Od marca zaczynamy- z piękną figurą lato powitamy!

[Butterfly_27]

Kurcze gdzieś mi tekst wrąbało

[*Agatek*]

Napisane przez Butterfly_27

Agatej no właśnie, córka chodzi do przedszkola (ma ponad 5 latek, wiec musi) a syn nie pójdzie w tym roku tylko w następnym. Musi najpierw nauczyć się chodzić bez pampersów.
A jak tam twoje dzieciaczki chodzą do szkoły czy przedszkola, w jakim języku oni się wogóle porozumiewają. U mnie córka umie już dość dobrze niemiecki, w tym roku ma iść do szkoły, ale syn zanim się do De przeprowadziliśmy to dośc dużo mówił, może nie całe zdania, ale po 2, 3 wyrazy, a teraz nic prawie nie mówi. Może to jest wina tej zmiany otoczenia, nie wiem już sama, trochę mnie to martwi. Nawet podstawowe słowa "mama, tata" mówi raz na jakiś czas. Bardzo rzadko coś mówi i na nocnik nie chce siusiać, dlatego nie dajemy go w tym roku do przedszkola
A Ty skąd wogóle jesteś, bo nie przyznałaś się jeszcze

A no w przedszkolach wymagają chodzenia bez pampersów, fakt ale w żłobku niet
Ja mam tylko 1 dziecko (na razie ) ale ona nigdzie nie chodzi, jesteśmy na etapie rozmów o pracę, choć ja chcę iść do takiej, gdzie specjalnie nie musiałabym umieć języka... zarobić - rok pracować i staranka o drugiego potomka... ale jakoś leży ten temat dzisiaj tż przycisnę Chociaż boję się iść do żłobka z małą i czekać ten okres gdy ona się przyzwyczai... ale lubi inne dzieci, więc może by się bawiła
Pisałam już skąd jestem skrót HH nic Ci nie mówi? Hamburg
A to normalne, że Twoja młodzież przestała gadać... czytałam o tym i to normalne Dobrze, że starszak potrafi świetnie gadać szybciej się nauczysz

kicia jak piłam glukozę w ciąży to wymiotowałam im po chwili 2x rzyganko, zostawili badania, a jak trafiłam do szpitala to musiałam znowu pić, a myślałam, że to ominę jednak zatykając nos wypiłam, bo to zapach drażni... więc wiem co czujesz

[Butterfly_27]

Nie byłam pewne czy to Hamburg
Ja też w ciąży ale po tabletkach, tzn witaminach dla kobiet w ciąży, mój lekarz upierał się, że mam brać witaminy, bo mam magnez i żelazo na granicy, a mi się żadne tabletki nie przyjmowały, próbowałam przeróżnych producentów i po wszystkich miałam , to pewnie przez to, że nigdy na nic nie brałam żadnych tabletek, żadnej chemii np. na ból głowy, na kaszel itp, zawsze czekałam aż mnie samo przejdzie i tak miałam. Mój organizm był bardzo odporny na choroby można powiedzieć, przez całe życie rzadko kiedy chorowałam, a jak już to na przymusowe rzeczy, typu różyczka, odra itp. Dlatego ja nie znoszę tabletek, szkoda że teraz po II ciąży nie mam już tak odpornego organizmu, a kurcze moje dzieci dość często chorują, ciekawe po kim to mają Teraz ani ja nie jestem już taka odpora ani one. Jak wszystcy dookoła mają grypę, to ja też

[*Agatek*]

Napisane przez Butterfly_27

Nie byłam pewne czy to Hamburg
Ja też w ciąży ale po tabletkach, tzn witaminach dla kobiet w ciąży, mój lekarz upierał się, że mam brać witaminy, bo mam magnez i żelazo na granicy, a mi się żadne tabletki nie przyjmowały, próbowałam przeróżnych producentów i po wszystkich miałam , to pewnie przez to, że nigdy na nic nie brałam żadnych tabletek, żadnej chemii np. na ból głowy, na kaszel itp, zawsze czekałam aż mnie samo przejdzie i tak miałam. Mój organizm był bardzo odporny na choroby można powiedzieć, przez całe życie rzadko kiedy chorowałam, a jak już to na przymusowe rzeczy, typu różyczka, odra itp. Dlatego ja nie znoszę tabletek, szkoda że teraz po II ciąży nie mam już tak odpornego organizmu, a kurcze moje dzieci dość często chorują, ciekawe po kim to mają Teraz ani ja nie jestem już taka odpora ani one. Jak wszystcy dookoła mają grypę, to ja też

wkurza mnie takie ładowanie tabletek w kobiety jakby w pokarmie tych witamin nie było co nie? się namęczyłaś przy 2 ciążach tak miałaś?
Ja też rzadko choruje- jak teść, potem tż i na końcu Kinga mieli jelitówkę to mnie nie wzięło ostatnio byłam chora 'przeziębienie' 2 lata temu... a grypy przeszłam- w gimnazjum, dzieciaki dzieciaków zarażają i nara Się nie dziw, pewnie Ci dzieciak wirusy przyprowadza, powiedz, żeby tak nie robił, bo to nieładnie! Może posktkuje...
Mnie głowa boli 2-3x w roku, więc wtedy biorę tabletkę typu apap, nie zaszkodzi, a nie lubię się męczyć już częściej biorę nospę na bóle brzucha, bo albo @ albo coś źle zjem...
U mnie tabletki na choroby to gorące mleko i skrojone 2 ząbki czosnku 2 dni takich pijących koktajli i stawia mnie na nogi No i febrisan

