Trójkąt- wątpliwości, przemyślenia, wymiana doświadczeń

[ColourTheSmallOne]

Dzięki Mr_Ewok.
Nie wiem, czy na raz czy na więcej, pewnie zależy od tego, czy mi się spodoba. Generalnie mój partner siedzi właśnie w takich klimatach, spotkania dla swingersów, bdsm... (dzięki za propozycję linka, ale nie mieszkamy w Polsce). Wstępnie gadaliśmy, że tym drugim mógłby być jego znajomy, z którym miał już takie akcje, także nie debiutant ani ktoś obcy - taki jego ziomek do łóżkowych akcji. Może to niezły pomysł? Ze zdjęcia mi się podoba, ale wiadomo, czasem zdjęcie jest spoko, a na żywo chemii nie ma... A czasami z przeciętnie wyglądającym facetem mam dużą chemię. Ja natomiast temu drugiemu się bardzo podobam i jest bardzo chętny (widział zdjęcia, gdzie widać samą moją sylwetkę i zarys twarzy). Z tego, co mi mówił partner, to ten facet podczas akcji dostosowuje się do niego i pozwala jemu jakby nią kierować, także to też chyba lepiej, kiedy jest jeden mózg? A moje upodobania i granice mój partner zna, chociaż długo się nie znamy jeszcze, więc nadal jeszcze dość sporo o tym rozmawiamy... Ale widzę, że nie próbuje mi niczego forsować czy proponować czegoś, czym nie wyraziłam zainteresowania. I generalnie tak jak pisałam, jestem uległa i seks na ostro i bycie trochę "poturbowaną" mi się podoba.
A więc pomysł na spotkanie zapoznawcze bez presji może być interesujący, dzięki

Edit: a w sumie poproszę o link do tego portalu, jeśli są tam opisy doświadczeń, to bardzo chętnie poczytam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mr_Ewok]

Jeśli w czymś Ci to pomogło/pomoże, to się cieszę.

Powodzenia.

[Sharkoon]

Z dziewczyną, z którą mam FWB chcemy spróbować trójkąta z drugim facetem. Nie chcemy żeby to był ktoś znajomy. Gdzie w internecie można znaleźć takiego pana?

[Laief]

Napisane przez Sharkoon

Z dziewczyną, z którą mam FWB chcemy spróbować trójkąta z drugim facetem. Nie chcemy żeby to był ktoś znajomy. Gdzie w internecie można znaleźć takiego pana?

Jeśli nie chcecie płacić za takie spotkanie to standardowo apki randkowe + zależy jakie ustawienie preferujecie.

[Sylia166]

Napisane przez Sharkoon

Z dziewczyną, z którą mam FWB chcemy spróbować trójkąta z drugim facetem. Nie chcemy żeby to był ktoś znajomy. Gdzie w internecie można znaleźć takiego pana?

Datezone, trochę jest ściemniaczy, ale też☠można było poznać fajnych, konkretnych panów.

[Indecence]

Napisane przez Sharkoon

Z dziewczyną, z którą mam FWB chcemy spróbować trójkąta z drugim facetem. Nie chcemy żeby to był ktoś znajomy. Gdzie w internecie można znaleźć takiego pana?

założyć konto pary na zbiorniku

[Nadia75]

Także polecam założenie konta na zbiorniku. Jest tam duża społeczność ludzi zarówno bardzo doświadczonych, którzy spotykają się regularnie, ale też nowych osób, które dopiero chcą zacząć swoją przygodę. Każdy z pewnością znajdzie kogoś dla siebie w oparciu o indywidualne preferencje.

[Mr_Ewok]

Napisane przez Nadia75

Także polecam założenie konta na zbiorniku.[...].

Potwierdzam, fajne miejsce i da się trafić (nawet dość łatwo) na sympatycznych ludzi.

