2008-03-14, 21:45 | #91 |
Raczkowanie
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
[quote=Fresa;6904233]I co on na to?
No nie pije i obiecał ze sie nie napije...Zobaczymy narazie jest ok.. |
2008-03-14, 21:48 | #92 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Cytat:
No faktycznie dotarłyscie do niej!!! Tak dotarłyscie ze zamknęla wątek... Dla mnie maltretowanie psychiczne to jest cos takiego jesli osoba robi to niemal codziennie tak jak facet autorki z wątku intymnego a ona nie potrafi mu sie przeciwstawic i nie wierzy w siebie..ale to moje zdanie.. |
|
2008-03-14, 21:50 | #93 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Cytat:
Cytat:
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. |
||
2008-03-14, 21:54 | #94 |
Raczkowanie
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Cytat:
|
2008-03-14, 21:56 | #95 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Cytat:
Dla mnie to Ty się zaczynasz gubić w zeznaniach i tak myślę sobie, po co ten wątek został założony... Jak mniemam Twój pierwszy post został napisany pod wpływem emocji. Ja radze najpierw policzyć do 10ciu i trochę ochłonąć, zamin zaczniesz cos pisac, a potem chcesz to odkręcać. Na prawdę, nie w mojej intencji być chamska i złośliwa. Po prostu nie lubię się użalać nad sobą i innymi i raczej patrzę racjonalnie na różne sprawy. Stąd moje monotematyczne przemyślenia. |
|
2008-03-14, 21:57 | #96 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Cytat:
Nie nie zapomniałam o tym ale zauwazyłam ze dziewczyny tutaj sa naprawde monotematyczne.. ja pisze równiez o jego dobrych stronach o tym ze cos zrozumiał i chce sie zmienic a one tak jakby tego nie czytały tylko ciagle gadaja o jego złych stronach i nic wiecej... |
|
2008-03-14, 21:59 | #97 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Cytat:
|
|
2008-03-14, 21:59 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
dlatego,bo napisalas, ze on tak wiele razy juz obiecywal i staral sie
W tym pierwszym poscie napisanym wydaje mi sie z glebi serca naprawde jest wszystko,a to co teraz to mysle takie zagluszanie,bo chcesz zeby bylo lepiej no i normalne kazdy chce |
2008-03-14, 22:01 | #99 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Życzę Ci jak najlepiej i również tego by się zmienił. Jeżeli w niego wierzysz oczywiście... Ja niestety nie umiała bym uwierzyć. Jestem z alkoholowej rodziny i ja nie wierzę w takie obiecanki poprawy...
|
2008-03-14, 22:05 | #100 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Cytat:
Bardzo dziekuje za te słowa i wierze w niego poniewaz ja pochodze z normalnej rodziny i nie potrafie zrozumiec jak alkohol moze tak człowieka wciagnąc... |
|
2008-03-14, 22:05 | #101 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Cytat:
Cytat:
Jednak, w przypadku alkoholu, ja jestem sceptyczna co do powodzenia (być może dlatego, że nigdy nie miałam, ani mieć bym nie chciała, nic wspólnego z człowiekiem nadużywającym).
__________________
|
||
2008-03-14, 22:07 | #102 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Cytat:
Obyś sie tylko nie sparzyła... |
|
2008-03-14, 22:08 | #103 |
Raczkowanie
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Boze juz mi sie te wasze posty po nocach snią.... Ide spac dobranoc dziewczyny..
|
2008-03-14, 22:10 | #104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
złośliwie to zabrzmi, ale to szczera rada: w tym czasie, kiedy będziesz mu dawała szansę, zadbaj o siebie, jeśli dokucza Ci to, że przytyłaś - schudnij, zacznij spotykać się z ludźmi, wychodzić do kina, do knajpy, z nim, ale również z przyjaciółmi, poznawaj innych ludzi, zapisz się na jakiś kurs, na siłownię, czytaj, maluj, wyszywaj serwetki ...
poczuj się silna, atrakcyjna, interesująca niech ten facet nie będzie taki najważniejszy dla Ciebie, trzeźwy, czy pijany w najgorszym przypadku |
2008-03-14, 22:14 | #105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
co wy z tą walka.Jak ona ma walczyc???????????
Heroiczna walka jakie to szlachetne,dla samej idei mozna sie podjac ,ladnie brzmi,czlowiek jakby taki lepszy A rzeczywistosc skrzeczy weekend sie zbliza,pozniej swieta itd itd Ja nie mowie,ze ten facet jest skreslony ale poki nie zajdzie jakis prawdziwy przelom to nic do niego nie dotrze |
2008-03-14, 22:20 | #106 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Janett,mowie to bez najmniejszej złośliwości;zamknij ten wątek,bo zaczyna się robić gorąco. Dowiedziałaś się już jakie zdanie mają Wizażanki.Przyjmiesz je lub nie-Twoja sprawa.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. |
2008-03-14, 22:20 | #107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Besss, wyrwałaś jedno zdanie z kontekstu całej wypowiedzi
__________________
|
2008-03-14, 22:32 | #108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
no bo wlasnie o walke mi chodzilo ,ktora tu sie ciagle przewija.To jest ogolnie moj bunt przeciwko jej walce
Niech on walczy,a ona ona niech bedzie obok i niech obserwuje.Nie walczy,bo to jest nierealne skonczylam |
2008-03-14, 22:47 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Ale jaki Twój bunt przeciw jej walce?
To co? Ma od razu spakować mu walizkę i zamki wymienić? To, że tego nie robi to już jest rozgrzewka przed walką, którą stoczyć muszą oboje, a nie tylko on. Ona nie musi tego robić, może od razu mu powiedzieć: adieu, ale nikt nie może jej zabronić, żeby z nim była, pomimo, że patrząc z boku widać wyraźnie, że ten związek jednak na przyszłość nie rokuje dobrze. Ale to jej życie i ostateczna decyzja należy do niej.
__________________
|
2008-03-14, 23:02 | #110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Ok wg mnie ta walka dzieje sie w umysle osoby uzaleznionej,osoba ktora ew.moze w czyms pomoc jest terapeuta,a nie druga osoba ktora jest wspoluzalezniona/ofiara nalogu.Wiem wiem Janet pewnie taka nie jest ale powiedzmy,ze mowie ogolnie
Nie mowie o wyrzucaniu go za drzwi,protestujac przeciwko walce nawet tego nie zasugerowalam to Twoje skojarzenie Freso. Czyli walką mialoby byc to zostanie z nim w zwiazku??? Wiec skoro walka kojarzy mi sie z tym o czym napisalam w pierwszym zdaniu,a wszystkim kojarzy sie z byciem w zwiazku to moglismy sie nie zrozumiec. Zalozylam od razu ,ze ona z nim bedzie,ale nie moze dac sie w to wciagac i dac wykonczyc emocjonalnie.Zeby pomoc trzeba wiedziec jak -terapia |
2008-03-14, 23:17 | #111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Oj, Bess.
Nie rozumiemy się, ale to moja wina, bo ja ogólnikami mówię, wychodząc z założenia, że tego, co oczywiste - pisać nie muszę (a to, jak widać: błąd, o czym nie po raz pierwszy się przekonuję, jednak nic z tym zrobić nie potrafię ,a może nie chcę potrafić). Walka, jej walka, to nie samo tkwienie w tym związku, ale poszukanie dla niego pomocy na zewnątrz i wspieranie go w leczeniu nałogu, o ile on się tego podejmie.
__________________
|
2008-03-14, 23:24 | #112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
no tak
ale oni nie sa na tym etapie.- on na tym etapie uzaleznienia(?),albo na tym etapie uswiadomienia sobie problemu.Na etapie -obiecuje,ze przestane To jak mozna walczyc w takiej sytuacji? Proponowac inne formy spedzania czasu,przelaczac jak w tv leca reklamy alkoholu,unikac knajp,spotkan zakrapianych alkoholem,odizolowac od kolegow ,ktorzy wyciagaja na piwko No tak to robi ona ,a co robi on oprocz zaciskania zębow.Wlasnie tego nie popieram Ja jestem za bierna obserwacja na takim etapie.Obietnica nie dotrzymana ,marsz do terapuety |
2008-03-14, 23:28 | #113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
No nie wiem, jak on nie może się obyć w każdy weekend bez alkoholu, to już jest uzależnienie.
Na obserwację już za późno, chyba.
__________________
|
2008-03-14, 23:49 | #114 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dla mnie maltretowanie psychiczne to jest cos takiego jesli osoba robi to niemal codziennie tak jak facet autorki z wątku intymnego a ona nie potrafi mu sie przeciwstawic i nie wierzy w siebie..ale to moje zdanie..[/quote] Cytat:
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. |
|||||
2008-03-15, 00:15 | #115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
my to wiemy ,ale on chyba Janett pisala w pierwszym poscie nie przyznaje ,ze ma az taki problem (wiec tym bardziej nie ma pewnie mowy o jakims specjaliscie)
|
2008-03-15, 06:27 | #116 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Cytat:
nasze zdanie wyniknelo z tego, ze w pierwszym poscie dosc obrazowo nakreslilas swojego partnera. bylas w stanie wytknac operacje i to, ze przy tobie sie wyrobil, ale nie napisalas ze czasem daje ci kwiatki. rozumiesz co chce powiedziec? ze zdemonizowalas go, mysmy to tak odebraly i stad nasze posty Cytat:
tylko dlaczego atakujesz ze mamy czy tam one maja sie otrzasnac. z czego? z godnosci? z szacunku do samej siebie? ja sie znam onca, ale nikt cie tu nie obgadywal, podawane byly tylko przyklady. a poza tym istnieje subskrycja... |
||
2008-03-15, 08:22 | #117 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Cytat:
Nikt Cię tutaj nie obgadywał, podawałam tylko przykłady. |
|
2008-03-15, 10:56 | #118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Obgadywanie może być na pw...
Tu pisze się posty jawne, do ogólnej wiadomości. Kazdy może przeczytać, wypowiedzieć się, w ramach regulaminu oczywiście. Jak widać wiżażankom niektóre wątki bardziej od innych zapadają w pamięć. I pocieszające jest to, że może chociaż ktoś inny skorzysta i zacznie się uczyć na cudzych błędach. Zresztą wizaż to pewna społeczność, która ma swoją własną, wewnętrzną pamięć, co objawia się tym, że wspominani są starzy użytkownicy i niektóre konrtowersyjne wątki nawet sprzed kilku lat.
__________________
|
2008-03-15, 22:43 | #119 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Ok.
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. |
2008-03-27, 07:45 | #120 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: Poradzcie co mam robic????
Janett28 - wybacz, że to napiszę, ale jesteś naiwna jak małe dziecko i widzę, że widzisz tylko to, co jest ci wygodne.
Dziewczyny mają rację - wzorce wyniesione z dzieciństwa, zwłaszcza tego typu, to bardzo poważne obciążenie i mało komu bez dobrej pomocy uda się z nimi wygrać. Piszesz, że znacie się od 10 lat. Jednak zwróć uwagę, że można kogoś "znać" od 10 lat, lecz tak naprawdę mało co o nim wiedzieć... To, że On Cię nie bije po pijaku (na razie) wcale nie znaczy, że za 2 lata nie dojdzie do wniosku, że właściwie mały "klaps" Ci nie zaszkodzi, a może przestaniesz dzięki temu truć mu d... Czy naprawdę myślisz, że te tysiące lanych równo i dokładnie kobiet było bitych od samego początku znajomości? Większość z nich myślała podobnie tak jak Ty: "on nie jest taki:, "kocha mnie", "nie podniesie na mnie ręki", "to niemożliwe", itp. Po kilku-kilkunastu latach życia z takim palantem można za to usłyszeć: "cóż, jest dobry dla dzieci", "jestem z nim dla dobra dzieci", "jak nie pije, to w domu wszystko zrobi, i czasem nawet kwiatka przyniesie", "to wina jego kolegów"... Masz jeszcze szanse, żeby się z tego wyplątać. Uwierz mi, lepiej żyć samej niż w takim związku. Masz szansę spotkać swoją druga połówkę i przy odrobienie szczęścia nie będzie to chirurg w szpitalu, który właśnie zadrutował Ci połamaną szczękę. Życzę Ci powodzenia i odwagi do podjęcia właściwej i przemyślanej decyzji |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:33.