Niemcy V

[gingerheart]

Napisane przez Marei

No właśnie bobasa lubią, więc nie o to chodzi.

Oni uważają, że mogą nam podnieść czynsz ze względu na to, że jest jedna osoba więcej w domu i wzrastają koszty. Powiedzieli, że albo podniosą nam szynsz o kolejne 50€, albo założą licznik na prąd, ale ostatecznie stwierdzili, że licznik. Muszę zajrzeć do umowy, ale tam z tego co pamiętam jest tylko wpisane, że warm.miete wynosi 500€ i podwyzka ze względu na tz była już na gębę, niby mieli dać nową, ale. .. i tak.mijało. Muszę o nową umowę poprosić, bo podpisywalam z mężem Vermieterki a on teraz zmarł.

Poza tym był dzisiaj mechanik do pieca i to nie olej, tylko piec się zepsuł, część trzeba sprowadzić z Frankfurtu i do wtorku nie będziemy mieć ogrzewania ani ieplej wody. Jestem załamana tym wszystkim, nie dość, że kombinują z kasą, oszczędzają na czym się da (pewnie dałoby by się tą część sprowadzić szybciej, ale to by kosztowało sporo), to jeszcze mamy pod sobą mega szpiega. Echh... dzięki dziewczyny. Poproszę o nową umowę i przypilnuje, żeby była skonstuowana jak piszecie.

Nie mogą tak oO podnieć Ci CZYNSZU (KM) tylko mogą podnieść Nebenkosten, jesli chcą podnieść czynsz to muszą najpierw wystosować odpowiednie pismo. Nie wiem czy wszędzie tak jest ale u nas płaci sie stałe NK i raz do roku sie rozlicza ale wiem, ze w PL moi znajomi płaca rożnie co miesiąc w zależności od zużycia. Moim zdaniem powinniście miec wzgląd do zużycia tego wszystkiego. Skoro macie swoje liczniki na prąd teraz i płacicie go osobno to w takim razie za co płacicie reszte skoro ona ma sie jeszcze podwyższyć ? Co do awarii to nie wiem czy jest to legalne abyście tak długo byli bez prądu i cieplej wody skoro wszystkie opłaty robicie jak należy. Cos mi tu śmierdzi i powinniście sie jak najszybciej odezwać. Wywalić was tak oO z dnia na dzień też nie mają prawa jeśli jest wszystko jak należy - tym bardziej, że macie małe dziecko. Napisz jeszcze skąd jesteś bo chyba przeoczyłam informacje

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

Mam pytanie - jakich dokumentów potrzebuję, aby pracować w gastronomii (kelnerka) w Niemczech?

[Marei]

Napisane przez gingerheart

Nie mogą tak oO podnieć Ci CZYNSZU (KM) tylko mogą podnieść Nebenkosten, jesli chcą podnieść czynsz to muszą najpierw wystosować odpowiednie pismo. Nie wiem czy wszędzie tak jest ale u nas płaci sie stałe NK i raz do roku sie rozlicza ale wiem, ze w PL moi znajomi płaca rożnie co miesiąc w zależności od zużycia. Moim zdaniem powinniście miec wzgląd do zużycia tego wszystkiego. Skoro macie swoje liczniki na prąd teraz i płacicie go osobno to w takim razie za co płacicie reszte skoro ona ma sie jeszcze podwyższyć ? Co do awarii to nie wiem czy jest to legalne abyście tak długo byli bez prądu i cieplej wody skoro wszystkie opłaty robicie jak należy. Cos mi tu śmierdzi i powinniście sie jak najszybciej odezwać. Wywalić was tak oO z dnia na dzień też nie mają prawa jeśli jest wszystko jak należy - tym bardziej, że macie małe dziecko. Napisz jeszcze skąd jesteś bo chyba przeoczyłam informacje

Z Ulm.
Oni podnoszą całe WM niby na poczet tych opłat.

Napisane przez gingerheart

Nie mogą tak oO podnieć Ci CZYNSZU (KM) tylko mogą podnieść Nebenkosten, jesli chcą podnieść czynsz to muszą najpierw wystosować odpowiednie pismo. Nie wiem czy wszędzie tak jest ale u nas płaci sie stałe NK i raz do roku sie rozlicza ale wiem, ze w PL moi znajomi płaca rożnie co miesiąc w zależności od zużycia. Moim zdaniem powinniście miec wzgląd do zużycia tego wszystkiego. Skoro macie swoje liczniki na prąd teraz i płacicie go osobno to w takim razie za co płacicie reszte skoro ona ma sie jeszcze podwyższyć ? Co do awarii to nie wiem czy jest to legalne abyście tak długo byli bez prądu i cieplej wody skoro wszystkie opłaty robicie jak należy. Cos mi tu śmierdzi i powinniście sie jak najszybciej odezwać. Wywalić was tak oO z dnia na dzień też nie mają prawa jeśli jest wszystko jak należy - tym bardziej, że macie małe dziecko. Napisz jeszcze skąd jesteś bo chyba przeoczyłam informacje

[Chardon]

hortensja w Rheinland-Pfalz na pewno szkolenie z Infektionsschutz, do zrobienia w Gesundheitsamt.

[21kasia21]

Marei, patrząc po tym, co piszesz, to nie wygląda to, tak, jak powinno. Dla mnie jest zbyt dużo niejasności w tym, przede wszystkim w kwestii finansowej. A jestem na bieżąco, bo sami od kwietnia będziemy wynajmować wreszcie swoje mieszkanie

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;57896911]Mam pytanie - jakich dokumentów potrzebuję, aby pracować w gastronomii (kelnerka) w Niemczech?[/QUOTE]
Gdy pracowałam w restauracji i miałam do czynienia z żywnością, to musiałam wyrobić Bescheinigung und Nachweisheft über die Belehrungen nach § 43 Infektionsschutzgesetz. Oczywiście wcześniej było szkolenie w Gesundheitsamt, zakończone testem (były również różne opcje językowe, w tym i polski język). Cena 25€.

[MdM]

[Marei]

Napisane przez MdM

Czesc dziewczny

Wracam do starego watku Jak tu pisalam to byly jeszcze czesci I i II wiec dawno dawno temu. Niektore z Was (mniejszosc) jeszcze pamietam ze starego watku.

Niestety nie doczytalam czy wiekszosc z Was mieszka w Niemczech czy moze tylko pracuje albo podrozuje. Ja mieszkam w DE od 8 lat, w tym od 4,5 w HH. Czy jest moze ktos z HH lub okolic?

Hej. My z Ulm

[ogorekpazurek]

Sa dwie z Kiel 😜

[bejata440]

Czesc MdM, ja jestem z Oberbayern od roku!

[emenyx]

Wesołych świąt !!!

[MdM]

Wesolych Swiat!

[201606242122]

jakie sa sieciówki z biżuteria typu apart, kruk w Niemczech? najlepiej aby też mialy sklep online .

[emenyx]

Nie znam tych polskich - ale najwieksza sieciówka to chyba Christ ...

[madlen345]

Puk puk można się dołączyć ? pozdrawiam i wesołych świąt z Berlina życzę

[Blue_Turkus]

Napisane przez madlen345

Puk puk można się dołączyć ? pozdrawiam i wesołych świąt z Berlina życzę

halo berlin skąd dokładniej?

[201606242122]

Napisane przez emenyx

Nie znam tych polskich - ale najwieksza sieciówka to chyba Christ ...

dziękuję bardzo.

[madlen345]

Napisane przez Blue_Turkus

halo berlin skąd dokładniej?

Hey Kreuzberg, a Ty?

[blueeyes1]

z biżuterią to jeszcze 123gold.de są chyba sieciówką my tam obrączki kupujemy
---
ooo Berlin ja Schoeneberg!

[amber2046]

Napisane przez MdM

Czesc dziewczny

Wracam do starego watku Jak tu pisalam to byly jeszcze czesci I i II wiec dawno dawno temu. Niektore z Was (mniejszosc) jeszcze pamietam ze starego watku.

Niestety nie doczytalam czy wiekszosc z Was mieszka w Niemczech czy moze tylko pracuje albo podrozuje. Ja mieszkam w DE od 8 lat, w tym od 4,5 w HH. Czy jest moze ktos z HH lub okolic?

Jest.

[201701091517]

Napisane przez blueeyes1

z biżuterią to jeszcze 123gold.de są chyba sieciówką my tam obrączki kupujemy
---
ooo Berlin ja Schoeneberg!

Tez kupowalismy obraczki do slubu w tym sklepie bardzo mila obsluga i maja te programy do tworzenia bizuterii wiec mozna miec ta swoja wymarzona polecam tez

[MdM]

:d

[amber2046]

Napisane przez MdM

Super a od jak dawna mieszkasz w HH? I co generalnie porabiasz? Pracujesz/studiujesz?

Od wrzesnia zeszlego roku. Jestem w trakcie kursu B2, udzielam sie tez w wolontariacie. Na razie moim celem jest kontynuowanie nauki jezyka. Chcialabym opanowac go przynajmniej na poziomie C1.

A ty co tu robisz?

[madlen345]

Napisane przez blueeyes1

z biżuterią to jeszcze 123gold.de są chyba sieciówką my tam obrączki kupujemy
---
ooo Berlin ja Schoeneberg!

Ooo jak miło może kiedyś się zbierzemy tutaj wszystkie z Berlina na kawę

Napisane przez amber2046

Od wrzesnia zeszlego roku. Jestem w trakcie kursu B2, udzielam sie tez w wolontariacie. Na razie moim celem jest kontynuowanie nauki jezyka. Chcialabym opanowac go przynajmniej na poziomie C1.

A ty co tu robisz?

O popatrz, to bardzo podobnie jak ja też najpierw robiłam kursy a potem szukałam pracy

[Daszka_M]

Dziewczyny powiedzcie proszę bo ja już mam dość... Mieszkam z mężem i synem w Köln i w styczniu skladalismy wniosek o żłobek a nawet o kilka i pomimo iż jak skladalismy były miejsca to wczoraj się okazało, że do żadnego się nie dostaliśmy... syn w lipcu kończy dwa lata... Ja chciałabym uczyć się języka, iść do pracy a tu kiszka... Dziś znajoma powiedziała mi, że jestem zbyt roszczeniowa (bo chciałabym ten żłobek) co dla mnie jest szokiem. I że mieszkając tu tak krótko - 8 miesięcy - to w ogóle na co ja licze itp... no w sumie to na nic nie liczę, nie chcę żadnych socjali ani nic poza tym zlobkiem żeby móc sobie jakoś zaplanować życie. Jak to jest tutaj z tymi zlobkami? Czy kobiety w niemczech siedzą latami w domu z dziećmi? I co trzeba zrobić żeby dostać bo póki co zapowiada się kolejne 1,5 roku w domu :-(

[201608040942]

NO to ci kolezanka fajnie powiedziala.
Jak sie chce isc do pracy i nie ma innej mozliwosci opieki jak oddac dziecko do przedszkola/zlobka, to sie stara o miejsce w tych instytucjach. Nie wazne ile sie w DE mieszka.
Co masz zrobic? zapisac gdzie indziej, moze sie uda i plac dostaniesz. A jak ci np za daleko, to poprosic zlobek( a czemu dziecko nie moze do przedszkola, niektory przyjmuja juz od 2rz.) zeby ci dali znac , jak by sie jednak miejsce zrobilo.
Znajoma jak nie dostala miejsca w przedszkolu to zadzownila do miasta i poprosila, zeby jej wskazali przedszkola ktore maja wolne miejsca. Nie wiem czy tym sie tez Schulamt zajmuje...

A czy kobiety siedza latami w domu? Niektore siedza, a i tak dzieci chodza do przedszkoli( moj chodzil ), bo dla ich rozwoju powinny miec kontakt z rowiesnikami, a nie tylko z doroslymi.

Probuj dalej szukac miejsca. Powodzenia zycze

[MdM]

[emenyx]

Napisane przez Daszka_M

Dziewczyny powiedzcie proszę bo ja już mam dość... Mieszkam z mężem i synem w Köln i w styczniu skladalismy wniosek o żłobek a nawet o kilka i pomimo iż jak skladalismy były miejsca to wczoraj się okazało, że do żadnego się nie dostaliśmy... syn w lipcu kończy dwa lata... Ja chciałabym uczyć się języka, iść do pracy a tu kiszka... Dziś znajoma powiedziała mi, że jestem zbyt roszczeniowa (bo chciałabym ten żłobek) co dla mnie jest szokiem. I że mieszkając tu tak krótko - 8 miesięcy - to w ogóle na co ja licze itp... no w sumie to na nic nie liczę, nie chcę żadnych socjali ani nic poza tym zlobkiem żeby móc sobie jakoś zaplanować życie. Jak to jest tutaj z tymi zlobkami? Czy kobiety w niemczech siedzą latami w domu z dziećmi? I co trzeba zrobić żeby dostać bo póki co zapowiada się kolejne 1,5 roku w domu :-(

u mnie w pracy jakies 99% kobiet wraca po roku. Trik polega na tym, ze juz w czasie ciazy kobiety zapisuja na liste czekajacych swoje nienarodzone dzieci do zlobka. Zazwyczaj zapisuje sie do 3-4 zlobkow, w ktoryms sie zawsze uda

A te co wracaja pozniej - po prostu chcialy zostac dluzej w domu.
Ale oczywiscie w innych miastach moze jest inaczej...

[Marei]

Napisane przez emenyx

u mnie w pracy jakies 99% kobiet wraca po roku. Trik polega na tym, ze juz w czasie ciazy kobiety zapisuja na liste czekajacych swoje nienarodzone dzieci do zlobka. Zazwyczaj zapisuje sie do 3-4 zlobkow, w ktoryms sie zawsze uda

A te co wracaja pozniej - po prostu chcialy zostac dluzej w domu.
Ale oczywiscie w innych miastach moze jest inaczej...

Ja też zapisyqalam w ciąży wrócę jak syn będzie miał 15 miesięcy.

[emenyx]

Napisane przez Marei

Ja też zapisyqalam w ciąży wrócę jak syn będzie miał 15 miesięcy.

to tak jak rezerwaowanie lezakow recznikami dzieci przed narodzeniem trzeba juz do zlobka zapisac

[Marei]

Napisane przez emenyx

to tak jak rezerwaowanie lezakow recznikami dzieci przed narodzeniem trzeba juz do zlobka zapisac

Nie musisz mnie obrażać tylko dlatego, że chcę zadbać o przyszłość mojego dziecka!
Porównanie uważam za bardzo krzywdzące, zapisywanie dziecka do żłobka nie można porównywać z wiesniackim zachowaniem urlopowiczów. Muszę wrócić do pracy, nie zamierzam być na niczyim garnuszku ani na socjalu tylko dlatego, że obudziłam się z zapisem do żłobka jak dziecko miało rok. Tutaj takie są realia.

Swoją drogą, kupowanie biletów na koncert czy operę w przedsprzedaży to też wieśniacki zwyczaj?