie? U nas niektóre 56 przymałe się robią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez damgala

Super ciuszki
Ja jesienny kombinezon 62 kupiłam w smyku ze sporą zniżką a zimowy wzięłam na 68 w Pepco. Mam też po starszaku taki cieplejszy jesienny na 68. Miałam szukać na olx, ale za te zapłaciłam kilka groszy więcej niż za używane. Wrzucę później foty. W ogóle trafiłam w Pepco na świeżutką dostawę zimowych rzeczy, było mnóstwo mam i brały jak szalone kurtki, kombinezony, czapki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Tak szybko rośnie? U nas niektóre 56 przymałe się robią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nooo ogólnie duża się urodziła, te szpitalne polspiochy nie wchodziły jej na pupcię, bo były za krótkie a ja o tyle dobrze, że kupiłam wszystkie doły bez stópek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

Wow dziewczyny już szaleją z zimowymi zakupami ja mam spiworek zimowy od szwagierki rozmiar 68 więc będzie akurat na początek, a potem w styczniu coś kupię na wyprzedaży pewnie. Moja już praktycznie wszystko nosi 62. Ja to najbardziej lubię ubranka dla dzieci z cocodrillo - starsza zawsze obkupuje na promocjach i teraz dla młodszej też wyszukuje. Oczywiście pepco też wpada, bo dzieci tak szybko rosną, że na codzień lubię te tanie szmatki ubierać co nie szkoda jak zniszczą się.

U nas tragiczna pogoda. Po dwóch dniach upału dziś zimno i co chwila ulewa. Aż nic się nie chce... zwlasza po nocy, gdzie od 2.00 miałam pobudke co godzinę, zanim zdążyłam zasnąć już musiałam albo karmić albo lulac. Ech...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez panna_felicjanna

Mój też ulewa, ale często jest to nadmiar nieprzetworzonego mleka.

Dziś idę na kontrolę do gina, porozmawiam przy okazji o antykoncepcji. Któraś z was bierze tabletki jednoskładnikowe?

Przypomniało mi się że miałam odpowiedzieć Ci, w nocy przeczytalam i teraz mi umknęło. Ja 8 lat temu brałam tę minipigulke cerezette czy jakoś tak. Niestety mi nie pasowała przez 3 miesiące miałam non stop plamienia i byłam mega zirytowana. Odstawiłam i jak skończyłam karmić to 7 lat przyklejalam plastry. Teraz nie chce czekać i we wtorek jestem umówiona na założenie wkladki domacicznej z hormonami. Ciekawe jak ona na mnie podziała. Koszt dość spory, ale ja już dzieci nie planuje... mam nadzieję że okaże się dobra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez justysiaa89

O kurczę, a podobno u takiego maluszka wędzidełko jest praktycznie nieunerwione i nie powinno w ogóle boleć U nas obyło się bez płaczu ale minął już tydzień a nie ma za dużej poprawy w ssaniu jeśli chodzi o moje odczucia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raczej boli, sama dr mówiła dzisiaj, że to rana, teraz będziemy przez 5 dni rano i wieczorem masować żeby z powrotem się nie zrosło. Wy już po kontroli ?

Napisane przez Enilis

Zadowolona jestem bo za całość dałam tyle ile zapłaciłabym za ten sam zestaw z czapką w Zarze Załącznik 7727723Załącznik 7727724Załącznik 7727725

Moja też rośnie jak na drożdżach. Jakiś tydzien temu wyciągnęłam 56 i mam wrażenie że już są małe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Enilis

A kupujecie jakieś specjalny otulacz do fotelika?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, kombinezon też z Zary ? Taki chyba kupię już 68 w nim nie będzie widać, że jest za duży ;-) Tak mam otulacz maxi cosi bo nie chce żeby jeździła w kurtce

[Roselyn]

Napisane przez justysiaa89

Próbujemy bez i mała czasem złapie ale szybko spłyca chwyt i mnie to boli Więc 95% czasu nadal w nakładkach A Wam się udało bez ?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak udalo sie bez ,ale moje brodawki sie baaardzo wyciagnely. Nie poznaje ich
Aczkolwiek tez mnie czasem boli jak slabo zassie no i juz nie wychodzi nam karmienie na lezaco, a to bylo moje ulubione w nocy.

Ja wczoraj mialam male wychodne na kolacje z ludzmi z pracy, ale niestety wczoraj tez dopadla mnie jakas straszna alergia i myslalam ze sie tam zakicham na smierc. Nocka ciezka bo mala sie budzila co godzina.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Enilis]

Napisane przez akada

Raczej boli, sama dr mówiła dzisiaj, że to rana, teraz będziemy przez 5 dni rano i wieczorem masować żeby z powrotem się nie zrosło. Wy już po kontroli ?





Super, kombinezon też z Zary ? Taki chyba kupię już 68 w nim nie będzie widać, że jest za duży ;-) Tak mam otulacz maxi cosi bo nie chce żeby jeździła w kurtce

Ja musiałam masowac przez 4 tygodnie

Z Zary jeszcze to futerko. Kombinezon z hm. Rozmiar wypada 62/68 a wiadomo tam i tak zawyżone rozmiarówką. Na vinted tego pełno i w super cenach.
Ja znalazłam fajny otulacz ale 180 zł... Dość dużo jak na jeden sezon. Ale jak nie znajdę nic taniej to kupię bo cóż zrobić, też nie chce żeby w kurtkach jeździła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Ooo znalazlam fotka. Taki spiworek kupilam 20200917_120958.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Ja mam kombinezon zimowy od mojej siostry, rozmiar 68 ale nie wiem czy nie będzie za mały. Teraz już większość rzeczy nosi na 62.

Fajne są te otulacze, chyba też coś podobnego sobie wyszukam. Mam w tym stylu cienki śpiworek na teraz.

Napisane przez dreaming_9004

Wow dziewczyny już szaleją z zimowymi zakupami ja mam spiworek zimowy od szwagierki rozmiar 68 więc będzie akurat na początek, a potem w styczniu coś kupię na wyprzedaży pewnie. Moja już praktycznie wszystko nosi 62. Ja to najbardziej lubię ubranka dla dzieci z cocodrillo - starsza zawsze obkupuje na promocjach i teraz dla młodszej też wyszukuje. Oczywiście pepco też wpada, bo dzieci tak szybko rosną, że na codzień lubię te tanie szmatki ubierać co nie szkoda jak zniszczą się.

U nas tragiczna pogoda. Po dwóch dniach upału dziś zimno i co chwila ulewa. Aż nic się nie chce... zwlasza po nocy, gdzie od 2.00 miałam pobudke co godzinę, zanim zdążyłam zasnąć już musiałam albo karmić albo lulac. Ech...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Przypomniało mi się że miałam odpowiedzieć Ci, w nocy przeczytalam i teraz mi umknęło. Ja 8 lat temu brałam tę minipigulke cerezette czy jakoś tak. Niestety mi nie pasowała przez 3 miesiące miałam non stop plamienia i byłam mega zirytowana. Odstawiłam i jak skończyłam karmić to 7 lat przyklejalam plastry. Teraz nie chce czekać i we wtorek jestem umówiona na założenie wkladki domacicznej z hormonami. Ciekawe jak ona na mnie podziała. Koszt dość spory, ale ja już dzieci nie planuje... mam nadzieję że okaże się dobra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurczę ciekawe jak ja na nie zareaguję. No nic, pobiorę przez jakiś czas i zobaczę.
Wszystko na szczęście ładnie się wyczyściło i goi się też elegancko. Lekarz pokazywał mi na usg szwy na macicy.
I niestety powiedział że zbyt wielkiego wyboru nie mam, jeśli chodzi o anty. Albo minipigułka, albo prezerwatywy.

[Enilis]

Napisane przez Roselyn

Ooo znalazlam fotka. Taki spiworek kupilam Załącznik 7727743

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale super! Jakiej to firmy? On by się sprawdził do fotelika?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez akada

Raczej boli, sama dr mówiła dzisiaj, że to rana, teraz będziemy przez 5 dni rano i wieczorem masować żeby z powrotem się nie zrosło. Wy już po kontroli ?

