Nadgorliwi teściowie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-05-26, 19:56   #1
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Lightbulb

Nadgorliwi teściowie


Hej dziewczyny, długo biłam się z myślami, czy o tym napisać, ale strasznie mnie to męczy, że spróbuję się przełamać.
Mam problem z relacją z teściami. Jesteśmy młodym małżeństwem, sięgając wstecz pierwsze spotkania z rodzicami męża nie wskazywały na nic niepokojącego. Aż do czasu Zamieszkaliśmy sami krótko przed zaręczynami. Od momentu wprowadzenia zaczęły się dziać różne dziwne rzeczy. Pod naszą nieobecność zdarzało się nie raz, że teściowie 'wpadali' przy okazji karmiąc nam kota i zmieniali detale w mieszkaniu, takie jak dywan w łazience, czy wyrzucali coś, co uważali już za zbędne lub zużyte. Były takie sytuacje, że mój teść brał nieproszony nasze pranie, w tym moją intymną bieliznę...do prania, argumentując to tym, że mamy mało pojemną pralkę... Innym razem przyjechał do nas w jakiejś sprawie i na naszych oczach zaczął przesuwać biurko, bo stwierdził, że w tym miejscu blokujemy wyjście na balkon. Była zima, nikt tam nie wychodził, mieliśmy plan zmian na wiosnę. Sytuacji tego typu było tak wiele, że trudne je zliczyć. Kiedy do nich przyjeżdżam czuję się nieswojo, jestem przygnębiona, prawie nic nie mówią, choć w towarzystwie jestem osobą otwartą i wygadaną. Rodzina męża z czasem zaczęła dawać mi pstryczki. Przez kilka lat mieszkałam za granicą. Po powrocie nie było lekko, miałam za sobą ciężki związek, nowe poszukiwania pracy, odnowienie znajomości, kontynuacja zawieszonych studiów. Mam wrażenie, że wielu osobom nie pasuje do schematu tej rodziny. Rodzice męża to wzięci lekarze, silne osobowości, ciężko im zrozumieć odmienność. Mąż stara się odpierać ataki w formie nadgorliwości i złośliwości, ale widzę że mu także jest z tym wszystkim trudno. Widzi ile mnie to kosztuje zdrowia i nerwów. Nie potrafię się ponownie otworzyć i zaufać. Wchodząc w ten związek szłam w to z ufnością i serdecznością do nowo poznanych ludzi, ale nie pozwolę aby ktoś narzucał mi swoje zdanie i próbował kierować moim życiem.
Mąż bardzo dobrze dogaduje się z moimi rodzicami. Są wspólne spotkania, opowiadanie zabawnych historii, nikt nie jest co chwilę oceniany. Ze swoimi natomiast rozmawia jak z urzędnikami - krótko i na temat.
Jeżeli chodzi o naszą relację mieliśmy kryzys, ale go zażegnaliśmy. Kocham go, jest dobrym człowiekiem, szkoda mi by było zrezygnować z tej relacji.
Daję temu wszystkiemu czas, ale moje pytanie brzmi, czy takie zachowania są normalne, czy któraś z Was też może doświadczyła czegoś podobnego?
Dodam, że nie rzucamy w siebie mięsem, staramy się trzymać jakieś pozory, ale mam wrażenie, że jak zrobimy coś (jako małżeństwo) co będzie odbiegało od ideologii teściów to będzie jedna wielka awantura.
Duszę się w relacji ja-teściowie. Nasza taktyka to postawienie granic, co uczyniliśmy i od mniej więcej pół roku jest spokojniej. Nie widujemy się za często, ale przed każdym spotkaniem czuję wewnętrzny niepokój co tym razem nieprzyjemnego usłyszę...
Zastanawiam się, czy to wszystko jest po prostu tego warte. Dziękuję bardzo za przeczytanie.
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze

Edytowane przez sky
Czas edycji: 2020-05-26 o 21:33
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-26, 21:05   #2
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Nadgorliwi teściowie

Cytat:
Napisane przez sky Pokaż wiadomość
[FONT="Palatino Linotype"]Hej dziewczyny, długo biłam się z myślami, czy o tym napisać, ale strasznie mnie to męczy, że spróbuję się przełamać.
Mam problem z relacją z teściami. Jesteśmy młodym małżeństwem, sięgając wstecz pierwsze spotkania z rodzicami męża nie wskazywały na nic niepokojącego. Aż do czasu Zamieszkaliśmy sami krótko przed zaręczynami. Od momentu wprowadzenia zaczęły się dziać różne dziwne rzeczy. Pod naszą nieobecność zdarzało się nie raz, że teściowie 'wpadali' przy okazji karmiąc nam kota i zmieniali detale w mieszkaniu, takie jak dywan w łazience, czy wyrzucali coś, co uważali już za zbędne lub zużyte. Były takie sytuacje, że mój teść brał nieproszony nasze pranie, w tym moją intymną bieliznę...do prania, argumentując to tym, że mamy mało pojemną pralkę... Innym razem przyjechał do nas w jakiejś sprawie i na naszych oczach zaczął przesuwać biurko, bo stwierdził, że w tym miejscu blokujemy wyjście na balkon. Była zima, nikt tam nie wychodził, mieliśmy plan zmian na wiosnę. Sytuacji tego typu było tak wiele, że trudne je zliczyć. Kiedy do nich przyjeżdżam czuję się nieswojo, jestem przygnębiona, prawie nic nie mówią, choć w towarzystwie jestem osobą otwartą i wygadaną. Rodzina męża z czasem zaczęła dawać mi pstryczki. Przez kilka lat mieszkałam za granicą. Po powrocie nie było lekko, miałam za sobą ciężki związek, nowe poszukiwania pracy, odnowienie znajomości, kontynuacja zawieszonych studiów. Mam wrażenie, że wielu osobom nie pasuje do schematu tej rodziny. Rodzice męża to wzięci lekarze, silne osobowości, ciężko im zrozumieć odmienność. Mąż stara się odpierać ataki w formie nadgorliwości i złośliwości, ale widzę że mu także jest z tym wszystkim trudno. Widzi ile mnie to kosztuje zdrowia i nerwów. Nie potrafię się ponownie otworzyć i zaufać. Wchodząc w ten związek szłam w to z ufnością i serdecznością do nowo poznanych ludzi, ale nie pozwolę aby ktoś narzucał mi swoje zdanie i próbował kierować moim życiem.
Mąż bardzo dobrze dogaduje się z moimi rodzicami. Są wspólne spotkania, opowiadanie zabawnych historii, nikt nie jest co chwilę oceniany. Ze swoimi natomiast rozmawia jak z urzędnikami - krótko i na temat.
Jeżeli chodzi o naszą relację mieliśmy kryzys, ale go zażegnaliśmy. Kocham go, jest dobrym człowiekiem, szkoda mi by było zrezygnować z tej relacji.
Daję temu wszystkiemu czas, ale moje pytanie brzmi, czy takie zachowania są normalne, czy któraś z Was też może doświadczyła czegoś podobnego?
Dodam, że nie rzucamy w siebie mięsem, staramy się trzymać jakieś pozory, ale mam wrażenie, że jak zrobimy coś (jako małżeństwo) co będzie odbiegało od ideologii teściów to będzie jedna wielka awantura.
Duszę się w relacji ja-teściowie. Nasza taktyka to postawienie granic, co uczyniliśmy i od mniej więcej pół roku jest spokojniej. Nie widujemy się za często, ale przed każdym spotkaniem czuję wewnętrzny niepokój co tym razem nieprzyjemnego usłyszę...
Zastanawiam się, czy to wszystko jest po prostu tego warte. Dziękuję bardzo za przeczytanie.
Jeśli zrobicie coś nie po ich myśli i zrobią awanturę to co się stanie...? Nie musisz się z nimi spotykać. A po akcjach z przestawianiem czy zabieraniem rzeczy, mogliście wymienić zamki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-26, 21:31   #3
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Nadgorliwi teściowie

zmien zamki
nie wpuszczaj do domu jak przychodza niezapowiedziani
jak sie zapowiadaja to mow ze nie masz czasu albo proponuj spotkanie na neutralnym gruncie typu restauracja
naprawde musicie tak czesto sie spotykac z waszymi rodzicami?(z obydwu stron)
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-26, 23:12   #4
LhunLai
Eternal rebel
 
Avatar LhunLai
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
Dot.: Nadgorliwi teściowie

Jak można dawać rodzicom/ teściowym - ZWŁASZCZA takim! - klucze do własnego domu? Absurd. Sami się prosicie o naruszanie granic. W przypadku takich ludzi nie ma innego wyjścia, jak silne, stanowcze zaznaczanie swoich granic i jak najmniej kontaktów. I nie, ich zachowanie nie jest normalne tylko bardzo toksyczne.
LhunLai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-27, 04:14   #5
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Nadgorliwi teściowie

Bardzo dokładnie opisalas samowolkę teściów w waszym (waszym czy ich? Skąd mają klucze?) mieszkaniu, a problem jest chyba z werbalną krytyką w Twoją stronę, tak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-27, 07:21   #6
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Nadgorliwi teściowie

Jak na lekarzy to maja duzo czasu na ukladanie mebli u syna. Oni mieszkaja obok? Co na Twoj maz? To jego rola uciac ich serdecznosci. Jak tego nie robi, to problem masz z nim bardziej nawet niz z nimi.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-27, 08:13   #7
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nadgorliwi teściowie

Co to znaczy, że mąż "stara się odpierać ataki"? Co takiego robi i jak?
Jak zwykle w wątkach skupiających się na teściach ani trochę nie wierzę, że problem jest naprawdę w nich. Naprawdę jako dorośli ludzie nie powiedzieliście, że nie zgadzacie się na grzebanie w waszym mieszkaniu pod waszą nieobecność? Nie wpadliście na to, by wymienić zamki?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-05-27, 08:44   #8
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Nadgorliwi teściowie

Na moje oko szukasz pretekstu do rozwodu z mężem. Ile byliście razem przed ślubem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-27, 08:53   #9
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Nadgorliwi teściowie

Cytat:
Napisane przez LhunLai Pokaż wiadomość
Jak można dawać rodzicom/ teściowym - ZWŁASZCZA takim! - klucze do własnego domu? Absurd. Sami się prosicie o naruszanie granic. W przypadku takich ludzi nie ma innego wyjścia, jak silne, stanowcze zaznaczanie swoich granic i jak najmniej kontaktów. I nie, ich zachowanie nie jest normalne tylko bardzo toksyczne.
No właśnie, ja nie rozumiem po co dawaliście im klucze do mieszkania?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-27, 08:57   #10
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nadgorliwi teściowie

Ja rozumiem, że można dać klucze do mieszkania zaufanym ludziom na wszelki wypadek. To czego nie rozumiem, to dlaczego nie cofnęli tej decyzji, kiedy okazało się że pomylili się co do wyboru osób obdarzonych zaufaniem.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-27, 09:03   #11
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Nadgorliwi teściowie

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87883664]Ja rozumiem, że można dać klucze do mieszkania zaufanym ludziom na wszelki wypadek. To czego nie rozumiem, to dlaczego nie cofnęli tej decyzji, kiedy okazało się że pomylili się co do wyboru osób obdarzonych zaufaniem.[/QUOTE]Bo mają kota a teściowie to jedyni ludzie na świecie, którzy mogą go nakarmić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-27, 09:24   #12
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Dot.: Nadgorliwi teściowie

Dzięki za otworzenie oczu. Od kilku miesięcy jest spokój, jednak faktycznie wymiana zamków to dobre rozwiązanie. Tak, mieszkanie jest nasze, dawaliśmy do zrozumienia mówiąc wprost, że nie zgadzamy się na takie coś, z tym że to wszystko jak grochem o ścianę. Rozmawiałam z mężem o wymianie zamków, do czego ostatecznie nie doszło-nie chciał być z rodzicami na wojennej ścieżce. Nie chcę żadnego rozwodu, nie w tym rzecz. Dziękuję za wszelkie obiektywne sugestie i utwierdzenie w przekonaniu, że to nie jest normalne. Dobrego dnia
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze

Edytowane przez sky
Czas edycji: 2020-05-27 o 09:25
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-27, 09:28   #13
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nadgorliwi teściowie

Cytat:
Napisane przez sky Pokaż wiadomość
Rozmawiałam z mężem o wymianie zamków, do czego ostatecznie nie doszło-nie chciał być z rodzicami na wojennej ścieżce.
Tutaj masz prawdziwy problem, a nie w teściach.
Ciekawe, że teściom wolno mieć w tyłku wasze ograniczenia, ale on musi schodzić z wojennej ścieżki Ja w takiej sytuacji uświadomiłabym facetowi, że ma do wyboru wyłącznie wojenne ścieżki - ze swoimi rodzicami albo ze mną.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-27, 09:32   #14
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Dot.: Nadgorliwi teściowie

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87883790]Ja w takiej sytuacji uświadomiłabym facetowi, że ma do wyboru wyłącznie wojenne ścieżki - ze swoimi rodzicami albo ze mną.[/QUOTE]
Dokładnie tak mu powiedziałam.
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-27, 09:55   #15
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Nadgorliwi teściowie

mowisz mezowi ze skoro rodzice nie szanuja prywatnosci to musicie zmienic zamki. i dzwonisz i umawiasz.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-27, 13:38   #16
ssnn
Rozeznanie
 
Avatar ssnn
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
Dot.: Nadgorliwi teściowie

Skoro to nie ich mieszkanie, to nie rozumiem, czemu sama nie zmieniłaś zamków?
Ani Ty, ani Twój mąż nie stawiacie granic.
ssnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-27, 14:15   #17
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Nadgorliwi teściowie

Przeciez Wy im nawet nie musicie mowic, ze zmieniliscie zamek. Dowiedza sie dopiero jak przyjda ze swoim pod Wasza nieobecnosc i nie uda sie otworzyc drzwi. Nawet wtedy jednak moga to roznie interpretowac (typu pomylili klucze, popsulo sie cos w drzwiach). Jesli zadzwonia do syna z awantura, bo nie weszli, to mistrzostwo swiata w arogancji. Jak on tak nie widzi tej sprawy, to bedziesz miec z nim grubo pod gorke.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-27, 14:29   #18
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Nadgorliwi teściowie

jedyne co przychodzi mi do glowyto ze rodzice kupili synowi/ albo wam mieszkanie I *dali* i traktuja jak swoje
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-27, 14:59   #19
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Dot.: Nadgorliwi teściowie

Mieszkanie jest nasze i nie, nie zamierzam obwieszczać wszem i wobec rodzinie i znajomym o zmianie zamków. Jak wspominałam od kilku miesięcy nie wydarzyło się nic niepokojącego, a klucze zwrócili co nie znaczy, że ich sobie potajemnie nie dorobili. Nie tracąc czasu umówiliśmy już pana do wymiany.
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-27, 18:39   #20
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Nadgorliwi teściowie

Cytat:
Napisane przez sky Pokaż wiadomość
Mieszkanie jest nasze i nie, nie zamierzam obwieszczać wszem i wobec rodzinie i znajomym o zmianie zamków. Jak wspominałam od kilku miesięcy nie wydarzyło się nic niepokojącego, a klucze zwrócili co nie znaczy, że ich sobie potajemnie nie dorobili. Nie tracąc czasu umówiliśmy już pana do wymiany.
skoro od kilku miesiecy nie wydarzylo sie nic niepokojacego oddali klucze to w czym problem i po co ten temat?
skoro nie czujesz sie dobrze w och towarzystwie to tam nie jedz ,nie ma obowiazku jezdzic do tesciow ,jestes wolnym czlowiekiem
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-05-27 19:39:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:24.