[Falka2104]

Hej, wieki się tu nie logowałam, ale czasem sobie poczytuję. Nadszedł moment w moim długoletnim związku na to, że chcemy spróbować trójkąta 2m+1k. Póki co jesteśmy na etapie poszukiwania odpowiedniej osoby - na lento zgłosiło się koło setki facetów, ale chyba graniczny to z cudem znaleźć kogoś sensownego.
Ale w sumie nie w tej sprawie postanowiłam napisać. Czy któraś z Was byłaby na tyle miła że napisałaby do mnie na priv żeby pogadać? Bardzo chciałabym zapytać o parę kwestii kobietę, która przeżyła już taki układ. A na priv, bo może na forum nie chciałybyście o szczegółach

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

A w sumie i podpytam też o sposób szukania Podaliście już parę serwisów. Dla mnie one wyglądają trochę jak serwisy porno bo na wstępnie zdjęcia penisów plus kamerki. Paradoksalnie nie chcielibyśmy zaczynać relacji z tym trzecim facetem od takich mocnych akcentów. Tylko na spokojnie się zapoznać, kilka spotkań i bez ciśnienia, że musimy to zrobić.
Daliśmy właśnie ogłoszenie na lento i może ze czterech facetów w sumie jest godnych uwagi. Tylko 2 debiutantów (a my też), a 2 żonatych. Co myślicie o tym żeby zdecydować się na taki układ z żonatym facetem? Piszą, że to dla nas lepsza sytuacja, bo wiadomo że nie zaliczają lasek po imprezach, będzie im zależało na dyskrecji i nie będą nam w życiu mieszać. Tylko sam fakt i świadomość, że gość ma żonę którą musi okłamywać jak się z nami spotka... Sami nie wiemy jak się na to zapatrywać. Będę bardzo wdzięczna za zdanie osób doświadczonych

[Ranita]

Tak po kolei opiszę nasze doświadczenia:
- na lento normalnego i fajnego faceta nie da się znaleźć, można za to znaleźć fajną parę, zwykle bez doświadczenia (lub z niewielkim);
- żonaci faceci to ogólnie porażka - mają "godzinkę" w południe i to wszystko, zapomnij o jakimś weekendzie lub nocy;
- my facetów głownie poznawaliśmy przez polecenie innych par, z którymi spotykaliśmy się 2+2, ale są to egzemplarze na jedno czy parę spotkań, ale raczej nie "na wyłączność";
- na zbiorniku można znaleźć fajnego faceta, ale wymaga to cierpliwości;
- słyszeliśmy, że w swingers klubach też pojawiają się fajne egzemplarze i można tam kogoś sensownego poznać, sami nie wiemy - nie bywamy.

[Falka2104]

A co jak taki żonaty deklaruje na etapie wymieniania wiadomości, że jest gotowy, cierpliwy i ma czas na kilka spotkań? Nie wierzyć?
Na lento daliśmy dość specyficzne ogłoszenie, bardzo dokładnie opisaliśmy czego oczekujemy. Większość piszących to napaleńcy, ale naprawdę paru gości napisało coś ciekawego i dobrze się z nimi pisze. Może odpowiednie ogłoszenie potrafi przyciągnąć kogoś sensownego?

A jak się zapatrujecie na wrzucanie swoich zdjęć na te portale albo wysyłanie ich w wiadomościach prywatnych? My się bardzo tego obawiamy, bo to już jednak konkretna ekspozycja wysyłać zdjęcia swoich twarzy w necie gdzie nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie

[Ranita]

Napisane przez Falka2104

A co jak taki żonaty deklaruje na etapie wymieniania wiadomości, że jest gotowy, cierpliwy i ma czas na kilka spotkań? Nie wierzyć?


Na lento daliśmy dość specyficzne ogłoszenie, bardzo dokładnie opisaliśmy czego oczekujemy. Większość piszących to napaleńcy, ale naprawdę paru gości napisało coś ciekawego i dobrze się z nimi pisze. Może odpowiednie ogłoszenie potrafi przyciągnąć kogoś sensownego?