Masz świetny opis!! Nie chcę przeczuwać, ale przeczuwam szybką klęskę Jednak życzę silnej woli!

[letina]

yennefer88 jak chodzą za Tobą flipsy to może zamiennikiem będą wafle kukurydziane? Ostatnio baaardzo mi zasmakowały, pakowane po kilka, kilkanaście. Takie krążki, kosztują 2-3zł i jeden krążek ma 20kcal
A telefon wyrzuć

Co do kąpieli to ja uwielbiam się wyłożyć w wannie w gorącej wodzie i tak sobie leżeć i leżeć Powiadacie, że to niezdrowe? Czemu?

Kicia też właśnie myślałam o tym aquaslim... Dobrze, że jednak nie kupiłam, skoro to takie ohydne

Agatek widzę, że też robisz ćwiczenia z Fitappy Fajna ta dziewczyna, filmiki krótkie i na temat. Bardzo przyjemnie mi się z nią ćwiczy Zazwyczaj robię jej 10 najskuteczniejszych ćwiczeń na brzuch.


Ja już po obiadku: 300ml szczawiowej z niecałą szklanką ryżu i jajkiem (białko+1/2 żółtka). Teraz popijam Inkę bez mleka i zbieram się do roboty

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

w ogóle to miałam taką ładną pogodę przez cały dzień. Teraz spojrzałam przez okno i się zachmurzyło Oby tylko nie zaczęło lać!

[Butterfly_27]

Mnie też to wkurza, jak lekarz wciska leki kobietom w ciąży. Tak w obu przypadkach ciąży próbował mi wcisnąć, i po każdej miałam wymioty, więc brałam po 1-2 tabletki z opakowania, a potem reszte dawałam mamie albo TŻtowi, wmawiając: szkoda żeby się zmarnowało, przecież to witaminki"
Wypróbowałam o ile dobrze pamiętam 5 różnych opakowań i wszystkie jak dla mnie były do d... Ja wogóle nie znoszę tabletek. Nawet apapu nigdy nie stosowałam. Ostatnio chorowałam 1,5 roku temu na grypę jelitową, co prawda wszyscy bardzo ciężko ją przechodzili, z łóżek nie wychodzili, a ja miałam taką średnią, w miare ją przeszłam, chociaż kurcze to było na Boże Narodzenie w poprzednie. a tak to oprócz tego to chyba przedostatni raz chorowałam będąc brzdącem
Co do tabletek, to śmiać mi się chce, jak lekarze mówią, że coraz to większe dzieci się rodzą, kiedyś przeciętnie dziecko miało 2,5-3,5 kg, a teraz nawet po ponad 5kg się rodzą, wiadomo dlaczego, przez chemie.
Ja urodziłam 4kg córkę bez tabletek, to jakbym się faszerowała to pewnie by z 6kg miała

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Letina A ja szczawiową jadłam 3 razy w życiu, bardzo mi zasmakowała, to może ja wracam od razu do Pl, do Katowic mam jak rzut beretem i do Ciebie szybko wskoczę, trzymaj na gazie, żeby byla dla mnie cieplutka
Co do opisu, to dopiero go dodałam, więc się nie śmiać, po to go wstawiłam, żeby sama z siebie sie pośmiać, jaką mam silną wolę, ten podpis ma mnie od dzisiaj motywować

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

nie śmiać się, wytrzymałam bez slodyczy, hmm jakieś 15-18 godzin, pozostało tylko 1440 godzin

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Może zacznę lepiej przeliczać w godzinach, to szybciej mi będzie tam cyfer przybywać, chociaż te 4 cyfry to są przerażające jak dla mnie

[yennefer88]

Napisane przez letina

yennefer88 jak chodzą za Tobą flipsy to może zamiennikiem będą wafle kukurydziane? Ostatnio baaardzo mi zasmakowały, pakowane po kilka, kilkanaście. Takie krążki, kosztują 2-3zł i jeden krążek ma 20kcal
A telefon wyrzuć

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

w ogóle to miałam taką ładną pogodę przez cały dzień. Teraz spojrzałam przez okno i się zachmurzyło Oby tylko nie zaczęło lać!

