2008-03-02, 10:46 | #61 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Kobitki mam taki mały problem..... z rodzicami mojego tż-a.
Niby są spoko, ale czasem sa tak chamscy w stosunku do mnie, że aż się płakać chce.... i nie robią tam nie wiadomo czego, ale czasem jak coś powiedzą to naprawde jest mi bardzo przykro i aż zatka mnie czasem i nawet po zareczynach nie widac bylo po nich żeby się cieszyli... jak zaszlam to jego matka narzekala ze za mały, za skromny pierscionek mi kupil.... ( A wszystkim poza nia sie bardzo podoba ) Nie powiedziala nic na ten temat, ze sie cieszy czy cos..... Tak czasem sobie mysle, ze moze oni nie chca mnie w swojej rodzienie.... W ogole bardzo zle sie czuje u nich w domu i staram sie tam jak najrzadziej jezdzic..... No i oczywiscie moj tz ciagle pyta czemu nie chce przyjechac, czemu bywam tak rzadko u niego.... Wiem, ze to chore ale boje sie ze jak powiem mu prawde to on obrazi sie na mnie i znow bedziemy sie klocic.... i wiem, ze przeciez mamy byc malzenstwem i nie powinno byc miedzy nami tajemnic i takich niedomówien, ale ja naprawde nie wiem jak mam to rozwizac...... pomózcie
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
2008-03-02, 11:05 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
MisQa ja mysle że nie masz sie co bac. najlepiej powiedz wprost TZ jakie masz obawy (ja sama kiedys - kilka lat temu zapytałam sie czy jego rodzice mnie lubią itp). moze jego mama taka jest z natury, a tak na prawde bardzo cie lubi.
Edit: jesli chodzi o zareczyny to mama TZ nic nie powiedziała, a jego tata od razu jak nas zobaczyl to pogratulowal (a najpierw sie spytał czy przyjełam zareczyny ) Moi rodzice za to byli w siódmym niebie i aż mama płakała ze szczęscia (szczególnie przy ofizjalnych zareczynach). co do slubu , to nie robia nam żadnych problemów. rodzice TZ sa zdania ze to nasz slub i sami mamy decydowac (tata jego był tylko na podpisaniu umowy o sale). za to moi rodzice baaardzo nam we wszytskim pomogli. jeździli, ogladali z nami , nawet płytko od kamerzysty tez chcieli zoabczyc. bardzo nam doradzali, ale tez powiedzieli,z e to my ostatecznie mamy o wsyztski zadecydowac. wazne było wsparcie z ich strony |
2008-03-02, 11:12 | #63 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Cytat:
Moja mama mowi, ze to niegrzecznie, ze nie chce do nich jezdzic, ale tlumacze jej jak tam jest i ze jak bedzie tak nadal to z wizyty na wizyte bede ich nielubic coraz bardziej, az w koncu znienawidze i wtedy dopiero bedzie problem.... przepraszam za off topa, ale musialam sie wyzalic... siedze sama w domu i ryczec mi sie chce edit: moi rodzice bardzo sie cieszyli, tzn teraz tylko mama jest w domu ale zawsze jak tz przyjdzie to przybiega i jak zwykle jeden temat tata mimo tego, ze jest za gnanica tez sie bardzo cieszyl i za kazdym razem jak dzowni to wspomina o tym, a jego rodzice..... zero jakiejkolwiek reakcji....
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
|
2008-03-02, 11:19 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
wiesz ja u TZ tez generalnie rzadko bywam, to zawsze on do mnie przyjeżdza i nie wiedze w tym nic złego
|
2008-03-02, 11:20 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 4 436
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Ja akurat nie mam problemu z lubią mnie czy nie lubią, ale już teraz widzę, że będę miała inny problem. Moja przyszła teściowa uważa że ona wszystko wie najlepiej, i ona wszystko najlepiej załatwi...
Jakiś czas temu była dyskusja i ona twierdziła, że dzieci nie powinny chodzić w papmersach tylko w tetrowych pieluchach. A najlepiej to niech z gołym tyłkiem latają... Dobrze, że mam TŻ po swojej stronie. A tego że uważa mnie za bałaganiarę i, że w naszym domu będzie bałagan to anwet nie ukrywa. Dobra nie ejstem z tych najporządniejszych i nie ukrywam, że zmywanie garów to dla mnie tragedis ale bez przesady... Moja chrzestna juz mi zapowiedziała, że na prezent dostaniemy od niej zmywarkę |
2008-03-02, 11:22 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
ja to nie wiem jak to jest, aby tesciowie czy rodzice wtracali sie w nasze zycie. ja rozumiem jakies rady (jak jest u mnie) ale napewno bym nie pozowolila aby za mnie decydowali w czym kolwiek
|
2008-03-02, 11:23 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 4 436
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
ja też na to nie pozwole i ona dobrze o tym wie. Moja mama ma na szczęście inne podejście. My mamy jeszcze babcię TŻ która nie może się doczekaćwychowywania wnuków... AKURAT
|
2008-03-02, 11:24 | #68 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Cytat:
Cytat:
Dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków, było naprawde miłoNasi rodzice praktycznie od razu przeszli na "Ty", rozmawiali jak gdyby znali się kilka lat, bylo fajnie |
||
2008-03-02, 11:25 | #69 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 636
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
|
2008-03-02, 11:25 | #70 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Cytat:
to u nas podbonie, ale niestety czasem i ja tam musze pojechac.... Hehe zaczne chyba jezdzic tylko w te dni kiedy jego rodzice beda pracowac edit: i wielkie dzięki kobitki za pocieszenie, jakos tak juz mi lepiej troszke.... Na Wizażanki zawsze można liczyć A moze jak dzis przyjedzie to porozmawiam z tż na ten temat....
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
|
2008-03-02, 11:39 | #71 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 636
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Misqa, ja też tak kiedyś miałam. I chociaż wiem, że ponoć przyszli teściowie bardzo mnie lubią i nie wyobrażają sobie innej synowej, to są tez momenty, kiedy nadal czuję, ze coś im się nie podoba we mnie, np. to że TŻ świata poza mną nie widzi i zawsze wszystko dla mnie robi. Ich to pewnie wkurza, czuję to, z resztą raz już podobno powiedzieli TŻ, że robi wszystko co ja chcę, że niby go ustawiam. Lubię moich "teściów", ale są chwile, kiedy mnie szlag trafia....
Dzisiaj na spisanie tych umów jedziemy z moją mama i TŻ rodzicami. Przy zespole mogą coś tam gadać i się pytać, ale mam nadzieję, że jak będziemy już u fotografa, to teściowie nie będą się wtrącać, bo fotografa to my załatwiamy! Już uprzedziłam TŻ o tym. Znam jego tatę i wiem, że pewnie zada jakieś głupie pytanie:/ |
2008-03-02, 11:40 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Cześć dziewczyny! Nie było mnie tu 2 tygodnie... Ktoś zauważył?
Jakoś kompletnie nie miałam czasu, żeby zajrzeć na nasz wątek... Witam wszystkie nowe członkinie naszej zwartej grupy Co u mnie? W piątek przeprowadziłam się z powrotem do domku z mieszkania studenckiego w Katowicach. Plan mamy świetny, bo praktycznie tylko 3 razy w tygodniu musze jeździć na uczelnię. W ten sposób będę z TŻem blisko przez 7 dni w tygodniu. Ciężko było wyjeżdżać, bo zżyłam się z tymi moimi krejzolkami-współlokatorkami i wylałyśmy trochę łez. Mam nadzieję, że nasza więź, która wytworzyła się w ciągu 5 miesięcy wspólnego mieszkania nie zaniknie. Poza ym coraz bardziej się denerwuję, że wciąż nie mamy kamerzysty i fotografa... W środę wybieramy się na poszukiwania. Nie mogę sobie wybaczyć, że przez ten, gdy mnie nie było, powstała II część naszego wątku. Annfas, gratuluję postu nr 5000. ja rezerwuje sobie ten numer postu w tej części. I wiecie co? dzięki powrotowi do domu będę tu częściej niż ostatnio |
2008-03-02, 11:44 | #73 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 636
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Cytat:
|
|
2008-03-02, 12:19 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Rybulko zauważyłyśmy Dobrze, że teraz będziesz częściej tu zaglądać
|
2008-03-02, 12:44 | #75 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Cytat:
ech..... chyba już taki urok teściów...... Rybulka no mamy nadzieję, że sie podciągniesz z obecnościa
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
|
2008-03-02, 12:46 | #76 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 952
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Cytat:
Myślę, że najlepiej będzie jak porozmawiasz z TŻ-etem pamiętaj, że On Cię kocha więc zrozumie
__________________
05.09.2009 |
|
2008-03-02, 12:52 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Bochum, Niemcy
Wiadomości: 138
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Witajcie kobitki w nowej czesci naszego watku
Rybulko pewnie ze zauwazylysmy ze cie nie bylo, juz sie zastanawialam gdzie sie podziewasz. My z TZ jutro idziemy do USC sie zameldowac na nasz slub cywilny. Trzymajcie kciuki zeby wszystko dobrze poszlo. A dzis bedziemy powoli sie zastanawiac jak nasze zaproszenia sformulowac itp. A poza tym na slub koscielny jeszcze nic nie mamy zalatwione. Sale mamy na oku ale jeszcze nie wiem czy nasz termin bedzie wolny. Mam nadzieje... Ale juz niedlugo zaczniemy sie tym zajmowac- na poczatku kwietnia specjalnie jedziemy do Polski na 2 tygodnie zeby czesc juz pozalatwiac. Juz niedlugo, mam nadzieje ze czas szybko zleci. A sukienke to sie zastanawiam czy nie szyc Trzeba pomyslec. |
2008-03-02, 13:02 | #78 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Cytat:
ech.... już sama nie wiem co o tym myśleć..... Jednak przy najblizszej okazji porozmawiam z tz-em o tym I naprawde dziekuje Wam za wszystko jak dobrze mieć sie czasem komu wyżalic....
