2005-07-05, 13:58 | #31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
mi pasta zupełnie nie wyszła. Nie wiem może ją spaliłam, moim zdaniem miała kolor ciemnego bursztynu, ale może mam inne bursztyny w domu
W kazdym razie kulki nie mogłam ufomować bo w dłoniach: a) część zgniatała się na coś twardego- część rozpuszczała się i "natłuszczała" dlonie. b) podgrzane do konsystencji wosku- nie lepilo sie do wloskow. Probowałam nałozyć jak wosk i zerwać materiałem- niestety nie udało mi się wyrwać ani jednego włoska no nic widać mi to nie pisane, jeszcze kiedyś spróbuję to zrobić....
__________________
Nie można niczego nie robić, tylko dlatego, że nie można zrobić wszytkiego... |
2005-07-05, 14:01 | #32 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Nie wspomnę o mojej paście... 'Na ciepło' fajniutka, ale po LEKKIM ostygnięciu - jak kamień! I nie da się tego z garnka wydostać :|
Wyrzuciłam... ;] |
2005-07-05, 18:08 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
okrętko według tego co pisały dziewczyny wyszła ci ok skoro była twarda jak kamień po zastygnięciu!!!trzeba po prostu ją lekko podgrzać...
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-07-05, 20:59 | #34 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
No tak, tylko po podgrzaniu była tak gorąca, że sobie palce poparzyłam :| A podgrzewałam tylko do tego momentu, w jakim dało się ją wyjąć z garnka...
|
2005-07-05, 21:31 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja chyba też ją spaliłam Mam ten sam problem, po zastygnięciu jest jak kamień, kolor też ciemny bursztyn, hmm no i jak wrzuciłam do mikrofali na 10 sekund to dalej była skała no to na następne 10 i nadal nic... no to na jeszcze nastepne 10 no i w koncu coś się dało ruszyć, ale była już tak gorąca że nie mogłam jej nawet dotknąć ręką (użyłam do dotykania i mieszania patyczka od bic milka ) no i dodam ze jak ją gotowałam to zrobiło się strasznie dużo dymu i cuchnęło tym cukrem jak nie wiem, ale garnek nie był przypalony więc nie wiem o co chodzi dziwna ta pasta
|
2005-07-06, 06:31 | #36 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Skoro był dym to znaczy, że przedobrzyłaś z gotowaniem. Należało pastę wcześniej wyłączyć. Można to uratować dodając odrobinę wody i jeszcze raz zagotować i zaraz wylączyć. Moja pasta mimo, że twarda po lekkim podgrzaniu słoiczka w gorącej wodzie daje się wydłubać nożem i wtedy urabiam ją w palcach. Nic się nie klei. Czasem może się kleić jeśli zostala podgrzana zbyt mocno i jest nadto płynna ale wtedy nie bardzo można ją wziąć w palce. Wystarczy to wtedy lekko przestudzić. gdy zaczynam urabianie to pasta jest twarda jak hmm... no może plastelina wzięta właśnie do ręki. I jak plastelina mięknie w trakcie urabiania. I robi się mleczna (mętna). Jeśli w tej postaci nie wyrywa jeszcze wlosków to należy ją jeszcze urabiać w palcach. Po prostu gdy nie jest dostatecznie miękka to włosów nie wyrwie. Oczywiście ta cala procedura dotyczy depilacji prowadzonej bez użycia pasków. Jeśli z paskami to pasta musi byc oczywiście bardziej płynna i ciepła. Ale uwaga na poparzenia! Ja preferuję użycie pasty samodzielnie. Unikam całej babraniny z paskami.
|
2005-07-06, 10:57 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
ja jestem po pierwszej próbie...bez komentarzapo pierwsze wszystko wylądowało w zlewie który myłam chyba z pół godziny a po drugie mam poparzonego palca
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-07-06, 12:33 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
drugie podejście poszło lepiejprzynajmniej wygląda jak powinno a czy działa to okarze się późniejmam jeszcze pytanko: czy jak nałożycie tą pastę na włosy to czekacie aż zastygnie trochę czy od razu zrywacie?
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-07-06, 12:49 | #39 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja używam bez pasków. Rozprowadzam pastę na skórze dociskając ją do skóry kciukiem i zostawiając na końcu mały wałeczek, który od razu chwytam w palce i zrywam w kierunku odwrotnym do nakładania.
|
2005-07-06, 12:56 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
dziękuję margopbiorę się do dzieła aczkolwiek lekko się obawiam
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-07-06, 13:15 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
moja niby wygląda ok ale nie wiem czy jest dobrajak wezmę na rękę i chcę ja wygnieść to się robi coraz twardsza i już nie mogę jej rozgnieść...chyba pozostanie tylko możliwość nakładania półpłynnej ze słoika i czekanie aż zastygnie...
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-07-06, 13:23 | #42 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dziwne, no może ją za dlugo gotowałaś. Spróbuj dodać odrobinę wody i tylko zagotuj żeby woda się wchłonęła. Jak się weźmie w palce taką lekko letnią to może rzeczywiście w pierwszej chwili lekko twardnieje ale zaraz pod wpływem ciepła ciała robi się coraz bardziej plastyczna, zaczyna opalizować i mętnieć. To wyrabianie chwilę trwa. Raz zrobiłam tak twardą, ze nie mogłam jej wyrobić ale wtedy wlaśnie dodałam wodę i było ok.
No niestety nie da się wszystkiego tak na odległość wytłumaczyć. Trochę z tym walczyłam, teraz wydaje mi się, ze to prosta sprawa. Niestety, mimo moich szczerych chęci nie umiem Ci nic więcej na odległość poradzić ponad to żeby się nie poddawać i próbować bo warto. |
2005-07-06, 13:38 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 30
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja moją spaliłam!!!!! No coż może spróbuję jeszcze raz, ale co ja się namęczyłam z wyszorowaniem garnka!!! margop proszę Cię o napisanie nam po jakim czasie wyrosły Ci ponownie włoski, jestem bardzo ciekawa na jak długo to starcza. no coż będę czekać... oby jak najdłużej!!!
|
2005-07-06, 13:55 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
dzięki margopspróbuję trochę ją podgrzać tak żeby dało się na skórę nałożyć i wtedy będę zrywała bo siły do ponownego gotowania nie mam
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-07-06, 14:04 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
hmm...podgrzałam i to w ogóle się nie klei do skóryno to nici z depilacji
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-07-06, 14:11 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 245
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
zrobiłam już pastę i ostudziłam. Wydaje mi się ,że jest twarda jak kamy. TYlko nie wiem czemu jest taka lepka? Twarda i lepka. Czy u Was też tak było? Może za mało wody?
__________________
One Ring To Rule Them All... |
2005-07-06, 14:34 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 245
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
i jeszcze mam pytanie - jaki kolor miała u Was ta pasta po ostudzeniu? Moja jest bardzo ciemno-brązowa. Czy taka powinna być czy musi być jaśniejsza?
__________________
One Ring To Rule Them All... |
2005-07-06, 15:08 | #48 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dobrze, napiszę. depilację robiłam na raty bo nie miałam siły aby wszystko jednego dnia usunąć. Pod pachami pozbyłam się włosów tydzień temu i nic na razie nie odrasta. Wcześniej goliłam więc oceniam że wystarczy na jakieś dwa tygodnie, jak się kiedyś włoski osłabią to pewnie na dłuzej.
Jeśli chodzi o kolor to był ciemno brązowy, pasta była twarda i lepka. Więc się wszystko zgadza. Jeślil się nie lepi do skóry i chcesz stosować bez pasków tzn. że za krótko wyrabiałaś w palcach. Nie ma siły to naprawdę działa. Po wyskubaniu pasty z garnka wyrabiam ją w palcach hmmm... nigdy czasu nie mierzyłam ale myślę że co najmniej 10 min. |
2005-07-06, 15:43 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 245
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
ok, dzięki za odpowiedź. W sumie jestem juz cała wydepilowana. łącznie z bikini za które zabrałam się z pewną taką niesmiałością jak pasta była już bardzo lepka. Zrobiłam całościowa depilację w jakieś 25 minut - bomba!!!Nigdy więcej żadnej innej metody! Jesteście Wielkie!!! Dzięki. A tym, które jeszcze nie probowały - gorąco polecam!!!
__________________
One Ring To Rule Them All... |
2005-07-06, 16:16 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
no cóz... mi w końcu wyszło!!! wydepilowalam sobie nogi i bolalo okropine, niesety nie mam porowniania, bo zawsze uzywalam kremu lub maszynki. pod pachami bolalo za pierwszym zerwaniem za kolejnym juz nie ( bo musialam kilka razy to powtarzac zeby wszyskto wyrwac!). pomimo poczakowych trudnosci jestem bardzo zadowolona i polecam to wszytkim dziewczynom!!!!!
p.s. mam nadzieje, ze za kolejnym razem pojdzie szybcjiej i latwej! |
2005-07-06, 17:04 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 82
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja próbowałam zrobić pastę dwa razy - za pierwszym razem wyszłam mi płynna jak miód, a za drugim twarda jak kamień! No ale nie poddałam się tak od razu i tą
twardą zaczęłam podgrzewać trochę suszarką aż było strasznie lepkie, ale nie matowe tylko przeźroczyste, no bo tego nie wyrabiałam bo od razu zastygało jak tylko wzięłam to do ręki.... i po za tym strasznie parzy.... Ale nie poddaję się! dzisiaj próbuję jeszcze raz. aaaa jeszcze jedno, w gazecie znalazłam inny przepis na depilację cukrową: 1 szklanka cukru 1 szklanka płynnego miodu odrobina soku z cytryny Cukier i miód rozpuścić w garnku na masę karmelową i dodać sok z cytryny. Ciepłą masę nałóż na skórę nóg i przykryj bawełnianą po wyschnięciu zerwij zdecydowanym ruchem. Nie wiem czy to działa, ale jeśli mi znowu nie wyjdzie ta, to spróbuję gazecianą ))) Matko, jak to kobieta musi się namęczyć żeby być piękną..... |
2005-07-06, 17:07 | #52 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
No to może chwilkę za dlugo gotowalaś skoro taka twarda. Dodaj wody, to musi się udać!!!!!!!!!
|
2005-07-06, 17:53 | #53 |
Raczkowanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Hmm wszystko ok, chyba się też skuszę na tą pastę, tylko mam jedno pytanie, czy do niej sie dodaje miód??? bo jedni piszą że tak inni że nie....sama nie wiem. aha i jeszcze jedna sprawa, nie rozumiem jak zrobic ta depilację bez materiału? Please, pomóżcie jak mozecie
|
2005-07-06, 18:10 | #54 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Przeczytaj uważnie caly wątek bo to już było kilka razy wałkkowane. Wyrabia się pastę w palcach i przyciskajac kciukiem rozprowadza na ciele. Na końcu zostawia się wałeczek żeby bylo latwo pastę oderwać. Chwyć waleczek w palce i zdecydowanym ruchem oderwij w kierunku przeciwnym do nakładania. Ale radzę wszystko przeczytać od początku.
|
2005-07-06, 18:11 | #55 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
A no tak jeszcze jedno. Pastę z miodem można używać wyłacznie na ciepło z paskami materiału. Ten wątek poświęcony jest paście robionej z cukru, wody i soku z cytryny.
|
2005-07-09, 00:08 | #56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 203
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
ja dzisiaj sprobuje zrobic ta paste bo po prostu- dziewczyny zaintrygowalyscie mnie tym sposobem. do tej pory uzywalam juz chyba wszystkiego poczawszy od golarki przez kremy i wosk az po depilator- ale to wszystko nie jest az tak tanie i jak spojrze na skladnki pasty- az tak tanie. dzieki jeszcze raz- jak mi nie wyjdzie bede probowac do oporu. jeszcze raz dzieki- napisze o rezultalach mojego probowania .pozdrawiam
__________________
"Pytania są niebezpieczne, Nie ruszaj ich, będą spały. Zapytasz - zbudzisz, i znacznie więcej Niż myślisz pytań powstanie." J.C. |
2005-07-09, 14:56 | #57 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 203
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
no wiec tak- oczywiscie mi wyszlo ale jak to u mnie sierotka Marysia jestem-przelalam goracy "roztwor" do sloika i chcac go szybko ochlodzic wlozylam sloik do kranu z letnia woda i.....TRACH! sloiczek pekl - ale to wina mojej bezmyslnosci. jutro jeszcze raz sprobuje i tym razem wleje paste do naczynia odpornego na zmiane temperatur. pozdrawiam
__________________
"Pytania są niebezpieczne, Nie ruszaj ich, będą spały. Zapytasz - zbudzisz, i znacznie więcej Niż myślisz pytań powstanie." J.C. |
2005-07-09, 15:50 | #58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kobylka
Wiadomości: 1
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Witam jestem nowa[od wczoraj].Bardzo mnie zainteresowała pasta cukrowa .Próbowałam ją zrobić według przepisu z pierwszej strony.Nie wyszła mi konsystencja pasty tylko gęstego miodu.Nakładałam jak wosk i zrywałam przy pomocy płóciennych pasków.I było ok.Zrobiłam tak depilację łydek.Ale po przeczytaniu waszych doświadczeń spróbuję zrobić pastę.Ta metoda to rzeczywiście świetna sprawa.Szczególnie teraz podczas wakacji.Wodę,cukier i cytrynę można wszędzie dostać i robić taką depilację nawet na urlopie.Pozdrawiam i polecam.
|
2005-07-09, 16:42 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 79
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja juz dosc dawno korzystalam z tej metody Jedynie co moge powiedziec to to,ze boli ZDECYDOWANIE mniej niz przy uzyciu depilatora Polecam szczegolnie do okolic bikini Jednak trzeba liczyc sie z tym,ze lazienka moze byc cala upaprana w pascie(meczylam sie ze zmywaniem jej ponad 2 godziny)Nogi po depilacji faktycznie byly gladkie i wloski wrastaly troche mniej niz po uzyciu depilatora.Ja mam bardzo geste owlosienie,na dodatek wloski sa twarde i szybko odrastaja(gdy gole je maszynka np z rana to juz wieczorem czuc "odrosty")dlatego tez bardzo ciezko bylo mi depilowac nogi w ten sposob.Paste musialam nakladac po kilka razy w to samo miejsce,a i tak gdzieniegdzie pozostawaly nie wyrwane wloski Nie wiem czy skusze sie jeszcze kiedys na ta metode,ale pewnie tak,tylko jak rodzice gdzies wyjada,zeby nie wrzeszczeli,ze znowu caly dom upapralam jak narazie korzystam z depilatora i balsamu opozniajacego odrost wloskow i jestem zadowolona(przy depilacji zalezy mi najbardziej na tym,bym nie musiala tego zabiegu powtarzac codziennie i by oczywiscie skora byla gladziutka)
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Wizazanki |
2005-07-12, 22:59 | #60 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 27
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
a jak długo włoski nie odrastają po tym ''zabiegu''?
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:22.