Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

[201607111003]

Ale możemy mówić o realiach a nie literaturze Dicka?
W UK aborcja jest legalna do 24 tygodnia ( i jest to jedyny kraj europejski z tak długim czasem) ale tylko w wyjątkowych okolicznościach. Jak nagle ujawnione wady genetyczne albo nie wykryte wcześniej przestępstwo i potrzeba do tego opinii dwóch lekarzy bo to niebezpieczne kobiety. NIEBEZPIECZNE DLA KOBIETY więc się tego unika jak można wydusić indukowanym poronieniem które jest dużo bezpieczniejsze jak mamy do czynienia z milimetrową krewetą niż operacja (bo "późna aborcja" to nie aborcja tylko normalna operacja chirurgiczna z otwieraniem powłok brzusznych i macicy jak do cc) . Dziękuję do widzenia.

[kahoko hino]

Napisane przez adeedra

Na tak zadane pytanie nasuwa się rzeczowa odpowiedź klasy "obudziłabym się, bo to na 100% byłby sen".

ja tak samo

[Kucias]

Napisane przez elvegirl

Tutaj była mowa o przerwaniu ciąży po 22 tygodniu. Generalnie nie ma jednej definicji późnej aborcji, z tego co czytałam to na świecie umownie przyjmuje się za granicę 20 tydzień.



Jeszcze miałam się odnieść do jednego:
Osobowość ma, w końcu nie każdy płód zachowuje się tak samo Podobnie z "consciousness" - pracują zmysły, jest zapamiętywanie niektórych bodźców.

Pewnie masz rację, w takim przypadku nie mam pojęcia, które tygodnie później aborcji byłyby odpowiednie przy takim założeniu.

[201607040940]

Napisane przez DopplegangerEddarda

Haha

może Ty mi wytłumaczysz z czego się śmiejesz? Bo nadal nie łapię żarciku. Bo jeżeli z gwałtu na dziecku - to rozumiem że jak zgwałcą kiedyś Twoje dziecko to właśnie tak się zachowasz. Zaśmiejesz się z radością.

[kahoko hino]

Napisane przez Gosiaczek1969

może Ty mi wytłumaczysz z czego się śmiejesz? Bo nadal nie łapię żarciku. Bo jeżeli z gwałtu na dziecku - to rozumiem że jak zgwałcą kiedyś Twoje dziecko to właśnie tak się zachowasz. Zaśmiejesz się z radością.

ja mam nadzieję, że on się nie rozmnoży.

[201607040950]

Napisane przez Gosiaczek1969

może Ty mi wytłumaczysz z czego się śmiejesz? Bo nadal nie łapię żarciku. Bo jeżeli z gwałtu na dziecku - to rozumiem że jak zgwałcą kiedyś Twoje dziecko to właśnie tak się zachowasz. Zaśmiejesz się z radością.

Łapiesz doskonale. Dlatego uznałaś, że gwałt na jakimś tam dziecku może się okazać zbyt nieistotny i nadal zabawny.

[Leszy]

Napisane przez Shar14

Bardziej prawdopodobne do 12 t.c. Bardzo by mnie to ucieszyło, że w razie czego nie muszę nigdzie wyjeżdżać. Ale nie łudźmy się, polskie społeczeństwo nie jest na taką zmianę gotowe. Za mało edukacji, za dużo indoktrynacji. Pewnie byłyby wieczne protesty pod klinikami, a może nawet zabójstwa lekarzy jak w USA.

Nie jest, to fakt. Za mało edukacji i w to się powinno sporo siły władować.

Napisane przez dmuchawcelatawce

Uważam, że powinno być określone do którego tygodnia ciąży można ją przerwać. Osobiście jestem zwolenniczką złagodzenia obecnego "kompromisu" przy jednoczesnym zwiększeniu świadomości i edukowaniu na temat antykoncepcji. Decyzja o aborcji jak sądzę zawsze jest decyzją trudną i te osoby, które po rozważeniu wszystkich za i przeciw decydują się na nią i tak ją wykonają tylko co najwyżej z narażeniem własnego życia. Zakazy i ograniczenia nie mają wpływu na ilość przeprowadzanych tego typu zabiegów, jedynie na jakość i bezpieczeństwo ich przeprowadzania.