Kochana wiem jakie ja je jadłam ostatnio Sunny Corn czy jakos tak są pychaaaa a flipsy mam też z czasów kiedy je jadłam 2 paczki w szafce i zaraz się przeterminują eh to są takie dziwne flipsy takie duże pałeczki - przeważnie jadłam 4 i taka pałeczka chyba też ma około 20-30 kcal, ale dużo węgli . Jadę zaraz do tesco nakupię sobie tych owsianek instant jak to nazywam żeby mieć chociaż na 1 tydzień pracy i zobaczę jak się przyjmą to będę je kupowała jak nie to będę robiła sobie jakoś sama, bo i tak muszę z 20g zwykłych płatków sobie dodać, bo tą samą się nie da najeść :/. Ja chciałam iść na spacer, ale też się zachmurzyło i lipa, bo mam ten katar, więc jak mnie jeszcze deszcz złapię to w 1 dzień stażu będę miała cudną grypkę :/.

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Podwieczorek to jednak pół pomarańczy i 30 g orzechów

[Butterfly_27]

Jutro ważenie, ale mnie nie pytać o wagę, od dzisiaj przez 8 dni nie wchodzę na wagę, bo tak to codziennie po 2-3 razy na nią wchodzę, świra już dostaję od niej Potem będę się ważyć co 5 dni

[yennefer88]

Ja właśnie robię kolacyjkę - tosty z żytniego chleba z plasterkiem goudy i pokrojoną w kosteczkę wędzoną piersią z kurczaka. Do tego herbatka z liptona mango-brzoskwinia . Nie mam apetytu, bo choroba mnie rozkłada - do kataru doszedł kaszel i ogólne złe samopoczucie, ale muszę coś zjeść teraz żeby nie jeść na noc. Moje menu dziś wyszło tak, że: 1284 kcal / 76 g białka / 121,5 g węgli /50 g tłuszczy

Węgli o 4 g więcej, bo zapomniałam o ketchupie

[Buffalo]

Poratujcie mnie proszę. Robiłam dzisiaj naleśniki z mikrofali, jajka do tego jogurt naturalny i na talerz. Klapa pełną parą, jeden się przykleił, drugi rozerwał na milion części, a cienkie to jak papier. Najgorsze jest to, ze w smaku były dobre Nie mam talentu do gotowania

Z tego wszystkiego zrobiłam sobie kanapkę z wędliną i żółtym serem

[kicia069]

Napisane przez letina

Kicia też właśnie myślałam o tym aquaslim... Dobrze, że jednak nie kupiłam, skoro to takie ohydne

Tobie akurat może by smakowało, mi przeszkadzaja te słodziki czy cokolwiek to jest, po co to w czyms co ma odchudzać? ja już bym wolała to gorzkie pic, moja przyjaciółka to dziś próbowała i mówi ze okropne tez sie odchudza więc będziemy się wspierać nawzajem

[yennefer88]

A ja z tych smutków własnie najadłam się musli czekoladowego idę spać zanim zjem jeszcze coś :/ jutro odpokutuję dziś czuję, że mnie gorączka łapie już więc aspiryna i spać

[agafisia]

agatka-nie nie.zupelnie nie chodzi o przytycie....u osób z wysokim cholesterolem (z tendencja) trzeba takie rzeczy odstawic...cholesterol to tluszcz w zylach...w kazdej chwili moze zatkac zyly i po tobie...cholesterol w moim stezeniu 300 to krew jak mleko-zatluszczona...TRZEBA odstwic to co konieczne..np.wieprzowine mozna w malych ilosciach okrojana z tlustych kawalkow jesc lekko podsmazona na malych ilosciach tluszczu roslinnego lub uduszona lub upieczona, ale kotlet zmielony z tluszczem obtoczony w mace ktora ssie tluszcz to juz paskudztwo ktore odklada sie w zylach...i to nie ma nic wspolnego z odchudzaniem...(moja lekarka powiedziala ze jak mi nie spadnie to daje mi 3 lata zycia)wiec sprawa jest powazna...
kicia-pilam aqa slim...taki sam rezultat bedzie jesli bedziesz pila butelke wody bez tego pilam 2 tygodnie a soki uwielbiam vega

madzia-maz schowal wage na miesiac powodzenia jutro

[Patssik]

Napisane przez ojjejj

Ja ostatnio nie moge opanować jedzenia!
Jestem ciagle głodana ale to przez @ która już powinna być


Ja to sie czuje jak żyrafa przy was tylko taka jakaś gruba żyrafa

Ja jestem w trakcie @ i czuje się jak wieloryb, szybko się meczę ;/ Dzisiaj zrobiłam tylko 30 min na rowerku ale w tym z 15 min interwałów, jestem mokra jak szczur...myślałam o tym, żeby jeszcze pojeździć ale nie wiem czy dam radę
Pierwszy raz na śniadanie jadłam owsiankę i miałam ją w przełyku chyba do obiadu ale można się przyzwyczaić, bardzo syta jest w każdym bądź razie

Mam Kochane do Was pytanie...czy Wy też macie podczas diety tak strasznie spierzchnięte usta? Mnie aż popękały a pije wodę normalnie

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez kicia069

któraś jeszcze oprócz mnie walczy tu nie tylko z wagą ale też cellulitem?