Nam nikt nie zalecił masaży, kontrola też nie jest przewidziana Myślę że moja droga mleczna powoli dobiega końca, zrobiłam wszystko co mogłam, wędzidełko podcięte, wizyta cdl była, laktacja podkręcona, wspomagam się dodatkowo Femaltikerem cały czas a mała jak kiepsko chwytała tak nadal więc ssanie jest krótkie, nieefektywne i często bolesne dla mnie Nie mam już siły o to walczyć, nie mam już nawet gdzie się udać po pomoc bo w moim mieście jest tylko jedna cdl a neurologopedy dobrego też chyba nie znajdę, chciałam jeszcze poszukać osteopaty żeby rzucił okiem na małą ale też brak w okolicy Chciałam karmić rok, potem myślałam o pół roku a teraz chciałabym wytrwać chociaż jeszcze trochę do pełnych 3 miesięcy ale nie wiem czy dam radę...

Napisane przez dreaming_9004

Przypomniało mi się że miałam odpowiedzieć Ci, w nocy przeczytalam i teraz mi umknęło. Ja 8 lat temu brałam tę minipigulke cerezette czy jakoś tak. Niestety mi nie pasowała przez 3 miesiące miałam non stop plamienia i byłam mega zirytowana. Odstawiłam i jak skończyłam karmić to 7 lat przyklejalam plastry. Teraz nie chce czekać i we wtorek jestem umówiona na założenie wkladki domacicznej z hormonami. Ciekawe jak ona na mnie podziała. Koszt dość spory, ale ja już dzieci nie planuje... mam nadzieję że okaże się dobra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A podczas kp można założyć wkładkę? Bo też o niej myślę.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dooorra]

Co do ubranek na zimę to miałam nadzieję, że wykorzystam to co zostało po starszym. A niestety wszystko było w rozmiarze 62 i już teraz jest za małe. Muszę wszystko znowu dla małej kupić ale poczekam jeszcze trochę, żeby wiedzieć jaki będzie miała rozmiar. Dla starszego też musimy kupić nowe ubrania na zimę ale też poczekamy jeszcze trochę bo mam wrażenie, że szykuje się on na jakiś skok wzrostowy.

Wczoraj musiałam wszystko co było w rozmiarze 62 odstawić bo trochę urosła i się już nie mieści w ten rozmiar. we wtorek była położna i Celia waży już 5100g. Ciężko się ją nosić a ona chce być cały czas na rękach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Dziewczyny a jak odciągacie mleko i dajecie z butelki, to ile ml Wasze dzieciaczki wypiją na raz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Silumin]

Szybko rosną wasze dzieciaki, my nosimy 56 ale z h&m bo wychodzą większe, inne już ma za małe, wystawiłam na sprzedaż, polecam do tego Vinted

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

Napisane przez justysiaa89

Nam nikt nie zalecił masaży, kontrola też nie jest przewidziana Myślę że moja droga mleczna powoli dobiega końca, zrobiłam wszystko co mogłam, wędzidełko podcięte, wizyta cdl była, laktacja podkręcona, wspomagam się dodatkowo Femaltikerem cały czas a mała jak kiepsko chwytała tak nadal więc ssanie jest krótkie, nieefektywne i często bolesne dla mnie Nie mam już siły o to walczyć, nie mam już nawet gdzie się udać po pomoc bo w moim mieście jest tylko jedna cdl a neurologopedy dobrego też chyba nie znajdę, chciałam jeszcze poszukać osteopaty żeby rzucił okiem na małą ale też brak w okolicy Chciałam karmić rok, potem myślałam o pół roku a teraz chciałabym wytrwać chociaż jeszcze trochę do pełnych 3 miesięcy ale nie wiem czy dam radę...


A podczas kp można założyć wkładkę? Bo też o niej myślę.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czasami mimo naszych szczerych chęci i wielu działań to co zamierzamy się nie udaje, ale skoro tak się meczycie obie to może serio lepiej powoli przejść na kpi i na mm. Najważniejsze żebyście obie były szczęśliwe. Ja miałam takie same rozterki przy pierwszej córce i doskonale Cię rozumiem. Dotrwalam do tych 3 miesięcy, ale wspominam ten czas niedobrze... Każda Twoja decyzja będzie słuszna i nie obwiniaj się!
Tak, można przy karmieniu wkładkę hormonalną i zwykła miedziana też.

Napisane przez baby blues

Dziewczyny a jak odciągacie mleko i dajecie z butelki, to ile ml Wasze dzieciaczki wypiją na raz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja jak została z babcią zjadła 90ml ale na dwa razy, w połowie musiała odbeknac ma 2 miesiące

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez dreaming_9004

czasami mimo naszych szczerych chęci i wielu działań to co zamierzamy się nie udaje, ale skoro tak się meczycie obie to może serio lepiej powoli przejść na kpi i na mm. Najważniejsze żebyście obie były szczęśliwe. Ja miałam takie same rozterki przy pierwszej córce i doskonale Cię rozumiem. Dotrwalam do tych 3 miesięcy, ale wspominam ten czas niedobrze... Każda Twoja decyzja będzie słuszna i nie obwiniaj się!
Tak, można przy karmieniu wkładkę hormonalną i zwykła miedziana też.Moja jak została z babcią zjadła 90ml ale na dwa razy, w połowie musiała odbeknac ma 2 miesiące

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też jestem ciekawa ile mój zjada. Zostawiłam mężowi 110 ml i buszuję w centrum handlowym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez damgala

Też jestem ciekawa ile mój zjada. Zostawiłam mężowi 110 ml i buszuję w centrum handlowym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O daj znać, ile zjadł ja dziś testuję ten kolektor pokarmu i na dwa karmienia odciągnęłam z drugiej piersi właśnie 110 ml.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez justysiaa89

Nam nikt nie zalecił masaży, kontrola też nie jest przewidziana Myślę że moja droga mleczna powoli dobiega końca, zrobiłam wszystko co mogłam, wędzidełko podcięte, wizyta cdl była, laktacja podkręcona, wspomagam się dodatkowo Femaltikerem cały czas a mała jak kiepsko chwytała tak nadal więc ssanie jest krótkie, nieefektywne i często bolesne dla mnie Nie mam już siły o to walczyć, nie mam już nawet gdzie się udać po pomoc bo w moim mieście jest tylko jedna cdl a neurologopedy dobrego też chyba nie znajdę, chciałam jeszcze poszukać osteopaty żeby rzucił okiem na małą ale też brak w okolicy Chciałam karmić rok, potem myślałam o pół roku a teraz chciałabym wytrwać chociaż jeszcze trochę do pełnych 3 miesięcy ale nie wiem czy dam radę...


A podczas kp można założyć wkładkę? Bo też o niej myślę.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziwne, że bez kontroli. U nas dziś kontrola, a przede wszystkim rozerwanie tego co już zaczęło sie zrastać. To było na NFZ ? Dziwny ten Włocławek, wybacz, ale mój były był z tego miasta, jak słyszę Włocławek to mi niedobrze ;-) Przez wędzidełko mogą być później kłopoty przy rozszerzaniu diety i mówieniem wiec ten neurologopeda super pomysł. Do Torunianie jest tak daleko. O osteopacie sama nie wiem co myśleć... ja chce jeszcze umówić fizjo do nas dwóch, mi jakoś brzuch nie schodzi :-(

[justysiaa89]

Napisane przez dreaming_9004

czasami mimo naszych szczerych chęci i wielu działań to co zamierzamy się nie udaje, ale skoro tak się meczycie obie to może serio lepiej powoli przejść na kpi i na mm. Najważniejsze żebyście obie były szczęśliwe. Ja miałam takie same rozterki przy pierwszej córce i doskonale Cię rozumiem. Dotrwalam do tych 3 miesięcy, ale wspominam ten czas niedobrze... Każda Twoja decyzja będzie słuszna i nie obwiniaj się!

