|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2006-05-10, 18:33 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Premier Figuier i Douce Amere
Moje dwa nowe marzenia. Przeczytalam o nich większość informacji na angielskich stronach... teraz tylko pozostaje mi poszukac kogos kto je kiedyś mial okazję testować. czy któraś z Was miała kiedys okazję powąchać jedno albo drugie? a najlepiej obydwa?
jubileuszowy flakon Premier Figuier jest chyba najładniejszym flakonem jaki widzialam. Po prostu małe dziełko sztuki. |
2006-05-10, 18:43 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Premier Figuier i Douce Amere
O Premiere Figuiere pewnie Mad napisze, bo chyba ma, nie wiem tylko, czy Extreme i klasyczną wersję, czy jedną z nich. Ja miałam próbkę PF i wspominam testowanie bardzo miło, zielone figi, nieinwazyjne, świeże w taki "inny", nie-cytrusowy sposób. Bardzo trwałe na ubraniu
|
2006-05-10, 19:27 | #3 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Premier Figuier i Douce Amere
Douce Amere S.Lutensa- cieply i jednoczesnie ostry zapach.Graja w nim nutki ostre ,gorzkawe i oblednie slodkie.Dla amatorow slodyczy-Duzoo wanilii,przypraw,jasminu, czuje jeszcze skore pomaranczowa i..absynt
A Premier Figuier to zupelnie inny zapach, zielony,jak swieze figi, soczysty i wyrazisty...Czuc w nim sama natureNatomiast Douce Amere- to kuchnia w ktorej piecze sie mnostwo aromattycznych ciast a kucharka pociaga absynt ukradkiem i dosypuje 2 razy tyle przypraw niz powinna |
2006-05-10, 20:13 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Premier Figuier i Douce Amere
Ja także poznałam oba: Douce Amere dzięki uprzejmości Evee , a Figowca w Quality.
Douce Amere wąchałam krótko i przelotnie, ale zapamiętałam jako ciepły i mocno waniliowy. Apetyczny . Natomiast Premier Figuier to rzeczywiście inna bajka: bardzo zielony, odrobinę cierpki, ale z czasem robi się słodkawy (na mojej skórze). Pachnie świeżymi figami (dane było mi poznać i pożerać ) i zieloną, zmiażdżoną łodyżką, prawdopodobnie figowca - nie rozcierałam gałązek figowca, więc pewności nie mam . Skorzystaj z wyszukiwarki naszego forum, opinie o obu zapachach przewijały się w różnych watkach .
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
2006-05-11, 14:32 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: Premier Figuier i Douce Amere
dzięki nie mam Quality w Krakowie, tu cały szkopuł. Inaczej byłabym pewnie dawno oblatana z takimi perfumami.
|
2006-05-11, 21:40 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: los angeles
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Premier Figuier i Douce Amere
Douce Amere mnie bardzo zawiodl: najmniej interesujacy z wszystkich slodkich Lutensow.
Do tego na mnie bardzo slabo pachnie, tak ze musz nosem prawie dotykac skore aby go poczuc. |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:04.