Jaaaaa! boję się tylko, że to z góry przegrana walka[COLOR="Silv

[agafisia]

pati-wody musisz pic wiecej-usta beda nawilzone z braku wody wysychaja
owsianke sobie mozna urozmaicic miodem owocami orzechami-sandry zapytaj jak pysznie to zrobic
a co do celulitu-mi znika po cwiczeniach wiec mozna go zmniejszyc na pewno-cwiczenia balsamiki systematycznosc i...czas po 3 miesiacach cwiczenia na rowerku zniklo mi z 80 % celulitu

[*Agatek*]

Dziś ze złych rzeczy pojadałam kinder bueno bo mnie pokusiłyście, a mnie ssało i dokończyłam resztkę nesquika na sucho, nie mam co już jeść

Napisane przez agafisia

agatka-nie nie.zupelnie nie chodzi o przytycie....u osób z wysokim cholesterolem (z tendencja) trzeba takie rzeczy odstawic...cholesterol to tluszcz w zylach...w kazdej chwili moze zatkac zyly i po tobie...cholesterol w moim stezeniu 300 to krew jak mleko-zatluszczona...TRZEBA odstwic to co konieczne..np.wieprzowine mozna w malych ilosciach okrojana z tlustych kawalkow jesc lekko podsmazona na malych ilosciach tluszczu roslinnego lub uduszona lub upieczona, ale kotlet zmielony z tluszczem obtoczony w mace ktora ssie tluszcz to juz paskudztwo ktore odklada sie w zylach...i to nie ma nic wspolnego z odchudzaniem...(moja lekarka powiedziala ze jak mi nie spadnie to daje mi 3 lata zycia)wiec sprawa jest powazna...

nie wiedziałam, że aż tak bardzo to jest groźne z ciekawości bym musiała sobie zrobić sama zbadać, co by wiedzieć na czym stoję

[Butterfly_27]

Ja przez tą głupią pogodę rano nie pobiegałam, a wieczorem dostałam takiego lenia, że zrobiłam tylko 20 min, w dodatku żółwim tempem
A dziewczyny stosujecie mże krem na cellulit z eveline, taki w czerwoym opaowaniu, jest na nim napisane, że jest termoaktywny, dzje uczucie rozgrzane skóry. Dzisiaj go stosowałam rano i wieczorem, powiem wam że dla mnie jest super, pierwszy raz coś takiego czuję. On bardzo mocno rozgrzewa, wmasowałam go moim masażerem i do teraz mnie jeszcze grzeje. Podobno to uczucie ma się utrzymywać od 30-40 min, heh a ja nie zasnę, bo tak mi gorąco. Skoro tak grzeje to musi być według mnie skuteczny
Co prawda mi już większość cellultu zniknęła dzięki zwykłym kremom i ćwiczeniom, ale będę mega szczęśliwa jak utracę go w 100%

[agafisia]

no agatka...ja robilam zwykle standardowe badania bo 4 lata nie robilam...i mi tak paskudnie wyszlo...jak sie dowiedzialam to zalamka...na dodatek biore tabsy anty a z cholesterolem wysokim nie powinno sie ich brac bo sie cos moze zlego stac...ale z anty nie zrezygnuje...dostalam te tablety co mi aptekarze nie chca sprzedawac na cholesterol bo za szkodliwe sa dla takiej mlodej dziewczyny i troche zbily...ale nie chce ich brac bo w wieku 40 lat watroba mi wysiadzie...i próbuje dieta zbic-w sensie nie odchudzajaca tylko jak najmniej tych zlych tluszczy a jak najwiecej tych dobrych...ale sie calkiem nie da...jakas karkóweczke kawalek ciasta z jajem i margaryna, serek zolty, mleko-nie da sie tego calkiem wyeliminowac....wiec i tak zle i tak niedobrze...dlatego jetem uczulona na tym temacie...jakbym poczekala z tymi wynikami jeszcze ze 2 lata to bym padla w srodku miasta ni z tego ni z owego bo zyla zatluszczona by sie zatkala i zgon....
ale groza powialo mam nadzieje ze na wiecej chorob nie choruje-tak jest ze póki sie nie zbadasz nie wiesz i zyjesz w nieswiadomosci....


---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

madzia-mialam go kiedys ale denerwowalo mnie to pieczenie i smierdzial wiec po opakowaniu wiecej nie kupowalam

agatka-kinder bueno-moj ulubiony:lo ve: zezarlabym tone (choc w kremie na pewno tez jest cos z margaryny lub jajaka) uwielbiam za to ja sie skusilam na lody i zezarlam koktailowe pyszne obiad ze sniadaniem wyszedl 1000 kalorii ale lody dolozyly 400 ponad-pustych kalorii...ale warto bylo

[letina]

oj.. Agatek, Yennefer, chyba przyda Wam się Sandra
Co do tego cholesterolu to teraz sama jestem ciekawa, czy u mnie wszystko w normie

Patssik też mam takie usta, ale to raczej nie wynika z diety Przynajmniej ja zawsze miałam z nimi problem.

Butterfly nie stosowałam tego kremu, ale mnie nim zaciekawiłaś

Dziewczynki, a macie może jakieś pomysły na ogrzanie organizmu troszeczkę? Strasznie marznę, nawet gdy wszystkim innym jest bardzo ciepło. Ja się kulę z zimna, a reszta otwiera okna Podobno to przez odchudzanie. Nigdy wcześniej tak nie miałam, ale od kilku tygodni nie mogę już z tym wytrzymać

[Patssik]

Napisane przez agafisia

pati-wody musisz pic wiecej-usta beda nawilzone z braku wody wysychaja
owsianke sobie mozna urozmaicic miodem owocami orzechami-sandry zapytaj jak pysznie to zrobic
a co do celulitu-mi znika po cwiczeniach wiec mozna go zmniejszyc na pewno-cwiczenia balsamiki systematycznosc i...czas po 3 miesiacach cwiczenia na rowerku zniklo mi z 80 % celulitu

W sumie racja, może to być kwestia tego, że zapominam o wodzie w dzień i nadrabiam wieczorem a na rowerku jeżdżę od 4 dni tak z godzinę i w sumie wciągnęłam się, zobaczymy co na to mój cellulit

Owsiankę urozmaiciłam połówką banana, cynamonem, wiórkami kokosowymi i rodzynkami ale nie jestem przyzwyczajona do tak zapychających śniadań, zazwyczaj były kanapki kuźwa zgłodniałam

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

letina właśnie nigdy nie miałam takich problemów za bardzo a jak miałam to góra 2, 3 dni a teraz męczę się z nimi już ponad tydzień, smaruję je i nic, nie mogę sobie z nimi poradzić

[Butterfly_27]

Witam przy porannej kawie i jak narazie nie chce mi się ćwiczyć, muszę się jakoś zmobilizować, jak narazie zero grzechów, wczorajszy dzień zakończony sukcesem
Patssik ja też bardzo często miałam suche usta, teraz już nie mam, możliwe, że to było z powodu picia małej ilości wody, wtedy na dzień wypijałam tylko 1-2 szklanki czegokolwiek. Teraz wypijam 10 i jest ok
Agatek no to za grzeszenie należą się i już do Sandry na spowiedź się szykuj
Agafisia nie wiem co powiedzieć, aż mnie zatkało jak przeczytałam o tym co napisałaś, nie wiedziałam, że to aż takie poważne

---------- Dopisano o 06:23 ---------- Poprzedni post napisano o 05:26 ----------

Bieganie zaliczone, chociaż tylko 30 min, nie chciało mi się więcej, zresztą nie mam na więcej dzisiaj czasu.
Agafisia podczas biegania zastanawiałam się nad tym cholesterolem, przypomniało mi się, mój tata ma ten sam problem. Też mu lekarz powiedział, że musi ograniczyć tłuszcze, bo ma bardzo wysoki, on cały czas odkąd pamiętam to je dośc tłusto, niezdrowo się odżywia. Lekarz mu wtedy powiedział, że musi natychmiast rzucić palenie i przejść na dietę, nie jeść tłustych potraw, smażonych na oleju, nie używać majonezu itp. Gruby nie jest, takiej średniej postury, chociaż brzucha trochę ma. Oczywiście mój ojciec sobie nie z tego nie robi, aż szkoda słów. On już w życiu przeszedł dużo chorób. Miał 2 wylewy, ale to było spowodowane czymś innym, a przez ten głupi cholesterol i olewanie tego miał już 2 razy przepychane żyły, bo mu się zatkały. To nie jest tak jak piszesz, że człowiek umiera od razu, ale jest to bardzo poważna sprawa. Za I razem jak mu się zatkały rzyły, to w końcu rzucił palenie i zaczął się trochę ograniczać, poczuł się lepiej, niestety nie na długo, po pół roku znowu olał sprawę, zaczął znowu palić i jeść wszystko i w dość dużych ilościach. Po roku od tamtej operacji wylądował ponownie do szpitala, tym razem chcieli mu amputować nogę, powiedzieli, że nie mogą mu przepchać już żył i wstawić kolejnej zastawki. Mama jednak dała (wiadomo co) i przepchali mu te żyły kolejną zastawkę. Byli zdziwieni, że zatkało mu się to tak szybko, po roku czasu, mieli mu te żyły przepychać raz na kilka lat, a tu wyszło tak szybko, tylko to jego wina była. Teraz dalej drwi sobie z tego i ograniczył jedynie tłuszcze, ale naprawdę w minimalnym stopniu. Szkoda mi jego głupoty, nie wiem co powiedzieć. Jeżeli mu się coś stanie i ponownie zatkają się żyły, to napewno już mu nogi nie odratują, a on może przez to mieć kolejny zawał, którego tym razem nie przeżyje.
Przepraszam jeśli cię nastraszyłam i że się tak rozpisałam, jakoś mi się smutno zrobiło, jak sobie o tym przypomniałam.
Co dop tabletek, skoro nie można ich brac, to ja bym je wywaliła i spróbowała czegoś innego, przecież można się zabezpieczać na różne sposoby. Ja tam tabletek nie stosuję, nie lubię chemii, wyniszczają organizm.

[kicia069]

Napisane przez yennefer88

A ja z tych smutków własnie najadłam się musli czekoladowego idę spać zanim zjem jeszcze coś :/ jutro odpokutuję dziś czuję, że mnie gorączka łapie już więc aspiryna i spać

zdrowiej bidulko

Napisane przez agafisia

agatka-nie nie.zupelnie nie chodzi o przytycie....u osób z wysokim cholesterolem (z tendencja) trzeba takie rzeczy odstawic...cholesterol to tluszcz w zylach...w kazdej chwili moze zatkac zyly i po tobie...cholesterol w moim stezeniu 300 to krew jak mleko-zatluszczona...TRZEBA odstwic to co konieczne..np.wieprzowine mozna w malych ilosciach okrojana z tlustych kawalkow jesc lekko podsmazona na malych ilosciach tluszczu roslinnego lub uduszona lub upieczona, ale kotlet zmielony z tluszczem obtoczony w mace ktora ssie tluszcz to juz paskudztwo ktore odklada sie w zylach...i to nie ma nic wspolnego z odchudzaniem...(moja lekarka powiedziala ze jak mi nie spadnie to daje mi 3 lata zycia)wiec sprawa jest powazna...
kicia-pilam aqa slim...taki sam rezultat bedzie jesli bedziesz pila butelke wody bez tego pilam 2 tygodnie a soki uwielbiam vega

to musiało być straszne usłyszeć coś takiego... trzymaj się mocno i działaj!! dasz radę, wierzę w Ciebie

Ja wczoraj kupiłam taką margarynę flora czy jakoś, obniża poziom cholesterolu we krwi, może kup taka.

a co do aquaslim to masz rację, już do tego nie wróce

Napisane przez Patssik

Ja jestem w trakcie @ i czuje się jak wieloryb, szybko się meczę ;/ Dzisiaj zrobiłam tylko 30 min na rowerku ale w tym z 15 min interwałów, jestem mokra jak szczur...myślałam o tym, żeby jeszcze pojeździć ale nie wiem czy dam radę
Pierwszy raz na śniadanie jadłam owsiankę i miałam ją w przełyku chyba do obiadu ale można się przyzwyczaić, bardzo syta jest w każdym bądź razie

Mam Kochane do Was pytanie...czy Wy też macie podczas diety tak strasznie spierzchnięte usta? Mnie aż popękały a pije wodę normalnie

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------



Jaaaaa! boję się tylko, że to z góry przegrana walka[COLOR="Silv

mam podobnie tylko ja co chwile używam pomadki ochronnej, a z tym cellulitem to teraz chyba mój problem nr 1

Napisane przez Butterfly_27

Ja przez tą głupią pogodę rano nie pobiegałam, a wieczorem dostałam takiego lenia, że zrobiłam tylko 20 min, w dodatku żółwim tempem
A dziewczyny stosujecie mże krem na cellulit z eveline, taki w czerwoym opaowaniu, jest na nim napisane, że jest termoaktywny, dzje uczucie rozgrzane skóry. Dzisiaj go stosowałam rano i wieczorem, powiem wam że dla mnie jest super, pierwszy raz coś takiego czuję. On bardzo mocno rozgrzewa, wmasowałam go moim masażerem i do teraz mnie jeszcze grzeje. Podobno to uczucie ma się utrzymywać od 30-40 min, heh a ja nie zasnę, bo tak mi gorąco. Skoro tak grzeje to musi być według mnie skuteczny
Co prawda mi już większość cellultu zniknęła dzięki zwykłym kremom i ćwiczeniom, ale będę mega szczęśliwa jak utracę go w 100%

ja już zuzyłam parenaście opakowań, używam go zawsze na zimę, mi niestety nie pomógł na cellulit wcale ale i tak go używam bo bez niego może by mi się pogorszyło

[yennefer88]

Ja używam z Perfecty serum antycellulitowe, które z kolei mega ..... chłodzi - najbardziej z wiadomych przyczyn jeśli nasmaruję się po kąpieli. Nie wiem, czy to zasługa serum, ale raczej bardziej ćwiczeń, diety i tego kosmetyku, ale cellulit znika. O ile teraz ten chłodek jest nieprzyjemny to latem czuję, że go polubię.

Butterfly_27 Ty już po ćwiczeniach, a ja próbuję się zmobilizować by wstać i coś porobić. Dzień zacznę znów od wody z cytrynką, potem jakieś śniadanko i sprzątanie, a ćwiczenia to znów koło 13 dopiero zapewne, o ile będę w stanie z zapchanym nosem

[Butterfly_27]

Taa po ćwiczeniach, miałam pobiegać 50 min, a zrobiłam tylko 30min, mialam zaliczyć rowerek a pojeździłam tylko 30min i to wolniej niż żółw.
A gdzie stepper, chciałam jeszcze zrobić skalpel, ale daruję dzisiaj sobię reszte, nie mam ochoty i siły. Dzieciaczki mnie w nocy wymęczyły, synek się co chwile przebudzał, to się nie wyspałam, a teraz łobuz śpi, więc i chyba ja się położę na godzinkę, a córka uparła się, że śpi z nami, zamiast u siebie, a ona się w nocy tak kręci i mi wbija potem kolana w mój biedny kręgosłup. Teraz mnie boli jak cholera

[Pani_Budowlaniec]

Witam wszystkich, was nie można jeden dzień samych zostawić bo nie macie ograniczeń w pisaniu
Nie wiem czy wszystkim poodpisuję ale z tego co pamiętam to tak:
Karolinko jak się czujesz? Może faktycznie za dużo sobie odmawiasz, za bardzo rygorystyczną dietę trzymasz i organizm się broni? Gdzieś czytałam, że organizm podczas diety jest bardziej osłabiony dlatego częściej łapiemy wtedy infekcje. Ja polecam wieczorem szklankę mleka z miodem- jak dla mnie to pomaga lepiej niż tabletki bo tak jak dziewczyny pisały - mało to chemii wrzucamy w siebie w produktach i innych tabletkach?Pyszna kolacyjna, szkoda, że już rano bo bym z chęcią wpadła
Madziu jak tam ważenie? Ja mam jutro mój sądny dzień A kolejny znowu za 5 tygodni czyli 18.05. Ale jestem ciekawa czy cokolwiek mi spadło. Wczoraj moja mama mnie pytała ile już schudłam to jej powiedziałam, że ok 3 kg to mnie wyśmiała, że się chyba na wadze kuchennej ważyłamJa do smarowania stosuję z Ziaji mleczko kakaowe i z Soraya mleczko sceniczne silnie ujędrniające (to męskie) no i mam jeszcze jakiś krem rodzinny z Avon. Smaruję się na zmianę raz jednym raz drugim. Kiedyś miałam to czerwone, ono jest dobre na zimę, po kąpieli się wysmarować i pod kołdrę- wtedy nie ma zimno tylko, że krem zamiast się wchłonąć w skórę to połowa tubki poszła w pościel
Bożenko ja zawsze przed wylaniem ciasta smaruję cały talerz kropelką oleju rzepakowego, żeby właśnie nie przywierało nam ciasto. Jak już jest gotowe to potem samo z tego talerza odchodzi. Następnym razem spróbuj z olejem
Patssik (Patrycja?) polecam wątek Owsianka-królewskie śniadanie niektórzy mają takie pomysły, że nawet byś na nie nie wpadła Ja wieczorem zalewam sobie wodą 3łyżki płatków owsianych i po pół łyżki otrąb: owsianych, pszennych i żytnich. Rano do garnka wlewam szklankę mleka i te namoczone płatki. Jak się już ugotuje to potem w zależności od "nastroju" robię (jajeczną, budyniową albo zwykłą-rzadką):
- z owocami (jak dodasz np. mrożone maliny w trakcie gotowania to Ci puszczą soki i będzie taka mocno malinowa)- jabłka, gruszki, kiwi, maliny, truskawki, banany, pomarańcze, ananas, mango, morele - zależy co mam w domu
- z bakaliami - wiórki kokosowe, sezam, siemię lniane, orzechy, jagody goji, rodzynki, żurawina, pestki dyni, migdały
- z powidłami
- z przyprawą do piernika i suszonymi śliwkami
Agatko widzę, że jakoś wyrzutów sumienia nie masz, a tym bardziej żalu za grzechy Oj oj, za karę proszę zrobić boczki z Tiffany, żeby Ci chociaż te kinder w boczki nie poszło No a to kakao to już w ogóle
Fisia ja już po prostu nic nie mówię Ty wiesz co masz robić patrz odpowiedź wyżej
letina mi też ciągle jest zimno w palce, ale już się chyba do tego przyzwyczaiłam. A żeby je szybko rozgrzać to po prostu piję ciepłą herbatę- jak trzymam ciepły kubek w ręce to mi jest w nie cieplej- mądrzejszego sposobu nie znam

No to teraz ja wam się pospowiadam
Dzisiaj niestety wstałam trochę później bo wróciłam o 3 w nocy z tego oblewania Bieganie już zaliczyłam, więc chyba aż tak bardzo wymęczona nie byłam Niestety, pierwszy raz w życiu wpadły % - koledzy wmusili we mnie małe piwo, bo stwierdzili, że za 2 miesiące mam być budowlańcem a niepijący budowlaniec to a nie budowlaniec, no więc wypiłam dla świętego spokoju (nawet dobre było). Zrobiliśmy sobie clubbing, oczywiście za punkt honoru było wypicie po jednym piwie w każdym klubie= 9 piw Ja na szczęście skończyłam tylko na 1, w następnych prosiłam już tylko albo o wodę albo o soczki (nie pytajcie ile ja razy w nocy w toalecie byłam). Wczoraj chyba z 5 osób powiedziało mi, że się ostatnio bardzo zmieniłam - i zewnętrznie i wewnętrznie. Zazwyczaj mówili to faceci, więc chyba faktycznie musi coś w tym być. Podobno zmiany na dobre - bardziej wysportowana, zmiana fryzury, zmiana koloru włosów, bardziej umalowana, inaczej się ubieram, bardziej pewna siebie i na luzie. Mam nadzieję, że komplementy były prawdziwe
No i to tyle spowiedzi, dzisiaj znów owsianka malinowa bo została mi już końcówka tych malin, a wracam dzisiaj do domu na weekend więc musiałam je skończyć

Amen (kazanie skończone)

[yennefer88]

Pani_Budowlaniec wpadaj na śniadanko, bo będę miała podobne do kolacji tyle, że bez piersi (pt) i bez ketchupu za to z pomidorem, bo musze zużyć ta goudę. Teraz czuję się ciut lepiej - aspiryna mnie zawsze stawia na nogi . Póki co dziś mam w planach :

45 min rowerka i Tiffany boczki
I śniadanko : zapiekanki z żytniego chlebka z goudą i pomidorkiem (220 kcal)
II: płatki owsiane sante 30g z jogurtem twist 0% malina-cytryna (157 kcal)

[Butterfly_27]

Sandra ty narzekasz, że dużo piszemy, a sama się nieźle rozpisałaś Napewno schudłaś dużo więcej, gratuluje
Nie pytaj mnie o wagę, przez 8 dni się nie ważę, bo mnie ona zaczęła denerewować, kazałąm TŻtowi schować ją gdzieś i żebym nie wiedziała gdzie, a potem po 7 dniach mi ją wyciągnie

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Ehh chciałam się położyć spać, ale właśnie przyszedł synek i nicize spania chyba jednak coś jeszcze poćwiczę, może rowerek, do jutra dobiję w końcu mój pierwszy tysiączek

[kicia069]

Napisane przez Butterfly_27

Sandra ty narzekasz, że dużo piszemy, a sama się nieźle rozpisałaś Napewno schudłaś dużo więcej, gratuluje
Nie pytaj mnie o wagę, przez 8 dni się nie ważę, bo mnie ona zaczęła denerewować, kazałąm TŻtowi schować ją gdzieś i żebym nie wiedziała gdzie, a potem po 7 dniach mi ją wyciągnie

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Ehh chciałam się położyć spać, ale właśnie przyszedł synek i nicize spania chyba jednak coś jeszcze poćwiczę, może rowerek, do jutra dobiję w końcu mój pierwszy tysiączek

dobre, dobre w sumie nie można się za często ważyc bo my kobiety za każdym razem jak wejdziemy na wagę to chcemy widziec pare kg mniej... i tak można załapać doła pt. wczoraj ważyłam 60 kg a dziś tyle samo

[Butterfly_27]

Chyba zaraz zwariuje, wstał i jest nieznośny, nie śpi pół nocy, wstaje niewyspany i się drze, wygoniłam go spać. Dobrze, że w domu nie ma żadnych słodyczy, bo pewnie z tych nerwów bym z pół kilo wrąbała

[yennefer88]

Napisane przez kicia069

dobre, dobre w sumie nie można się za często ważyc bo my kobiety za każdym razem jak wejdziemy na wagę to chcemy widziec pare kg mniej... i tak można załapać doła pt. wczoraj ważyłam 60 kg a dziś tyle samo

Hehe Kochana w 100% racja - ja co wchodzę na wagę to jeśli bym miała chudnąć w takim tempie w jakim bym chciała widzieć rezultaty na wadze to dziś po prawie 8 tygodniach musiałabym ważyć tyle co mój kot, czyli z 3-4 kg hehe , a tu dziennie wchodzę i waga między 54,8 - 55,4, ale ważne, że nie rośnie już nauczyłam się widzieć w tym staniu wagi plusy

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez Butterfly_27

Chyba zaraz zwariuje, wstał i jest nieznośny, nie śpi pół nocy, wstaje niewyspany i się drze, wygoniłam go spać. Dobrze, że w domu nie ma żadnych słodyczy, bo pewnie z tych nerwów bym z pół kilo wrąbała

Oj my byśmy Ci nie pozwoliły nic tu podjadać strażniczki diety z na czele mają Cię na oku