Dziękuję za wsparcie

Napisane przez akada

Dziwne, że bez kontroli. U nas dziś kontrola, a przede wszystkim rozerwanie tego co już zaczęło sie zrastać. To było na NFZ ? Dziwny ten Włocławek, wybacz, ale mój były był z tego miasta, jak słyszę Włocławek to mi niedobrze ;-) Przez wędzidełko mogą być później kłopoty przy rozszerzaniu diety i mówieniem wiec ten neurologopeda super pomysł. Do Torunianie jest tak daleko. O osteopacie sama nie wiem co myśleć... ja chce jeszcze umówić fizjo do nas dwóch, mi jakoś brzuch nie schodzi :-(

My właśnie w Toruniu podcinaliśmy bo u nas nikt tego nie robi Eh sama nie wiem co dalej, muszę pomyśleć.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez baby blues

O daj znać, ile zjadł ja dziś testuję ten kolektor pokarmu i na dwa karmienia odciągnęłam z drugiej piersi właśnie 110 ml.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kornelek ma 5 tygodni i 1 dzień. Bez problemu wciągnął 110 ml i jeszcze wołał, a akurat weszłam do domu. Chwilkę possał dokładkę. Mój starszak w jego wieku wypijał około 100 ml. Z tym, że z butelki leci szybciej i łatwiej, więc na ogół dziecko więcej wypije.
Aż taki dobry ten kolektor? on zasysa pierś? mi w trakcie karmienia coś tam leci do wkładki ale nie są to takie ilości. W każdym razie kusicie, pewnie zamówię choć konto ostatnio odmawia posłuszeństwa
Z zabawek kupiłam tą spiralkę dumel balibazoo piękna jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez akada

Dziwne, że bez kontroli. U nas dziś kontrola, a przede wszystkim rozerwanie tego co już zaczęło sie zrastać. To było na NFZ ? Dziwny ten Włocławek, wybacz, ale mój były był z tego miasta, jak słyszę Włocławek to mi niedobrze ;-) Przez wędzidełko mogą być później kłopoty przy rozszerzaniu diety i mówieniem wiec ten neurologopeda super pomysł. Do Torunianie jest tak daleko. O osteopacie sama nie wiem co myśleć... ja chce jeszcze umówić fizjo do nas dwóch, mi jakoś brzuch nie schodzi :-(

Hehe, Włocławek, tam się urodziłam i przez 19 lat mieszkałam
My ze starszakiem po podcięciu byliśmy kontrolnie z wędzidełkiem, ale nie było potrzeby poprawiać. A jeśli chodzi o masowanie, to tylko masowaliśmy stopy, bo tam są nerwy odpowiadające za język, który dzięki podcięciu można bardziej wysunąć z buzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez justysiaa89

Dziękuję za wsparcie



My właśnie w Toruniu podcinaliśmy bo u nas nikt tego nie robi Eh sama nie wiem co dalej, muszę pomyśleć.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do Torunia nie masz daleko. Szczerze polecam dr Bernatowicz-Łojko. Jest pediatrą-neonatologiem i wspaniałą cdl. Koszt wizyty 150 zł, ale nie tylko dokładnie zbada dziecko, pomoże bardzo przy kp. Może warto zawalczyć o kp? Znam również położną-cdl ze szpitala, ale przez covid nie przyjmuje mam z dziećmi na konsultacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez damgala

Do Torunia nie masz daleko. Szczerze polecam dr Bernatowicz-Łojko. Jest pediatrą-neonatologiem i wspaniałą cdl. Koszt wizyty 150 zł, ale nie tylko dokładnie zbada dziecko, pomoże bardzo przy kp. Może warto zawalczyć o kp? Znam również położną-cdl ze szpitala, ale przez covid nie przyjmuje mam z dziećmi na konsultacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie najgorszy oprócz bólu jest fakt że po tym jednym ładnym dniu z drzemką nadal jest tak samo ze snem. Wczoraj i dziś mała przez cały dzień nie spała nic! Dosłownie nawet na 10 minut chyba że liczyć ssanie na półśpiąco. Przez calutki dzień wisi na piersi, każda moja wizyta w toalecie czy chwila na zjedzenie chociaż kanapki jest okupiona rozdzierającym płaczem. Ja rozumiem że tak wygląda kp ale bez przesady, nie może być tak że ja jestem wyjęta z życia i nie mogę zrobić nic Mogę karmić nawet co godzinę ale musi po tym nastąpić chociaż pół h jej snu i przerwy dla mnie bo tak się nie da, piersi to już mam dziś tak bolesne i sflaczałe a nie mam żadnego zamrożonego mleka żeby jej podać. Mąż na nocce a mi się płakać chce z bezsilności

Ale porozmawiam jutro z mężem jeszcze i w razie co poproszę o namiary na tego lekarza dobrze ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz