Pm 2020.

[Ashya_]

Twoja rodzina twoje wesele rób co chcesz ale nie dziw się reakcjami na takie wiadomości bo w taki sposób je piszesz i sory jeśli sama płacisz za swoje wesele to nie ma niczego czego musisz i nigdy w takie gadanie nie uwierzę, jak nie Ty finansujesz i musisz się uginac pod czyjąś presją no to cóż. Ja bym sobie nie pozwoliła na to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paninowakowa]

Ola chyba trochę przesadzasz... Nikt tutaj Cię nie linczuje... Twoje wypowiedzi są bardzo kontrowersyjne.. Zaczęłaś temat, każdy wypowiedział swoje zdanie, chyba po to jest ten wątek?
Zrób sobie meliskę i wrzuć na luz ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

No niestety, pisząc cokolwiek na forum PUBLICZNYM trzeba liczyć się z tym, że ktoś może cię skrytykować...
Nie zauważyłam, żeby ktoś chamsko odpowiedział, wyraziłyśmy tylko swoją opinię.

Ja nie mówię, że nie ma ludzi bez honoru, którzy mają kasę, a wciskają do koperty jakieś grosze.
Ale niektórych może NAPRAWDĘ nie być stać na to, żeby włożyć do koperty kwotę, która zwróci młodym za talerzyk. Czy naprawdę to ma być kryterium zapraszania kogoś? Czy zapraszamy osoby, na których obecności zależy nam w tym dniu? No ale jeśli ktoś MUSI, a nie CHCE kogoś zapraszać, no to faktycznie takie sytuacje jak ta u Oli może wystąpić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Myszkaa20]

Kurcze dziewczyny chwile mnie nie ma a tu taka dyskusja ja powiem tak, jakby mi ktos powiedział ile płaci za moje dziecko czy za mnie to ja bym nie przyszła... Poprostu uważam że jest to brakiem taktu mówienie komukolwiek ile kosztuje nas jego przyjście. To my organizujemy wesele i to po naszej stronie są wydatki, ew. Koperty to jest dodatek ale nikt tego nie powinien oczekiwać.
I też mam osoby których bym nie chciała alw z różnych powodów je zapraszam, ale w życiu nie wpadłabym na pomysł żeby komuś mowic ile to wszystko kosztuje, i to nie jest atak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalinka_91]

My będziemy zapraszać z dziećmi-wesele to impreza rodzinna, z tym, że u nas większość dzieciaków jest już powyżej 5 r.ż więc można zapanować jakoś nad tym towarzytwem.

[angeegna]

Napisane przez Myszkaa20

Kurcze dziewczyny chwile mnie nie ma a tu taka dyskusja ja powiem tak, jakby mi ktos powiedział ile płaci za moje dziecko czy za mnie to ja bym nie przyszła... Poprostu uważam że jest to brakiem taktu mówienie komukolwiek ile kosztuje nas jego przyjście. To my organizujemy wesele i to po naszej stronie są wydatki, ew. Koperty to jest dodatek ale nikt tego nie powinien oczekiwać.
I też mam osoby których bym nie chciała alw z różnych powodów je zapraszam, ale w życiu nie wpadłabym na pomysł żeby komuś mowic ile to wszystko kosztuje, i to nie jest atak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja tylko mówię o cenie gdy ktoś pyta, w luźnej rozmowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nikki_944]

Napisane przez justka89

Dziwnie macie z tymi pokrowcami. My nie musimy płacić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak dobrze pójdzie to tak 180 zł za talerzyk nam wyjdzie, więc na czymś muszą dorobić.

Napisane przez paninowakowa

Ile tu się działo pod moją długa nieobecność! Szok! Rozpisałyście się ja troszkę szczerze mówiąc zapomniałam o tym wątku bo byłam zaabsorbowana praca magisterską, mam takie problemy z promotorem, że płakać się chce.. Zamiast cieszyć się ślubem i weselem (to już mniej niż rok), ja non stop myślę o pracy dyplomowej.. Szkoda gadać.
Byliśmy zaklepać godzinę w kościele na 13. Makijazystka, którą mam na oku na 2020 rok przyjmuje zapisy od września więc muszę pilnować tej daty
Poza tym jakoś nie mam parcia na dalsze przygotowania.. Myślałam że od lipca zacznę poszukiwać suknii, ale jakoś mi się po prostu nie chce.. O co kaman

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja sobie uświadomiłam, że za 2 miesiące pasuje mi już mieć wybraną i składać zamówienie, a mnie się niewiele podoba.

Napisane przez Ashya_

Ja widziałam takie oferty, z dopłatą do pokrowców, za lód, za korkowe za roznoszenie alko itp ale to byky sale gdzie cena była atrakcyjna w granicach 180-200zl a tam gdzie cena wyższa jak np moje 255zl za osobę jest dosłownie wszystko w cenie i nie trzeba się martwić ani o serwetki, kwiaty, ani obsługę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dlatego u mnie jest dopłata.

Napisane przez Lottie69

No nie wiem, ja ogarnęłam, jestem po obronie i absolutorium, a jak mi się nie chciało, tak się nie chce.



Gdybyśmy mieszkali sami z tżem i nie mieli na głowie mojej babci (z początkami demencji i kompletnie niesprzątającej), to może by się gdzieś chęci znalazły...


Jak robicie z dziećmi? Chcieliśmy wesele bez dzieci, ale coraz bardziej się boję, że to będzie problem. Myślicie, że goście to uszanują? Chcemy, żeby wszyscy na spokojnie mogli się bawić na dorosłej imprezie, będzie alkohol i hałas i uważamy, że to nie jest dobre miejsce na małe dzieci

Z jednej strony chciałabym mieć wesele bez dzieci, bo byłoby spokojniej. Z drugiej strony ja jako dziecko uwielbiałam wesela i nie wyobrażam sobie, że mogłabym te dzieciaki pozbawić (mam nadzieję) fajnych wspomnień i zabawy (pokochają wesela, albo znienawidzą ). A tak naprawdę to, że ja wręczę zaproszenie z dziećmi, nie oznacza, że ktoś musi je brać. Jak będzie miał chęć i ochotę to zorganizuje im opiekę i przyjdzie na luzie sam.
U siostry TŻ, orkiestra jak zapraszała gości do oglądania pierwszego tańca, to powiedziała o tym, żeby przypilnować dzieci przez tą chwilę.

I to co mnie zdenerwowało na tamtym weselu to, to że podczas krojenia tortu jeden dzieciak podleciał do tortu a matka za nim i zamiast zabrać go na bok to kucali przed tym i patrzyli.

Napisane przez Myszkaa20

Apropo krzeseł to na naszej sali są na tyle piękne że nie chce ich niczym przykrywać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A masz ich zdjęcie?

Napisane przez Ashya_

U mnie na sali za dzieci do lat 3 się nie płaci nic, do 12 lat 50% ceny wiec jeszcze nie tragedia jak będzie z 5 dzieci

Zazdroszczę, u nas 50% jest do 6 lat.

Napisane przez _Dela_

Jak ktoś robi wesele po to, żeby mu się zwróciło to powinien przyjąć do wiadomości, że to nie jest opłacalny interes i będzie bardziej na plusie nie robiąc wcale
Bardzo nieswojo czułabym się z wiedzą, że ktoś zapraszając mnie oczekuje że opłacę swój udział kopertą, a nie że jesteśmy sobie bliscy i chce wspólnie świętować ten dzień.

Jak ktoś zapyta o cenę to mówię, jak nie pyta no to nie. Sama jak gdzieś idę to się wypytuję delikatnie o cenę, bo jak mnie stać to staram się "oddać" za moje miejsce.

__________________
Internetowa sukienka okazała się niewypałem także na tym zakupie nie zaoszczędzę.



Przyszły mi próbki zaproszeń, trochę się rozmiarem rozczarowałam, bo mają tylko 10x18 cm, ale ogólnie ładne. W opisie był podany rozmiar, ale po zdjęciach w głowie miałam już swój obraz i nigdzie tego nie mierzyłam, żeby zobaczyć jak mniej więcej to wygląda, więc teraz zdziwko.

[Ashya_]

Napisane przez Nikki_944

Jak dobrze pójdzie to tak 180 zł za talerzyk nam wyjdzie, więc na czymś muszą dorobić.



Ja sobie uświadomiłam, że za 2 miesiące pasuje mi już mieć wybraną i składać zamówienie, a mnie się niewiele podoba.



To dlatego u mnie jest dopłata.



