Przyczajone Mamy Wizażowe :)

[koralik_1982]

Napisane przez mamz

Zaczęło się tak niepozornie, a teraz ma suchą niemal całą skórę na buzi, głowie, nogach i rękach, to już są rany dosłownie, które od tygodni nie mogą się zagoić. Dostaliśmy maści, kremy, zalecenia co do kąpieli, ja jestem na diecie a poprawy żadnej. Mały jest rozdrażniony, bo go to widocznie swędzi, ciągle marudzi i popłakuje cały dzień, a nigdy taki nie był. Najgorsze są noce, bo budzi się co chwilkę, wierci i drapie. Jedni mi mówią że to skaza białkowa, inni że AZS. Do tego od wczoraj ma lekki stan podgorączkowy, chociaż niekoniecznie musi to mieć związek ze skórą. Dziś jedziemy do alergologa, ale i tak wiem że cokolwiek mi powie, to święta i tak mam zrąbane, bo sama już ledwo żyję

Życzę Wam wszystkim spokojnych i zdrowych świąt!!!

Pewnie jesteście już po wizycie u alergologa. Czekam na wieści od Was...

Buziaki dla Adasia. To trudny czas dla niego i dla Was On się męczy, a Wy się martwicie i też jesteś zmęczeni.....

Trzymam kciuki, żeby wszystko szybko przeszło!!!!!!!!!!!!!


Pewnie jeste

[Farahh]

Laseczki zyczę Wam zdrowych i wesołych świąt Bożego Narodzenia!!! Żeby zdrowie Wam, Waszym dzieciom i rodzinom dopisywało, żebyście były szczęsliwe i radosne!

Ja w święta pracuję, dobrze, że jutro chociaż do 18.00, więc kolację robimy wieczorem u mojej babci. Moja mama przyjeżdża, więc już się nie mogę doczekać, mamy pełno prezentów dla dzieci i mąż kupił strój Mikołaja, bo chce się przebrać
Choinkę dziś ubrałam z synkiem Młodszy coś nie był zainteresowany tylko psocił się i zrzucał bombki..

Mamz współczuję Wam, ale bądź dobrej myśli.. A nie myślałaś żeby Adasia od cycka odstawić?

Lecę jeszcze sprzątać i będziemy z mężem sałatkę robić...
Miłego wieczoru!

[karolinaP103]

Napisane przez mamz

Zaczęło się tak niepozornie, a teraz ma suchą niemal całą skórę na buzi, głowie, nogach i rękach, to już są rany dosłownie, które od tygodni nie mogą się zagoić. Dostaliśmy maści, kremy, zalecenia co do kąpieli, ja jestem na diecie a poprawy żadnej. Mały jest rozdrażniony, bo go to widocznie swędzi, ciągle marudzi i popłakuje cały dzień, a nigdy taki nie był. Najgorsze są noce, bo budzi się co chwilkę, wierci i drapie. Jedni mi mówią że to skaza białkowa, inni że AZS. Do tego od wczoraj ma lekki stan podgorączkowy, chociaż niekoniecznie musi to mieć związek ze skórą. Dziś jedziemy do alergologa, ale i tak wiem że cokolwiek mi powie, to święta i tak mam zrąbane, bo sama już ledwo żyję

Życzę Wam wszystkim spokojnych i zdrowych świąt!!!

A Ige badałaś? -wiem,że u tak małych dzieci wynik IgE może nie być wiarygodny może tylko potwierdzić alergię ale nie może jej wykluczyć Ale zawsze to jakiś początek diagnozy...
Rozumiem Cię moja córeczka miała twarz podrapaną do krwi- byłam załamana: jak będzie wyglądać...? czy zostaną blizny...? za uszami miała strupy a uszy naderwane od ciągłego drapania Zwykłe przeciwalergiczne leki jej nie pomagały- dopiero stary lekarz dał jej stary lek ( na rynku jest mnóstwo leków nowej generacji- niby lepsze, mają mnie działań niepożądanych... ale mojej córce nie pomagały..) Po ketotifenie wszystko jest super- owszem lek nie działa od razu- to dłuższa kuracja. Córka ma 4 lata i bez tego leku była jakieś 4 m-ce swojego życia- jak próbowaliśmy odstawić to skóra stawała się sucha i swędząca.. Efektem ubocznym jest większy apetyt ale moja mała ma poważną niedowagę więc mi to nie przeszkadza
Może na to "pójdzie" adaś
Daj znać co alergolog powiedział
Ps. ostatnio dowiedziałam się,że azs może mieć podłoże genetyczne ale jeszcze nie wiadomo jak znaleźć ten gen

[Farahh]

Cześć Wam!

Pirwszy raz piszę z pracy

Dobrze, że dzisiaj do 18.00 tylko... Jutro za to nie idę na 12 godzin tylko na 6 bo się podzieliłyśmy z moją koleżanką, która też tu ze mną pracuje
Ależ się objadłam przez te święta, moja babcia takie pyszne rzeczy zrobiła, mama popiekła ciasta A ja nawet palcem nie kiwnęłam Przyszłam prosto do pracy na gotowe
Dzieci o prezenty się bili, dostali mnówstwo zabawek (a prosiłam rodzinkę, żeby odpuścili w tym roku zabawki), a najbardziej są zadowoleni z zestawów Lego Duplo (jeden dostał taki: http://www.zabawki.lorien.waw.pl/Pro..._policji_.aspx
a drugi taki:
http://www.smyk.com/lego-duplo-zesta...y-dla-dzieci-p

No nic, idę pozapalać świeczki bo gasną pomału..

Dziewczyny opowiedzcie jak u Was minęły święta! Może jakieś fotki???

[koralik_1982]

Witajcie


Farahh dziękuję za życzenia świąteczne.

Niestety Natalka w Wigilię była niewyraźna, a w 1. Święto dostałą temperaturke
Jutro Nikoś sam pójdzie do przedszkola, ja zaczynam nocki więc Natalka będzie musiała zająć się sama sobą w ciągu dnia.


Farahh fajne klocki dostali pod choinkę.
Nikodem też dostał taką policję....tir operacyjny

Mieliśmy Gwiazdora Moje dzieciaki śpiewały mu piosenki.....wcale się nie bały, tylko były lekko spięte i zdenerwowane, żeby wszystko dobrze poszło i żeby Gwiazdor zostawił prezenty



Został nam ostatni dzień odpoczynku!!!!!!! Więc relaksujmy się ile wlezie
WSZYSTKIM ŻYCZĘ ŚWIĘTEGO SPOKOJU

[koralik_1982]

Karola nie było śniegu!!!!!!!

Mam nadzieję, że Twój tż był w domku, i nie musiał być w pracy, by dbać o bezpieczeństwo innych


Jem z Natalka śniadanie. Nikoś w przedszkolu....
Musimy trochę posprzątać po trzydniowej gościnie, powycierać dokładnie podłogi....
Potem zrobimy sobie drzemkę, bo dziś mam nockę.


Natalka nadal ma temperaturę i kaszel

[Farahh]

Hej!

No ja dopiero dzisiaj mam prawdziwe święto! Nareszcie mam wolne Idę zaraz zrobić kurs po cukierniach, bo mój synek dzisiaj kończy 2 latka i chciałam kupić jakiś tort, nawet nie miałam kiedy wczoraj zrobić
A pewnie goście zajrzą na ciacho
Nic mi się nie chce jak mam wolne, najchętniej bym w dresie przelatała cały dzień, u nas leje jeszcze na dodatek, więc naprawdę pogoda "świetna"

No ale trzeba się zebrać..

Miłego Dnia życzę, zajrzę jeszcze później

[koralik_1982]

Napisane przez Farahh

Hej!
No ja dopiero dzisiaj mam prawdziwe święto! Nareszcie mam wolne Idę zaraz zrobić kurs po cukierniach, bo mój synek dzisiaj kończy 2 latka

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!

Spełnienia dziecięcych marzeń, zdrówka i radości dla synusia!!!!!!!!