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
|
2008-03-02, 13:06 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Rybulko witaj
a my z rodzicami to tylko sale załatwialismy a reszte to juz sami jeździlismy (moi rodzice tylko płytki oglądali ze mnę, bo Z rodzice nic nie oglądali) i sami tez umowy podpisywalismy |
2008-03-02, 13:09 | #80 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 952
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Cytat:
Zobaczysz wszystko się ułoży tylko musicie o tym porozmawiać, bo problem sam od siebie nie zniknie
__________________
05.09.2009 |
|
2008-03-02, 13:12 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 339
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
MisQa znam ten ból... u nas jakoś się to rozwiązało. u Ciebi też będzie dobrze!!!
|
2008-03-02, 13:14 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
oj tak, wtedy to dopiero sie bedzie działo
|
2008-03-02, 13:16 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 339
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
no i przez przypadek skasowałam to, co napisałam wcześniej...
jaka ja głupia jestem!!! |
2008-03-02, 13:25 | #84 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Cytat:
Cytat:
Należy wziąść też pod uwagę to, iż mając tą usługę, zejdzie też miejsza ilość wódki czystej. Będąc na weselu- mnie to bardzo zauroczyło, był bardzo duży wybór w menu, sama nie wiedziałam co pić, a wszystkiego chciałam spróbować (z tymże napewno trzeźwa bym nie wyszła) a takich cudów alkoholowych nie wiadomo czy popróbuję w restauracjach bo są dość drogie. A tu taka okazja, dla każdego. Ale to sprawa jak najbardziej indywidulna, ja chciałbym mieć wesele wyjątkowe i w swoim rodzaju. I nie za bardzo jestem za oszczędzaniem, na tego typu imprezie. Oczywiście wszystko z umiarem. Jeszcze wrócę do baniek mydlanych Padła hipoteza, że mogą one zostawić plamy na sukni. Hmm, wydaje mi się, że tak nie jest, gdy bańki są zamówione w profesjonalnej firmie, a nie zrobione samemu. Gdyby tak było, zauważmy, że nie miałyby one popytu, a to dla firm byłoby nieopłacalne. Choć nie jestem pewna. To tylko moje przypuszczenia. |
||
2008-03-02, 13:29 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
MisQa dobrze Cię rozumiem. Ja to nigdy nie wiem, czego mam się spodziewać po mojej przyszłej teściowej. Raz jest naprawdę niesamowicie miła, normalnie nieba by mi przychyliła, a innym razem to znowu lepiej do niej nie podchodzić Zresztą to raczej nie jest problem, że ona mnie nie lubi, bo jakoś przeżyje to co ma do mnie, ale czasami mam wrażenie, że nie lubi nawet mojego TŻ i to jest dopiero smutne bo to w końcu jej syn I potrafi prosto w twarz powiedzieć takie słowa, że aż się słuchać nie chce
|
2008-03-02, 16:33 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Cytat:
A z tym kosztowaniem różnych drinów to masz rację, w barze są one dość drogie i jakby się chciało upijać wyłącznie drinami to by to trochę wyniosło a tu jest doskonała okazja ku temu Z drugiej jednak strony wydaje mi się, że też za bardzo nie powinno się ich mieszać bo mogą być potem nieprzyjemne konsekwencje Nio ale każdy ma rozum Ja zamierzam oszczedzac na weselu ;P tzn może nie tyle oszczędzać bo wiadomo, że goście muszą mieć co jeść i pić i w ogole to jest jeden z najważniejszych dni w życiu i chcę aby był cudowny i niezapomniany, ale do wszystkiego staram się podchodzić rozsądnie i w miarę możliwości ograniczać koszty tam gdzie da się je ograniczyć bo wydaje mi się, ze jest to tylko jeden dzień, tak wiem, że wyjatkowy dzień, ale jednak jeden, przeminie szybko, i nie warto wydawac na to nie wiadomo ile kasy bo można ja lepiej zainwestować np na własne mieszkanko (z tym, że naszych rodzicow raczej nie stać, aby nam sprezentować mieszkanko w prezencie ślubnym, a samo wesele też będziemy raczej finansować z własnych pieniążków, także pewnie stąd wynika moje nastawienie co do eliminacji kosztów bo nie chcialabym sie zadluzac juz na starcie naszego wspolnego zycia, może jakby sytuacja byla inna to bym myślala o jakiś wiekszych atrakcjach, a tak to poprostu chcę, żeby ten dzień był cudowny, ale raczej skromny Mamy fajnie bo bedziemy miec slub w malym murowanym kosciolku w gorach, wesele tez w atrakcyjnej miejscowosci, sala zapewnia nam puszczanie golebi, poza tym mozna tam tez zorganizowac jakis pokaz zdjec od dziecinstwa do teraz, mysle tez nad tymi bankami mydlanymi, tak więc jakies atrakcje będą MisQanie przejmuj się teściowie są czasami naprawde dziwni, ale nie warto się nimi przejmować Nie na darmo w koncu wymyslono tyle kawalow o tesciowych, więc na pewno coś w tym jest |
|
2008-03-02, 16:51 | #87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Cytat:
My z kościółkiem mamy problem. "Mój" jest dopiero w trakcie budowy i nie wiem czy zdąrzą go wykończyć, a nie chciałbym, aby w dniu ślubu przy kościele stały np. rusztowania. Byliśmy dzisiaj u księdza proboszcza i zapewniał, że zdąrzą, ja jednak mam pewne obawy. No i dlatego biorę pod uwagę też kościół -w niedalekiej od mojej miescowości. Kościółek bardzo stary, drewniany, muzealny, w którym ślub mieli moi rodzice. No i nie wiem co tu robić. Tym bardziej, że ksiądz nas "przegonił" i kazał przyjść dopiero w październiku, jak będzie miał kalendarz na 2009r. Co domku, to też chcemy postawić. I znów problemy. Mój tż ma mieć przepisaną działkę (troszkę za miastem). Ale ja wolałbym się pobudować w mieście, ponieważ w przyszłości chciałabym mieć swój gabinet w domu. Wczoraj jak przeglądaliśmy, z czystej ciekawości działki to szczęka mi opadła. Na osiedlu, na którym chciałabym domek, m^2 kosztuje 650zł . Chcąc nawet małą działeczkę np. 10a, trzeba szkować 65tys. A gdzie pobudować i wykończyć dom? Straszne są te ceny. Ale trzeba być dobrej myśli. |
|
2008-03-02, 18:01 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Cytat:
A co do Twoich problemów z kościółkiem to doskonale Cie rozumiem bo też bym nie chciała mieć ślubu w kościele otoczonym rusztowaniami bez sensu potem to wszystko miec na filmie i zdjeciach Z tego co piszesz to ten drugi kościółek wydaje się być bardzo ciekawym i romantycznym miejscem jesli nie ma tam daleko i nie byloby problemu z dojazdem to moim zdaniem nie ma się nad czym zastanawiac My z Tż zawsze marzyliśmy o ślubie w takim wyjątkowym kościółku - malutkim i przytulnym w ladnej okolicy, a nie jakimś wielkim osiedlowym jak np moj Co do dzialek to faktycznie ceny są straszne wlasnie dlatego moj Tż wyemigrowal do UK a ja zamierzam do niego dolaczyc jak tylko skoncze studia bo za bardzo nam się nie usmiecha brac kredytu na reszte zycia tylko martwi nas ten spadajacy funt nio ale trzeba byc dobrej mysli No a jesli myslisz o otworzeniu jakiegos gabinetu to mysle ze bardziej się oplaca wydac troche wiecej na ta dzialke w centrum bo ta inwestycja się zwroci a tą działkę Tż możecie sprzedać i będziecie mieli troche pieniążków |
|
2008-03-02, 20:00 | #89 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
Ech postanowiłam nie poddawać się teściom jutro ide na obiad, tesciowa ma urodziny, kupie jej ladny prezencik i mam nadzieje miło spędzimy te popołudnie
A to jeszcze mam takie pytanie. Hmm... jak sie idzie rezerwowac termin w USC to juz teraz trzeba jakies dokumenty miec, czy to pozniej? Bo ja taka ciemna w tym temacie......
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
2008-03-02, 21:27 | #90 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II
oj kochana mam nadzieje ze juz sie pogodziliscie
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:14.