2019-09-08, 20:03 | #241 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 91
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Ten tekst z obrazka, to raczej o przypadkach depresji, a nie braku związku. Mnie nie brakuję mi poczucia sensu zycia. Właśnie odwrotnie we wszystkich aspektach życie układa mi się tak, jak chciałem. Poza aspektem związkowym.
|
2019-09-08, 20:18 | #242 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 81
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Tylko nie macie wrazenia, ze o ile nie otaczacie sie znajomymi, ktorzy tez sa singlami, to w pewnym momencie mozliwosc wyjsc i spotkan z innymi mocno sie zaweza?
|
2019-09-08, 20:24 | #243 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
|
2019-09-08, 20:41 | #244 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 81
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Jak nie masz znajomych, to nie ma co sie zawezac :p
Po prostu jesli wsrod znajomych masz powiedzmy 90% takich na etapie „rodzina” to wyciaganie w tygodniu lub weekend na wspolny obiad, kawe czy impreze robi sie coraz trudniejsze. I co wtedy? |
2019-09-08, 20:55 | #245 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
To samo co wtedy gdy nie masz znajomych. Albo szukasz nowych, albo wychodzisz samemu w miejsca, gdzie kogoś można poznać. Tak czy siak ciężko jest.
|
2019-09-08, 21:05 | #246 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Cytat:
Ciebie to jakiś weltschmerz ogarnął chyba. Wszyscy piszą, że nie, nie i nie. Bycie singlem to nie koniec świata. |
|
2019-09-08, 21:11 | #247 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 91
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87155377]
Ciebie to jakiś weltschmerz ogarnął chyba. Wszyscy piszą, że nie, nie i nie. Bycie singlem to nie koniec świata.[/QUOTE] Ja myślę, że dla zdecydowanej większości singli ich singielstwo (a może singlostwo) jest czasowe. Jednak większość prędzej czy później kogoś znajduje. |
2019-09-08, 21:14 | #248 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Cytat:
No pewnie, że tak. Nie ma się co załamywać, serio. Można być samemu, a można być samotnym. To nie są dwa takie same stany. Nawet będąc w związku można być samotnym. Wszystko zależy od tego jakie masz nastawienie, ludzie to czują. |
|
2019-09-08, 21:24 | #249 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 91
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Kto szuka znajduje, a kołaczącemu otworzą. Tak przy niedzieli
|
2019-09-08, 21:44 | #250 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Cytat:
Co robisz konkretnie, żeby znaleźć faceta? Ile facetów poznałaś, powiedzmy, w zeszłym miesiącu? |
|
2019-09-08, 22:02 | #251 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Zawsze się zastanawiam co znaczy 'poznałaś'? -Cześć, jestem tomek, cześć jestem Agata, czy z kim się było na kawie
|
2019-09-08, 22:52 | #252 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87155402]No pewnie, że tak. Nie ma się co załamywać, serio. Można być samemu, a można być samotnym. To nie są dwa takie same stany. Nawet będąc w związku można być samotnym. Wszystko zależy od tego jakie masz nastawienie, ludzie to czują.[/QUOTE]
Oj, tak! Ogólnie nie ma co się zafiksowywać, żeby koniecznie być w jakimś związku, bo wtedy życie nagle stanie się ciekawe, niezwykłe i fajne. Nie stanie się, jeśli do tej pory takie nie było. I ja właśnie też potwierdzam, że najlepiej traktować to swoje singielstwo jak stan przejściowy. W sumie ja to się nawet cieszę, jak mam okazję pobyć sama, bo potem w związku... jest tego czasu jednak mniej dla samej siebie. Dlatego dobrze jest się rozwijać i wykorzystywać ten czas bycia samą jak najlepiej, dopóki trwa |
2019-09-08, 22:59 | #253 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
DumbBlonde - za bardzo uzależniasz poczucie bezpieczeństwa i spełnienia od drugiej osoby. Sorki za szczerość ale masz zadatki na bluszcza.