O jakim złagodzeniu piszesz?

Napisane przez adeedra

Na tak zadane pytanie nasuwa się rzeczowa odpowiedź klasy "obudziłabym się, bo to na 100% byłby sen".

Niby dlaczego sen? Wystarczy że obecne rządy będą zachowywały się niezdrowo konserwatywnie i za 3/7 lat szansę na dojście do władzy będzie miała bardziej liberalna partia.

Napisane przez Kucias

Poza odpowiedzią wyżej, która jest najbardziej prawdziwa, coś w stylu:
1. "O spoko, tak powinno być, w końcu to pewna granica między jednością, a niezależnymi bytami".
2. "Jestem w stanie zrozumieć pewne sytuacje, zatem i długie zwlekanie, czy zmianę sytuacji/życia danej kobiety. Do dnia porodu byt ten tak czy siak nie posiada osobowości, doświadczeń życiowych, zależności w społeczeństwie, wspomnień (w większości pasowałoby mi angielskie consciousness, ale nie słowo topornie tłumaczące to na polski). Zatem nadal ważniejsza jest dla mnie kobieta. Choć to kontrowersyjna granica, bo raczej mało kto myśli jak ja i większość skupia się na tym, że ten płód jest mocno rozwinięty. Zatem pierwsza granica jest szerzej akceptowana.

A granica rozwoju układu nerwowego, już w ogóle często przechodzi gładko. No o ile ktoś jest za aborcją. Przeciwnika jakieś granice raczej nie zainteresują.

Jak dla mnie ta granica z układem nerwowym jest dość słaba - bo nie jest to tak funkcjonalny układ nerwowy jak u chociażby dziecka 3 letniego, nie mówiąc o dorosłym.
Osobiście też uważam, że ta pierwsza granica byłaby bardziej akceptowalna.

Napisane przez zakonna

Ale jaka aborcja do momentu porodu? Od 23 tygodnia nie ma poronien tylko przedwczesny poród. Wiec jaka aborcja?

Aborcja to uśmiercenie płodu. Technicznie rzecz biorąc uśmiercając płód w 8 miesiącu ciąży jest dokonywany zabieg aborcyjny.

Napisane przez elvegirl

Mój mózg nie jest w stanie ogarnąć decyzji o aborcji w takim na przykład 30 tygodniu.

Z drugiej strony elve, w mózgach osób bardziej religijnych nie mieści się w ogóle zabieg aborcji.

Napisane przez Elion

Ale możemy mówić o realiach a nie literaturze Dicka?
W UK aborcja jest legalna do 24 tygodnia ( i jest to jedyny kraj europejski z tak długim czasem) ale tylko w wyjątkowych okolicznościach. Jak nagle ujawnione wady genetyczne albo nie wykryte wcześniej przestępstwo i potrzeba do tego opinii dwóch lekarzy bo to niebezpieczne kobiety. NIEBEZPIECZNE DLA KOBIETY więc się tego unika jak można wydusić indukowanym poronieniem które jest dużo bezpieczniejsze jak mamy do czynienia z milimetrową krewetą niż operacja (bo "późna aborcja" to nie aborcja tylko normalna operacja chirurgiczna z otwieraniem powłok brzusznych i macicy jak do cc) . Dziękuję do widzenia.

Dick jeśli pamięć mnie nie myli pisał o aborcji postnatalnej.
Każdy zabieg jest obciążony powikłaniami - jeden bardziej, drugi mniej. Jeśli jakaś kobieta, chciałaby usunąć płód po 24 tygodniu, to dlaczego jej tego zabraniać?

[elvegirl]

Napisane przez Leszy

Z drugiej strony elve, w mózgach osób bardziej religijnych nie mieści się w ogóle zabieg aborcji.

