Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

[panna_felicjanna]

Napisane przez baby blues

Ojeju współczuję... Ja ostatnio z małą tylko w chuście i do przedszkola i z powrotem. Też leje i wieje u nas, że masakra.
Nie wiem, czy bym czegoś gotowego przypadkiem nie zamówiła w Twojej sytuacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najłatwiej!


Ja dziś miałam do załatwienia sprawę na mieście i teściowa została mi z małym. Wróciłam, najadłam się, a on dalej śpi. Chyba mu dobrze z babcią.

[justysiaa89]

Odebrałam wyniki krwi małej i jest parę pozycji w morfologii kiepskich, ma za dużo płytek krwi, zbyt niskie neutrofile a podwyższone limfocyty i oczywiście internet już mnie nastraszył chorobami typu białaczka czy inne poważne Ale może to też być zwykła infekcja wirusowa. Zobaczymy co powie lekarz jak się w końcu nam uda dostać na szczepionki bo mała 2,5 miesiąca a my jeszcze bez szczepionek bo najpierw nie chcieli szczepić dopóki nie skończy 2 miesięcy a potem pielęgniarka od szczepień się rozchorowała


Za to zrobiłam interes życia i znalazłam na stronie Empiku fajną matę przecenioną ze 170 zł na 65 zł i już zamówiłam Zależało mi żeby oprócz zabawek miała puste miejsca na więcej zawieszek bo mam zostawione wszystkie po starej macie w której po prostu pękły nam pałąki i poszła do wyrzucenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Nam się udało zaszczepić wczoraj. Lekarka namówiła nas żeby od razu podać 6 w 1 i pneumokoki, bo przez covid niewiadomo czy im szczepień w przychodni nie zawieszą. Efekt taki, że Kornelek był bardzo marudny wczoraj i miał temperaturę 38 stopni. Niby to normalne po szczepieniach i wiem, że każdy organizm jest inny, ale starszego zawsze szczepiliśmy osobno i podwyższona temperatura była raz po meningokokach. Także kolejne szczepienia w 4. miesiącu zrobię osobno.
Mąż wczoraj pojechał ze starszakiem do głównego laboratorium w Toruniu zrobić badania i niestety laboratorium nieczynne bo ktoś miał covid. NFZ jest zupełnie nieprzygotowany na tego wirusa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Pogoda jest tak fatalna, że można tylko pomarzyć o spacerze. W nocy to myślałam, że wiatr szyby mi wybije.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

A nam się udało wyjść dziś na godzinkę na spacer, akurat nie padało. Można zwariować tak siedząc w domu cały czas, wczoraj nie wychodziliśmy bo lało cały dzień..🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

U nas leje do teraz. Poradzilam sobie z zakupami bo zamowilam dostawe z glovo z biedry i pan mi pod drzwi przyniosl


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez justysiaa89

Odebrałam wyniki krwi małej i jest parę pozycji w morfologii kiepskich, ma za dużo płytek krwi, zbyt niskie neutrofile a podwyższone limfocyty i oczywiście internet już mnie nastraszył chorobami typu białaczka czy inne poważne Ale może to też być zwykła infekcja wirusowa. Zobaczymy co powie lekarz jak się w końcu nam uda dostać na szczepionki bo mała 2,5 miesiąca a my jeszcze bez szczepionek bo najpierw nie chcieli szczepić dopóki nie skończy 2 miesięcy a potem pielęgniarka od szczepień się rozchorowała


Za to zrobiłam interes życia i znalazłam na stronie Empiku fajną matę przecenioną ze 170 zł na 65 zł i już zamówiłam Zależało mi żeby oprócz zabawek miała puste miejsca na więcej zawieszek bo mam zostawione wszystkie po starej macie w której po prostu pękły nam pałąki i poszła do wyrzucenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej oby to nic poważniejszego! A nie możecie iść normalnie do pediatry, albo skonsultować to przez teleporadę?
I czemu nie chcieli jej zaszczepić przed skończeniem 2 miesięcy?