Czy cokolwiek zrobiłaś, by kogoś poznać? Od siedzenia w czterech ścianach nie przybędzie Ci znajomych. |
2019-09-08, 23:59 | #254 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87155493]Zawsze się zastanawiam co znaczy 'poznałaś'? -Cześć, jestem tomek, cześć jestem Agata, czy z kim się było na kawie [/QUOTE]
Miałam na myśli facetów, z którymi była okazja choć chwilę pogadać, poznanych w okolicznościach, które umożliwiają rozwój znajomości na płaszczyźnie prywatnej (domówki, imprezy, internet, zajęcia dodatkowe, praca, uczelnia, wydarzenia itd). W zasadzie mogłam zapytać: ilu ludzi, bo samotność to szerszy problem niż tylko brak związku. Nie chodzi o to, że trzeba poznawać co najmniej 10 osób miesięcznie, ale jeżeli ta liczba wynosi zero lub niewiele więcej, to warto się zastanowić, jak stworzyć ku temu więcej okazji. Albo podrywać kurierów i dostawców pizzy. |
2019-09-10, 07:15 | #255 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 81
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Myślę, że trochę zagalopowaliśmy się w osądach.
Dla niektórych ludzi bycie samemu jest ok, czują sie z tym w porządku, nie przeszkadza im to. Rozumiem taki stan rzecz, znam takie osoby, sama byłam jedną z nich parę lat temu. Na chwilę obecną jestem szczęśliwa na różnych płaszczyznach. Mam spoko pracę, jestem niezależna, trafiam na fajnych znajomych, mam zdrowie itd. ALE do pełni szczęścia brakuje mi rodziny. Mojej własnej. Brakuje mi mężczyzny, z którym mogłabym spędzać czas, kochać i planować przyszłość. Nie ma nic w tym złego. Nie zgadzam się też z osobami, które twierdzą, że singielki nie powinny ślepo patrzeć w to, że znalezienie faceta odmieni ich życie. Kurczę, właśnie odmieni! Na wielu polach Życie samemu różni się od życia w związku (oba stany mają plusy i minusy, ale różnią się!). Zauważam też dziwny paradoks osób, które tutaj zagorzale komentują, aby dziewczyny znalazły sobie hobby, bo są desperatkami. Powiedzcie mi kochane, jak to jest, że osoby które tak piszą często mają po kilkaset / tysięcy wiadomości wrzuconych na tym forum. Nawet jeśli przez kilka lat, ale zawsze. Jakim cudem? Bo to wygląda trochę tak, jakby dużą część dnia spędzały na forum. A co z realnym życiem? |
2019-09-10, 07:53 | #256 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2019-09-10, 08:38 | #257 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Dla mnie przerażającą perspektywą jest samotność, ale rozumiana nie jako brak partnera, lecz samotność totalna. Moi rodzice nie żyją, nie mam też innych członków rodziny, z którymi byłabym związana, rodzeństwa, dziadków, cioć, kuzynów itp. Znajomi bardzo powierzchowni. Zawsze rozmawiałam z ludźmi z pracy czy studiów, ale nie udawało mi się nawiązać trwałych relacji. Winię za to swój stonowany styl bycia, nie jestem towarzyską, entuzjastyczną osobą, raczej dość introwertyczną. Zauważyłam, że ludzie sami rzadko nawiązują kontakt ze mną, za to potrafią mieć "pretensje", że to ja nie inicjuję rozmów, a i tak zawsze moje próby to za mało jak na społeczne standardy. Mimo że pytam często ludzi np. o to jak minął im weekend, jak potoczyły się jakieś sprawy, o których mi opowiadali, nigdy nie spotykam się ze wzajemnością, chyba że bardzo wymuszoną. Musiałabym bardzo grać i nie być sobą, by jakoś utrzymywać się na powierzchni albo być w dobrym stanie ducha, co niestety nie zawsze ma miejsce. Nie jestem też nachalna z urody, co przy moim stylu bycia odbiera mi szansę na partnera. Myślałam do niedawna, że uda mi się znaleźć bratnią duszę, kogoś, kto doceni mnie i dla kogo będę ważna i wyjątkowa, ale to były nierealistyczne, naiwne i nieprzystające do rzeczywistości wymagania.
Anyway, konkluzja jest taka, że wprawdzie dobrze mi z byciem samą, nie nudzę się, mieszkam sama i daję radę, nie chcę też zakładać rodziny, ale zwyczajnie brakuje mi "swoich" ludzi, dla większości nie jestem nikim ciekawym. Kilku udało mi się znaleźć przez internet, ale brakuje mi spędzania wspólnie czasu w taki zwykły dla bliższych znajomych sposób czy luźnego pogadania o wszystkim na żywo i podobnie jak w kwestii związku muszę się przyzwyczaić do tego, że to się nie zmieni. Edytowane przez olennnkaaaa Czas edycji: 2019-09-10 o 08:44 |
2019-09-10, 08:52 | #258 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
To co mówisz wynika z niskiej samooceny. Sama siebie widzisz jako nieciekawa, mówisz o zaprzepaszczeniu szansy na partnera (??). W dodatku to „narzucanie”. W zyciu bym tak nie pomyślała, po prostu proponujesz wyjście, kontakt, i albo się ktoś zgodzi albo nie. Pracuj nad swoją samoocena.
Nad kontaktami z ludźmi trzeba pracowac, żeby się utrzymać. Samemu wykazywać inicjatywę, otworzyć się trochę na ludzi. |
2019-09-10, 18:48 | #259 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Odmieni - fakt - przy czym większość desperatek zakłada, że tylko wtedy ich życie nagle stanie się kolorowe i usiane gwiazdami Upatrywanie w facecie zbawiciela, który nada życiu kolor i smak jest po prostu zabawne.
|
2019-09-10, 19:03 | #260 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Cytat:
Dlaczego? Cytat:
Dlaczego (numer 2)? Wszyscy potencjalni kandydaci na partnera wymarli jak dinozaury w wyniku uderzenia planetoidy? |
||
2019-09-10, 20:01 | #261 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 81
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Cytat:
Taka samotność, o której piszesz jest według mnie jednym z gorszych stanów Mam nadzieję, że nikogo z nas nie spotka. |
|
2019-09-10, 22:37 | #262 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 91
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Cytat:
Moje doświaczenie co do pracy, są takie, że większość osób, które tam spotykam jest skoncentrowana na swoich obowiązkach/karierze. Sprawy osobiste (a już na pewno problemy) współpracowników są często na drugim lub trzecim planie. Wiem, że to przykre, ale moim zdanie nie bardzo sobie można pozwalać na rozterki osobiste (w tym roztrząsanie aspektów swojej osobowości) w takich miejscach. Moich przełożonych naprawdę niewiele one obchodzą. Liczy się przede wszystkim wykonywanie powierzonych zadań. W pracy na ogół muszę myśleć o pracy, a inne sprawy zostawiać na boku. Współpracownicy dość mają trudności w swoim życiu i rodzinach. Edytowane przez CwiercMotyla Czas edycji: 2019-09-10 o 22:39 |
|
2019-09-11, 07:13 | #263 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 81
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Cytat:
|
|
2019-09-11, 09:19 | #264 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
U mnie w pracy też tak jest. W poprzedniej spotkałam koleżankę z działu, która po wymianie uprzejmości zaczęła opowiadać mi o swoim rozwodzie Teraz jest trend wywlekania problemów osobistych na światło dziennie. Żałosne. Po co ten ekshibicjonizm?
|
2019-09-11, 12:04 | #265 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Nie chodzi mi o zwierzenia w pracy, ale zwyczajną rozmowę, którą to ja zawsze muszę inicjować, a odechciewa mi się, bo i tak mam przypiętą łatkę. Było tak, że siedząc z kobietą w jednym pomieszczeniu rozmawiałam z nią normalnie, a potem usłyszałam, że zamknięta w sobie, nietowarzyska. Mam taki rodzaj "sztywnej" energii, która pogłębia się, jak czuję się nieakceptowana albo słyszę właśnie, że coś ze mną nie tak. Za bardzo na to zwracam uwagę, wiem.
Cytat:
Partnera można znaleźć, ale niekoniecznie miłość, a przynajmniej niekoniecznie wzajemną. Chciałabym wzmocnić swoją samoocenę, ucząc się nowych rzeczy, rozwijając, ale za często łapię doły, zmęczenie i nic z tego nie wychodzi. Cytat:
Edytowane przez olennnkaaaa Czas edycji: 2019-09-11 o 12:07 |
||
2019-09-11, 12:21 | #266 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
olenka Nie odbierz mnie źle, ale czy próbowałaś kiedykolwiek terapii, by podnieść samoocenę?
|
2019-09-11, 13:02 | #267 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Żeby to raz, byłam u kilku, brałam też leki na depresję. Doszłam do wniosku, że samoocenę podniosę tylko działając, potwierdzając swoją sprawczość w jakimś zakresie. Niestety słabo mi to idzie.
|
2019-09-11, 13:11 | #268 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
|
2019-09-11, 16:31 | #269 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-09-11, 16:44 | #270 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Samotność - jak przetrwać?
Cytat:
[/QUOTE] Wiecie jak to mówią - Każda potwora znajdzie swego amatora |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:54.