Jasne, dlatego piszę to, czego ja nie ogarniam. O ile wczesną aborcję jestem w stanie zrozumieć, o ile rozumiem późną aborcję z powodu późno wykrytej wady/choroby letalnej, o tyle tak późna aborcja na życzenie jest według mnie abstrakcją, głupotą i skrajnym okrucieństwem. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie argumentu za, innego niż "bo tak mi się zachciało".

[zakonna]

Ja uważam, że od momentu, kiedy dziecko może przeżyć poza organizmem matki, można wywołać poród, ale bez uśmiercania dziecka. Przy założeniu, że dziecko jest zdrowe.

[Weronika__]

Napisane przez elvegirl

Jasne, dlatego piszę to, czego ja nie ogarniam. O ile wczesną aborcję jestem w stanie zrozumieć, o ile rozumiem późną aborcję z powodu późno wykrytej wady/choroby letalnej, o tyle tak późna aborcja na życzenie jest według mnie abstrakcją, głupotą i skrajnym okrucieństwem. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie argumentu za, innego niż "bo tak mi się zachciało".

Tez tak uwazam. Jakos ciezko mi zrozumiec ze komus po 8 miesiącach odwidziała się ciąża. No bo jak ktos nie chce dziecka to raczej nie czeka tyle czasu. Ale może się mylę, kto wie

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Swetru]

Leszy, wytłumacz mi w którym miejscu kończy się się wyrażenie opinii a zaczyna włażenie z butami w cudze życie, ciekawi mnie to bardzo. Sam żarcik jest dla mnie takim mini powodem do dumy. Normalnie to jak wtedy zaskoczyłem zaskoczyło i mnie Najbliżej kompromisu jest usunąć płód przed momentem gdy bardziej przypomina on w pełni uformowanego człowieka. Przedtem jest trudno jako człowieka go uznawać więc i z przyznaniem mu wygranej w kolizji z prawem matki też ciężko. Nie wiem czy ktoś z was odwiedził forum "katolik"? To jak bardzo kluczą i zapętlają sprawę aborcji powala. Ludzie o takich "zdolnościach" retorycznych mogą naprawdę udowodnić wszystko, może za wyjątkiem rzeczy które widać na własne oczy jak kulistość ziemi. Naprawdę zatwardziałego wierzącego nie sposób przekonać. Oni mają inny sposób myślenia. Najbardziej mnie rozbawiło jak pewna osoba zaczęła rozwodzić się nad różnicą między litością a współczuciem nadając temu kluczowe znaczenie ale spropsowała epatowanie zdjęciami rozerwanych płodów. Oczywiście to drugie w swoim stylu uzasadniając tak że zgubiłem się na samym wstępie @_@

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez elvegirl

Jasne, dlatego piszę to, czego ja nie ogarniam. O ile wczesną aborcję jestem w stanie zrozumieć, o ile rozumiem późną aborcję z powodu późno wykrytej wady/choroby letalnej, o tyle tak późna aborcja na życzenie jest według mnie abstrakcją, głupotą i skrajnym okrucieństwem. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie argumentu za, innego niż "bo tak mi się zachciało".

Czasami zwyczajnie brakuje czasu żeby udowodnić okoliczności dopuszczające zabieg przed w innej sytuacji niż zagrożenie życia i zdrowia dlatego sam pomysł żeby mieszało się w to państwo jest ryzykowny.

[kahoko hino]

Elve, czy Swetru może dostać za ten 'żarcik', który cały czas podtrzymuje, przynajmniej ostrzeżenie? to jest bezgranicznie niesmaczne.

[Swetru]

Napisane przez kahoko hino

Elve, czy Swetru może dostać za ten 'żarcik', który cały czas podtrzymuje, przynajmniej ostrzeżenie? to jest bezgranicznie niesmaczne.

Oddalam!

[kahoko hino]

Napisane przez Swetru

Oddalam!

to tu tak nie działa.

[elvegirl]

Napisane przez zakonna

Ja uważam, że od momentu, kiedy dziecko może przeżyć poza organizmem matki, można wywołać poród, ale bez uśmiercania dziecka. Przy założeniu, że dziecko jest zdrowe.

Tylko że tutaj mamy śliski termin "kiedy dziecko może przeżyć" - teoretycznie może przeżyć od 22 tygodnia, ale wiadomo, że jego szanse na przeżycie i prawidłowe rozwinięcie się są minimalne. Jeśli już wywoływać poród na życzenie "bo będę miała rozstępy", to czasowo jak najbliżej pojawienia się tych rozstępów, czyli w jak najpóźniejszej ciąży.

Napisane przez Swetru

Czasami zwyczajnie brakuje czasu żeby udowodnić okoliczności dopuszczające zabieg przed w innej sytuacji niż zagrożenie życia i zdrowia dlatego sam pomysł żeby mieszało się w to państwo jest ryzykowny.

W Polsce tak, to prawda, 22 tydzień to czasami za mało czasu, ale 24, dostępny w Wielkiej Brytanii, już jest ok. Nie ma powodów, żeby ten czas wydłużać.

Napisane przez kahoko hino

Elve, czy Swetru może dostać za ten 'żarcik', który cały czas podtrzymuje, przynajmniej ostrzeżenie? to jest bezgranicznie niesmaczne.

Napisałam mu, że to było obrzydliwe i żeby podniósł poziom wypowiedzi, jeśli przyłapię go na czymś równie wymiotogennym, to reakcja będzie ostrzejsza. Można palnąć debilizm, ale raz.

Napisane przez Swetru

Oddalam!

Opanuj się, póki co to ja tu moderuję, nie Ty. I to ja odpowiadam na pytania co do moderowania, które zostały zadane mnie.

[kahoko hino]

Pragnę podsumować:

Napisane przez Swetru

Może jestem dziwny ale według mnie i kobieta się szmaci i mężczyzna. Naprawdę nie robi na mnie wrażenia (pozytywnego) ziomek choćby był przebojowy i ociekający zajefajnością który zalicza hurtowo kobiety. Tak samo jak kobieta nie potrafi upilnować swojego odwłoczka tak samo on nie panuje nad siurkiem. Bo przecież nie zmusza się do tego w imię badań seksuologicznych prawda? A co do powiedzonka o kluczu i zamku (debil lvl over co porównuje relacje międzyludzkie do ślusarstwa) to skąd pewność że facet jest kluczem? Determinuje to jego budowa fizyczna czy nastawienie? Bo może być tak że psychicznie to kobieta jest kluczem a on łatwym zamkiem co zaraz na rozwodzie pójdzie z torbami

taki nowoczesny ten wizażanek

Napisane przez Swetru

- Przez które pięć lat? - zapytał wujek heniek z rubasznym uśmiechem wychodząc z pokoju swojej siostrzenicy. Pewnie zostanę zjechany ale śmiechłem

Napisane przez Swetru

Gosiaczku - mój post nr. 275 i odpowiedź na niego użytkownika Leszy nr. 298. A żart jak żart, bywają gorsze ;P

wierny fan, na DE zawsze można liczyć:

Napisane przez DopplegangerEddarda

Haha

Napisane przez Swetru

Leszy, wytłumacz mi w którym miejscu kończy się się wyrażenie opinii a zaczyna włażenie z butami w cudze życie, ciekawi mnie to bardzo. Sam żarcik jest dla mnie takim mini powodem do dumy. Normalnie to jak wtedy zaskoczyłem zaskoczyło i mnie

Zero skruchy, powód do dumy. można coś z tym w końcu zrobić?!

[elvegirl]

Napisane przez kahoko hino

Pragnę podsumować:

Pragnę zauważyć, że czytam wątek.

[kahoko hino]

Napisane przez elvegirl

Pragnę zauważyć, że czytam wątek.

pragnę zauważyć, że nie reagujesz.

[elvegirl]

Napisane przez kahoko hino

pragnę zauważyć, że nie reagujesz.

Pragnę zauważyć, że zareagowałam. I pragnę również poprosić o powrót do tematu wątku.

[201607040950]

Napisane przez elvegirl

Napisałam mu, że to było obrzydliwe i żeby podniósł poziom wypowiedzi, jeśli przyłapię go na czymś równie wymiotogennym, to reakcja będzie ostrzejsza. Można palnąć debilizm, ale raz.

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...26&postcount=1
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=148
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=151
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=152

[Swetru]

Słuchaj no yoko ono. Jak chcesz się uzewnętrzniać ze swoich pragnień to zapraszam na pw ;> I wcale nie jestem taki nowoczesny jak się może wydawać. Bywa też że nazywają mnie uwstecznionym ale kto by się przejmował. Karawana jedzie dalej a kto szczeka ten pies

[201607040950]

Napisane przez Swetru

Słuchaj no yoko ono. Jak chcesz się uzewnętrzniać ze swoich pragnień to zapraszam na pw ;> I wcale nie jestem taki nowoczesny jak się może wydawać. Bywa też że nazywają mnie uwstecznionym ale kto by się przejmował. Karawana jedzie dalej a kto szczeka ten pies

Debilizm już raz palnął.
Kretynizm też już raz był.
Ten raz nazwijmy głupotką albo niefortunnym przejęzyczeniem. I przypomnijmy, że problem jest zawsze z tymi, które się oburzają i wyrażają sprzeciw, nie z tym, kto prowokuje i obraża.

[zakonna]

Mówię o takim etapie ciąży, kiedy dziecko naprawdę może przeżyć, a nie takim, że ma jakiś promil szans.

[kahoko hino]

elve, zwróciłas uwagę zaraz po żarcie. to, że jego autor uparcie twierdził, że żarcik jest spoko, olałaś.

Napisane przez zakonna

Mówię o takim etapie ciąży, kiedy dziecko naprawdę może przeżyć, a nie takim, że ma jakiś promil szans.

zakonna, większość wcześniaków musi być w inkubatorach, no więc? nie dadzą rady na własną rękę. czy to jest już samodzielne funkcjonowanie poza macicą, czy nie? zwłaszcza, że postęp medycyny przesuwa tę granicę i to szybko.

[zakonna]

Rozbijasz gówno na atomy teraz. Od 24 tygodnia jest duża szansa na przeżycie, oczywiście przy pomocy odpowiedniego sprzętu. Skoro już teraz medycyna to wie, to nie widzę powodu żeby wizaż teraz próbował dzielić ten włos na czworo.

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez Gosiaczek1969

może Ty mi wytłumaczysz z czego się śmiejesz? Bo nadal nie łapię żarciku. Bo jeżeli z gwałtu na dziecku - to rozumiem że jak zgwałcą kiedyś Twoje dziecko to właśnie tak się zachowasz. Zaśmiejesz się z radością.

Jedni potrafią oddzielić seks od uczuć a inni dowcip od rzeczywistości.

[kahoko hino]

Napisane przez zakonna

Rozbijasz gówno na atomy teraz. Od 24 tygodnia jest duża szansa na przeżycie, oczywiście przy pomocy odpowiedniego sprzętu. Skoro już teraz medycyna to wie, to nie widzę powodu żeby wizaż teraz próbował dzielić ten włos na czworo.

chodzi mi o to, że ta granica bardzo szybko się przesuwa. choć osobiście też jestem zwolenniczką 24 tygodnia.

Napisane przez DopplegangerEddarda

Jedni potrafią oddzielić seks od uczuć a inni dowcip od rzeczywistości.

a inni mają klasę i smak.

[DopplegangerEddarda]

No tak. Z tego wątku elve i dmuchawce mają.

Natomiast jeszcze inni zamiast trollować na szaro mogą wracać na frustracyjny

[kahoko hino]

Napisane przez DopplegangerEddarda

No tak. Z tego wątku elve i dmuchawce mają.

Natomiast jeszcze inni zamiast trollować na szaro mogą wracać na frustracyjny

jeszcze inni mogą po prostu nie wchodzić.



Mila Jovovich:

[Leszy]

https://www.facebook.com/mela.kotelu...139223/?type=3