skreślenie z listy studentów/ wznowienie studiów

[BlueSun]

Hej, mam takie pytanie odnośnie tematu w tytule. Zastanawiam się, jaka osoba na uczelni mogłaby mnie oświecić w tym temacie, do kogo konkretnego się zwrócić, żeby dowiedzieć się jak wygląda procedura skreślenia z listy i ewentualnego wznowienia studiów. Podejrzewam, że nie pani z dziekanatu? Domyślam się, że na każdej uczelni wygląda to troszkę inaczej, ale może któraś z Was ma jakieś doświadczenia w tym temacie? Co można zrobić w wypadku niezaliczenia semestru i wizji rychłego skreślenia? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź

[red high heels]

Namawiałabym jednak zasięgnąć języka u pań z dziekanatu. Może poczytaj statut uczelni? Może umów się z prodziekanem ds. studenckich?

[MissChievousTess]

Zdecydowanie pani z dziekanatu lub sekretariatu danego instytutu albo prodziekan ds. studenckich.

[BlueSun]

Dziękuję za odpowiedzi i podbijam - może ktoś jeszcze był w takiej sytuacji lub orientuje się jak wygląda procedura skreślenia i co ewentualnie robić by dalej studiować?

[MaLibu 2o]

U mnie trzeba bylo po prostu sprawdzic czy sa jakies roznice programowe, ktore trzeba uzupelnic, a nastepnie wniesc odpowiednia oplate i voila, bylo sie ponownie studentem. Niepamietam nawet czy pisalam w tej sprawie jakies podanie

Aczkolwiek jak znam zycie wszedzie to wyglada inaczej, co uczelnia (ba, nawet co wydzial) to obyczaj, wiec najlepiej udac sie do wszechwiedzacych babeczek z dziekanatu.

[MissChievousTess]

Najczęściej trzeba przejść ponownie proces rekrutacji, potem przepisać już zaliczone przedmioty, ewentualnie uzupełnić różnice programowe.
W wyjątkowych wypadkach (np. przerwanie studiów z przyczyn zdrowotnych, które wystąpiły nagle) można pisać podanie o zgodę na wznowienie- to już w gestii decyzji dyskrecjonalnej dziekana danego wydziału.

[BlueSun]

Dzięki za odpowiedzi. MissChevious, czy w wypadku gdy już jeden rok mam zaliczony, oznacza to, że wskoczę na II rok i z tego roku będę przepisywać oceny?

[sensei1992]

u mnie jest tak że jak kilka semestrów jest zaliczone a potem się odpadnie albo zrezygnuje to można się reaktywować i kontynuować dalej naukę

*znam też przypadek że gość napisał podanie o skreślenie z listy skreślonych nie podając żadnego uzasadnienia tej prośby i podanie zostało rozpatrzone pozytywnie

[aaaania1989]

Napisane przez BlueSun

Hej, mam takie pytanie odnośnie tematu w tytule. Zastanawiam się, jaka osoba na uczelni mogłaby mnie oświecić w tym temacie, do kogo konkretnego się zwrócić, żeby dowiedzieć się jak wygląda procedura skreślenia z listy i ewentualnego wznowienia studiów. Podejrzewam, że nie pani z dziekanatu? Domyślam się, że na każdej uczelni wygląda to troszkę inaczej, ale może któraś z Was ma jakieś doświadczenia w tym temacie? Co można zrobić w wypadku niezaliczenia semestru i wizji rychłego skreślenia? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź

Zapytaj w Dziekanacie .....
mnie skreślili i złożyłam podanie którego wzór znalazłam na stronie uczelni , zaniosłam je do Dziekanatu i dzwoniłam w sprawie odpowiedzi po 2 tygodniach.
done

[vikuniaa]

Napisane przez aaaania1989

Zapytaj w Dziekanacie .....
mnie skreślili i złożyłam podanie którego wzór znalazłam na stronie uczelni , zaniosłam je do Dziekanatu i dzwoniłam w sprawie odpowiedzi po 2 tygodniach.
done

Dziewczyny, a czy wiecie jak to obecnie wygląda czasowo? Czyli ile maksymalnie lat przerwy może być, żeby można było wznowić studia, a nie zaczynać od nowa?

[michagros]

Jeśli chodzi o uczelnie prywatna, to nie ma limitu. Zawsze cie przyjmą z otwartymi ramionami. Jedyne, co musisz zrobić, to napisać podanie, uiścić opłatę "przywroceniowa" i wyrównać różnice programowe.

---------- Dopisano o 01:41 ---------- Poprzedni post napisano o 01:40 ----------

Za które też musisz zapłacić notabene.