Napisane przez Farahh

u nas leje jeszcze na dodatek, więc naprawdę pogoda "świetna"

U mnie nie pada, ale jest mokro i wilgotno.....dni paskudne, jesienne....
Nawet pościeli na balkon nie mogę wyrzucić.
Przez tą pogodą, mam wrażenie, że nie ma czym oddychać..........wszystk o jest szare i ciężkie....brrry, brrry


mamz jak po wizycie u alergologa?


Kamilko, marejta a Wam jak minęły Święta?

[Farahh]

Napisane przez koralik_1982

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!

Spełnienia dziecięcych marzeń, zdrówka i radości dla synusia!!!!!!!!

Adaś dziękuje i przesyła buziaczki!

[koralik_1982]

A gdzie reszta dziewczyn?

[Farahh]

Napisane przez koralik_1982

A gdzie reszta dziewczyn?

"wsiunkły"

[koralik_1982]

DA

Napisane przez Farahh

"wsiunkły"

No, właśnie!!!!!!!!! SZKODA!!!!!!!!!


Niedługo ruszam na nockę, a już czuję, że jestem zmęczona
Nie wyspałam się, jakoś nie mogłam zasnąć
No, nic położę się dopiero jutro rano


Natalce zaczęło lecieć z nosa, wygląda jak chinka, ma takie skośne oczka

[Farahh]

A ja czekam na "M jak Miłość" Mąż na nockę poszedł, dzieci śpią, ja mam jeszcze 3 gazety do poczytania i jutro na 9.00 do 21.00 do pracy i tak do 31 stycznia:ziewa m: Normalnie targają mną takie emocje jeśli chodzi o tą pracę, że szok.. No rzuciłabym ją w jasną cholerę, ale wiem, że wtedy nici z kupna mieszkania.. Jeszcze dzisiaj dostałam telefon od menadżerki, że mojej zmienniczce zmarła babcia i ona właśnie do końca grudnia nie będzie mogła przyjść do pracy, więc te 4 dni będę non stop pracować..

To nie jest zła praca, tylko te dwunastki mnie powalają.. Dobra, już nie narzekam, bo zaraz mnie tu koralik ustawi do pionu, że ja narzekam na dwunastki, kiedy ona praktycznie ciągle nocki trzaska... To pewnie o wiele bardziej męczące.. No fakt faktem, że ja się dużo nie narobię No i kasa z tego nie zła, więc naprawdę nie powinnam narzekać.. ale nie potrafię

Wiecie, że połowa rodziny zapomniała o Adasia urodzinach Ja im dam, oj ja im dam Żeby nawet nie zadzwonić do dziecka...

Idę sobie herbatkę zrobić i wskakuję do wyrka czytać i oglądać tv

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez koralik_1982

Natalce zaczęło lecieć z nosa, wygląda jak chinka, ma takie skośne oczka

dużo zdrówka dla Natalki!!!

[karolinaP103]

Napisane przez Farahh

Hej!

No ja dopiero dzisiaj mam prawdziwe święto! Nareszcie mam wolne Idę zaraz zrobić kurs po cukierniach, bo mój synek dzisiaj kończy 2 latka i chciałam kupić jakiś tort, nawet nie miałam kiedy wczoraj zrobić
A pewnie goście zajrzą na ciacho
Nic mi się nie chce jak mam wolne, najchętniej bym w dresie przelatała cały dzień, u nas leje jeszcze na dodatek, więc naprawdę pogoda "świetna"

No ale trzeba się zebrać..

Miłego Dnia życzę, zajrzę jeszcze później

sto lat! sto lat!!

[Farahh]

Napisane przez karolinaP103

sto lat! sto lat!!

Dziękujemy bardzo

Wpadam życzyć Wam miłego dnia, ja dopijam herbatkę i zbieram się do pracy Może uda mi się coś napisać z pracy

[koralik_1982]

Napisane przez Farahh

Normalnie targają mną takie emocje jeśli chodzi o tą pracę, że szok.. No rzuciłabym ją w jasną cholerę, ale wiem, że wtedy nici z kupna mieszkania.. Jeszcze dzisiaj dostałam telefon od menadżerki, że mojej zmienniczce zmarła babcia i ona właśnie do końca grudnia nie będzie mogła przyjść do pracy, więc te 4 dni będę non stop pracować..

Będę myślami przy Tobie i będę Cię mocno przytulać!!!!

Napisane przez Farahh

To nie jest zła praca, tylko te dwunastki mnie powalają.. Dobra, już nie narzekam, bo zaraz mnie tu koralik ustawi do pionu, że ja narzekam na dwunastki, kiedy ona praktycznie ciągle nocki trzaska... To pewnie o wiele bardziej męczące.. No fakt faktem, że ja się dużo nie narobię No i kasa z tego nie zła, więc naprawdę nie powinnam narzekać.. ale nie potrafię

Zazdroszczę w takim razie kasy i tego, że się nie napracujesz
Szkoda, że ja tak nie mogę powiedzieć.....
Teraz do końca m-ca mam nocki, jetem na nich sama....masakrycznie dużo pracy.....Jest z tego jeden plusik.....moja figura na tym zyskuje

Napisane przez Farahh

Wiecie, że połowa rodziny zapomniała o Adasia urodzinach Ja im dam, oj ja im dam Żeby nawet nie zadzwonić do dziecka...

No nie!!!!!!!!!! Jak to możliwe???

Baty dla zapominalskich


Natalka ma się troszkę lepiej
Idę zrobić sobie kawkę i posiedzieć z dzieciakami, bo o 19:30 wychodzę do pracy.


Zajrzę tu jeszcze

[mamz]

Witajcie po świętach!

U nas święta były do niczego, bo wszyscy chorzy, poza mną. Z Adasiem byliśmy u alergologa jeszcze przed wigilią, porobiliśmy badania z krwi (oczywiście ryczałam jak mu pobierali krew z głowy), ale najważniejsze że wiemy co jest. Mały ma niestety ciężkie jak to określił lekarz bez owijania w bawełnę, atopowe i łojotokowe zapalenie skóry w wyniku alergii. Z badań wyszło że jest bardzo mocno uczulony na jajko i trochę na mleko. Mamy jeszcze zrobić badania kału na krew utajoną i śluzówki nosa. Dostaliśmy maści (niestety również i sterydowe), na głowę, poliki i całe ciało i pomalutku widać poprawę. Najważniejsze że wiem żeby nie jeść jajek i kury, a do tej pory nie jadłam tylko mleka i nie raz sobie jajecznice zrobiłam i dziwiłam się że nie ma żadnej poprawy. Mam nadzieję, że nowy rok będzie już lepszy. Prawdę mówiąc w ogóle nie wiem że były jakieś święta...

[koralik_1982]

Napisane przez mamz

Witajcie po świętach!

U nas święta były do niczego, bo wszyscy chorzy, poza mną. Z Adasiem byliśmy u alergologa jeszcze przed wigilią, porobiliśmy badania z krwi (oczywiście ryczałam jak mu pobierali krew z głowy), ale najważniejsze że wiemy co jest. Mały ma niestety ciężkie jak to określił lekarz bez owijania w bawełnę, atopowe i łojotokowe zapalenie skóry w wyniku alergii. Z badań wyszło że jest bardzo mocno uczulony na jajko i trochę na mleko. Mamy jeszcze zrobić badania kału na krew utajoną i śluzówki nosa. Dostaliśmy maści (niestety również i sterydowe), na głowę, poliki i całe ciało i pomalutku widać poprawę. Najważniejsze że wiem żeby nie jeść jajek i kury, a do tej pory nie jadłam tylko mleka i nie raz sobie jajecznice zrobiłam i dziwiłam się że nie ma żadnej poprawy. Mam nadzieję, że nowy rok będzie już lepszy. Prawdę mówiąc w ogóle nie wiem że były jakieś święta...

O matko mamz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
Wyobrażam sobie jak musiałaś płakać, mnie aż gęsia skóra wyszła jak przeczytałam o pobieraniu krwi

Dobrze, że wiesz czego nie jeść.
No i plus, że widzisz poprawę.

Zupełnie nie wiem, co za choroba dopadła Adasia.
To się dzieje od alergii pokarmowej? Mały nie będzie mógł jeść jajek ani mleka, tak?
A reszta badań? Do czego potrzebne jest badanie kału?
Jeśli nie masz ochoty, nie pisz
Pytam po prostu z ciekawości.