A jak się zapatrujecie na wrzucanie swoich zdjęć na te portale albo wysyłanie ich w wiadomościach prywatnych? My się bardzo tego obawiamy, bo to już jednak konkretna ekspozycja wysyłać zdjęcia swoich twarzy w necie gdzie nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie

Z naszego doświadczenia wynika, że żonaty w końcu nie ma za dużo wolnego czasu. Ja zresztą w układzie facetem/facetami rządzę i nie ma dla mnie dyskusji, że nie ma czasu - jak nie ma czasu to wypada z gry definitywnie.
Może ogłoszenie trafi, dodaj do tego, że pewnie 1 na 10 pojawi się na umówionym "zapoznawczym" spotkaniu.
Na lento u nas zero wymiany zdjęć, na zbiorniku mamy konto i parę odpowiednio przygotowanych fotek.
Myśleliście nad swingers clubem lub imprezami typu w XOXO lub Spotkaniami Puławskimi (można poczytać o nich na zbiorniku).

[Falka2104]

Odpowiednio przygotowanych tzn.?
Coś tam myśleliśmy, ale stawiamy naprawdę dopiero pierwsze kroki w takiej otwartości. Swingować nie chcemy, więc nie wiem czy taki klub to dobry kierunek. Plus ja się obawiam, że dużo jest tam napalonych, starszych panów. Dopóki nie spróbuję to się nie dowiem, ale z drugiej strony obawiam się czy się nie zrażę do takich akcji

[Ranita]

Przygotowanych, tzn. bez widocznej twarzy czy innych cech. Ja na początek też chciałam znaleźć faceta na lento, ale nam totalnie wtedy nie wyszło - nawet nie było żadnego z którym chcielibyśmy się spotkać zapoznawczo. Zdecydowaliśmy się na parę - dla mnie to było trudniejsze niż decyzja o trójkącie i tu poszło dużo lepiej - poznaliśmy tam parę fajnych par. Ostatni raz jak daliśmy ogłoszenie na lento (para pozna pana) to też zgłosiło się multum facetów, ale jak umówiliśmy się w końcu z dwoma sensownymi to i tak nas wystawili.
Zbiornik jeśli chodzi o facetów daje trochę lepsze rezultaty. Datezone za to nie lubimy. Klub to specyficzna sprawa i my też nigdy tam nie byliśmy, więc nie mogę powiedzieć kto tam bywa, znam ze słyszenia to i owo, ale nie mam zdania. Wolimy imprezy w mniejszym sprawdzonym gronie, ja preferuję GB w znanym gronie, ale trójkąty czy 2m+2k (lub więcej) też są fajnie.
Jeżeli masz "bardziej szczegółowe" pytania pisz na prv.

[MazMal]

Napisane przez Falka2104

Odpowiednio przygotowanych tzn.?
Swingować nie chcemy, więc nie wiem czy taki klub to dobry kierunek. Plus ja się obawiam, że dużo jest tam napalonych, starszych panów. Dopóki nie spróbuję to się nie dowiem, ale z drugiej strony obawiam się czy się nie zrażę do takich akcji

Chciałem "odczarować" trochę klub swingersów, szczególnie dla początkujących. Nie myślimy o swingowaniu, ale ostatnio odwiedziliśmy z żoną taki klub w Warszawie. Trochę jako przygoda, trochę z ciekawości. Do niczego nie doszło, a spędziliśmy ciekawy wieczór i niemało nauczyliśmy się o sobie.
Z myślą o stawiających pierwsze kroki te kluby mają specjalne dni (np. dla początkujących, albo tylko dla par). My byliśmy w ten tylko dla par i to się sprawdziło, bo nie widziałem tam żadnego napalonego starszego pana.
Moim zdaniem właśnie wspólna wizyta w takim klubie może być najdelikatniejszym i najbezpieczniejszym pierwszym krokiem w kierunku trójkąta i innych figur.
Po pierwsze do niczego nie musi dojść, do niczego nikt nie jest też zobowiązany, ani nie ma wobec nikogo żadnych oczekiwać. Po drugie zobaczycie jak naprawdę reagujecie na "tych trzecich", którzy aktywnie i w oczywistym celu podrywają Twojego partnera. Po trzecie można wiele spraw ustalić zawczasu, przed przyjściem tam.

Jestem facetem, więc trójkąt zawsze chodził mi po głowie. Przyjemnie było też patrzeć jak moja żona się podoba. Ale uczucia, które mną targały w tych okolicznościach zaskoczyły mnie i dobrze, że doznałem ich w takich "bezpiecznych" warunkach a nie np. zgodziłem się, zorganizowaliśmy coś, a potem klops.

Żona w ogóle była spięta i nie czuła się komfortowo. Dopiero po wielu latach małżeństwa mogłem zobaczyć jak wówczas się zachowuje. Moim zdaniem - bezcenna nauka dla nas obojga, która na pewno wzmocniła nasz związek.

Czy wrócimy? Być może, ale już bogatsi o te doświadczenia.

[Ona_39]

Myślę, że to jest recepta dla wielu par, które o tym myślą żeby zobaczyć to trochę z boku. Spróbować zobaczyć czy to nam sie na pewno spodoba. Czym innym jest szeptanie sobie tego na ucho a czym innym realizacja. Tez bylismy w takim klubie i też do niczego nie doszlo. Nasze początki z trójkątem pare lat temu byly bardziej burzliwe, bo to partner namawial i to on pomimo wielu wielu rozmów przed bardziej to odchorowal na początku. Dziś juz weszliśmy w rytm i poukladalo nam sie. Wiemy na co możemy sobie pozwolić, jakie sa gtanice i nasze oczekiwania i możliwości w takich relacjach Ważny post w temacie.

[Falka2104]

Ja się jako specjalistka jeszcze () nie wypowiem, ale od czasu moich pierwszych wiadomości tutaj przeszliśmy pewną drogę.
W klubie wciąż nie byliśmy i chyba się nie wybierzemy, bo klimat i atmosfera imprezy jest zupełnie inna niż kameralne spotkania. Nie będę mówić za wszystkich, ale chyba dość łatwo poczuć się tam przytłoczonym i spiętym wśród tylu różnorodnych ludzi, którzy paradują prawie nago a zupełnie ich nie znamy. Plus nie wiemy czego się spodziewać po takim miejscu, więc stres naturalnie się pojawia.

Moim zdaniem, lepszym sposobem na przetestowanie swoich reakcji są spotkania zapoznawcze na kawę/drinka z parą czy singlami. My jesteśmy po takich trzech i ostatnie pokazało nam, że na pewno tego chcemy i jesteśmy gotowi. Wcześniej, jeszcze przed spotkaniem, zasygnalizowaliśmy facetowi, że jeśli spotkanie będzie miłe, a z naszej strony (szczególnie mojej) będzie widział entuzjazm, to może pozwolić sobie na więcej jeśli chodzi o flirt. Było bardzo swobodnie na spotkaniu, gość stanął na wysokości zadania i w bardzo subtelny i wyważony sposób mnie uwodził. Mąż miał okazję zmierzyć się z pewnymi odczuciami i okazało się, że w takim układzie bardzo dobrze się harmonizuje wszystko. Trudno to w słowa ubrać, ale już sam ten flirt rozkładał się na dwóch facetów a nie tylko jednego, tego nowego. Nie było takiej sytuacji, że ja sobie flirtuje z nowopoznanym, a mąż siedzi z boku i jest obserwatorem.
W efekcie na koniec tego spotkania było już takie napięcie i podniecenie, że byliśmy o krok od zaproszenia go do nas

Takie spotkania potrafią wiele pokazać. Jeśli partner/mąż byłby zazdrosny o flirt i pojawiłyby się jakiekolwiek negatywne emocje, to na wstępie oznacza, że nie ma co się pchać w takie sytuacje. Tak samo jeśli chodzi o kobietę w tym układzie - jeśli poczuje się dziwnie albo odczuje coś na kształt "zdrady" męża, bo flirtuje z obcym gościem, to również jest sygnał, że to nie dla danej pary

[Martinsks]

Cześć

Jestem na czwartek umówiony z dziewczyną i jej koleżanką na pierwszy nasz w życiu trójkąt. Trochę wiało chłodem w naszej sypialni i postanowiliśmy dodać trochę nowości do niej. Oboje mamy po 21 lat, koleżanka 23. Chciałbym się was poradzić jakie zasady stosujecie podczas spotkania we trójkę? My nic jeszcze nie ustalaliśmy poza zabezpieczeniem w postaci prezerwatyw ale mamy się jeszcze zastanowić co chcemy a czego sobie nie życzymy podczas spotkania. Jakieś porady ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rogatka_Ozdobna]

Przede wszystkim ustal, jak to widzi i czego oczekuje twoja dziewczyna. Żeby potem nie było kwasów o to, że np znacznie więcej uwagi poświęcałeś tej drugiej.

[Martinsks]

Zamierzam obu dziewczynom poświęcić tyle samo uwagi. Póki co ustaliliśmy że nie będę całował w usta koleżanki i będę kończył w mojej dziewczynie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martinsks]

Jesteśmy już po. Tak pisząc w skrócie było fajnie. Wszyscy się świetnie bawilismy a przede wszystkim Ja 🤣. Obie Panie zadowolone z nowego doświadczenia, i dziewczynie i koleżance starałem się poświęcić tyle samo uwagi ale większa czułością obdarzyłem moją dziewczynę. Póki co nikt nikomu nic nie zarzuca także myślę że będzie spoko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goskasamosia27]

Drogie koleżanki a może i koledzy, Ja z pytaniem co was .

Jak wasi panowie "finiszują" podczas zabawy we trójkę z inną koleżanka? Kilka razy spotkałam się z mężem i moja koleżanka na wariant 1M i 2K i ostatnio mąż skończył w koleżance. Nie ukrywam ale nie spodobało mi się to i odczułam zazdrość, jeszcze nie rozmawiałam o tym z mężem ale chce z nim podjąć ten temat. Jak to u was wygląda w takiej zabawie? Czy wasi Panowie kończą w drugiej partnerce, czy w was czy może w inne miejsca? Jak wogole podchodzicie do tego tematu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arno22]

Mamy ustalone że finał zabawy kończy się na na/w żonie. Zaczynamy od wspólnych pieszczot ciała i zabaw oralnych ale finiszuję w żonie lub na żonie, raz zdarzyło się że podczas zabawy oralnej miałem finał w ustach tej " drugiej " ale spiąłem się i ostateczny finał zabawy skończyłem w żonie. Nie było komentarzy dzień po, więc chyba nie podpadłem.

[goskasamosia27]

U nas ta sama zasada jest. Wspólna zabawa ale mąż kończy albo we mnie lub na mnie/koleżance. Jednak tym razem mąż skończył w koleżance, co mi się bardzo nie spodobało. Nie wiem jak za bardzo poruszyć z nim ten temat...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rogatka_Ozdobna]

Napisane przez goskasamosia27

Nie wiem jak za bardzo poruszyć z nim ten temat...

Potrafiłaś z nim umówić się na niejednokrotny seks w trójkącie, a nie potrafisz zacząć rozmowy o zasadach? Ta, jasne...


Coraz słabsze te trolle. Nie przykładają się do zbudowania, choćby cienia wiarygodności.

[goskasamosia27]

To nie był nasz pierwszy raz z koleżanką. Zawsze wszystko było w porządku. Tym ostatnim razem mąż tak się zachował. Wcześniej wszystko było ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arno22]

Zasady, zasadami ale zawsze coś może pójść nie tak. I tak pewnie było tym razem, facet się za mocno zapalił i doszedł ( szczytował ) w koleżance a ona być może doznała orgazmu na oczach żony. Są dwa scenariusze, pierwsze przypadek. Drugie celowe działanie.

[goskasamosia27]

Tak było. Rozmawiałam z mężem. Niby wszystko wyjaśniona ale jednak nie czuje się komfortowo z ta sytuacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arno22]

No cóż tak to w życiu bywa że dobra zabawa ma nieprzewidziane konsekwencje. Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy trójkąt ma być satysfakcjonujący tylko dla Ciebie, dla męża lub dla Ciebie i męża ? a co z tą drugą " kawałek mięsa dla zaspokojenia " dla Ciebie i twojego faceta. W naszym układzie szanujemy i dbamy o zaspokojenie " tej drugiej " i czujemy się z tym dobrze.

[goskasamosia27]

Dbamy o zaspokojenia potrzeb całej naszej trójki i o to żebyśmy wszyscy się dobrze bawili. Mąż przeprosił i zapewnił Mnie że to jednorazowa akcja była, koleżanka miała orgazm i męża poniosło za bardzo, stąd jego "finisz" w koleżance. Póki co robimy przerwę w spotkaniach we troje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz