2019-09-12, 10:56 | #4951 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 298
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Nie istnieje DIETA matki karmiącej. Kobieta karmiąca może jeść wszystko*, na co ma ochotę, dopóki nie ma objawów alergii pokarmowej u dziecka - za którą najczesciej odpowiedzialny jest jakiś JEDEN produkt, rzadko więcej.
*co zdrowe Niemowlaki mają KOLKI niezależnie od tego, co je mama. NATOMIAST Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ kolki są częstsze wtedy, kiedy mama karmi dziecko "NA ZDENERWOWANIU" - bo jej mleko wowczas tez zawiera hormony stresu. Moja Nieżona często mawia, że nasze dzieci mają kolki od jej "zdenerwowanego mleka" kiedy ją bardzo wkurzam - i niestety to ma biologiczny SENS! Zatem jeśli RODZINA zamiast pomagać, wspierać, podtrzymywać na duchu (pardon my french) ☠☠☠☠☠☠☠I GLUPOTY i powiela mity i nieaktualne, szkodliwe informacje na temat karmienia - to staje się głównym źródłem problemu. Mama się DENERWUJE, że jest złą matką i dlatego dziecko ma kolki, a nie dlatego, że zjadła pizze! Zdrowy niemowlak ma kolki z 4 głównych powodów: 1) z powodu neurologicznej NIEDOJRZALOSCI ukladu pokarmowego (sploty Meisnera i Auerbacha sa pod kontrola nerwu X "blednego' ktory zaczyna sie w mózgu) , 2) niedoborow DOBREJ FLORY BAKTERYJNEJ (probiotyki dla niemowląt są dostępne w aptekach) 3) niedoboru LAKTAZY - enzymu mlecznego (laktaza w kroplach jest dostepna w aptekach) 4) z powodu zlej techniki odbijania dziecka, prowadzacej do przedostawania sie BANIEK powietrza za żoladek, do jelita cienkiego i dalej - skad droga jest juz tylko w dol i to za pare godzin. (na to tez sa leki) DOJRZALOŚĆ JELIT DZIECKA polega na 1) uzyskaniu PELNEJ KONTROLI NAD MIESNIAMI GLADKIMI JELIT PRZEZ NEURONY ukladu nerwowego (nerw bledny, nervus vaguus) 2) na WYPELNIENIU UKLADU POKARMOWEGO PRAWIDLOWA FLORA BAKTERYJNA ORAZ 3) na uzyskaniu pelnej wydajnosci w produkcji LAKTAZY przez jelito cienkie. ZAPAMIETAJ : Jesli mama wypije wode gazowaną to mleko z cala pewnością NIE bedzie gazowane )) BO mleko bierze sie z KRWI obwodowej a nie z jelit matki. ZAPAMIETAJ: Piersi to NIE SA KARTONIKI Z MLEKIEM ani cysterny do przechowywania mleka. Mleko produkowane jest TAK JAK SLINA - na bieżąco i NIE JEST MAGAZYNOWANE W PIERSIACH i piersi to GRUCZOLY podobne do ŚLINIANEK i podobnie reagujące na stres i odwodnienie ("suchość w ustach - suchość w piersiach") Dlatego ZAPAMIETAJ! MLEKO NIGDY SIE NIE KONCZY POKI W NACZYNIACH KRAZY KREW. ZAPAMIETAJ! ZE NIE MA takiego pojecia jak SLABE MLEKO. To KOMPLETNA BZDURA ktora zdolowala setki tysięcy matek, ktore stracily wiare w siebie. SLOWA NAJBLIŻSZYCH NIEDOUCZONYCH KRZYWDZA NAJBARDZIEJ. Wiec MĘŻU, BABCIU, DZIADKU, TESCIOWO - lek o nazwie "NiE☠☠☠☠☠☠☠" i SIE DOUCZ zanim dasz ZŁOTĄ RADĘ matce karmiacej. A Wy Mamusie Karmiace przestancie tez sluchac głupot od niedouczonych ludzi z wiedzą sprzed 40 lat - i same tez sie tez zdobywajcie wiedze na temat laktacji. TO WAS OCHRONI przed głupotą otoczenia. Dopoki matka (przy założeniu, ze nie ma niedoborow pokarmowych) - posiada KREW , ktora rozprowadza WSZYSTKIE SUBSTANCJE POTRZEBNE DO ZYCIA i dopoki ta krew PRZEPLYWA PRZEZ GRUCZOLY PIERSIOWE (jak jest zestresowana to m.in. adrenalina sprawia że naczynia w gruczolach sie obkurczaja) dopóty mleko ma IDEALNY SKLAD - taki jak trzeba. KOMPLETNĄ BZDURĄ jest opowiadanie ze mleko matki po 6 miesiącach juz nie ma zadnych wartosci dla dziecka... WIERUTNA BZDURA bo przeciez z krwi matki nagle nie znikają przeciwciala, bialka, hormony, ani przeciwciała!!! One tam byly przed dzieckiem i beda po dziecku...Mleko ma taki sklad jakiego dziecko potrzebuje. Istnieje ciekawa (nie udowodniona ale prawdopodobna) hipoteza ze w czestotliwosciach i amplitudzie dzwiekow wydawanych przez noworodka ZAKODOWANE SA PRECYZYJNE INFORMACJE nt skladu pokarmu, który mozg matki miałby - za pomoca hormonow i neuronow - kazać wyprodukować gruczolom piersiowym. Gdyby to sie okazalo prawdą, to znaczy, ze mleko matki jest większym cudem niz sie w tej chwili wydaje, bo jego sklad DYNAMICZNIE zmienialby sie w zaleznosci od potrzeb dziecka. Sprawa do zbadania. Czynnikami hamujacymi laktacje sa : 1) BRAK WODY W ORGANIZMIE (ODWODNIENIE) 2) STRES , NAPIECIE EMOCJONALNE, DEPRESJA POPORODOWA czyli efekt nadmiaru/lub niedoboru pewnych hormonow (ADRENALINA, NORADRENALINA, Serotonina, Kortyzol) 3) STANY ZAPALNE GRUCZOLU sutkowego 4) BRAK STYMULACJI gruczołów sutkowych w formie SSANIA (nie prozniowego oddciagania laktatowem tylko ssania/dojenia ustami dziecka) oraz BRAK SYGNALOW istnienia dziecka : brak płaczu dziecka hamuje laktacje. Płacz ją uruchamia. Nie ma ZADNYCH POWODOW zeby zabraniac matce karmienia kiedy ma gorączkę, ropien piersi czy zapalenie piersi i bierze antybiotyki lub zdecydowana wiekszosc typowych lekow. Nalezy tylko pamietac zeby leki brac NATYCHMIAST PO NAKARMIENIU DZIECKA. Dziecko mozna zabezpieczyć przez efektami niekorzystnymi stosujac leki oslonowe - np probiotyki, leki hamujace wydzielanie kwasu solnego w zoladku itd. Kobiety karmiace, u których planowana jest operacja, powinny mieć stworzone WARUNKI do bycia z dzieckiem i karmienia go, aż do momentu wyjazdu na blok operacyjny a potem natychmiast po dojsciu do siebie (pełnym "wytrzeźwieniu" po narkozie) - móc natychmiast wracac do karmienia. Ale do tego trzeba NOWOCZESNIE MYŚLĄCYCH, EMPATYCZNYCH ORDYNATORÓW i przeszkolonego personelu medycznego. Można. Tylko trzeba chcieć. A trzeba chcieć, bo nie ma dla dziecka NIC LEPSZEGO na świecie nic mleko matki. Ciężko chore dzieci w szczególności powinny mieć możliwość karmienia mlekiem matki. Kolejnym mitem jest zabranianie karmienia podczas drugiej ciąży. Straszenie matki, że poroni z powodu karmienia "BO SIE WYDZIELA OKSYTOCYNA" ... jest dowodem SKANDALICZNEGO braku elementarnej wiedzy. W komorka miesnia macicy do ok 16 tygodnia ciąży praktycznie nie ma receptorow dla Oxytocyny. Jesli do poronienia dojdzie podczas karmienia, to z całą pewnością nie karmienie bylo tego powodem, tylko najpewniej wada genetyczna, niedoczynność tarczycy albo torbiel ciałka żółtego ciążowego (lub 50 innych powodów poczawszy od bakterii atypowych a skończywszy na trombofiliach i nowotworach) Jedyna sytuacja, w której karmienie zagraża ciąży jest powazne NIEDOŻYWIENIE matki - bo produkcja mleka wymaga duzo energii i substancji odżywczych, więc jeśli matka tak zle sie odżywia, że brakuje energii i substratow dla niej, to JEJ organizm może uznać, że to zly czas na kolejną ciążę (ktora kosztuje okolo 16mln Dzuli energii) i wówczas moze doprowadzic do poronienia w mechanizmie OBRONNYM zeby nie umrzec. Ale to sa skrajne przypadki. Wiec szanowni koledzy Lekarze, czas najwyższy przestać mówić MATKOM, że nie wolno im karmić tylko dlatego, ze musicie im usunąć wyrostek, pęcherzyk, żylaki czy torbiel jajnika. Nie zabraniajcie karmienia tylko dlatego, że trzeba włączyć antybiotyki i NLPZty. Kobieta nie moze sobie ot tak po prostu przerwać karmienia i do niego od tak wrócić - proces relaktacji jest możliwy ale trudny. Zlecajac przerwanie laktacji bierzecie na siebie GIGANTYCZNA odpowiedzialność za pogorszenie stanu psychicznego kobiet karmiacych oraz dostępu do NAJLEPSZEGO POKARMU dla niemowlaka. Problemem rzadkim, ale ważnym są niektóre leki przeciwpadaczkowe, niektóre psychotropowe ale tylko te ktore maja potencjal uzalezniajacy (np anksjolityki z grupy benzodiazepin), I-ACE i NIEKTORE leki stosowane w chemioterapiach. W razie watpliwosci mozna to zawsze sprawdzic na stronie www.e-lactancia.org. Jako lekarze mamy OBOWIĄZEK doksztalcania się, a to oznacza że mamy OBOWIĄZEK stworzyć matkom karmiącym, wymagającym hospitalizacji - WARUNKI do realizacji KARMIENIA PIERSIA. TA MOŻLIWOŚĆ KARMIENIA JEST DLA NICH BARDZO WAŻNA. I jeszcze jedno : NIE ISTNIEJA ZADNE DOWODY NAUKOWE na to żeby dzieci długo karmione piersia, miały nizsze IQ lub zaburzenia psychiczne z tego powodu. Natomiast ZDARZA SIE że są matki które z powodu swoich zaburzen emocjonalnych nie są w stanie w ogole zakończyc karmienia. Zdarzają się matki chorobliwie nadopiekuncze i te mogą doprowadzać swoje dzieci do rozmaitych zaburzeń ale to RZADKOSC. Dlatego karmienie 2-3 a nawet 4 lata to nie jest powód do wysmiewania czy krytykowania pacjentek. Karmienie piersią jest TRUDNE, I BYWA BARDZO NIEWDZIĘCZNE. Zdecydowana większość matek - mimo wielu starań oraz z powodu BRAKU WSPARCIA PERSONELU MEDYCZNEGO - poddaje sie i nie daje rady karmic dluzej niz 3-6 miesiecy. DLATEGO CALE spoleczenstwo powinno z szacunkiem odnosić sie do kobiet, ktore zdecydowaly się na TRUDY karmienia piersią, na rezygnację z wielu swoich przyjemności dla dobra dziecka. Ogromny SZACUNEK dla wszystkim Mam i tych ktorym się nie udalo - choć walczyly oraz dla tych ktorym się udało - oby Wasza Mleczna Droga trwala tak długo jak Wasze dziecko chce a Wy dajecie rade. Dla Mam, które musiały przerwac karmienie ważna informacja : Istnieje coś takiego jak RE-laktacja czyli POWROT DO LAKTACJI. TAK! Mozna wrócić do karmienia nawet po kilkunastu tygodniach bez karmienia. Nie jest to łatwe ale mozliwe. Zainteresowanym (szczegolnie MĘŻOM I BABCIOM, ORAZ PERSONELOWI MEDYCZNYMU) polecam strony www.hafija.pl www.mamaginekolog.pl Niestety zdecydowana lekarzy niestety ma bardzo skromną wiedzę na temat laktacji. W czasie studiów temat laktacji praktycznie NIE ISTNIEJE. Nie-ginekolodzy uważają, że to domena ginekologow a ginekolodzy uważają, że to domena położnych a położne z kolei uważają, że to sprawa wyspecjalizowanych doradców laktacyjnych...gdy tymczasem UDANA LAKTACJA MATEK to sprawa WSZYSTKICH. Ilość mitów na temat laktacji mnie przeraża. Negatywne i nie oparte na EBM komunikaty przekazywane pacjentkom przez lekarzy ŚWIADCZĄ O PORAŻAJĄCYM BRAKU WIEDZY zarówno pacjentek i ich rodzin jak i niestety... personelu medycznego na temat laktacji. np na pytanie CZY WOLNO PIC ALKOHOL W OKRESIE LAKTACJI? 