2006-09-23, 10:05 | #361 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: Wf-koszmar
Niestety nie mam żadnego zwolnienia z wf-u Dopiero się do niego przymierzam Chyba,że okaże się że będę miała równą babke i okaże wyrozumiałość (czytaj: pozwoli grac z chłopakami w siatke jak w zeszłym roku) to wcale nie zamierzam rfezygnować Niestety zmienił mi się WFista i może być ciężko z tą grą
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa |
2006-09-23, 11:14 | #362 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 588
|
Dot.: Wf-koszmar
a ja nie za bardzo lubię grać w siatkę, bo nie umiem dobrze serwować. Wszytsko inne idzie mi dobrze, grr musze poćwiczyć
__________________
But I, being poor, have only my dreams; I have spread my dreams under your feet; Tread softly because you tread on my dreams. |
2006-09-23, 11:20 | #363 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 932
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
Przez te 2 tygodnie zwolnienia nabiegałam się więcej niż ćwiczące A byłam przeziębiona, więc jak mieliśmy wf na boisku powinnam siedzieć w szkole.. cóż, nic z tego, nie z moją nauczycielką.
__________________
"Przyjaciel to ktoś do kogo możesz zadzwonić nad ranem i powiedzieć: -Jestem w więzieniu w Meksyku. A on odpowie: -Nie przejmuj się, zaraz tam będę!" |
|
2006-09-23, 11:55 | #364 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
Cytat:
__________________
"A potem nastrój nieco mi sie polepsza, bo zdaję sobie sprawę, że jeśliby zapytać tych ludzi, czego tu szukają, połowa z nich natychmiast zalałaby sie łzami."
|
||
2006-09-23, 20:01 | #365 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 932
|
Dot.: Wf-koszmar
No.. ale ja jestem "ulubienicą" (w jak najbardziej negatywnym znaczeniu) mojej nauczycielki od wf-u. Może dlatego, że bez przerwy drę koty z jej synem No po prostu go nie lubię, bo ciągle się mądrzy, ot co. I za to mi sie obrywa
__________________
"Przyjaciel to ktoś do kogo możesz zadzwonić nad ranem i powiedzieć: -Jestem w więzieniu w Meksyku. A on odpowie: -Nie przejmuj się, zaraz tam będę!" |
2006-09-24, 10:44 | #366 |
Rozeznanie
|
Dot.: Wf-koszmar
ojej wszędzie to kumoterstow
__________________
"A potem nastrój nieco mi sie polepsza, bo zdaję sobie sprawę, że jeśliby zapytać tych ludzi, czego tu szukają, połowa z nich natychmiast zalałaby sie łzami."
|
2006-09-24, 14:20 | #367 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 860
|
Dot.: Wf-koszmar
ktoś Ci coś powiedział i wbiłaś to sobie do głowy..skoro Ty sobie z tego sprawy nie zdawałaś,ze masz krzywe nogi to widocznie nie amsz a ktoś Ci powiedział jakiś zgryźliwy żart lub coś w tym stylu,Uważam,że nie powinnaś sie tym przejmowac
Co do wf to ja w 3 klasie Lo (jestem tegoroczną maturzystką) całkiem laske na niego połozyłam.Cwiczyłam tylko wtedy kiedy mi sie chcialo,i to nie tylko aj tak robiłam ale większość dziewczyn z klasy.Pisałyśmy sobie zwolenia by nie cwiczyć tylko dlatego by móc sobie na trybunach na sali gimnastycznej poplotkowac Wuefistka nienawidziła nas za to :P Kiedy gralyśmy w siatke to chętnie ćwiczyłyśmy lecz kosza nie nawidziłyśmy i wtedy połowa grupy siedziała na trybunach A co do gry w siatke..poćwicz..potrenuj .Ja też kiedyś nie byłam z tego najlepsza..lecz zawzięcie ćwiczyłam..doszłam nawet do tego ze brałam wiele razy udział w róznych turniejach siatkowych w naszym mieście ( choć nie jestem za wysoka ale za to fajnie gram:p)
__________________
Nikt mnie nie poznał i nie zna mnie za dobrzE Nie ważne co osiągnę,co stworzę,co zrobiĘ Dla ślepych głupców pozostanę taka samA Nigdy przed nikim głowy nie złożĘ Nigdy przed nikim nie padnę na twarZ Tutaj..czy w piekle..do końca z honoreM Taka już jestem..i to właśnie jA |
||
2006-09-25, 17:42 | #368 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 007