Z jednej strony chciałabym mieć wesele bez dzieci, bo byłoby spokojniej. Z drugiej strony ja jako dziecko uwielbiałam wesela i nie wyobrażam sobie, że mogłabym te dzieciaki pozbawić (mam nadzieję) fajnych wspomnień i zabawy (pokochają wesela, albo znienawidzą ). A tak naprawdę to, że ja wręczę zaproszenie z dziećmi, nie oznacza, że ktoś musi je brać. Jak będzie miał chęć i ochotę to zorganizuje im opiekę i przyjdzie na luzie sam.
U siostry TŻ, orkiestra jak zapraszała gości do oglądania pierwszego tańca, to powiedziała o tym, żeby przypilnować dzieci przez tą chwilę.

I to co mnie zdenerwowało na tamtym weselu to, to że podczas krojenia tortu jeden dzieciak podleciał do tortu a matka za nim i zamiast zabrać go na bok to kucali przed tym i patrzyli.




A masz ich zdjęcie?





Zazdroszczę, u nas 50% jest do 6 lat.





Jak ktoś zapyta o cenę to mówię, jak nie pyta no to nie. Sama jak gdzieś idę to się wypytuję delikatnie o cenę, bo jak mnie stać to staram się "oddać" za moje miejsce.

__________________
Internetowa sukienka okazała się niewypałem także na tym zakupie nie zaoszczędzę.



Przyszły mi próbki zaproszeń, trochę się rozmiarem rozczarowałam, bo mają tylko 10x18 cm, ale ogólnie ładne. W opisie był podany rozmiar, ale po zdjęciach w głowie miałam już swój obraz i nigdzie tego nie mierzyłam, żeby zobaczyć jak mniej więcej to wygląda, więc teraz zdziwko.

Skąd zamawiałas sukienkę? Ja znalazłam stronę, gdzie szyja też na miarę i przerabiania swoje modele pod to co się chce i w sumie jest sukienka która mi się podoba, za 700zl tylko problem ze jak wezmę szyta na miarę to nie mogę zwrócić a wiadomo jak to bez przymiarek :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Ja bym się nie odważyła szyć zdalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Myszkaa20]

Napisane przez Nikki_944

Jak dobrze pójdzie to tak 180 zł za talerzyk nam wyjdzie, więc na czymś muszą dorobić.



Ja sobie uświadomiłam, że za 2 miesiące pasuje mi już mieć wybraną i składać zamówienie, a mnie się niewiele podoba.



To dlatego u mnie jest dopłata.



Z jednej strony chciałabym mieć wesele bez dzieci, bo byłoby spokojniej. Z drugiej strony ja jako dziecko uwielbiałam wesela i nie wyobrażam sobie, że mogłabym te dzieciaki pozbawić (mam nadzieję) fajnych wspomnień i zabawy (pokochają wesela, albo znienawidzą ). A tak naprawdę to, że ja wręczę zaproszenie z dziećmi, nie oznacza, że ktoś musi je brać. Jak będzie miał chęć i ochotę to zorganizuje im opiekę i przyjdzie na luzie sam.
U siostry TŻ, orkiestra jak zapraszała gości do oglądania pierwszego tańca, to powiedziała o tym, żeby przypilnować dzieci przez tą chwilę.

I to co mnie zdenerwowało na tamtym weselu to, to że podczas krojenia tortu jeden dzieciak podleciał do tortu a matka za nim i zamiast zabrać go na bok to kucali przed tym i patrzyli.




A masz ich zdjęcie?





Zazdroszczę, u nas 50% jest do 6 lat.





Jak ktoś zapyta o cenę to mówię, jak nie pyta no to nie. Sama jak gdzieś idę to się wypytuję delikatnie o cenę, bo jak mnie stać to staram się "oddać" za moje miejsce.

__________________
Internetowa sukienka okazała się niewypałem także na tym zakupie nie zaoszczędzę.



Przyszły mi próbki zaproszeń, trochę się rozmiarem rozczarowałam, bo mają tylko 10x18 cm, ale ogólnie ładne. W opisie był podany rozmiar, ale po zdjęciach w głowie miałam już swój obraz i nigdzie tego nie mierzyłam, żeby zobaczyć jak mniej więcej to wygląda, więc teraz zdziwko.

Nie umiem pogubić w aplikacji, ale jeśli chodzi o zdj krzeseł mam ale musiałabym wstawić z domu, z kompa

Z której strony zamawiałaś sukienkę ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nikki_944]

Napisane przez Ashya_

Skąd zamawiałas sukienkę? Ja znalazłam stronę, gdzie szyja też na miarę i przerabiania swoje modele pod to co się chce i w sumie jest sukienka która mi się podoba, za 700zl tylko problem ze jak wezmę szyta na miarę to nie mogę zwrócić a wiadomo jak to bez przymiarek :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Myszkaa20

Z której strony zamawiałaś sukienkę ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to zamawiałam ze sklepu inubia model Karen. Ogólnie to jest zwykła sukienka i w po innych stronach jest dostępna w różnych kolorach i pod nazwą "Klaudia". Ja wiem, że za tą cenę nie mogłam się spodziewać nie wiadomo czego, ale nawet jakbym ją kupiła tak po prostu to mam prawo wymagać prawidłowo wszytej podszewki. Jakby tą sukienkę dopasować, skrócić to wyglądałaby dobrze, ale musiałabym jeszcze jakąś halkę pod to ubrać, żeby nieco dół rozszerzyć.

[Czekoladka2210]

Witam wszystkie, w życiu nie pomyślałabym że będe pisać na tego typu wątku, tak jak tego że wyjdę za mąż
Ślub za ponad rok czyli 12 września 2020 roku, czyli już niedługo jak niektórzy mówią,
Salę już mamy, zaliczka wpłacona, teraz szukamy zespołu, na razie niestety z marnym skutkiem.
Ostatnio Tż mnie męczy żebym już wybrała motyw zaproszeń ślubnych, związku z tym pytanie do was poleciłybyście jakieś stronki z ładnymi motywami?
Byłabym wdzięczna

[ama09]

Robicie sesje narzeczenska? Jeśli tak to ile wcześniej?

Ja bym chciała już, a ślub dopiero za rok

[_Dela_]

My robimy. Oboje z TŻ dostajemy kija w wiadomym miejscu na widok obiektywu, więc wymyśliłam, że to będzie dobry sposób na oswojenie się z aparatem i zapoznanie z fotografami. Termin jeszcze niedogadany, ale pewnie początek października, żeby złapać kolory jesieni.

A do zaproszeń polecam allegro - nie są może oszałamiająco piękne, ale przynajmniej tanie . A to i tak tylko kawałek kartonika który ostatecznie wyląduje w koszu.

[Czekoladka2210]

Mam obczajoną jedną stronę z naprawdę ładnymi zaproszeniami, tyko szukam jeszcze jakiegoś natchnienia. Najbardziej mi się podobają zaproszenia z motywami kwiatowymi, z narzeczonym ustatliliśmy, że rodzice, rodzice chrzestni i dziadkowie dostaną zaproszenia ręcznie robione a reszta drukowane.

[Mocny Akcent]

Ja w ogóle nie przykładam wagi do zaproszeń. Te zaproszenia,które dostawałam i tak po imprezie trafiały do kosza. Nie ma takiego zaproszenia,które jakoś miałabym ochotę sobie zostawiać mimo,że wszystkie były po prostu ładne. Ja kupię zwykle i najlepiej jak najtańsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justka89]

Napisane przez ama09

Robicie sesje narzeczenska? Jeśli tak to ile wcześniej?

Ja bym chciała już, a ślub dopiero za rok

Ja miałam w czerwcu, rok przed ślubem. Nasz fotograf wychodzi z założenia, że okres narzeczeństwa trwa od zaręczyn do ślubu. Nie ma wyznacznika, że taki czas przed ma być. Każdy robi jak uważa. Dzięki tej sesji jestem już po próbnym makijażu i już nie muszę myśleć o tym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez _Dela_

My robimy. Oboje z TŻ dostajemy kija w wiadomym miejscu na widok obiektywu, więc wymyśliłam, że to będzie dobry sposób na oswojenie się z aparatem i zapoznanie z fotografami. Termin jeszcze niedogadany, ale pewnie początek października, żeby złapać kolory jesieni.

A do zaproszeń polecam allegro - nie są może oszałamiająco piękne, ale przynajmniej tanie . A to i tak tylko kawałek kartonika który ostatecznie wyląduje w koszu.

Na sesji narzeczeńskiej można się oswoić z aparatem, fotografem. Na początku sztucznie było, ustawiał, a po chwili już było szaleństwo. Mieliśmy zabawę na sesji. Liczymy, że na weselu też tak będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Napisane przez ama09

Robicie sesje narzeczenska? Jeśli tak to ile wcześniej?

Ja bym chciała już, a ślub dopiero za rok

Robimy, ale jeszcze nie wiem kiedy, ze względu na nasz pobyt za granicą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paninowakowa]

My nie robimy sesji narzeczeńskiej, nie widzę w tym większego sensu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Norsuk89]

My też nie robimy sesji narzeczeńskiej, nie wiem jak to będzie z sesją poślubną bo oboje nie umiemy pozować czy pokazywać swoich emocji przy osobach trzecich..

[justka89]

Napisane przez Norsuk89

My też nie robimy sesji narzeczeńskiej, nie wiem jak to będzie z sesją poślubną bo oboje nie umiemy pozować czy pokazywać swoich emocji przy osobach trzecich..

Przy sesji narzeczeńskiej można się sprawdzić w tej kwestii, oswoić z aparatem, fotografem. Jesteście sami z fotografem, a nie tak od razu 50 osób jeszcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[demon_of_organization]

My jesteśmy już po sesji narzeczeńskiej (ślub 9.2020, a sesja 5.2019). Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu. Narzeczony był początkowo sceptycznie nastawiony do tego pomysłu, ale na koniec sam zauważył, że zdecydowanie oswoił się z aparatem i już mniej się boi sesji ślubnej. Polecam każdej parze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paninowakowa]

Napisane przez Norsuk89

My też nie robimy sesji narzeczeńskiej, nie wiem jak to będzie z sesją poślubną bo oboje nie umiemy pozować czy pokazywać swoich emocji przy osobach trzecich..

Nas fotograf zapewnił, że podczas sesji poślubnej nawet nie zauważymy, że jest obok nas. Staram się w to wierzyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[demon_of_organization]

Napisane przez paninowakowa

Nas fotograf zapewnił, że podczas sesji poślubnej nawet nie zauważymy, że jest obok nas. Staram się w to wierzyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uwierz mi, jeśli nie macie doświadczenia z sesjami, to siłą rzeczy zauważcie. Ja mam kilka takich doświadczeń za sobą i na sesji narzeczeńskiej super się bawiłam. Ale mój narzeczony pierwszy raz brał udzialw sesji i był sztywny od samego rana pomimo, że fotograf jest bardzo sympatyczny, otwarty i nienachalny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justka89]

Napisane przez demon_of_organization

Uwierz mi, jeśli nie macie doświadczenia z sesjami, to siłą rzeczy zauważcie. Ja mam kilka takich doświadczeń za sobą i na sesji narzeczeńskiej super się bawiłam. Ale mój narzeczony pierwszy raz brał udzialw sesji i był sztywny od samego rana pomimo, że fotograf jest bardzo sympatyczny, otwarty i nienachalny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uważam tak samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Napisane przez justka89

Przy sesji narzeczeńskiej można się sprawdzić w tej kwestii, oswoić z aparatem, fotografem. Jesteście sami z fotografem, a nie tak od razu 50 osób jeszcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie i jeszcze zapoznać się z fotografem, ma też on okazję nas "wyczuć", by zrobić później jak najlepszy reportaż.

Ja jeszcze dodatkowo po prostu lubię ładne zdjęcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pinkelephants]

Napisane przez paninowakowa

Ile tu się działo pod moją długa nieobecność! Szok! Rozpisałyście się ja troszkę szczerze mówiąc zapomniałam o tym wątku bo byłam zaabsorbowana praca magisterską, mam takie problemy z promotorem, że płakać się chce.. Zamiast cieszyć się ślubem i weselem (to już mniej niż rok), ja non stop myślę o pracy dyplomowej.. Szkoda gadać.
Byliśmy zaklepać godzinę w kościele na 13. Makijazystka, którą mam na oku na 2020 rok przyjmuje zapisy od września więc muszę pilnować tej daty
Poza tym jakoś nie mam parcia na dalsze przygotowania.. Myślałam że od lipca zacznę poszukiwać suknii, ale jakoś mi się po prostu nie chce.. O co kaman

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko kochana. Miałam to samo. W dodatku miałam bronić się dziś, a w środę dostałam telefon od Pan z dziekanatu, że obrona w czwartek, ale jestem już po. Piątka wpadła. Teraz do pracy (:

Napisane przez Ashya_

Ja widziałam takie oferty, z dopłatą do pokrowców, za lód, za korkowe za roznoszenie alko itp ale to byky sale gdzie cena była atrakcyjna w granicach 180-200zl a tam gdzie cena wyższa jak np moje 255zl za osobę jest dosłownie wszystko w cenie i nie trzeba się martwić ani o serwetki, kwiaty, ani obsługę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My płacimy 260 zł i nie mamy w cenie tego kelnera od wódki. Pokrowce na szczęście tak i tort i ciasto również w cenie. Napoje i alkohol w naszym zakresie.

Napisane przez paninowakowa

Dziewczyny jak dobrze że wszystko cytujecie, bo koleżanka wyżej w trakcie edycji bardzo skróciła swój ciekawy post
Jestem w szoku jak czytam niektóre rzeczy... Napewno każda z nas na maksa by się ucieszyła, gdyby koszty wesela się zwróciły, ale nie oszukujmy się... Szanse raczej są marne... Gdybym miała zapraszać gości patrząc na wartość kopert, jakie od nich dostanę to nie zaprosiłabym mojej ukochanej cioci, na której obecność bardzo liczę, bo najzwyczajniej w świecie wiem, że jej nie stać na jakieś drogie prezenty...
W tych ślubnych zawirowaniach chyba czasem zapominamy o najważniejszym. Wesele to nie inwestycja...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To prawda dziewczyny. Wesele to nie jest inwestycja. Ja od początku liczę się z tym, że na tym stracimy, jednocześnie nie wyobrażam sobie nie zrobić wesela. Nie wszystko w życiu przeliczany na pieniądze. Prawda jest taka, że tylko chrzesni i osoby tego pokroju dają tyle, że się zwraca. Przecież wesele to nie tylko talerzyk, ale tez napoje, wódka, kamera, zdjęcia, drink bar i tysiące innych, ale przecież nie o to chodzi, żeby się zwróciło tylko, żeby spędzać miło czas, spotkać się z najbliższymi (:

Co do zaproszeń to ja bardzo dużo uwagi im poświęcam. Ważne jest dla mnie, żeby były poprawne... Często widzę błędy w zaproszeniach, ale może to już zboczenie polonistki? Ale wiadomo.. Co do ich kasy to też bym wolała, żeby to nie były jakieś gigantyczne kwoty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Poprawność w zaproszeniach obowiązkowa. Największym problemem jest chyba odmienianie nazwisk (a raczej brak odmiany). Niektórzy celowo nie odmieniają, co jest dla mnie szokiem.
Raczej chodziło o to, żeby nie kupować zaproszeń za 10zł itp. My się zdecydowaliśmy na takie, które kosztują jakieś 2,50 i już mi się to wydaje dużo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[demon_of_organization]

Napisane przez angeegna

Poprawność w zaproszeniach obowiązkowa. Największym problemem jest chyba odmienianie nazwisk (a raczej brak odmiany). Niektórzy celowo nie odmieniają, co jest dla mnie szokiem.
Raczej chodziło o to, żeby nie kupować zaproszeń za 10zł itp. My się zdecydowaliśmy na takie, które kosztują jakieś 2,50 i już mi się to wydaje dużo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wg mnie błędy w zaproszeniach bardzo źle świadczą o parze młodej, nie pozwoliłabym sobie na coś takiego.
Przeszukiwałam zaproszenia za 2 zł i te za 10 zł. Jakoś żadne mnie nie zachwyciły, więc postanowiłam zrobić sama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pinkelephants]

Napisane przez angeegna

Poprawność w zaproszeniach obowiązkowa. Największym problemem jest chyba odmienianie nazwisk (a raczej brak odmiany). Niektórzy celowo nie odmieniają, co jest dla mnie szokiem.
Raczej chodziło o to, żeby nie kupować zaproszeń za 10zł itp. My się zdecydowaliśmy na takie, które kosztują jakieś 2,50 i już mi się to wydaje dużo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak!!!! Popieram! Jak można nie odmienić nazwisk, które aż się o to proszą?
Ja nie jestem zbyt przyjemna w tej kwestii i za prof. Miodkiem powtarzam, że Twoje nazwisko jest Twoja własnością tylko w mianowniku, w całej reszcie rządzą nim przypadki hahahha a najbardziej mi się chce śmiac jak słyszę komentarze przepraszam, ale moje nazwisko się nie odmienia... Kopara opada...
W tej kwestii nie ma dla mnie dyskusji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz