RYWALIZAJCA - kto więcej do wakacji

[OkoPani]

ja też sobie zrobiłam na początku diety, ale jestem na nim w samych majtkach i bluzce :P
wkleję może jakieś zdjęcia twarzy, też widać straszną różnicę, muszę tylko sobie zrobić teraz jakieś

[Bettina_]

ja też w majtkach i taki stanik top

Oko Pani czekam na foto

[cormac]

Napisane przez Bettina_

ja też w majtkach i taki stanik top

Oko Pani czekam na foto

A ja właśnie w samej bieliźnie i chyba to był błąd, bo nigdzie tego nie będę mogła wrzucić
Na razie widzę , że lecą centymetry, kilogramy trochę wolniej.
A do tego mój orbitrek dziś wyzionął ducha.

Oko Pani czekam ja też na foto .

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez ch0colate

Chciałam Wam pokazać moje efekty po 3 miesiącach z Dukanem, jeżeli mogę
Zdjęcie z sierpnia i z przed 2 tygodni

Chocolate super zmiana. Gratulacje!

[ch0colate]

Dziękuję Wam ślicznie
Tak to tylko 3 miesiące chociaż zdjęcie jest z wakacji, później troszkę spadło, a jeszcze później przybyło i od listopada przygotowywałam się do tego by 3 stycznia przejść na dietę Wg testu swoją wagę powinnam osiągnąc około czerwca...myślę, że będzie to lipiec.. ale na obecną chwilę już jestem zadowolona

[wiedzma_com_pl]

Kurcze, a ja sobie nie zrobiłam zdjęcia na początku diety. Ale na takich normalnych też widać różnicę między 75 a 68

Dzisiaj była siłownia i spacer na nogach do domu - i to by był koniec aktywności fizycznej na dziś, bo jestem padnięta, jak nie wiem co

[optymista7]

Napisane przez Aaabecanka

Gratuluję "strat" i życzę wszystkim powodzenia w dalszym gubieniu niechcianych kilogramów
Optymista- życzę również udanego wyjazdu

Aaabecanka, dziękuję Wyjazd się udał

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez Adka1989

równo 31 minut na orbitreku za mną jestem z siebie bardzo dumna!
31 min. czyli "przebiegnięte" 7 kilometrów, spalone hm... wg. MOJEGO ORBITREKA 16 CAL... ale jak patrzę po forach i stronkach to wygląda na to, że to co mój orbitrek interpretuje jako 16 CAL jest równe 160 KCAL.

jakbym nie wrąbała potem obiadu to byłoby jeszcze lepiej, ale zgrzałam się trochę, zmęczyłam... i jest super

Gratuluję I cieszę się, że dołączyłaś do grona orbitrekowiczów

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez ch0colate

Chciałam Wam pokazać moje efekty po 3 miesiącach z Dukanem, jeżeli mogę
Zdjęcie z sierpnia i z przed 2 tygodni

To napewno Ty?

Gratuluję

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Napisane przez Bettina_

Witam wszystkich
chętnie się dołączę
tabelka mi się podoba ;p
a Wy jeszcze bardziej, kg lecą ostro w większości
to może i mnie polecą

Bettina, witamy serdecznie
Gratuluję spadków i maleństwa
Pierwszy raz zostałaś mamą?

Wpisałem Cię już do tabelki, więc w następną środę będziesz już widnieć i jesteś już na pierwszej stronie Powodzenia

[Bettina_]

Napisane przez optymista7

Bettina, witamy serdecznie
Gratuluję spadków i maleństwa
Pierwszy raz zostałaś mamą?

Wpisałem Cię już do tabelki, więc w następną środę będziesz już widnieć i jesteś już na pierwszej stronie Powodzenia

dziękuję pięknie

mamą zostałam poraz drugi
i suuuuuuper że już będę w tabelce

[ch0colate]

Optymisto - tak, to ja szczuplejsza, szczęśliwsza...
ale jeszcze sporo przede mną

[optymista7]

Przez ostatnie dni nie miałem internetu i myslałem, że coś mnie ominie, ale widzę, że Wy Dziewczyny jakoś mało rozmowne jesteście :p

Znowu mobilizacja i zajęte jesteście bieganiem?

Ja mam mały powód do radości, bo na wadze pojawiła się ostatnia dyszka trzycyfrowej wagi, czyli 109,8 Pierwszy raz się tak ucieszyłem 10 marca, gdy miałem 119, 3 Jak uda mi się zgubić tą ostatnią dychę, to będę miał wagę, jaką miałem jakieś 10 lat temu, bo już nie pamiętam, kiedy miałem dwucyfrową wagę

[OkoPani]

ja pod względem diety weekend miałam marny i niestety się jeszcze nie skończył... w sobotę byłam z Tż na wycieczce i jedliśmy na mieście (nie zjadłam dużo, ale danie nie należało do najdietetyczniejszych) + nie poćwiczyłam ani rano ani wieczorem, chociaż trochę pochodziłam i pozwiedzałam...
wczoraj ćwiczyłam tylko rano, niby jadłam zgodnie z sobą :P ale okazało się, że wielkanoc będziemy obchodzić jutro, bo siostra Tżta za tydzień w niedzielę ma dyżur w szpitalu i nie może przyjechać. a że Tż pracuje, jemy dopiero wieczorem (no i jak zwykle będzie tego masa...). tak więc wczoraj robiłam jeszcze mazurki (+próbowałam czy kajmak już dobry)...
plus jest taki, że po dzisiaj będę mogła odetchnąć i może w prawdziwą wielkanoc nie będę musiała jeść wg włoskich standardów:P
no i waga na razie zaskakuje pozytywnie, ale zobaczymy co będzie w środę

[Pandzia_2010]

Napisane przez optymista7

Przez ostatnie dni nie miałem internetu i myslałem, że coś mnie ominie, ale widzę, że Wy Dziewczyny jakoś mało rozmowne jesteście :p

Znowu mobilizacja i zajęte jesteście bieganiem?

Ja mam mały powód do radości, bo na wadze pojawiła się ostatnia dyszka trzycyfrowej wagi, czyli 109,8 Pierwszy raz się tak ucieszyłem 10 marca, gdy miałem 119, 3 Jak uda mi się zgubić tą ostatnią dychę, to będę miał wagę, jaką miałem jakieś 10 lat temu, bo już nie pamiętam, kiedy miałem dwucyfrową wagę

gratki jai=kies zdjecia bys wstawil

[optymista7]

A ja dzisiaj tak z ciekawości obliczyłem swoje BMI. Niewiele mi to daje, ale chciałem zaobaczyć, czy jest jakaś zmiana

Cieszę się, że nie liczym swojego BMI na początku odchudzania, bo bym się chyba załamał. Moje BMI na początku lutego wynosiło 40,1

Komentarze były takie: "BMI wynosi 40.1., III stopień otyłości, otyłość kliniczna. Otyłość poważnie zagrażająca zdrowiu! Koniecznie udaj się do lekarza"

"Osoby, które uzyskały ten wynik powinny jak najszybciej udać się do lekarza. W tym przedziale występuje bardzo duże zagrożenie życia. Taką otyłość leczy się specjalnie dobranymi ćwiczeniami, dietą i lekami. W przypadkach, kiedy to nie wystarczy - potrzebna jest operacja chirurgiczna."

Dzisiaj też obliczyłem swoje BMI i wynosiło 34,1
Opis był następujący: "Otyłość I stopnia! Już dziś podejmij kroki, żeby zrzucić nadmiar kilogramów."

To już brzmiało zdecydowanie lepiej

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez Pandzia_2010

gratki jai=kies zdjecia bys wstawil

Jak coś znajdę, to wrzucę :p

[Bettina_]

Napisane przez optymista7

Przez ostatnie dni nie miałem internetu i myslałem, że coś mnie ominie, ale widzę, że Wy Dziewczyny jakoś mało rozmowne jesteście :p

to wszystko przez weekendzik pewnie
ja zaglądałam ale nikt nie pisał więc nie bede sama z sobą
ale co tam nowy tydzień to ruszamy do boju

Optymista brawki za spadeczek idziesz jak burza
ja zeszły tydzień skończyłam ze spadkiem 0.6 możesz mi już wpisać 69.3 bo ja będe podawać wagę z soboty, jakoś tak od początku się waże i trudno mi się na środę przestawić

[Pandzia_2010]

hehehe ja mialam BMI 43 o zgrozo 130kg i 171 wzrostu

[Bettina_]

Napisane przez OkoPani

no i waga na razie zaskakuje pozytywnie, ale zobaczymy co będzie w środę

trzymam kciuki alby było duuuuużo w dóóóół

[optymista7]

Napisane przez Bettina_

to wszystko przez weekendzik pewnie
ja zaglądałam ale nikt nie pisał więc nie bede sama z sobą
ale co tam nowy tydzień to ruszamy do boju

Optymista brawki za spadeczek idziesz jak burza
ja zeszły tydzień skończyłam ze spadkiem 0.6 możesz mi już wpisać 69.3 bo ja będe podawać wagę z soboty, jakoś tak od początku się waże i trudno mi się na środę przestawić

Nie ma problemu, jesteśmy elastyczni Ale tabelkę będę publikował w środę Ja osobiście ważę się codziennie i gdyby nie to, to bym w ogóle nie miał motywacji. Znając życie, to w wekkend bym sobie sporo podjadał, tłumacząc, że ważenie dopiero za tydzień
A teraz mam takie postanowienie, żeby każdego dnia ważyć chociaż o kilka gramów mniej, i przeważnie mi się to udaje (poza nielicznymi wpadkami )

[Bettina_]

Napisane przez optymista7

Nie ma problemu, jesteśmy elastyczni Ale tabelkę będę publikował w środę Ja osobiście ważę się codziennie i gdyby nie to, to bym w ogóle nie miał )

nie no nie chce Wam tu nic przestawiać
po prostu będę się ważyła wcześniej a wpisywane w środy z soboty

na początku było mi strasznie ciężko wytrzymać tydzień
ale waga tak skakała że lepiej mi ważyć się raz na tydzień

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez Pandzia_2010

hehehe ja mialam BMI 43 o zgrozo 130kg i 171 wzrostu

u mnie BMI niby w normie bo górna granica
ale brzuch mówi co innego - w ogóle nie w normie
otyłość brzuszna na witalii mi wyszło
czyli najgorsza dla zdrowia
http://vitalia.pl/index.php/mid/101/...69/diety/dieta
tu jest darmowa diagnoza...

[optymista7]

Napisane przez Bettina_

ja zaglądałam ale nikt nie pisał więc nie bede sama z sobą
ale co tam nowy tydzień to ruszamy do boju

Wiele osób tak myśli i gdybym ja nie napisała, to znowu nie wiem, czy ktoś by zaczął Dlatego zachęcam do pisania, nawet jak nikt inny się nie odzywa

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez Pandzia_2010

hehehe ja mialam BMI 43 o zgrozo 130kg i 171 wzrostu

No to sama wiesz, jak straszą na forach internetowych i przy wskaźniku BMI

[OkoPani]

mi tam akurat właśnie BMI pomogło zabrać się za siebie :P gdyby nie to, że raz weszłam i z ciekawości sprawdziłam gdzie się klasyfikuję (byłam pierwszym kilogramem w otyłości Istopnia), to dalej bym się tuczyła :P

wiadomo, że każdy widzi po sobie przy jakiej wadze czuje się najlepiej i już przy "wadze w normie" na bmi nie ma co patrzeć bo pomiędzy dolną a górną granicą jest przy moim wzroście ponad 10 kilo, wiadomo, że będę wyglądała inaczej jak zrzucę jeszcze 10... ale w przypadku nadwagi i otyłości/niedowagi, BMI pokazuje jak bardzo jest z nami źle i że powinniśmy coś z tym zrobić

[Adka1989]

Witam Was kochani po weekendzie
Dla mnie weekendzie grzesznym niestety... i teraz muszę baaardzo się ograniczyć przez najbliższe 2 dni żeby w środę był jakiś spadek...

Dziś na śniadanie banan i 10 paluszków hahaha!
ćwiczenia zarzuciłam w ten weekend... zjazd na studiach i siły już nie miałam po prostu a że Gdańsk, studia i brak "konkretniejszych" posiłków to zdecydowałam się na KFC i loda zjadłam jeszcze nawet... no tragedia, mówię Wam, tragedia...
Ale koniec dobrego, czas się wziąć za siebie i to ostro, żeby ewentualnie mieć się czym pochwalić w środę!

[optymista7]

No to pozdrawiamy z Gdańska Adka :p

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Adka, jak chcesz możesz na mnie poczekać Jak dojdę kiedyś do 96 kg to będziemy mogli razem porównywać swoje wyniki

Dzieliło nas ponad miesiąc temu 20,2 kg,
w zeszłym tygodniu 14,9 kg,
ciekawe ile będzie w środę

Póki co gonię Cormac. Tydzień temu dzieliło nas 7,9 kg
Wiem, że brzmi to dość groźnie, ale jestem pozytywnie nastawiony do wszystkich Po prostu szukam motywacji

Adka i Cormac, dobrze, że jesteście

[Gweneth_P]

Hej, mogę się do Was przyłączyć? Mam wrażenie, że Wasz sposób motywacji do walki z kilogramami mi pomoże w niepodjadaniu, ścisłym trzymaniu się diety i ruszaniu się przede wszystkim

No więc Gweneth, lat 20, 176cm, 80.5 kg jak na ostatnią srode
30 marca ważyłam 85.5. Mam nadzieję, że do lipca uda mi się schudnąć 10 kg, a potem już tylko 5-7 do osiągnięcia mojej idealnej wagi około 63-65 kg

[optymista7]

Napisane przez Gweneth_P

Hej, mogę się do Was przyłączyć? Mam wrażenie, że Wasz sposób motywacji do walki z kilogramami mi pomoże w niepodjadaniu, ścisłym trzymaniu się diety i ruszaniu się przede wszystkim

No więc Gweneth, lat 20, 176cm, 80.5 kg jak na ostatnią srode
30 marca ważyłam 85.5. Mam nadzieję, że do lipca uda mi się schudnąć 10 kg, a potem już tylko 5-7 do osiągnięcia mojej idealnej wagi około 63-65 kg

Gweneth_P, witamy
Zaraz dopiszę Cię do pierwszego postu i w środę będziesz już w tabelce

[Pandzia_2010]

a kogo ja mam gonic :P: love:

[ashesandwine]

można przyłączyć?

[Pandzia_2010]

Napisane przez ashesandwine

można przyłączyć?

pewnie ze tak im wiecej tym lepiej

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

boje sie ze nie dam rady juz tak wolno idzie ta waga

[Monti88]

Można się jeszcze dołączyć? Od tygodnia Dukam, ale wyjątkowo opornie schodzą mi kilogramy. Rok temu na Dukanie w ciągu 2tyg straciłam 6 kg, w kolejne 2 miesiące następnym 9 kg, ale już nie na Dukanie. Zeszłam z wagi 88,8 na 74,1. Przez lenistwo i problemy zdrowotne doszłam do wagi 80,8 11 kwietnia (co prawda przy @ ale zawsze). Dzisiaj ważę 78,2 kg, mam 170 wzrostu i 23 lata
A poza tym strasznie tutaj dużo osób z Gdańska

[optymista7]

Napisane przez Pandzia_2010

pewnie ze tak im wiecej tym lepiej

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

boje sie ze nie dam rady juz tak wolno idzie ta waga

Pandzia przecież i tak już dałas wycisk swojemu organizmowi, więc spokojnie możesz sobie zrobic przerwę i np 2 tygodnia postarac się utrzymać tą samą wagę, żeby orgaznim się przyzwyczaił do nowej wagi. Później dzieki temu unikniesz efektu jojo

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez Monti88

Można się jeszcze dołączyć? Od tygodnia Dukam, ale wyjątkowo opornie schodzą mi kilogramy. Rok temu na Dukanie w ciągu 2tyg straciłam 6 kg, w kolejne 2 miesiące następnym 9 kg, ale już nie na Dukanie. Zeszłam z wagi 88,8 na 74,1. Przez lenistwo i problemy zdrowotne doszłam do wagi 80,8 11 kwietnia (co prawda przy @ ale zawsze). Dzisiaj ważę 78,2 kg, mam 170 wzrostu i 23 lata
A poza tym strasznie tutaj dużo osób z Gdańska

Monti88, witaj

Wpiszę więc Tobie wagę z dzisiaj w rubryce 13.04, a wagę z 11 kwietnia w rubryce 06.04. I za chwilę będziesz w pierwszym poście

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Póki co, życzę wszystkim miłego dnia

[OkoPani]

trójmiasto górą, już się nie mogę doczekać przyszłej środy, na tydzień przyjeżdżam do Pl

Pandzia, nie załamuj się, może to chwilowy zastój? może poćwicz i parę minut więcej? przeszłaś już tyle, spójrz na siebie kobito, jesteś chodzącą motywacją dasz radę!!!

[iza251]

Hej!Chciałabym się do Was podłączyć

Bez owijania:
173 cm wzrostu
79 kg (Było 82,ale już zrzuciłam troszkę...)
Waga docelowa: 70 kg
Ćwiczę na hula-hop z masażerem,skaczę na stepperze i podskakuje na skakance
Dietę stosuje po prostu ograniczającą to co złe.Zaczęłam od dukana,ale to nie była dieta dla mnie.