Nieśmiała czy śmiała? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-02-20, 19:51   #1
maja9328
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 25
Question

Nieśmiała czy śmiała?


Cześć
Piszę ten post gdyż szukam osób które być może mają taki problem jak ja. Może opiszę siebie:
Brunetka, długie włosy, szczupła, zgrabna sylwetka, ciemna karnacja, długie nogi, przyjemna twarz - ogólnie nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania ze strony płci przeciwnej. Lubię imprezować, ubrać sukienkę, szpilki, czuję się wtedy jak dusza towarzystwa, a zwłaszcza z facetami rozmawia mi się luźno.
Jest jednak druga strona - ta nieśmiała, wstydząca się ludzi, bojąca się zapytać np. w sklepie o coś, myśląca co chwilę co ludzie inni powiedzą, pewnie obgadują mnie gdy wyjdę, czująca się niepewnie w towarzystwie niektórych bądź w niektórych miejscach, automatycznie garbiąca się, chcąca się schować, przeżywająca wszystko podwójnie nawet jeśli się nic jeszcze nie wydarzy, przy wystąpieniach publicznych czująca taki stres, że nawet podczas wyuczonego tekstu zdarzają się niedociągnięcia językowe czy trudność z mówieniem.
Jestem osobą, która potrafi zagadać na początku, przyciągająca do siebie lecz po pewnym czasie "zniechęcająca" tzn nie umiem po dłuższym czasie rozwijać tematów rozmowy, nie umiem prowadzić "lekkiej" rozmowy, gdy czuję respekt przed jakąś osobą. Nie umiem na dłuższą metę utrzymać znajomości np. poszłam na studia, pierwsze dni, tygodnie utworzyliśmy małą grupkę 4 dziewczyny na początku było dużo tematów do rozmowy, a później się skończyły. One piszą między sobą na fb, lepiej się dogadują we 3. Mam wewnętrzne odczucie iż ktoś jest "lepszy"bądź ma jakąś władzę np. koleżanka z pracy z dłuższym stażem, przełożony, momentalnie plącze mi się język, mówię niewyraźnie głos spowalnia i staje się nudny. Tak jakby boję się tej osoby.
Jako dziecko byłam bardzo śmiała, wygadana mówiłam co myślę, jako nastolatka zupełne przeciwieństwo szara myszka, skryta pod bluzami, luźnymi spodniami byle się nie rzucić w oczy. Około 18 r.ż stałam się śmiałą dziewczyną, wygadaną, duszą towarzystwa. Obecnie mam 23 lata i zaczyna wracać ta stara nieśmiała Ana w niektórych sytuacjach, natomiast w innych np. poza pracą, szkołą, w znajomym towarzystwie śmiała, znająca swoją wartość, mówiąca płynnie i mądrze.
Wybaczcie trudno mi to opisać jak to wygląda dokładnie, być może nawet po przeczytaniu źle mnie zrozumiecie. Powiem wprost czuję się ładna i pokazuję to, lecz czasami są sytuacje gdy chcę się schować, czuję sie głupia, beznadziejna, boję się odezwać, bądź jąkam się.
Nie rozumiem tego, czy jest ktoś kto może ma tak samo jak ja?
maja9328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-20, 22:38   #2
SchokoBons85
Raczkowanie
 
Avatar SchokoBons85
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 376
Dot.: Nieśmiała czy śmiała?

w jaki sposób pokazujesz, ze jesteś ładna?:d


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
SchokoBons85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-21, 07:46   #3
Sylvviiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Sylvviiaa
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 95 155
Dot.: Nieśmiała czy śmiała?

Cytat:
Napisane przez maja9328 Pokaż wiadomość
Cześć
Piszę ten post gdyż szukam osób które być może mają taki problem jak ja. Może opiszę siebie:
Brunetka, długie włosy, szczupła, zgrabna sylwetka, ciemna karnacja, długie nogi, przyjemna twarz - ogólnie nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania ze strony płci przeciwnej. Lubię imprezować, ubrać sukienkę, szpilki, czuję się wtedy jak dusza towarzystwa, a zwłaszcza z facetami rozmawia mi się luźno.
Jest jednak druga strona - ta nieśmiała, wstydząca się ludzi, bojąca się zapytać np. w sklepie o coś, myśląca co chwilę co ludzie inni powiedzą, pewnie obgadują mnie gdy wyjdę, czująca się niepewnie w towarzystwie niektórych bądź w niektórych miejscach, automatycznie garbiąca się, chcąca się schować, przeżywająca wszystko podwójnie nawet jeśli się nic jeszcze nie wydarzy, przy wystąpieniach publicznych czująca taki stres, że nawet podczas wyuczonego tekstu zdarzają się niedociągnięcia językowe czy trudność z mówieniem.
Jestem osobą, która potrafi zagadać na początku, przyciągająca do siebie lecz po pewnym czasie "zniechęcająca" tzn nie umiem po dłuższym czasie rozwijać tematów rozmowy, nie umiem prowadzić "lekkiej" rozmowy, gdy czuję respekt przed jakąś osobą. Nie umiem na dłuższą metę utrzymać znajomości np. poszłam na studia, pierwsze dni, tygodnie utworzyliśmy małą grupkę 4 dziewczyny na początku było dużo tematów do rozmowy, a później się skończyły. One piszą między sobą na fb, lepiej się dogadują we 3. Mam wewnętrzne odczucie iż ktoś jest "lepszy"bądź ma jakąś władzę np. koleżanka z pracy z dłuższym stażem, przełożony, momentalnie plącze mi się język, mówię niewyraźnie głos spowalnia i staje się nudny. Tak jakby boję się tej osoby.
Jako dziecko byłam bardzo śmiała, wygadana mówiłam co myślę, jako nastolatka zupełne przeciwieństwo szara myszka, skryta pod bluzami, luźnymi spodniami byle się nie rzucić w oczy. Około 18 r.ż stałam się śmiałą dziewczyną, wygadaną, duszą towarzystwa. Obecnie mam 23 lata i zaczyna wracać ta stara nieśmiała Ana w niektórych sytuacjach, natomiast w innych np. poza pracą, szkołą, w znajomym towarzystwie śmiała, znająca swoją wartość, mówiąca płynnie i mądrze.
Wybaczcie trudno mi to opisać jak to wygląda dokładnie, być może nawet po przeczytaniu źle mnie zrozumiecie. Powiem wprost czuję się ładna i pokazuję to, lecz czasami są sytuacje gdy chcę się schować, czuję sie głupia, beznadziejna, boję się odezwać, bądź jąkam się.
Nie rozumiem tego, czy jest ktoś kto może ma tak samo jak ja?
Chyba się pogubiłam.
jedynie co to mam wrażenie, że odczuwasz potrzebę bycia ciągle w centrum uwagi.
__________________
Sylvviiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-21, 09:22   #4
Jogurcikowa
Raczkowanie
 
Avatar Jogurcikowa
 
Zarejestrowany: 2019-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 32
Dot.: Nieśmiała czy śmiała?

Hmm wiesz co wydaje mi się, że każdy może mieć lepszy i gorszy okres w swoim życiu. Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałam - ale wydaje mi się, że może za bardzo porównujesz się do innych. Może za wiele byś chciała? Np. być taka popularna jak jakaś koleżanka albo tak dobra w pracy jak koleżanka ze starszym stażem? Nie wszystko ma się od razu Może spróbuj docenić to co masz i to jaka jesteś? Przecież to nie zbrodnia być nieśmiałym, brzydkim czy może mniej wykształconym. Ważne to kochać siebie takim jakim się jest
Jogurcikowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-02-21 10:22:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:31.