Napisane przez damgala

Nam się udało zaszczepić wczoraj. Lekarka namówiła nas żeby od razu podać 6 w 1 i pneumokoki, bo przez covid niewiadomo czy im szczepień w przychodni nie zawieszą. Efekt taki, że Kornelek był bardzo marudny wczoraj i miał temperaturę 38 stopni. Niby to normalne po szczepieniach i wiem, że każdy organizm jest inny, ale starszego zawsze szczepiliśmy osobno i podwyższona temperatura była raz po meningokokach. Także kolejne szczepienia w 4. miesiącu zrobię osobno.
Mąż wczoraj pojechał ze starszakiem do głównego laboratorium w Toruniu zrobić badania i niestety laboratorium nieczynne bo ktoś miał covid. NFZ jest zupełnie nieprzygotowany na tego wirusa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Pogoda jest tak fatalna, że można tylko pomarzyć o spacerze. W nocy to myślałam, że wiatr szyby mi wybije.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas po szczepieniu też była podwyższona temperatura, marudzenie i płacz. A szczepiliśmy tymi pojedynczymi. Tak więc to chyba nie ma reguły...

Napisane przez Roselyn

U nas leje do teraz. Poradzilam sobie z zakupami bo zamowilam dostawe z glovo z biedry i pan mi pod drzwi przyniosl


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super!


U nas pogoda dalej kiepska. Śnieg co prawda już się roztopił, ale prawie cały czas pada deszcz. No i przez to też nie chodzimy na spacery ostatnio.
Dziś za to jeszcze wyskoczyłam sama na pocztę i na zakupy do supermarketu. Bez dziecka i poganiającego męża.
Niby takie prozaiczne rzeczy, a ja się ucieszyłam na takie samotne wyjście.

[Roselyn]

Napisane przez justysiaa89

Odebrałam wyniki krwi małej i jest parę pozycji w morfologii kiepskich, ma za dużo płytek krwi, zbyt niskie neutrofile a podwyższone limfocyty i oczywiście internet już mnie nastraszył chorobami typu białaczka czy inne poważne Ale może to też być zwykła infekcja wirusowa. Zobaczymy co powie lekarz jak się w końcu nam uda dostać na szczepionki bo mała 2,5 miesiąca a my jeszcze bez szczepionek bo najpierw nie chcieli szczepić dopóki nie skończy 2 miesięcy a potem pielęgniarka od szczepień się rozchorowała


Za to zrobiłam interes życia i znalazłam na stronie Empiku fajną matę przecenioną ze 170 zł na 65 zł i już zamówiłam Zależało mi żeby oprócz zabawek miała puste miejsca na więcej zawieszek bo mam zostawione wszystkie po starej macie w której po prostu pękły nam pałąki i poszła do wyrzucenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam zawsze zbyt niskie neutrofile i podwyzszone limfocyty. Tez juz kiedys sobie zdiagnozowalam bialaczke ,a to od alergii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

nam się udało po 17 wyjść na spacer bo w końcu przestało tak strasznie wiać i nawet słońce się pokazało na chwilę.
my pierwsze szczepienie mieliśmy zaraz w skończonym 6 tygodniu a w poniedziałek jeszcze rota wzięłyśmy. następne w listopadzie

od jutra te godziny dla seniorów wchodzą i ni w ząb mi to nie pasuje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Nam sie w ogole nie udalo. To pierwszy dzien gdy nie wyszlam z mala na dwor. Mega dziwnie. Ale na szczescie pospala w wozku w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez gr8ania

nam się udało po 17 wyjść na spacer bo w końcu przestało tak strasznie wiać i nawet słońce się pokazało na chwilę.
my pierwsze szczepienie mieliśmy zaraz w skończonym 6 tygodniu a w poniedziałek jeszcze rota wzięłyśmy. następne w listopadzie

od jutra te godziny dla seniorów wchodzą i ni w ząb mi to nie pasuje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajnie, że udaje się tak zgodnie z kalendarzem szczepić
Mi te godziny też nie pasują, mogliby trochę pozmieniać zasady, w małych sklepach panie narzekają, że czasem pusty sklep a młodszych wpuścić nie mogą a dziadki i tak chodzą cały dzień, pepco i smyk mógłby być dla nas otwarte ;-) No i te weekendy jeśli już robimy zakupy to tylko od rana ... No nic, nie mój rząd ;-)

Napisane przez Roselyn

Nam sie w ogole nie udalo. To pierwszy dzien gdy nie wyszlam z mala na dwor. Mega dziwnie. Ale na szczescie pospala w wozku w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wkładasz i chwile bujasz wózek ? U mnie by to nie przeszło :-( raz próbowałam jakby wyczuła, że chce ją oszukać ;-)

[dreaming_9004]

Hej dziewczyny! Podczytuje od soboty, ale brak czasu żeby coś napisać. U nas wszystko bez zmian - noce niespane, cycowanie ciągle, w dzień jak śpi to tylko na rękach, odłożyć się nie da.
My chrzciny mamy w niedzielę, mam nadzieję że się odbędą! Bo z tą pandemia to nic niewiadomo...
U nas pogoda też nie rozpieszcza. Zimno i mokro. Dobrze że dzisiaj chociaż nie wieje. W taka pogodę młoda wietrze tylko jak jedziemy po starsza do szkoły. Inaczej nie chce mi się łazić bez celu - mieszkamy na wsi to błota po kostki a mała po prostu chodniku jeździć nie chce. W domu też wózek już parzy.
Ostatnio większe zainteresowanie mata edukacyjna - uda się że z 15min polezy to mogę chociaż spokojnie zjeść.
Wczoraj Ida skończyła 3 miesiące niektóre trudy minęły to pojawiają się nowe... Samo życie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Kornelek dziś w nocy przekręcił się na brzuch i tak spał co jest? bo to za wcześnie na takie wygibasy. W każdym razie wiem jak to zrobił, bo rano obudzony też kombinował. Podobają mu się misie z karuzelki, wyciąga do nich rączki. Jak leży na boku to pyk ręką do góry i go przeważa a wtedy to już praktycznie na brzuchu ląduje.
U nas dziś ładniej, słońce grzeje, 11 stopni, więc spacerujemy po terenie wspólnoty żeby maski nie zakładać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[literka28]

Napisane przez damgala

Kornelek dziś w nocy przekręcił się na brzuch i tak spał co jest? bo to za wcześnie na takie wygibasy. W każdym razie wiem jak to zrobił, bo rano obudzony też kombinował. Podobają mu się misie z karuzelki, wyciąga do nich rączki. Jak leży na boku to pyk ręką do góry i go przeważa a wtedy to już praktycznie na brzuchu ląduje.
U nas dziś ładniej, słońce grzeje, 11 stopni, więc spacerujemy po terenie wspólnoty żeby maski nie zakładać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow a ile mlody ma tygodni juz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[damgala]

10. tydzień leci, więc świadomie się nie przekręcił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez damgala

10. tydzień leci, więc świadomie się nie przekręcił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas tak damo, choć raczej z brzucha na plecy i zero kontroli przy tym. Koniecznie już potrzebuje matę, dzisiaj przyszła, ale za wielka odsyłam i znowu zostanę bez :-/ a tak to super, jeszcze fajnie składana, chyba za mówię mniejszą zwijaną w rulon.

Wiecie, że teraz godziny policyjne tzn seniorskie tylko od pon do pt i do sklepów odzieżowych, budowlanych czy z meblami to nie obowiązuje

[damgala]

Napisane przez akada

U nas tak damo, choć raczej z brzucha na plecy i zero kontroli przy tym. Koniecznie już potrzebuje matę, dzisiaj przyszła, ale za wielka odsyłam i znowu zostanę bez :-/ a tak to super, jeszcze fajnie składana, chyba za mówię mniejszą zwijaną w rulon.

Wiecie, że teraz godziny policyjne tzn seniorskie tylko od pon do pt i do sklepów odzieżowych, budowlanych czy z meblami to nie obowiązuje

Fajna ta mata, rzeczywiście duża. Ja mam w planach w weekend rozłożyć naszą puzzlową ze skip hopa, bo Kornel też już potrzebuje. W ogóle to wymyśliłam, że zlikwidujemy stół z krzesłami w salonie i około 1/3 pokoju to będzie kąt chłopaków. Bez stołu damy radę, my jemy w kuchni a gości na kawę bedziemy zapraszać bez obiadu. Nasza mata ma chyba wymiary 180x140, do tego z czasem zrobimy lub kupimy na ścianę tablicę manipulacyjną dla młodszego, pudełka na klocki, pufy do chowania zabawek. Powinien się zmieścić mały stolik z krzesłami typu Ikea i kuchnia lub warsztacik dla starszego. Do pokoju chłopaków póki stoją łóżeczka, łóżko i meble to już nic więcej nie wejdzie a dzieci potrzebują miejsce na zabawę. Może uda się unikać obecnego bałaganu, czyli walających się wszędzie zabawek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez damgala

Fajna ta mata, rzeczywiście duża. Ja mam w planach w weekend rozłożyć naszą puzzlową ze skip hopa, bo Kornel też już potrzebuje. W ogóle to wymyśliłam, że zlikwidujemy stół z krzesłami w salonie i około 1/3 pokoju to będzie kąt chłopaków. Bez stołu damy radę, my jemy w kuchni a gości na kawę bedziemy zapraszać bez obiadu. Nasza mata ma chyba wymiary 180x140, do tego z czasem zrobimy lub kupimy na ścianę tablicę manipulacyjną dla młodszego, pudełka na klocki, pufy do chowania zabawek. Powinien się zmieścić mały stolik z krzesłami typu Ikea i kuchnia lub warsztacik dla starszego. Do pokoju chłopaków póki stoją łóżeczka, łóżko i meble to już nic więcej nie wejdzie a dzieci potrzebują miejsce na zabawę. Może uda się unikać obecnego bałaganu, czyli walających się wszędzie zabawek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajny pomysł, póki mali faktycznie trochę salonu musi być dla dzieci. Agata ma tylko taki stolik z krzesełkiem z Agaty meble, muszę dokupić drugie krzesełko i trochę książeczek w salonie, reszta na szczęście już u niej, ale na starym mieszkaniu miała cały swój kącik.

[panna_felicjanna]

No i rząd wprowadził kolejne restrykcje.
Zakaz organizacji imprez okolicznościowych w czerwonej strefie. Oczywiście u nas dalej czerwona.
W kolejną niedzielę chrzciny, a my mamy zamówiony obiad w restauracji. Jutro muszę tam zadzwonić i zapytać co w tym przypadku.

[justysiaa89]

Napisane przez Roselyn

Ja mam zawsze zbyt niskie neutrofile i podwyzszone limfocyty. Tez juz kiedys sobie zdiagnozowalam bialaczke ,a to od alergii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oo a alergia pokarmowa czy jakaś inna? Ciekawe co nam lekarz powie.

Napisane przez panna_felicjanna

Ojej oby to nic poważniejszego! A nie możecie iść normalnie do pediatry, albo skonsultować to przez teleporadę?
I czemu nie chcieli jej zaszczepić przed skończeniem 2 miesięcy?

U mnie w przychodni covid, obecnie nawet teleporady się nie odbywają bo przychodnia całkiem zamknięta Muszę się dowiedzieć czy nie zaszczepią nas gdzie indziej bo nie możemy przecież odwlekać tego w nieskończoność a zaraz znowu wszystko pozamykają i guzik z tego będzie. Starsza też ma zaległą jedną dawkę A czemu nie chcieli? Bo takie mają zasady, że szczepią po skończonym 2 miesiącu Porażka ta nasza przychodnia, już dawno powinniśmy ją zmienić ale na wiosnę jak się miałam za to zabrać to pojawił się wirus i wyszło jak wyszło

Napisane przez panna_felicjanna

No i rząd wprowadził kolejne restrykcje.
Zakaz organizacji imprez okolicznościowych w czerwonej strefie. Oczywiście u nas dalej czerwona.
W kolejną niedzielę chrzciny, a my mamy zamówiony obiad w restauracji. Jutro muszę tam zadzwonić i zapytać co w tym przypadku.

Kurczę to nieciekawie A dużo osób planowaliście?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez justysiaa89

Oo a alergia pokarmowa czy jakaś inna? Ciekawe co nam lekarz powie.

U mnie w przychodni covid, obecnie nawet teleporady się nie odbywają bo przychodnia całkiem zamknięta Muszę się dowiedzieć czy nie zaszczepią nas gdzie indziej bo nie możemy przecież odwlekać tego w nieskończoność a zaraz znowu wszystko pozamykają i guzik z tego będzie. Starsza też ma zaległą jedną dawkę A czemu nie chcieli? Bo takie mają zasady, że szczepią po skończonym 2 miesiącu Porażka ta nasza przychodnia, już dawno powinniśmy ją zmienić ale na wiosnę jak się miałam za to zabrać to pojawił się wirus i wyszło jak wyszło



Kurczę to nieciekawie A dużo osób planowaliście?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie no to lepiej będzie jak zmienicie przychodnię. Ja po narodzinach Małego zapisałam jego i siebie do przychodni. Mimo epidemii bez żadnego problemu.


Planowaliśmy na 25 osób. Liczę na to, że jednak restauracja nam nie odmówi, bo przecież restauracje mogą być otwarte. No nic, jutro się okaże. Dziś już nie będę tak późno dzwonić.
Przekładać nie chcemy, bo nie wiadomo co będzie dalej. Ale też nie uśmiecha mi się gotować i szykować przyjęcie na tyle osób. Ech.

[damgala]

Napisane przez justysiaa89

Oo a alergia pokarmowa czy jakaś inna? Ciekawe co nam lekarz powie.

U mnie w przychodni covid, obecnie nawet teleporady się nie odbywają bo przychodnia całkiem zamknięta Muszę się dowiedzieć czy nie zaszczepią nas gdzie indziej bo nie możemy przecież odwlekać tego w nieskończoność a zaraz znowu wszystko pozamykają i guzik z tego będzie. Starsza też ma zaległą jedną dawkę A czemu nie chcieli? Bo takie mają zasady, że szczepią po skończonym 2 miesiącu Porażka ta nasza przychodnia, już dawno powinniśmy ją zmienić ale na wiosnę jak się miałam za to zabrać to pojawił się wirus i wyszło jak wyszło



Kurczę to nieciekawie A dużo osób planowaliście?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tragedia z tą przychodnią, która to we Włocławku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez panna_felicjanna

Nie no to lepiej będzie jak zmienicie przychodnię. Ja po narodzinach Małego zapisałam jego i siebie do przychodni. Mimo epidemii bez żadnego problemu.


Planowaliśmy na 25 osób. Liczę na to, że jednak restauracja nam nie odmówi, bo przecież restauracje mogą być otwarte. No nic, jutro się okaże. Dziś już nie będę tak późno dzwonić.
Przekładać nie chcemy, bo nie wiadomo co będzie dalej. Ale też nie uśmiecha mi się gotować i szykować przyjęcie na tyle osób. Ech.

W jednym miejscu czytałam, że na uroczystościach 25 osób a w innym, że 20 osób w strefie czerwonej. To ile może być? Właśnie ze względu na covid między innymi my się wstrzymujemy do grudnia a jak tak dalej będzie to ochrzcimy dopiero wiosną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez damgala

Tragedia z tą przychodnią, która to we Włocławku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

W jednym miejscu czytałam, że na uroczystościach 25 osób a w innym, że 20 osób w strefie czerwonej. To ile może być? Właśnie ze względu na covid między innymi my się wstrzymujemy do grudnia a jak tak dalej będzie to ochrzcimy dopiero wiosną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgromadzenia publiczne do 10 osób, imprezy okolicznościowe zakazane. W restauracjach co 2 stolik zajęty, a w kościele 1 osoba na 7 metrów kwadratowych.
To w żółtej strefie 20 osób.

Szczerze mówiąc ja liczyłam na to, że zostanie ten limit ze 30-50 osób. A tu zonk.
Właśnie mąż teraz zaproponował, żeby przełożyć, ale sytuacja jest teraz na tyle niepewna, że raczej już wolę sama robić obiad niż przekładać w nieskończoność, bo nie wiadomo co będzie później.

[gr8ania]

Napisane przez akada

Fajnie, że udaje się tak zgodnie z kalendarzem szczepić
Mi te godziny też nie pasują, mogliby trochę pozmieniać zasady, w małych sklepach panie narzekają, że czasem pusty sklep a młodszych wpuścić nie mogą a dziadki i tak chodzą cały dzień, pepco i smyk mógłby być dla nas otwarte ;-) No i te weekendy jeśli już robimy zakupy to tylko od rana ... No nic, nie mój rząd ;-)



Wkładasz i chwile bujasz wózek ? U mnie by to nie przeszło :-( raz próbowałam jakby wyczuła, że chce ją oszukać ;-)

godziny tylko w sklepach spożywczych, aptekach i drogeriach od poniedziałku do piątku obowiązują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez panna_felicjanna

Nie no to lepiej będzie jak zmienicie przychodnię. Ja po narodzinach Małego zapisałam jego i siebie do przychodni. Mimo epidemii bez żadnego problemu.


Planowaliśmy na 25 osób. Liczę na to, że jednak restauracja nam nie odmówi, bo przecież restauracje mogą być otwarte. No nic, jutro się okaże. Dziś już nie będę tak późno dzwonić.
Przekładać nie chcemy, bo nie wiadomo co będzie dalej. Ale też nie uśmiecha mi się gotować i szykować przyjęcie na tyle osób. Ech.

W ogóle dopiero zauważyłam że my też w strefie czerwonej No ale my i tak chrzcimy na wiosnę, mam nadzieję że do tego czasu w końcu będzie spokój

Napisane przez damgala

Tragedia z tą przychodnią, która to we Włocławku?

Przychodnia na Planty



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez justysiaa89

Oo a alergia pokarmowa czy jakaś inna? Ciekawe co nam lekarz powie.

U mnie w przychodni covid, obecnie nawet teleporady się nie odbywają bo przychodnia całkiem zamknięta Muszę się dowiedzieć czy nie zaszczepią nas gdzie indziej bo nie możemy przecież odwlekać tego w nieskończoność a zaraz znowu wszystko pozamykają i guzik z tego będzie. Starsza też ma zaległą jedną dawkę A czemu nie chcieli? Bo takie mają zasady, że szczepią po skończonym 2 miesiącu Porażka ta nasza przychodnia, już dawno powinniśmy ją zmienić ale na wiosnę jak się miałam za to zabrać to pojawił się wirus i wyszło jak wyszło



Kurczę to nieciekawie A dużo osób planowaliście?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam alergie na kurze, pylki, kwiaty itp. Ciezko stwierdzic bo to taki typ alregii co w testach nie wychodzi. Jednak zyrtec bralam od 1 roku zycia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez justysiaa89

W ogóle dopiero zauważyłam że my też w strefie czerwonej No ale my i tak chrzcimy na wiosnę, mam nadzieję że do tego czasu w końcu będzie spokój

Przychodnia na Planty



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hehe, to Ty mieszkasz gdzieś obok mojego starego miejsca zamieszkania (mieszkałam właśnie na Plantach). Jeśli to ta przychodnia na rogu przy Kaliskiej to słyszałam marne opinie, ale to było kawałek czasu temu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[literka28]

U nas tez miasto w strefie czerwonej ja mam dosc pandemii! Trzymam kciuki zeby tylko wszystkie dzieciaczki byly zdrowe zeby nie trzeba bylo sie uzerac ze sluzba zdrowia.. Maja miala wyysypke to teleporada. I leczenie objawow a nie tego co spowodowalo.. brrrr teraz wysypki nie ma to ma placki suchej skory okolice lokci pod kolanami i stopy na zgieciu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[asiaczek]

Napisane przez literka28

U nas tez miasto w strefie czerwonej ja mam dosc pandemii! Trzymam kciuki zeby tylko wszystkie dzieciaczki byly zdrowe zeby nie trzeba bylo sie uzerac ze sluzba zdrowia.. Maja miala wyysypke to teleporada. I leczenie objawow a nie tego co spowodowalo.. brrrr teraz wysypki nie ma to ma placki suchej skory okolice lokci pod kolanami i stopy na zgieciu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oj, czyżby AZS?
Masz jakąś dietę zaleconą?


Justysia, u dzieci podobno często są te zawirowania w ilości neutrofili, limfocytów itp. i to nic złego nie oznacza, więc mam nadzieję, że u Was też tak będzie

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[dreaming_9004]

My jeszcze ostatnia niedziela kiedy łapiemy się na normalną imprezę okolicznościową i rzutem na taśmę robimy chrzciny. Mamy zarezerwowany obiad na 40osob, a od poniedziałku limit max 20. Współczuję czerwonej strefie zakazu. Dla mnie te obostrzenia są bez sensu też mam dość tej pandemii! Znów jak w marcu bierze mnie panika ale nie że zachoruje, tylko co jeszcze w tym kraju się wydarzy.
Od kilku dni mała zrobiła sobie dłuższą przerwę bez jedzenia w dzień 3-4godz. Szkoda, że nie w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez dreaming_9004

My jeszcze ostatnia niedziela kiedy łapiemy się na normalną imprezę okolicznościową i rzutem na taśmę robimy chrzciny. Mamy zarezerwowany obiad na 40osob, a od poniedziałku limit max 20. Współczuję czerwonej strefie zakazu. Dla mnie te obostrzenia są bez sensu też mam dość tej pandemii! Znów jak w marcu bierze mnie panika ale nie że zachoruje, tylko co jeszcze w tym kraju się wydarzy.
Od kilku dni mała zrobiła sobie dłuższą przerwę bez jedzenia w dzień 3-4godz. Szkoda, że nie w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przyjdzie pora i na noc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz