Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część V

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

Z Energetycznego odcienie średniego i ciemniejszego niebieskiego, czerwień. Kolory powinny być z palety BSp. Poza tym wszystkie kolory z tej palety będą dobre, ale najkorzystniejsze to te wskazane z konkretnych E.
Wskazanie fasonów jest w droższych analizach. W opcji pośredniej jest procentowy udział E w tworzeniu stylu, więc mierzyć trzeba samemu. Ja tylko co do Karmazyna skorzystałam z możliwości zapytania o wskazanie elementów tego stylu dla mnie.




Raczej nie kwestia zdjęć. Wysłałam około 40 fot outfitów (minimum to 6) + przymiarki kolorów do twarzy (kilkanaście), więc raczej było w czym wybierać.


Dla mnie też ten Karmazyn jest jak piąte koło u wozu, ale jednak mam go mieć tylko 10%, więc właściwie mogę go spokojnie zignorować.


No i trochę jest tak jak piszesz w pogrubionym. Wszystkie te systemy działają trochę jak licentia poetica i moim zdaniem nie ma sensu zarzucać Kibbe czy Oldze, że w czymś nie mają racji albo się mylą. Po prostu albo kupujemy ich wizję albo nie, ale "rację" zawsze ma autor, bo to jego system.

Z tym procentowym wynikiem yin/yang, to podejrzewam, że u mnie też będzie 90% yang i 10% procent yin, który się zawiera najprawdopodobniej w Różanym i Baśniowym retro. Może to by tłumaczyło, dlaczego się czułam gdzieś pomiędzy czystym D a SD, tj. za mało ostra na czysty typ Dramatic, ale za mało yin na SD.
FN nie będę na pewno, jak kiedyś stanęłam obok sąsiadki, która najprawdopodobniej jest FN, to widać było dość wyraźną różnicę w budowie ciała. Ona jest trochę niższa ode mnie, ale to ona robiła wrażenie "dużej", atletycznej, silnej. Ja się przy niej czuję "drobna" Natomiast przy typach klasycznych to ja czuję się "duża" i silna.

[chimay]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89393539]Z tym procentowym wynikiem yin/yang, to podejrzewam, że u mnie też będzie 90% yang i 10% procent yin, który się zawiera najprawdopodobniej w Różanym i Baśniowym retro. Może to by tłumaczyło, dlaczego się czułam gdzieś pomiędzy czystym D a SD, tj. za mało ostra na czysty typ Dramatic, ale za mało yin na SD.
FN nie będę na pewno, jak kiedyś stanęłam obok sąsiadki, która najprawdopodobniej jest FN, to widać było dość wyraźną różnicę w budowie ciała. Ona jest trochę niższa ode mnie, ale to ona robiła wrażenie "dużej", atletycznej, silnej. Ja się przy niej czuję "drobna" Natomiast przy typach klasycznych to ja czuję się "duża" i silna.[/QUOTE]

Ja bym Ci dała trochę więcej yin niż 10%.

Jak tak się zastanowię nad tym Francuskim, to ma to sens, że jest moim wiodącym E, bo to z niego wynika "średnio wyrazista uroda", zaś pozostałe E odpowiadają za wyrazistą. Pomimo ostrych rysów twarzy i dużo yang nie mam jednak tak wyrazistej urody.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

Ja bym Ci dała trochę więcej yin niż 10%.

Jak tak się zastanowię nad tym Francuskim, to ma to sens, że jest moim wiodącym E, bo to z niego wynika "średnio wyrazista uroda", zaś pozostałe E odpowiadają za wyrazistą. Pomimo ostrych rysów twarzy i dużo yang nie mam jednak tak wyrazistej urody.

Myślę, że to wrażenie wynika z tego, że Różany jest bardzo mocno yin i jest w bazie Romantic. Baśniowy retro określiłabym bardziej yin niż yang ze względu na to, że modelowe twarze mają w sobie dość dużo cech dramatycznych.

U mnie fasony zdecydowanie muszą być cechy yang, ewentualnie klasyczne, yin uchodzi u mnie tylko w detalach.
Idealna sytuacja u mnie to byłyby fasony pod typ bazowy i kolory pod typ kolorystyczny, ale trudno spełnić te dwa kryteria razem, bo wiadomo, że wybór ubrań w sklepach jest uwarunkowany modą i trendami. Analogicznie z kosmetykami do makijażu i dodatkami. I tak w sumie jestem dość zadowolona z tego, co mam w szafie, bo nie mam problemu, żeby stworzyć całą stylizację. Nie chcę też traktować typologii Olgi czy w sumie żadnej jako wyroczni, bo wiadomo, że każda ma swoje ograniczenia. W sumie najbardziej ze wszystkich leży mi analiza kolorystyczna.

Ty masz moim zdaniem wyrazistą, ale i spokojną urodę. Nie masz na pewno aury Ekstrawagantki.

[Pusheen_]

Jaka to jest aura Ekstrawagantki?

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Pusheen_

Jaka to jest aura Ekstrawagantki?

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Taką, jaką ma Madonna lub Lady Gaga

[Pusheen_]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89393623]Taką, jaką ma Madonna lub Lady Gaga[/QUOTE]Aha, ok. A w Polsce Doda?

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Pusheen_

Aha, ok. A w Polsce Doda?

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Prędzej Natalia Kukulska.

[chimay]

Napisane przez Pusheen_

Aha, ok. A w Polsce Doda?

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Zdecydowanie nie Doda. Prędzej Monika Brodka.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

Zdecydowanie nie Doda. Prędzej Monika Brodka.

Brodka jest chyba Soft Gamine. Dużo tego wariactwa jej pasuje, ale czasem przegina i robi się oszpecona.
Obserwuję różne konta na IG i podoba mi się @ava.vintagelove. Pani, z tego co udało mi się zauważyć, jest FN, łączy elementy Baśniowego retro, czystego Baśniowego, Karmazynowego, Francuskiego, Gwiezdnego, Energetycznego Hiszpańskiego i Królewskiego, więc teoretycznie nie powinno jej to zupełnie pasować... a pasuje bardzo, jest to wszystko spójne i gra z jej urodą i aurą. Jest przykładem na to, że typy Kibbe sobie, Ethereale sobie, a indywidualny gust i estetyka sobie. I chyba tak najlepiej podchodzić do budowania stylu jak ona, po prostu nosi to, co jej e duszy gra, dopiera pod siebie i jest w tym konsekwentna. Wątpię, czy w ogóle się zastanawiała, który typ Kibbe reprezentuje. Widać, wszystko od nas zależy, co uznaje za ważne.

[chimay]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89393663]
Obserwuję różne konta na IG i podoba mi się @ava.vintagelove. Pani, z tego co udało mi się zauważyć, jest FN, łączy elementy Baśniowego retro, czystego Baśniowego, Karmazynowego, Francuskiego, Gwiezdnego, Energetycznego Hiszpańskiego i Królewskiego, więc teoretycznie nie powinno jej to zupełnie pasować... a pasuje bardzo, jest to wszystko spójne i gra z jej urodą i aurą. Jest przykładem na to, że typy Kibbe sobie, Ethereale sobie, a indywidualny gust i estetyka sobie. I chyba tak najlepiej podchodzić do budowania stylu jak ona, po prostu nosi to, co jej e duszy gra, dopiera pod siebie i jest w tym konsekwentna. Wątpię, czy w ogóle się zastanawiała, który typ Kibbe reprezentuje. Widać, wszystko od nas zależy, co uznaje za ważne.[/QUOTE]

To jest ten vintage, którego bardzo nie lubię.
Ale zgadzam się z tym, że można zbudować sobie charakterystyczny styl nie posiłkując się żadnymi systemami ani analizą kolorystyczną. Albo po prostu przejąć jakiś gotowy styl (ja to widzę bardziej u tej babki).

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

To jest ten vintage, którego bardzo nie lubię.
Ale zgadzam się z tym, że można zbudować sobie charakterystyczny styl nie posiłkując się żadnymi systemami ani analizą kolorystyczną. Albo po prostu przejąć jakiś gotowy styl (ja to widzę bardziej u tej babki).

I to też jest dobra metoda, tylko potrzeba jednak intuicji i znajomości własnej sylwetki. Ale wtedy coś trzeba po prostu kochać i musi być to miłość odwzajemniona.
Ja z tych, co mi najbardziej pasują, to chyba najbardziej lubię Karmazynowy, bardzo też lubię Energetyczny, ale nie tyle wydaniu sportowym, tylko raczej w blokach kolorystycznych.

Może spróbuję tak jak ta pani, iść na całość z tym, co mi się najbardziej podoba i nie żałować sobie czegoś, nawet jeśli jest spoza listy.
Plus, że mam już kilka stylistyk przerobionych, więc wiem na pewno, co już do mnie pasuje.

[chimay]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89393763]I to też jest dobra metoda, tylko potrzeba jednak intuicji i znajomości własnej sylwetki. Ale wtedy coś trzeba po prostu kochać i musi być to miłość odwzajemniona.

Ja z tych, co mi najbardziej pasują, to chyba najbardziej lubię Karmazynowy, bardzo też lubię Energetyczny, ale nie tyle wydaniu sportowym, tylko raczej w blokach kolorystycznych. [/QUOTE]

Mnie niestety nie pasuje sportowe wydanie Energetycznego, żadne tam kolorowe sneakersy. Buty muszę mieć raczej Słoneczne, z Francuskiego to loafersy i klasyczne oficerki.


[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89393763]
Może spróbuję tak jak ta pani, iść na całość z tym, co mi się najbardziej podoba i nie żałować sobie czegoś, nawet jeśli jest spoza listy.
Plus, że mam już kilka stylistyk przerobionych, więc wiem na pewno, co już do mnie pasuje.[/QUOTE]

Pewnie że nie ma co się zdawać tylko na systemy stylistyczne, to są tylko narzędzia i podpowiedzi, a nie wyroki.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Mnie, o dziwo, owszem, byleby nie było zbyt nonszalancko. W żadnych tam dresach nie będę chodzić po mieście.Jestem ciekawa, w którym E Olga by umieściła brzoskwiniowy albo koralowy? Na upartego dość Energetyczne kolory, ale jednocześnie wydelikacone. Energetyczno-Świetliste?
Mam zresztą wiele takich znaków zapytania z kolorami. Wydaje mi się, że Ethereale nie uwzględniają wielu innych kolorów, które istnieją w przyrodzie, a zarazem nigdzie do końca nie pasują.
Turkusowy np. gdzie też umieścić? Syreni, Energetyczny Hiszpański? Nie pasuje mi ani jeden, ani drugi styl (tzn., mogą być niektóre elementy Hiszpańskiego, ale nie całokształt), a jednocześnie jest to dla mnie korzystny kolor. Nieraz słyszałam komplementy, gdy miałam coś w tym kolorze na sobie.
Limonkowy - podobnie. Coś między Energetycznym a Iskrzącym, ale też nie do końca pasuje ani do jednego, ani do drugiego. Też mi pasuje. Nie jestem w stanie tego wytłumaczyć niczym innym jak typem kolorystycznym.
Zabrakło mi odwołania się do symboliki np. koloru fioletowego jako mistycznego czy tajemniczego. Owszem, jest w Baśniowym, Mahoniowym i Hiszpańskim, ale żaden z tych E nie ma mistycznej czy tajemniczej aury.
Olga z jednej strony krytykuje analizę kolorystyczną, z drugiej jednak nie da się nie zauważyć, że bazowała na niej, tworząc swoją typologię. Tylko że ona nie odpowiada na wszystkie pytania dotyczące pasujących kolorów. Jednocześnie podchodzi do nich jak do jakiegoś uniwersum

[chimay]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89394316]Jestem ciekawa, w którym E Olga by umieściła brzoskwiniowy albo koralowy? Na upartego dość Energetyczne kolory, ale jednocześnie wydelikacone. Energetyczno-Świetliste?
[/QUOTE]


Pewnie zależy jaki dokładnie odcień. Taki dość zgaszony brzoskwiniowy jest w Kryształowym. No i to są tylko wariacje wokół czerwieni i różu, trudno żeby miały swoje osobne E.


[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89394316]
Mam zresztą wiele takich znaków zapytania z kolorami. Wydaje mi się, że Ethereale nie uwzględniają wielu innych kolorów, które istnieją w przyrodzie, a zarazem nigdzie do końca nie pasują.
Turkusowy np. gdzie też umieścić? Syreni, Energetyczny Hiszpański? Nie pasuje mi ani jeden, ani drugi styl (tzn., mogą być niektóre elementy Hiszpańskiego, ale nie całokształt), a jednocześnie jest to dla mnie korzystny kolor. Nieraz słyszałam komplementy, gdy miałam coś w tym kolorze na sobie.
Limonkowy - podobnie. Coś między Energetycznym a Iskrzącym, ale też nie do końca pasuje ani do jednego, ani do drugiego. Też mi pasuje. Nie jestem w stanie tego wytłumaczyć niczym innym jak typem kolorystycznym. [/QUOTE]

Dla mnie to zbytnie rozdrabnianie się. Trudno żeby do każdego istniejącego koloru tworzyć jakiś E.
Moim zdaniem dobrze mi w różowym, a nie dostałam żadnego E, w którym on występuje. No w każdym razie lepiej mi w różu niż w czerwieni.
Turkus to zielono-niebieski, a więc Syreni. Ale to jeszcze nie znaczy, że byś go w analizie dostała.


[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89394316]
Zabrakło mi odwołania się do symboliki np. koloru fioletowego jako mistycznego czy tajemniczego. Owszem, jest w Baśniowym, Mahoniowym i Hiszpańskim, ale żaden z tych E nie ma mistycznej czy tajemniczej aury.
Olga z jednej strony krytykuje analizę kolorystyczną, z drugiej jednak nie da się nie zauważyć, że bazowała na niej, tworząc swoją typologię. Tylko że ona nie odpowiada na wszystkie pytania dotyczące pasujących kolorów. Jednocześnie podchodzi do nich jak do jakiegoś uniwersum[/QUOTE]

Baśniowy wydaje mi się dość tajemniczy.

Przyznam, że niezbyt rozumiem podejście Olgi do kolorów. Ja jeszcze miałam w analizie, że za mój kolor oczu odpowiadają Słoneczny i Karmazynowy, a że w opisach E nie ma nic na temat tego aspektu (jest tylko kształt oczu), to wykorzystałam jedno z 3 pytań i odpowiedź była, że za kolor odpowiadają oba te E, a za jego natężenie Karmazyn. I przyznam, że nie rozumiem za bardzo czemu Słoneczny i Karmazyn miałyby odpowiadać za niebieski kolor oczu?
Za kolor włosów - jasny w dzieciństwie- odpowiada u mnie Słoneczny, a za ich ściemnienie z wiekiem reszta moich E (bo Francuski, Energetyczny i Karmazyn przyciemniają kolorystykę). No ale toż to los większości blondynek i blondynów, że włosy ciemnieją, czy to znaczy, że wszyscy mają jakieś przyciemniające E?

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

Pewnie zależy jaki dokładnie odcień. Taki dość zgaszony brzoskwiniowy jest w Kryształowym. No i to są tylko wariacje wokół czerwieni i różu, trudno żeby miały swoje osobne E.




Dla mnie to zbytnie rozdrabnianie się. Trudno żeby do każdego istniejącego koloru tworzyć jakiś E.
Moim zdaniem dobrze mi w różowym, a nie dostałam żadnego E, w którym on występuje. No w każdym razie lepiej mi w różu niż w czerwieni.
Turkus to zielono-niebieski, a więc Syreni. Ale to jeszcze nie znaczy, że byś go w analizie dostała.




Baśniowy wydaje mi się dość tajemniczy.

Przyznam, że niezbyt rozumiem podejście Olgi do kolorów. Ja jeszcze miałam w analizie, że za mój kolor oczu odpowiadają Słoneczny i Karmazynowy, a że w opisach E nie ma nic na temat tego aspektu (jest tylko kształt oczu), to wykorzystałam jedno z 3 pytań i odpowiedź była, że za kolor odpowiadają oba te E, a za jego natężenie Karmazyn. I przyznam, że nie rozumiem za bardzo czemu Słoneczny i Karmazyn miałyby odpowiadać za niebieski kolor oczu?
Za kolor włosów - jasny w dzieciństwie- odpowiada u mnie Słoneczny, a za ich ściemnienie z wiekiem reszta moich E (bo Francuski, Energetyczny i Karmazyn przyciemniają kolorystykę). No ale toż to los większości blondynek i blondynów, że włosy ciemnieją, czy to znaczy, że wszyscy mają jakieś przyciemniające E?

To ja bym pewnie dostała podobny werdykt odnośnie włosów, chociaż moje dodatkowo mają bardzo duży połysk i łapią światło (Świetlisty? Iskrzący?).
Biorąc pod uwagę, że masz bardzo czysty kolor oczu, ja bym prędzej obstawiała Energetyczny. Sobie nie wiem, co bym dała, mam dość złożony kolor oczu. W zasadzie jest to niebiesko-zielony, ale jest tam jeszcze domieszka szarości i złota (!).
Zauważyłam, że modelowe Słoneczne znane kobiety to Jasne Lata z dość jasnymi oczami i niekoniecznie jasnymi włosami, ale dobrze wyglądającymi w blondzie. Nie mam pojęcia, jaki mógłby być "Słoneczny" kolor oczu.
Mnie Baśniowy też najprędzej kojarzy się tajemniczo, ale jakoś trudno mi go utożsamić z mistycyzmem, czy duchowością.
Baśniowy to przede wszystkim klimat ciemnych lasów, baśni, legend, bajek, stylu retro, starych bibliotek, itp.

A propos Baśniowego - prędzej będę miała standardowy Baśniowy niż ten Retro. Mam dość duże oczy i o podobnym kształcie, co modelowe twarze, usta o podobnym kształcie, z tym, że dość małe na tle całej twarzy i charakterystyczne szerokie brwi, które widać dopiero jak je przyciemnę tuszem lub pomadą. Te, że mi pasuje biżuteria w stylu retro, też może być wpływem Baśniowego. Nawet pamiętam, że kiedyś miałam kolczyki w kształcie sowy i pasowały, ale jakoś szybko się pozbyłam, teraz trochę żałuję.
Kolory też prędzej mi pasują czysto Baśniowe niż te retro (kolory retro są zgaszone, głównie jesienne, a ja jestem zupełnie niejesienna).
Ciemnozielony, ciemnoczerwony, klasyczny czerwony - pasują, nie mam problemu z tymi kolorami.
Ciemny fiolet, brązowy - tu gorzej, trudno mi znaleźć pasujący odcień, bo wszystkie dostępne są przeważnie zbyt zgaszone, właściwie to zbyt jesienne.
Wiele kolorów na ciemnym tle - musiałabym trafić na coś podobnego, ale chyba nie miałabym z tym problemu.
Mam taki sweter, który często noszę i chyba jest Baśniowy - jest to klasyczna czerwień z czarnymi listkami. Motywy roślinne też są Baśniowe, jeśli dobrze pamiętam.
To, co piszesz o różowym, mnie naprowadza na Alabastrowy lub Świetlisty. Moim zdaniem, zamiast Karmazynowego prędzej będziesz miała E robiący za "filtr".
Odrzuciłam jednak Różany, doczytałam, że Energetyczny to "wszystkie neonowe kolory", a więc, jeśli różowy jest bardzo czysty, a takie mi najbardziej pasują, to może być uznany za Energetyczny. Analogicznie turkusowy i każdy inny kolor. Wahałam się nad Hiszpańskim, ale jednak całościowo ten styl jest dla mnie zbyt yin.

Nie służy mi styl żadnego Ethereala przypisanego do pierwiastka yin. Pojedyncze elementy Hiszpańskiego i Baśniowego retro są ok, ale to bardziej na zasadzie pokrewieństwa z z podstawowym Energetycznym i Baśniowym.

Wróciłam do myśli o Świetlistym: mam dość wydelikacone rysy twarzy jak na swój dramatyczny typ, mam dość dużo światła w twarzy i we włosach, mogę być ubrana na jasno, o ile nie są to zbyt rozmyte odcienie, poza tym kilka innych punktów w wytycznych się zgadza, np. niechęć do grubych warstw podkładu i pudru, matowienia się, poza tym nie służy mi zbytnia ekstrawagancja (czy po prostu nie muszę zachować umiar w elementach ozdobnych), dość dobrze było mi w krótkich włosach.

Zastanawiam się jeszcze czy coś Wietrznego do mnie pasuje, czy zupełnie nie.

Na ten moment jestem pewna Karmazynowego, Słonecznego, Baśniowego, Francuskiego, Iskrzącego oraz Świetlistego.

[Ava_]

Wśród Polek czysto określony kolor oczu wydaje się rzadkością, szczegolnie jeśli chodzi o jaśniejsze odcienie. Czysty kolor to mocna wskazowka. Tez mi sie wydaje, ze u Chimay widac energetyczny.

Ostatnio bardzo zaskoczyła mnie reakcja fryzjera, który zdecydował się nie przeprowadzać operacji na moim naturalnym odcieniu. Usłyszałam, ze zimne refleksy są najtrudniejsze do osiągnięcia i utrzymania, on się nie podejmuje, co jest nie trza psuć.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Ava_

Wśród Polek czysto określony kolor oczu wydaje się rzadkością, szczegolnie jeśli chodzi o jaśniejsze odcienie. Czysty kolor to mocna wskazowka. Tez mi sie wydaje, ze u Chimay widac energetyczny.

Ostatnio bardzo zaskoczyła mnie reakcja fryzjera, który zdecydował się nie przeprowadzać operacji na moim naturalnym odcieniu. Usłyszałam, ze zimne refleksy są najtrudniejsze do osiągnięcia i utrzymania, on się nie podejmuje, co jest nie trza psuć.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to tak naprawdę o nim dobrze świadczy. Fachowy fryzjer to także taki, który potrafi przyznać się otwarcie, gdzie kończą się jego kompetencje.

[chimay]

Szukałam ostatnio inspiracji pod kątem diagnozy od Olgi, ale nigdzie mnie to za bardzo nie doprowadziło.
Przejrzałam się Francuskiemu i niestety, ale jego główne kolory praktycznie nie występują w wersjach dla LSp ani nawet BSp. Granat lub też tzw marynarski niebieski typowy dla tego stylu to kolor ciemny i raczej zgaszony, jak widać zresztą na próbniku Pantone. A jak szukać ubrań w stylu Francuskiego, w tych właśnie marynarskich inspiracjach, to okazują się one być jeszcze ciemniejsze. Szukałam w markach inspirujących się tym stylem - Ralph Lauren, Hilfiger, Sezane, no i widać na dole, w jakich odcieniach są te ciuchy.

To samo z czerwonym, jak też widać na koszulce na dole. Dodatkowo czerwień jest trudna do fotografowania, ma skłonność do wychodzenia cieplej i jaśniej na zdjęciach, co też utrudnia zakupy. Kupiłam ostatnio golf i marynarską koszulkę, które wydawały się mieć dość wiosenne, jasne odcienie czerwieni, a przyszły dużo ciemniejsze, jesienne.
Wrzuciłam na Pinteresta foty, na których głównie widać, na czym polega problem - pod względem fasonów mogłabym sięgać po Francuski, ale kolory są bardzo złe (nie licząc jasnego niebieskiego na jednej focie).
Dla porównania jeszcze wygrzebałam starą fote w wiosennym odcieniu czerwieni i moim zdaniem też szału nie ma, najpierw widać plamę koloru, a potem mnie.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

Szukałam ostatnio inspiracji pod kątem diagnozy od Olgi, ale nigdzie mnie to za bardzo nie doprowadziło.
Przejrzałam się Francuskiemu i niestety, ale jego główne kolory praktycznie nie występują w wersjach dla LSp ani nawet BSp. Granat lub też tzw marynarski niebieski typowy dla tego stylu to kolor ciemny i raczej zgaszony, jak widać zresztą na próbniku Pantone. A jak szukać ubrań w stylu Francuskiego, w tych właśnie marynarskich inspiracjach, to okazują się one być jeszcze ciemniejsze. Szukałam w markach inspirujących się tym stylem - Ralph Lauren, Hilfiger, Sezane, no i widać na dole, w jakich odcieniach są te ciuchy.

To samo z czerwonym, jak też widać na koszulce na dole. Dodatkowo czerwień jest trudna do fotografowania, ma skłonność do wychodzenia cieplej i jaśniej na zdjęciach, co też utrudnia zakupy. Kupiłam ostatnio golf i marynarską koszulkę, które wydawały się mieć dość wiosenne, jasne odcienie czerwieni, a przyszły dużo ciemniejsze, jesienne.
Wrzuciłam na Pinteresta foty, na których głównie widać, na czym polega problem - pod względem fasonów mogłabym sięgać po Francuski, ale kolory są bardzo złe (nie licząc jasnego niebieskiego na jednej focie).
Dla porównania jeszcze wygrzebałam starą fote w wiosennym odcieniu czerwieni i moim zdaniem też szału nie ma, najpierw widać plamę koloru, a potem mnie.

Rzeczywiście, widać, że praktyce realizacja Francuskiego nie jest tak prosta, jakby mogło się zdawać
A jakbyś zastąpiła granatowe góry niebieskimi?
Ta marynarska bluzka wygląda całkiem nieźle, chociaż odcień czerwieni jest zbyt ciężki. Masz na tym zdjęciu pomalowane usta?
À propos jeszcze pasków: wydaje mi się, że w tej bluzce mogłoby Ci być nieźle:
https://www.cottonblues.nl/en/stripe...coral-red.html
https://califabrics.com/coral-and-na...zontal-stripe/
https://www.espritshop.pl/p/sweter-w...92EE1I303.html
Klimat jest zachowany, ale odcień jest lepszy.

[chimay]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89405954]Rzeczywiście, widać, że praktyce realizacja Francuskiego nie jest tak prosta, jakby mogło się zdawać
A jakbyś zastąpiła granatowe góry niebieskimi?[/QUOTE]

Ale to dalej nie rozwiązuje problemu ciemnego okrycia wierzchniego i ciemnych spodni, przez co całość i tak jest ciemna. Znalezienie jasnej bluzki/swetra jest łatwe.

To jest ogólnie problem z klasyką (a Francuski się do niej zalicza), że jasne, lekkie kolory są w niej na lato, a jesienią następuje wymiana garderoby na ciemną, nasyconą, ewentualnie zgaszoną.



[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89405954]Ta marynarska bluzka wygląda całkiem nieźle, chociaż odcień czerwieni jest zbyt ciężki. Masz na tym zdjęciu pomalowane usta?[/QUOTE]

Tak, ale kiepskim odcieniem szminki, ogólnie kolorystycznie to na tym zdjęciu nic nie gra.


[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89405954]À propos jeszcze pasków: wydaje mi się, że w tej bluzce mogłoby Ci być nieźle:
https://www.cottonblues.nl/en/stripe...coral-red.html
https://califabrics.com/coral-and-na...zontal-stripe/
https://www.espritshop.pl/p/sweter-w...92EE1I303.html
Klimat jest zachowany, ale odcień jest lepszy.[/QUOTE]

Ta pierwsza jest zbyt relaxed i zmelanżowana + ramiona przy łokciach.
Ta druga pewnie by się obroniła, tylko właśnie jak pisałam, góra pod kurtkę/płaszcz nie jest problemem kolorystycznym.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

Ale to dalej nie rozwiązuje problemu ciemnego okrycia wierzchniego i ciemnych spodni, przez co całość i tak jest ciemna. Znalezienie jasnej bluzki/swetra jest łatwe.

To jest ogólnie problem z klasyką (a Francuski się do niej zalicza), że jasne, lekkie kolory są w niej na lato, a jesienią następuje wymiana garderoby na ciemną, nasyconą, ewentualnie zgaszoną.





Tak, ale kiepskim odcieniem szminki, ogólnie kolorystycznie to na tym zdjęciu nic nie gra.




Ta pierwsza jest zbyt relaxed i zmelanżowana + ramiona przy łokciach.
Ta druga pewnie by się obroniła, tylko właśnie jak pisałam, góra pod kurtkę/płaszcz nie jest problemem kolorystycznym.

Właśnie mnie się ten odcień szminki na Tobie podoba.
A myślałaś np. o zielonym albo różowym płaszczu zamiast niebieskiego? Może łatwiej będzie wybrać nie za ciemny odcień.
Ostatecznie to tylko zdanie Olgi, że tamte kolory są dla Ciebie najlepsze.

[chimay]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89406026]Właśnie mnie się ten odcień szminki na Tobie podoba..[/QUOTE]

To jest pomarańczowy koral, tylko z większą ilością pomarańczu, niż do tej pory testowałam. Na zdjęciu tego tak nie widać, ale na żywo mocno się odcina i daje dość sztuczny efekt. To już raczej odcień w stronę BSp, w stylu tych na dole.


[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89406026]A myślałaś np. o zielonym albo różowym płaszczu zamiast niebieskiego? Może łatwiej będzie wybrać nie za ciemny odcień.[/QUOTE]

Miałabym jeszcze większy problem z zestawianiem tego, niż mam teraz, musiałabym dokupić kilkanaście kolejnych części garderoby. Mam buty i spodnie czarne, trochę ciemnego granatu, liliowy szalik, trochę szarości, góry pod kurtkę/płaszcz jasnoniebieskie i kremowe. Idealnie by do tego pasował ciemniejszy niebieski, ale nie taki głęboki albo zgaszony, jak to co jest na rynku.


[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89406026]Ostatecznie to tylko zdanie Olgi, że tamte kolory są dla Ciebie najlepsze.[/QUOTE]

Ona zaznaczyła, że powinny to być kolory z właściwej palety, a że takich nie produkują, to przecież nie jej wina. Ogólnie jednak mój problem konfliktu między fizjonomią a kolorystyką dalej jest nierozwiązany. W tym samym punkcie tkwiłam rok temu szukając płaszcza. Kupiłam jasny - nie da się go nosić nie będąc zmuszonym oddawać go do czyszczenia co kilka wyjść.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

To jest pomarańczowy koral, tylko z większą ilością pomarańczu, niż do tej pory testowałam. Na zdjęciu tego tak nie widać, ale na żywo mocno się odcina. To już raczej odcień w stronę BSp, w stylu tych na dole.




Miałabym jeszcze większy problem z zestawianiem tego, niż mam teraz, musiałabym dokupić kilkanaście kolejnych części garderoby. Mam buty i spodnie czarne, trochę ciemnego granatu, liliowy szalik, trochę szarości, góry pod kurtkę/płaszcz jasnoniebieskie i kremowe. Idealnie by do tego pasował ciemniejszy niebieski, ale nie taki głęboki albo zgaszony, jak to co jest na rynku.




Ona zaznaczyła, że powinny to być kolory z właściwej palety, a że takich nie produkują, to przecież nie jej wina. Ogólnie jednak mój problem konfliktu między fizjonomią a kolorystyką dalej jest nierozwiązany. W tym samym punkcie tkwiłam rok temu szukając płaszcza. Kupiłam jasny - nie da się go nosić nie będąc zmuszonym oddawać go do czyszczenia co kilka wyjść.

A może coś w odcieniu chabrowym albo indygo? To jest niby ciemniejszy niebieski, ale nie jest bardzo ciemny i jest w cieplejszej tonacji.
https://makitu.pl/environment/cache/...22493/716.webp
https://neopapier.pl/wp-content/uplo...ebieski-48.jpg
https://www.schemecolor.com/wallpaper?i=15059&desktop

[chimay]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89406051]A może coś w odcieniu chabrowym albo indygo? To jest niby ciemniejszy niebieski, ale nie jest bardzo ciemny i jest w cieplejszej tonacji.
https://makitu.pl/environment/cache/...22493/716.webp
https://neopapier.pl/wp-content/uplo...ebieski-48.jpg
https://www.schemecolor.com/wallpaper?i=15059&desktop[/QUOTE]

Wiesz, odcienie to ja sobie mogę chcieć Ale żeby to było do kupienia w konkretnym kroju i jeszcze dochodzi kwestia ceny, to już inna sprawa. W każdym razue kroje płaszczy z Francuskiego są głównie w ciemnym granacie.
Z kolei Energetyczny ma bomberki i puchówki, ale te są mało uniwersalne na zimę i nie bardzo potrafię ję łączyć z czymkolwiek innym niż dżinsy, już nie mówiąc o spódnicach czy sukienkach.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

Wiesz, odcienie to ja sobie mogę chcieć Ale żeby to było do kupienia w konkretnym kroju i jeszcze dochodzi kwestia ceny, to już inna sprawa. W każdym razue kroje płaszczy z Francuskiego są głównie w ciemnym granacie.
Z kolei Energetyczny ma bomberki i puchówki, ale te są mało uniwersalne na zimę i nie bardzo potrafię ję łączyć z czymkolwiek innym niż dżinsy, już nie mówiąc o spódnicach czy sukienkach.

Może dlatego najłatwiej realizować Francuski zimowym typom urody, to takie bezpieczne dla nich kolory.
A jak ze spodniami? Da się znaleźć coś niebieskiego, ale nie nazbyt ciemnego?

[chimay]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89406082]Może dlatego najłatwiej realizować Francuski zimowym typom urody, to takie bezpieczne dla nich kolory.
[/QUOTE]

W ogóle francuska uroda to brunetka z ciemnymi oczami, ja tu za bardzo nie pasuję, chociaż wg Olgi Francuski w twarzy odpowiada u mnie za oczy średnie w kierunku dużych, lekko zaznaczone kości policzkowe i umiarkowanie wyrazistą urodę. Ale w kolorystyce własnej dominuje Słoneczny, a on się niejako kłóci z Francuskim, bo pierwszy rozjaśnia, drugi przyciemnia.



[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89406082]
A jak ze spodniami? Da się znaleźć coś niebieskiego, ale nie nazbyt ciemnego?[/QUOTE]

Najjaśniejsze to te, co mam na kolażach. Materiałowe spodnie typu garniturowego raczej są ciemne albo w nasyconych odcieniach. Jasnych jest dużo dżinsów i dość nieforemnych fasonów. Ogólnie im bardziej coś w trendach, tym więcej różnych wersji kolorystycznych się pojawia, a klasyce są właśnie z automatu przypisane "klasyczne" kolory.
No i odzież sportowa jest dostępna w szerokiej palecie barw.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

W ogóle francuska uroda to brunetka z ciemnymi oczami, ja tu za bardzo nie pasuję, chociaż wg Olgi Francuski w twarzy odpowiada u mnie za oczy średnie w kierunku dużych, lekko zaznaczone kości policzkowe i umiarkowanie wyrazistą urodę. Ale w kolorystyce własnej dominuje Słoneczny, a on się niejako kłóci z Francuskim, bo pierwszy rozjaśnia, drugi przyciemnia.





Najjaśniejsze to te, co mam na kolażach. Materiałowe spodnie typu garniturowego raczej są ciemne albo w nasyconych odcieniach. Jasnych jest dużo dżinsów i dość nieforemnych fasonów. Ogólnie im bardziej coś w trendach, tym więcej różnych wersji kolorystycznych się pojawia, a klasyce są właśnie z automatu przypisane "klasyczne" kolory.
No i odzież sportowa jest dostępna w szerokiej palecie barw.

A z kolei Słoneczny jest dużo mniej praktyczny w realizacji i faktycznie zarezerwowany raczej na letnią porę.
No nie dziwię się, że trudno Ci to wszystko połączyć.
To w sumie co Ci się udało wynieść z analizy? Olga coś wspominała jakie okrycia wierzchnie albo okrycia na głowę nosić?

[chimay]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89406180]A z kolei Słoneczny jest dużo mniej praktyczny w realizacji i faktycznie zarezerwowany raczej na letnią porę.
No nie dziwię się, że trudno Ci to wszystko połączyć.
To w sumie co Ci się udało wynieść z analizy? Olga coś wspominała jakie okrycia wierzchnie albo okrycia na głowę nosić?[/QUOTE]

Chyba głównie to, że LSp nie jest dla mnie jedyną opcją i kolorystycznie można mnie widzieć też gdzie indziej (raczej poza systemem SciArt). I że może mieć sens skupienie się tylko na kilku kolorach zamiast patrzeć na całą paletę i i tak niewiele móc z niej zbudować.
W kwestii fasonów to może to, co brałam za elementu Króla jest bardziej w stronę Francuskiego w wydaniu marynarskim.

Pośrednia analiza nie jest aż tak drobiazgowa. Dostajesz rozpisane Twoje E, który w czym się przejawia oraz jaki mają udział % w tworzeniu stylu, ale ten styl musisz sobie stworzyć sama.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

Chyba głównie to, że LSp nie jest dla mnie jedyną opcją i kolorystycznie można mnie widzieć też gdzie indziej (raczej poza systemem SciArt). I że może mieć sens skupienie się tylko na kilku kolorach zamiast patrzeć na całą paletę i i tak niewiele móc z niej zbudować.
W kwestii fasonów to może to, co brałam za elementu Króla jest bardziej w stronę Francuskiego w wydaniu marynarskim.

Pośrednia analiza nie jest aż tak drobiazgowa. Dostajesz rozpisane Twoje E, który w czym się przejawia oraz jaki mają udział % w tworzeniu stylu, ale ten styl musisz sobie stworzyć sama.

Ale nawet system SciArt nie "skazuje" na trzymanie się tylko swojego typu. Oprócz niego masz typ siostrzany i typ sąsiadujący, czyli w Twoim przypadku Ciepłą Wiosnę, a i nawet z Czystej Wiosny coś by się dało uszczknąć (oczywiście to sprawa bardzo indywidualna i zależna od kolorystyki własnej). Podejrzewam, że od tej ostatniej mogłabyś czerpać odcienie bieli. Tak więc w sumie możesz zapożyczać od pozostałych dwóch typów wiosennych i od Jasnego Lata - jakie konkretnie kolory, to oczywiście kwestia przymiarek i najlepiej do tego dojść metodą prób i błędów.
Nie wiem, czy w Twoim przypadku akurat skupienie się na tych konkretnych kolorach będzie najlepszym wyjściem, bo w praktyce widać, że nawet takie, zdawałoby się, proste kolory jak granatowy, okazują się trudne do dostania. Albo wspomniana czerwień (tu przynajmniej o tyle masz łatwiej, że wiesz, że najlepszy będzie koralowy odcień).
Ja bym popróbowała z innymi jeszcze, np. z zielonym - szmaragdowa zieleń jest dość uniwersalna dla Wiosen, podobnie jak trawiasta, niezależnie od poziomu ciemności i jasności.

[chimay]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89406236]Ale nawet system SciArt nie "skazuje" na trzymanie się tylko swojego typu. Oprócz niego masz typ siostrzany i typ sąsiadujący, czyli w Twoim przypadku Ciepłą Wiosnę, a i nawet z Czystej Wiosny coś by się dało uszczknąć (oczywiście to sprawa bardzo indywidualna i zależna od kolorystyki własnej). Podejrzewam, że od tej ostatniej mogłabyś czerpać odcienie bieli. Tak więc w sumie możesz zapożyczać od pozostałych dwóch typów wiosennych i od Jasnego Lata - jakie konkretnie kolory, to oczywiście kwestia przymiarek i najlepiej do tego dojść metodą prób i błędów.
Nie wiem, czy w Twoim przypadku akurat skupienie się na tych konkretnych kolorach będzie najlepszym wyjściem, bo w praktyce widać, że nawet takie, zdawałoby się, proste kolory jak granatowy, okazują się trudne do dostania. Albo wspomniana czerwień (tu przynajmniej o tyle masz łatwiej, że wiesz, że najlepszy będzie koralowy odcień).
Ja bym popróbowała z innymi jeszcze, np. z zielonym - szmaragdowa zieleń jest dość uniwersalna dla Wiosen, podobnie jak trawiasta, niezależnie od poziomu ciemności i jasności.[/QUOTE]

Nie dodałam że mi chodzi o niebieski spoza palety LSp. Zieleń to nie jest kolor, z którym mogłabym zrobić cokolwiek zimą, a nie wywalę większości szafy, żeby dopasowywać resztę do hipotytecznego zielonego płaszcza. To płaszcz musi mi pasować do tego, co już mam, także jeśli nie będzie wiosenny.