Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI

[luskap]

Napisane przez fuksjaa

Ja już jestem, nadrobiłam co pisałyście, ale jakoś nie mogę się wbić, a i nastrój też nie bardzo.

Będę Was podglądać.

Co u Ciebie? Nie przejmuj się tylko się wbijaj!

[off-wietrzka]

Napisane przez MagJa

Świetne są! Proste, ale jakie ładne.

Napisane przez luskap

Śliczne

dzięki!! takich właśnie, prostych, klasycznych szpilek wszędzie szukałam i wcale nie było łatwo znaleźć... na szczęście się udało

Napisane przez noseknosek

Miałam wczoraj podróż życia z PKP Jechałam do domu i nagle pociąg stanął i stoi, stoi, stoi... za jakieś pół godziny przyszedł dopiero konduktor i powiedział, że dalej na razie nie możemy jechać, bo w mieście obok była trąba powietrzna i na torach leży dach. Na szczęście trakcja się nie zerwała ale była uszkodzona i tak było prawie dwie godziny opóźnienia.

http://wiadomosci.onet.pl/2682,22151...e_lokalne.html

dobrze, że nic Ci się nie stało...

Napisane przez bossy

MagJa skorzystałam z Twojego rabatu na e-torebkę i kupiłam sobie Mizensa Ana granatową.
Ale jestem tłuk i przez pomyłkę zaznaczyłam opcję płatne przy odbiorze zamiast przelewem no cóż, uprzedzę dziewczyny na recepcji w pracy, żem blondynka, i jak kurier przyjedzie, żeby po mnie zadzwoniły.

bardzo ładna ta torebka!!

Napisane przez Hosenka*

Mam wyniku moich ezgaminów końcowych, które były w czerwcu ZDAŁAM

Ty kujonie!! żartuję - gratulacje!!

Napisane przez isa666

Oglądałyście może wczoraj Bydgoszcz Hit Festival na TVP2? Masakra jakaś. Połowy wokalistów nie znałam a i tak większość śpiewała z playbacku

ja oglądałam - masakra jakaś - ponad połowy "gwiazd" nie znałam, nie wspominając o poziomie występów...

Napisane przez karolina1985

A propo szpilek Off-wietrzko świetne szpile Jaka to firma?

dzięki!! są z firmy Wojas

Napisane przez fuksjaa

Ja już jestem, nadrobiłam co pisałyście, ale jakoś nie mogę się wbić, a i nastrój też nie bardzo.

Będę Was podglądać.

na poprawę nastroju!!


kupiłam w sobotę kolejne opakowanie dwufazy Bielendy z Awokado - chyba najlepszy płyn do demakijażu jaki miałam...

[Hosenka*]

Dziękuję wszystkim za gratulacje

Co do wczorajszego festiwalu: ja znałam większość, bo najczęściej słucham radia, no i na imprezach też lecą te kawałki. No ale tych metrospedalonych braci słyszałam pierwszy raz - masakra

[isa666]

Miałam dziś od rana mnóstwo roboty, dopiero teraz mogłam Was podczytać

Kurka, zmyłam właśnie lakier Wibo Your fantasy i co? Mam pięknie odbarwioną płytkę Miałam ten lakier 2 dni na pazurkach i wydawał mi się fajny, ale najpierw miałam trudność ze zmyciem go a potem zobaczyłam, że odbarwił. Wrrr...


rzyrafko cieszę się, że wyjazd się udał. Aż mi smaka narobiłaś na taką rybkę

fuksjaa hej Przesyłam trochę pozytywnych fluidów

Hosenko którzy to, bo wszystkich nie widziałam?

[Hosenka*]

Isa: http://www.youtube.com/watch?v=9vN8y4uOkBQ
lepszego nie znalazłam

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Isa: http://www.youtube.com/watch?v=9vN8y4uOkBQ
lepszego nie znalazłam

A to tego występu nie widziałam, ale nie mam co żałować
Jak dobrze, że już dawno temu przerzuciłam się na inną muzę, bo teraz we wszystkich stacjach to samo leci - taka popowa sieczka. Kiedyś to się jeszcze RMF-u dało posłuchać a teraz nie widzę różnicy między radiem Eska, RMF, RMF Maxxx, Radio Zet...wszędzie to samo.

[MagJa]

Napisane przez Hosenka*

Mag: a tak to ja pracowałam rok dłużej bym nie dała rady

No fakt. Tylko w takim razie nie rozumiem po co zrobiłaś tą administrację, skoro nie chcesz w niej pracować

Napisane przez Hosenka*

Kupiłam 3 lakiery :coo: Za chwilę rzuce na bloga.

No ładnie, ładnie
Swoją drogą chyba i ja je widziałam u siebie w tej nowej drogerii, właśnie razem z Adosami, a skoro mówisz, że to ich dystrybutor, to moja pewność wzrasta. Ale profilaktycznie nie będę sprawdzać, przynajmniej na razie

Napisane przez Hosenka*

Widziałam się wczoraj z Ł. Chce "wrócić"

Ciekawe...
A Ty sama bierzesz pod uwagę taką ewentualność

Napisane przez isa666

Mag to dziś będzie jeszcze więcej playbacku, bo będzie konkurs na zagraniczny hit lata i też będą same "gwiazdy"
?

Generalnie to ja nie oglądam takich festiwali ani praktycznie telewizji ogólnie, a że robiłam u siebie porządki połączone z małym przemeblowaniem, to się wbiłam z kolacją do taty i tak patrzyliśmy co ciekawego (a raczej nieciekawego ) w tv leci.

Napisane przez Vibeska

Witam urlopowo
Gdybym miała spędzać urlop w Polsce to bym sie chyba załamała, od jutra ma być 12 stopni To już lekka przesada, jeszcze się wrzesień nie zaczął a już jesień przyszła :bad:

Też mi się to nie podoba. Ostatnio tak się wprawiłam w jeździe na rowerze wszędzie, gdzie się da, że miałam nadzieję, że po zabiegach jeszcze do pracy przez jakiś czas sobie tak pojeżdżę, a tu lipa . Przecież nie będę pedałować w taki ziąb i deszcz.

Napisane przez Vibeska

Na szczeście we wtorek lece sie wygrzewać na Cypryjski piaseczek

Czytam Was na bieżąco ale u mnie jakoś ostatnio nienajlepiej się dzieje w życiu i tak mi weny na pisanie brak :/
No i bede tęsknić za TŻ-tem, 2 tygonie rozłąki nas czeka ....

Fajnie Ci. Może przynajmniej przez te 2tyg. odpoczniesz od problemów i wypoczniesz
A z TŻ mam nadzieję dobrze, te problemy to nie z nim, prawda?

Napisane przez noseknosek

Gdzieś na włosowym czytałam, dziewczyny bardzo zachwalają, ale teraz nie kojarzę już w którym wątku. Są różne wersje tych psikadeł.. Na ZSK polecają robić z elastyną, keratyną, witaminami i pantenolem, na mazidłach jest wersja z jedwabiem i keratyną, więc na początku zrobię kilka różnych wersji w małych ilościach i zbadam, która najlepiej działa. Oczywiście dam znać.

W takim razie czekam cierpliwie, aczkolwiek sama nie wiem czy jestem gotowa kręcić kosmetyki samodzielnie. Na razie zebrałam się w sobie do regularnego zużywania tego, co mam, w tym głównie maseczek, ale mojego zapału nie ma chyba aż tyle, żeby starczyło na domowe laboratorium biochemiczne. Wiem, że to wszystko łatwo i bezproblemowo się miesza, ale chyba jestem jeszcze zbyt leniwa

Napisane przez rzyrafka

Ojej, to pierwsza etorebka, która mi się podoba!

Jeszcze Ci się Saphire spodobała wcześniej, o taka http://etorebka.pl/s03.php?f=0200 (była jeszcze karmelowa i granatowa kiedyś)
Sama w sumie trochę się waham między zieloną Ana a tą fioletową Saphire, ale chyba jednak zieleń zwycięży. Po ubiegłorocznym bumie na fiolet, który objawił się tym, że przynajmniej u mnie w mieście 50% kobiet miała fioletowe torebki, chyba mi ten kolor trochę zbrzydł. Przynajmniej w tej kategorii.

A torebkę mogę w sumie już klikać, bo wczoraj niespodziewanie wpadła mi kaska od chrzestnego

Napisane przez luskap

Super ta bluza, ciekawy nadruk i kurtka też- ma piękny kolor!

Bluza jeszcze fajniej wygląda zasunięta do końca, ten kołnierz jest taki spory, dłuższy niż standardowo bywają. Jutro znów zajrzę zapytać czy aby jej nie dowieźli, ale nawet jak nie, to poproszę koleżankę z pracy, żeby sprawdziła u siebie w mieście, a mama zobaczy też jeszcze gdzie indziej jak będzie u babci. Także akcja "bluza" już zorganizowana
A co do kurtki, to wzięłam czarną, bo najpraktyczniejsza. Kolorowa pasowałaby mi tylko do jeansów czy na sportowo, a jak będę czasem chciała ją założyć w razie niepogody w drodze do/z pracy, to dziwnie bym wyglądała w spodniach na kant i do tego w czerwonej kurtce na przykład.

Napisane przez luskap

Co do mojej paczki z Avonu, to po złożeniu reklamacji dzwoniła pani z W-wy, że pomylili naklejki i moja paczka poleciała do innej konsultantki. I pakują drugą i jutro dopiero kurier przywiezie bezpłatnie. Ale kurcze miała być w czwartek a będzie we wtorek Bo nam nie wozi kurier tylko prywatny przewoźnik, a kurier wozi tylko jak się chce szybciej mieć w domu czy nie w regularnym terminie. A mi się coś takiego pierwszy raz zdarzyło jak jestem konsultantką 4 lata.

Chociaż tyle, że się jednak paczka znalazła, a opóźnienie nie jest z Twojej winy, więc klientki powinny zrozumieć.
U mnie był kiedyś lepszy numer, bo na poczcie babka zamieniła druczki-naklejki do paczek i potem musiałam prosić klientów, żeby obaj odesłali mi te paczki i wysyłać im dopiero wtedy na nowo. Dobrze, że byli uczciwi, bo pamiętam, że jeden dostał praktycznie całkiem nową męską golarkę, a drugi jakąś drobnostkę. Wyprzedawaliśmy wtedy z Exem różne różności.

Napisane przez luskap

Nie miałam jeszcze żadnej żelowej kredki... A te koronkowe fiolety wzięłam w ciemno, tak na podst. zdjęcia w gazetce, nie widziałam na żywo, ciekawe jakie będą.

Pokaż te cienie, jak już je dostaniesz, bo po zdjęciach w katalogu i mi się spodobały.
A kredki żelowe i ja polecam, co prawda użyłam ich chyba ze 2 razy, bo ostatnio jakoś mi się nie chce bardzo malować, ale generalnie są b. dobre. I mocno nasycone i trwałe

Napisane przez fuksjaa

Ja już jestem, nadrobiłam co pisałyście, ale jakoś nie mogę się wbić, a i nastrój też nie bardzo.

Będę Was podglądać.

Samo podglądanie to za mało Psze nam tu coś od czasu do czasu skrobnąć.
A co Ci tak nastrój psuje?

*******************
Widzę, że już zaczynacie podsumowywać zużycia i zakupy, ale ja się jeszcze wstrzymam. Jeszcze mam nadzieję zużyć paczulową Logonę, mini peeling Joaśki imbirowy i malinowy krem do łapek Oceanica i zobaczymy, jak mi to pójdzie. Ale ogólnie statystyki zapowiadają się pozytywnie

[noseknosek]

Napisane przez MagJa

W takim razie czekam cierpliwie, aczkolwiek sama nie wiem czy jestem gotowa kręcić kosmetyki samodzielnie. Na razie zebrałam się w sobie do regularnego zużywania tego, co mam, w tym głównie maseczek, ale mojego zapału nie ma chyba aż tyle, żeby starczyło na domowe laboratorium biochemiczne. Wiem, że to wszystko łatwo i bezproblemowo się miesza, ale chyba jestem jeszcze zbyt leniwa

ja też długo się nie mogłam zebrać.. ale to w sumie proste i przede wszystkim lepsze od tego co jest w drogerii - nie pchasz na włosy tych wszystkich konserwantów, zapychaczy, zapachów, które je obciążają i oblepiają - tylko samo zdrowie jak się zmobilizowałam do olejowania włosów to i z miksturami nie będzie kłopotu

[Hosenka*]

MagJa: ja nie chcę pracować tam gdzie pracowałam, a nie ogólnie w administracji.
No a kierunek administracja nie oznacza stricte pracy w administracji, poza tym samo takie wykształcenie na tym poziomie co ja robiłam, czyli w szkole policealnej na niewiele się zdaje.

Co do Ł. to wszystko zalezy od jego podejścia i jego zachowania. W sobote długo rozmawialiśmy, przyznał mi rację w tym co do czego miałam pretensje. No zobaczymy. Skoro mu zależy to niech weźmie pod uwagę moje potrzeby i wymagania, żebym odczuła, że faktycznie tak jest. Narazie nie narzekam (tzn nie ma jakiś cudów na kiju, ale pozytywnie mnie zaskakuje), no ale to 2 dzień, a ja tak sobie założyłam, że ok 2 miesiące to minimum żebym mogła podjąć decyzję.

[karolina1985]

Nosku, też migdałowy

Rzyrafko co za kłamcy!Codziennie do skrzynki zaglądałam
Mogę na forum napisać, bo i tak się wyprowadzam za 2 tygodnie
Przejazd 6 m.30
02-654 W-wa tak było?
Wyślij mi namiary na swoje konto to Ci przeleję za wysyłkę,bo głupio mi tak.
A wymyśliłaś coś za kredeczkę?
Swoją drogą odetchnęłam, że wróciła a nie jak moja pierwsza Sugarbombka zaginęła

[rzyrafka]

Napisane przez fuksjaa

Ja już jestem, nadrobiłam co pisałyście, ale jakoś nie mogę się wbić, a i nastrój też nie bardzo.

Witaj

Napisane przez MagJa

Jeszcze Ci się Saphire spodobała wcześniej, o taka http://etorebka.pl/s03.php?f=0200 (była jeszcze karmelowa i granatowa kiedyś)
Sama w sumie trochę się waham między zieloną Ana a tą fioletową Saphire, ale chyba jednak zieleń zwycięży. Po ubiegłorocznym bumie na fiolet, który objawił się tym, że przynajmniej u mnie w mieście 50% kobiet miała fioletowe torebki, chyba mi ten kolor trochę zbrzydł. Przynajmniej w tej kategorii.

A torebkę mogę w sumie już klikać, bo wczoraj niespodziewanie wpadła mi kaska od chrzestnego

Bluza jeszcze fajniej wygląda zasunięta do końca, ten kołnierz jest taki spory, dłuższy niż standardowo bywają. Jutro znów zajrzę zapytać czy aby jej nie dowieźli, ale nawet jak nie, to poproszę koleżankę z pracy, żeby sprawdziła u siebie w mieście, a mama zobaczy też jeszcze gdzie indziej jak będzie u babci. Także akcja "bluza" już zorganizowana

Widzę, że już zaczynacie podsumowywać zużycia i zakupy, ale ja się jeszcze wstrzymam. Jeszcze mam nadzieję zużyć paczulową Logonę, mini peeling Joaśki imbirowy i malinowy krem do łapek Oceanica i zobaczymy, jak mi to pójdzie. Ale ogólnie statystyki zapowiadają się pozytywnie

Ojtam ojtam, nie kabluj. Teraz mi się nie podoba
Ja za to za zielenią chodzę, mój prywatny boom na granat się skończył jak zobaczyłam, że co drugi tshirt mam w tym kolorze

Życzę powodzenia w akcji, moja spodniowa się niestety nie udała

Zakupy możesz podsumować- mleczek do ciała Schellera nie było w SP

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez karolina1985

Rzyrafko co za kłamcy!Codziennie do skrzynki zaglądałam
Mogę na forum napisać, bo i tak się wyprowadzam za 2 tygodnie
Przejazd 6 m.30
02-654 W-wa tak było?
Wyślij mi namiary na swoje konto to Ci przeleję za wysyłkę,bo głupio mi tak.
A wymyśliłaś coś za kredeczkę?
Swoją drogą odetchnęłam, że wróciła a nie jak moja pierwsza Sugarbombka zaginęła

Łomatko ale wstyd to jednak ze mnie debil a nie z pocztowców- w kodzie się pomyliłam, wpisałam 674
Proszę o wybaczenie

[isa666]

Napisane przez noseknosek

ja też długo się nie mogłam zebrać.. ale to w sumie proste i przede wszystkim lepsze od tego co jest w drogerii - nie pchasz na włosy tych wszystkich konserwantów, zapychaczy, zapachów, które je obciążają i oblepiają - tylko samo zdrowie jak się zmobilizowałam do olejowania włosów to i z miksturami nie będzie kłopotu

nosku a jak tam picie oleju lnianego? Bo ja chyba muszę na jakiś czas odstawić. Codziennie przez jakieś 3 tygodnie piłam 1 łyżkę i było ok, ale w piątek strasznie mnie zaczęło po nim mdlić. Wypiłam łyżkę po obiedzie i myślałam, że może jakaś reakcja chemiczna zaszła, bo wcześniej jadłam rybę W weekend sobie odpuściłam a wczoraj było to samo. Mdłości i takie dziwne przelewanie w żołądku po wypiciu Spróbuję dziś jeszcze, ale jak mnie znów zemdli to sobie daruję olej na jakiś czas.

Btw. Czytałam ostatnio tu na forum, że jest jeszcze coś takiego jak ssanie oleju: bierze się łyżeczkę oleju do ust i przez 30(!) minut trzeba olej przelewać sobie w ustach, między zębami, ale broń Boże nie wolno go połknąć. Po tym czasie powinien się zrobić biały i wtedy się go wypluwa. Podobno przez takie ssanie wychodzą toksyny z organizmu. Spróbowałabym tej metody, ale najlepiej robić to rano na czczo, a ja nie mam tyle czasu przed pracą to raz, a dwa - chyba by mnie całkiem zemdliło gdybym miała tak długo trzymać olej w ustach


Dobra, zmykam popracować. Miłego dnia wszystkim w ten okropny, deszczowy i ciemny dzień

[noseknosek]

Napisane przez isa666

nosku a jak tam picie oleju lnianego? Bo ja chyba muszę na jakiś czas odstawić. Codziennie przez jakieś 3 tygodnie piłam 1 łyżkę i było ok, ale w piątek strasznie mnie zaczęło po nim mdlić. Wypiłam łyżkę po obiedzie i myślałam, że może jakaś reakcja chemiczna zaszła, bo wcześniej jadłam rybę W weekend sobie odpuściłam a wczoraj było to samo. Mdłości i takie dziwne przelewanie w żołądku po wypiciu Spróbuję dziś jeszcze, ale jak mnie znów zemdli to sobie daruję olej na jakiś czas.

Piję w miarę regularnie, chociaż ostatnio zdarzały mi się przerwy, bo wstawałam o 5 i wracałam do domu wieczorem, więc nawet nie było kiedy przypominać sobie o oleju. Do smaku już się przyzwyczaiłam, piję go po śniadaniu i szybko czymś zapijam, najczęściej kawą.

Napisane przez isa666

Btw. Czytałam ostatnio tu na forum, że jest jeszcze coś takiego jak ssanie oleju: bierze się łyżeczkę oleju do ust i przez 30(!) minut trzeba olej przelewać sobie w ustach, między zębami, ale broń Boże nie wolno go połknąć. Po tym czasie powinien się zrobić biały i wtedy się go wypluwa. Podobno przez takie ssanie wychodzą toksyny z organizmu. Spróbowałabym tej metody, ale najlepiej robić to rano na czczo, a ja nie mam tyle czasu przed pracą to raz, a dwa - chyba by mnie całkiem zemdliło gdybym miała tak długo trzymać olej w ustach

O nieee, tego to bym na pewno nie dała rady zrobić.

Siadam do pisania, bo okazało się, że mój promotor będzie już za tydzień a ja w lesie.

[luskap]

Napisane przez isa666

Btw. Czytałam ostatnio tu na forum, że jest jeszcze coś takiego jak ssanie oleju: bierze się łyżeczkę oleju do ust i przez 30(!) minut trzeba olej przelewać sobie w ustach, między zębami, ale broń Boże nie wolno go połknąć. Po tym czasie powinien się zrobić biały i wtedy się go wypluwa. Podobno przez takie ssanie wychodzą toksyny z organizmu. Spróbowałabym tej metody, ale najlepiej robić to rano na czczo, a ja nie mam tyle czasu przed pracą to raz, a dwa - chyba by mnie całkiem zemdliło gdybym miała tak długo trzymać olej w ustach


Dobra, zmykam popracować. Miłego dnia wszystkim w ten okropny, deszczowy i ciemny dzień

co za sposób! I był jakiś rezultat po tych 3 tygodniach picia oleju?
Ja dziś musialam wstać o 7, szwagier podwiózł mnie do domu rodziców i czekam na kuriera z paką Avonu. Wyszłabym sobie chętnie na miasto, kupilabym sobie jakiś sweterek, bo kosmetycznego już nic, nawet nie mam pomysłu co moglabym kupić, bo wszystko mam... a tak nie mogę wyjść, bo kurier nie zostawi mi paki u sąsiadów. A po drugie jest ziąb, siedzę w domu w bluzce z dlugim rękawem i polarze i mi zimno no i pada ciągle

[kochanie]

Hej!

Napisane przez karolina1985

Rzyrafko co za kłamcy!Codziennie do skrzynki zaglądałam

Wydaje mi się, że czasem listonoszowi nie chce się nawet wypisać awizo
A co do środy, to bardzo chętnie, zaraz wychodzę z domu do fitomedu

Napisane przez isa666

Btw. Czytałam ostatnio tu na forum, że jest jeszcze coś takiego jak ssanie oleju: bierze się łyżeczkę oleju do ust i przez 30(!) minut trzeba olej przelewać sobie w ustach, między zębami, ale broń Boże nie wolno go połknąć.

Obrzydliwe, pasuje mi tu tylko jedna minka


U mnie bez zmian Mania lakierowa i kitchenaidowa się pogłębia, praca się nie znajduje
Za to w sobotę jadę na wesele i mam już nawet buty, co jak na mnie jest dużym osiągnięciem

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Zapomniałam:

Hosenko, gratulacje!

[rzyrafka]

Napisane przez isa666

Btw. Czytałam ostatnio tu na forum, że jest jeszcze coś takiego jak ssanie oleju: bierze się łyżeczkę oleju do ust i przez 30(!) minut trzeba olej przelewać sobie w ustach, między zębami, ale broń Boże nie wolno go połknąć. Po tym czasie powinien się zrobić biały i wtedy się go wypluwa. Podobno przez takie ssanie wychodzą toksyny z organizmu. Spróbowałabym tej metody, ale najlepiej robić to rano na czczo, a ja nie mam tyle czasu przed pracą to raz, a dwa - chyba by mnie całkiem zemdliło gdybym miała tak długo trzymać olej w ustach

Tia, jest też metoda leczenia wszelkiej masci nowotworów poprzez owrzodzenie na łydce wykonane czosnkiem i absorbcję "toksyn" ziarnkami ciecierzycy pod liściem kapusty

Napisane przez kochanie

U mnie bez zmian Mania lakierowa i kitchenaidowa się pogłębia, praca się nie znajduje

No, mania musi być, bez manii nie ma zycia

dostałam wczoraj słonecznika od TŻ
Zapiekanek w końcu nie zjedliśmy, nadrobimy dzisiaj
Oglądaliśmy film z Keirą N. "Domino" całkiem fajny
Zużyłam jeszcze scrub do twarzy Oriflame. O ile żele pod prysznic od nich są nawet ok, o tyle cała reszta myjącej pielęgnacji jest do kitu- niewydajne toto, w składzie SLSy i inne detergenty na początku a ja sie czuje nie domyta zupełnie Już się nie dam nabrać na kolorowe opakowania (tia, do następnych nowości pewnie ) Wyciagam ostatni proszkowy peeling enzymatyczny z zapasów, szkoda, ze już go nie robią A wieczorem jak nie zapomnę pójdzie resztka maski tajskiej i zostanę bez żadnej. Nie mam pomysłu na nową, na TBS seaweed ciągle nie ma promocji a bluecorna od pół roku nie mogą dowieźć do Krakowa Jeśli już o TBS mowa to widziałam nowe serie do włosów Rainforest, ładnie wyglądają ale w składy sie nie wczytywałam, na ulotce napisane, że bez parabenów, barwników i silikonów, że ekologiczne- ale konkretnego certyfikatu brak po 25 zł szampony i odżywki, nowością są jakieś masła do włosów ale nie pamiętam ceny. Są też zestawy 4 miniaturek po 35 zł. 4 serie zrobili: nawilzenie do wł. suchych i zniszczonyvch, połysk do normalnych i suchych, rozświetlenie do farbowanych i równowaga do tłustych. Kuszą mnie 2 ostatnie zestawy. Do tego zrobili jeszcze kolekcję grzebyków i szczotek.

Kurde jak jest paskudnie, od samego rana leje nieprzerwanie!!

Rzyrafkot wkracza do akcji, medal za odwagę mi się należy- zadzwoniłam do instytutu toksykologii i umówiłam się na praktykę

No, to idę wreszcie zrobić te cholerne paznokcie

[Hosenka*]

Wrzuciłam zdjęcia sierpniowej aktualizacji:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1283191356
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1283192343

Jestem w trakcie robienia zdjęć całego zbioru kolorówkowego i pielęgnacyjnego

[noseknosek]

Napisane przez Hosenka*

Wrzuciłam zdjęcia sierpniowej aktualizacji:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1283191356
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1283192343

Jestem w trakcie robienia zdjęć całego zbioru kolorówkowego i pielęgnacyjnego

Ale super

[iceflower]

Napisane przez rzyrafka

Jeśli już o TBS mowa to widziałam nowe serie do włosów Rainforest, ładnie wyglądają ale w składy sie nie wczytywałam, na ulotce napisane, że bez parabenów, barwników i silikonów, że ekologiczne- ale konkretnego certyfikatu brak po 25 zł szampony i odżywki, nowością są jakieś masła do włosów ale nie pamiętam ceny. Są też zestawy 4 miniaturek po 35 zł. 4 serie zrobili: nawilzenie do wł. suchych i zniszczonyvch, połysk do normalnych i suchych, rozświetlenie do farbowanych i równowaga do tłustych. Kuszą mnie 2 ostatnie zestawy. Do tego zrobili jeszcze kolekcję grzebyków i szczotek.

Ciekawie brzmi ta seria, składy są na brytyjskiej stronie TBS: http://www.thebodyshop.co.uk/_en/_gb...CatCode=C_Hair
Widzę, że sporo wyciągów, bez silikonów i szampony bez SLSów, aczkolwiek nie patrzyłam na wszystkie.

Ja ostatnio zmieniłam szampon na Babydream i jestem całkiem zadowolona, oprócz tego używam sprayu Pantene i raz w tygodniu Biovax (właśnie mam go na głowie i muszę zmyć ). Na nowe TBSy bym się chętnie skusiła, przynajmniej na miniaturki na próbę. I kusi mnie jeszcze jedna z odżywek Doliva.

Zrobiłam ostatnio przedjesienny przegląd szafy i trochę się podłamałam, chyba nie będę mogła sobie pozwolić na szaleństwa kosmetyczne, bo moje jedyne buty nieprzemakające jesienią to buty trekkingowe. A i z innymi ciuchami na tę porę roku u mnie kiepsko. Nienawidzę kupować ubrań.
Kosmetycznie też mam kilka potrzeb, przede wszystkim podkład, tusz, krem pod oczy, maseczkę oczyszczającą i zapas filtra.


Muszę w końcu zawieźć mój formularz rejestracyjny do SP, jeszcze nie miałam kiedy tego zrobić od dwóch tygodni.



Tak sobie was ostatnio podczytuję w wolnych chwilach, ale nie mam za bardzo kiedy pisać, bo przygotowuję się do ostatecznego starcia z moją uczelnią. Do tego TŻ pilnuje mnie, żebym nie włączała zbyt często komputera w godzinach przeznaczonych na naukę. Z humorem też słabo, bo raz że zjada mnie stres, a dwa mam lekkie problemy z układem pokarmowym i nie mam pojęcia skąd się wzięły.

Idę zmyć Biovax i do nauki. Miłego dnia.

[luskap]

Napisane przez Hosenka*

Wrzuciłam zdjęcia sierpniowej aktualizacji:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1283191356
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1283192343

Jestem w trakcie robienia zdjęć całego zbioru kolorówkowego i pielęgnacyjnego

SUPER, czekam na zdj. całych zbiorów!

Ale nakupowałaś lakierów i widzę, że też masz emulsję szafirową- ja ciągle na nią czekam. Używałaś już?

Napisane przez iceflower

Zrobiłam ostatnio przedjesienny przegląd szafy i trochę się podłamałam, chyba nie będę mogła sobie pozwolić na szaleństwa kosmetyczne, bo moje jedyne buty nieprzemakające jesienią to buty trekkingowe. A i z innymi ciuchami na tę porę roku u mnie kiepsko. Nienawidzę kupować ubrań.

Tak sobie was ostatnio podczytuję w wolnych chwilach, ale nie mam za bardzo kiedy pisać, bo przygotowuję się do ostatecznego starcia z moją uczelnią. Do tego TŻ pilnuje mnie, żebym nie włączała zbyt często komputera w godzinach przeznaczonych na naukę. Z humorem też słabo, bo raz że zjada mnie stres, a dwa mam lekkie problemy z układem pokarmowym i nie mam pojęcia skąd się wzięły.

Idę zmyć Biovax i do nauki. Miłego dnia.

ja też mam malo i beznadziejne ciuchy na jesień/zimę...
trzymam kciuki za obronę no i życzę zdrówka, to pewnie przez stres

Nadal nie ma kuriera
i uwaga: nic mnie nie kusi z nowej gazetki Natury

[rzyrafka]

Napisane przez Hosenka*

Wrzuciłam zdjęcia sierpniowej aktualizacji:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1283191356
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1283192343

Jestem w trakcie robienia zdjęć całego zbioru kolorówkowego i pielęgnacyjnego

Ja też zaraz cyknę i dodam a całość jak pogoda sie poprawi albo jak zwinę żaluzje bo teraz to mam ciemno jak pod wieczór, a muszą do tego wyschnąć

Napisane przez iceflower

Ciekawie brzmi ta seria, składy są na brytyjskiej stronie TBS: http://www.thebodyshop.co.uk/_en/_gb...CatCode=C_Hair
Widzę, że sporo wyciągów, bez silikonów i szampony bez SLSów, aczkolwiek nie patrzyłam na wszystkie.

A ja przegapiłam, bo do 15 sierpnia z Twoim stylem był drugi produkt za 50%

Napisane przez iceflower

Ja ostatnio zmieniłam szampon na Babydream i jestem całkiem zadowolona, oprócz tego używam sprayu Pantene i raz w tygodniu Biovax (właśnie mam go na głowie i muszę zmyć ). Na nowe TBSy bym się chętnie skusiła, przynajmniej na miniaturki na próbę. I kusi mnie jeszcze jedna z odżywek Doliva.

Ja chyba go kiedyś miałam, ale nie dla mnie on- mam za długie włosy i zbyt plączące się. Potrzebuję odrobinę usztywnienia i ciutkę wygładzenia i sporo objętości

Napisane przez iceflower

Zrobiłam ostatnio przedjesienny przegląd szafy i trochę się podłamałam, chyba nie będę mogła sobie pozwolić na szaleństwa kosmetyczne, bo moje jedyne buty nieprzemakające jesienią to buty trekkingowe. A i z innymi ciuchami na tę porę roku u mnie kiepsko. Nienawidzę kupować ubrań.
Kosmetycznie też mam kilka potrzeb, przede wszystkim podkład, tusz, krem pod oczy, maseczkę oczyszczającą i zapas filtra.

Moja szafa też kwiczy- z kurtkami, płaszczami i butami na pierwszym miejscu- wszystko zdarte. Jak na razie stylistycznie i finansowo Reserved rzeczywiście fajnie się prezentuje

Napisane przez iceflower

Tak sobie was ostatnio podczytuję w wolnych chwilach, ale nie mam za bardzo kiedy pisać, bo przygotowuję się do ostatecznego starcia z moją uczelnią. Do tego TŻ pilnuje mnie, żebym nie włączała zbyt często komputera w godzinach przeznaczonych na naukę. Z humorem też słabo, bo raz że zjada mnie stres, a dwa mam lekkie problemy z układem pokarmowym i nie mam pojęcia skąd się wzięły.

Idę zmyć Biovax i do nauki. Miłego dnia.

Trzymam kciuki, fajnie masz, że Cię pilnuje, przydałby mi się ktoś taki (albo wspólne mieszkanie ) Życzę zdrówka i miłej nauki

Pomalowałam pazurki Bellkami- buraczek ciut za mało buraczkowy chociaż bardzo ładny, może trzecia warstwa byłaby bardziej buraczkowa. A niebieski śliczny I chyba kupię pełnowymiarowe Essie wysuszacz i wypełniacz bruzd bo są świetne. Baza jest treściwsza niż ta NT a top szybciej twardnieje niż ID SH

Napisane przez luskap

i uwaga: nic mnie nie kusi z nowej gazetki Natury

mnie tylko nowa pomadka Nivea

[fuksjaa]

O mamo, ale ja się kosmetycznie zaniedbałam. Ciągle tylko zużywam to co mam, wywaliłam spoooro opakowań, a nic nowego nie przybyło (nie licząc szamponu, odżywki, żelu na wyjazd - które i tak już zużyłam nad morzem).
Dziś jadę na zakupy ciuchowo-kosmetyczne, muszę się zaopatrzyć w kilka podstawowych kosmetyków, bo jednak w piątek nad ranem wyjeżdżam znowu. Tym razem jedynie na kilka dni, ale baaardzo tego potrzebuję.

[Vibeska]

Spakowałam się już, szkoda że pogoda jest masakra bo nie uśmiecha mi się podróż w taki deszcz.
Wieczorem TŻ odwozi mnie na PKP do Katowic a nad ranem wylatujemy z Warszawy.
Już nie mogę się doczekać

Fuksjo miłego pobytu
Naprawdę tak niedobrze się dzieje??

Dziewczyny, mam nadzieję że ta zła pogoda odpusci i jeszcze was lato trochę odwiedzi

[iceflower]

Napisane przez luskap

trzymam kciuki za obronę no i życzę zdrówka, to pewnie przez stres

Do obrony to jeszcze trochę, jedna przeszkoda stoi mi jeszcze na drodze.

Napisane przez luskap

i uwaga: nic mnie nie kusi z nowej gazetki Natury

Mnie niestety kusi. Lakier Rimmel w kolorze Pop Rose i błyszczyk Glam Shine Reflexion. Ale postaram się być twarda i nie kupować zbędnych kosmetyków.

Napisane przez rzyrafka

Ja chyba go kiedyś miałam, ale nie dla mnie on- mam za długie włosy i zbyt plączące się. Potrzebuję odrobinę usztywnienia i ciutkę wygładzenia i sporo objętości

A mi właśnie się podoba, mam po nim takie lekkie włosy. Fakt, że mam włosy tylko do ramion, więc to może ułatwiać sprawę.

Napisane przez rzyrafka

Moja szafa też kwiczy- z kurtkami, płaszczami i butami na pierwszym miejscu- wszystko zdarte. Jak na razie stylistycznie i finansowo Reserved rzeczywiście fajnie się prezentuje

Muszę się w takim razie przejść do Reserved chociaż szczerze nie przepadam za tym sklepem. No ale jak tam jest coś ciekawego na jesień, to trzeba. Może jutro pójdę rozeznać co i jak. Na razie zakochałam się w butach z Butyku (zdjęcie niżej) ale chyba się nie skuszę na razie, zobaczę czy czegoś taniej nie znajdę stacjonarnie, bo jednak 280 zł za takie buty to wydaje mi się dość sporo. Ale są boskie.

Napisane przez rzyrafka

Trzymam kciuki, fajnie masz, że Cię pilnuje, przydałby mi się ktoś taki (albo wspólne mieszkanie ) Życzę zdrówka i miłej nauki

Dzięki my w sumie razem mieszkamy można powiedzieć, tylko że w dwóch mieszkaniach i żadne nie jest nasze. Głupi układ trochę, ale nie ma na razie możliwości rozwiązania tego inaczej.

Napisane przez rzyrafka

I chyba kupię pełnowymiarowe Essie wysuszacz i wypełniacz bruzd bo są świetne. Baza jest treściwsza niż ta NT a top szybciej twardnieje niż ID SH

A co to za Essie? Masz jakieś linki?

[rzyrafka]

Napisane przez fuksjaa

O mamo, ale ja się kosmetycznie zaniedbałam. Ciągle tylko zużywam to co mam, wywaliłam spoooro opakowań, a nic nowego nie przybyło (nie licząc szamponu, odżywki, żelu na wyjazd - które i tak już zużyłam nad morzem).
Dziś jadę na zakupy ciuchowo-kosmetyczne, muszę się zaopatrzyć w kilka podstawowych kosmetyków, bo jednak w piątek nad ranem wyjeżdżam znowu. Tym razem jedynie na kilka dni, ale baaardzo tego potrzebuję.

Czyżbyś sie wyleczyła?

Napisane przez Vibeska

Spakowałam się już, szkoda że pogoda jest masakra bo nie uśmiecha mi się podróż w taki deszcz.
Wieczorem TŻ odwozi mnie na PKP do Katowic a nad ranem wylatujemy z Warszawy.
Już nie mogę się doczekać

Udanego wyjazdu, my się tu pomęczymy chyba raczej- jutro w małopolsce ma lać tak samo jak dziś, fuuj.

za chwilkę pododaje fotki na wątki zbiorkowe

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez iceflower

Muszę się w takim razie przejść do Reserved chociaż szczerze nie przepadam za tym sklepem. No ale jak tam jest coś ciekawego na jesień, to trzeba. Może jutro pójdę rozeznać co i jak. Na razie zakochałam się w butach z Butyku (zdjęcie niżej) ale chyba się nie skuszę na razie, zobaczę czy czegoś taniej nie znajdę stacjonarnie, bo jednak 280 zł za takie buty to wydaje mi się dość sporo. Ale są boskie.

Dzięki my w sumie razem mieszkamy można powiedzieć, tylko że w dwóch mieszkaniach i żadne nie jest nasze. Głupi układ trochę, ale nie ma na razie możliwości rozwiązania tego inaczej.

A co to za Essie? Masz jakieś linki?

Ooo, fajne butki

Ale to już jakiś krok naprzód

Zestawik miniaturek Essie wylicytowałam na allegro za ok 20 zł, to te: http://www.essieshop.com/product_inf...roducts_id=640
http://www.essieshop.com/product_inf...roducts_id=427
i jeszcze to, ale jeszcze nie testowałam http://www.essieshop.com/product_inf...products_id=28

[Vibeska]

Rzyrafko
to okropne z tym deszczem, ja sie bardzo boje żeby nam nie pozalewało domu
Bo dzieje się to samo co na wiosnę ... leje od wczoraj nieustannie

Fuksjo

[isa666]

Napisane przez noseknosek

Piję w miarę regularnie, chociaż ostatnio zdarzały mi się przerwy, bo wstawałam o 5 i wracałam do domu wieczorem, więc nawet nie było kiedy przypominać sobie o oleju. Do smaku już się przyzwyczaiłam, piję go po śniadaniu i szybko czymś zapijam, najczęściej kawą.

Ja rano nie dam rady pić oleju. Zjadam tylko kawałek suchego chleba i o tym jadę do pracy. Dopiero w biurze jem porządne śniadanie. Gdybym w domu na taki prawie pusty żołądek wypiła olej byłoby niedobrze

Napisane przez luskap

co za sposób! I był jakiś rezultat po tych 3 tygodniach picia oleju?

Hehe, widzę że nie tylko ja mam odruch wymiotny na samą myśl o takim ssaniu oleju
A czy widzę rezultaty? Na pewno cera mi się nie polepszyła a wręcz przeciwnie - dalej mi wyskakują niespodzianki, ale nie wiem czy to po oleju, czy jeszcze po pokrzywie albo Belissie(podejrzewam, że te wypryski to oczyszczanie się organizmu). Wszystko zaczęłam łykać w podobnym czasie.
Żadnego cudownego działania oleju nie widzę ani też nie czuję się po nim jakoś inaczej. Ale może musiałabym go pić kilka miesięcy albo i dłużej

Napisane przez rzyrafka

Kurde jak jest paskudnie, od samego rana leje nieprzerwanie!!

Rzyrafkot wkracza do akcji, medal za odwagę mi się należy- zadzwoniłam do instytutu toksykologii i umówiłam się na praktykę

A co do deszczu - masakra jakaś. Poszłam na pocztę z listami firmowymi i o mało mi nie porwało parasola, bo nie dość, że leje to jeszcze wieje W dodatku jazda autem w tych warunkach jest okropna, korki w Krakowie nieziemskie, jest ślisko, pełno kałuż...jechałam powoli, bo się trochę boję jeździć jak jest taka pogoda.

Napisane przez Vibeska

Spakowałam się już, szkoda że pogoda jest masakra bo nie uśmiecha mi się podróż w taki deszcz.
Wieczorem TŻ odwozi mnie na PKP do Katowic a nad ranem wylatujemy z Warszawy.
Już nie mogę się doczekać

Udanych wakacji. Należą Ci się. I obyś miała piękną pogodę

fuksjaa Ty też naładuj akumulatorki i wracaj do nas szybko


Hosenko fajna aktualizacja, zwłaszcza lakierowa Też zamówiłam tę szafirową emulsję z Avonu, ciekawa jestem czy będzie dobra.


Coś jeszcze miałam pisać, ale zapomniałam Idę odwiedzić farmę na FB i muszę pazurki obciąć i pomalować.

[Hosenka*]

Isa: ja narazie jej nie używam bo zywam serum migdałowego

Dzięki

Porobiłam zdjęcia kolorówki Jutro pielęgnacja.

[MagJa]

Napisane przez noseknosek

ja też długo się nie mogłam zebrać.. ale to w sumie proste i przede wszystkim lepsze od tego co jest w drogerii - nie pchasz na włosy tych wszystkich konserwantów, zapychaczy, zapachów, które je obciążają i oblepiają - tylko samo zdrowie jak się zmobilizowałam do olejowania włosów to i z miksturami nie będzie kłopotu

Ja to wszystko wiem, ale jakoś tak na razie się w tym wszystkim nie widzę. Co prawda zamierzam niebawem kupić jakieś oleje do włosów, ale zobaczymy co mi z tego wyjdzie.

Napisane przez Hosenka*

MagJa: ja nie chcę pracować tam gdzie pracowałam, a nie ogólnie w administracji.
No a kierunek administracja nie oznacza stricte pracy w administracji, poza tym samo takie wykształcenie na tym poziomie co ja robiłam, czyli w szkole policealnej na niewiele się zdaje.

Aaa, no to już rozumiem. Poprzednia Twoją wypowiedź odebrałam tak, jakbyś w ogóle nie zamierzała pracować w administracji.
A to, że wykształcenie nie zawsze idzie w parze z wykonywanym zawodem to wiem, w końcu sama jestem tego przykładem.

Napisane przez rzyrafka

Ojtam ojtam, nie kabluj. Teraz mi się nie podoba
Ja za to za zielenią chodzę, mój prywatny boom na granat się skończył jak zobaczyłam, że co drugi tshirt mam w tym kolorze

Mi chyba też przestała się już podobać. Niby w pierwszej chwili miałam ją brać, bo obniżyli cenę, ale potem stwierdziłam, że skoro waham się nad nią od jesieni, to chyba nie do końca ją chcę, dlatego w końcu kliknęłam zieloną Anę. Mam nadzieję, że na żywo mi się nie odwidzi Też chodziła za mną od początku swojego jestestwa , ale jak już zobaczyłam tę zieleń na żywo, to ciężko było ją sobie wybić z głowy.

Napisane przez rzyrafka

Życzę powodzenia w akcji, moja spodniowa się niestety nie udała

Byłam dzisiaj w tym sklepie, ale niestety jej nie dowieźli. Tyle tylko, że okazało się, że i sklep w Skarżysku i w Starachowicach należy do tego samego właściciela, więc obdzwonili mi wszystkie. No ale nigdzie nie ma L-ki Mam jednak nadzieję, że jeszcze im dowiozą, bo jak coś, to dostałam telefon do nich i mam dzwonić. Obiecali odłożyć, jak tylko się pojawi.

Napisane przez rzyrafka

Zakupy możesz podsumować- mleczek do ciała Schellera nie było w SP

Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, że tam makadamia jest, bo od razu bym brała, a nie czekała na ostatnią chwilę. No ale trudno się mówi, w końcu mam się czym smarować
A zakupy aż strach podsumować. Miałam oszczędzać, a nakupiłam więcej niż w czerwcu - i to i ilościowo i cenowo

Napisane przez Hosenka*

Wrzuciłam zdjęcia sierpniowej aktualizacji:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1283191356
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1283192343

Jestem w trakcie robienia zdjęć całego zbioru kolorówkowego i pielęgnacyjnego

Poszalałaś z tymi lakierami

Napisane przez iceflower

Zrobiłam ostatnio przedjesienny przegląd szafy i trochę się podłamałam, chyba nie będę mogła sobie pozwolić na szaleństwa kosmetyczne, bo moje jedyne buty nieprzemakające jesienią to buty trekkingowe. A i z innymi ciuchami na tę porę roku u mnie kiepsko. Nienawidzę kupować ubrań.

Też doszłam dzisiaj do wniosku, że w ogóle nie mam butów na deszcz. Chodziłam w takich skórkowych Catch'ach, takich lekko sportowych, i mimo iż przed wyjściem psiknęłam je impregnatem, to przemokły. Chyba przemyślę zakup jakichś fajnych gumiaczków, bo naprawdę inaczej się nie da chodzić.
Całe szczęście, że moja kurtałka dziś przyszła, to przynajmniej częściowo będę się miała jak chronić przed tym deszczem, bo dzisiaj zwykła przejściowa kurtka + parasol też nie zdały rezultatu

Napisane przez Vibeska

Spakowałam się już, szkoda że pogoda jest masakra bo nie uśmiecha mi się podróż w taki deszcz.
Wieczorem TŻ odwozi mnie na PKP do Katowic a nad ranem wylatujemy z Warszawy.
Już nie mogę się doczekać

Baw się dobrze i wypoczywaj
I pociesz się myślą, że przecierpisz te parę godzin w deszczu, a potem już tylko będzie słońce, słońce i jeszcze raz słońce

Napisane przez iceflower

Muszę się w takim razie przejść do Reserved chociaż szczerze nie przepadam za tym sklepem. No ale jak tam jest coś ciekawego na jesień, to trzeba. Może jutro pójdę rozeznać co i jak. Na razie zakochałam się w butach z Butyku (zdjęcie niżej) ale chyba się nie skuszę na razie, zobaczę czy czegoś taniej nie znajdę stacjonarnie, bo jednak 280 zł za takie buty to wydaje mi się dość sporo. Ale są boskie.

Przejdź się do Re, bo naprawdę z tą kolekcją się postarali. Jak wiosenna i letnia były nieudane, tak z tą się poprawili. U mnie jest pewnie tylko mała jej część, więc u Was w Krk tym bardziej coś wybierzesz.

Napisane przez Vibeska

Rzyrafko
to okropne z tym deszczem, ja sie bardzo boje żeby nam nie pozalewało domu
Bo dzieje się to samo co na wiosnę ... leje od wczoraj nieustannie

U nas już dach przecieka Tacy spece nam go robili, że przy każdym większym deszczu leje się w kuchni

************************* *

Od dziś mogę dołączyć do poszukujących pracy Co prawda nikt mnie nie zwalnia i na razie się na to nie zapowiada (chyba...), ale góra postanowiła wprowadzić trochę zmian, które odbiją się niestety na wynagrodzeniu, a że to nie pierwsza obniżka, to na zmiany na lepsze nie ma co liczyć Tym razem postanowili nam skrócić godziny otwarcia i przez to nie możemy pracować więcej, niż mamy na umowie. A mamy 3/4 etatu i do tej pory dorabiałyśmy sobie więcej godzin, a teraz zakaz. Jakby tego było mało, przy skróconym czasie pracy, dali ciut większy plan niż do tej pory. Wiadomość przyszła dziś i obowiązuje od jutra. Miło

No i teraz myślę gdzie tej pracy szukać, bo że tu coś znajdę, to marne szanse. Myślę nad powrotem do Krk, ewentualnie Warszawą, chyba że mi odbije i wyemigruję do siostry. Się zobaczy. Póki co dzisiaj nie mam nawet nastroju na szukanie, muszę się zrelaksować, więc najpierw malnę pazurki, a potem sobie jakiś film zapodam.

[kochanie]

Napisane przez rzyrafka

Tia, jest też metoda leczenia wszelkiej masci nowotworów poprzez owrzodzenie na łydce wykonane czosnkiem i absorbcję "toksyn" ziarnkami ciecierzycy pod liściem kapusty

No, mania musi być, bez manii nie ma zycia

No tylko gorzej, jak mania żyć nie daje

Napisane przez MagJa

Od dziś mogę dołączyć do poszukujących pracy Co prawda nikt mnie nie zwalnia i na razie się na to nie zapowiada (chyba...)

No to nieciekawie... Ale na pewno coś znajdziesz, jak nie u siebie to w Warszawie Trzymam kciuki!


Karolina, szampony w końcu kupione, stoją w torebce i czekają na jutro, napisz mi tylko, o której możesz się spotkać? o 17-17:30?