Ponowne starania po T. cz.III - Strona 118 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-08-03, 19:14   #3511
1b9959bfe12940dd3f60b1095d45edd9b03f9ab0_65540a1f29edd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez MoszKa88 Pokaż wiadomość
Kropkabg, współczuję mnie długo meczyly mdłości i wymioty w ciąży (jakoś do połowy ciąży, potem kilka tygodni spokoju i w połowie trzeciego trymestru wróciły). Pomagały mi banany i cola i w sumie tylko to na mnie działało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
o matko mam to przez tydzień i już nie chce się żyć, a jeśli to będzie trwało tak długo... w ciąży T też miała podobne, ale przez kilka tygodnie i nie przez cały dzień, a teraz w ogóle masakra.
1b9959bfe12940dd3f60b1095d45edd9b03f9ab0_65540a1f29edd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-03, 19:21   #3512
MoszKa88
Wtajemniczenie
 
Avatar MoszKa88
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Moze u Ciebie nie będą trwały tak długo jak u mnie poza tym, przetrwać pomagała mi właśnie myśl, że przy terminowanej ciazy, objawy miałam bardzo małe (mdłości może kilka tylko z rana), a skoro w tej mnie tak męczy, to musi być dobrze (wiem, że wcale nie musi, ale takie nastawienie i afirmacja mi poprstu pomagały przetrwać te najgorsze momenty). I jakoś mi tak lżej było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MoszKa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-03, 19:25   #3513
1b9959bfe12940dd3f60b1095d45edd9b03f9ab0_65540a1f29edd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

dzięki!
jeszcze gin przestraszyła opisem usg - 2 ciała żółte, ale zarodek jest jeden... no i się zastanawiam, co to ma znaczyć...
1b9959bfe12940dd3f60b1095d45edd9b03f9ab0_65540a1f29edd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-03, 19:32   #3514
MoszKa88
Wtajemniczenie
 
Avatar MoszKa88
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

A nic nie powiedziała o tych dwóch ciałkach żółtych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MoszKa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-05, 20:24   #3515
wynn
Zadomowienie
 
Avatar wynn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

[1=1b9959bfe12940dd3f60b10 95d45edd9b03f9ab0_65540a1 f29edd;89306442]Dziewczyny, jak sobie radziłyście z mdłościami? Długo trwały?

Od kilku dni jestem po prostu martwa. Nie mogę jeść, nie mam apetytu, czuję ciągle ciężkie mdłości, jem tylko chleb i banany, i to na siłę... Nie mogę widzieć jedzenia, cały czas jest mi źle, słabo... Nie chcę już ciąży, nic - oby tylko się to wszystko skończyło [/QUOTE]Mi pomagało to żeby nie dopuszczać do głodu, jak byłam głodna to bardzo mnie mdliło i wtedy jak coś zjadłam to wymiotowałam,a jak starałam się pomimo braku apetytu mieć pełny żołądek to było lepiej.

Wysłane z mojego 2201116PG przy użyciu Tapatalka
wynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-05, 21:17   #3516
maciejka_5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kropka, następnym razem pytaj o wszystko co tylko Ci przyjdzie do glowy, dawaj sobie czas przed końcem wizyty, by utworzyć pytania. Lepiej pytać nawet o głupie sprawy i się nie stresować niż potem trawić w domu każde słowo. Uważam że Twoja gin znając Twoja historię powinna cierpliwie na Twoje pytania odpowiadać, bo jej zależy też na spokojnej, nie nerwowej pacjentce.

Też nie rozumiem tego terminu, nie chce mieszkać Ci w głowie, moimi domyslami. Myślę, że to nie jest nic złego, ważne, że jest zarodek

Alekz kciuki

Potwierdzam, w mdloaciach dobrze nie dopuszczać do głodu.

Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka
maciejka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-06, 06:56   #3517
Alekz20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 53
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

DZIEWCZYNY BŁAGAM O KCIUKI 🙏🙏🙏🙏🙏🙏 idziemy dzisiaj na 11 do kliniki muszę mieć pełen pęcherz przy tym a z wziernikiem nie jest to fajne ale dam radę💪 Liczę na Was bo już nie raz te magiczne kciuki pomogły 😊🤞
Alekz20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-08-06, 20:32   #3518
maciejka_5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Alekz i jak było? Trzymałam mocno

Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka
maciejka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-08, 18:35   #3519
Alekz20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 53
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dzięki 😉 było w miarę Ok chociaż mało się nie idzie zsiusiać bo nie dość ze wziernik to jeszcze usg na brzuchu tam gdzie macica 🙈 ale dałam radę teraz muszę czekać do testowania i to jest dopiero wyzwanie 😵☠💫
Alekz20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 11:25   #3520
Mamiska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Alekz trzymam kciuki za testowanie 🙂.

Ritka kontaktowałaś te wyniki małej z pediatra?

A my już po chrzcinach 😁. Ksiądz bardzo fajny jest tylko jeden u nas 😅. Chrzciliśmy po mszy wiec na spokojnie.

A teraz szykujemy się na wczasy, 🤪😁 co prawda tylko na polskie morze ale jesteśmy ze Śląska więc mamy kawałek, mam nadziej że będziemy, dobrze wspominać te wakacje. 😃
Mamiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 13:56   #3521
kol170
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Alekz kciuki za test 🥰 od razu dawaj znać.
Mamiska przypomniałaś mi chrzest mojej Zośki. My trafiliśmy na bardzo dziwnego księdza. Z ,,mężem,, nie mamy ślubu ale zawsze mówię mąż bo tu gdzie mieszkamy mamy zalegalizowany związek i formalnie to jak mąż tylko nie w Polsce. Chrzciliśmy małą w Polsce i ksiądz powiedzial że nie ochrzci bo bez ślubu, ale gdyby to było pierwsze dziecko to bez problemu a że to już 3 to nie . Ale w końcu po moim gadaniu o tym że papież kazał chrzcić i takie tam to w końcu ochrzcil ale jednak niesmak był.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kol170 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-08-10, 14:54   #3522
Ritka18
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Mamiska dzwoniłam tam do tego laboratorium przesiewowego, wytłumaczyli ze jest wszystko ok. Że czasem tak się zdarza. Od tamtej pory miałam już więcej takich "zawałów". Najpierw podczas odbioru wyniku bilirubiny (mojej pani doktor nie podobał się kolor małej i zleciła pobranie krwi, dodam że było to dla mnie śmieszne bo nikt inny nie widział tej zoltosci) no i odbieram wynik a tam ponad 90!!!!!a norma na tym wyniku do 18! Chyba wiecie co czułam, już niemal szukałam przeszczepu wątroby. Byłam zła że nic nie zauważyłam! I coś mnie tknęło zadzwonić na oddział neonatologiczny gdzie byłyśmy po porodzie żeby dali mi namiar na ich lekarzy prywatnie bo chciałam od razu mieć wizytę u dobrego neonatologa. Okazało się że te laboratorium podaje wynik w innej jednostce, a normy w innej! Moja lekarka też tego nie wiedziała i chciała nas od razu na szpital. Na szczęście powiedziałam jej i sobie przeliczyła w kalkulatorze medycznym i wynik jest w normie niewiele ponad 5.
Dzis mieliśmy szczepienie. Bardzo płakała. Dalej jest rozżalona. A mnie w nocy złapał ból brzucha z prawej strony, mocny jak na wyrostek. Po wypróżnieniu przeszło. Dziś go czuje lekko ale ciągle. Jutro mam usg. Płakać mi się chce ze to może być coś przez co wyląduje w szpitalu i zostawię Malutka bez piersi!!
A i jeszcze jedno - plamiłam do 5 tygodnia. W 6 tygodniu zaczęłam znów plamić krwią. Pojechałam na sor, okazało się że to miesiączka, lekarka opieprzyli mnie ze powinnam wiedzieć jak wygląda miesiączka a nie zawracam czas w niedzielę. Tylko to plamienie obecnie jest po kropelce dziennie.... No i karmie tylko piersią więc chyba za wcześnie na okres...... Jutro się wszystko okaże.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Ritka18
Czas edycji: 2022-08-10 o 14:55
Ritka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 17:44   #3523
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez Ritka18 Pokaż wiadomość
Mamiska dzwoniłam tam do tego laboratorium przesiewowego, wytłumaczyli ze jest wszystko ok. Że czasem tak się zdarza. Od tamtej pory miałam już więcej takich "zawałów". Najpierw podczas odbioru wyniku bilirubiny (mojej pani doktor nie podobał się kolor małej i zleciła pobranie krwi, dodam że było to dla mnie śmieszne bo nikt inny nie widział tej zoltosci) no i odbieram wynik a tam ponad 90!!!!!a norma na tym wyniku do 18! Chyba wiecie co czułam, już niemal szukałam przeszczepu wątroby. Byłam zła że nic nie zauważyłam! I coś mnie tknęło zadzwonić na oddział neonatologiczny gdzie byłyśmy po porodzie żeby dali mi namiar na ich lekarzy prywatnie bo chciałam od razu mieć wizytę u dobrego neonatologa. Okazało się że te laboratorium podaje wynik w innej jednostce, a normy w innej! Moja lekarka też tego nie wiedziała i chciała nas od razu na szpital. Na szczęście powiedziałam jej i sobie przeliczyła w kalkulatorze medycznym i wynik jest w normie niewiele ponad 5.
Dzis mieliśmy szczepienie. Bardzo płakała. Dalej jest rozżalona. A mnie w nocy złapał ból brzucha z prawej strony, mocny jak na wyrostek. Po wypróżnieniu przeszło. Dziś go czuje lekko ale ciągle. Jutro mam usg. Płakać mi się chce ze to może być coś przez co wyląduje w szpitalu i zostawię Malutka bez piersi!!
A i jeszcze jedno - plamiłam do 5 tygodnia. W 6 tygodniu zaczęłam znów plamić krwią. Pojechałam na sor, okazało się że to miesiączka, lekarka opieprzyli mnie ze powinnam wiedzieć jak wygląda miesiączka a nie zawracam czas w niedzielę. Tylko to plamienie obecnie jest po kropelce dziennie.... No i karmie tylko piersią więc chyba za wcześnie na okres...... Jutro się wszystko okaże.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Spróbuj odciągnąć mleko i zostawić, żeby mąż miał jak ją nakarmić. Byłam w szpitalu na 8h jak mój synek miał 3 tygodnie, bo podczas CC został w macicy fragment łożyska, który się nie obkurczył i musiałam mieć łyżeczkowanie. Takiemu maluszkowi wszystko jedno czy je z butelki czy z piersi. Później przez jakieś 6 tygodni musiałam karmić na zmianę piersią i odciąganym mlekiem, bo miałam pokrzywkę, którą mogłam wyleczyć tylko sterydami, a te są zabronione przy kp, więc czekałam po każdej tabletce 6h zanim mogłam nakarmić/odciągnąć mleko. I mały bez problemu jadł i z piersi i z butli powodzenia

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 18:06   #3524
patzi88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 311
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ritka trzymam kciuki żeby na usg nic niepokojącego nie wyszło żebyś nie musiała rozstawać się na czas innych badań z córeczką. W ostateczności odciągnąć ile sie da swojego mleka i dokarmiać mm jeśli zabraknie, ale nie myśl póki co o konieczności zostawiania małej, może to nie będzie konieczne, szkoda Twoich nerwów

Kobietki u nas w poniedziałek było zakładanie 2 gipsu na nigę Maksa, stopa ładnie sie koryguje, lekarz nie wiedział która stopa wymagała korekty, tak ładnie wyglądała.
W związku z tym, we wtorek będzie 3 gips i lekarz przed 25 sierpnia (bo idzie na urlop) chce zdążyć z zabiegiem wydłużenia ścięgna Achillesa. Przekazał nam tą informacje i w związku z tym że będzie do w znieczuleniu ogólnym to musimy sie wstrzymać ze szczepieniami jutro mieliśmy mieć szczepienia i musiałam odwołać, teraz denerwuje sie jak zdążymy ze wszystkimi szczepieniami, za chwile koniec 2 miesiąca
Troche nam to wszystko krzyżuje plany. Miałyście sytuacje opóźnienia szczepień z jakichś względów?
Nie wiem czy po zabiegu nie będziemy musieli znowu odczekać

Czy Wy też w tych pierwszych miesiącach chodziłyście jak zombi?. Ja nad ranem jestem nieprzytomna, wygląda jak kupka nieszczęścia 🤣
Dzisiaj ogarnęłam pierwszy spacer sama z dzieckiem. Musiałam wycyrklować pomiędzy karmieniem a spaniem.

U Waszych dzieci obserwowałyście wiekszą drażliwość, marudzenie przy skokach rozwojowych?

Z każdym dniem kocham coraz mocniej tego naszego Maksika, jest coraz słodszy szczególnie jak śpi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
patzi88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 18:36   #3525
Ritka18
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Moja siostra odwlekała szczepienia, a raczej jej lekarz bo wtedy panowała ospa i miala kontakt z chorymi. Nic się nie działo, ze wszystkim zdążyli, bez jakichkolwiek powikłań.
Ja szczepiłam infanrixem hexa, Mała bardzo płakała i teraz z domu też przez godzinę przeokropny płacz.. Tak się martwię!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ritka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 09:23   #3526
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Moja córka miała przekładane szczepienia, bo zachorowała ja COVID. Byłyśmy w listopadzie w szpitalu a później pediatra zaleciła zachować przynajmniej czterotygodniowy odstęp od szczepień. Ledwo się wyrobiliśmy z rotwawirusami (ta szczepionka ma maksymalny termin określony, do którego można podać pierwsza dawkę). Jeśli chodzi i te 6w1 i pneumokoki to wydaje mi się, że można je trochę opóźnić bez problemu.

Ala też była szczepiona infanrixem hexa i nie zapłakała nawet podczas ukłucia. Jeszcze pytałam pielęgniarki czy na pewno ją zaszczepiła. Natomiast po prevenarze był płacz... Kciuki żeby wszystko było dobrze

Pytanie szczepionkowe to mam starszakow: czy po roku decydowałyście się na szczepionkę MMR czy Priorix? U mnie w przychodni dostępna jest MMR i na to próbowała mnie namówić pielęgniarka szczepeinna, ale czytałam w necie, że o ile obydwie szczepionki są tak samo skuteczne to Priorix ma mniej wypełniaczy i jest mniej bolesny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-13, 21:51   #3527
Tulipanowyslonecznik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Heja
Mam covida. Pocieszam się, że mega łagodnie, ból głowy i lekki katar. Prawie nic mi nie jest. Ale noooo kurde, po co mi ten covid!!! Tylko straszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tulipanowyslonecznik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-14, 11:37   #3528
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Tulipanowysłonecznik witaj w klubie
... Dużo zdrówka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-14, 17:37   #3529
maciejka_5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Rany Wy też? Jesteśmy w szpitalu, Młody miał gorączkę od piątku od nocy, coraz trudniej było zbić. Okazało się że covid i jesteśmy w izolatce. Innych objawowo brak.
Mnie nikt nie testował.
Platynowa w domu czy w szpitalu jesteście?
A Ty tulipanowy?

Panie na przyjęciach mówiły że covid wraca, ale aż tak?

Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka
maciejka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-08-14, 17:57   #3530
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Maciejka_5 dużo zdrowia! Ja byłam z córką w szpitalu w listopadzie. Wtedy obajwem i niej byli silne ulewanie wszystkiego co zjadła... Traumatyczny był ten pobyt dla mnie i dla niej... warunki i opieka poniżej poziomu krytyki. Mam nadzieję, że u Was lepiej.
W poniedziałek miałam straszne bóle mięśni i głowy, później dołączył ból gardła i katar. Wszyscy w domu poza mną byli bezobjawowi, ale Ala miała umówione na piątek szczepienie przeciwko odrze, więc coś mnie tknęło i w piątek zrobiłam test apteczny Gdyby to był ciążowy to byłaby ciąża (czarny humor, że dwie silne kreski). Odwołałam szczepienia a od soboty rano córka miała gorączkę. Walczyłam z tą gorączką do 3 nad ranem..dopiero ibum forte pomógł. Dziś już na szczęście mała się czuje lepiej, a mi został tylko katar. Mam nadzieję, że wkrótce wyzdrowiejemy i uda nam się zrobić imprezę urodzinowa w późniejszym terminie.

Ps. Dodam, że zadzwoniłam powiadomić o tym lekarza rodzinnego i ona mnie zapytała czego ja chcę. Dosłownie. Nie zarejestrowała tego i miała w d* a potem udają, że nie ma korony

Pps. Czy wiecie jak długi odstęp muszę zachować żeby zaszczepic małą w takim wypadku? Znowu mi się zrobią obsuwy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Platynowa91
Czas edycji: 2022-08-14 o 18:14
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-14, 18:28   #3531
kol170
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dziewczyny dużo zdrowia dla was i dzieciaczków. Ja chorowałam jakoś na początku roku, wszyscy byli chorzy oprócz małej, ale przeszliśmy to znośnie bez dużej gorączki i silnych objawów. Oby wam wszystkim szybko się poprawiło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kol170 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-14, 19:44   #3532
MoszKa88
Wtajemniczenie
 
Avatar MoszKa88
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dziewczyny, współczuję chorób!

Platynowa, Idze po 5 dniowej trzydniowce lekarka odwlekla szczepienie MMR na wrzesień. A chora była w połowie lipca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MoszKa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-14, 20:18   #3533
Tulipanowyslonecznik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ja jestem w domu.
W grudniu, gdy miałam covida, to byka gorączka jakos doba-dwie. A teraz nic. Na szczęście! Miałam trzy dni lekkiego bólu głowy-już minął, a wczoraj i dziś leciutki katar. Zaraziłam się od męża. On w weekend goraczkowal.
Zrobiłam test z apteki. Zawsze druga kreska mnie mega cieszyła na testach, nie tym razem hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tulipanowyslonecznik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-15, 08:42   #3534
maciejka_5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kurcze, to mu trafiliśmy przez tą gorączkę nie do zbicia. Kidofen Duo nic nie dawał.
Innych objawów brak, gorączka zbita. Mamy jeszcze nebulizacje.
Ale coś czuję, że nie wyjdziemy dzisiaj.
Młody to dzielny pacjent, chociaż nie podoba mu się tutaj. Ale naprawdę jest odważny.

Strasznie współczuję matka chorych dzieci, takich co są stale w szpitalu.

Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka
maciejka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-15, 23:19   #3535
Kaaach
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 712
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

U nas z dwa tygodnie temu Pola miała tzw. 3/4 dniówkę gorączka po 39.5 z początku działał paracetamol później ibutact a później podawaliśmy na zmianę paracetamol i ibutact. Faktycznie po tych 3 dniach jak lekarka mówiła pojawiła się wysypka i koniec wirusa, ale było to straszne. Co było dla mnie szokiem mówiła że jak nie możemy zbić gorączki to nie przykrywać dziecka( jak kiedyś się mówiło że wygrzać) tylko chłodne okłady, a w razie czego kąpiel.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-16, 05:30   #3536
maciejka_5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

U mnie jako dziecko też mama stosowała kąpiele i okłady. Podobno przykrywanie prowadzi do przegrzania. Młody miał gęsią skórkę przy tej gorączce, więc go przykrywalam cienkim kocykiem... Dobrze że to już za nami. Juz jest bez gorączki.

Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka
maciejka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-16, 08:30   #3537
SasankaX
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Podbeskidzie/śląsk
Wiadomości: 147
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez Alekz20 Pokaż wiadomość
Dzięki 😉 było w miarę Ok chociaż mało się nie idzie zsiusiać bo nie dość ze wziernik to jeszcze usg na brzuchu tam gdzie macica 🙈 ale dałam radę teraz muszę czekać do testowania i to jest dopiero wyzwanie 😵☠💫
Hello, kiedy testujesz? jak się czujesz?
ja się muszę pożalić, bo mam wrażenie że chyba się nigdy nie doleczę już. wspominałam, że od prawie 2 miesięcy męczy mnie infekcja intymna, który objawia się jedynie tkliwością i lekką opuchlizną, pozatym brak innych objawów (jakiś zaczerwienień, czy upławów). Zrobiłam w końcu wymaz, wyszedł mi enterococus faecalis :/ dostałam zgodnie z antybiotykogramem na 5 dni amotaks doustnie, i robione globulki z gentamycyną (10 sztuk jedyne 183 zł....) plus flucofast co 2 dni . jestem już po amotaksiue, zostały mi 3 globulki, a poprawy żadnej... mam już dość, nigdy w życiu nie miałam problemów z infekcjami intymnymi, to jak na złość teraz - przy in vitro - mi się przyplątało.... w związku z tym kolejny transfer stoi pod znakiem zapytania, bo oczywiście chcę się najpierw doleczyć, a chyba końca nie widać
SasankaX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-16, 14:43   #3538
Kaaach
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 712
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

SasankaX u mnie też nigdy w życiu infekcji nie było a później 2 transfery odwołane bo e coli ... Jedną infekcje ecoli miałam tuż przed transferem ale była bakteria oporna na bezpieczny antybiotyk i też odwołany strasznie to rozczarowujące no i kosztowne tym bardziej że stymulacja itd wszystko było idealnie.... ściskam mocno.
Mi pomogło picie kieliszka żurawiny i zamiana luteiny dopochwowej nA doustną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-17, 06:35   #3539
Alekz20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 53
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ja chyba tez muszę się pożalić raczej będzie z tego ciąża biochemiczna beta 13 na 10dpt to jest bardzo mało. Czuje się fatalnie bo już mam dosyć tego wszystkiego chodzę i wyje została mi jedna blastka nie mam sił już na to….

SadankaX mam nadzieje ze ogarniesz swoją infekcje i będzie jednak transfer trzymaj się 😚
Alekz20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-17, 08:30   #3540
SasankaX
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Podbeskidzie/śląsk
Wiadomości: 147
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Alekz ściskam mocno, faktycznie to trochę mało ale cień nadziei jest - może to późna implantacja? przyrost tak na prawdę się przecież liczy.

Kaach dzięki za słowa otuchy tylko luteiny to ja nawet nie biorę, brałam utrogestan dopochwowo ale teraz się przerzucę prawdopodobnie na zastrzyki z progesteronu. Zobaczymy. Kupię dziś tez żurawinę (chodzi o sok taki z apteki, tak?), chociaż cały czas biorę bakterie probiotyczne na pęcherz i w tym tez ekstrakt z żurawiny jest - ale chyba lepiej więcej niż mniej

jak zawsze, trzymam kciuki za Nas wszystkie.

Edytowane przez SasankaX
Czas edycji: 2022-08-17 o 08:32
SasankaX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-04-21 15:21:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:08.