Ciepły wosk w żelu Veet

[Carex]

Kupiłam sobie ciepły wosk w żelu z veet. Szukałam na forum, ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania. Produkt jest bardzo fajny, ładnie pachnie, ma fajny pojemniczek, podgrzewa się w mikrofalówce przez 40 sekund i gotowe. Wszystko fajnie... Włosy na nogach zapuszczone, bikini też. Włosy na nogach jeszcze się jako tako wyrywają co prawda nie wszystkie dokładnie. Może to dlatego, że robiłam tego nigdy i kwestia wprawy. Ale bikini... hmm... po kilku próbach udało mi się kilka włosów wyrwać, ale bez rewelacji. Zależy mi najbardziej na bikini, bo golenie maszynką doprowadza mnie do szału. I może ja coś robię źle. Czy ktoś używa tego wosku? Jak go stosujecie i czy wyrywa wam wszystkie włoski? I mam jeszcze jedno bardzo głupie pytanie Czy jedną bibułką mogę zerwać tylko jeden raz wosk? I potem kolejnym? Czy jednym mogę zrobić to kilka razy? Pierwszy raz w życiu używam wosku, więc sorry za głupie pytania

[jadzka7]

potrafię odpowiedzieć tylko na ostatnie pytanie, ponieważ nie miałam styczności z nowością veeta bądź ekonomiczna, jeżeli korzystając z tej samej bibułki włoski nadal się wyrywają, to używaj jej do "oporu":PP

[ola930430]

Gdzie zakupiłaś wosk Veeta, mieszkasz w Polsce?

[akisia]

Napisane przez ola930430

Gdzie zakupiłaś wosk Veeta, mieszkasz w Polsce?

Jest dostępny w Rossmanach, ja w moim już widziałam, cena to 40zł.

[Carex]

dokładnie jest w Rossmannie za 40 zł, w moim mieście tylko w wersji różowej! Dziś - drugie podejście do bikini

[Cellly]

Cześć Też planują kupić ten żelowy wosk Dajcie znać jak poszła depilacja generalnie dawniej używałam tylko wosków na goraco i uważam, że to najfajniejsza metoda, bo nogi są mega gładkie. Pasta cukrowa też jest w porządku, ale nie działa tak dobrze i więcej z nią zabawy.

Czy to opakowanie Veeta starczy na kilka razy? I czy dużo tam tych pasków?

[jadzka7]

Napisane przez Carex

dokładnie jest w Rossmannie za 40 zł, w moim mieście tylko w wersji różowej! Dziś - drugie podejście do bikini

jesteś już PO? i jak?

[Leseratte]

Napisane przez jadzka7

jesteś już PO? i jak?

też jestem ciekawa

[Adelajda84]

I ja....też jestem ciekawa jak się spisuje to cudo.Do tej pory się goliłam,ale czemu by nie spróbować czegoś nowego

[ola930430]

Ja póki co zakupiłam zwykły wosk w rolce i pięknie radzi sobie ze wszystkim oprócz bikini, Veet daje radę sobie z tymi twardszymi włoskami? I na ile Wam starcza, bo 40 zł to troszkę dużo jakbym miała go zużyć jednym razem

[Carex]

Depilacja bikini udała mi się za trzecim podejściem. Nigdy tego nie robiłam, więc musiałam poeksperymentować. Według mnie wszystko opiera się na dobrym zerwaniu paska. Szybkim i zdecydowanym. Co oczywiście nie jest łatwe. Skóra po takiej torturze jest zaczerwieniona, ale tylko przez jeden dzień. Kilka włosków zostało, ale poprawiłam maszynką. Zobaczę jak długo będę gładka Pasków jest 12 i są wielokrotnego użytku, myjemy je pod ciepłą wodą, suszymy i można użyć kolejny raz. Termometr w szpatułce działa. Wosk uważam za bardzo wydajny, w moim opakowaniu nie widać jeszcze, że go używałam. To na ile starczy zależy oczywiście od tego co depilujemy. Ja zostaję na razie tylko przy bikini (choć nogi bolą zdecydowanie mniej), ono jest bowiem moją największą bolączką. Jeśli coś mogę poradzić to - dobrze wyczyśćcie opakowanie, najlepiej szmatką zamoczoną w ciepłej wodzie, tak aby woda nie dostała się do wosku, bo według ulotki wosk przestanie działać

[_Marta_M_]

Ja odradzam osobom, którym szybko pękają naczynka i tworzą się siniaki (czyli np. ja )

Miałam 3 podejścia do depilacji woskiem,w tym jedno profesjonalne w salonie. Po każdym nogi wyglądały jakby mnie ktoś maltretował. Siniak na siniaku, dużo "pajączków" się pojawiło i ogólnie chodziłam w dlugich spodniach przez jakieś 2-3 tygodnie zanim to wszystko jako tako się pogoiło

[Blind]

od jutra jest promocja na ten wosk -za 29.99 w rossmannie wiec moze sie skusze

[ola930430]

O, dzięki za informacje, chyba też się skuszę w takim razie

[subiektywna Vera]

Ja odradzam osobom, którym szybko pękają naczynka i tworzą się siniaki (czyli np. ja )

Ogólnie rzecz biorąc żylaki, skłonność do pękających naczynek są właśnie przeciwwskazaniem do wykonywania depilacji woskiem.

dokładnie jest w Rossmannie za 40 zł, w moim mieście tylko w wersji różowej! Dziś - drugie podejście do bikini

Może dziewczyny rozważcie zakup podgrzewacza do wosku, bo w efekcie może wyjść taniej. Kasetka wosku starcza na bardzo długo a jej koszt to ok.10 zł. Do tego mamy możliwość wyboru kolorów wosków czy żelowy, czy normalny. A paski do depilacji to koszt 10-15 zł za 100 szt. Także wychodzi sporo taniej

[Synkopa]

Napisane przez subiektywna Vera

Może dziewczyny rozważcie zakup podgrzewacza do wosku, bo w efekcie może wyjść taniej. Kasetka wosku starcza na bardzo długo a jej koszt to ok.10 zł. Do tego mamy możliwość wyboru kolorów wosków czy żelowy, czy normalny. A paski do depilacji to koszt 10-15 zł za 100 szt. Także wychodzi sporo taniej

A stosowałaś może woski żelowe? Ponoć je wystarczy w mikrofali albo w garnuszku z ciepłą wodą podgrzać, bo niby działają w niższej temperaturze?

[subiektywna Vera]

Napisane przez Synkopa

A stosowałaś może woski żelowe? Ponoć je wystarczy w mikrofali albo w garnuszku z ciepłą wodą podgrzać, bo niby działają w niższej temperaturze?

Tak, kupiłam sobie kiedyś kasetkę z woskiem żelowym, bo żel bardziej oblepia włosy i nie przykleja się tak bardzo do skóry jak tradycyjny wosk. Co prawda podgrzewałam go w podgrzewaczu, ale rzeczywiście można go również podgrzać w garnku z ciepłą wodą, bo w porównaniu ze zwykłym woskiem jego podgrzanie trwa dosłownie chwilkę. Także nawet do wosku żelowego nie trzeba mieć podgrzewacza a kasetka wosku żelowego to również koszt ok. 10 zł. Ponadto kasetki mają różne rozmiary rolek: od szerokich po bardzo wąskie, które nadają się nawet do depilacji brwi
Także polecam, bo taniej wtedy wyjdzie jak z Veet'em

[szureek]

Napisane przez ola930430

wosk w rolce

Jak to wygląda ?

[Synkopa]

Napisane przez subiektywna Vera

Tak, kupiłam sobie kiedyś kasetkę z woskiem żelowym, bo żel bardziej oblepia włosy i nie przykleja się tak bardzo do skóry jak tradycyjny wosk. Co prawda podgrzewałam go w podgrzewaczu, ale rzeczywiście można go również podgrzać w garnku z ciepłą wodą, bo w porównaniu ze zwykłym woskiem jego podgrzanie trwa dosłownie chwilkę. Także nawet do wosku żelowego nie trzeba mieć podgrzewacza a kasetka wosku żelowego to również koszt ok. 10 zł. Ponadto kasetki mają różne rozmiary rolek: od szerokich po bardzo wąskie, które nadają się nawet do depilacji brwi
Także polecam, bo taniej wtedy wyjdzie jak z Veet'em

Kurcze, spróbowałam dziś wosk żelowy w kasetce właśni i jestem bardzo rozczarowana. Nakładał się w porządku, ale kiedy oderwałam - nic nie wyrwał. Spróbowałam drugi raz, ale poczekałam chwilę i owszem, wyrwał sporą część włosków, ale także sporą część naskórka ;/

Chociaż... to chyba kwestia mojej skóry (bo na pewno nie wprawy, bo z pastą cukrową radzę sobie dobrze zarówno gęstą jak i taką do wykorzystania z paskami; z plastrami na zimno też sobie dobrze radzę).
Kasetkę kupiłam przy okazji, bo zamawiałam paski, żeby wykorzystywać z pastą cukrową, więc co to tam te 7 zł, ale zdecydowanie kasetka idzie do kosza (ewentualnie użyję do rąk) a paski - do pasty cukrowej.
Szkoda, bo już chciałam inwestować w podgrzewacz

PS oczywiście peeling był zrobiony, porządny.

[subiektywna Vera]

Napisane przez Synkopa

Kurcze, spróbowałam dziś wosk żelowy w kasetce właśni i jestem bardzo rozczarowana. Nakładał się w porządku, ale kiedy oderwałam - nic nie wyrwał. Spróbowałam drugi raz, ale poczekałam chwilę i owszem, wyrwał sporą część włosków, ale także sporą część naskórka ;/

Chociaż... to chyba kwestia mojej skóry (bo na pewno nie wprawy, bo z pastą cukrową radzę sobie dobrze zarówno gęstą jak i taką do wykorzystania z paskami; z plastrami na zimno też sobie dobrze radzę).
Kasetkę kupiłam przy okazji, bo zamawiałam paski, żeby wykorzystywać z pastą cukrową, więc co to tam te 7 zł, ale zdecydowanie kasetka idzie do kosza (ewentualnie użyję do rąk) a paski - do pasty cukrowej.
Szkoda, bo już chciałam inwestować w podgrzewacz

PS oczywiście peeling był zrobiony, porządny.

Hmmm brzmi to jakbyś przegrzała ten wosk w kasetce. On nie może być płynny w chwili nakładania, ani lejący, ani ciągnący się. Także nie wyrzucaj tej kasetki i spróbuj jeszcze raz.

[ola930430]

Napisane przez szureek

Jak to wygląda ?

Prostokątny pojemniczek, wypełniony woskiem, który u góry ma taką jakby rolkę. Wygląda jak taki walec. Jeździsz tym po skórze i dokładnie rozprowadza Ci wosk, dlatego sądzę, że świetnie nadaje się dla takich, które są mniej doświadczone Podgrzewa się to właśnie w podgrzewaczu, jednak ja takowego nie kupowałam, a podgrzewałam w mikrofalówce. Niby można, ale szczerze odradzam. Nie ma wtedy kontroli nad temperaturą wosku, a jak ktoś robi to pierwszy raz to się na tym nie zna, przez co ja mam na ręce nieładne poparzenia. Dodatkowo strasznie szybko ochładzał mi się ten wosk, że pod konie wyglądało to tak, iż po każdym pociągnięciu musiała go chwilę podgrzewać, a cała depilacja odbywała się pod mikrofalówką, wszystko było klejące i wcale tak łatwo nie chciało zejść. Podsumowując, jeśli wosk w rolce to tylko z podgrzewaczem, jednak mi nie chciało się w to bawić, więc wczoraj zakupiłam Veet

[Synkopa]

Napisane przez subiektywna Vera

Hmmm brzmi to jakbyś przegrzała ten wosk w kasetce. On nie może być płynny w chwili nakładania, ani lejący, ani ciągnący się. Także nie wyrzucaj tej kasetki i spróbuj jeszcze raz.

no właśnie wydawał mi się idealny. Przegrzany na pewno nie, bo się nie lał, a nawet musiałam trochę naciskać kasetkę, żeby wychodził.
O dziwo zrywanie naskórka zdarza mi się tylko na łydkach.
Kiedyś zdarzyło mi się z plastrami, ale wtedy nie umiałam ich stosować, bo to był pierwszy raz, ładnych parę lat temu. Teraz plastrami w pół godzinki bez problemu łydki robię. Pastą cukrową też.

Dziwactwo. Spróbuję jeszcze raz łydki ale zimą, bo teraz sobie nogę sobie już dość zniszczyłam, mam oderwany pasek skóry, który się świeci jak psu... :P

[subiektywna Vera]

Napisane przez Synkopa

no właśnie wydawał mi się idealny. Przegrzany na pewno nie, bo się nie lał, a nawet musiałam trochę naciskać kasetkę, żeby wychodził.
O dziwo zrywanie naskórka zdarza mi się tylko na łydkach.
Kiedyś zdarzyło mi się z plastrami, ale wtedy nie umiałam ich stosować, bo to był pierwszy raz, ładnych parę lat temu. Teraz plastrami w pół godzinki bez problemu łydki robię. Pastą cukrową też.

Dziwactwo. Spróbuję jeszcze raz łydki ale zimą, bo teraz sobie nogę sobie już dość zniszczyłam, mam oderwany pasek skóry, który się świeci jak psu... :P

Kurcze, strasznie mi przykro z tego powodu. Ogólnie rzecz biorąc to właśnie woski żelowe są przeznaczone do "delikatniejszej" depilacji. Aż dziwne, że Ci ze skórą się wyrwał... Mnie to się nie zdarzyło a robię ręce i całe nogi

[Synkopa]

Napisane przez subiektywna Vera

Kurcze, strasznie mi przykro z tego powodu. Ogólnie rzecz biorąc to właśnie woski żelowe są przeznaczone do "delikatniejszej" depilacji. Aż dziwne, że Ci ze skórą się wyrwał... Mnie to się nie zdarzyło a robię ręce i całe nogi

A może u mnie to kwestia składu? Kurcze, chociaż to by było dziwne.
...ale od temperatury to raczej nie jest - tzn nie jest tak, że moja skóra nie akceptuje depilacji na ciepło czy na zimno, bo na zimno plastrami zerwało mi skórę tylko za pierwszym razem (mój pierwszy raz w ogóle z woskiem), ale teraz kiedy już umiem to nie ma problemu. A na ciepło u kosmetyczki woskiem (nie żelowym, zwykłym w rolce) bez problemów też było. Pastę też stosuję i na zimno i na ciepło.

A czy ktoś może próbował wosku nair? To jest taka rolka, chyba jest gotowy do użycia od razu, dostępny w rossmanie za 35 zł.
http://www.rossnet.pl/Artykul/Depila...i-cialo,196515 tu jest artykuł.

Ja póki co wrócę do pasty cukrowej

[Judit1]

hej dziewczyny kupiłam ten wosk na promocji w rossmanie. Mam problem. Chciałam nim wydepilować okolice bikini zrobilam wszystko chyba tak jak należy a tu ani jeden włosek się nie wyrwał? wiece może dlaczego?

[subiektywna Vera]

Napisane przez Judit1

hej dziewczyny kupiłam ten wosk na promocji w rossmanie. Mam problem. Chciałam nim wydepilować okolice bikini zrobilam wszystko chyba tak jak należy a tu ani jeden włosek się nie wyrwał? wiece może dlaczego?

Opisz co dokładnie zrobiłaś. Podejrzewam, że wosk był za ciepły.

[arahja85]

ja wlasnie jestem po depilacji tym zelem veet. powiem tak. dziala dokladnie jak zwykly wosk czyli oblepia wszystko wkolo ale przynajmniej 3 razy chodzilam do lazienki sie oplukac i zaczynalam kolejne partie. w sumie jestem zadowolona no i plastry sa wielokrotnego uzycia. tez kupilam w promocji w rosmannie i nie widze zeby cokolwiek ubylo. mysle ze starczy jeszcze na kilkanascie takich depilacji powodzenia zycze i sugeruje popijac krwawą mary

[Judit1]

wosk na początku okazał się za ciepły ale poczekałam aż ostygnie i sprawdziłam temperaturę. Nie było już krzyżyka. Nasmarowałam okolice zgodnie z wzrostem włosa a pociągnęłam w stronę przeciwną. To moja pierwsza depilacja. Ani włoska nie wyrwałam...

[subiektywna Vera]

Napisane przez Judit1

wosk na początku okazał się za ciepły ale poczekałam aż ostygnie i sprawdziłam temperaturę. Nie było już krzyżyka. Nasmarowałam okolice zgodnie z wzrostem włosa a pociągnęłam w stronę przeciwną. To moja pierwsza depilacja. Ani włoska nie wyrwałam...

Spróbuj jeszcze raz - tym razem nie przegrzej i odczekaj dłuższą chwilę przy stygnięciu. Nie może być taki "miękki" bardzo.

[Judit1]

no własnie mój niby był gęsty ale nie tak bardzo.. faktycznie może to prawda że nie moze byc za gorący. dziękuje za radę napewno zrobie drugie podejscie!