|
Dot.: Wf-koszmar
Jutro dwa wfy na ósmą Muszę na wpół żywa pędzić na halę Zginę marnie Potem jeszcze w 10 minut się przebrać i dojść do szkoły na 3 okropniaste lekcje na które kuję i kuję, ale teraz przerwa na Wizażyk
__________________
Wystarczy pozostawić na lodówce serek, a po miesiącu nie dość, że ożyje, odzyska barwy, zapach i sprężystość, to na dodatek sam do nas przyjdzie. Gdy zaś poczekamy cierpliwie znów miesiąc, serek ten zacznie do nas przemawiać w ludzkim języku, a przy odrobinie ćwiczeń nad głosem na pewno zaśpiewa |
2006-09-26, 09:21 | #369 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
A ja dzisiaj nie ćwiczę Mam zwolnionko
__________________
I’m gonna live my life
I can’t ever run and hide I won’t compromise Cos I’m living now I’m gonna close my eyes I can’t watch the time go by I won’t keep it inside Just freak out and let it go |
2006-09-26, 15:44 | #370 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
Skakałam dziś przez kozła Łooomatko, poezja
__________________
Kontakt tylko via mail. |
2006-09-26, 15:53 | #371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Wf-koszmar
|
2006-09-26, 16:09 | #372 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 391
|
Dot.: Wf-koszmar
Ja też nienawidze w-f. A najgorsze to biegi :/ Na 600 m. pobiegłam na ocene 1. Skok w dal moze sie uzbiera na -4 Najgorsze co może być A co do muzyki ktora sie tu juz przewinela to ja mam takiego faceta, ktory każe słuchać tylko muzyki i śpiewać w grupie za to oczywiście 6
__________________
|
2006-09-26, 16:51 | #373 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: stąd widzę Odrę :)
Wiadomości: 132
|
Dot.: Wf-koszmar
|
2006-09-27, 08:23 | #374 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
Wczoraj myślałam,że się rozpłaczę na sali gimnastycznej Babka się ewidentnie na mnie uwzięła
__________________
I’m gonna live my life
I can’t ever run and hide I won’t compromise Cos I’m living now I’m gonna close my eyes I can’t watch the time go by I won’t keep it inside Just freak out and let it go |
2006-09-27, 14:21 | #375 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 666
|
Dot.: Wf-koszmar
....
Edytowane przez FirstLady Czas edycji: 2011-04-10 o 13:59 |
2006-09-27, 14:44 | #376 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 522
|
Dot.: Wf-koszmar
A ja zawsze lubilam w-f. Moze dlatego ze nie mielismy upierdliwych wuefistow.W podstawowce chodzilam na basen i na siatkowke (na tak zwanane sks'y).I tak siatka zawsze mi dobrze szla.I lubilam to. Biegi sa okropne,kosza tez nie lubie (ale ujdzie), skok przez kozla ktorego zawsze sie tak balam o dziwo nie sprawil mi problemu. Jednego czego nie umialam nigdy to stanie na rekach-koszmar,mam slabe rece i nie potrafie.Puscilam gosciowi scieme ze- siatkowka mi sie z oka odkleja i nie moge stawac na rekach hehehe , normalnie uwierzyl )))) a ja sie zwijalam w srodku ze smiechu.
Tez mielismy takie laski na w-f co to przynosily zwolnienia z biegania,gimnastyki,i czegos tam jeszcze- to facet sie ich pytal czy zamierzaja na w-f grac w karty tylko? Uwazam ze powinno sie cwiczyc, bo to dobre dla zdrowia, poruszac sie troche, a nie caly czas przed kompem,w lawkach, w autobusach=0 ruchu! Na studiach mialam w-f tylko 3 semestry i bardzo zaluje ze mi sie skonczyl bo mozna bylo wybierac to na co sie mialo ochote czyli np; siatkowka, koszykowka, aerobik,łyżwy(5 zl za wypozyczenie lyzew na caly semsestr), sztuki walki, ping-pong,silownia,nawet jazda konna tylko 150zl na semestr sie placilo. Takze nauczylam sie na lyzwach porzadnie jezdzic
__________________
"Kiedy widzę,co życie robi z ludźmi, to Śmierć wcale nie jest taki najgorszy" |
2006-09-27, 19:37 | #377 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Wf-koszmar
Suzi_Sun - ekstra, gratulacje!
|
2006-09-28, 17:53 | #378 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 007
|
Dot.: Wf-koszmar
Suzi, ale fajnie
__________________
Wystarczy pozostawić na lodówce serek, a po miesiącu nie dość, że ożyje, odzyska barwy, zapach i sprężystość, to na dodatek sam do nas przyjdzie. Gdy zaś poczekamy cierpliwie znów miesiąc, serek ten zacznie do nas przemawiać w ludzkim języku, a przy odrobinie ćwiczeń nad głosem na pewno zaśpiewa |
2006-09-28, 20:41 | #379 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
__________________
|
|
2006-09-28, 21:24 | #380 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 831
|
Dot.: Wf-koszmar
a moim ulubionem przedmiotem był wf nawet idąc na studia wybrałam kierunki tylko sportowe niestety miałam poważną kontuzję kolana i musiałam wybić sobie z głowy pomysł z wf nie przejmuj się koleżankami jeżeli sie wstydzisz sie nóg to zakładaj długie spodnie dresowe
|
2006-09-29, 07:46 | #381 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 184
|
Dot.: Wf-koszmar
a ja nie lubie wf'u uwazam ze to strata czasu,a poza tym,przebierac sie,rozbierac a pozniej chodzic spocona feeee
|
2006-09-29, 10:28 | #382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 007
|
Dot.: Wf-koszmar
Właśnie We wtorki mam dwa pierwsze wfy Powinna być po nich godzina przerwy żeby pójść do domku, wziąć prysznic, wrzucić te zapocone ciuchy do pralki i na luzie wrócić do szkoły Wiem, marzenia ściętej głowy
__________________
Wystarczy pozostawić na lodówce serek, a po miesiącu nie dość, że ożyje, odzyska barwy, zapach i sprężystość, to na dodatek sam do nas przyjdzie. Gdy zaś poczekamy cierpliwie znów miesiąc, serek ten zacznie do nas przemawiać w ludzkim języku, a przy odrobinie ćwiczeń nad głosem na pewno zaśpiewa |
2006-09-29, 11:08 | #383 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 576
|
Dot.: Wf-koszmar
Pomocy wizazanki!
Zaczynam studia. Mam zwolnienie z WF-u ale uslyszalam dzis na spotkaniu ze WF jest obowiazkowy i trzeba go zaliczyc zeby miec zaliczony caly semestr. Jak to jest? Prosze o pomoc! Mam zwolnienie ale nie wiem czy w ogole go uznaja skoro mowia ze jest obowiazkowy. Nie cwiczylam całe liceum a teraz musze nagle? Pomóżcie prosze! Mozna miec zwolnienie na studiach czy nie? |
2006-09-29, 12:01 | #384 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
u mnie (ochrona środowiska) była chyba laska która miała zwolnienie i normalnie wpisali jej zalkę |
|
2006-09-29, 22:58 | #385 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Wf-koszmar
Na UJ trzeba we wskazanej przychodni uzyskać zwolnienie, od innych lekarzy nie uznają.
|
2006-11-16, 18:14 | #386 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 666
|
Dot.: Wf-koszmar
...
Edytowane przez FirstLady Czas edycji: 2011-04-11 o 14:39 |
2006-11-16, 18:53 | #387 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
moje dotychczasowe oceny:
4+ - rzuty do kosza 3+ - przewrót o nogach prostych 3+ - skok przez kozła
__________________
Kontakt tylko via mail. |
2006-11-16, 19:13 | #388 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Wf-koszmar
Ja tez mam we wtorek dwa pierwsze w-fy ..I pozniej sie kisze do 15 taka spocona i brudna.Pomarzyc moge o prysznicach.. U mnie w szkole marzeniem jest ciepla woda w kranie
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2006-11-16, 19:21 | #389 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Wf-koszmar
Szkoda ze nie widzialas mnie jak skacze przez kozla-ciele roku Opowiem.Jak skoczylam obalilam kozla i spadl na mnie,. i mnie kolezanki wyciagaly A raz jakos tak bokiem skoczylam i spadlam..obok mataracu.. na podloge .Tez sie z tego smialam ale to bylo bolesne A opowiem moja kolezanke- wicemiss ciele roku. Skakalismy w dal ,byly rozlozone materace na 3 metry za ta tyczka ktora nie mozna obalic .. skoczyla i przeleciala wszystkie i spadla na ziemie.. Naprawde..Koledzy to wtedy nagrywali telefonami.Szkoda ze juz nie maja Przynajmiej jest smiesznie jak cwicze
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2006-11-16, 19:28 | #390 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: Wf-koszmar
a ja mam zwolnienie nienawidze w-fu!!!!!
|
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:43.