99% lekarzy odpowiada ze ABSOLUTNIE NIE... a to jest dokładnie taka sama sytuacja jak to CZY KIEROWCA MOZE PIC ALKOHOL. Moze? TAK MOZE tylko nie może potem prowadzic ... przez OKRESLONA (możliwą do wyliczenia) ILOSC GODZIN zaleznie od przyjetej DAWKI alkoholu - az we krwi bedzie mial ponizej 0,0001% wtedy moze prowadzic a matka karmić. Tak tak. Matka karmiąca to nie kobieta ciężarna - której faktycznie NIE WOLNO wypic ani nawet lyczka alkoholu ze wzgledu na ryzyko zespolu FAS. Kobieta karmiaca moze napic sie lampke wina tuz po nakarmieniu a przed najdluzsza przerwa w karmieniu trwająca conajmniej 3-4godziny - czyli gdzies po 2-3 miesiącach laktacji kiedy pokarm jest już ustabilizowany. ZAPAMIETAJ zdrowy noworodek/niemowlak przez pierwszych 6 miesiecy życia powinien byc karmiony TYLKO I WYLACZNIE MLEKIEM MATKI. Od 6go miesiaca rozpoczyna sie Rozszerzanie diety. DO 6 MIESIACA ŻYCIA NIE WOLNO PODAWAĆ DZIECKU KASZEK, MLEKA KROWIEGO, DOPAJAĆ WODĄ czy nie daj borze iglasty WODĄ Z CUKREM! Zadnych SŁOICZKÓW OWOCOWYCH czy ZUPEK do 6go miesiaca - co czesto zalecają babcie.... Do paszczy dziecka do 6mca życia ma trafiać TYLKO I WYLACZNIE MLEKO MAMY. Nic wiecej. Jeszcze jedno zdanie na temat mleka modyfikowanego (MM) . Mleko modyfikowane mimo ciągłego doskonalenia NADAL NIE UMYWA SIE NAWET składem do mleka matki ALE i tak jest GENIALNYM WYNALAZKIEM LUDZKIEJ NAUKI i kazdego roku RATUJE życie setek tysięcy niemowlakow, które nie mogą być karmione piersią (KP). Stosujemy MM jednak tylko i wylacznie wtedy kiedy KP jest niemożliwe oraz przestajemy nim karmic natychmiast gdy KP staje się możliwe Pozdrawiam serdecznie dr n. med. Maciej Jędrzejko Specjalista Ginekolog-Poloznik #tataginekolog Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka |
2019-09-12, 11:04 | #4952 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
mi post sie wyswietlil i może go wydrukowac i isc walnąć lelarce na biurko? 😜
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...) Oh me I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am (...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam, spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś, choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤ |
2019-09-12, 11:22 | #4953 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
Cytat:
to ile godzin Wam jest w pieluszce wtedy? Kurcze i jak przemywacie pupe woda dzieciakom? Ja uzywam wacikow ale pediatra radzila,zeby zabrac mala pod kran...tylko nie wiem jak ja trzymac wtedy ? Ja troche tancze jak nosze, mala tez lubi sluchac piosenek na pleckach i jak spiewam i ruszam jej raczkami/nozkami do taktu. Uwielbia jak jej robie minki i udaje zwierzatka-na muuu ostatnio guga i sie usmiecha, lubi tez jak ja laskotam wlsami albo robie pierdzioszki pod szyja a tak poza tym to dajemy zabawki do tracania -takie dzieci kapuja wiecej niz sie wydaje,serio... dostalam ostatnio osmiorniczke pirata i pokazuje malej ze jest oczko/nie ma oczka (opaska). Zrobilam tak z 5 razy, ona patrzyla a potem sama probowaa to odsunac do gory Jak lezy na brzuszku to czasem tez jej rysuje bo szkoda mi kasy na ksiazeczki kontrastowe Cytat:
dawaj tylko anonimowo najlepiej Post fajny. Ja duzo czytalam hafiji wiec sie nie martwilam za bardzo laktacja i karmienie idzie nam super. Jedyne nad czym sie zastanawiam to czy malej nie przekarmiam bo daje cyca jak mi sie wydaje ze jest glodna ale nie sa to dla mnie do konca jednoznaczne sygnaly. Za to moja matka,ktora wpadla do nas po wyjsciu ze szpitala zaczela wizyte wlasnie od " ale wiesz,ze karmiaca nie moze jesc brokolow i kalafiorow?". Po czym ja zbijam,ze of course ,ze moze, mama sie poddala, a za pare godzin TATA -kurcze najwiekszy specjalista swiata co nic nie wie o dzieciach"ale wiesz,ze karmiaca NAPRADWE nie moze jesc kiszonek" hahaha |
|||
2019-09-12, 11:48 | #4954 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 298
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
No pasowałoby tak właśnie zrobić
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ---------- Aurora u mnie w szpitalu po cc jako pierwsze danie które mogłam zjeść to były brokuły Ja pampersy w nocy zmieniam przed karmieniem zazwyczaj 2 razy... przed dlatego żeby mi potem przy cycu zasnął. Na szczęście kupy w nocy rzadko robi ;-) Co do do zabaw mamy trójnóg z zabawkami-bardzo go lubi (zabawki uniwersalne, używamy ich też na pałąku przy nosidle i wózku) i szczniaczek uczniaczek-tez go bardzo lubi,ma fajne piosenki ;-) Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka |
2019-09-12, 11:53 | #4955 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 774
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Świetny artykuł, trafia w samo sedno!
Aurora, 3-4h, ale bywają dłuższe przerwy, nawet 6h, jak pośpi dłużej w nocy. Ja używam płatków kosmetycznych, zwykłych dady albo innych bawełnianych. Pod kran nie daję, bo zanim mi zleci zimna woda to minie pół wieku poza tym jedną ręką ciężko trzymać drugą myć. Nie da się przekarmić dziecka karmiąc piersią, jeśli chce to niech je, przecież jej nie zabierzesz? A gdyby nie chciała to by Ci dała sygnał, że ma pod korek Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-09-12, 12:19 | #4956 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 893
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Słyszałam właśnie że skład mleka dopasowuje się do tego co dziecko akurat potrzebuje!
Co dla mnie jest kosmosem -pozytywnie! Ja zmieniam w nocy lampka bo inaczej się przesika
__________________
19.12.2014 |
2019-09-12, 12:59 | #4957 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ja zmieniam w nocy pieluchy, bo to jest sztuczne. Dopoki suche, to pol biedy, ale z takiej rozgrzanej pod wplywem ciala pieluchy, zapewne paruje mocz, ktory wszedl w reakcje z chemia. Skora chlonie. Nie wiadomo czy za kolejnych 10-20 lat nie okaze sie, ze to szkodliwe, tak jak bylo z BPA w plastiku.
W temacie zabawek. Moj lubi jak mu sie grzechocze albo czyms halasuje. Ma wiszace, grzechoczace zabawki przy hustawce, gondoli od wozka i macie edukacyjnej, ale jeszcze do nich nie siega. Mamy tez grzechotki i zabawki wydajace dzwieki. Corka go nimi zabawia a on obserwuje. |
2019-09-12, 13:28 | #4958 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
My po szczepieniu, zdecydowaliśmy się na 5 w 1, mały bardzo grzeczny, chwilę popłakał podczas wkłucia, a po wszystkim wzięłam go na ręce i się uspokoił
Z ropiejącym pępkiem dostaliśmy skierowanie do chirurga dziecięcego Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-09-12, 15:10 | #4959 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 774
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
O matko, to aż tak?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-09-12, 15:36 | #4960 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Zaszczepili z infekcja pepka?
|
2019-09-12, 17:18 | #4961 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
a marudzi dziecko czy zbyt zaspane ,zeby zauwazyc? Cytat:
Szczerze plecam pieluchy bambusowe z rosmanna - bambiboo - sa zarabiste i ekologiczne. 1 i 2 wychodza cenowo jak lepsze pampki, trojki bez promocji niestety drozej . Maz mi sie nie chcial dac namowic a teraz sam przyzznaje,ze to najlepsze pieluszki-zero chemii (ja czuje taki chemiczny zapach od pampersow i innych) i o dziwo sa bardziej chlonne, mniej tez sie w nich pupcia odparza a moja to jakas wayjatkowo wrazliwa. No i biodegradowalne, wiec na plus poczucie,ze sie nie zasmieca swiata Cytat:
ojej, moze bardziej na ogledziny a kiedy idziesz? |
|||
2019-09-12, 17:42 | #4962 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 774
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Mi te bambiboo nie podpasowały, owszem są biodegradowalne i te inne bio - super, szacun za to - ale są strasznie sztywne i wolę jednak pampersa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-09-12, 17:48 | #4963 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
W następnym tygodniu w środę mamy wizytę u tego chirurga. Mówiła, że może wszystkie warstwy się nie zrosły i trzeba zajrzeć głębiej, plus przepisała antybiotyk do psikania, ale kazała szczepić
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-09-12, 19:44 | #4964 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
Pampersy smierdza okrutnie jak dziecko sie zesika. Nie rozumiem fenomenu tych pieluch, bo dla mnie ten smrod jest nie do zniesienia. Niektore marki wlasne z marketow sa o niebo lepsze. |
|
2019-09-12, 20:10 | #4965 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
tez na poczatku mialam takie wrazenie, ale albo sie przywyczailam albo jak dziecko juz wieksze to sie tak nie zauwaza Cytat:
tez mam takie wrazenie, ale dostalam sporo pampkow w prezencie to uzywam. Maz tez postanowil kupic po paczce wszystkich pieluch i wyprobowac ale jakos bez szalu. Nie wiem po co oni tyle chemii laduja w te pieluchy...i te wszystkie nadruki i obrazki tez nie sa nikomu potrzebne |
||
2019-09-12, 21:34 | #4966 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
|
|
2019-09-13, 01:21 | #4967 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Hej dziewczyny ja tylko na moment i to o jakiej porze heh...
W Polsce mam urwanie tylka wiec ciężko znaleźć czas żeby się odezwać. Lot minął nam super i szybko. Mała głównie spała wiec super. Mam nadzieje ze powrót będzie rownie przyjemny. Cieszymy się pogoda Wczoraj podpisałam umowę przedwstępna a wiec mamy mieszkanie! Doczytam Was po powrocie do UK już. Trzeba tez założyć nowy wątek na odchowalni już bo mamy prawie 5 tys postów tu. Ogarnąć to? ---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ---------- O a ja nie zauważyłam ze nas przeniesiono już na odchowalnie i zrobiłam nowy wątek haha ale to moderator pewnie odrzuci. Kolejna cześć zatem trzeba założyć
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
2019-09-13, 18:52 | #4968 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 342
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Moja mała dziś cały dzień śpiąca i ma jakieś szkliste, chore oczka... Już się martwię.
__________________
03. 01. 2010r. 17. 01. 2014r. 17. 09. 2016r. |
2019-09-13, 20:27 | #4969 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 893
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Aurora ja używam tylko waciki i wody do mycia pupki☺
Na wyjścia chusteczki☺
__________________
19.12.2014 |
2019-09-13, 22:17 | #4970 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
gratulacje! Cytat:
cos lepiej ? Moja kilka razy byla tak jakby chora-albo wlasnie jakis dzien apatyczny co caly przesypiala albo duzo wymiotowala. I za kazdym razem mialam wrazenie,ze to bylo dzien po wizycie gosci.. Btw nosicie dzieciaczki tez inaczej niz na kolyske? |
||
2019-09-14, 05:53 | #4971 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 234
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Witam
U nas szczepienie we wtorek wybraliśmy 6w1 ..szczepicie na meningokoki lub pneumokoki? Klara dalej pięknie śpi i przesypia noce....u nas odpujac jeszcze bez chorób...nie licząc kataru...choć teraz słyszę sporo o grypie żołądkowej...w naszej okolicy.Pozdrawiamy mamusie i maluszki 😘😘 |
2019-09-14, 06:40 | #4972 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 893
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Pneumatyki sa teraz obowiązkowe
---------- Dopisano o 06:40 ---------- Poprzedni post napisano o 06:40 ---------- Ja szczepienie tymi na NFZ i są refundowane ---------- Dopisano o 06:40 ---------- Poprzedni post napisano o 06:40 ---------- Pneumokoki
__________________
19.12.2014 |
2019-09-14, 07:46 | #4973 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 774
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Mała, gratulacje! Teraz już z górki będzie
Aurora, mój na fosolke nie lubi, chwile tylko i zaraz marudzi. Staram się go zbyt długo nie nosić, szczególnie na pionowo. I też robię tak żeby plecków nie przeciążać. Jak już mu się znudzi leżenie na brzuszku i pleckach i patrzenie na wszystkie zabawki biorę go na swoją klatę (siedząc) i tak sobie rozmawiamy. A osoby z Waszej rodziny biorą na ręce maluszki i robią to prawidłowo? Ja się zastanawiam coraz bardziej nad meningkokami.. ale przeraża mnie cena, którą trzeba zapłacić.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-09-14, 08:14 | #4974 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Pati u mnie biorą i niestety nieprawidłowo, swojej rodzinie zwracam uwagę, ale i taka słyszę "mądre" teksty w stylu "wychowałam trójkę itd" teściowa też czasami bierze na ręce i robi to tragicznie, nie dość że pionowo, to mały cały odgięty do tyłu, a ta jeszcze się cieszy, że taki silny, że tak główkę mocno pcha.....na szczęście robi to bardzo rzadko, dlatego jeszcze się powstrzymuję ze zwróceniem uwagi
Ja na razie nie szczepie zalecanymi, właśnie ta cena mnie przeraża, ale jakbym miała wybierać czy rotwairusy czy meningo, to zdecydowanie meningokoki... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-09-14, 09:04 | #4975 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
w tym kontekscie ciesze sie ze mamy taki slaby kontakt z rodzina meza, bo dzieci traktują jak lalki, w zyciu nie widzialam zeby ktos tak nosil dzieci i jeszcze w kolko zmienial im pozycje, robiac dziecku zawirowania.
U mnie w rodzinie raczej malo kto nosi, wiekszosc woli jak lezy i rozmawiac, na rece wezma dopiero jak placze i to na dzidziusia. Ja noszę roznie, nie znam juz tych opisow, ale jesli juz pionowo to z podwinietą miednica i staram się naprawdę jak najmniej.
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...) Oh me I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am (...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam, spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś, choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤ |
2019-09-14, 10:18 | #4976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Moj byl szczepiony na pneumokoki i meningokoki, ale u nas sa za darmo. Nie wiem natomiast na ile te szczepionki sa skuteczne, wiec nie czuje sie przez to jakos bezpieczniej.
|
2019-09-14, 10:29 | #4977 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 342
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Aurora dzięki już lepiej. Dzisiaj jest jakaś bardziej żwawa
Co do noszenia, hmmm ja noszę w zasadzie ciągle pionowo, to źle?
__________________
03. 01. 2010r. 17. 01. 2014r. 17. 09. 2016r. |
2019-09-14, 11:13 | #4978 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
Ja nosze malego w pionie, bo inaczej mu sie nie odbija a po jednym karmieniu czasem musze go odbic 2-3 razy, bo inaczej z niego chlusta mleko. Czasem tez zmieniam mu pozycje kilka razy, bo inaczej nie chce mu sie odbic i zwyczajnie nie mam wyjscia. |
|
2019-09-14, 12:45 | #4979 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 893
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Jak byłam w szpitalu z F to lekarka ochrzaniła mnie abym go na pionowo nie nosiła
__________________
19.12.2014 |
2019-09-14, 12:50 | #4980 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
Byłam we wtorek na usg bioder z mała i mi ortopedka mówiła żeby właśnie w pionie nie nosić i ze plaga z tym noszeniem. Jedyna pozycja ok jest taka jak przerzucimy dziecko przez ramie - ręce ma z tylu i sobie leży na ramieniu bo wtedy kręgosłup jest odciążony.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:22.