2021-05-30, 23:05 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 4
|
potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Hej dziewczyny! Potrzebuje porady. Jestem w facetem w związku od 4 lat (mam 28 lat, on 30). Ogólnie jest miedzy nami dobrze, ale chłopak próbował mnie zawsze zbywać w sprawie rozmowie o przyszłości, zaangażowaniu, dziecku i ślubie w niedalekiej przyszłości.
W końcu dzisiaj wybuchłam i spytałam się o konkrety. Jak się spodziewacie, dostałam od niego odpowiedz jakiej nie chciałam usłyszeć (Nie mam nigdy zamiaru brać ślubu i nie chcę mieć dzieci). Moja głowa jest pełna emocji. Z jednej strony jest nam wygodnie, ale z drugiej chciałabym ruszyć się i zacząć żyć od nowa. Boje się przyszłości, zwłaszcza podczas covida, bycia i mieszkania samej (mieszkam za granicą i nie mam tu rodziny, ani wielu przyjaciół), braku wiary w siebie i obaw przed tym ze nie znajdę już nigdy partnera do życia. W sierpniu zaczynam nowa prace (o której marzyłam), ale boje się ze emocjonalnie nie dam rady sobie poradzić, jeżeli zdecyduje się na rozstanie z obecnym partnerem. Bardzo go kocham, i ciągle łudzę się, że chłopak zmieni zdanie. Chciałabym dowiedzieć się w jaki sposób przekonałyście chłopaka do zmiany zdania, albo w jaki sposób zebrałyście siłę i odwagę na to żeby się rozstać i zacząć od nowa. Czy podzieliłybyście się ze mna swoimi doświadczeniami? Pozdrawiam, Ola |
2021-05-31, 10:41 | #2 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: potrzebuje porady - związek bez zaangazowania
Cytat:
__________________
|
|
2021-05-31, 10:47 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 131
|
Dot.: potrzebuje porady - związek bez zaangazowania
Nie przekonasz go. On po prostu cię nie kocha i nie myśli poważnie o wspólnej przyszłości z tobą. Nie zmienisz go na siłę. Najlepsze, co możesz zrobić to odejść, spotkasz jeszcze kogoś, kto ma podobne cele w życiu jak ty i też chciałby założyć rodzinę. A swoją drogą nie wiem czemu czekałas aż 4 lata (!) z rozmową o takich podstawowych rzeczach :/
|
2021-05-31, 11:08 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 261
|
Dot.: potrzebuje porady - związek bez zaangazowania
Tak jak dziewczyny pisza wyzej, takie sprawy powinno sie omawiac na poczatku zwiazku.
Mysle, ze powinnas sie z nim rozstac, sama to w glebi czujesz, wiem, latwo powiedziec, trudniej zrobic, sama jestem w takiej sytuacji, ze w glebi wiem, ze on mnie nie kocha i nie jest dla mnie dobrym partnerem, to ciezko jest zrobic ten krok. Jesli masz ochote, tutaj znajdziesz moj watek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1281689 oczywiscie, moja sytuacja jest inna, ale postanowilam sie odezwac, bo Ty, tak samo i ja stoimy przed podobnym dylematem i podobna decyzja. Moj partner zjezdza z Niemiec, zeby sie ze mna spotkac i porozmawiac, ale wiem, ze nic z tego nie bedzie. Wierze, ze spotkam jeszcze kogos dobrego dla siebie i tego musze sie trzymac, Ty rowniez. Pozdrawiam cieplutko |
2021-05-31, 11:15 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 276
|
Dot.: potrzebuje porady - związek bez zaangazowania
No to masz jasność. Nie chce, ma pewnie swoje powody. I nie szukaj problemu w sobie.
Po facecie w wieku 30 lat można się spodziewać raczej pewnej stabilności w poglądach i podejściu do małżeństwa także nie licz na to, że się zmieni. Teraz wiesz na czym stoisz, jeśli będziesz liczyła, że zmieni zdanie, cóż, sama sobie robisz kuku. Decyzja należy do ciebie, czy żyjesz z nim bez ślubu i dziecka czy rozstajecie się i szukasz kogoś kto podziela twoje poglądy, poniekąd na fundamentalne sprawy. |
2021-05-31, 11:25 | #6 |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 022
|
Dot.: potrzebuje porady - związek bez zaangazowania
On nie chce w życiu ślubu. Ty chcesz wziąć ślub. Razem nie możecie zrealizować swoich potrzeb także no jedyną droga to szukać swojej oddzielnie, a nie razem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2021-05-31, 12:48 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: potrzebuje porady - związek bez zaangazowania
Chciałabym wszystkim dziewczynom bardzo podziękować. Poprzedni dzień był pełen emocji i rozczarowań. Muszę się teraz pozbierać, wziąć za siebie (pewnie troche płaczu, wspomnień i tęsknoty będzie), ale nie ma co się nad sobą długo użalać. Nie warto mieć nadzieje na coś co na 99% nie wypali. Cieszę się, ze mimo to mamy ze sobą dobre relacje i z dnia na dzień nie będę musiała szukać nowego mieszkania, i zawsze z jego strony dostanę pomoc (facet jest fajny, ale trochę za bardzo zamknięty na świat i nie chcę stawić czoła przyszłości).
Meteoryt - już zaglądam na twój wpis! Mam nadzieje, ze razem możemy się jakoś wesprzeć. Obydwie damy rade - trzeba się tylko odważyć! Buziaki, Ola |
2021-05-31, 14:19 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 478
|
Dot.: potrzebuje porady - związek bez zaangazowania
Ola, z tego samego powodu zakończył się mój ponad 3 letni związek, partner też 30 lat. On nie chciał nigdy wziąć ślubu, ja tak. Nie mogla bym żyć bez ślubu i rozstaliśmy się. Partner po 3 miesiącach od rozstania powiedział, że już mnie nie kocha. To bardzo mnie wszystko boli ale tak musiało być. Czas iść dalej...
Powodzenia! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-05-31, 14:38 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 860
|
Dot.: potrzebuje porady - związek bez zaangazowania
No cóż. Mój partner jednego dnia chciał ślubu a drugiego już nie. Ale dziecko/dzieci jak najszybciej. Rozstaliśmy się. Mi jest cholernie ciężko. Jemu? Ledwo minęły dwa miesiące a już w nowym związku. Także ten.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-05-31, 17:48 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: potrzebuje porady - związek bez zaangazowania
W takiej sytuacji trzeba odejść. Ja próbowałam wiele razy rozmawiać, nic to nigdy nie dało. Brak rozmów i odpuszczenie tematu też nie. Także ze swojej perspektywy mówię, żeby odejść, im szybciej, tym lepiej. I nie oglądać się za siebie. Pomimo że kochasz. Polecam też pracę nad sobą: ja musiałam przekonać samą siebie, że to nie było to. Pomogło.
|
2021-05-31, 19:39 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 443
|
Dot.: potrzebuje porady - związek bez zaangazowania
Ja za to miałam inny problem. Ja deklarowałam, że nigdy nie chcę ślubu i dzieci, a partner/partnerzy tak. Aż w pewnym momencie wydawało mi się, że mężczyźni z poglądami takimi, jak moje nie istnieją. Jak widać z Twojego opisu, są.
Mi niestety nie udało się nikogo takiego poznać. Wszyscy wręcz rozpaczliwie pragną ślubu i gromadki dzieci. Od rozstania jestem sama. |
2021-05-31, 21:04 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: potrzebuje porady - związek bez zaangazowania
[1=13e04aff77a26badce51154 5edbe1fb21313cff4_62d888f 2f2271;88737237]Ja za to miałam inny problem. Ja deklarowałam, że nigdy nie chcę ślubu i dzieci, a partner/partnerzy tak. Aż w pewnym momencie wydawało mi się, że mężczyźni z poglądami takimi, jak moje nie istnieją. Jak widać z Twojego opisu, są.
Mi niestety nie udało się nikogo takiego poznać. Wszyscy wręcz rozpaczliwie pragną ślubu i gromadki dzieci. Od rozstania jestem sama.[/QUOTE] Wizaz_zaziw zapraszam do Danii, do wyboru do koloru! A mi daj namiary na jakiegoś który chce ---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ---------- [1=13e04aff77a26badce51154 5edbe1fb21313cff4_62d888f 2f2271;88737237]Ja za to miałam inny problem. Ja deklarowałam, że nigdy nie chcę ślubu i dzieci, a partner/partnerzy tak. Aż w pewnym momencie wydawało mi się, że mężczyźni z poglądami takimi, jak moje nie istnieją. Jak widać z Twojego opisu, są. Mi niestety nie udało się nikogo takiego poznać. Wszyscy wręcz rozpaczliwie pragną ślubu i gromadki dzieci. Od rozstania jestem sama.[/QUOTE] [1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;88737038]W takiej sytuacji trzeba odejść. Ja próbowałam wiele razy rozmawiać, nic to nigdy nie dało. Brak rozmów i odpuszczenie tematu też nie. Także ze swojej perspektywy mówię, żeby odejść, im szybciej, tym lepiej. I nie oglądać się za siebie. Pomimo że kochasz. Polecam też pracę nad sobą: ja musiałam przekonać samą siebie, że to nie było to. Pomogło.[/QUOTE] Próbuje zebrać moc! Cokolwiek będzie, zmiany z reguły wychodzą ludziom na dobre. Próbuje zorganizować sobie teraz jakieś zajęcia dla własnego rozwoju! Trzymaj się kochana! Edytowane przez olaaaaapl1994 Czas edycji: 2021-05-31 o 21:17 |
2021-05-31, 22:40 | #13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 8
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Cytat:
Poradzisz sobie. Rozstanie to nie koniec świata, wiem co mówię, przechodziłam to nie raz, ba - przechodzę to właśnie teraz I będąc przestraszoną 20latką za granicą, i zostawiając ojca mojego dziecka.. też myślałam, że sobie nie poradzę. A jest inaczej Wiadomo, to nie jest łatwe. Jest ciężko. Jest smutno, przykro, są lęki i obawy. Ale za jakiś czas sobie uświadamiasz, że to była dobra decyzja. Nie pakowałabym się w ten związek dalej i nie marnowała energii, jeśli marzysz o ślubie, dzieciach, rodzinie. Jeśli tego naprawdę pragniesz, odejdź, znajdziesz to wszystko u kogoś innego. Nawet jeśli Twój facet zmieniłby zdanie - nie bałabyś się, że mu się nagle z powrotem odwidzi? Że jednak nie podoła jak przyjdzie co do czego? Nie stanie na wysokości zadania, przestraszy się i ucieknie? |
|
2021-06-01, 07:23 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 443
|
Dot.: potrzebuje porady - związek bez zaangazowania
Cytat:
A co do namiarów, zasadniczo całe tzw. ''katolickie południe'' Polski to kolebka takich tradycjonalistów. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-06-01, 07:26 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: potrzebuje porady - związek bez zaangazowania
Chłopaki z Danii są fajni
|
2021-06-01, 08:32 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 221
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Do tego sie nie przekonuje. Bardzo nie ladnie, ze nie powiedzial ci wczesniej. Cztery lata to duzo czasu zeby sie okreslic. Szukaj innego.
|
2021-06-01, 10:41 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Ja najbardziej tutaj nie rozumiem po co tkwić aż 4 lata w związku nie mając żadnych informacji czy w ogóle da się w nim spełnić swoje cele.
|
2021-06-02, 07:12 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 64
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Lepiej się rozstać. Wina nie leży tu po żadnej ze stron, po prostu macie inne spojrzenie na przyszłość do czego każdy ma prawo. Bez ślubu i dzieci da się żyć, ślub i dziecko to tylko dodatkowa rzecz, a nie każdy ma ochotę to robić.
Szkoda byście sobie marnowali czas. |
2021-06-09, 12:06 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 103
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Mój pierwszy chłopak też na początku mówił o ślubie i dzieciach, a po 4 latach jak wróciłam do tematu, bo "już trochę jesteśmy razem" to powiedział, że ślubu nigdy nie weźmie i dzieci też nie bardzo ma zamiar mieć. Odeszłam. Wydaje mi się, że bardziej trzeba patrzyć jak człowiek o czymś mówi, czy wraca do tematu choćby w bardzo zawoalowany sposób, niż to co rzeczywiście mówi niestety. Rozstaliśmy się ponad 10 lat temu, on jest w stałym związku od lat, nie mają ślubu ani dzieci, więc trzeba mu przyznać, że chociaż jest konsekwentny
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-09, 13:47 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Mój mąż do dzisiaj twierdzi, że chce, a przez lata z tego nic nie wynikło, więc ciesz się, że powiedział ci po przyduszeniu prawdę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-09, 14:06 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Cytat:
|
|
2021-06-09, 18:59 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Jasne, że tak.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-10, 08:15 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Cytat:
|
|
2021-06-10, 11:27 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Cytat:
Edytowane przez olennnkaaaa Czas edycji: 2021-06-10 o 11:28 |
|
2021-06-10, 13:52 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 195
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Gdybym się miała dopraszać by się zaręczyć x czasu to zwyczajnie bym powiedziała raz, pogadała czy on realnie tego chce i gdyby to przez jakiś czas nadal wyglądało jak wygląda to powiedziałabym by się spokojnie nad tym zastanowił, dajesz mu czas i niech stwierdzi czy widzi was razem czy nie. Także albo w jedną albo w drugą i jak coś to się spakować i dać mu czas. Zwyczajnie.
|
2021-06-10, 14:09 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Cytat:
U mnie było inaczej niż u autorki, bo jej facet szczerze powiedział, że zaręczyn nie chce. U mnie facet, z którym byłam 3 lata, a znałam się 4, pierwszy zaczynał gadkę o zaręczynach, ślubie, mierzył mi palce, mówił o tym, że pogada z kumplem, który jest jubilerem... I tak 3 lata Co by zmieniła "poważna" rozmowa? Powiedziałby, że chce, bardzo. Miałabym mu dać czas do końca miesiąca? Wyprowadzić się, czyli de facto wymusić te zaręczyny? Problem się rozwiązał niejako sam, bo okazało się, że szuka sobie okazji na portalach. Doceniam szczerość faceta autorki. Przynajmniej nie robi z niej idiotki, mydląc oczy. Edytowane przez olennnkaaaa Czas edycji: 2021-06-10 o 14:14 |
|
2021-06-10, 14:12 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
4 lata unikał rozmowy o konkretach. Fakt, ona mogła wcześniej wyczuć, że coś jest na rzeczy, ale on też jej nie powiedział na początku związku, a raczej te poglądy ma stałe.
|
2021-06-10, 14:17 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Unikanie rozmowy to też sygnał. Można było przycisnąć go do konkretnej wypowiedzi szybciej, ale to zalatuje desperacją, parciem na ślub, wiec rozumiem, że tego nie zrobiła.
|
2021-06-10, 14:25 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
Cytat:
Właśnie dlatego, że spora część spotykanych przeze mnie mężczyzn miała wizję ślub przed 30-stką, dzieci jakoś po ślubie. Ni mi to nie pasuje, więc wolałam jasno opisać jak to widzę. Tyle, ze to ja jestem tą stroną, której się nie pali do takich rzeczy. |
|
2021-06-10, 14:43 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: potrzebuję porady - związek bez zaangażowania.
To ja już jestem po 30
Nie chcę mieć dzieci i nie jestem wierząca, dlatego jakiegoś szczególnego parcia na ślub nie mam, ALE małżeństwo jednak jest dla mnie istotne w wymiarze symbolicznym i trochę też społecznym. Takie gadanie przez kilka lat niepoparte działaniem jest frustrujące i wprowadza w błędne przekonanie, że jest się dla kogoś ważną, podczas gdy nic z tych rzeczy. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:00.