A co dopadło resztę rodzinki?
U mnie tylko Natalka jest przeziębiona, Nikoś rano był niewyraźny.....ale jakoś się rozkręcił......mam nadzieję, że w takim dobrym stanie pozostanie



Dziś znów nocka.....

[roza12]

WITAM jestem włśnie "nowa" wię cieszę sie że taki wątek się znalazł

[karolinaP103]

Napisane przez mamz

Witajcie po świętach!

U nas święta były do niczego, bo wszyscy chorzy, poza mną. Z Adasiem byliśmy u alergologa jeszcze przed wigilią, porobiliśmy badania z krwi (oczywiście ryczałam jak mu pobierali krew z głowy), ale najważniejsze że wiemy co jest. Mały ma niestety ciężkie jak to określił lekarz bez owijania w bawełnę, atopowe i łojotokowe zapalenie skóry w wyniku alergii. Z badań wyszło że jest bardzo mocno uczulony na jajko i trochę na mleko. Mamy jeszcze zrobić badania kału na krew utajoną i śluzówki nosa. Dostaliśmy maści (niestety również i sterydowe), na głowę, poliki i całe ciało i pomalutku widać poprawę. Najważniejsze że wiem żeby nie jeść jajek i kury, a do tej pory nie jadłam tylko mleka i nie raz sobie jajecznice zrobiłam i dziwiłam się że nie ma żadnej poprawy. Mam nadzieję, że nowy rok będzie już lepszy. Prawdę mówiąc w ogóle nie wiem że były jakieś święta...

Nie możesz też jeść niczego co pochodzi z kury... i pamiętaj,że jaja (równiż w proszku) są dodawane do bardzo wielu produktów..
Jaka klasa alergii wyszła na mleko i na jajko? Jaki był poziom IgE ogólnego i specyficznego? Pamiętaj,że u tak małego dziecka nie można jednoznacznie interpretować wyników IgE
Badania na krew utajoną pomagają wykryć dysfunkcje układu pokarmowego, które często towarzyszą alergii..
Objawy u Twojego malucha mogą świadczyć także o nietolerancji danych pokarmów ( z tego się wyrasta) i niekoniecznie muszą oznaczać alergię- stąd dodatkowe badania.

[koralik_1982]

Czekam na kolędę....


Na 20 na ostatnią nockę....

[Farahh]

Szczęśliwego Nowego ROku dziewczyny!!!

Mój mąż właśnie wychodzi na nockę, dzieci śpią, a ja ...?? będę sobie leżeć, pić herbatkę i oglądać tv Teraz mam 2 dni wolne Do pracy dopiero 3 stycznia

Zajrzę za rok Paaaaa!!!

[koralik_1982]

Napisane przez Farahh

Szczęśliwego Nowego ROku dziewczyny!!!

Dziękuje Kochana, wzajemnie

Napisane przez Farahh

Mój mąż właśnie wychodzi na nockę, dzieci śpią, a ja ...?? będę sobie leżeć, pić herbatkę i oglądać tv Teraz mam 2 dni wolne Do pracy dopiero 3 stycznia

To smutno Ale za to będzie bezpiecznie nad morzem jak Twój Tż jest w pracy On już odpowiednio przypilnuje porządku

Ja przespałam pół dnia po nockach.
Teraz piję z Tż-em i rodzicami drinka. Przed tem była siora ze szwagrem i dzieciakami. o 00:00 obudzę Nikosia na fajerwerki, Natalka ma w nosie noc Sylwestrową, bo już po 20 poszła sama spać do spania i leniuchowania we wyrku to jest złote dziecko
No, a potem my też pójdziemy spać.....jak stare ramole....
OBIECALIŚMY SOBIE, ŻE ZA ROK PÓJDZIEMY NA BAL NA STO PAR

Napisane przez Farahh

Zajrzę za rok Paaaaa!!!

ALE TO STRASZNIE BRZMI- ZA ROK


RANO CZEKAM NA POST OD CIEBIE !!!! !!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 01:05 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:38 ----------

Ja pierwsza, ja pierwsza........melduję się w Nowym Roku 2012

[Farahh]

Druga!!!!!

Jak tam po sylwku?? Chyba się spiłyście
U nas ok, mąż o północy dokładnie zadzwonił złożyć mi życzenia, ja oczywiście dawno już spałam, nawet na fajerwerki nie popatrzyłam, tylko kołdrą głowę przykryłam, bo tak walili, że szok, a ja chciałam spać.. Maluchy na szczęście się nie obudzili

A dzisiaj zaraz wybywamy do mojej babci na obiad (gołąbki będą), jutro mam wolne, mąż też, dzieci do przedszkola idą po miesięcznej przerwie Ale zleciało, swoją drogą..

No to wieczorkiem zajrzę! Pa!

[koralik_1982]

Hej


Farahh jak tam chłopaki w przedszkolu?


Coś kiepsko zaczynamy ten nowy rok na Wizażu - PUSTKI, PUSTKI,PUSTKI....

[karolinaP103]

Nowy rok przyniósł nam nowe problemy- mały ma stulejkę , Mała coś gorączkuje a w sobotę urodziny obydwojga na kilkanaście osób
Perfidnie zaplanowałam dzieci tak,by wyprawiać im urodziny razem, bo kolejna taka impreza w roku by mnie wykończyła
WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU ŻYCZĘ WSZYSTKIM

[koralik_1982]

Napisane przez karolinaP103

Nowy rok przyniósł nam nowe problemy- mały ma stulejkę

Nikodem ma sklejkę. Przy okazji jak będzie chory i przyjedzie do nas nasz dr, to mu zreperuje siusiaka, ale ja trochę się przejmuję.....nie wiem jak on to zniesie, czy nie będzie miał jakiegoś urazu......
Niby nie będzie go bolało, bo przed umówioną wizytą ma smarować maścią Emla ( wykupiona czeka w szafie), ale on jest już dość duży......no, zobaczymy jak to będzie.....

Napisane przez karolinaP103

, Mała coś gorączkuje a w sobotę urodziny obydwojga na kilkanaście osób
Perfidnie zaplanowałam dzieci tak,by wyprawiać im urodziny razem, bo kolejna taka impreza w roku by mnie wykończyła
WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU ŻYCZĘ WSZYSTKIM

Nikodem urodziny obchodzi 6 stycznia.
Więc teraz w piątek mamy gości...jakieś 10 dorosłych osób i 5 dzieci.
Co dopiero Natalka miała swoją imprezę....raczej jestem wykończona.....
Dziś zrobiłam duże zakupy, jutro odbiór tortu i reszta drobiazgów
Najlepsze jest to, że teraz chodzę do pracy na 3:30 i w sobote po imprezce też idę na rano


Jestem dziś bardzo, bardzo, bardzo zmęczona. dopijam herbatkę, zawijam dzieciaki do kąpania, potem ja i do wyra, bo budzik zadzwoni o 2:40

[Farahh]

Cześć!

Dzisiaj miałam wolne, zanim ogarnęłam dom, odebrałam dzieci z przedszkola, zrobiłam obiad, to dopiero teraz usiadłam i mam zamiar odpoczywać.. Kupiłam sobie gazety, zrobię sobie peeling, maseczkę

Dzieci w przedszkolu ok, Bartek wyje od 6.00 rano, ale jak znikamy z pola widzenia, to pięknie się bawi, je, śpi, śpiewa itd... Adaś najchętniej by mieszkał w przedszkolu No i teraz czekam kiedy znowu zachorują... Tfu tfu tfu proszę oby nie Na razie nic się nie dzieje... Jutro mają wolne, także dopiero w poniedziałek do przedszkola...

A czym się różni sklejka od stulejki??? Pytam, bo my mamy ten sam problem, ale na razie nic z nim pediatra nie kazała robić, czekać, aż skończą 4 latka i próbować pomału odciągać tą skórkę.. A jak nie da rady no to chirurgicznie..

Nic, idę laski się kąpać, może jeszcze trochę czasu mężowi poświęcę

[22Kamila22]

Cześc dziewczyny .

Troszkę późno ale WSZYSTKIEGO NAJ W NOWYM ROKU!! Do dziewczyn do których miałam nr życzenia wysłalam w sylwestra

Ja Sylwestra spędziłam w pracy od 19-7.. Ale nie było źle, byłam z chłopakiem który pracuje 2 miesiące dłużej niż ja, o 24.00 otworzylismy szampana (przyzwolenie szefostwa) a i małe conieco wcześniej też hihi.. Nowy rok przywitałam pięknym orłem - szłam spisać stany myjni a Tomek ZAPOMNIAŁ posypać podjazd pod myjnią i jak szłam w adidasach tak wyłożyłam się jak długa! Ręka obdarta, krwiak na udzie i biodrze ale śmiechu mieliśmy z tej sytuacji co niemiara.

Z Mają znów problemy ze spaniem, a już 1,5 tygodnia czy nawet 2 spała jak złote dziecko... 3 ostatnie noce miałam straszne bo się ciagle budziła a jak kładłam ją ze sobą do łóżka do chyba z 10 razy z głowy dostałam w twarz, kopniaków nie zliczę. Dzisiaj pracowalam do 22.00 i od 21.00 u nas w domu był mój tata bo TŻ na 22.00 do pracy. Majka usnęła o 20.30. Wchodze do domu o 22.30 a tam juz kilka minut trwa akcja płacz. Dopiero 15 minut temu usnęła. Już mi ręce opadają dosłownie..

Poza tym nareszcie mogę się wam pochwalić -dziś już oficjalnie dowiedzielismy że po 6 latach wkońcu spełniło się hmm.. marzenie TŻ'ta i od 1 lutego jest przeniesiony z prewencji do kryminalnej .. Długo to trwało, kilka osób robiło pod górkę ale liczy się fakt że się udało. TŻ już nawet postanowił że jak w tym roku też go będą blokowali z przeniesieniem to będzie chciał zmienić jednostkę i wogóle..Nawet nie wiecie jak sie cieszę

karolinko WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA DZIECIACZKÓW !

mamz współczuję Kochana. Najważniejsze jednak że już wiesz co szkodzi Małemu no i że widac poprawę!!

Farahh Mój TŻ też w Sywestra na 22.00 robił, no cóż chyba już też się przyzywczaiłaś do tego że "piatek,świątek czy niedziela" nasi mężczyźni musza pracować? Aaaa i na maseczkę zaraz do ciebie wpadnę bo tez by mi się przydała a czasu brak totalnie, uważaj własnie tankuje miotłę i lecę - tylko okno otwórz żebym się o nie nie roztrzaskała .

koralik Słońce tak dzisiaj rozmawiałam z koleżanką z pracy i stwierdziłam że podziwiam osoby ktore robią kilka nocek pod rząd.. Mój organizm by tego nie zniósł.. Ja na nocy koło 23.00 musze wypić jakiegoś energetyka np. Burna żeby dobrze fukncjonować..

[Farahh]

Helloł

My wróciliśmy ze spaceru.. Mąż znowu w pracy do 19.00, czekam na babcię, bo ma przyjść do nas na herbatkę

Maluchy tak w ogóle mają w przedszkolu 12 stycznia bal przebierańców, 19 stycznia dzień babci i dziadka, a 22 stycznia teatrzyk o żabce i kimś tam jeszcze hehhe no i szukam jakiś przebrań, Bartek chce być ninją, a Adaś batmanem

Ja jutro do pracy i znowu 2 dni wolne A później idę na 3 dni i mam 3 dni wolne i przyjeżdżają do nas szwagier ze szwagierką i dzieckiem.. Także będzie co robić, przy trójce małych chłopców w domu

Kamila zapraszam na maseczkę, jeszcze jakieś resztki się zostały Wczoraj okna pootwierałam, ale chyba Cię gdzieś na zachód wywiało, takie wiatrzysko Dzięki za życzenia na Nowy Rok, dostałam smsa

Nic, lecę dziewczyny pobawić się z Bartusiem, póki mam dzisiaj jeszcze wolne, Adaś śpi, to będzie miał mamę dla siebie